--> Archiwum Forum
Xaar [ Uzależniony od Marysi ]
Najgłupsza rzecz o którą się pokłóciliście?
Z koleżanką/kolegą, przyjaciółką/przyjacielem, dziewczyną/chłopakiem, żoną/mężem, rodziną... z kimkolwiek :)
Wątek jest zerżnięty z innego forum, oto niektóre odpowiedzi stamtąd:
- między innymi po której stronie chodnika mam iść
- o kubek :P
- o to,że nie chciałam pokroić cebuli.
Najśmieszniejsze,że potem nie odzywałyśmy się do siebie ładnych parę miesięcy.
- ze przycina się płyta...
- o to,że przez niego krzywo namalowałam kreske na powiece.prawie sie rozstaliśmy:D
- Z siostrą....o małą paczuszkę chipsów...tak się bić zaczęłyśmy, że mnie o mało przez balkon nie wywaliła...z 7 piętra...:/
- o pusty karton po mleku w lodówce..
- o podziubdane masło, k**** :/
- o godzinę... co za bezsens
- o to że wycinam żyłki z szynki i innych wędlin...!!! nic juz na to nie poradze.
- O film "Maska Lwa", generalnie chyba o jego zakończenie...kłotnia prawie na noże...
- o je**** lód do drinka zbiły sie 3 szklanki i pękła szyba w drzwiach..
- o Tibie
- On byl na mnie bardzo obrazony za to ze ja kupilam mu prezent walentynkowy a on na to nie wpadl..;(
- o to, że źle obrałam kiwi...
Z mojej kariery, z tych głupszych to chyba będzie to że wyszedłem z domu w piątek wieczór kiedy ona musiała siedzieć u siebie z rodzinką (w sensie że w ramach współczucia i solidarności też miałem siedzieć w domu :P) ;)
Może później sobie jeszcze coś przypomnę :)
A wy? Mieliście jakieś głupie kłótnie? :)
techi [ Kami ]
rijver [ Centurion ]
Ja:
- o płatki śniadaniowe z bratem,
- o widelec,
- o sweter,
Więcej nie mogę sobie przypomnieć.
Conroy [ Dwie Szopy ]
Z kumplami ciągle się o coś kłócę - o ostatni łyk piwa, o muzykę jaka ma lecieć, o głupie żarty etc. Napinki bywają spore, ale następnego dnia wszystko już jest w porządku.
Sonny Silooy [ Elegant Gypsy ]
o miejsce na ławce
kolega dwa zęby stracił
edit... to nie ja go pobiłem, to był wypadek
hilander [ ]
ostatnio tzn. wczoraj o podjudzania taksówkaza - nie wiele brakowało a dalibysmy sobie zdrowo po pysku
Behemoth [ Ayrton Senna ]
Z dziewczyną o Michała Wiśniewskiego i Mandarynę. Nie wnikajcie w szczegóły, bo żałosne, ale kłótnia jak najbardziej poważna. Dobrze, że już jakiś czas po.. :P
Ghorri [ Konsul ]
O cukier.
Ogólnie ja i moja siostra jesteśmy bardzo wrogo nastawieni do siebie. Kłócimy się o wszystko chyba. Z innymi osobami się nie kłócę. ;)
Andrzej Lepparkour [ Konsul ]
W liceum strzeliłem kumplowi z ławki prawy prosty tylko za to, że kazał mi "wsunąć dupę" (musiał wstać i wyjść z sali a ja siedziałem mu na drodze). Zanim go przeprosiłem oddał.
rethar [ Staszek Szybki !est ]
O rozsypane puszki po piwie na podłodze
Xaar [ Uzależniony od Marysi ]
upnę sobie :)
Z dziewczyną o to że chciałem sobie kupić wiatrówkę (za moje własne, osobiście zarobione pieniądze) ;)
Łysack [ Mr. Loverman ]
z dziewczyną o to kto jest bardziej kochany;)
z siostrami o wszystko, począwszy od tego, że nie zadzwoniłem o wyznaczonej godzinie po to że spóźniłem się 2 minuty i 19 sekund:)
Api15 [ dziwny człowiek... ]
z dziewczyną o to kto jest bardziej kochany;)
Tak samo :)
Ooo, przypomniałem sobie. O to, że kolega polizał 30-sto latke po szyi na imprezie, nie chcecie znać szczegółów :)
szaszłyka? [ Prawdziwy Kibic ]
- O widelec
- O komputer
- O telewizor
- O kawałek czekolady
©®© [ Generaďż˝ ]
Z dziewczyną, o mase rzeczy;) Wszystkie były głupie:)
Tomal_P [ Konsul ]
duzo tego bylo~!!!! kiedys ja bylem mniejszy to codziennie sie z bratem klocilem
HOMIK666 [ STARSZY SZEREGOWY ]
Conroy--> to wy jedno piwo na ilu pijecie, że się o ostatni łyk kłócicie? Najlepiej niech każdy sobie własne kupi :p
Andrzej Lepparkour---> padłem-->"Zanim go przeprosiłem oddał."
Dycu [ zbanowany QQuel ]
Z dziewczyną o to czy pies myśli... Załość nad żałościami, ale i tak miałem rację : )
Zielona Żabka [ Let's rock! ]
Kiedyś notorycznie kłóciłam się z chłopakiem o sposób wyciskania ketchupu:D
Oj duuużo takich rzeczy było:D Trudno jednak teraz sobie przypomnieć takie pierdoły:)
Derrvin [ Pretorianin ]
W moim przypadku kłótni nie było, ale znajoma się do mnie 2 tygodnie nie odzywała.
A najśmieszniejsze jest to, że ja dalej nie wiem, o co ona się obraziła. :D
Wiewiórk [ - Syska ! ]
O masło :D