MaZZeo [ LoL AttAcK ]
Błąd odczytu dysku...
Witam
Próbowałem sformatować partycję e (niesystemową), gdyż we wcześniejszym wątku pisałem, że mi się zwaliła po prostu. No to więc sformatowałem, juz wszystko ok, kiedy chciałem coś na nią skopiować to zresetował się komp i teraz wyskakuje komunikat "Błąd odczytu dysku".
Coś sie mogło stać? Mogłem coś utracić z innych partycji? Co mógłbym zrobic?
BEERman [ Konsul ]
najlepiej profilakycznie zrobić backup wszystkich innych danych
Zauważyłeś też inne objawy jak:
-cykanie przy odczycie
-twarde zwiechy windowsa
-problemy z wykryciem dysku w biosie?
MaZZeo [ LoL AttAcK ]
1. Nie, nie ma zadnych dzwieków, wszystko tak jak zazwyczaj
2. Twarde zwiechy, hmm... nie wiem co tu powiedziec, bo wlasnie do wina nie moze wejsc
3. Nie, wykrywa wszystkie dyski.
BEERman [ Konsul ]
Bez szczegółowych testów raczej trudno będzie określić przyczynę ale co mogę zasugerować to:
wariant najbezpieczniejszy:
- podłączyć dysk do innego komputera i skopiować wszystkie "nieodtwarzalne" dane (ew zastosować program do odzyskiwania danych)
- przy pomocy bootowalnej płyty z linuxem i narzędzia dd (czytaj man dd) sprawdzić stan dysku (narzędzie wykrywa ew. bad bloki)
- przy braku błędów "naprawić" istniejącą partycję systemową za pomocą płyty instalacyjnej
- skopiować dane spowrotem na dysk
wariant średni
- podłączyć dysk do innego komputera i skopiować wszystkie "nieodtwarzalne" dane
- użyć windowsowego scandiska do sprawdzenia i naprawienia dysku
- wkurzyć się i naprawić partycję przy pomocy płyty instalacyjnej
- skopiować dane
wariant na szaleńca
- nainstalować nową (naprawić istniejącą) wersję windows i sprawdzać dysk po instalacji
MaZZeo [ LoL AttAcK ]
Jutro popatrze, pewnie nie sam to zrobie, no ale cóż.
Powiedz mi tylko, czy moglem cos utracic z tego dysku?
BEERman [ Konsul ]
trudno powiedzieć, wygląda to jak zdychająca elektronika, te płytki z elektroniką da się wymieniać ale sklepy sprowadzają je tylko na zamówienie. Postaraj się (dla własnego dobra) zbyt często nie uruchamiać tego dysku (najlepiej wypnij mu zasilanie do czasu kiedy będziesz mógł zabezpieczyć dane).
Z drugiej strony może to być tylko problem z MBR i/lub tablicą partycji (po formacie) wtedy po usunięciu wszystkich partycji i ustawieniu ich na nowo wszystko powinno działać (są programy do naprawiania mbr i tablicy partycji ale ich działanie jest nieco nieprzewidywalne)
dlatego najlepiej byłoby przeskanować dysk za pomocą dd lub innego programu do wykrywania BB (ale nie scandisk! i koniecznie z płyty bootowalnej lub innego komputera)
K_o_v_a_L [ Generaďż˝ ]
MaZZeo --> wchodzisz na stronę producenta dysku i ściągasz program diagnostyczny, którym sprawdzasz dysk. Są nawet wersję pod winde.
MaZZeo [ LoL AttAcK ]
W sumie to mysle ze to drugie... troche to glupie, ze przez kopiowanie pliku moglo sie cos zwalic fizycznie... pewnie to cos z partycjami sie zrąbało, mam nadzieje ze jutro juz bedzie ok...
Dzieki za pomoc.
MaZZeo [ LoL AttAcK ]
Ehh, znowu mam to samo. Tyle ze tym razem nie widac "błąd odczytu dysku" tylko zatrzymuje się ba "boot from cd/dvd" i dalej nie idzie... jakby zwiecha..
ktoś mi mówił, że to może być wina tego, że nie miałem SP2 (a miałem SP1)...