GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Arcanum:przypowieść o maszynach i magyi (część 2.5)

01.08.2002
17:48
smile
[1]

Kade [ Senator ]

Arcanum:przypowieść o maszynach i magyi (część 2.5)

Tak tak to już 25 część tego wątku.
No i standardowo:
Zapraszam do opowiadań, zadawania pytań i odpowiadania na nie.A to wszystko dzięki wspaniałej grze jaką jest
Arcanum.

A oto link do poprzedniego wątku:

01.08.2002
18:21
smile
[2]

Kade [ Senator ]

Mam pytanie: Kto waszym zdaniem był najtrudniejszym przeciwnikiem do pokonania? Dla mnie jajtrudniejszy był gościu (niepamiętam jak się nazywa) w Bangeliańskich Jaskiniach.Tan z którym obecnie męczy się VisusAugustus.

01.08.2002
19:03
[3]

pgr13 [ Pretorianin ]

Kade--> Nie pamietam zeby ktos mi sprawil jakiej problemy zreszta krasnolud ze strzelba po prostu nie miewa tego typu problemow :P

01.08.2002
19:07
smile
[4]

orm [ Chor��y ]

dla mnie to moja mama ktora trola mi zebym wylonczyl compa i zaczol sie jush uczyc ale wyszlem z tej bitwy zwyciesko

01.08.2002
19:13
smile
[5]

orm [ Chor��y ]

zapraszam na tematyczny kanal mirca #arranum

01.08.2002
21:10
[6]

Piotr - Tolkien [ Konsul ]

witajcie wszyscy w piękny czwartkowy wieczór magowi posługującemu sie dezintegracją tesh nic nie sprawia problemów, może poza robotami w podziemiach Vendigroth, ale ich nie zabijałem (kiedy grałem magiem) tylko włożyłem na palec pierścień niewidzialności, rzuciłem czar Tempus Fugit i przebieglem miedzy nimi

01.08.2002
21:24
smile
[7]

orm [ Chor��y ]

kto chce zagrac w arcanum na multi?

02.08.2002
08:13
[8]

VisusAugustus [ Tancerz Wojny ]

szlak mnie trafi z tym paladynem w jaskiniach :-((( narzekalem ostatnio ze granaty nie dzialaja, jednak tym razem o dziwo zaczela ta upadla kampania rzucac sie po scianach, jednak nie zmienilo to wyniku walki, doszedlem do wniosku ze nabije jeszcze z dwa poziomy naucze sie produkcji dynamitu wezoce im tam kilka prezentow, wyjde na zewnatrz i poczekam. moze to ich ruszy

02.08.2002
10:28
smile
[9]

Kade [ Senator ]

Cześć wszystkim! -->VisusAugustus można i tak ale ze swojego doświadczenia wiem że gdy rzucasz dynamit we wrogów oni uciekają. Spróbuj jeszcze raz tylko weź dużo maści leczniczych. -->All wiem że w tej grze tak naprawdę to nie ma z kim walczyć .Chodzi mi o to kto sprawił wam najwięcej problemów , napewno ktoś was zabił.Przyznajcie się .

02.08.2002
10:55
[10]

MOD [ Generaďż˝ ]

Najsilniejszy to upadły paladyn (niepokonalem go) i taki jeden gosciu w Voidzie , ktorego trzeba bylo zabic (quest od kergana).Rozwalal mnie w jednej turze.Nauczylem sie zaklecia disarm , bron wypadla mu z reki , juz jej nie podniosl i bylo po klopocie.

02.08.2002
11:03
[11]

VisusAugustus [ Tancerz Wojny ]

mnie utlukli barbarzyncy Kree i ten cholerny paladyn

02.08.2002
11:13
smile
[12]

orm [ Chor��y ]

mnie zabil ten ka koncu na jak mu tam bylo ????? dopiero za 2 czy trzecim razem sie kaplem ze jak on sie w to pole silowe zamienia to trza ta kulke w to wlozyc :)) btw z qumplem (to bylo jeszcze w roku szkolnym jakos tak na koniec firs semestru ) czy bedzie i jak bedzie wygladalo arcanum2. Wymyelalismy jaka moze byc nastepna czesc. Kim mozemy chodzic. I wymyslelismy 2 historie, pewnie kazdy kto gral chlopem byl u prostytutki i ona w naszym zalozeniu urodzi dziecko ktore ma nas uwolnic :)) przodek tak jak w fallout2 . Albo ze otworzy sie taka brama krasnolodow ktora zaczela sie krecic na koncu gry (choc ja nei wem co to oznacza) i bedzie mozna wydostac sie na zewnatrz. by zabic jakiegos innego potwora :)) czy cos A czy wy byscie chcieli arranum 2 :) (pyt. retoryyczne :>>

02.08.2002
13:03
smile
[13]

InH [ Legionista ]

Ja niedługo gram w Arcanum i jak na razie najtrudniejsze dla mnie były jakieś mechaniczne pająki, które po prostu po otwarciu drzwi w jakimś magazynie, wyskoczyły zza winkla i pocięły mi ekipe na kawałki w ciągu kilku tur (fajny widok - jak w Falloucie ciało rozrywające się na strzępy i rozsypujące się po podłodze/ziemi). Ale teraz mam trochę inny squad i może spróbuję raz jeszcze. Poza tym ciężko mi było pokonać jakieś Golemy z Rudy - ale po wysłaniu do nich dwóch magicznych Ogrów i strzelaniu z oddali sprawa się rozwiązała. Pozdrawiam.

02.08.2002
19:19
smile
[14]

Kade [ Senator ]

Ojojoj coś cichutko dzisiaj.

02.08.2002
19:25
smile
[15]

Piotr - Tolkien [ Konsul ]

witaj Kade cich, bo nikt (ani nawet ja i Ty) nie gra już chyba w arcanum .........

