GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Kary cielesne w szkołach?

08.05.2007
12:01
[1]

gladius [ Subaru addict ]

Kary cielesne w szkołach?

Tym razem "inicjatywa" nie wyszła od Konia, ale oddolnie.


Zastanawia mnie tylko, czemu ludzie - z założenia wykształceni, niby inteligentni, wychodzą z takimi poronionymi pomysłami? Pomijając kwestię, czy się należy gnojkom czy nie (i kto ewentualnie wykona wyrok) zadziwia absurdalność występowania z takimi pomysłami. Wiadomo, że kwestie zakazu dekoltów przy drodze, kar cielesnych w szkołach, kary śmierci są zupełnie nierealne. Więc po co to wałkować?
Swoją drogą, nauczyciel, który odważyłby się spuścić baty uczniowi pewnie dostałby od kolesi tego ucznia łomot poza szkołą...

08.05.2007
12:02
[2]

stanson [ Szeryf ]

...wtedy wprowadziliby kary śmierci dla uczniów. Jak iść to na całego, a co!

08.05.2007
12:02
[3]

hohner111 [ TransAm ]

gladius - nauczyciel ktory "za kare" by chcial wykonac na nim kare cielesną, sorry nie wiem jak to powiedziec...z miejsca dostałby łomot...

08.05.2007
12:06
smile
[4]

ZbyszeQ [ FZ7 user ]

takie pomysły maja tylko na celu "promowanie" autora

08.05.2007
12:09
[5]

Api15 [ dziwny człowiek... ]

W szkole uczeń ma się czuć dobrze, a nie ciągle się bać, że dostanie. Wiadomo jacy są uczniowie, czasem nie pomaga krzyk, ale też wiadomo jacy są nauczyciele, część by kara cielesna stosowali zbyt często i praktycznie za nic.

08.05.2007
12:11
[6]

wysia [ Senator ]

Api -->
"W szkole uczeń ma się czuć dobrze"
Mylisz sie, w szkole uczen ma sie uczyc.

08.05.2007
12:11
smile
[7]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Ja bym wprowadził do szkół coś wna wzór izolatki z więzienia. Można ucznia stłuc, a potem tam wrzucić. Wyjdzie po paru dniach to może już śladów nie bedzie.

08.05.2007
12:16
[8]

hohner111 [ TransAm ]

cainoor - a potem ochrone dla nauczyciela bys musial wynajac :D

08.05.2007
12:17
[9]

Api15 [ dziwny człowiek... ]

wysia - Tak, to na pewno. Ale wiadomo, że lepiej na tym wyjdzie nie bojąc się oberwać.

08.05.2007
12:19
[10]

mirencjum [ operator kursora ]

Twarde metody wychowawcze stosowane przez rodziców i szkołę były stosowane z dobrym skutkiem przez wiele pokoleń. Dopiero XX wieczne objawienia mądrali od bezstresowego wychowania przyniosły wiadomy skutek.

08.05.2007
12:19
[11]

mich83 [ Chor��y ]

Owszem powinni wprowadzić jakieś większe kary. A nie tak jak jest teraz że uczeń zrobi coś innemu uczniowi i żadna kara na niego nie czeka. Ale nie powinny być to kary cielesne.

08.05.2007
12:20
[12]

Foks!k [ Medyk ]

Jasne już to widze :) nauczyciel uderzy ucznia a uczeń nauczyciela :)

08.05.2007
12:25
smile
[13]

mons [ FLCL ]

ja odezwiesz się na lekcji - strzał w głowę i do piachu.
jak spadnie ci papierek, szubienica... gnoje trzeba gnoić - ot co!

