kosik007 [ Freelancer ]
Pod Rozbrykanym Jednorożcem. Część 1.
Pod Rozbrykanym Jednorożcem. Część 1.
Główny wstęp
Karczma powstała by tworzyć w niej opowieści fantasy, ale i nie tylko.
(...) A warto zaznaczyć, że był to jednorożec szlachetnej rasy, ostatni z ocalałych. Żył więc tu, niedaleko Bagnistej Polany, rzadko kiedy wychodząc poza granice własnego teranu. Niczego mu tu nie brakowało, ani jadła ani wody- przez owe terytorium przepływała rzeka, prąd jej nie był ostry, zaś była dość szeroka i głęboka. Kiedy razu pewnego Jednorożec zbliżył się do rzeki, by się napić, wpadł w zasadzkę złych ludzi. Gdy spostrzegł, o co chodzi, stanął dęba i przewrócił jednego z myśliwych i chciał uciec, jednak w jego ciało już wbiło się wiele strzał... Jednorożec jest zwierzęciem magicznym, z dala błyszczącym czy w nocy, czy w dzień. Na głowie jego wyrósł długi róg, którym często pokonywał swoich nieprzyjaciół, tj. drapieżników. Dotąd żadne stworzenie nie zdąrzyło wyrządzić tak ogromnej krzywdy temu zwięrzęciu, które uchodziło w okolicy za nieśmiertelne, zarówno pod względem siły jak i wieku. Tak więc jednorożec pierwszy raz zobaczył ludzi- tych którzy po raz pierwszy zdołali go pokonać. Czuł, że jego śmierć jest bliska, zastanawiał się czemu Ci obcy go zaatakowali- nigdy nie wyrządził bez potrzeby nikomu żadnej krzywdy, teraz nie mógł się poruszyć. Leżąc na trawie tracił przytomność, z oczu jego ciekła krew. Jest to symbol ludzkiego zła- czynu niewybaczalnego, zabicia za niewinność, tylko dla zabawy, jak twierdzili tamtejsi myśliwi. Bardzo zadowoleni z siebie napastnicy, podeszli do ofiary która zdawała się błyszczeć w trawie, faktycznie emanowało stamtąd złote, magiczne światło, które rozświetlało polbliską trawę i raziło w oczy. Gdy podeszli bliżej, poraził ich grom. Wśród wielu legend tego świata ta uchodzi za najbardziej tajemniczą. Na miejscu owego zdarzenia została wybudowana wiele lat później gospoda, nazwana później nazwą tego cudownego stwora- Jednorożca.
REGULAMIN
1.Nie wolno używać wulgaryzmów.
2.Nie wolno obrażać/wyśmiewać innych użytkowników.
3.Nie wolno spamować.
4.Nie wolno wytykać błędów (nie tylko ortograficznych) innego użytkownika.
5.Nie wolno prowokować użytkowników.
6.Nie wolno zamieszczać postów związanych z piractwem.
7.Nie wolno zamieszczać zdjęć, tapet, obrazków z treścią pornograficzną.
szaszłyka? [ Prawdziwy Kibic ]
Fajna karczma!!
Bardzo ciekawy pomysł!!
ValkyreX [ Cesarz ]
ok, więc historie... powinniśmy jakąś listę stworzyć kolejności.. Ja nie chce zaczynać :D
Lista kolejności:
--
-- Valkyrex
Jamkonorek [ Smells Like Teen Spirit ]
szaszłyka ----> piszę się
kosik007 [ Freelancer ]
-- Valkyrex
--kosik007
Niech Ci będzie ;P
szaszłyka? [ Prawdziwy Kibic ]
To ja trzeci :)
Lista kolejności:
--
-- Valkyrex
-- kosik007
-- szaszłyka?
Wiewiórk [ - Syska ! ]
Lista kolejności:
-- kosik007
-- Valkyrex
-- szaszłyka?
-- Wiewiórk
Du[a !!!
ja miałem być pierwszy :(
ValkyreX [ Cesarz ]
Hehe, trochę się nam lista pomieszała ==
No, nic w każdym razie ja drugi jestem ^^
kosik007 [ Freelancer ]
Poprawna lista:
--
-- ValkyreX
-- szaszlyka?
-- Wiewiórk
-- kosik007
boskijaro [ Senator ]
--
-- ValkyreX
-- szaszlyka?
-- Wiewiórk
-- kosik007
-- boskijaro
Wreszcie karczma w której mogę brać czynny udział :) Jestem maniakiem fantastyki, przeczytalem juz naprawde wiele ksiazek o tej tematyce :D
Wiewiórk [ - Syska ! ]
To kto zaczyna ?
ValkyreX [ Cesarz ]
Ależ ja specjalnie zostawiłem wolne miejsce przed sobą, dla osoby która miałaby zacząć :D
Ale dobra :D
Karczma ta, oraz jej okolice były bardzo dziwnym miejscem, wydarzały się to zjawiska paranormalne, a także zaistniały tu bardzo dziwne sytuacje. Można było pomyśleć, że jest to najdziwniejsze miejsce na świecie, w którym magia i czary są na porządku dziennym. Strażnikiem owej karczmy był człowiek, którego zwali shikyo- po japońsku znaczyło to śmierć. Chronił on nie raz barmana tej karczmy, gdy napadali go zbóje, czy też miał problem z pijanymi klientami po nocach... Był jednym z największym wojowników w całym kraju, toteż sława mu zbrzydła tak bardzo, że ukrywał się zwykle w swoim płaszczu, aż wreszcie pewnej zimowej nocy zawitał do tej karczmy i zamieszkał w niej na stałe.
Zacznijcie od przedstawienia swojej osoby, to znaczy kim tu jesteście ;)
szaszłyka? [ Prawdziwy Kibic ]
Jednym z mieszkańców miasta w którym znajdowała się karczma był Eldolate który był Wojownikiem z potężnym magicznym mieczem jednoręcznym przez wielu uważany był za mistrza w walce mieczem jednoręcznym, głównym celem Eldolate była walka na miastowej arenie na której pokonał już wielu wojowników i ani jednej walki nie przegrał, lub zabobijanie poza miastem orków i innych paskudnych stworów, Eldalote również bardzo dobrze strzelał z łuku, magią zbyt się nie posługiwał jedynie drobne czary typu kula ognia, na ulicach Eldolate budził strach ponieważ na jego twarzy było wiele blizn chodził w mrocznym pancerzu a przede wszystkim ludzie bali się go ponieważ był silnym i potężnym wojownikiem. Eldolate miał bardzo trudne dzieciństwo ponieważ gdy miał 8 lat na mieścine w której mieszkał napadła grupa bandytów wspomagana przez różne stwory, stracił on w tedy rodziców a wychowywał się w pewnej gildii wojowników gdzie uczył się fachu
siekator [ Król Rybak ]
7.Nie wolno zamieszczać zdjęć, tapet, obrazków z treścią pornograficzną.
]
Czyli jeżeli wkleję tam zdjęcie bez treści pornograficznej to nie złamię regulaminu?
szaszłyka? [ Prawdziwy Kibic ]
siekator - jeżeli zdjęcie będzie związane z tematyką wątku to nie złamiesz regulaminu
kosik007 [ Freelancer ]
A tu taka ankieta: Kto lubi robić Kszszszsszzzzzsszzzz ? (był kiedyś taki wątek :P)
dj4ever [ Czekam na LOST 4 ]
no to ja też się dołączę :)
--
-- ValkyreX
-- szaszlyka?
-- Wiewiórk
-- kosik007
-- boskijaro
-- djforever/dj4ever
Wiewiórk [ - Syska ! ]
W tej oto karczmie on się urodził i spędził większość swojego życia. W wieku 9 lat po raz pierwszy zabił człowieka. Ale to nie był jego ostatni raz. Chodził po okolicznik Karczmach i zabijał ludzi spojrzeniem. Był Widmem z najgorszych. Nie musiał nawet miecza wyciągać z pochwy,a już giną człek który tylko na niego spojrzał. Zabijał ludzi swym widokiem z jednego powodu. Opuścili go gdy miał 2 lata i przygarną go pewien mag o imieniu Maziork. On stworzył maskę ze stali tak potworną, że nawet sam mag nie mógł znieść jego widoku.
A o kim mowa ? O Traceru !!! Władcy Spojrzenia. Którego nawet szatan nie przyjął do piekła !!!
ValkyreX [ Cesarz ]
kosik--> Ja wiem co to znaczy :D Lubić, czy nie lubić- naturalna jest to rzecz, więc myślę, że tak tego rozpatrywać nie można xD
kosik007 [ Freelancer ]
W okolicach karczmy klasztor Mnichów Ciemności znajdował się. Byli to mnisi otwarci dla ludzi. Posiadali oni umiejętność używania potęnej ponad wszystko magii. Pewnego razu na świat przyszedł młody człowiek imieniem Maelius. Powstał on z ciała jednego z mnichów, który złamał prawo celibatu, i nieznajomej niewiasty. Przygarnęli go mnisi z klasztoru jego ojca. Ojca jego jednak stracono, opat nie wybaczył mu złamania prawa celibatu. Maelius posiadł moc większą niż wszyscy mnisi, jego magia byłą potężniejsza od potężnej. Stał się on magiem. Po wyjściu z klasztoru błąkał się po krainie Laeldlandii. Natrafił na karczmę, w której hulali najwięksi wojownicy i magowie Laeldlanii. Przystał tam. Mael, bo tak na niego mówią stracił oko podczas walki z Potężnym Mistrzem Piekieł. Słynął on z humoru, i hulactwa.
dj4ever [ Czekam na LOST 4 ]
About me:
Był wśród nich człowiek o bladym spojrzeniu, podróżujący po całym Kontynencie w poszukiwaniu sposobu na wskrzeszenie umarłych. Był doświadczonym alchemikiem i zielarzem, bardzo obytym w swym fachu. Każdego ósmego dnia miesiąca dostarczał Karczmie porcję ziół, którą potem wypalali Oni wszyscy w ciszy i mroku nocy. Długa, ale jeszcze czarna broda zdradzały jego nienajstarszy wiek. Mieszkał w swojej chatce na skraju miasta, w przerwach między podróżami to właśnie w niej spędzał najwięcej czasu, przez co niektórzy podejrzewali go o zarówno Czarną jak i Białą magię. Wziął się tu znikąd, po prostu przyszedł, kupił posiadłość i zamieszkał w niej. Zwali go Augustix, bo jego strój przypominał zakonny habit. Zwsze trzymał drewnianą laskę w ręku i tylko Wybrańcy, którzy przychodzili do karczmy, znali jego mroczne tajemnice. Gdy był w miasteczku, zawsze spędzał tam wieczory, snując opowieści o swych podróżach...
szaszłyka? [ Prawdziwy Kibic ]
dj4ever - po kosiku na liście jest boskijaro no ale nic ;)
kosik007 [ Freelancer ]
Zła kolejność. Przed Djforever'em powinien być Boskijaro. :)
A dobra tam ;P
ValkyreX [ Cesarz ]
dj4ever--> podaj swoje gg, ewentualnie napisz na któregoś z bywalców, byłby lepszy kontakt co do kolejności ;)
(tak się składa, że Jarka narazie nie ma, więc dobrze, że się wpisałeś)
edit: gg pada ;/
dj4ever [ Czekam na LOST 4 ]
edit:
a o to chodzi, no sorry, nie widziałem że tak trzeba :P
moje gg:
7187518
Wiewiórk [ - Syska ! ]
kosik- na klasówce ilość krzy oznacza odpowiedź "a", "b", "c" lub "d"
mogę zdradzić mu naszą historię
kosik007 [ Freelancer ]
Wiewiórk --> ? Chodzi ci o Kszszzzzssszszssssss ? :) Bo nie rozumiem ? Jaką historię ?
kosik007 [ Freelancer ]
Lol, GG padło :/
Edit: Działa :P
Wiewiórk [ - Syska ! ]
kosik tak jesli to co ty napisałes wymawia się krzy krzy
kosik007 [ Freelancer ]
Wiewiórk --> Zrozumiałem, i.... OWND xD Ale nie. Wymawia się "Kszsssszzszzzzzzzzzz".