02.08.2002
19:33
[16]

Kade [ Senator ]

Fakt.I co teraz będzie ?Jedyna nadzieja w nowicjuszach.Tylko ich nie ma .Zostaje tylko: VisusAugustus i InH.

02.08.2002
19:59
[17]

wysiu [ ]

Piotr i Kade --> Jeszcze ja tu jestem... tylko moje granie jest przerywane (w zasadzie mam czas tylko w weekendy).. Ale bede sie staral podnosic watek..:)

03.08.2002
10:40
smile
[18]

InH [ Legionista ]

Jasne....zawsze tak było, że przyszłość czegokolwiek zależała tylko i wyłącznie od młodocianych (adeptów) - to tylko reguły gry ustalane są przez starszyznę ;-) Odnośnie tej poświaty wokół mojego Virgila, to w obszarach leśnych, albo w nocy ta poświata zamienia się w jedną, wielką świecącą kolumnę !!!! (myślę, że to zdecydowanie od charakteru - Virgil zły, reszta ekipy dobra). Pytanka : 1. Ilu można mieć towarzyszy maksymalnie ? (jak to zależy od percepcji i jaka jest jej maksymalna wielkość). Ja póki co mam już 3 ale chętnie bym dwóch wymienił na trochę lepszych..... 2. Szukam jakiegoś portalu z dziwnymi stworami (pewnie chodzi o te niebiesko-różowe smoczaki i wiwerny), który mam zamknąć.....czy trzeba dostać od kogoś jakąś wskazówkę gdzie on się znajduje, czy też można go "spotkać lub "odkryć" na mapie ??? W weekend coprawda nie będę grał (przyjechała moja żona ze szpitala) ale za to w poniedziałek zasiadam z pełną parą. Dziękuję i pozdrawiam.

03.08.2002
11:03
smile
[19]

Kade [ Senator ]

Siema z rana. -->Wysiu trzymam cię za słowo. -->InH: 1>Niewiem jaka jest maksymalna iloćś towarztszy( ale ok.8-10).A zależy to od charyzmy zresztą w karcie postaci masz napisane ilu towarzyszy możesz mieć . 2>Znalazłeś już pracownie Lima.Pod łóżkiem (dokładniej pod którąś z nóg w łóżku) jest dziennik tam zaznaczone jest miejsce portalu. Pzdr. KADE

03.08.2002
17:57
[20]

Piotr - Tolkien [ Konsul ]

InH, Kade maksymalna ilość towarzyszy jest liczona w sposób następujący: CHARISMA / 4 (z zaokrągleniem do niższej liczby) +1 jeśli amsz Persuasion Expert i może +1 jeśli masz Persuasion Master, ale nie pamiętam dokładnie a tak poza tym, to pozdrawiam wszystkich :-)))))

03.08.2002
17:58
[21]

Piotr - Tolkien [ Konsul ]

acha, maksymalna Charisma to wartość startowa CH +12

03.08.2002
19:19
smile
[22]

Kade [ Senator ]

Dobra to może zrobimy tak na rozruszanie wątku .Wymyślamy fabułę do Arcanum 2. Ja widzę to tak: Po pokonaniu Arranoxa zostajesz uwięziony w odchłani .Pewnego razu zostaje zesłany do was człowiek który opowiada o tragedii jaka nawiedziła Arcanum.Musisz znaleść wyjście z odchłani , gdy w końcu je znajdujesz twoim oczom ukazuje się straszny widok.Technika tak bardzo się rozwinęła że , wkońcu wymknęła się z pod kontroli.Wszystko jest zniszczone,po świecie pałętają się rozszalałe maszyny .Garstki ludzi potworzyły ukryte miasta itp. o magii dawno zapomniano ( tylko ty ja znasz jeśli wybierzesz maga , no i kilku tam ludzi).Gdy prubujesz uratować Arcanum od całkowitej zagłady i pokonujesz jakąś tam super maszyne , robota okazuje sie że, o nenie zwariwały same z siebie tylko ktoś za tym stoi ... . Wiem że niemam smykałki do pisania ale chyba jest dobrze. Czekam na wasze propozycje , jak dalej potoczyły by się losy Arcanum.

03.08.2002
23:46
smile
[23]

wysiu [ ]

Dobra, pytanie, bo mnie szlag trafi... Jak zmniejszyc prawdopodobienstwo krytycznego chybienia (porażki) w walce? Bo juz mnie wkurza, ze musze saveowac przed kazdym spotkanym w jaskiniach szczurkiem czy lupiezcą (mam 22 poziom), bo a nuz gosc zrobi sobie 'kuku', zlamie noge albo reke, a nierzadko sam sie zabije... To juz lekkie przegiecie...

04.08.2002
12:37
smile
[24]

Kade [ Senator ]

-->Wysiu musisz mieć lepszą percepcje i zręczność.

04.08.2002
12:43
smile
[25]

Kade [ Senator ]

A tak wogóle to zaraz wyjeżdżam (wkońcu) i mam nadzieję że zajmiecie się tym wątkiem,chociaż odswieżajcie go co jakiś czas. NARA.

04.08.2002
12:43
[26]

wysiu [ ]

Kade --> Domyslam sie, ze kolejne stopnie w walce wrecz tez pomagaja?:) np. u mastera moglyby byc calkowicie wyeliminowane krytyczne porazki.. (nie moge znalezc takiej informacji w instrukcji - sux). Przydalby sie tez jakis fajny czar obszarowy do siekania jakichs jedno- czy kilkupoziomowych stworkow..

04.08.2002
12:57
smile
[27]

Kade [ Senator ]

Co do pierwszego to tak ,u mistrza walki wręcz zanikają krytyczne porażki ale percepcja i zręczność musi być wysoka .W zasadzie jak miałem : zr.18 pr.18 walka wręcz miałem wtedy :ekspert To przestałem zauważać krytyczne porażki , broń nie wypadała z ręki itp. Co do czarów to niewiem grałem technologiem.Ale Piotr powinien ci pomóc.