08.05.2007
12:26
[14]

Artur20 [ Generaďż˝ ]

Dawniej ponoc tez stosowali kary cielesne i byl spokoj w szkole. Jak komus cos nie pasowalo, to dostawal linijka po lapach i na tym sie konczylo. Pamietam ze nie jeden raz na tym forum ktos wspominal jak to wygladalo. A jezeli ktos uwaza ze "kary cielesne" to bedzie spuszczenie uczniowi lomotu bejzbolem i pozniej jeszcze wrzucenie go do piwnicy, to dziekuje za dostarczenie mi dobrej dawki smiechu.

hohner111--> Tez chodzilem do szkoly i u mnie jednak nikt nie wspominal o biciu nauczycieli, obojetnie co by sie stalo. Nawet klasowa holota by na to nie wpadla, ale czasy sie zmieniaja jak widac :/

08.05.2007
12:27
[15]

kastore [ Troll Slayer ]

Ewolucja wyposażyła człowieka w doskonały mechanizm obronny. Ból. Bez niego nie moglibyśmy żyć, bo nie wiedzielibyśmy, że żyjemy.
Raz poparzony człowiek nie pcha znowu ręki do ognia, bo dobrze wie co to oznacza. To raz.
Kary cielesne jako metody wychowawcze w/g mnie mogą pomóc , ale muszą być stosowane z rozwagą, aby nie przekształciły się w znęcanie się nad dzieckiem. To dwa.
A trzy, to myślę że dziecko dobrze wychowywane przez rodziców i respektujące zachowania społeczne, nie będzie musiało się obawiać kar cielesnych w szkole.

08.05.2007
12:27
smile
[16]

dj4ever [ Czekam na LOST 4 ]

Nooo taaa..... znajdźcie mi takiego nauczyciela, który byłby gotów wykonywać takie kary.....

08.05.2007
12:28
[17]

hohner111 [ TransAm ]

Artur - jak chodzilem do LO nikt nie myslal o podniesieniu reki na nauczyciela....znam paru gimnazjalistów aktualnych i juz nie raz byla afera w szkole ze nauczyciel został pobity...

08.05.2007
12:28
[18]

Ghorri [ Konsul ]

Pomysł zajebisty...
Jak ktoś już wyżej napisał, nauczyciel musiałby być pogięty z lekka, żeby się odważyć na uderzenie ucznia...

Ja bym wprowadził do szkół coś wna wzór izolatki z więzienia.
To już lepszy pomysł.. ;)

Patrol -->
No nie wiem... Na pewno by nie zamknięto takiego delikwenta bez zajęcia. Pewnie oprócz siedzenia, miałby coś opracować i przedstawić to na lekcji... :)

08.05.2007
12:29
smile
[19]

Patrol_wcg [ Referent ]

Osiem lat temu ...

Nauczycielka angola prowadzi kolege do dyrektora, tłukąc go po glowie :P
... po 3 takim klepnięciu, kobita spadła ze schodów ...

Już widze jak to by teraz wyglądało ... Betonowe buciki ? :P

Ghorri -> Przeciez dzieciaki by się biły o to by tam posiedzieć ....

08.05.2007
12:29
[20]

gladius [ Subaru addict ]

Możliwe, że do wykonywania kar Koń oddelegowałby rosłych młodzieńców z Giertychjugend? Mogłoby to funkcjonować np. pod wodzą ministra Wiecheckiego albo wice prezesa Farfocla czy jak mu tam.

08.05.2007
12:33
[21]

Api15 [ dziwny człowiek... ]

dj4ever - Zdziwiłbyś się, ale są tacy. W mojej szkolę jest taki jeden. Bije nieźle klasy gdzie są sami faceci. Widziałem filmiki jak lecą strzały prosto w ryj, żaden się nie odważył oddać. Może to dlatego, że ten facet komandosów szkolił?

08.05.2007
12:34
smile
[22]

Artur20 [ Generaďż˝ ]

hohner111--> to powinno się to bydlo odizolowac w szkole specjalnej, gdzie jako nauczycieli zatrudniono by np. bylych wojskowych. Juz widze jak by ktorys gnoj podskoczyl.

