--> Archiwum Forum
maras [ Pretorianin ]
Forum CM: Biore urlop
Od jutra (2.08.2002) od godziny 15:00 nie będe uchwytny na sieci do 21.08.2002. Biore w koncu urlop. Jezeli ktos cos ode mnie potrzebuje to prosze sie pospieszyc. Mam nadzieję, ze wróce świeży, wypoczęty i jeszcze bardziej zdopingowany do pracy i gry w CM.
ps. 21.08 cd projekt wypuszcza CMBOPL, napisali tak w planie wydawniczym.
ssjNaza [ Pretorianin ]
Miało być siódmego. Co oni jeszcze tam robią?!!
maras [ Pretorianin ]
witam wróciłem, a tu wielkie zmiany, nowe twarze (nicki:-)), dużo wątków, trochę sie pogubilem z kim gram, jezeli komus nie wyslalem pbeema to prosze mnie o tym poinformowac pozdrowienia
oskarm [ Future Combat System ]
Dzis wieczorem wyjeżdzam na Litwę i wracam w sobotę lub Niedzielę (zaleznie od stanu kasy). Ostatnie PBEMy spróbóję wysłać w okolicach popołudnia. Spieszczie się więc, moi wrogowie ;-)
Tad [ Pretorianin ]
Fajowo, że na Litwe. Pozdrów Wilno ode mnie. Jak będziesz w Mickunach (zdaje sie że teraz Mickunai)to spytaj o dworek pani Pilarowej. Wówczas coś kiedyś przy okazji opowiem. :-)
maras [ Pretorianin ]
oj Tad, juz opowiadales:-)
Cisekk [ Pretorianin ]
Oskar!!! obowiązkowo odwiedz Kowno, bardzo ładne miasto i......WSPANIAŁE KOBIETY, za 3-5 lat jade tam szukać żony...konkurencji praktycznie żadnej....to jest dla nas raj:) Dobrej zabawy życze...
Tad [ Pretorianin ]
Ale ze mnie papla. I co gorsza stary sklerotyk.
oskarm [ Future Combat System ]
Tad---> Potwierdzm wersję marasa. Dobrze, że nie byłeś na ostatniej integracji. Skoro po 3 piwach nie pamiętasz. Na ostatniej ilości były conajmniej podwójne :-) Cisek---> Niestety z 2 powodów nie odwiedzę: a) narazie jestem szczęśliwy z moją kobietą, b) chyba nie starczy nam czasu i kasy anby się tam wybrać. Ale może za te 3-5 lat to się razem tam wybierzemy na "polowanie":-) Dzięki, za życzenia!
Tad [ Pretorianin ]
Cóż za pewność siebie drzemie w młodzieży - konkurencji praktycznie żadnej. No, no. Nie zapominaj o pozostałych obcokrajowcach, a Litwini swoją drogą też potrafią dać po gębie, Polakom nawet lubią za Jagiełłe, albo za Unie Lubelską. Ja bym był ostrożny. ;-) Tak na marginesie, w Kownie nie byłem, ale w Wilnie mocno się rozglądałem i jakoś tych siódmych cudów Świata dużych ilości nie widziałem. Normalnie. W Gdyni to samo. (wychodzisz od czasu jak masz CM na powietrze ? :) ) A lato było. Co do mojej pamięci, to coś mi zaczyna świtać kiedy popełniłem tą opowieść. Ale żenada. Ledwo co spotkałem i już zaczynam gadać o korzeniach. Nie moge pić. A czy że herbowy jestem, o praprzodku co z Danii przybył na Litwe, i o innym, Niemieszku, co pod Grunwaldem męstwem się wykazał, za co w poczet polskiego rycerstwa przyjęty został, o praprapradziadku co za rok 1863 na Syberie pojechał, prapradziadku i pradziadku w armii carskiej służących też wspominałem ? :))))))
Cisekk [ Pretorianin ]
Pisze o Kownie i pięknych kobietach, bo w żadnym innym mieście nie spotkałem się z taką ilościa (ładnych)dziewczyn na 50 metrów kwadratowych....chyba że na trasie Wawa- Kraków:)(ale nie o takich teraz pisze) Co do mordobicia, to w owym miescie o 1 w nocy czułem sie bezpieczniej niż w Gdańsku....za to Wilno to inna bajka. Polaków tam nie lubią, pani w sklepie jak usłyszała polską mowę, z miłego "słucham w czym mogę pomóc" przeszła na "czego jeszcze". W sumie to im sie nie dziwie...
oskarm [ Future Combat System ]
To wróciłem. Ładnych kobiet jest sporo. Szczególnie w centrum Wilna. Przedewszystkim jednak nadrabiaja one elegancją. Nie spotyka sie tam kobiet w dresie, a Rosjanki odróżnia sie po nadmiernym makijażu nawet u 10 latek :-). Niesytety im dalej od centrum Wilna tym gorzej, ale i tak o wiele lepiej niż u nas. Nie spotkałem się w żadnym wypadku z niechęcią w z wiązku z moim pochodzeniem. Wilno jest otwarte na turystów i w ciągu ostatnich 7 lat dużo się tam wyremontowoało. A tak sympatycznej obsługi jak w tam ciężkoby szukać u nas (ogólne wrażenie) Z folkloru: trafiła się bujka lumpów w parku ;-)