04.08.2002
14:25
[28]

yutek [ Konsul ]

Witam po kilkudniowej nieobecnosci spowodowanej wyjazdem do Zar na woodstock. Calkiem mi sie podobaja te wasze opowiadania o II czesci, najbardziej ta Orma z dziwkami i synami naszych bohaterow :)). Tylko co poczac kiedy gralem kobitka? :)))

04.08.2002
20:59
[29]

orm [ Chor��y ]

no to potomek kogos z twojej rodziny albo twooj z niedoszlego malzenstwa pozucony gdzies czy co ?? :)

04.08.2002
21:00
[30]

Piotr - Tolkien [ Konsul ]

Wysiu jest pewien bardzo prosty i ładny czar zowie się FIREFLASH i przydaje się zarówno na początku, jak i na końcu gry (Fire, lev.3)

04.08.2002
21:03
[31]

wysiu [ ]

Piotr --> Mam go i uzywam z powodzeniem, ale ma jeden feler - trzeba strasznie uwazac, zeby nie zachaczyc 'swoich', bo niszczy pancerz...:)

04.08.2002
21:13
[32]

Piotr - Tolkien [ Konsul ]

Wysiu pogrzeb w opcjach gry możesz ustawić tak, aby niemożliwe były ataki na swoich towarzyszy przynajmniej ja, kiedy grałem, to nigdy nikogo nie zachaczyłem (choć moż to jakaś specyficzna cecha wersji pirackiej?)

04.08.2002
21:22
[33]

wysiu [ ]

Piotr --> Ow, rzeczywiscie:) Nie wiem, czemu mi sie zdawalo inaczej..:) No to fajnie:) A nie wiesz, co wplywa na szybkosc regeneracji zmeczenia? Pewnie kondycja?

04.08.2002
21:26
[34]

Piotr - Tolkien [ Konsul ]

powiem szczerze, że nie jestem pewien na 100% ale chyba CN, jak mówisz (możę również WP)

05.08.2002
08:04
[35]

VisusAugustus [ Tancerz Wojny ]

ja tylko na chwile, upadly paladyn tak mnie wkurzyl, ze chodze i nabijam poziomy, mam juz 44 jak dojde do 50 to sprobuje zlac mu dupe, nie bedzie mi scierwo podskakiwalo :-)))

05.08.2002
14:29
smile
[36]

InH [ Legionista ]

---------> VisusAugustus : jak chodzisz i nabijasz poziomy ? Też tak próbowałem, ale po n-tej walce z wilkami/niedźwiadkami czy podobnym badziewiem po prostu mi się odechciało....Może są jakieś rejony w krainie, zamieszkałe przez jakieś konkretniejsze bestie ??? (Pewnie nie wiem, co mówię ale z biegiem czasu się przekonam). Pozdrawiam

05.08.2002
15:26
smile
[37]

scorpion [ Centurion ]

Witam, jestem nowy w świecie Arcanum - dopiero wczoraj wystartowałem z grą. Na razie gram jedną z przygotowanych postaci - kobietą, pół elfem (nie pamiętam imienia). Zrezygnowałem z przypisanego jej schematu, ponieważ nie wiedziałem do końca w co komp pakuje zdobyte punkty. I tu pojawia się pytanie. W co przede wszystkim pakować punkty. Skłaniam się ku magii i złodziejstwu. Jakie czary wybrać na samym początku? Pozdrawiam, Scorpion

05.08.2002
15:58
[38]

Piotr - Tolkien [ Konsul ]

Visus ---> najlepiej mordować pajęczaki różnych rodzajów w Vendigroth Wastes (dostaniesz sie tam przez most zbudowany u południowego ujścia kanału oddzielającego Wastes od reszty kontynentu scorpion 1) persuasion - koniecznie, jeśli chcesz czerpa przyjemnosć z gry pełnymi garściami 2) nie zaszkodzi też dexterity z umiejętoności fizycznych 3) najlepszy czar to desintegration (Force 5), bardzo polecam 4) bardzo przydatny jest również czar Fireflash (Fire 3), polecam również 5) dla maga - złodziejaszka niezbędny jest unlocking cantrip (conveyance 2) - nigdy o nim nie zapominam 6) jeśli interesuje Cię magia, możesz również rozwijać college Temporal (m.in czar Fasten - T 5) 7) grając magiem musisz rozwijać WP no i co nieco IN, dodanie kilku punktów do CN też nie zaszkodzi

05.08.2002
16:12
smile
[39]

scorpion [ Centurion ]

Piotr - Tolkien --------------> dzięki. Zobaczymy co z tego wyjdzie. A co z czarów defensywnych? Czy są jakieś godne polecenia? W lokacji rozbitego sterowca nie zabrałem przez przypadek aparatu fotograficznego. Czy warto po niego wracać? Czy wymagany jest dla jakiegoś questu, poza questem w Zamglonych Wzgórzach (czy jakoś tak)? Scorpion

05.08.2002
16:21
[40]

AK [ Senator ]

