GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Pirotechnika | Saletra z cukrem | część1

02.05.2007
09:44
smile
[1]

navas [ Chor��y ]

Pirotechnika | Saletra z cukrem | część1

Pomyślałem by zrobić karczmę o pirotechnice. Nic tu takiego nie ma, a temat warty uwagi.
Dyskutujemy tu o naszych pirotechnicznych osiągach, ciekawostkach, itp.

Ciekawe linki:


---> tylko dział "Pirotechnika"

Jak radzi serwis dawida piromana, najlepiej zacząć od mieszaniny saletry potasowej z cukrem, którą potem można wykorzystać do np. bomb dymnych, petard

"SALETRA Z CUKREM:

Wszystkie zabawy pirotechniczne maja chyba początek w wykorzystywaniu mieszanki CUKRU i SALETRY POTASOWEJ. Jest do dość znana substancja, obecnie chyba najłatwiejsza w zdobyciu i co najważniejsze chyba możliwie najbezpieczniejsza. