GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Powiesił się ze strachu, że obleje maturę.

05.05.2007
13:27
[1]

MadaKośnik [ God is wearing trampki ]

Powiesił się ze strachu, że obleje maturę.



05.05.2007
13:28
smile
[2]

_Luke_ [ Death Incarnate ]

Tia... fakt donosi

05.05.2007
13:29
smile
[3]

szaszłyka? [ Prawdziwy Kibic ]

Co szkoła robi z ludźmi...

05.05.2007
13:30
[4]

Gandalf [ Wizard ]

Nie szkoła, tylko skretyniali rodzice - o ile w ogóle można wierzyć w doniesienia gazety dla elit.

05.05.2007
13:31
[5]

Aen [ MatiZ ]

Przecież Roman w tym roku jeszcze przepuszcza, to jaki tego byl cel?

Jakoś nie żal mi tak słabiutkiego człowieczka. Dobrze że nie poszedł na studia, bo tam by chyba ze spluwą wpadł na uczelnię.

05.05.2007
13:33
[6]

jetix200 [ Konsul ]

Dziwny człowiek, a rodzice powinni wspierać swoje dziecko,a nie męczyć.Ojciec chyba nie kochał tego chłopaka.

05.05.2007
13:33
[7]

Glob3r [ Senator ]

Gandalf - Fakt, czy nie fakt. Niemniej takie sytuacje istnieją niestety. Rodzice sami nic nie osiągnęli to próbują powiększyć swoje ego poprzez dzieci.

05.05.2007
13:34
[8]

Łysack [ Mr. Loverman ]

a skąd wiadomo, że to przez maturę... a może miał jakieś inne powody i żeby odgonić myśli to się uczył, może to wcale nie przez rodziców...

05.05.2007
13:34
[9]

Luzer [ Music Addict ]

Po co on jadl sniadanie skoro mial zamiar sie powiesic? To nie ma sensu...

05.05.2007
13:36
[10]

marcing805 [ Senator ]

A może kto inny go powiesił?Naprawde głupi rodzice.

05.05.2007
13:37
[11]

Behemoth [ Ayrton Senna ]

Łysack --> tak, może żałował, że nie jest dziewczyną i nie może się ubierać tak jak one?

05.05.2007
13:46
[12]

rijver [ Centurion ]

Luzer ---> nie słyszałeś, że lepiej zginąć będąc najedzonym? Nie oglądałeś piątku?

bo rodzice nie chcieli słyszeć o innych ocenach niż piątki.

Mi rodzice mówią bym się skupił tylko na tym co lubię, nie kuł wszystkiego, bo tak nic nie osiągnę. Nikt nie będzie patrzył na średnią z gimnazjum, informatykowi nie będą truć tyłka, że miał 2 z biologii. Dlatego mimo wszystko uważam, że mam najlepszych starszych na świecie.

05.05.2007
13:47
smile
[13]

Igierr [ Gwynbleidd ]

co za głupi rodzice

05.05.2007
13:52
smile
[14]

Janczes [ You'll never walk alone ]

Jak dla mnie to ewidenta wina rodziców. Chłopak nie jest cyborgiem tylko człowiekiem i normalne ze nie jest w stanie nauczyć sie wszystkiego... Poza tym pisza ze nie miał przyjaciół i całe dnie sie uczył... Jak dla mnie to to jest zmarnowane dziecinstwo...

05.05.2007
13:52
smile
[15]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

A mi kilka dni przed maturą rodzice powiedzieli, żebym się lepiej juz nie uczył, bo mi się wszystko zamota:)

05.05.2007
13:57
[16]

Łysack [ Mr. Loverman ]

Behemoth -> a może ubolewał że otacza go komercyjna muzyka i nie mógł jej znieść

nie zostawił listu, nie powiedział nikomu więc nie można stwierdzić, że ewidentnie powiesił się przez maturę...

a co do opinii o rodzicach to nie zawsze łzy są wyrazem ubolewania i cierpienia... ja też nie płakałem na pogrzebie siostry a mimo to bardzo to odczułem - po prostu nie czułem potrzeby okazywania tego na zewnątrz.

jak dla mnie to jest zwyczajna prasowa nagonka na rodziców - znaleźli sobie kozła ofiarnego, kilku znienawidzonych sąsiadów jako świadków i mamy nową sensację.

