simson [ Centurion ]
Troche humoru dla zakopania wojennego toporu
Przed Toba cud poezji humorystycznej, ktora w dzisiejszych czasach
jest malo spotykana, a nawet wcale.
Teraz przeczytaj w ciszy i skupieniu ponizssze opowiadanko
i jesli przez Twoja twarz nie przebiegnie chociaz najmniejszy slad
usmiechu to oznacza ze jestes naprawde ale to naprawde powaznya
osoba, ktora w zyciu bedzie miala trudno, bo nie ma takiej mozliwosci
aby ponizsza opowiesc nie rozsmieszyla CZLOWIEKA O NORMALNYM POZIOMIE
HUMORU.
(Polskie znaki umiescilem w nim celowo aby ujawnic dramatyzm tej
glupszej osoby)
Dwóch jeźdźców na brudnych, zasyfionych i zaropiałych koniach
przemieszczało się po zabłoconym trakcie.
-- Miscu ile jesce bedemy jechac.--odezwał się ten głupszy
-- Widzisz te drzewa -- wskazał palcem przed siebie --
za nimi jest zakręt , za zakrętem będziemy przejeżdżać przez mały
mościk, za mościkiem będzie pagórek a za pagórkiem jest Wiasyl.
-- AAAAAAA teraz to juz wiem ile jesce.
Jechali tak w ciszy conajmniej 10 minut, bo gdy dojechali do mostu
na rzece Wtyks zostali zatrzymani przez stado nagich kogutów, stojących
na drewnianej posadce mostu. Na ich czele stał największy, na dziobie
miał okulary przeciwsłoneczne tak wielkie, że musiał odchylić łeb do
tyłu, żeby nie spadły.
Kogut prawym bezpiórzym skrzydłem uderzył się w pierś, a po tym
wyprostował je w ten sposób, że było równolegle do mostu.
-- HEIL MUSSOLINI!!!! - wrzasnął
-- Co je spadaj stąd golasie, chciałem przejechać z moim kompanem.
Kogut nie zareagował
-- Miscu moze ja se do nego odezwe, moze mne poslucha? - rzucił ten
głupszy do tego mądrzejszego, ale że misc był chuchrem a tekst rzucony
przez głupka był długi, misc nie zdążył zrobić uniku i dostał w szczękę,
co spowodowało, że misc spadł z pięknie zaropiałego wierzchowca na
samego golasokoguta tłukąc mu okulary na 7 części.
Misc po spojrzeniu na okulary pobladł oczy wyszły mu z orbit
i złapał się dłońmi twarzy
-- O mój Boże 7 lat nieszczęść, co ja biedny zrobię? Wiem ! Zakopie
się i posiedze tam 7 lat aż miną nieszczęścia.
I znikł za horyzontem w pogoni za łopatą.
Koguty widząc, że głupek umie rzucać naprawdę długimi tekstami -
uciekli w popłochu i znikli za horyzontem jak i misc.
Na pobojowisku został jedynie jedyny jeden człowiek głupek.
Pomyślał sobie :
" Pocekam na moiego misca, bo jak pzyjdze i mne tu ne bendze to
wsadzy mi w dupe petarde no i bedze po mne"-- Głupek usiadł na krześle
które spadło z nieba i zaczął czekać:
1--wszy rok;
2--gi rok;
3--ci rok;
4--ty rok;
5--ty rok;
6--ty rok;-- no i właśnie wtedy zachciało mu się srać ale to tak bardzo
że aż nogi od krzesła poodpadały, a co się stało z oparciem to już inna
historia. Ale nie on nie odejdzie on jest honorowy nigdy w życiu
(a w życiu to wiecie co on miał-- olbrzyma, giganta kabana), on doczeka.
No to zobaczymy jak on bo "Jaś nie doczekał". Po długim 20--trój-
miesięcznym zastanowieniu doszedł do wniosku że nie ma innego wyjścia
jak iść i zwalić kabana z krzyża.
(Aby dodać troche tragizmu zapiszę tę misję specjalną w krótkich
kilku wyrazowych zdaniach)
MISSION: make some shit.
Głupek podniósł dupe. Wyprostował nogi. Rozejrzał się-- Poszukiwał
krzaków. Znalazł. Wszedł w nie. Zdjął portki. Wypiął się.
I WALI WWWWWWWWRRRRRRRRRRRUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU. Odrazu trawa zwiędła.
Wyskakuje jeden drugi Pauza... warkot.. trzeci czwarty piąty one more
druga Pauza ... 10 sekund
WWWWWWWWWRRRRRRRRRUUUUUUUUU -- CAŁA KOMPANIA. Szturm już zwiędłej trawy.
Szala zwycięstwa przechyliła się do oporu na stronę najeźdźców.
Ale głupek zdziwiony szturm nie ustaje-- batalion .Głupek już się
zastanawia co dalej -- legiony. Najazd już na cały krzak. Ofensywa
nie do przełamania i.... cisza.
STATUS OF THE MISSION: the end.
" No dubra ale skunt wezme popir hmmm?"
No i jak podobalo sie?
A i jeszcze jedno: jesli ten watek osiagnie conajmniej 50 messegow
bez moich to powstanie nastepna czesc (watku nie opowiadania)
A wiec do dziela MISCE!!!!!!
Beren [ Senator ]
simson - poziom tego tekstu wcale nie jest normalny... to jest po prostu zenada... aha i fajnie sie dowiedziec na samym koncu, ze "Misc" to nie imie...
simson [ Centurion ]
masz prawo wolny kraj
Azzie [ Senator ]
...
Karl_o [ APOCALYPSE ]
a mnie tam się nawet podobało:-)
Karl_o [ APOCALYPSE ]
simson ---> może masz jeszcze jakieś takie teksty?
Toolism [ JCreator ]
tekst jest kiepski wedlug mnie. Ktos kiedys powiedzial ze prawdziwy komik potrafi rozsmieszyc swoja publicznosc wlasna inteligencja bez uzycia slow nieparlamentarnych? A moze to ja bylem.
simson [ Centurion ]
Karl_o --> mam bo napisalem jeszcze ale dalsza czesc watku bedzie jak ten watek osiagnie 50 postow