ValkyreX [ Cesarz ]
:P
Dajcie chwilkę, teraz ja według kolejności ^^
szaszłyka? [ Prawdziwy Kibic ]
ValkyreX -idź sobie z tym edytowaniem :P
dj4ever [ Czekam na LOST 4 ]
Dobra ja spadam obejrzeć trzeci odcinek Twin Peaks ;)
kosik007 [ Freelancer ]
Ta, idź sobie... Nie lubimy tu takich :)
Zaraz tu ktoś puści 343463 posty pod sobą ;P Ban gwarantowany.
Wiewiórk [ - Syska ! ]
Val a tą też dokładnie przestudiowałeś ?
radze obejrzeć do końca xD
O co chodzi ?
Wysiu 17:29:05
zostań jeszcze
Wiewiórk 17:29:17
? ? ?
Wiewiórk 17:30:01
Wysiu lub Wysia o co ci chodzi ?
Wysiu 17:30:32
fajnie jest więc zostań i pisz coś na forum
Wysiu 17:30:44
jakiś nietypowy wątek załóż
ValkyreX [ Cesarz ]
Wojownik Shikyo, znany był przeważnie z ogólnej pomocy ludziom (szczególnie kobietom), nie raz to ratował je z rąk bandytów, w ogóle lubił pomagać, ale nie znosił sławy. Te dobre czyny nadrabiały jego złe, a tych też mało nie było- był złodziejem a czasami nawet mordercą (mordował tylko mężczyzn, i to za duże pieniądze), miecz jego zwał się Varix, jednoręczna broń, która zwykle zbierała kurz w pochwie ostatnimi czasy... Na plecach zaś miał łuk, cały odziany był w czarną szatę, płaszcz i kaptur.
Wszyscy Ci bohaterowie, wyjątkowi pod każdym względem związani byli przeznaczeniem, ich cel był jasny- bronić ludność a także brać udział w wojnach u boku swego kraju...
Wiewiórk--> Zarzucasz mi, że nie umiem korzystać z wyszukiwarki? Podaj jakiś argument chociaż... :)
sajes [ 54135 ]
Czemu nie ??
--
-- ValkyreX
-- szaszlyka?
-- Wiewiórk
-- kosik007
-- boskijaro
-- djforever/dj4ever
-- sajes
Wśrod wszystkich znakomitych w swoich specjalnościach znajdował się jeden, który władał łukiem jak nikt inny. Siał postrach we wszystkich okolicznych lasach i karczmach. Potrafił strzelić w oko orkowi z odległości 750 stóp. Wiele osad zagrożonych przez orki, którym on nie zostawiał żadnych szans traktowali go jak Boga. Dawali u datki pienieżne i nie tylko. Mało powiedziane, dawali mu wszystko !! Rozzsławił się jednak jeszcze drugą specjalnością. Strzały, które wyrabiał były najlepsze... Lepszych w świecie nie było. To dzięki nim stawał się jeszcze bogatszy. Jak mu na imię ?? Felogan. Gdy miał rok, został porzucony został we wsi Logadnyi. Przywódca go przygarnął. Już w wieku 3 lat potrafił zestrzelić jabłko z głowy kolegi z odległości 100 stóp ...
szaszłyka? [ Prawdziwy Kibic ]
sajes - poczekaj na swoją kolej bo zamieszanie robisz!
EDIT: aa myślałeś że zdążysz przed ValkyreX'em aa to spoko ;)
Teraz ja
kosik007 [ Freelancer ]
Sajes --> Zaczyna, a już z siebie bogacza robi ;P
Wiewiórk [ - Syska ! ]
no to ja już myślę
Val- a jak to możliwe że ja też ludzi ratowałem i niosłem im pomoc
ja ich tępiłem a ratowało ich tylko jedno, dobry łyk piwa xD
sajes [ 54135 ]
kosik---> A co :D
Wiewiórk [ - Syska ! ]
Dobra ja spadam będe po dobranocce ok ?
kosik007 [ Freelancer ]
Ok, ok :D Co dziś leci ?
szaszłyka? [ Prawdziwy Kibic ]
Eldolate znał dobrze się z Shikyo walczyli nie raz z groźnymi stworami, nie raz przesiedzieli w karczmie całą noc przy piwie, nie raz sobie pomagali.
Shikyo był jedyną osobą którą Eldolate obdarzał swym zaufaniem, byli przyjaciółmi.
Pewnego dnia Eldoalte i Shikyo wyruszyli za miasto by na coś zapolować po ponad godzinie chodzenia nie znaleźli żywej duszy, nagle zauważyli jaskinie z której słychać było krzyki szybko wbiegli tam, gdy byli już w środku nagle zdębieli ze strachu bo przed nimi stał smok a obok niego mnóstwo ciał ludzi i różnych stworów, dwaj przyjaciele nie zastanawiali się za długo i już ruszyli do ataku na smoka Eldolate jesdnym silnym uderzeniem miecza odciął smokowi łapę a zaś Shikyo strzelił mu w oko z łuku, smok padł, Eldalote zauważył skrzynie obaj podeszli do niej i otworzyli ją było w niej pełno złota więc postanowili przenieść ją do miasta i schować, i tak zrobili, gdy weszli do miasta wszyscy ludzie patrzyli się na nich i na to co niosą, pod pewnym domem siedział na ziemi pewien człowiek który prosił o złoto, Shikyo otworzył skrzynie i dał biedakowi garść złota, kiedy jeden z ludzi zobaczył że w skrzyni jest złoto od razu tam przybiegł i chciał ukraść złoto, wziął garść złota ale Eldalote wyciągnął miecz i odciął mu rękę w której trzymał skarb, a Shikyo przemówił " jeżeli chce ktoś trochę złota to niech podejdzie i poprosi a nie niech kradnie", i poszli dwaj wojownicy do domu Shikyo i tak rozdzieli złoto, Eldalote wziął swoją część zaniósł ją do domu a następnie poszli razem z Shikyo do karczmy na kilka kufli piwa
kosik007 [ Freelancer ]
W tymże czasie, kiedy w karczmie Shikyo z Eldoalte przebywał, pojawił się w niej i Maelius. Przysiadł do nich, bo dobrze znali się bracia i rozpoczął konwersację. Zagadał on do Shikyo i Eldoalte, czym przerwał im jakże interesującą rozmowę o tym, ile który łbów urąbał. Maelius zaproponował:
- Może jakieś zajęcie ciekawsze znaleźli byśmy sobie ?
- Co proponujesz ? - odpowiedział Eldoalte.
- Zaraz pomyślimy... Karczmiarz ! Trzy napoje procentowe proszę przynieść nam do stołu.
- Już się robi - odpowiedział karczmiarz, który lęk czuł przed wojownikami.
- Więc co proponujesz Maeliusie ? - zapytał Shikyo.
- Siedząc w chacie swej na odludziu przyszedł pomysł mi do głowy. Co myślicie o kartach z pergaminu lub drewna, którymi grać by można było w gry przeróżne ? Karty miałyby swoje wartości... Może być ciekawie. O ! wymyśliłem już nazwy dla kart: pik, trefl, karo, serce...
- No co Ty, to się nie przyjmie - odpowiedział Shikyo.
-Ech, może i masz rację - powiedziałze zrezygnowaniem Maelius, i z nudów zaczął kręcić w powietrzu kuflem za pomocą czarów.
Shikyo i Eldoalte wrócili do konwersacji...
boskijaro [ Senator ]
Pewnego dnia, gdy tylko zaczęło świtać, z porannej mgły wyjawił się osobnik w płaszczu z kapturem na koniu. Osiodłał konia w stajni i wszedł do karczmy.W karczmie panował półmrok, powietrze gęste było od dymu tytoniowego i nie tylko.Wiele stołów było zajętych, siedzieli tam osobnicy wszelkiego pokroju i wielu ras, patrząc podejrzyliwym wzrokiem na przybysza.Na plecach tajemniczego wędrowca zawieszony był sejmitar i katana. Średniego raczej wzrostu, niepozornej postury, lecz ruchy jego wskazywały na wielką zręczność i opanowanie, oraz pewność siebie. Zasiadł przy wolnym stole, poprosił barmana o piwo i zapłacił monetami z zawieszonej przy pasie sakiewki.Miał on na imię Sarketh.
Gdy spokojnie zaczął sączyć piwo podszedł do niego o blisko dwumetrowym wzroście opryszek. Zwrócił się do niego słowami:
-Wiesz, nie lubimy tu nowych, szczególnie takich jak ty.Widziałem,że masz sakiewkę w której dzwonią monety, oddaj mi ją to będziemy kwita.
Sarketh odpowiedzial spokojnym,opanowanym,lecz budzącym niepokój głosem
-Odejdź nieznajomy, pewien jestem że nie chciałbyś poczuć zimnej stali wbijającej ci się w trzewia
Oprych z nieco mniejszą pewnością siebie odpowiedział
-Skoro nie chcesz po dobroci, policzę się z tobą siłą.
Sięgnał po szeroką pałkę, którą miał zawieszoną u pasa, lecz zanim zdążył ją wyciągnąć, Sarketh błyskawicznym ruchem wydobył ostrza,jedno wbił rozbójnikowi prosto w brzuch, drugie wbił pomiędzy oczy.Oprych wydał z siebie jęk i padł bez życia.
Obserwujący to goście zamarli w przerażeniu. Nikt z nich nie uchwycił swoim okiem ruchu dłoni szermierza.
kosik007 [ Freelancer ]
Boskijaro --> Zdążył wydać jęk po headshocie z katany ? ;)
szaszłyka? [ Prawdziwy Kibic ]
Sięgnał po szeroką pałkę
:D
boskijaro [ Senator ]
Tak, strun głosowych mu przecież nie rozszarpało :)
szaszłyka? ---> głodnemu chleb na myśli
kosik007 [ Freelancer ]
Wydaje mi się, że po uszkodzeniu mózgu człowiek nie może już wydać dźwięku, jego organizm umiera.
boskijaro [ Senator ]
Może, przez kilka sekund bodźce docierają do zmysłów człowieka, więc takie "nieartykułowane" dźwięki są jak najbardziej możliwe :)
kosik007 [ Freelancer ]
Spoko :)
ValkyreX [ Cesarz ]
Shikyo patrząc na gościa zaczął sobie przypominać dawnego swojego przyjaciela. Czy to możliwe? Czy to on zawitał, by służyć na nowo swojemu krajowi? Tak... To musiałbyć on. Ze wielkim zadowoleniem w oczach, zamaskowany wojownik podszedł do gościa, przywitał się z nim i zaczęli rozprawiać, co porabiali tyle czasu od ostatniego spotkania... Miasto, w który była karczma zwała się Leorendrin, otoczona była kamiennym murem, na którym wartę pełniła straż królewska. Miasto miało jedną główną bramę, po rzece z dawnych dni nie było śladu, teran został zrównany, mimo to okolica karczmy (przeważnie bogata w parki) była miejscem niezwykłym i tajemniczym...
edit: djforever już jest, sajes jest chwilowo zajęty a wiewiórka wciąż nie ma- jedziemy dalej według listy...
Majkon [ Centurion ]
Fajna karczma, pozdrawiam wszystkie elfy :)
kosik007 [ Freelancer ]
Jak na razie nie ma tu żadnego elfa :)
szaszłyka? [ Prawdziwy Kibic ]
Eldolate wstał wczesnym porankiem i poszedł na śniadanie do karczmy a tam rozmawiali Shikyo i Sarketh więc dosiadł się do nich, kiedy Eldolate poszedł się odlać zaczepił go jeden facet i powiedział aby uważał na Sarketha, Eldoalte nie przeją się słowami nieznajomego kiedy wrócił Eldolate zagadał do Sarketha:
E: Jeden człowiek ostrzegał mnie przed tobą
S: Taaa no i chyba miał powód
E: Tak? a co takiego zrobiłeś?
S: [email protected]&@ŁEM takiego jednego bandziora który chciał mnie okraść
E: *śmieje się* zabiłeś jednego człowieka i ludzie się tak ciebie boją *śmieje się*
S: Chętnie zabije też ciebie
E: Chętnie się z tobą zmierzę! *śmieje się*
S: Więc chodźmy do organizatora walk na arenie
Walka ustawioan była na 12.00 a była 11.30 więc Eldalote poszedł ubrać swój pancerz i wsiąść swój miecz.
Wybiła 12. Ludzie zebrali się wokół areny. WALKA SIĘ ZACZĘŁA!!
Obaj wojownicy wy ciągli miecze. Walka miała trwać do 14 lub gdy jeden z wojowników zostanie zabity.