No ludzie, muszę wam pogratulować że chciało się wam grać magami - ale to pewnie tylko moja wersja (albo brak patcha, bo intera wtedy jeszcze nie miałem) jest taka dziwaczna, bo na technologa magia u mnie praktycznie nie działała (po jakimś 20 levelku) i taki jeden z drugim mógł sobie narzucać... Węgla. A żeby do tego było śmiesznie, to jeszcze za uzbrojenie służył mi zwykle magiczny miecz - ten taki droższy, gorszy trochę od barbarian'a. Magiczny czy nie, ale fajnie ciął... A z magii to używałem tylko leczenia i zaklęcia otwierające magiczne zamki - może rzadko kiedy skutkowało, ale raptem było tych zamków kilka z całej grze. Co do pakowania leveli, to radzę znaleźć chałupę zaginionego "speca" od pułapek (gdzieś w pobliżu miasta którego "zarząd" nie płaci podatków Cumbrii i cichaczem skumał się z Tarantem - zbyt dawno grałem aby sobie przypomnieć) - ja ją znalazłem przypadkiem, na jakieś WNW od tego miasta. Jego matka w tym mieście daje chyba też quest aby go znaleźć. Wystarczy tylko potem iść dróżką, aż się znajdzie otwarty portal. Nie radzę tego robić przed 15 levelem, ale potem to już czysta przyjemność. Są tam reptiliony i meduzy z Voidu, a co ciekawsze, po skończonej walce (kiedy wybije się całe tałatajstwo) pojawiają się nowe, i można je tłuc i tłuc... aż się nie zamknie portalu za pomocą specjalnego ustrojstwa. A na początku to chyba warto poświęcić kilka punkcików na techniczne umiejętności związane z kombinowaniem przy broni - w Trantart zawsze w śmieciach można znaleźć dość części, aby złożyć i sprzedać prostą spluwkę, a na początku to jest niezły pieniądz. Osobiście, mam kilka pytanek: 1 - czy to tylko u mnie jest granica rozwoju postaci do 50 levelu? Level ten Zdarzył mi się gdzieś między podróżą z lasu elfów do katedry w mieście na południu (skleroza...), i jak zobaczyłem że dalej qpa, to dobrze że nic ciężkiego nie miałem w pobliżu, bobym musiał nowy monitor kupować. No tak w środku gry to naprawdę denerwuje. 2 - po drodze z ww wymienionych (w pk 1) lokacji, w górach, bliżej miasta, jest pewna jama, zbyt wąska aby tam wleźć, nimy z jakąś bandą zbójców. Czy był ktoś w środku?

05.08.2002
16:21
[41]

Piotr - Tolkien [ Konsul ]

scorpion aparat weź i zatrzymaj, a facetowi w Schr. Hills oddaj but z kobalni czary defensywne - hmm, ja raczej takowych rzadko używam, bo po prostu jest za mało punktów do rozdysponowania, aby się bawić w czary defensywne polecam czar Shield (Force 1 - zresztą i tak będziesz go musiał zlaiczyć, jeśli chcesz mieć dezintegrację, w ogóle college Force jest chyba najlepszy), oraz właśnie czary Temporal, które pozwalają Ci rozwinąć taką szybkość, że czary defensywne nie będą Ci potrzebne (P.S. Fasten to Temp. 3, Temp. 5 to Tempus Fugit) z tego, co mi wiadomo, przydatne są również Conveyance i Divine (jeśli chodzi o czary nie-atakujące) ale sam ich zbytnio nie rozwijam, więc to taka tylko sugestia

05.08.2002
16:26
[42]

AK [ Senator ]

A i jeszcze dwie rzeczy: - za diabła nie wiem o co chodzi z tymi wszystkimi bożkami. Zgaduję że ma to coś wspólnego z ołtarzem w Vendingroth, tym na którym powala postać na miejscu, ale co? Niby jestem inteligentny, ale do końca nie łapię tego diagramu od profesorka z Tarant. - cóż to za zagadka z tym kamieniem blisko miejsca pradawnej rzezi? Ktoś ją rozwiązał? I przy okazji - może jest gdzieś kompletna lista specjalnych lokacji, typu Jaskinia Głosów, Kamieniołom czy Labirynt?

05.08.2002
16:28
[43]

Piotr - Tolkien [ Konsul ]

AK 1) tak, w arcanum występuje ograniczenie rozwoju do 50 pozimou 2) do tej jaskini można się dostać np: zmniejszając się magiczne (jakiś tam czar w Morph), znajdziesz tam 2 niziołki, które na twoich oczach zabiją trzeciego - jeśli obszukasz jego ciało znajdziesz figurkę skradzioną z jakiejś gospody - nic więcej

05.08.2002
16:30
[44]

Piotr - Tolkien [ Konsul ]

AK jeśli chodzi o bogów to jest to szczególnie ciekawa zagadka - i duża frajda, jak sam dojdziesz, o co chodzi lista - proszę bardzo

05.08.2002
16:36
[45]

AK [ Senator ]

Frajdą to jest już sama główna akcja - takich zwrotów to chyba nigdzie nie było. Tylko chyba trochę za duzo, bo jak dopadłem tego gościa na końcu to wielki niedosyt na dwa tygodnie mnie ogarnął. Jednak tej zagadni za nic nie jestem w stanie rozwiązać. Zgaduję że chodzi tu o kolejność błogosławieństw przy ołtarzach, ale w końcu po prostu wymiękłem.

05.08.2002
19:56
[46]

Piotr - Tolkien [ Konsul ]

AK wcześniej mnie nie było, więc odpowiadam dopiero teraz (ostatnio gadam różne takie bzdury - nie przejmuj sie) odnośnie bogów - dobrze zgadujesz, ale musisz zauważyć jeszcze jedno - obrazki na diagramie mazzerina symbolizują poszczególne bóstwa natomiast co do zwrotów akcji czy niedosytu - czytujesz czasem fantastykę? poczytaj sobie "mistrza zagadek" patricii a. mckillip albo "kroniki amberu" rogera zelaznego" lub "pieśń lodu i ognia" george'a r.r. martina - wtedy będziesz miał zwroty akcji i niedosyt!