08.05.2007
12:39
[23]

mirencjum [ operator kursora ]

Skąd ta obawa, że nauczyciel bałby się egzekwować kary cielesne? Cwaniak, który uderzy nauczyciela podpada pod kodeks karny, czyli może to zrobić tylko raz. Reszta uczniów patrzy i uczy się, że jednak nie warto. Będą grzecznie wyciągać łapkę do bicia.

08.05.2007
12:54
[24]

Patrol_wcg [ Referent ]

mirencjum ---> Może i było by tak z 20 lat temu. Teraz jednak za coś takiego nauczyciela po lekcjach czekał by pobyt w szpitalu. Oczywiście nie chodzi mi tu o to że wszystkie dzieciaki ktore dostały, mściły by się. Ale wystarczy że jeden taki sie trafi i poprostu zmasakrował.... nauczyciela.


08.05.2007
12:55
[25]

kiowas [ Legend ]

Patrol ---> czy ty uważasz, że obecnie każdy nastolatek jest w stanie samodzielnie pobić dorosłego człowieka? Co oni jakies sterydy jedza na śniadanie? :)

08.05.2007
12:56
[26]

stanson [ Szeryf ]

Zaraz zaraz, bez przesady. 20 lat temu to ja zaczynałem podstawówkę i jakby mnie tam któryś nauczyciel tknął to rodzice by mu chyba łeb urwali. Nie przesadzajmy, to się praktykowało 50+ lat temu.

08.05.2007
12:57
[27]

gladius [ Subaru addict ]

kiowas - mają kolegów. Mówimy tu zresztą o "dzieciach" zakładających wiadro na łeb (nauczycielowi). Normalne dziecko raczej nie da pretekstu do kary cielesnej. Ale kary cielesne byłyby niezgodne z konstytucją, więc to i tak tylko teoretyczne rozważania.

08.05.2007
13:04
[28]

Andrzej Lepparkour [ Konsul ]

wysia, samopoczucie ma bezpośrednie przełożenie na wyniki w nauce. Najlepsze uczelnie świata nie są najlepsze dlatego, że mają najlepszych studentów a dlatego, że mają najlepszą kadrę (tylko w Polsce stale panuje iluzoryczny światopogląd mówiący, że to od ucznia większośc zależy). A g... prawda. Są w Polsce ogólniaki czteroletnie (bardzo duża liczba z TOP 100), które o rok dłużej niż jest przewidziane ustawowo przygotowują do matury. To są właśnie dobre szkoły w oczach Polaków... :|

mirencjum, nie wiem czym jest ów "dobry skutek", ale dziś wielu 16-sto latków wie o komputerach więcej niż inżynierowie sprzed wielu lat. I jakoś to ci ludzie ery wychowywania "twardą ręką" stanowią dziś trzon choćby pijactwa - wystarczy rzucić okiem na ich przekrój wiekowy. To nasze pokolenie jest przegrane, w dużej części na życzenie, nie pokolenie naszych dzieci. Rób ze swoimi dziećmi co chcesz, ale znałem takich wychowywanych "twardą ręką". Jak tylko udało im się uciec z domu to zwykle kończyli jako wraki ludzi, do tej pory jak wpadam do Polski spotykam kilku kumpli z podwórka pod "spożywczym"...

Artur20, nie tylko dawniej. Do dziś stosuje się kary cielesne w szkołach, ot, choćby w Chinach czy komunistycznej Korei. Nie wiem jak Ty, ale ja wolę codziennie jeździć do pracy autobusem pełnym angielskich nastolatków niż mieszkać w Chinach, które miałem "szczęście" oglądać na własne oczy.

Patrol_wcg, nauczyciele zarabiając tyle ile zarabiają w dużej części są tak sfrustrowani, że kary cielesne byłyby czymś normalnym za coś co na całym świecie jest standardem. (ot, choćby rozmawianie w czasie lekcji - na wykładach nie przejdzie, ale to normalne, że dzieciaki, podkreślam dzieciaki, ze sobą gadają). Dodatkowo wciąż część z nich pamięta takie metody co tym bardziej utwierdza ich w przekonaniu, że tak trzeba.