Pierwszy zraniony w ramię został Sarketh, ale zaraz się odegrał i walka trwała już ponad godzinę a wciąż nie było zwycięscy, nagle Sarketh potchnął się na kamieniu który tak się znajdował a Eldoalte wziął potężny zamach mieczem lecz Sarketh odsunął się w ostatniej chwili a miecz Eldoalte wbił się w ziemie tak głęboko że ciężko było go wyciągnąć więc wyjoł z pochwy swój zapasowy miecz i dalej walczyli. Wybiła 14 żaden z wojowników nie wygrał ogłoszone remis, Sarketh podszedł do Eldalote po walce i zaczeli rozmawiać
S: dobrze walczysz
E: Dzięki, ty też, to była moja naj trudniejsza walka, wszystkie do tej pory wygrałem oprócz tej
Eldalote poszedł spowrotem do karczmy na kufel piwa a Sarketh do wynajętego pokoju również w karczmie
kosik007 [ Freelancer ]
Pogadajcie sobie o czymś, ja nie mogę teraz napisać. *uczy się biologii* :/
boskijaro [ Senator ]
Po powrocie do swojej prywatnej komnaty, Sarketh opatrzył swe rany i zaczął rozmyślać.Nad rozmową z Shikyo- postacią z przeszłości którą postanowił zostawić za sobą wyruszając w swoją podróż.Nad walką z Eldolate - utalentowanym wojownikiem, pierwszą osobą która mogła mierzyć się z nim swoimi umiejentnościami.
Ocknęło go z rozmyślań pukanie do drzwi. Powiedział "proszę" i do komnaty wszedł Shikyo.
dj4ever [ Czekam na LOST 4 ]
Ja już piszę, zaczekajcie!
dj4ever [ Czekam na LOST 4 ]
I oto tego burzystego wieczoru wszedł do karczmy, napełnionej zielowym dymem (w końcu wczoraj był ósmy :)). Zasiadł przy barze, zamówił wodę. Ale nie taką zwykłą, którą można wypić przy każdym rwącym strumyku. Była to woda ognista, której ogień był mocniejszy niż ogień niejednego smoka. Po łyku tej wody oczy Augustixa napełniły sie radością, zwiększyła się chęć do opowiadania swoich przygód. I tak oto począł opowiadać o swojej przygodzie ze smokiem napotkanym po północnej stronie gór Moris. Stwór ten wyglądał juz na starego, ale zahartowanego- ze względu na niską temperaturę. Zobaczył Augustixa z daleka i złapał go swoimi szponami, po czym uniósł się w górę. Już miał zabić człowieka, ale ten wypowiedział zaklęcie i......
W karczmie rozległa się cisza. Wszyscy patrzyli na zakapturzonego człowieka mierzącego do Augustixa z kuszy. Okazało się, że to inkwizytor.
CDN.
kosik007 [ Freelancer ]
Po łyku tej wody oczy Augustixa napełniły sie radością, zwiększyła się chęć do opowiadania swoich przygód.
Dragi ? :) Albo co mu tam do tej wody wstrzyknęli ? ;P
dj4ever [ Czekam na LOST 4 ]
To była woda ognista, chyba nie muszę tłumaczyć ;)
ValkyreX [ Cesarz ]
Shikyo wstał, wyjął spod szaty ciemny sztylet i już był gotów skoczyć na nowo przybyłego, jednak tylko powiedział:
"Co tu robisz i czego chcesz od naszego przyjaciela?"
dj4ever-> Może poprostu płynny ogień/lawa? ;) woda powstała z wodoru i tlenu, więc tu o wodzie mowy być nie może... ;)
Jaroo się odłącza chwilowo- będzie później...
Igierr [ Gwynbleidd ]
sorki za spóźnienie
--
-- ValkyreX
-- szaszlyka?
-- Wiewiórk
-- kosik007
-- boskijaro
-- djforever/dj4ever
-- sajes
-- Igierr
dj4ever [ Czekam na LOST 4 ]
Może poprostu płynny ogień/lawa? ;)
eeehhhh, chodzi o to o czym mowa w moim opisie gg ;)
szaszłyka? [ Prawdziwy Kibic ]
Eldolate nadal po walce z był zmęczony, wyszedł z domu w swoim lekkim stroju łucznika małym mieczem i łukiem był bez sił więc nie mógł nieść swojego pancerza ani miecz ponieważ obie te rzeczy były ciężkie, poszedł do karczmy i jak zwykle zjadł śniadanie i wypił kufel piwa, po czym wyszedł przed karczmę i zobaczył zakrwawione dziecko siedzące w koncie podszedł do niego i zaczął rozmowę, dowiedział się że gdy bawił się z kolegami w bramie miasta napadło na nich dzikie zwierze którego jeszcze nigdy nie widział, Eldolate zaniósł go do miejscowego lekarza a sam poszedł po Shikyo by wytropić zwierzaka który czyha toż przy murach zamku, nie mogli znaleźć zwierza po godzinie poszukiwań a tu nagle z drzewa zeskoczył na Eldolate, ów stwór był to jeden z tych wilkołaków które potrafią na raz połknąć całego człowieka, Shikyo szybko wyciągnął miecz i uderzył nim w łapę wilkołaka ale temu się nic nie stało...
negle pojawił się Sarketh który rzucił swą katane w oko wilkołaka, katana wypadła a wilkołak osłabł i próbował uciec ale Eldolate miał przy sobie łuk i strzelił w odbyt wilkołakowi który padł na ziemie
szaszłyka? [ Prawdziwy Kibic ]
Ej dzieci ja lece na Kiepskich już chyba już dziś mnie nie będzie!!
Więc niech dojdzie do mnie a ja się jutro wpisze!!
NARKA!!
ValkyreX [ Cesarz ]
strzelił w odbyt wilkołakowi który padł na ziemie Czym strzelił? :O
Pomyślę nad udoskonaleniem regulaminu (jest dobry- chce tylko dopisać parę rzeczy) i do wstępniaka dodam listę osób, które się tu już wpisały... (ich profesje, zdolności, wygląd oraz uzbrojenie) Bywalcem zostaje każdy, kto się chociaż raz wpisał, warunkiem jest opisanie swojej postaci na wstępie... Kto tworzy następną część? Tej osobie zapodam jeszcze parę elementów, które trzeba będzie dodać :)
kosik007 [ Freelancer ]
Ja mogę stworzyć. :) Nawet mogę każdą część tworzyć :P
dj4ever [ Czekam na LOST 4 ]
Shikyo spojrzał na inkwizytora, obaj mogli zacząć za chwilę walczyć. Augustix jednak coś zauważył. Inkwizytor sięgał lewą ręką do kieszeni, zapewne po sztylet, już miał zranić zaskoczonego Shikyo.....
Głowa inkwizytora spadła na ziemię. Przerażeni goście zobaczyli trzesącego się Augustixa. Trzymał zakrwawiony miecz w rękach. Shikyo i alchemik podziękowali sobie nawzajem. Tej nocy wszyscy milczeli.... Obawiali się, co będzie z karczmą, gdy Inkwizycja dowie się o zabójstwie swojego wysłannika...
CDN.
ValkyreX [ Cesarz ]
Shikyo opróżnił ciało inkwizytora z cennych organów (nerki, krew i inne narządy), zwłoki zakopał na ziemi, w piwnicy i jakby nigdy nic nowe zdobycze poukrywał w szafkach na piętrze karczmy, gdzie miał swój pokój i mieszkał... Znany był powszechnie z brutalności, jednak mało osób znało go dobrze. W sumie był osobą miejącą u ludzi albo bardzo dobrą opinię, albo złą, chociaż tych drugich było mniej, bo ukrywał swoje wewnętrzne zło. Nie lubił sławy, ale bardzo lubił czuć, że jest potrzebny. Taka właśnie była ta postać. Mimo tego straż królewska nie wiedziała, że Shikyo jest, a raczej był mordercą i miał więc u nich dobre zdanie...
Hmmm... Myślę że za dużo zmian będzie w drugiej częśći w pierwszym poście :D Więc najlepiej chyba by było jakbym następną część stworzył ja, ale to nie jest konieczne bo starczy tylko odpowiedni tekst zapodać osobie tworzącej... :)
kosik--> Będzie sprawiedliwie, jak na zmianę będziemy tworzyć kolejne części ;)
boskijaro [ Senator ]
Sarketh, obserwując całe zajście z inkwizytorem obserwował bacznie innych wojowników. Życie nauczyło go czujności,analizował style walk, ich słabe i mocne strony. Sam nie brał udziału w walce,ponieważ nie chciał mieć problemów z inkwizycją.
sajes [ 54135 ]
Nie ma DjForevera więc ja coś dam
Minęła noc. Wysoki, z lekkim brzuszkiem człowiek na dzień dobry zrobił 50 pompek. Nieco zaspany dziarskim krokiem wyruszył przez osadę do karczmy. Spotkał tam wyraźnie zmieszanego po ostatnich wydarzeniach Augustixa. Po zamówienia kotleta z mięsa orka oraz kufla z piwem, wymienili pare zdań. Po chwili Felogan zaproponował pójście na orki. Augustix zgodził się i wyszli z karczmy. Będąc tuż przed bramą wejściową zauważyli w oczach strażników coś niepokojącego. Po upływie paru sekund było już wiadomo " Armia 150 orków atakuje !! " ...
Edit ---> Trochę zwiększyłem liczbę orków :]
sajes [ 54135 ]
Jest ktos jeszcze w karczmie ?? :/
boskijaro [ Senator ]
ja już idę spać, do jutra wszystkim
ValkyreX [ Cesarz ]
Ja jestem, ale mięliśmy czekać do jutra...
Na prośbę szaszłyka.
sajes [ 54135 ]
Ok :] Ja jutro będe na komputerze też około tej godziny. Mam troche ograniczone dojście do komputera po ostatniej wywiadówce, ale ok. 20 powinieniem być. Narazie.
szaszłyka? [ Prawdziwy Kibic ]
Kto ma teraz pisać?
ValkyreX [ Cesarz ]
-- ValkyreX
-- szaszlyka?
-- Wiewiórk
-- kosik007
-- boskijaro
-- djforever/dj4ever
-- sajes
-- Igierr
sajes ostatni pisał, więc teraz powinien pisać Igierr
kosik007 [ Freelancer ]
Powinien Igierr bo dj4evera ominęła kolejka.
Igierr [ Gwynbleidd ]
nagle szybkim krokiem do karczmy wszedł Isilven, dzielny wojownik ze Sparty.Poprosił o duży kufel nie najlepszego piwa gdyż nie lubił być lepszy od innych.
Isilven słynął z nie spotykanego sprytu, nadludzkiej siły (potrafił rzucić włócznią nawet 80metrów i trafić wroga prosto między oczy)oraz szybkości.
poprowadził armie króla do wielu zwycięstw między innymi pod gorącymi wrotami gdzie mając 3000 najlepszych ludzi rozgromił potężną armie kuraselesa liczącą 100tyś żołnierzy
ValkyreX [ Cesarz ]
Shikyo zaczął biec wokół miasta głosząc alarm, by każdy kto ma broń, ma stawić się przed bramą- orki były już coraz bliżej. Reszta drużyny tymczasem przygotowała swój oręż i zbroje, wzięli też miecz Shikyo, który teraz zajęty był czym innym. Przed bramą zaczęło się ustawiać w rzędzie wojsko miasta-fortecy, drużyna oraz dowódca straży byli na przedzie, zajęci rozmową. Ludzie zbrojni zbierali się przed murami, tymczasem orkowie założyli obóz mniej więcej kilometr od miasta, przygotowywali machiny oblężnicze, a także ustawiali w szyk swoją armie, orkowi dowódcy tymczasem rozmyślali nad taktyką walki. Dowódca straży zarządził poczekać, aż wrogowie się zbliżą- wtedy kontratakować bez przerwy aż do orkowego obozu. Obrońców stawiło się około dwustu, orków mniej, zaledwie 150-ciu, ale lepiej uzbrojonych i mających większe doświadczenie w bitwach, niż na codzień kupcy, czy rzemieślnicy walczący po stronie obrońców. Wojska straży było około czterdziestu, umięli walczyć doskonale, jednak najlepiej doświadczenomy wojownikami zdawała się drużyna przyjaciół- Shikyo, Eldolate, Maziork, Maelius, Augustix, Felogan a także Isilven, który dopiero co przybył do miasta i już musiał stanąć w jego obronie...
szaszłyka? [ Prawdziwy Kibic ]
...Eldalote który był spragniony walki, był przygotowany.