05.08.2002
21:36
[47]

azim [ Konsul ]

Grałem sobiie kiedyś magiem i czarną nekromancją wymiatałem lepiej niż strzelbą na słonie nawet najprostrzy czar "krzywda" u magika na 100 jest jest niezwykle skuteczny

05.08.2002
21:41
[48]

Piotr - Tolkien [ Konsul ]

azim racja, magiem gra się o wiele przyjemniej niż techem w sumie od nekromacji chyba jednak skuteczniejsze czary są w Force, ale Quench Life to nienajgorszy czar ;-)

05.08.2002
21:42
smile
[49]

azim [ Konsul ]

Kade na jakimś wątku kiedyś wspomniałeś o broni "niszczyciel..." z obrażeniami 35-50 możesz mi napisać skąd go wziąć bo ja z broni palnej najmocniejszą miałem strzelbę na słonie a potem mściciel droha (o porzeraczach amunicji typu miotacz ostrzy nie wspominam)

05.08.2002
21:46
[50]

azim [ Konsul ]

Piotr napewno lepiej sprawa wygląda z przemieszczanim się no i nie trzeba zbierać rurznych rzeczy "bo może akurat się przydadzą" no nie?

05.08.2002
21:56
[51]

Piotr - Tolkien [ Konsul ]

wiesz, azim, u mnie jeśli chodzi o przemieszczanie się to robiłem to raczej tradycyjnie, bo niestety szkoda mi było po porstu punktów- jest ich tak mało :-(((( z tym zbieraniem - to kiedy grałem technikiem to mnie też wkurzało, że akurat przez przypadek skądś nie zabrałem czegoś co by mi się kiedy indziej przydało i t d a poza tym, to najlepsza broń (moim zdaniem) to looking glass riffle P.S. Kade gdzieś wyjechał (chyba)

05.08.2002
21:56
[52]

azim [ Konsul ]

Porusze temat starszy od węgla (drzewnego tego do nabojów) chodzi o przełęcze można je odnaleść zanim dostaniemy questa tyle że ciężko się w nie wkliknąć szczególnie tą na dole czasem trzeba nawet poieszo tam dreptać To by było tyle na dziśiaj niedługo zajże narazie

05.08.2002
22:02
[53]

azim [ Konsul ]

Piotr schemat na tę broń można kupić czy jak bo nie bardzo wiem o jaką broń chodzi (mam PL) ostatnio bawię się troche broniom na naboje usypiające jak pacjent padnie(1do 2 strzałów ) to byle czym go można zabić całkiem to zabawne

05.08.2002
22:05
[54]

Piotr - Tolkien [ Konsul ]

te naboje usypiające - niezła rzecz looking glass riffle to snajperka, albo karabin z lunetką (gun smithy, lev 5) a ztymi przełęczami, to gry grałem pierwszy raz, to się "poszwendałem" po mapie i odkryłem wiele miejsc przypadkiem m.in.przełęcze, ale do odkrytych przypadkiem trzeba się dostać właśnie w taki sposób - pieszo, a nie mapą główną, niestety

05.08.2002
22:10
[55]

azim [ Konsul ]

Jak dobrze klikniesz to trafisz czasem ale jakoś rzadko to się zdaża a snajperka jest dobra jak masz dobrego patcha ja mam jakiegoś skopanego bo raz jak go instalowałem to snajperka miała 40-40 obr. a innym razem 10-30 z innymi rzeczami podobnie

05.08.2002
22:14
[56]

azim [ Konsul ]

Ja snajperkę przerabiam na pistolet dalekonośny ma też 10-30 ale szybkość większą

05.08.2002
22:16
[57]

azim [ Konsul ]

a teraz chyba zrobię miotacz ognia może się sprawdzi (w Falloucie to było nawet zabawne)

05.08.2002
22:17
[58]

azim [ Konsul ]

Chyba pójdę grać

05.08.2002
22:18
[59]

Piotr - Tolkien [ Konsul ]

Azim, widzę że Ci spieszno zasilić szeregi generalicji ;-) więc pytanie: jaki jest Twój ulubiony epizod w arcanum?

05.08.2002
22:21
[60]

azim [ Konsul ]

Nie bardzo wiem o jaki epizot Ci chodzi może zprecyzujesz

05.08.2002
22:25
[61]

azim [ Konsul ]

Dobra jeśli chdzi o to co myślę to Zamglone Wzgórza mógłbyn tam nawet zamieszkać.

05.08.2002
23:50
[62]

AK [ Senator ]

---> Piotr-Tolkien To akurat było jasne, tylko zmyliły mnie nieco te zawijasy. A że nie spodziewałem się jakiejś wielkiej nagrody po tym co dostawałem (pewnie dlatego, że czasem mijało...) to dałem sobie spokój. I bez tego miałem dobrą zabawę... Do historii z levelem. Za dużo planowałem dla mojego bohatera... :( Co do zwrotów akcji i książek - Rogera to akurat próbowałem czytać, ale chyba jestem na to za stary, bo mnie nie wzięło. Chodzi mi nie tyle o samo istnienie zwrotów, ale o to, aby były zrobione z sensem. A w Arcanum to nie było z tym po prostu w porządku. Po tym jak przerzucało od jednego wątku do zupełnie innego spodziewałem się na końcu czegoś naprawdę, ale to naprawdę pokręconego. Owszem, wyjaśnienie jak należy, spójne, logiczne, ale po tym wszystkim to zwyczajnie za proste. O tym że spotkam tego nekromatę to się domyślałem już jak znalazłem jego dziennik, ale nie że aż tak z nim źle... choć pomysł miał niezły :)

06.08.2002
08:28
[63]

VisusAugustus [ Tancerz Wojny ]

a ja znowu na chwile, niestety bede mial coraz mniej czasu na gre, wiec pojawie sie za jakis czas, albo sporadycznie, moze watek bedzie jeszcze istnial :-), na razie V.A.