Oby nigdy taki nie trafił na moją córkę, bo nogi z dupy powyrywam. Na szczęście w Anglii to nie przejdzie. Straszy bajzel mają na lekcjach to muszę przyznać, ale nie przesadzałbym. Więcej morderców i psychopatów raczej im się nie rodzi sądząc po tym co się słyszy w polskich wiadomościach a i na Oxford czy Cambridge całkiem sporo Angoli idzie. Jednak jak się chce, to można.

Tutaj dzieciak może nasrać Ci na głowę i ma do tego prawo, tylko dlatego, że jest dzieciakiem. Trochę mnie to irytowało, ale prawda jest taka, że i tak mniej boję się młodzieży angielskiej niż polskiej, mimo, że jestem Polakiem.

08.05.2007
13:06
[29]

Ghorri [ Konsul ]

Patrol ---> czy ty uważasz, że obecnie każdy nastolatek jest w stanie samodzielnie pobić dorosłego człowieka? Co oni jakies sterydy jedza na śniadanie? :)

Kiowas-->
A czy Ty uważasz, że po lekcjach nastolatek sam chciałby zbić tego nauczyciela? :)

08.05.2007
13:08
[30]

kiowas [ Legend ]

stanson ---> lanie listwą po rękach to circa 20-30 lat wstecz. Nie wszędzie było praktykowane, ale było. Więc nie takie zamierzchłe to czasy. A jeśli twoi rodzice (podobnie jak widzę zresztą do obecnych) broniły swojego potomstwa bez względu na to czy zasłużył czy tez nie to niestety działanie takie nie jest zbyt wychowawcze (co widać po obecnej sylwetce stansona:)))

08.05.2007
13:12
[31]

wysia [ Senator ]

Andrzej -->
"Do dziś stosuje się kary cielesne w szkołach, ot, choćby w Chinach czy komunistycznej Korei. Nie wiem jak Ty, ale ja wolę codziennie jeździć do pracy autobusem pełnym angielskich nastolatków niż mieszkać w Chinach, które miałem "szczęście" oglądać na własne oczy."
Jaki pokretny wywod. Ale moze porownaj kulture osobista i zachowanie tych bezstresowo wychowanych angielskich nastolatkow do zachowania nastolatkow kilkanascie lat temu chocby w naszym kraju - gdy nauczyciel byl jeszcze jakims autorytetem, a i linijka po lapie mogl przylac.
Angielskie nastolatki jako przyklad dobrego wychowania.. Taa, ubrani w mundurki, w drodze do szkoly, to moze jako tako i sie zachowuja.. Ale gorzej poza szkola, za zadne skarby nie wychowywalbym tutaj swojego dziecka.

A co do newsow w wiadomosciach, to czy to nie sam dzisiaj wczesniej pisales na czym polega roznica w raportowaniu takich newsow u nich i u nas?

08.05.2007
13:12
[32]

Patrol_wcg [ Referent ]

kiowas ---> Patrol ---> czy ty uważasz, że obecnie każdy nastolatek jest w stanie samodzielnie pobić dorosłego człowieka? Co oni jakies sterydy jedza na śniadanie? :)

Nie, ale od kiedy to na ławce przed blokiem siedzi jedna osoba :)


stanson ---> Zaraz zaraz, bez przesady. 20 lat temu to ja zaczynałem podstawówkę i jakby mnie tam któryś nauczyciel tknął to rodzice by mu chyba łeb urwali. Nie przesadzajmy, to się praktykowało 50+ lat temu.