Wszedł na mór miasta i strzelił z łuku do jednego z orków i tak rozpoczęła się walka, Eldalote zestrzelił jeszcze kilku orków a zaraz po tym zszedł na dół by pomachać trochę swoim magicznym mieczem. Orkowie po kilku sekundach wdarli się do miasta więc najpotężniejsi wojownicy ruszyli na nich... po kilku godzinach orków już nie było ale i mieszkańców miasta było mało, żadem z najlepszych wojowników nie został zraniony, ale zginęło wiele osób nie umiejących walczyć czy też słabo walczących, miasto wyglądało tragicznie wiele domów się paliło a co najważniejsze paliła się karczma w której wszyscy bohaterowie oprócz Eldolate mieszkali...
kosik007 [ Freelancer ]
...Jak wiadomo Maelius magiem był potężnym. Swymi czarami o wielkiej mocy gasił pożary w cały mieście. Pierw ugasił nie karczmę, lecz klasztor w którym się wychował. Następnie gasił wszystkie domy. Miasto spustoszało. 7 Bohaterów założyło drużynę, której mottem było " Bronić słabszych i zabijać wszystkie siły zła". Od tamtej pory drużyna była nierozłączna. Z powodu spustoszałego miasta bohaterowie wyruszyli na długą tułaczkę w głąb Laeldlandii...
sajes [ 54135 ]
Up
Gdzie się podziali boskijaro z djforeverem ??
dj4ever [ Czekam na LOST 4 ]
Szli tak i szli, aż nagle w oddali zobaczyli coś jasnego. Shikyo przyłożył ucho do ziemi- poczuł tętent kopyt. Wielu kopyt. Wszyscy dobyli broni. Wiedzieli, że nie będą to przyjaciele. Wrogowie zbliżali się. Augustix, jako alchemik, znał lekarstwa, aby później uleczyć rannych. I on miał w swych rękach miecz z wyszczerbioną czaszką. Nikt nie wiedział, skąd go ma, nim wlaśnie pokonał inkwizytora. Już ich widzieli. To kolejna grupa orków, zmierzająca w kierunku miasta. Było ich jakieś dwie setki, nie licząc przedziwnych latających stworów, które ani trochę nie przypominały smoków, były za to dwa razy od nich większe. Bohaterowie usłyszeli róg wojenny. Walka się rozpoczęła.
Augustix rąbał łby na lewo i prawo, tak jak inni, Maelius zaś starał się ich osłaniać Jasną Aurą. po kilku godzinach walki zmęczył się tak, ze padł na ziemię nieprzytomny. Inni walczyli dalej, jednakże było coraz ciężej. Orkowie coraz mocniej atakowali, w koncu Eldalote został ranny, zaczął krwawić. Shikyo dostał w lewą rękę, przez co walczył niedługo, potem padł nieprzytomny z osłabienia. Augustixowi brakowało już sił, w końcu jeden ork powalił go na ziemię i uniósł miecz do góry. Już miał go wbić, gdy...
Augustix uniósł rekę w górę i powiedział: Infinium Victis!...
Rozległa się jasność... Bohaterowie zobaczyli martwe ciała swoich wszystkich wrogów. Augustix począł opatrywać rannych.
sajes [ 54135 ]
Zmęczony trudami walki Felogan, po wyleczeniu z wiernymi towarzyszami ruszyli dalej. Szli tak i szli po drodze pokonując wiele dzikich stworzeń głwonie dzięki walce zespołowej. Każdy odpowiadał za swoją działkę. Po wielu dniach wędrówki napotkali małą, opuszczoną osadę z garstką biednych ludzi. Shikyo zarządzający skarbem porozdawał pieniądze mieszkańcom. Wszyscy mieli u nich dozgonny dług gdyż mieli za co żyć. Pozwolili im się osiedlić. Po nocy zaczęli oglądać osadę. Znaleźli starą, opustoszałą karczmę. Od razu zatrudnili byłego właściciela i dali pieniądze na rozkręcenie interesu. Felogan dał prace przy wyrobie strzał, a Augustix przy pomocy warzenia mikstur. Jak się ta tajemnicza osada nazywa ?? Zaxura. Chyba zostaną tu na dłużej ...
sajes [ 54135 ]
Zastój w karczmie. Igierr lub ValkyreX dalej ciągniecie opowiadanko
kosik007 [ Freelancer ]
kUP pan cegłę. :)
Igierr [ Gwynbleidd ]
I zostali tak w tej karczmie przez 5 dni i 5 nocy.szóstego dnia Isilven ruszył upolować coś na obiad, a w polowaniach był on dobry.Szedł na północ gdzie las stawał się gęstszy i gęstszy, gdzie coraz bardziej było czuć woń wroga.gdy wyszedł na wielką polane ujrzał coś co go zdziwiło, była tam wielka osada w której było ponad 30 oddziałów wroga, każdy oddział liczył 100 słabo wyszkolonych lecz skutecznych, orkowych wojowników.Sam do walki nie mógł stanąć bo szans nie miał nawet gdyby cała drużyna była z nim.Co tu zrobić?wrócił on więc do wioski gdzie wszystko opowiedział swym przyjaciołom.i razem rozmyślali co z tym zrobić.Trzeba by było posłać po posiłki, lecz Eldalote został ranny w poprzedniej bitwie i do tej stanąć nie mógł.
rozmyślali tak przez wiele godzin...
ValkyreX [ Cesarz ]
Trzeba stworzyć mapę naszego świata- w linku jest program do tworzenia owych map, ale muszę się z nim trochę oswoić... Też możecie mi pomóc ;)
sajes_ [ Junior ]
ValkyreX---> Ty się narazie zajmuj pisaniem kontynuacji :]
Igierr [ Gwynbleidd ]
sajes->bana dostałeś??
sajes [ 54135 ]
Igierr---> Nie :) Chciałem sobie tylko posta nabić na drugim końcie :D
No, ale to nie o to się rozchodzi w karczmie. ValkyreX, streszczaj się !!
ValkyreX [ Cesarz ]
Shikyo tymczasem poszedl na południe od miasta, szukał ludzi, którzy mogliby walczyć z przeciwnikiem na cześć swojego kraju... Moczary przed jego oczami rozchodziły się kilometrami, więc marsz był utrudniony. Pod koniec dnia przeszedł bagno i wszedł do jakiegoś lasu. Przechodził przez ów las aż do późnego wieczora, kiedy zrobił ognisko, upolował zająca i zjadł kolację...
szaszłyka? [ Prawdziwy Kibic ]
Ej sorry ale nie mogę narazie pisać :| opuście mnie w kolejce!
dr. Acula [ Under cover of darkness ]
Czemu w takich wątkach 90% postów pochodzi od osób w wieku 12-15 lat? :>
sajes [ 54135 ]
To teraz Wiewiórk bądź kosik piszą.
ValkyreX - - - > I co z tą mapą ??
ValkyreX [ Cesarz ]
ee... Chyba zostaliśmy dostępni tylko my- ValkyreX, sajes i dj4ever...
sajes--> nie bardzo miałem czas się tym bawić ;) Dlatego Wam linka zapodałem, miałem dziś straszne nawały na gg, także przepraszam...
dr. Acula--> Akurat tak się złożyło :P Jednorożec tak jak inne karczmy ma swój cel i grupę bywalców...
Wiewiórk [ - Syska ! ]
dobra jestem
na rybach na jeziorem dzis byłem wiec mnie nie było a wczoraj w Zakopcu burzaaa była i nata mi zawiesiło bo mam radiówkę więc doczytam te wypociny innych i puszcze wyj#bista opowiesc więc tera ja!!!
Wiewiórk [ - Syska ! ]
W tym czasie Trace mordował ludzi jakich tylko napotkał.
Był samotnikiem nie lubił towarzystwa. Lecz za jednym razem był miłym bandytą. Miał chatę (norę) w lesie o nazwie IceDream. I tu wyjawia się o nim prawda. W czasie Wolnym był kuśnierzem który używał czarnej magii do wyrobu najlepszej broni w całej krainie Emptec. Każdy go znał nosił dumnie imię"Aron". Ale to nie zmieniało jego stosunku do innych. Był okropnym mordercą. Choć wszyscy myśleli że maskę ma na zawsze że nie da sie jej zdjąć lecz ludzie się mylili. zdejmował ją co dzień. Zabijał ludzi dlatego bo jego rodzinę właśnie tacy ludzie zabili ich na jego oczach. Często przesiadywał w karczmach. Więc także znał Eldolate i jego kumpli. Nie lubił ich chciał ich zabić ponieważ zabili jego pupilka i ukradli jego skarb który później rozdali. Był bardzo zły na nich ponieważ to były jego oszczędności na nową zbroję. Wymyślił chytry plan. Zagada do nich i powie ze ma za*istą zbroję na chacie i że sprzeda z grosze. I tak właśnie zrobił. Shikyo, Eldolate, Sarketh i Augustix oraz Maelius mieli do niego wpaść na Tuskie i łyk Lecha. Aron nie zwlekał ani chwili i zaczął szykować zasadzkę na Bandę Eldolate. Wszystko było gotowe Przekupił elfów lodami i i wyjawił im plan. Gdy pod prowadzi do lasu Eldolate i spółę elfy miały ostrzelać ich z łuków oraz zagonić do *kanionu który by Trace zalał wodą z rzeki Oravy. Plan był świetny więc Aron zaczął się upijać ze szczęścia i pić toasty za Eldolate !!! Aron zapadł w sen i zaczął majaczyć. Wszystko podsłuchała Wiewiórka która zawarła z nim umowę taką że nikomu tego nie wygada jak on da jej biliard orzeszków. Aron nie zastanawiając się wziął nuż i obciął jej głowę. Ale nagle zdał sobie sprawę że jest jedno ale a takie że oni mogą go zaatakować. Aron poszedł do miasta po stal oraz dobry młot. Zaczął Wyrabiać małe płyty na pancerz. Miał być to piękny pancerz, duży nie zniszczalny nie przemakalny oraz wyglądający jak ubranie. Czyli nie robiący dużego zainteresowania. Z tego co zostało i z magicznej rudy wykuł miecz. Długi na 1,5metra i szeroki na 20 cm grubość ostrza wynosiła 5 cm. Trace był Gotowy. Eldolate i reszta miała przyjść w piątek 13 Maja. W dzień ich ŚMIECI !!!
Trace był zmęczony przez Orki i udawanie że jest z Grupą przyjaciół, postanowił zrobić to jak najszybciej. Bał się o jedno że nie zjawi się Eldolate który był ranny. Postanowił poczekać. W tym czasie wraz z innymi "ofiarami" odnowili karczmę i nawet kablówkę przyciągnęli xD. Byli dumni ze swojej roboty. Zbliżała się kolejna Bitwa z nieprzyjacielem. Trace zaczął się przygotowywać i rozmyślać o zasadzce. Miał zrezygnować z zabicia ich lecz tego nie zrobił. Chciał się odegrać. Poszedł do karczmy opił się jak cap.Wypalił z 5 skrętów i rozmyślał dalej. A może by tak inaczej a może? ehh Lepiej poczekam na bieg wydarzeń.
jestem Trace nie Maziork !!!
Igierr [ Gwynbleidd ]
na rybach na jeziorem dziś byłem
co złapałeś??
dr. Acula-.
bo to większość tego forum:)
Wiewiórk [ - Syska ! ]
A jakoś do dupyy poszło. 10 płotek i pare leszczy ale za to ładnego klenia wyciągnąłem 42 cm
a co Igierr moze wędkarz ?
Igierr [ Gwynbleidd ]
po prostu lubię w wolnych chwilach wyjść na rybki
Wiewiórk [ - Syska ! ]
ja na najbliższe jezioro mam 40 km więc
a na muchę łowić mi się nie chce chociaż miałbym blizej bo tylko 10 km
ValkyreX [ Cesarz ]
Na ryby? Owszem, byłem ze dwa lata temu, złowiłem sporo ale same małe (już nie pamiętam nawet jakie ryby- "japonki" chyba, jak je mój dziadek nazywa) Nuuudne to :P
Wiewiórk [ - Syska ! ]
Val - co ty masz z tą japonią ?
sajes [ 54135 ]
A może by tak skończyć rozomowy o rybach a pociągnąć opowiadaniee ??