07.08.2002
03:50
smile
[64]

Mysza [ ]

Mam pytanie do fachowców... Muszę dostać się do kopalni Klanu Koła... Potrzebne mi są specjalne okulary... gram postacią o dobrym charakterze (w tej chwili 100%), więc nie bardzo uśmiechało mi się ich skradzenie na wyspie... znalazłem optyka w Ashbury, jednak nie posiadam tego cholernego Kryształu Jakiegoś-tam... Gdzie można go znaleźć ??? Z góry dzięki za odpowiedź...

07.08.2002
13:33
smile
[65]

Kade [ Senator ]

Cześć już jestem , noi wątek się jakoś rozwinął. -->Piotr chyba trochę wkurzyłeś Azima. -->Mysza te kryształy są bardzo pospolite (to te zielone).Można je znaleść we wszystkich kopalniach i w lokacji z wrakiem statku na północ od Aschbury. Pozatym witam wszystkich nowych.

07.08.2002
13:35
smile
[66]

Kade [ Senator ]

Cześć już jestem , noi wątek się jakoś rozwinął. -->Piotr chyba trochę wkurzyłeś Azima. -->Mysza te kryształy są bardzo pospolite (to te zielone).Można je znaleść we wszystkich kopalniach i w lokacji z wrakiem statku na północ od Aschbury. Pozatym witam wszystkich nowych.

07.08.2002
13:38
smile
[67]

Kade [ Senator ]

Sory za dubla.

07.08.2002
16:01
[68]

Piotr - Tolkien [ Konsul ]

cześć Kade, czyżbyś już powrócił ze swoich wojaży? nie rozumiem, czym miałem wkurzyć Azima, uwagą o dołączaniu do grona generałów? jeśli tak, to kładę się krzyżem i czekam aż będzie mi wybaczone ;-)

07.08.2002
17:35
smile
[69]

Kade [ Senator ]

Cześć Piotr tak już wróciłem z kuzynem. Co do Azima to chyba jest zdenerwowany bo coś się nie odzywa.

08.08.2002
19:59
[70]

azim [ Konsul ]

Ja też nie widze powodu by się wkurzać a to że zaglądam żadziej to już kiedyś mówiłem że będę się zjawiał ze dwa razy na tydzień nie musisz Piotrze leżeć krzyżem możesz już śmiało wstać. Kade co z tym niszczycielem bo już chyba wszystkie schematy na broń palną wyprubowałem.

08.08.2002
20:04
[71]

azim [ Konsul ]

Ja też teraz gram dobrymi grałem złym magiem i technikiem i jakoś gra o wiele krutsza jest no i troche niektóre złe questy niechętnie się robi milej się gra jednak dobrym

08.08.2002
21:07
[72]

AK [ Senator ]

O rany, przez te wątki zagram w Arcanum jeszzce raz... Po co mi było tu włazić, tyle gier już i tak czeka w kolejce... Ale w miarę jak mi pamięc wraca, jest tyle wątków, które chciałem zbadać... Zwłaszcza jeden - czy (jak) można dowalić tym gnomom, co to sobie półogry hodują? Ta koszmarna myśl znowu mnie nawiedza, a w związku z nią inna. Na wyspie, tej więziennej (pamięć jeszcze niekompletna...), jest sobie taki półogr, co to wspomina w rozmowie o swoim dzieciństwie, wspomina też coś o książce, ukrytej w beczce (w ashbury?). Grając, napierw pogadałem z nim jak już tam trafiłem, ale gdy znalazłem książkę, wtedy wgrałem save sprzed wyprawy na wyspę (inteligentnie to zrobione, że nie mozna tam potem wrócić. Uwielbiam te małe perfidie autorów gry, ten dyskretny sadyzm... :) potem tylko do końca gry wisi mi quest - znaleźć książkę. Grrr...), idę zadowolony, że wreszcie coś wyjaśnie w związku z pierwszym wzmiankowanym problemem, i... ten półogr nawet nie wspomina o tej wyspie, gdzie był wychowywany! O jakie to beszczelne! Autorzy mają mój pełen podziw, także w tym że nieważne ile bym sterczał pod redakcją w której oddaję dziennik z wyspy ogrów, to ten gość i tak będzie czekał aż sobie pójdę i wtedy dopiero zniknie. Och, jakbym mógł tak jak nie mogę... Też doceniacie takie drobne złośliwości w grach? I czy ktoś może rzucić nieco światła na ww problemy?

08.08.2002
21:49
[73]

Piotr - Tolkien [ Konsul ]

AK 1) tym gnomom, co to sobie ogry hodują, raczej dowalić się nie da, ale możesz sprzedać Tarantianowi dziennik, znaleziony na Half-Ogre Island and nothing more 2) odnośnie tego półogra na Isle of Despair i książki (która jest w beczce na molo w Ashbury), to jeśli tej książki wcześniej nie zabierzesz, to niestety quest staje sie niewykonalny (spoiler - przeczytałem gdzieś, że jak się zabije Teacha na Isle of Despair, to można zająć jego statek, tyle że nie wiem, czy po powrocie do Ashbury można go wykorzystać do ponownej podróży na Wyspe Rozpaczy) 3) ano niektórzy autorzy gier bywają złośliwi, a autorzy Arcanum sobie nie żałowali; pociesz się tym, że nie byli złośliwi tylko dla Ciebie - jak myślisz, dlaczego największy przemysłowiec w Arcanum nazywa sie Gilbert Bates, jego zagorzały wróg ma na nazwisko Appleby, a panienki na kolei pytają sie "where do you want to go today?"?

09.08.2002
07:37
smile
[74]

picuś [ Generaďż˝ ]

hej czy już graliście w necie w Arcanum , jeśli tak to ja bym się chętnie dołączył. Jak stoi sprawa z połączeniem bo ja za nic w świecie nie mogę wejść na żaden serwer i do tego mam ich na liście zawsze co najwyżej 3-4 :( .