20 - 30 lat temu, zapytaj rodziców :P

08.05.2007
13:13
[33]

Garbol [ Pretorianin ]

eee ja po prostu oddam z nawiązką :)

08.05.2007
13:13
smile
[34]

stanson [ Szeryf ]

kiowas ---> kurna, odczep Ty się od mojej sylwetki, ja Ci dobrze radzę. Od stycznia zrzuciłem 12 kg i "brzuszka" już prawie nie widać!

08.05.2007
13:19
smile
[35]

tomekcz [ Polska ]

Nie za ciekawy pomysl z tymi karami cielesnymi. Powinni cos takiego wprowadzic, ze jezeli ktos cos przeskrobal (cos w stylu nagminne przeszkadzanie na lekcji) siedzi np w piatek 3 godziny po lekcjach, by tak co 2 dni siedzieli to moze by sie troche uspokoili, chociaz watpie:/

08.05.2007
13:25
[36]

gladius [ Subaru addict ]

tomekcz - po lekcjach musiałby też siedzieć nauczyciel. Też by kiblował za niewielką kasę.

08.05.2007
13:29
smile
[37]

Igierr [ Gwynbleidd ]

a co gdyby uczniowie bili nauczycieli za kare??
moim zdaniem glupi pomysl

08.05.2007
13:34
smile
[38]

ValkyreX [ Cesarz ]

Pomysł bardzo dobry...

<---Swoją drogą, nauczyciel, który odważyłby się spuścić baty uczniowi pewnie dostałby od kolesi tego ucznia łomot poza szkołą...

Wtedy sprawą musiałaby się zająć policja...

08.05.2007
13:40
[39]

Andrzej Lepparkour [ Konsul ]

wysia, CO?! :o

Ty byś nie chciał, żeby Twoje dzieci się tak bawiły jak ja się za młodu bawiłem i ja też bym tego nie chciał.

Czy dziś dzieci bawią się nożami?
Czy dziś dzieci gubią przynajmniej połowę wszystkich mleczaków od uderzeń, zderzeń, popchnięć?
Czy przecięny dzieciak wie co to saletra?
Czy wciąż można kupić zestaw Mały Piroman?

Oj, mógłbym długo i długo pisać, ale jeszcze komuś podsunę głupie pomysły :)

Jak patrzę na to z perspektywy czasu to sam się dziwię, że to przeżyłem :))) Było super, często wracam wspomnieniami do tamtych czasów, ale nawet teraz nie odważyłbym się na takie "zabawy". Pamiętam, że jak kiedyś kumple się bili, to zamiast kastetów używali płyt chodnikowych...

Co do kultury osobistej - tak, wtedy była zdecydowanie wyższa. Tzn. szczerze nienawidziłem wielu osób, ale nie mogłem im tego powiedzieć w twarz, a respekt większość ludzi wyrabiała sobie wtedy strachem - od góry do dołu. Jednak nadal nie jestem pewien czy w kwestii osób, które można szanować jest lepiej teraz czy było wtedy. W Polsce co tydzień jakiś autorytet zostaje umoczony, można się w tym pogubić.

Nie twierdzę, że Angole są lepiej wychowani. Są po prostu mniej niebezpieczni. Może w dużej mierze dlatego, że bogatsi?

08.05.2007
13:44
smile
[40]

Wiewiórk [ - Syska ! ]

08.05.2007
13:49
[41]

Jade^1 [ Generaďż˝ ]

Każda przemoc to wynik bezradności, cofanie się, stawianie agresji jako wzoru do naśladowania. Tak ma wyglądać edukacja? Należy uczyć, że to silniejszy dominuje i ma władzę? Szkoła to nie dżungla. A opieranie się, że to skutkowało 20-30 lat wcześniej to zapatrzenie w przeszłość. Czy rzeczywiście takie idealne jest pokolenie z tamtych czasów? Już ktoś tu wspomniał o alkoholizmie... Jeśli do gówniarza nie docierają żadne uwagi to wystarczy postraszyć go wyrzuceniem ze szkoły, a w najgorszym przypadku poprawczakiem. Jeżeli groźby nie dadzą rezultatu to je realizować i wysyłać tych najbardziej opornych tam gdzie ich miejsce.