ValkyreX [ Cesarz ]
co ty masz z tą japonią ?
Dużo by wymieniać ;) Ale między innymi ich stosunek do seksu, mniej sztywny niż w Polsce czy innych krajach europejskich. Lubię tez mangę i anime (co zresztą widać w moim avatarze), język ich też mi się podoba ^^ arigato gozaimasu :)
a co do tej nazwy ryb, to akurat przypadek :P
Wiewiórk [ - Syska ! ]
czyli porostu Hentai cię kręci ? xD
ValkyreX [ Cesarz ]
Hentai jest spoko :D
tak btw. shikyo (mój stopień) znaczy po japońsku śmierć...
Dziki 10 [ ...:::BORN TO FLY:::... ]
-- ValkyreX
-- szaszlyka?
-- Wiewiórk
-- kosik007
-- boskijaro
-- djforever/dj4ever
-- sajes
-- Igierr
-- Dziki
...Drzwi z cichym skrzypnieciem otwarły sie i do karczmy wszedł nowy osobnik.Był znany w tych okolichach jako szmugler.Jego kontakty były rozsiane po całej krainie,potrafił załatwić wszystko...oczywiscie za odpowiednia cene.Był on pół-elfem,raczej średniego wzrostu.Nigdy nie odstępował swojego zatrutego ostrza które zawsze wiernie zwisało u jego boku...zazwyczaj nie był mu potrzebny gdyż ów pół-Elf był mistrzem w ukrywaniu sie,skradaniu,otwieraniu zamków,a gdy trzeba było pchaniu ręki do cudzej sakiewki.Listy gończe z jego podobizna były rozsiane po większych miastach dlatego też musiał nosić długi płaszcz z kapturem,który zdjął gdy upewnił sie że w karczmie niema żadnego listu gończego...a osobnik ten zwał sie Dziki...
Gdy wszedł do Karczmy,rozgladna sie po niej mierząc zwrokiem kilku osobników siedzących przy stolikach,sączących złoty trunek i opowiadajacy różne historie.Podszedł do lady,rzucił kilka miedziaków,chcąc kupić jeden z lepszych trunków tej speluny...lecz nie został obsłużony.Zdziwił sie że w tej karczmie...niema barmana!Postanowił obsłużyć sie sam...zaświatała mu myśl ustatkowania sie,ponieważ meczyły go ciągłe ucieczki przed strażą,najemnikami i łowcami nagród...chciał zostać barmanem...postanowił zapytać o to tutejszych bywalców gdy tylko któryś z nich pojawi sie w tym przybytku...jak narazie usiadł w kącie,wyciagnął "fajeczke" z nabitą świeżą dostawą "mroku północy" po czym zaczął odpoczywać przy piwie i pojarce...
ValkyreX [ Cesarz ]
Shikyo podszedł do tegoż człowieka, który właśnie wszedł do karczmy, czuł że przeznaczenie mówi mu, by się spytać owego mężczyznę o posadę na nowego barmana (który poległ w obronie miasta podczas ostatniej bitwy z orkami). Dziki odparł mu na to, że się zastanowi, więc Shikyo dał mu jeden dzień na podjęcie decyzji oraz zasponsorował mu tej nocy łóżko w karczmie...
Dziki 10 [ ...:::BORN TO FLY:::... ]
Shikyo>>>Witam!Oczywisćie ze z Gothica... :)
Witam cie Shikyo,oczywiście rozwaze twoja hojną propozycje i dam jutro odpowiedź...jestem przekonany że moje znajomosci przydadzą sie w tej karczmie...a narazie Wojowniku pociagnij sobie dobrego macha "Mroku"
dj4ever [ Czekam na LOST 4 ]
Dziki- pisz wg listy:)
ValkyreX [ Cesarz ]
Dobra, jest ok- teraz szaszłyk, wiewiórk i tak dalej...
Dziki 10 [ ...:::BORN TO FLY:::... ]
Powiedzcie mi po co trzymać sie listy,niech pisze ten kto ma czas i ochote...to takie moje skromne zdanie:)
ValkyreX [ Cesarz ]
Dziki-->> Czasami pomijamy tych, których aktualnie nie ma (kontakt przez gg) A lista jest po to, żeby uniknąć sytuacji w której parę osób naraz pisze dalszy ciąg, co się wiąże z tym że jeśli nie zdąrzy, musi kasować/modyfikować swoją wypowiedź (czasami dość znacznie)
Wiewiórk [ - Syska ! ]
Teraz pisze szaszlyka?
ValkyreX [ Cesarz ]
Zdaje się że go nie ma- możesz kontynuować ;)
kurde, przez ten pięciominutowy edit zawsze o sekundy nie zdąrze edytować swoich postów, tylko pisać nowe ;/ Niedługo aktywuje abonement z EG 07, więc problemu nie będzie :)
Wiewiórk [ - Syska ! ]
Trace wszedł do karczmy i zobaczył nowego. O [email protected] to moje zioło !!! Kolejny do zabicia ? I Westchnął, Dobra koniec. Robimy to dziś !!! Poszedł do Elfów i kazał im zająć pozycję. Zawitał w domu Eldolate i w pokojach jego przyjaciół i powiedział że zbroja do odebrania. Eldolate wraz z innymi poszedł do lasu za Trace...
sajes [ 54135 ]
Nooo ... Kto kolejny ?? kosik, boskijaro czy djforever ??
kosik007 [ Freelancer ]
Ja teraz, ale napiszę jutro. Poczekajcie, i nie piszcie do jutra.
Dziki 10 [ ...:::BORN TO FLY:::... ]
...wpada do tawerny,bierze najmocniejszy trunek,siada w kącie,wyrzuca na stół paczuszke,wyciaga papierosa i zaczyna palić...
-Chyba nikomu nie przeszkadzam...ja tu sobie posiedze!
szaszłyka? [ Prawdziwy Kibic ]
A tym czasem Eldolate poszedł spać... bo padał na ryj... i wszystko go bolało...
Dziki 10 [ ...:::BORN TO FLY:::... ]
...Wstaje zza lady...
-O ja*&$#%ole,ale sie zasiedziałem...spadam do miasta odebrać kolejna nielegalną dostawe orzeszków ziemnych,ale...jeszcze tu wróce!
Po tych słowach wychodzi z gospody...
ValkyreX [ Cesarz ]
Bez przesady, Panowie :D
Nie ma pośpiechu, każdy zdąrzy się wpisać ^^
Igierr [ Gwynbleidd ]
kogo teraz kolej??
ValkyreX [ Cesarz ]
kosik prosił, by na niego poczekać... :)
Igierr [ Gwynbleidd ]
może we wstępniaku dopisać coś że umyślne wpisywanie się do opowieści nie przestrzegając listy będzie równe z wyrzuceniem z karczmy??
i może jeszcze lista osób niemile widzianych??
Igierr [ Gwynbleidd ]
ostatnio z nudów zrobiłem ze sztachetki od płotu miecz
ValkyreX [ Cesarz ]
Zapodaj zdjęcie :)
A co do Twojego pomysłu- gdy będzie potrzeba, to się zrobi.
A o dodanie takiego punktu do regulaminu myślałem już wcześniej :)
Igierr [ Gwynbleidd ]
ostatnio z nudów zrobiłem sobie z deski miecz
Igierr [ Gwynbleidd ]
70 cm ma i się go idealnie trzyma
ValkyreX [ Cesarz ]
Naprawdę fajnie Ci wyszedł ;)
Jak długo go robiłeś?
edit: Heh, mógłbyś trochę zarobić, jakby były chęci i sztachetki od płotu :D
Igierr [ Gwynbleidd ]
jakąś godzinkę
nawet swą nazwę ma : Enduril
Wiewiórk [ - Syska ! ]
Igierr mam nadzieje że nie będziesz chodzić po Polsce i straszyć nim ludzi >?
Wiewiórk [ - Syska ! ]
Kto teraz pisze ? ? ?
ValkyreX [ Cesarz ]
kosik- właśnie pisze, więc nie długo powinniśmy kontynuować ;)
ValkyreX [ Cesarz ]
Taki mały offtopic :)
Parę ciekawszych wątków GOLa:
A tu avatary, jakby ktoś szukał- dopiero co wyszukane :)
Wiewiórk [ - Syska ! ]
kosik gdziej jesteś ?
Wiewiórk [ - Syska ! ]
Nasi Bohaterowie :
-- ValkyreX - Shikyo
-- szaszlyka? - Eldolate
-- Wiewiórk - Trace
-- kosik007 - Maelius
-- boskijaro - Sarketh
-- djforever/dj4ever - Augustix
-- sajes - Felogan
-- Igierr - Isilven
-- Dziki 10 - Dziki
Trochę poprawiłem listę
Igierr [ Gwynbleidd ]
dość długo czekamy na koksika
a propos, dziki będzie jeszcze pisał??
Wiewiórk [ - Syska ! ]
Igor - ale...jeszcze tu wróce!
Po tych słowach wychodzi z gospody... xD
Igierr [ Gwynbleidd ]
tak sie tylko pisze, ale cóż może przy następnej części jak się długo nie będzie wpisywał to go usuniemy z listy
Wiewiórk [ - Syska ! ]
teraz pisze boskijaro a później djforever/dj4ever
Igierr [ Gwynbleidd ]
o ile oni są i mogą pisać
dj4ever [ Czekam na LOST 4 ]
A boskijaro jest?
Jak nie ma, mogę pisać...
ValkyreX [ Cesarz ]
nie ma go- możesz pisać...
Igierr [ Gwynbleidd ]
to po nim sajes i ja
dj4ever [ Czekam na LOST 4 ]
Augustix siedział w nowo napotkanej karczmie, niestety coś go męczyło. Cioś nie dawało mu spokoju. I nagle pomyślał o tym dziwnym amulecie, który wisiaj na jego szyi odkąd tylko pamiętał.
sajes [ 54135 ]
Felogan podszedł do Augustixa popijąc piwo. Zapytał się o co chodzi. Jednak sam August nie wiedział. Trochę posiedzieli w milczeniu. Wtem do karczmy weszła cała grupa zaprzyjaźnionych wojowników. Usiedli przy stole i zaczeli opowiadac swoje życiowe historie ...
Wiem, że głupio napisałem ale jakoś nie miałem pomysłu
ValkyreX [ Cesarz ]
Mam taki pomysł- może by wprowadzić "punkty doświadczenia" za każdą wypowiedź historii, można by potem do wstępniaka przy konkretnym userze dodać konkretną liczbę (jeden punkt za jedną wypowiedź historii), sądze, że wtedy byłoby widać, kto jest bardziej aktywny i może częśc osób pisałaby częściej :)
Co o tym myślicie?
Igierr [ Gwynbleidd ]
dokończmy sprawe obozu wroga w lesie
Isilven podążył do swej rodzimej sparty by zgromadzić najlepiej wyszkolonych do walki ludzi by wspólnymi siłami pokonać obóz wroga.Szedł on w stronę północy przez zębate góry.Po drodze spotkał grupę orków z którymi rozprawił się w oku mgnienia.
gdy odpoczywał po drodze myślał czy zdoła na czas przybyć i pomóc swoim przyjaciołom którzy też ruszyli po posiłki lecz on miał najdalej.tak następnego ranka ruszył w dalszą drogę...
ValkyreX->
i tak po każdej wypowiedzi robiłbyś ranking jak w wątkach konkursowych (wątkach takich jak jaki to samochód, co to jest itd) ??
ValkyreX [ Cesarz ]
Igierr--> Nie do końca :) Pod koniec każdej części podliczałbym każdego wypowiedzi i dodawał punkty w stworzonej następnej części :)
kosik--> W następnej części będe miał już podliczone :) Po co marnować owe punkty? Ale jesteśmy dopiero w połowie pierwszej częsci ^^
kosik007 [ Freelancer ]
Ale nie zaczynajmy od tej części, od następnej. Ok ?
