GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Wyjazd na misje humanitarna

03.05.2007
19:36
[1]

Azzie [ bonobo ]

Wyjazd na misje humanitarna

Pytanie teoretyczne z ciekawosci.

Jak jada z Polski jakies misje humanitarne niesc pomoc np dzieciom z Afryki czy ofiarom tsunami, to czy moze z nimi jechac kazdy kto chce, czy to jest jakas selekcja?

Tzn czy takie misje potrzebuja tez zwyklych ludzi do pomocy, czy tez moze specjalistow, typu lekarze, ratownicy, a zwykle szaraczki takie ja to co najwyzej moga dostac numer konta?

03.05.2007
19:41
[2]

BukE [ Płetwonurek ]

Mysle, ze jest to podobne z misjami wojskowymi. Moga jechac nawet szeregowi ale po wczesniejszym przeszkoleniu.
Specjalisci beda brani pod uwage w pierwszej kolejnosci, bo sa bardziej wartosciowi.
To moje zdanie i moge sie mylic. :P

03.05.2007
19:41
[3]

Soulcatcher [ Admin ]

zawsze możesz uczyć ludzi w afryce jak zakłąda się prowokacyjne wątki - jak to się mówi ... bezcenne

03.05.2007
19:44
[4]

Azzie [ bonobo ]

Są na tym forum osoby które odświeżają główną stronę forum co minutę aby wyłapać nowe posty i jedynym ich wkładem w to forum jest dopisywanie się ze swoimi durnymi uwagami do każdego nowego wątku. Tak być nie może, nie zgadzam się na durne dopiski, jak nie masz nic do powiedzenia to siedź cicho jak chcesz się wypowiedzieć to pisz z sensem.

Czyje to slowa? :>

03.05.2007
19:45
smile
[5]

Loon [ Panicz ]

Jakbyś oglądał M jak Miłość to byś wiedział, że biorą jak leci i może tam pojechać nawet taka Anna Mucha.

03.05.2007
19:45
smile
[6]

Vaisefoder [ Konsul ]

Żeby wyjechać z Polską Akcją Humanitarną trzeba mieć wyższe wykształcenie (licencjat wystarczy) - taki wymóg istnieje, żeby "odsiać" ludzi którzy chcą wyjechać dla buntu. Bądź co bądź człowiek po studiach ma (albo przynajmniej powinien mieć) jakąś dojrzałość życiową, i wie czego chce. ;)

Wiem, bo w zeszłym roku znajoma próbowała jechać.

03.05.2007
19:48
[7]

rafaleon 2.1 [ Pretorianin ]

Nie wiem dlaczego ale jak zobaczyłem tytuł wątku to od razu wiedziałem że to Azzie.

03.05.2007
19:49
smile
[8]

Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]

Jezeli jedziesz na misje, to jedziesz zazwyczaj jako osba przeznaczona do konkretnych zadan. Nie ma tu znaczenia czym sie zajmujesz obecnie. O ile zadania lekarzy czy ratownikow sa mocno sprecyzowane, to rownie dobrze moze to byc np. studentka germanistyki, jadaca do Idndii w celu podjecia sie opieki nad dziecmi zarazonymi tradem.

03.05.2007
19:51
[9]

Azzie [ bonobo ]

Vaisefoder: I co? Nie pojechala wlasnie przez studia?

Dobrze ze powoli ale nieublaganie sie zblizam do konca ;) Moze przed 30. wyrobie ;)

03.05.2007
19:52
smile
[10]

Loon [ Panicz ]

Azzie - korzystając z okazji, czy mógłbyś zmienić avatar? Facet na nim wygląda jak egzaminator na prawko, u którego oblałem 2 razy i jest mi przykro gdy na niego patrzę.

03.05.2007
19:54
smile
[11]

Azzie [ bonobo ]

Loon: Bardzo mi przykro ze tak Ci sie moja twarz kojarzy... Avatar moglbym zmienic, ale za przeproszeniem morde to ciezko mi bedzie :D

Dodam ze nie jestem egzaminatorem ;)))

Powiedz mu ze jak obleje Cie trzeci raz to przyjdzie jego zly brat blizniak i ukradnie mu zycie ;)

03.05.2007
19:54
smile
[12]

Loon [ Panicz ]

Azzie - mówi się trudno, może za trzecim razem u niego zdam?

03.05.2007
19:58
smile
[13]

Misiaty [ Konserwatywny liberał ]

1. PAH
2. Czerwony Krzyż - znajomość języka (do Czeczeni rosyjski) i często przeszkolenie medyczne (wystarczy kurs). Wysyłasz aplikację i jedziesz.
3. ONZ - jako obserwator w wyborach, nie ma większych wymagań, trzeba przejść procedurę aplikacyjną, możliwość wyjechania na dłużej w ramach sił obserwacyjnych (znajomy spędził tak ponad 3 miesiące w Czeczeni i po kilka tygodni m.in. na Bałkanach, w Izraelu, Syrii i Palestynie).

03.05.2007
20:00
[14]

Vaisefoder [ Konsul ]

Azzie ==> Dokładnie.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.