08.05.2007
13:51
[42]

dj4ever [ Czekam na LOST 4 ]


dj4ever - Zdziwiłbyś się, ale są tacy. W mojej szkolę jest taki jeden. Bije nieźle klasy gdzie są sami faceci. Widziałem filmiki jak lecą strzały prosto w ryj, żaden się nie odważył oddać. Może to dlatego, że ten facet komandosów szkolił?

to już są wyjątki. U mnie w szkole nie ma ani jednego takiego nauczyciela
Jade^1- popieram i zgadzam się z Tobą całkowicie

08.05.2007
13:52
[43]

Raziel [ Action Boy ]

zamiast kar cielesnych w szkołach, zajeli by się bardziej organizacją czasu nastolatkom. Jakoś te 7 lat temu jak bylem w podstawowce to wiadomo było kto jest nauczycielem, a kto uczniem, rozrabialo się to prawda, ale jakistam szacunek był. A teraz niestety, coraz mniej dzieciaków robi coś ciekawego, nie grają w kosza, nie graja w nogę, tylko siedzą w bramach i chleją. Takie zjawisko zawsze było, ale nie ma co ukrywać nasiliło się w ostatnich latach bo rodzice z blokowisk nie zajmują się tymi dzieciakami. Dlatego szkoła powinna organizować im czas, a nie wprowadzać kary cielesne. Nie zachowujmy się jak marek jurek, u niego w domu jak mowil zawsze wisiała smycz no i proszę zobaczyć na jakiego pajaca wyrósł.

08.05.2007
13:54
[44]

Kozi89 [ Senator ]

Jak nauczyciel dostanie kilka razy wpierdol to sie im odechce takich pomysłów. Ja jestem jak najbardziej za, tylko, że to jest w tym momencie nie możliwe, bo znam takie osoby, które by oddały z nadwyżką.

08.05.2007
14:06
[45]

yasiu [ Senator ]

andrzej - chyba wolalbym... raz ze trzeba bylo pokombinowac zeby sie pobawic, a nawet jak nie bylo czym, to zawsze wyobraznia cos podpowiedziala... co z tego, ze dzieciak potraci mleczaki w sposob w jaki napisales, co z tego ze obzarl sie blota, robaczywych owocow i cholera wie czego jeszcze - przynajmniej nie chorowal z byle powodu i jakos zyl :)

co zlego w zabawie nozami? co zlego w tym, ze dzieciak wie, co to saletra? gdzie ma sie uczyc tej innej strony zycia? z gier? z telewizji? czy moze z rowiesnikami bawiac sie w 'dorosle' zabawy?

08.05.2007
15:18
smile
[46]

Herr Pietrus [ Gnuśny leniwiec ]

Pierdu, pierdu... Kary cielesne i tak w niczym nie pomogą nauczycielowi, który nie potrafi poradzić sobie z uczniami. Pamiętam jeszcze czasy gimnazjum i lekcje chemii, na których panowała wzorowa cisza i spokój 9 nauczycielka nie była zbyt dobra w przekazywaniu wiedzy, ale wśród chołopty miała autorytet, a normalnym ludziom nie przeszkadzała ;-)) Pamiętam też fizyke i bajzel, jakiego swiat nie widział - a przeciez klasa i ludzie ci sami!

Owszem, mlodzież pozwala sobie na stanowczo zbyt wiele, ale czy myslicie, ze zdegenerowanemu nastolatkowi pomoze przyłozenie po palccach "lenijką"? On nie raz oberwal po mordzie od kumpli, wiec nauczycielowi, który nie potrafi postępować z mlodzieżą i wymierza kary z czystej frustracji wysmieje się w twarz. Wychowywac to muszą zacząć rodzice, a nie szkoła - wtedy nawet w podstawówce moze być za późno.