Igierr [ Gwynbleidd ]
tak może być
Wiewiórk [ - Syska ! ]
tak może być
ale zacznijmy od tej bo mam pare postów xD
ValkyreX [ Cesarz ]
Tak, zaczniemy od tej (tzn pierwsze punkty ukażą się w pierwszym poscie drugiej części), to właśnie napisałem w poście 155- chyba zbyt mało zrozumiale :D
Igierr [ Gwynbleidd ]
dzikiego nie będzie więc ValkyreX niech pisze
Wiewiórk [ - Syska ! ]
Vala chyba nie ma więc kolejny niech pisze
Igierr [ Gwynbleidd ]
szaszłyka tez nie ma, więc poczekajmy na Vala, wieczorem będzie
szogun007 [ Generaďż˝ ]
Hmm... mi to przypomina karczmę "Pod rozbrykanym Kucykiem" wiec proszę cię koksiku tylko o małe wyjaśnienie. Skąd tak naprawdę nazwa i pomysł na karczmę?
A tak właściwie to wpiszcie mnie na listę :P
Igierr [ Gwynbleidd ]
szogun007->
tu się pisze historyjki fantastyczne, a w kucyku pisze się o wszystkim innym
historyjki piszemy według listywięc jeżeli chcesz pisać razem z nami to wpisz się na listę
ValkyreX [ Cesarz ]
szogun007--> Może ja wyjaśnię :)
Kucyk i Jednorożec to zupełnie inne karczmy, ta pierwsza jest TYLKO dla fanów Tolkiena, dyskutuje się tam na tematy przeważnie związane z LOTR, ta druga zaś służy tylko do tworzenia własnych historii, a także pisania pisania na pokrewne tematy- fantasy. Różnice będą bardziej widoczne w drugiej części i następnych :) Tyle chyba starczy...
-- ValkyreX - Shikyo
-- szaszlyka? - Eldolate
-- Wiewiórk - Trace
-- kosik007 - Maelius
-- boskijaro - Sarketh
-- djforever/dj4ever - Augustix
-- sajes - Felogan
-- Igierr - Isilven
-- Dziki 10 - Dziki
-- szogun007
ValkyreX [ Cesarz ]
Dobra, szoguna nie ma, to ja będe kontynuować :)
Shikyo wrócił ze zwiadu późną nocą. Kiedy wracał do karczmy, światła paliły się tylko w nielicznych domach, oraz na miejskim cmentarzu, który teraz był zdobiony przez setki kwiatów na wielu nowych grobach... Shikyo wpadł na cmentarz, oddać ostatni hołd staremu barmanowi, wcześniej nie mógł tego zrobić z powodu innych obowiązków. W każdym razie misja jego zakończyła się porażką, nie znalazł żywej osoby w lesie, nie licząc myśliwego, który prawie go nie zastrzelił z łuku myląc go ze zwierzyną... Ze smutną miną wrócił do karczmy, w której było ciemno, tylko dziki chrapał przy barze, koło niego stała przewrócona szklanka z browarem, a jego usta były od piany, zapewne od tegoż piwa. Shikyo wpadł do swojego pokoju i myśląc o nowych planach na przyszłość położył się do łóżka. Rozmyślał o tym co stało się w ostatnich dniach, gdzie są teraz jego przyjaciele (Isilven był w trakcje podróży do swej ojczyzny, tymczasem Augistix i Eldolate zastanawiali się nad mocami magicznego amuletu) Rozmyślając o tym ostatnim, zmęczony podróżny zapadł w głęboki sen. Obudziło go otwarcie drzwi jego pokoju. Wszedł tam...
starajcie się opisywać też porę dnia, i pisać wszystko tak, żeby było zgodne z czasem- najważniejsze to trzymać się jednego wątku nie rozpoczynając następnych ;)
Dziki 10 [ ...:::BORN TO FLY:::... ]
...Dziki,który chciał sprawdzic kto cichaczem wtargnął do karczmy,uspokoił sie gdy zobaczył ze to Shikyo:
-Dobrze zę sie pojawiłeś,obudziłeś mnie mimo tego iż starałeś zachować cisze...nie przeszkadzam widze żeś zmeczony...
Po tych słowach zszedł na dół oczekujać kolejnych gości w przybytku...oczekując na przybyszów tej speluny zaczął eksperymentować przy stole na którym było wiele menzurek,sprzet do destylacji alkoholu,zwijaniu skretów z róznych tyotni(i nie tylko) oraz rozliczne zioła dostarczone przez jego samego i okolicznego zielarza..robił to w ciszy i spokoju,a światła grały swoją scene na poblskiej ścianie...
Witam cie Szogunie...wampirze z karczmy "pod Lasem" znów sie spotykamy:)
ValkyreX [ Cesarz ]
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=6393017&N=1
Jak ktoś się interesuje zjawiskami paranormalnymi, ma coś do opowiedzenia lub ewentualne pytania (konkretnej odpowiedzi nikt nie obiecuje), to niech się wpisze :)
sajes [ 54135 ]
Ktoś już probował z tą mapą ?? Bo mi nic nie wychodzi a może być z tego fajna rzecz.
To trzymamy się listy czy nie ?? Bo ValkyreX jest pierwszy, a Dzii przed ostatni
Dziki 10 [ ...:::BORN TO FLY:::... ]
Kto jest ten pisze...bo z trzymaniem sie listy jest wzglednie ciężko...trzymać sie listy mozemy gdy WIEMY że ilustam ludzi własnie rpzesiaduje w Gospodzie...
Igierr [ Gwynbleidd ]
Dziki->pisz według listy!
Igierr [ Gwynbleidd ]
Kto jest ten pisze...bo z trzymaniem sie listy jest wzglednie ciężko...trzymać sie listy mozemy gdy WIEMY że ilustam ludzi własnie rpzesiaduje w Gospodzie...
od początku bylo ustalone że piszemy według listy i nie zmienimy tego bo Ci się tak chce.
nie chcesz pisać według listy nie pisz wcale!
ciężko pisać według listy nie jest, wystarczy czekać na osobę która o to prosiła, a gdy jej nie ma na gg i nie prosiła by na nią poczekać pisze następny w kolejce
Wiewiórk [ - Syska ! ]
To kto teraz pisze bo juz połapać się nie moge
ValkyreX [ Cesarz ]
szaszłyk...
-- ValkyreX - Shikyo
-- szaszlyka? - Eldolate
-- Wiewiórk - Trace
-- kosik007 - Maelius
-- boskijaro - Sarketh
-- djforever/dj4ever - Augustix
-- sajes - Felogan
-- Igierr - Isilven
-- Dziki 10 - Dziki
-- szogun007
Igierr [ Gwynbleidd ]
może zróbmy tak że ten post tego kto napisze nie przestrzegając listy się nie liczy
sajes [ 54135 ]
Upidło
Igierr ---> Dobry pomysł
ValkyreX [ Cesarz ]
szaszłyka od wczoraj nie ma, hmmm... Wiewiórki chyba też dziś dostępnej nie widzialem.
Kosika- nie pamiętam... Więc Jarek teraz powinien kontynować :)
szogun007 [ Generaďż˝ ]
Szogun spojżał na Dzikiego i od razu mu się oczy rozświeciły, cholera wie czy to z radości czy złości, jemu zawsze świecą się tak samo:
- Witaj przyjacielu, a więc tu teraz jesteś? Słyszałeś co się stało z "Goblinem"? Normalnie gniew boga stwórcy, *Rach* *Ciach* *Jeb* i *bum* - wyjaśnił onomatopejami machając bezwładnie rękami - Ale opowiedz mnie co się stało z naszym Lasem, może w końcu pojawił sięten Meteor co miał pizdnąc w Las tak jak było ustalone na początku? Ach, bym zapomniał, gdzież są moje maniery, witam wszystkich. Ostatnim razem byłem tylko przelotem i ty razem też tak będzie, zapewne pojawię się w piątek. A teraz, czy ktoś postawi strudzonemu nocnemu wędrowcy jakieś piwko?
Ja widziałem wiewiórka :D czy jestem Debest?? :D
Jesli mozna, ja osobiscie proponuje nie przestrzegac listy bo jesli kogos nie bedzie dluzszy czas, jak np. mnie przez tydzien to cala historia bedzie stac w miejscu.
Poprawka do listy... dopiszcie mi imie opowiadaniowe... Tanouth
Wiewiórk [ - Syska ! ]
shogun gdzie bo ja go też szukam wisi mi całe dwie dychy
ValkyreX [ Cesarz ]
-- ValkyreX - Shikyo
-- szaszlyka? - Eldolate
-- Wiewiórk - Trace
-- kosik007 - Maelius
-- boskijaro - Sarketh
-- djforever/dj4ever - Augustix
-- sajes - Felogan
-- Igierr - Isilven
-- Dziki 10 - Dziki
-- szogun007 - Tanouth
nie ma sprawy ^^
szogun007 [ Generaďż˝ ]
TU JEST! TU JEST! *Drze morde na 1 i 2/3 wsi pokazując palcem wiewórka*
Thx Val ;)
Wiewiórk [ - Syska ! ]
O kórde rzeczywiscie !!! Zaraz go pod duszę :) Komuś coś może także wisi ?
ValkyreX [ Cesarz ]
wiewiórk, wiesz może gdzie sie podziewa Eldolate? Już go ukatrupiłeś? ;>
Komuś coś może także wisi ? Mi coś wisi i powiewa na wietrze :P
szaszłyka? [ Prawdziwy Kibic ]
wiewiórk, wiesz może gdzie sie podziewa Eldolate? Już go ukatrupiłeś? ;>
Ja jestem nie pokonany :>
Igierr [ Gwynbleidd ]
szaszłyka kolej
szogun007 [ Generaďż˝ ]
Ja spadam... do piątku... 3mta sie tam, nie? :D
kosik007 [ Freelancer ]
Łoj, sorry, że mnie nie było ;P Byłem na Komunii brata. Przybywa nam komunistów... :)
Wiewiórk [ - Syska ! ]
Ja jestem nie pokonany :> W pasjansa i Sapera chyba :)
kosik007 [ Freelancer ]
Uwaga panowie, ValkyreX'owi odwala także proszę zachować spokój jak będzie coś gadał o OOBE. xD Bez urazy Val :P
ValkyreX [ Cesarz ]
Piszę tylko prawde, nie wierzysz to twoja sprawa... ^^
Wiewiórk [ - Syska ! ]
Val no ale ty tak ten tego z wiesz z czym no z tak no wiesz po tego po japonsku ?
ValkyreX [ Cesarz ]
Wiewiórk--> BONOBO :D
A co do tego OOBE, to serio działa :D Świat astralny jest baardzo dziwny... Opisałbym po kolei wszystko, ale tego dnia robiłbym to po raz setny, więc wybaczcie... ;)
Wiewiórk [ - Syska ! ]
Val-Ty małpami to się nie broń !!! A kysz!!! od małp :D
ValkyreX [ Cesarz ]
Jakimi znowu małpami? A wiewiórkami mogę się bronić??
Wiewiórka:
Młode rodzą się ślepe, otwierają oczy dopiero po miesiącu. Matka karmi je mlekiem przez 8 tygodni. Dojrzewają płciowo po 10 - 12 miesiącach życia. Wiewiórka żyje na wolności około 5 lat. Może być nosicielem wścieklizny. - wikipedia
Coś w tym jest...
Wiewiórk [ - Syska ! ]
Japończycy posługują się językiem niedołężnym, niepodobnym do żadnego z sąsiadujących, być może z wyjątkiem Mongolskiego. Istnieje wiele teorii dotyczących pochodzenia tego izolowanego języka, w tym pochodzenie: ałtajskie, polinezyjskie, czy ajnuskie i od kur bardzo podobny
Pochodzenie [edytuj]
Niektórzy naukowcy są zdania, że Japończycy pochodzą, podobnie jak Mongołowie czy Mongołowie, z terenów Zadupia Środkowo wschodniego czyli coś koło Gdańska.
Smierdzi tam Sushi z Psa i zapachem zdechłych skarpetek,
podobno Japońce to same pedały coś pewnie Val o tym wie.
Źródło Wiewiórkopedia
ValkyreX [ Cesarz ]
<--
Idź lepiej wpie... szyszki :PP
Wiewiórk [ - Syska ! ]
Idź szaszłyki połykaj !!!
ValkyreX [ Cesarz ]
[stupid joke's mode on]
Odpowiedziałbym cytatem z killera (spoiler), gdyby nie to, że jest tu user o takim nicku...
Wiewiórk [ - Syska ! ]
No i mamy po równo :)
Japoniec w stroju Wiewiórki :D
zaraz wrzuce wiewiórkę w stroju Japońca
co to za sport Mistrzu :?
ValkyreX [ Cesarz ]
Tu masz zdjęcie wiewiórki w stroju... Japońca nie, w każdym razie amerykanina-żołnierza...