05.05.2007
14:01
[17]

swee [ Gunslinger ]

IMO to fake
najlepszy uczeń i ", czytał zaległe lektury z języka polskiego" ?
"Tego dnia wstał jak zwykle o 6 rano. Zjadł śniadanie i spakował plecak. Włożył do niego podręczniki, zeszyty, a między nimi sznur, który znalazł w piwnicy." ejj, to gdzie on szedł, na lekcje czy na egzamin?
no i o wszystkim pisze fakt, czytałem tam takie rzeczy że głowa mała :|
a jeśli się mylę to rest in peace

05.05.2007
14:03
[18]

los_hobbitos [ Chomikołak ]

promilus--->Cóż, podobno na dzień przed jakimś egzaminem lepiej się nie uczyć, żeby dać mózgowi odpocząć(no, chyba, że się nic nie uczyło-wtedy w ostatni dzień już trzeba się uczyć:P)

A co do całej sprawy: szkoda chłopaka. Nie wiem, w jakim stopniu można ufać "Faktowi", ale i tak sprawa jest przygnębiająca. Fatalnych miał rodziców, ot co...

05.05.2007
14:10
smile
[19]

Dycu [ zbanowany QQuel ]

swee - Dojdziesz do matury to pogadamy o lekturach z Polskiego. Fakt, że pisze "fakt", ale takie rzeczy To Ja mam w klasie i nie są niczym dziwnym. Znajoma nie jedzie nigdzie na wakacje, ma zakaz wychodzenia z domu, spotykania się ze znajomymi i wiele innych, mniejszych restrykcji, bo ma 3 z jakiegoś-tam przedmiotu.

Teraz wszyscy w wątku będą gadali jaki to biedny był a rodzice bezduszni, a w większości innych chrzanicie "Nauka najważniejsza", "uczyć sie uczyć", "tylko nauka nas uratuje" - Hipokryci O_o

05.05.2007
14:10
smile
[20]

Fett [ Avatar ]

<< Behemoth

Cała sprawa smierdzi naciaganym faktem ;) NIe przecze ze nie moglo tak byc, bo niestety tacy rodzcie istnieja... Ale ten akapit o nieplaczacym ojcu to juz mnie zalamal do konca :/

05.05.2007
14:15
smile
[21]

swee [ Gunslinger ]

dycu - a myślisz, że co pisałem wczoraj?

co do sprawy - mi to wszystko do siebie nie pasuje, najwidoczniej fakt to po łacinie fake

05.05.2007
14:20
[22]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

Ale ten akapit o nieplaczacym ojcu to juz mnie zalamal do konca :/

Bo to pani Fredzia opowiedziała. "Ja se stoje przed trumną a ojciec nie płacze, do czego to doszło!!!" Fakt to największe ścierwo, dziwne, że tylu ludzi to czyta (wśród nich czasem mój ojciec przynosi to pisemko do domu)

05.05.2007
14:23
[23]

Mutant z Krainy OZ [ Legend ]

Aen --> Jak on miał być mocnym psychicznie człowiekiem, skoro nie miał możliwości rozwoju. Gdyby ciebie rodzice non stop do nauki zmuszali i mimo przynoszonych do domu piątek nadal byli niezadowoleni, to też raczej twardzielem byś nie był.

05.05.2007
14:24
[24]

_ramadan_ [ Jagiellonia Białystok ]

Mutant z Krainy OZ ---> ja bym spie*olił z domu po prostu.

05.05.2007
14:27
[25]

Azazell3 [ C.O.P ]

Matura to morderca :( zabija biednych niewinnych ludzi !!!

05.05.2007
14:33
smile
[26]

MaZZeo [ LoL AttAcK ]

boże, co to za brednie?