Poza tym tak sobie myślę, ze segregacja ze względu na zachowanie i szkoły o zaostrzonym rygorze to jedyny sposob by normalniejsza część społeczeństwa mogła w państwowych szkołach czegos się nauczyc, a ci "bezstresowi" dostali przyspieszony kurs savior vire i wyrosli na w miarę przyzwoitych ludzi. Mieszajac wszystkich w jednym worku trzeba bedzie zacząć stosowac wojskowe metody wobec wszystkich, co dla normalnych moze być przykre ( ogolna atmosfera tez sie liczy, nawet gdy ktoś nie boi sie kary, bo jest czysty ), albo zapomnić o misji szkolnictwa i nauczycieli oplacanych ochłapami z budrzetu...

Bo finanse tez graja tutaj rolę. I wiem, ze przyklad ze szkoła językowa gdzie kazdy zapisuje sie w celu zdobycia wiedzy niewiele ma wspólnego ze zbiorowiskiem w przecietnym liceum, jak to jednak jest ze w szkole "elitarnej", gdzie chodzą naprawdę spokojni ludzie poziom nauczania, zapal, kultura, otwartosć nauczycieli są mimo wszystko czasami bardzo oddalone od tych, jakie spotyka sie na prywatnym kursie? ( no, chyba ze moje przygotowanie do matury w Felbergu to tez był jakiś ewenement i sorka, co zdarza sie raz na milion ;-))

08.05.2007
15:47
[47]

Pvt. Creak [ Criav ]

a niech wprowadzają :D jak mnie nauczycielka rypnie, to jak się jej odwinę to mnie popamięta ;D

08.05.2007
15:49
smile
[48]

Pshemeck [ Dum Spiro Spero ]

Widze wiele osob robi z tego wielkie "halo".
Moj ojciec byl lany po lapach w szkole podstawowej, potem w czasie II WS i jakos nie zmienilo to jego psychiki.Dzieciarnia mysli ze moze wszystko i wozi sie na lewo i prawo.Trzeba przyp...zeby potem te dzieciaki nie plakaly w stylu "a moglem sie uczyc,sluchac,czytac...a teraz mnie nawet na zmywak nie chca"
Wszyscy ktorzy sa chetni "oddac" - Za ryj i wywalic ze szkoly.Nauczyciel jednak to wyzsza liga niz smark z podstawowej czy nawet z liceum.Skonczycie nauczani na wyzszym szczeblu wtedy lapki podosic ;)

08.05.2007
15:50
smile
[49]

Dj Alien [ Konsul ]

jakby mnie nauczyciel udezylem to bym sie nie bal oddac.. sami czasem uczą ze trzeba oddawac :]

08.05.2007
15:56
[50]

Ralion [ Deva ]

A po co komu kary? Nie podoba sie gnojkowi w szkole? No to wylot! Do łopaty. O ile wiem mozna ucznia zawiesić albo wykopać ze szkoły. Po problemie.

A że bedzie potem niewyksztalconym tępym matołem? Jego wybór.

08.05.2007
16:02
smile
[51]

siekator [ Król Rybak ]

Dlaczego ludzie zajmują się rzeczami zupełnie nie będącymi problemami w szkołach jak jest wiele innychklęsk? Wiadomo, że takie małe uderzenie linijką na uczniu nie zrobi wielkiej psychicznej krechy :/

08.05.2007
16:16
[52]

Master_2 [ Generaďż˝ ]

IMO dobry pomysł dupki nauczą się, że szkoła jest do nauczania. Wniosek prosty nie będzie rozrabiał -> nie będzie dostawał...

No chyba, że będziemy ich głaskać po główce i mówić, że tak nie wolno i żeby więcej tak nie robił. To wtedy będziecie się dziwili czemu poziom agresji wzrasta bo będą czuli, że są bezkarni i więcej głupich rzeczy przyjdzie im do głowy.