Wiewiórk [ - Syska ! ]
A tu takie porównanie :)
Wiewiórk [ - Syska ! ]
Albo
Wiewiórka w stroju Japońca :D
ValkyreX [ Cesarz ]
Widzisz, moi kumple z Japonii Cię dorwali-->
do jutra ;*
dj4ever [ Czekam na LOST 4 ]
Witam. Who's next?
Wiewiórk [ - Syska ! ]
Witam :)
Kto teraz pisze ?
no to cie rozpracowałem
I Pytam się !!!!
Co piłeś ? Albo/lub co brałeś ?
Uwaga panowie, ValkyreX'owi odwala także proszę zachować spokój
kosik007 [ Freelancer ]
Jak wrócę ze szkoły to mogę ja :)
ValkyreX [ Cesarz ]
Teraz szaszłyka, potem dalej według listy...
Rie Tanaka - Fields of Hope - świetna piosenka, polecam posłuchać ;)
konna ni tsumetai tobari no fukaku de
anata wa hitori de nemutteru
inori no utagoe sabishii nohara wo
chiisa na hikari ga terashiteta
anata no yume wo miteta
kodomo no you ni waratteta
natsukashiku mada tooku
sore wa mirai no yakusoku
itsuka midori no asa ni
itsuka tadoritsukeru to
fuyugareta kono sora wo
shinjiteiru kara
Fields of hope
umarete kita hi ni dakishimete kureta
yasashii ano te wo sagashiteru
inori no utagoe hitotsu kiete mata hajimaru
tayorinaku setsunaku tsuzuku
itsuka midori no asa e
subete no yoru wo koete
sore wa tada hitori zutsu
mitsukete yuku basho dakara
ima wa tada kono mune de
anata wo atatametai
natsukashiku mada tooi
yasuragi no tame ni
Fields of hope
natsukashiku mada tooi
yakusoku no nohara
Fields of hope
Fields of hope
Igierr [ Gwynbleidd ]
z tym OOBE to prawda!
sam mu nie chciałem wierzyć a gdy to sprawdziłem aż mnie zatkało
dokładnie wszystko tak jak mi opisywał
Wiewiórk [ - Syska ! ]
No to dajcie przepis na to OOBE :)
Igierr [ Gwynbleidd ]
jest jakiś przepis ale ja ci podam jak ja to zrobiłem:
połóż się wygodnie na plecach głową w stronę północną, nie może cię nic rozpraszać, zrelaksuj się i nie myśl o niczym oprócz tego zę musi się udać i że nie możesz zasnąć.po jakimś czasie powinieneś zdrętwieć, czuć że twoje serce nie bije.powinieneś coś zobaczyć i staraj się z całych sił to przesunąć
Wiewiórk [ - Syska ! ]
a szaszłyk? mnie w szkole straszył ze jak się tak wyjdzie to można w kogoś wejść :) czy to prawda ? i że można manipulować ludźmi
ValkyreX [ Cesarz ]
Manipulować ludźmi- nie... Ponoć idzie czytać w ich myślach ale ja byłem w OOBE tylko na chwilę.
Wiewiórk [ - Syska ! ]
Dobra ide się OOBOwać ale pierw zjem kisiel :)
Igierr [ Gwynbleidd ]
gdzie ten szaszłyk??
niech wreszcie coś napisze do opowieści
Wiewiórk [ - Syska ! ]
zaraz go tu pogonie !!!
o
Wiewiórk 16:36:22
piszesz jeszcze w jednorożcu ?
Szaszlyk! 16:36:37
czasem
Wiewiórk 16:36:47
to twoja kolej
Szaszlyk! 16:37:34
nie mogę na GOLa wejśćc :|
Wiewiórk 16:37:43
czemu ?
Szaszlyk! 16:37:46
dobra jest
szaszłyka? [ Prawdziwy Kibic ]
Oj wypadłem ja trochę z opowiadania :)
Zaraz pomyśle i się dopisze :)
a szaszłyk? mnie w szkole straszył ze jak się tak wyjdzie to można w kogoś wejść :) czy to prawda ? i że można manipulować ludźmi NIE MÓWIŁEM CI ŻE MOŻNA MANIPULOWAĆ LUDŹMI :)
Aha jeszcze jedno
szaszłyka? [ Prawdziwy Kibic ]
Eldolate który ćwiczył przez parę dni OOBE (^^) powrócił do świata realnego, pewnego ranka do jego domu w mieście przyszedł organizator walk by ogłosić że zbliża się turniej a ucieszony Eldolate z tego że będzie znowu mógł odrąbać parę łbów od razu wpisał się do listy uczestników, turniej miał odbyć się za dwa miesiące...
Skromnie bo wypadłem trochę z rytmu opowieści ;)
kosik007 [ Freelancer ]
Co do OOBE. Spróbowałem. Jedyne co zobaczyłem to punkt w powietrzu i to, jak drętwieją mi powieki. Czy to dobry znak ? :P
Wiewiórk [ - Syska ! ]
a ja w kisiel wszedłem !!!
Igierr [ Gwynbleidd ]
szaszłyk->
przeczytaj post 154 i dopisz coś o tym a nie żadnym turnieju, niech to się chociaż trochę kupy czyma
kosik007 [ Freelancer ]
łUP !
ValkyreX [ Cesarz ]
Wiewiórka, kontynuuj... ;P
Wiewiórk [ - Syska ! ]
Dupa nie mam myśli ;C
ale cos wymysliłem
Trace prowadząc grupe do swego domu przypomnial sobie że zapomnial kluczy do domu i Eldolate zrezygnował z kupna zbroi
Tyle ja nie kończe watku Igierra ponieważ mnie w nim nie ma
Wiewiórk [ - Syska ! ]
Renta !!!
szaszłyka? [ Prawdziwy Kibic ]
A ten post po to by nie zmarnować UP'a :D
Igierr [ Gwynbleidd ]
pisz ktoś bo się nudzę
kosik007 [ Freelancer ]
Proszębardzo Igierr, piszę: Blazadafgahggfya. Kszzzszzzzszszszzzzzzzzzzz :)
Wiewiórk [ - Syska ! ]
NIE PISAĆ SZYMKA OGLĄDAĆ !!!
kosik007 [ Freelancer ]
A szo to Szymek ?
Edit: A no szak ! Pszeciesz Szymon szobie leci :)
Wiewiórk [ - Syska ! ]
Dobra dobranoc chociaż już wszyscy soiąaaa
Ja wracam ze szkoły około 15 więc za bardzo nie spamujcie bez ze mnie ok ? xD
ValkyreX [ Cesarz ]
Bez obrazy, ale za TAKIE fragmenty, jak w poście 223 mam potem podliczać punkty doświadczenia? Bez jaj, ludzie... Jak nie macie pomysłu, to możecie pisać trochę później, byleby coś z tego było... :)
kosik teraz pisze...
szaszłyka? [ Prawdziwy Kibic ]
Zaraz sobie spale komputer :>
Bo zainstaluje Test Drive Unlimited (brat mi przywiózł)
Do zobaczenia za jakiś czas :)
dj4ever [ Czekam na LOST 4 ]
Witam....
Czyli czekamy na kosika?
Czy mam pisać? :)
ValkyreX [ Cesarz ]
Trzeba będzie coś wymyślić, bo zamiast pisać historie, gromadzi się spam, spróbuję coś wymyślić.
Zaledwie 30 fragmentów historii na 234 posty... x|
sorry za kolejnego offtopa, ale mam alergię na spam ==
Wiewiórk [ - Syska ! ]
a psiu !!!
ja też :) ludzie bez jaj takie długie fragmenty !!! mi sie czytać nie chce :D
ValkyreX [ Cesarz ]
Wiewiórek--> Czy kot może mieć alergię na własną sierść?
kosik007 [ Freelancer ]
Kiedy wszyscy bohaterowie wraz ze wsparciem wrócili do osady, postanowili następnego dnia wyruszyć na walkę z wrogiem w pobliskim obozie. Wróg wiedział oczywiście o tym i zdążył się przygotować. Armia 400 orków już czekała na rzeźnię....
Igierr [ Gwynbleidd ]
bardzo ładnie
wy ruszcie w walke a ja, gdy będzie moja kolej przyjdę wam z pomocą
Wiewiórk [ - Syska ! ]
Teraz forever :)
dj4ever [ Czekam na LOST 4 ]
Poczekajcie do wieczora, napiszę.
dj4ever [ Czekam na LOST 4 ]
I w tej chwili Augustix padł na ziemię. Wyglądał blado. Felogan podszedł do niego, złapał za szyję, by sprawdzić tętno. Ledwo żyje- stwierdził. Sarketh przyniósł nosze. Gdy go podnosili, zauważyli coś dziwnego na szyi. To amulet. Świecił się oślepiającym blaskiem, mocniejszym od Słońca.
Nadszedł czas walki. Orkowie już prawie miażdżyli walczących, gdy Augustix się obudził....
Wiewiórk [ - Syska ! ]
ciekawe czy dojedziemy do 300 :)
Bo jak sądze to zaraz zaczne spamować i tak dalej i tak dalej
upss
o dwa słowa z dużo !!!
ValkyreX [ Cesarz ]
Prośba do wszystkich- każdego kto chce być dalej bywalcem karczmy, niech wypełni coś takiego:
Shikyo
punkty doświadczenia- [podlicze pod koniec czesci pierwszej]
wzrost- 182 cm
główna broń- jednoręczny miecz
druga broń- łuk
pozostały ekwipunek- sztylet
styl walki- szybkie ciosy oraz duża zwinność uników
miejsca zamieszkania-
stan- Ochroniarz karczmy pod rozbrykanym jednorożcem
Z tym, że o sobie...
sajes [ 54135 ]
Na widok bitwy Augustix wypowiedział tylko sobie znane zaklęcie i natychmiast wstał na równe nogi. Sytuacja była coraz gorsza. Orki objęły już zdecydowaną przewagę. Wszyscy dwoili się i troili. Mimo to nic nie wychodziło. Po przyjściu Augustixa jednak coś się zmieniło. Tym samym zaklęciem uzdrowił całą armię i wlał nadzieję w serca walczących. Po kolei orki zostały zwyciężone ...
Felogan
punkty doświadczenia- [podlicze pod koniec czesci pierwszej]
wzrost- 171 cm
główna broń- łuk
druga broń- kusza
pozostały ekwipunek- brak
styl walki- celne strzały z łuku z dużych odległości
miejsca zamieszkania- zmienne
stan- nie wiem ;]
sajes [ 54135 ]
Felogan
punkty doświadczenia- [podlicze pod koniec czesci pierwszej]
wzrost- 171 cm
główna broń- łuk
druga broń- kusza
pozostały ekwipunek- brak
styl walki- celne strzały z łuku z dużych odległości
miejsca zamieszkania- zmienne
stan- łuczik walczący dla dobra drużyny
=] Nie mialem co wymyślic więc cos palnąłem :D
dj4ever [ Czekam na LOST 4 ]
punkty doświadczenia- 0
wzrost- 181 cm
główna broń- dwuręczny miecz
druga broń- buzdygan, bardzo rzadko używany
pozostały ekwipunek- dziwny amulet
styl walki- dobry w walce wręcz, tajemnicza, bardzo silna magia
miejsca zamieszkania- domek na skraju miasteczka, obecnie w trasie
stan- Oficjalnie alchemik i zielarz, nieoficjalnie magik, który czasem nie panuje nad swoją mocą
Igierr [ Gwynbleidd ]
Isilven
punkty doświadczenia- [podlicze pod koniec czesci pierwszej]
wzrost- 174 cm
główna broń- jednoręczny miecz
druga broń- łuk
pozostały ekwipunek- tarcza
styl walki- walka w zwarciu, walka z taktyką obronną
miejsca zamieszkania-Sparta
stan- Król Sparty
Wiewiórk [ - Syska ! ]
Trace
punkty doświadczenia- [podlicze pod koniec czesci pierwszej]
wzrost- 160 cm
główna broń- topór dwuręczny
druga broń- maczuga
pozostały ekwipunek- pierścień ochrony przed magią
styl walki- mocarne ciosy, prosto w zamierzony cel
miejsca zamieszkania- las - głęboka nora
stan- Kowal wyrabiający najlepsze miecze i topory w całej krainie
ValkyreX [ Cesarz ]
Zapomniałem dodać, że wzrost podajemy prawdziwy ^^
Igierr [ Gwynbleidd ]
gdy drużyna miała już się poddawać, wtem na pole walki wszedł on- Isilven ze swoimi najlepszymi ludźmi, a było ich stu.
