erton F [ Konsul ]
Praca w Holandii
Myslal ktos o tym? Macie jakies doswiadczenia?
Wiem, ze tam potrzebuja ludzi do gownianej pracy przy kwiatkach i w rolnictwie, ale jakos bardziej to do mnie przemawia niz zmywak na wyspach, nawet biorac pod uwage roznice 6eu a 6Ł. Ile kosztuje zycie? Czy faktycznie wszyscy daja rade po angielsku?
I najwazniejsze - macie jakis kontakt, sprawdzonego pracodawce, posredniaka itp?

Prof. Lupin [ Konsul ]
Fakt angielski to u nich podstawa, niemal każdy potrafi choć podstawy. Ale to trudny naród, cwaniaczki i co ważne są strasznie skąpi, nie zapłacą jak się naprawdę nie wykażesz, ale pracując w Holandii można zarobić tylko trzeba się ostro nazapier****. Nie wierz w te szczere uśmiechnięte twarze, Holendrzy nie rozstają się łatwo z kasą.
W kontakty, znajomości i posrednictwa się nie bawię więc szukaj sam.
A jeszcze co do angielskiego to też trzeba wiedzieć że stary rolnik w malutkiej wsi rzadko bedzie go znał ;D
Andrzej Lepparkour [ Konsul ]
Odnoszę wrażenie, że miejsca pracy w UK/Irlandii powstają nawet szybciej niż dojeżdżają Polacy, więc czy aby na pewno ta Holandia? :) A robota w rolnictwie zwykle jest strasznie wyczerpująca i odbija się potem czkawką przez wiele, wiele lat.
Volk [ Generaďż˝ ]
Poza tym w Holandii jest duzy socjal tak wiec spora czesc Twoich dochodow zostanie w kasie panstwa. Oczywiscie jezeli robota legalna.

S1KoR© [ surf or die ! ]
obecnie przebywam w amsterdamie i szukam pracy. musze przyznac ze z angielskim to (nie tyle co holendrzy, bo przewaza jedna tutaj spolecznosc turkow, arabow etc jesli mowa o miejscach pracy) u nich czesto spory problem. ostatnio bedac w sklepie musialem poprosic ekspedientke o napisanie mi ceny na kartce bo nie umiala najprostrzych cyfr wypowiedziec...jesli chodzi tutaj o prace to z tego co sie rozgladalem to bardzo duzo ludzi potrzebuja do pubow/restauracji/hoteli. niestety stracilem ponad 2 tygodnie na czekanie na niezbedny do pracy numer SoFi (cos jak nasz nip).
erton F [ Konsul ]
up
erton F [ Konsul ]
ostatnia proba...

xion [ Jigga ]
Mój tata pracował parę dobrych lat, ale w firmie która zajmowała się renowacją różnego rodzaju lokalów, typu salony piękności itp. Z tym, że to jest firma jego kolegi. Nie pamiętam ile zarabiał, ale średnio na tzw "życie" szło dość dużo [jeżeli chcesz mogę dokładnie się podpytać staruszka gdy wróci do domu]
eJay [ Gladiator ]
Znajomy pracował 4 miesiące przy budowie megakurnika - wymiary 150x200 metrów. Jak mowil, harowal ciezko, ale pracodawca byl ok i dawal extra dzien wolnego w tygodniu (oprocz weekendu). Zarabial ok 1600 Euro, co jak na warunki holenderskie jest o jakies 20% wyzsze niz stawka minimalna. Zycie nie jest tak drogie jak w UK, ale jesli chce sie odlozyc do Polski jakas kase trzeba zacisnac pasa.
erton F [ Konsul ]
Narazie szukam jakiejs holenderskiej strony z ogloszeniami po angielsku, ale cos mi kiepsko wychodzi. W polskim necie jest tego pelno, ale jakos mam opory przed zaufaniem rodakom...

Boroova [ Lazy Bastard ]
erton --> wiem, ze nieglupi z ciebie facet, ale dam ci jedna rade. NIGDY nie ufaj rodakom na obczyznie. Pisze to z punktu widzenia czlowieka, ktory ostatnie dwa lata spedzil w Londynie, a wczesniej wyjezdzal tam na wakacje. Poznalem wielu ludzi i kazdy z nich mial swoja historie - jeden motyw powtarzal sie dosc czesto - Polak Polakowi wilkiem.
Nie bylem nigdy w holandii, ale pewnie podobnie jak w UK na emigracji, czyli na poczatku ciezko, a potem z kazdym miesiacem latwiej.
Dowiedz sie, jakie dokumenty nniezbedne sa do rozpoczecia pracy (patrz post Sikora), otwarcia konta bankowego, rejestracji u lekarza. I nie polegaj tylko na tym, co uslyszysz od znajomych - zawsze staraj sie znalezc informacje z pierwszej reki (strony rzadowe, portale informacyjne)
Edit: znalazlem cos takiego:
Poczytaj sobie w wolnym czasie.
Boroova [ Lazy Bastard ]
Nie zmiescilem sie w czasie editu. Tu masz jeszcze to:

S1KoR© [ surf or die ! ]
dodam jeszcze ze czesto w pubach wymagaja certyfikatu co sie nazywa 'social hygene' czyli cos co pozwala nam pracowac samemu. przydatne jest takze zabezpieczyc sie w europejska karte zdrowia przed wyjazdem do holandii gdyz uslugi medyczne sa tu bardzo drogie (o owa karte mozna sie starac w kazdym oddziale NFZ'tu i jest ona bezplatna a karte przysylaja do domu). ja obecnie jestem ciagle w trakcie poszukiwania pracy i wlasnie siedze w jakiejs kafejce bo musze cv dodrukowac bo niestety sie wyczerpaly ;)
generalnie moja metoda to wchodzic wszedzie gdzie sie da i na 1000 miejsc zawsze jakies 1 sie znajdzie ;) powodzenia anyway.