09.08.2002
13:17
[75]

AK [ Senator ]

Piotr 3 - trudno tego nie zauważyć, ale autorzy chyba nie byli zbyt złośiliwi dla BG (znaczy, GB ;) ) - w końcu Gilbert nie jest zły ani chciwy, obwinia się za to co się stało z klanem i oferuje pomoc. A i wspominając o tym, autor windows też jest skromny - w końcu, powtarzając to za kimś już który raz, przypominam że mamy "okienka", a nie "wrota" :))

09.08.2002
16:46
[76]

Piotr - Tolkien [ Konsul ]

AK >okienka, a nie wrota dobre, tak trzymać ! ;-))))))) a propos okienek, to czytałeś już ten artykuł ?

09.08.2002
17:03
[77]

AK [ Senator ]

Oj tak, oj tak. Ale to logiczne - M$ najwyraźniej ZAMIERZA kontrolować swoje produkty.

09.08.2002
21:44
smile
[78]

Kade [ Senator ]

-->Azim z tą bronią to niepamiętam , będę musiał odpalić Arcanuma wtedy ci powiem.OK.

10.08.2002
10:24
[79]

azim [ Konsul ]

Dzięki Kade będę czekał. A co do półogrów to ta misja przypomina mi sprawę Giganta ze Stillwater niby jest fauszywy i nie da się go znaleść a tu się okazuje że jak damy Myrtowi fauszywą to Gigant znajduje się na 100% w okolicach Stillwater tyle że przedtem nie da się go znaleść ,dostajemy punkt losu i tyle skurkę co najwyżej sprzedać możemy Parnelowi trochę te 2 questy niedorobione czy jak?

10.08.2002
10:32
[80]

AK [ Senator ]

Azim - a, przypomniałeś mi drugi wrzód, jaki mam od tej gry. Na pewno gigant nie pojawia się wcześniej? A koże da się jakoś klatkę opróżnić? No to po prostu NIEUCZCIWE!!!!!

10.08.2002
10:34
smile
[81]

Kade [ Senator ]

-->Azim wieczorem ci powiem. A co do Giganta ze Stillwater to ja go spodkałem przed przybyciem do miasta, gdy chodziłem po mapie i nabijałem doświadczenie.Zabiłem go i nie wziełem skóry póżniej gdy dowiedziałem się o queście nigdy więcej go tam nie spodkałem.Był tylko ten w Stillwater i podrobiona skóra w Taranckim muzeum.

10.08.2002
10:39
smile
[82]

Kade [ Senator ]

-->AK klatki nie da się opróżnić.

10.08.2002
10:50
[83]

azim [ Konsul ]

Mam pytanie do Wszystkich ,Starszyzny i Nowicjuszy .Czy ktoś z Was przyłączył ...Grzmiącego Kamienia (tego krasnala z Głębi) bo ja dopiero teraz zauważyłem że się da.Jeśli ktoś też o tym nie wiedział podobnie jak ja to opiszę przebieg zdarzeń. Wyciągnąłem go z głębi (przedtem pogadałem z jego synem o filozofi io wstydzie tu facet mówi że jestem za tępy ale jeśli mamy trochę inteligęcji ,(ja miałem 16 pewnie z mniejszą też się da można też użyć esensji intelektu) to się z nim dogada poruszyłem temat skazy Loreka itd.,jeśli mamy trochę perswazji to nas wpuści wejściem pod tronem jak nie to zasuwamy przez Głębię i zdobywamy poziomy jak już dojdziemy to pozostaje go namówić do powrotu wykożystując wiedzę zdobytą podczas rozmowy z jego synem) potem pogadałem znim na powierzchni i kazał mi wrucić jak się czegoś dowiem .Jak już w Tsen Ang dowiedziałem się co stało się z krasnalami wruciłem do niego miałem ze sobą Raven(niewiem czy Raven musi być ) pogadali sobie (raven z grzmiącym)i tyle krasnoludy pogodziły się z elfami a Grzmiący się przyłączył.

10.08.2002
10:51
[84]

AK [ Senator ]

Kade - Dzięki, dałeś mi nadzieję. Może jeszcze uda mi się bydlę wsadzić do klatki! :)

10.08.2002
10:52
[85]

azim [ Konsul ]

Kade może to był tylko królik morderca ten biały.

10.08.2002
10:55
[86]

AK [ Senator ]

Azim - Przyłączyć go to nie problem, musisz jedynie zrozumieć ich filozifię (ty, a nie postać), dotyczącą Shape i Stone (jakoś tak to było) i odpowiadać tak jak czujesz że powinno być. Wtedy da się łatwo przekonać. Swoją drogą, ta rozmowa z nim na ten temat naprawdę podwyższyła mój szacunek do autorów gry, gdyż jest tym, czego brak mi w cRPG, od kiedy gram. Wszystko jest tu logiczne, a nie jakieś naiwne bla bla bla. aby tylko akcję prowadzić dalej.

10.08.2002
10:58
[87]

Bullzeye_NEO [ Boodnock Saint ]

Jeśli chodzi o pytanie z początku wątku to rzeczywiście Upadły Paladyn z Bangeliańskich Jaskiń był najtrudniejszy. Miał tam sporo rycerzów do pomocy. No i trudne były jeszcze golemy na początku gry. Szczerze mówiąc zawiodłem się na ostatnim bossie. Był tak cienki, że nawet jego imienia nie pamiętam. Pamiętam, że to był jakiś wróg Arronaxa...

10.08.2002
12:15
smile
[88]

Kade [ Senator ]

-->Azim nie to był GIGANT ZE STILLWATER. -->AK mam nadzieję że tak ,ale jak już wspominałem widziałem go tylko raz .A mapę przemierzyłem w zdłóż i w szerz wiele razy.Powodzenia.