Felogan krzyknął - jesteśmy uratowani-po czym cała drużyna odzyskała chęć do walki i zaczęli gromić armie wroga.Już mieli krzyczeć -zwycięstwo!!!-, gdy na pole bitwy wkroczyło dwa razy więcej orków niż na początku!
wojownicy ustawili się w szyku do ataku, i ruszyli na wroga z nadzieją na zwycięstwo.
wszyscy walczyli jak potrafili najlepiej, od czasu pojawienia się spartan na polu bitwy nie zginął nikt prócz nędznych orków...
sajes [ 54135 ]
OoO :D U mnie to o 3 cm więcej, więc ...
Felogan
punkty doświadczenia- [podlicze pod koniec czesci pierwszej]
wzrost- 168 cm
główna broń- łuk
druga broń- kusza
pozostały ekwipunek- brak
styl walki- celne strzały z łuku z dużych odległości
miejsca zamieszkania- zmienne
stan- łuczik walczący dla dobra drużyny
ValkyreX [ Cesarz ]
Shikyo ciął swoich przeciwników w prawej ręce trzymając sztylet, w lewej za to swój jednoręczny miecz. Był to chyba najbrutalniejszy wojownik bitwy, nie znając litości odcinał przeciwnikom kończyny, przebijał gardła, a także przebijał na wylot ich serca. Cała jego walka polegała na niepojetym skupieniu i koncentracji, którą ćwiczył każdego dnia. Inni bohaterowie również dawali z siebie wszystko, czy to czarami, czy to łukiem. Wiele krwi się przelało tej bitwy, jednak gdy wojska sparty dołączyły do wojowników z miasta i przyjaciół, sprawa przebiegała szybciej, i łatwiej...
Wiewiórk [ - Syska ! ]
teraz szaszłyk ?
czy ja
bo ja to jutro bo dziś mam wenę spamerską a nie twórczą
ValkyreX [ Cesarz ]
szaszłyk, ale mam wątpliwości co do jego pojawienia się w tej karczmie dziś...
Wiewiórk [ - Syska ! ]
Dobranoc nikomu
napisze coś po 14 wiec czekać
yoxy [ Chor��y ]
fajna karczma xD
ValkyreX [ Cesarz ]
Wiewiórk--> Ja to patyk jestem? A co do pisania, to jeśli szaszłyk zdąrzy szybciej wrócić i wejść na GOLa, to on pisze... ^^
Dobranoc ;)
szogun007 [ Generaďż˝ ]
Tanouth
punkty doświadczenia- 0
wzrost- 180 cm
główna broń- jednoręczny miecz z czarnej stali
druga broń- 2x sztylety
pozostały ekwipunek- czarna toga (bardziej bajer niz cos przydatnego:P )
styl walki- "szybko i celnie, to podstawa zwycięstwa"
miejsca zamieszkania- las
stan- zabójca
Tanouth trzymając się szyku ciął swoim czarno-stalowym mieczem z wielką precyzją trafiając orków w najmniej osłaniane przez pancerz miejsca. Oczy jego płonęły czerwienią i mimo odniesionych ran wampir zdawał się nie czuć bólu. Orki padały jeden po drugim, jeśli jakiemuś udało się zblokować cios, natychmiast otrzymywał drugi z zupełnie innej strony. Orkowie nie mogli wytrzymać nawału ciosów ze strony Tanoutha i jego kompanów, zaczęli więc pomału się wycofywać robiąc co uderzenie krok do tyłu.
kosik007 [ Freelancer ]
Maelius
punkty doświadczenia- 0
wzrost- 160 cm
główna broń- Magia
druga broń- Kij, sztylet
pozostały ekwipunek- inteligencja
styl walki- używanie potężnych czarów, które powalą każdego
miejsca zamieszkania- Chata na uboczu Laeldlandii
stan- mag, mnich
szaszłyka? [ Prawdziwy Kibic ]
Eldolate
punkty doświadczenia- [podlicze pod koniec czesci pierwszej]
wzrost- 179cm
główna broń- Jednoręczny magiczny Miecz
druga broń- Łuk
pozostały ekwipunek- tarcza, drobne czary
styl walki- Potężne ciosy magicznym ostrzem
miejsca zamieszkania-
stan- Potężny Człowiek, Wojownik
Wiewiórk [ - Syska ! ]
trzeba podać prawdziwy wzrost !!!
szaszłyka? [ Prawdziwy Kibic ]
Trace
punkty doświadczenia- [podlicze pod koniec czesci pierwszej]
wzrost- 160 cm
Taa? bo jeżeli ty masz 160cm wzrostu to ja mam 170
Sam piszesz że prawdziwy wzrost trzeba podać piszesz nie prawdziwy.
Jestem o około 10cm od ciebie wyższy a ja mam 160cm z groszami więc jak ty możesz mień 160cm?
A po drugie kto powiedział że trzeba prawdziwy?
ValkyreX [ Cesarz ]
szaszlyk--> Post 249 ^^
Wiewiórk [ - Syska ! ]
szaszłyk?
OoO nie wiedzialem !!!
idziemy się zmierzyć :?
kosik007 [ Freelancer ]
:) -->
Wiewiórk [ - Syska ! ]
Spam lepszy !!!
Wiewiórk [ - Syska ! ]
:)
ValkyreX [ Cesarz ]
Kosik, wiewiórk-->
Wiewiórk [ - Syska ! ]
Val-WTF ? :D
ValkyreX [ Cesarz ]
Wiewiórka, gdzieś się wybierasz?? *patrzy na screena w poście 269* ;>
Wiewiórk [ - Syska ! ]
tak do cienie jestem w drodze
a podobno ty tym autobusem jeździsz >
nie bierz tak dosłownie xD
ValkyreX [ Cesarz ]
A wiesz, że wiewiórki w wieku 13 lat są bezpłodne?
sayonara...
Wiewiórk [ - Syska ! ]
A wiesz ze japońce są płodni od założenia moheru ?
Wiewiórk [ - Syska ! ]
ahh to :)
Nie ma sie tych wszystkich graficznych programów co kiedyś
co cie tak drogi valu Śmieszy xD
ValkyreX [ Cesarz ]
xD
Ty moja mała, kochana wiewióreczko :*
szaszłyka? [ Prawdziwy Kibic ]
->
kosik007 [ Freelancer ]
Wiewiórka i Dżapończyk. Odcinek 167868794...
Odcinek pt. "Sysunia"
Wiewiórka wracając do domu zauważa Hoze Manułela który wpierdziela jego sysunie. Daje mu w twarz wymawiając słynny tekst: - Jak mogłeś Hoze Manułelu !? *odgłos drapnięcia*
Hoze Manułel przyznaje się, że zdradził. Kupił sysunie w sklepie Japońca. Hoze umiera na skręt kiszek. Wiewióreczka pobiegła do sklepu Japońca, ale jego już tam nie było. Śmierdziało tylko zgniłym, starym sushi. Japoniec był już w drodze na wycieczkę do Kambodży. Wiewiórka wiedziała, że Dżapończyk jeździ zawsze w wagonie dla dzieci Czarnobyla. Szybko biegnąc do pociągu wypierdzieliła sie o kamień na drodze i rozwaliła sobie ryj. Podbiegł do niej Hoze Armando Muczaczos Garsija Muczo Blanco Alvarachuja i zaproponował pomoc. Wiewiórka opowiedziała o historii, a Armando Muczaczos Garsija Muczo Blanco Alvarachuja pojechał wraz z nią gonić Dżapończyka.
CDN.
szaszłyka? [ Prawdziwy Kibic ]
kosik - lol
ValkyreX [ Cesarz ]
<== kosik
jak myślicie, do kiedy sie wyrobimy z tymi trzystu postami??
kosik007 [ Freelancer ]
Zapowiadam, że będą kolejne części :) Jak ktośchce to niech on dopisze :)
Ale niech pamięta który odcinek :)
ValkyreX [ Cesarz ]
Ja zakładam następną część, już mam część rzeczy przygotowanych :D
Wiewiórk [ - Syska ! ]
dżen dobry Hoze Armando Muczaczos Garsija Muczo Blanco Alvarachujacze
kosik007 [ Freelancer ]
Hoze mówi: UP !
ValkyreX [ Cesarz ]
Tak się zastanawiam, po co te upy, jeśli prawie każdy bywalec karczmy ma wątek podwieszone...
Igierr [ Gwynbleidd ]
ja ostatnio godzinami zagrywam się w TDU, więc jak przyjdzie na mnie kolej w opowiadaniu niech ktoś napisze mi o tym na gg
kosik007 [ Freelancer ]
Igierr--> Ja też ostatnio w TDU pogrywam :) Czasem w Stalkera...
A tu mój Aston DB9 --->
Igierr [ Gwynbleidd ]
mnie sie dzisiaj save zepsuły, to znaczy gościa mam innego, większy poziom, więcej rzeczy na mapie odkrytych.Na szczęście samochody, kasa, ilość pucharów została.
gra super prócz tego błędu, ciekawe kiedy wyjdzie patch naprawiający go.
a stalkera też zamierzam kupić.
podobno fajna gra, co o tym sądzisz??
kosik007 [ Freelancer ]
Mi też się ten błąd przydażył :) Odkryte mam kawałki dróg itp.
A Stalker ? Zapraszam do przeczytania mojej recki :) Tutaj link:
Wiewiórk [ - Syska ! ]
JA też troszkę w TDU ale zaczęło mnie nudzić
Aston Martin DB9
Corvetta
Audi A8
Audi TT
Mercedes SLR65 chybA
i pare innych
CoD2 przeszłem nie dawno
teraz pogrywam HOMM 5 i w fife 07
Carbon most wanted także
ale ogólnie nuda
kosik007 [ Freelancer ]
Ja w TDU mam takie wózki:
- Aston DB9
- Lamborghini Gallardo Spyder
- Chevrolet Corvette
- Wiessman (nie pamiętam jaki)
- Chevrolet Corvette Stingray
- Alfa GT
- Ferrari F430
- Kawasaki Ninja
- Jeszcze jeden motor, ale nie pamiętam nazwy.
szaszłyka? [ Prawdziwy Kibic ]
ciekawe kiedy wyjdzie patch naprawiający go.
Ponoć pod koniec maja
Igierr [ Gwynbleidd ]
ja mam:
audi TT quatro
Ford GT
Nissan 350Z nismo
Saleen S7 Twin-Turbo
kosik007 [ Freelancer ]
Igierr --> Jechałeś już wyścig dla milionerów ? Ja jeszcze nie moge, nie mam samochodu Klasy A. A jak widzę ty masz Saleena.
Igierr [ Gwynbleidd ]
jeszcze nie jechałem bo nie wiem który to
kosik007 [ Freelancer ]
Jest po lewej stronie mapy ;]
Wiewiórk [ - Syska ! ]
o i bym zapomniał
Nissan 350Z nismo
:)
dobra zaraz jakiegoś Vala zmontuje xD
Igierr [ Gwynbleidd ]
nie mam jeszcze takiego wyścigu, być może dlatego że nie miałem jeszcze miliona
ValkyreX [ Cesarz ]
offtop za offtopem ;]
szaszłyk, może zamiast pisać o jakiejś-tam grze, wziąłbyś się za swoją kolejke ;P
kosik007 [ Freelancer ]
A może nowy wątek ? :) I już w następnym się napisze.
Wiewiórk [ - Syska ! ]
Val !!!
jesteś sławny !!!
znalazłem ciebie po latach poszukiwań !
heh
300 setny post
Igierr [ Gwynbleidd ]
to może w następnej części dokończymy opowiadanie??
skopiuje się ostatni post opowiadania i będzie się pisać dalej
ValkyreX [ Cesarz ]
Ktoś ma abonament??
Jak nikt z bywalców, to mogę aktywować kod z EG ^^
Jeśli ktoś ma, niech napisze na moje gg, zapodam potrzebne materiały...
Wiewiórk [ - Syska ! ]
ja mam !!!
zaraz se zamówię
Wiewiórk [ - Syska ! ]
Wiewiórk GOLSMS
Wiewiórk [ - Syska ! ]
KOLEJNA CZĘŚĆ !!! :
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=6411744&N=1