Michał Mosiej z Repek całymi nocami wkuwał, bo rodzice nie chcieli słyszeć o innych ocenach niż piątki. Nie wytrzymał presji. Powiesił się w starych barakach, bo tak bardzo się bał, że nie zda matury - podał "Fakt".


No tak, kuł kuł nocami i nagle sie ogarnął i sie powiesił, bo pomyślał że nie zda matury, przecież to się kupy nie trzyma :|

Dodajmy do tego zwrot "podał Fakt" i murowane jest, że to bzdura którą wymyslili "redaktorzy" Faktu, bo akurat jest czas matur itd....

I rodziców od bezdusznych bym nie wyzywał, bo równie dobrze Fuckt demonizuje sprawę.

Dobrze że ja mam dobrych rodziców - powiedzieli mi żebym w liceum nie zaprzątał sobie głowy jakimiś biologiami chemiami i historiami, tylko wziął się za matmę i angielski, reszta mało ważna. I z tych dwóch przedmiotów mam 5tki, a reszta 3-4 :)

05.05.2007
14:51
smile
[27]

Ghorri [ Konsul ]

Poryci rodzice... :/

05.05.2007
15:47
[28]

meo [ Pretorianin ]

No może jest to ściema "faktu" ale ja też mam takiego kolege. Od pierwszej klasy tylko nauka i nic wiecej, jego rodzice mają jakies chore ambicje i zmuszaja go do wszystkiego. Ciesze sie ze trafił do naszej klasy bo udało sie go troche z tego wyrwać. W końcu sprzeciwia się i walczy o swoje. Teraz (maturka :) )nie poznaje kolegi z 1wszej klasy który zabraniał nam iśc na piwo lub tłumaczył że"za dużo zawdzięcza rodzicom żeby ich nie słuchać" :) Gra on na saksofonie, interesuje sie wedkami - jedyne rozrywki ktore były ograniczone do minimum. I chociaż kazali mu ćwiczyc na instrumencie dochodziło do tego że dostawał na to zakazy. Dzieki nam wplątał się w zespół, chodziliśmy na koncerty, skandowaliśmy jego imię :)pojechał na wycieczki ktore bardzo chwalił :P ostatnio na imprezie przyznał sie ze wczesniej miał myśli samobojcze. Nie mówie że jego rodzice są źli ale napewno mają złe podejście, nie mozna przesadzac w obu stron bo nic z tego dobrego nie wyjdzie.
To tyle tej historii :)

05.05.2007
15:53
[29]

Vader [ Legend ]

Bez względu na to czy Fakt podaje prawdę, czy fikcję - poruszono dosyć poważny problem. A mianowicie to jaka jest granica między rodzicielską troską a psychiczną przemocą? Okazuje się, że bardzo płynna. Niestety często zdarza się, że ludzie którym udało się osiągnąc coś w życiu, załóżmy: wykonać pewien skok klasowy, popada w totalny amok, narzucając swoim dzieciom mordercze tempo i wymagania przekraczające jego możliwości. Takie dzieciaki mają często zawalony cały tydzien, zero czasu dla znajomych czy jakieś życie osobiste, wiecznie są zmęczone, wiecznie karcone i tak dalej. Czy takie samobójstwo jest fikcją? Myślę, że w perspektywie zjawiska o którym piszę jest to całkiem prawdopodobne.
Ale tak już jest ze wszystkim. Tam gdzie nie ma umiaru - zaczyna się patologia.

meo --> Niewykluczone, że uratowaliście temu człowiekowi życie i psychikę.