10.08.2002
13:18
[89]

AK [ Senator ]

Kade - ważne, aby spotkać go przed złapaniem tego "wściekłego" królika. O ile wiem, gigant pojawia się tylko raz, nieważne co zrobisz jak go spotkasz. Nawet jak go zostawisz w spokoju, "he's just gone with the wind, forever".

10.08.2002
21:34
[90]

Piotr - Tolkien [ Konsul ]

odpowiadając na pytania Jakubosssa z wątku (poniżej) 1) Magnus nie przyłączy się do Ciebie powtórie, jeśli wcześniej nie zabiłeś Schuyler'ów - to nie żaden błąd gry - po prostu Magnus uważa, że jeśli gi porzucasz na moment to po to aby się z nimi maradzić (nawet jeśli jesteś daleko od Tarrantu, a każesz mu pocza\ekać 5 min - dyrny karzeł) 2) jak mówi Wysiu

10.08.2002
21:39
smile
[91]

wysiu [ ]

Piotr --> Tak mowie, bo dobrze pamietam - dzisiaj tam bylem:) Aktualnie zacząłem zwiedzać Klan Koła:) A bez wystarczajacej charyzmy Magnus marudzi o Shuylerach chyba zawsze - tagi drobny bug (w Ashbury musialem jego i Virgila zostawic na chwile, zeby powalczyc w Dole, a potetem Magnus gaal o Shuylerach - akurat mialem punkty w zapasie, wiec dodalem do charyzmy i juz sie nie odezwal):)

10.08.2002
21:41
[92]

Piotr - Tolkien [ Konsul ]

AK, Kade, azim moim zdaniem główny urok gry Arcanum leżt właśnie w tym, że rozmowy są naprawdę rozmowami i możesz je prowadzić w taki sposób, w jaki chcesz, musząc przy tym myśleć jak mówi AK - to nie "jakieś naiwne bla bla bla." odnośnie Giganta - ja go spotakłem dwa razy po oddaniu Elfowi z Stillwater sztucznej skóry Parnella, a raz w ogóle nie spotakłem azim - Grzmiący Kamień to Thunder Stone (król)? jeśli tak, to ja nigdy go tylko raz przyłączyłem, szczerze mówiąc przypadkiem chyba ...

10.08.2002
21:45
[93]

Piotr - Tolkien [ Konsul ]

Wysiu - raz mi się zdarzyło, że razem z nim zabiłem Schuylerów (szczerze mówiąc, jeszcze zanim zdołałem z nimi porozmawiać, ale i w ten sposób można tego questa wykonać) i Magnus mi nie marudził później (ale wówczas grałem postacią o dość dużej charyźmie) jednak przy następnych grach stwierdziłem, że Magnus za często się buntuje, kiedy próbuję się gdzieś włamać, dlatego też zazwyczaj szybko zostawiam karła własnemu losowi

10.08.2002
21:47
[94]

Piotr - Tolkien [ Konsul ]

przepraszam za wszystkie błędy literowe (nie nabijam sobie postów, a przynajmniej nie to jest moim celem ;-P )

10.08.2002
21:51
[95]

wysiu [ ]

Piotr --> Jak ja teraz widze, Magnus to straszna maruda, on sie odzywa przy kazdym spadku tego wskaznika zlo-dobro (gadal nawet gdy zaatakowałem dzikie świnie na polu Theo Jakiegoś, tego experta w rzucaniu z Ashbury) - ale na razie nie bardzo mam na kogo go zmienic, a walkach jednak jakos sie przydaje - na pewno lepiej niz Vigil...:)

10.08.2002
22:06
[96]

Piotr - Tolkien [ Konsul ]

Wysiu - z odpowiednią charyzmą i perswazją można przyłączyć Thorvalda (krasnala z Wyspy Rozpaczy) - mocny kawał karlego mięsa ;-) w dalszej części gry - pojawi Ci się więcej potencjalnych towarzyszy, niektórzy będą całkiem nieźli a w Quintarze spotkasz pewną pannę (nie powiem imienia, aby nie spoilerować) która zapiep. z łuku jak z karabinu maszynowego, i bardzo rzadko pugłuje :)

10.08.2002
22:46
smile
[97]

tymczasowy52834 [ Junior ]

Piotr: Własnie zabiłem Schulerów, MAgnus mi podziękował itp, ale dalej gdy go kazemu mu czekać nie chce się przyłąćżyć. :(

10.08.2002
23:17
smile
[98]

Kade [ Senator ]

-->Piotr z tymi dialogami to oczywiście masz rację , jak mówiłeś nie jest to zwykłe ble ble ble.Trzeba trochę pomyśleć żeby coś osiągnąć. A i dzięki za pozdrowienia. -->Azim sory ale nie odpalałem dzisiaj Arcanuma bo teraz gram w DragonFire. -->Jakubosss & Wysiu ja miałem w ekipie tylko Virgila i Raven i niemiałem większych problemów a z tego co wiem to z Magnusem są same problemy.

10.08.2002
23:29
smile
[99]

Kade [ Senator ]

-->Yutek tą grę przyśle ci po pietnastym bo narazie ją porzyczyłem , pozatym chwilowy brak kasy.

10.08.2002
23:31
[100]

AK [ Senator ]

Problemy? Z Magnusem? Dziwne, miałem go do samego końća i nie narzekałem. A zwłaszcza gdy miałem potem elfa (tego od łuku - u mnie jakoś tak nie wymiatał), to czasem było co posłuchać (poczytać) podczas rozmów.

10.08.2002
23:34
[101]

Kade [ Senator ]

-->AK chodzi mi o to że wszystko mu nie pasuje ,chociaż ja tego nie wiem bo go nie miałem.Ale sporo osób już na niego nażekało.

10.08.2002
23:35
smile
[102]

Kade [ Senator ]

Zakładam nowy wątwk

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.