08.05.2007
16:23
smile
[53]

Api15 [ dziwny człowiek... ]

Wniosek prosty nie będzie rozrabiał -> nie będzie dostawał...

A masz pewność, że nauczyciel nie będzie bić za nic? Bo ja nie...

08.05.2007
16:32
[54]

Master_2 [ Generaďż˝ ]

Api15 - tak mam pewność, a jeżeli zdarzy się taki przypadek to na skarge do dyrektora z rodzicami, po kilku wizytach zrozpaczonych matek na bank dyrektor zrobi coś w tym kierunku :P

Zresztą jaki miałby sens, że nauczyciel wyżywa się na tobie? Żaden, otóż nauczyciel który szanuje swoją pracę i nie chce jej stracić nie będzie Cię bił bez powodu.

08.05.2007
16:36
[55]

Flet [ Fletomen ]

To moze w dyby nas zakuwać? Po prostu sytuacja gdy wozny moze rzucić za mna kluczami i rozciac mi glowe jest NIEWYOBRAŻALNA. Zwlaszcza, ze takie rzeczy mialyby miejsce gdybym przewrocil przypadkiem kosz i uciekł.

Chociaz byloby troche respektu... gdyby niektorzy wiedzieli, ze za demolke moga im złoić skóre... Nieee... widze juz te zaczepki i oddawanie ze złości. IMO za zniszczenie mienia szkoly powinno byc tak jak jest dotychczas... oddawanie kasy, albo remoncik we wlasnym zakresie.


08.05.2007
16:40
[56]

Api15 [ dziwny człowiek... ]

Master_2 -


1. Naskarżysz na niego masz przerąbane, zacznie Cię oceniać tak jak jest w statusie szkoły, bez przymrożenia oka, wychodzi 1, da 1, kto powiedział, że musi Ci podciągnąć ocenę?

2. Tak, to nie ma sensu, po co się wyżywać? Ale nie każdy ma dobry dzień, nie każdy trzeźwo myśli co dzień. Jak byłem w gimnazjum (2 lata temu) to nauczycielka waliła po łapach linijka, za to, że nie umiałeś, nie, Ty umiałeś, ale tak się jej bałeś, że zapominałeś języka w gębie. Teraz jestem w technikum, nauczyciel potrafi walnąć kogoś w pysk, ale nikt się nie skarży, bo każdy chce przejść.

08.05.2007
16:41
smile
[57]

Xbox_Master [ Centurion ]

Jedno jest pewne.... gdyby faktycznie ten pomys ł wszedł w życie znajac pana Romana G. jest to nawet reallne:p to dochodziło by do nadużyć przez nauczycieli za "bele co" a i nauczyciele mogli by dostać od niejednego "adidasa" po zajęciach więcv ten pomysł jest jednym słowem do-ni-cze-go

08.05.2007
16:56
smile
[58]

Master_2 [ Generaďż˝ ]

Naskarżysz na niego masz przerąbane, zacznie Cię oceniać tak jak jest w statusie szkoły, bez przymrożenia oka, wychodzi 1, da 1, kto powiedział, że musi Ci podciągnąć ocenę?

Wyjdzie Ci na plus więcej się nauczysz ;)

nauczycielka waliła po łapach linijka, za to, że nie umiałeś, nie, Ty umiałeś, ale tak się jej bałeś, że zapominałeś języka w gębie
nauczyciel potrafi walnąć kogoś w pysk

Takie rzeczy są niedopuszczalne, ale z tym drugim chyba lekko przesadziłeś dotychczas nie poznałem nauczyciela nawet z opowiadań, który by uderzył kogoś w pysk, ale jak nie kłamiesz to sprawa do policji...
Czy myślisz, że gdyby wprowadzili te kary to nauczyciel od tak by sobie podchodził do uczniów i im dawał w pysk? Jak wogóle wprowadzą (w co wątpie) ten pomysł to pewnie będzie linijką po łapach or smth like that.

[edit] literówka + dodanie emotka :P

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.