05.05.2007
15:56
[30]

Minas Morgul [ Adenosine triphosphate ]

Kolega z akademika ma podobnie porytą mamuśkę. Dzwoni do niego o 7.00 rano i się pyta, czy nie siedzi w bibliotece.
Sama uczy gdzieś w gimnazjum informatyki, ale najlepiej wie, jakie ma brać przedmioty fakultatywne (dodam, że są to przedmioty matematyczno-biologiczno-chemiczne), jak się ma uczyć i ile się ma uczyć.
Koleś się kompletnie nie uczy i kompletnie nic nie robi, tylko siedzi sobie na chacie od rana do nocy...
... i ja się mu nawet nie dziwię. Facet ma łeb jak trzy osoby naraz, a marnuje się, bo po prostu nie potrafi się sam bez bata zmobilizować. I w sumie to normalne. Gdybym ja był tak katowany (nie powiedział mi tego wprost, ale to widać), też chciałbym sobie odetchnąć.


EDIT - ja dziękuję Bogu za normalnych i kochanych rodziców. Potrafili mnie zawsze mobilizować, a jednocześnie czasem odganiać od roboty, jak wydawało im się, że "jestem przemęczony" ;)

05.05.2007
16:00
smile
[31]

Fett [ Avatar ]

W końcu i tak wyjdzie na to, że to Giertych jest wszystkiemu winien :P

05.05.2007
16:01
smile
[32]

MatiRonaLDo75 [ LO GANGSTA ]

Wina rodziców ,którzy za bardzo chcieli z dziecka zrobić robota ,który wkuwa aby zadowolić rodziców ale tak się nieda....hmmmm.....To jest niemożliwe!!

05.05.2007
18:31
[33]

Iverson#3 [ StreetBaller ]

Ja jestem z Sokołowa, znałem tego chlopaka troche, chodzil do rownoległej klasy i naprawde nie mial prawdziwych przyjacioł. Ale on powiesił sie ponad miesiac temu, nie wiem czemu dopiero teraz "Fakt" sie tego czepił. Poczatkowo nikt nie wiedział o jego motywach, ja wierze ze mogl to zrobic zpowodu matury bo mial slaba psychike. Tak czy inaczej to glupota jego starych ze go tak zameczali,nie kazdy moze byc Einsteinem i trzeba to akceptowac...

05.05.2007
18:34
[34]

Michalek3922 [ Kibic Lecha Poznan ]

Rodzice zamiast wesprzeć, pomóc to tylko wymaga. Jakby dostał 4 to by pewnie go zamordowali...

05.05.2007
18:37
[35]

Taikun44 [ NDSL ]

W końcu i tak wyjdzie na to, że to Giertych jest wszystkiemu winien :P

A nie ? Kiedyś coś tam trzeba było umieć żeby tą mature zdać, a teraz ? byle beton może zdać :) prawda ?... dzieci Giertycha

05.05.2007
18:40
[36]

swee [ Gunslinger ]

taikun44 - a już tam, wszystko wydaje się łatwiejsze gdy to się ma już za sobą (tak vide tych betonów)

05.05.2007
18:41
[37]

Taikun44 [ NDSL ]

swee >> zdawałem rok temu ... i wg. mnie pomysł z tym przepuszczaniem ludzi, którzy oblali był w stosunku do mnie i innych, którzy zdali na normalnych zasadach nie fair

05.05.2007
19:00
[38]

Milka^_^ [ Zjem ci chleb ]

Taikun44 => No i co? Nie zdali i ich puścili, ale co z tego skoro żadna szanująca uczelnia ich nie przyjmie.

Co do tematu: nie spełnione ambicje rodziców. Pewnie chcieli, żeby w życiu był kimś...

05.05.2007
19:16
[39]

req_ [ shalom ]

To, że ma same piątki w szkole i jest kujonem, nie znaczy, że w życiu będzie kimś. Znam ludzi, którzy mają maturę na piątkach, nawet niektórzy są po studiach, a nic właściwie nie umieją i nie mają żadnej pracy i nie potrafią sobie w życiu poradzić. Wiedza podręcznikowa to nie wszystko.

05.05.2007
19:19
[40]

snopek9 [ Futbolowy Fanatyk ]

W podstawówce mialem kupla który obiecal mamusi 6 z matmy ze sprawdzianu, dostal 5+. Nastepnego dnia przyszedl z podbitym okiem.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.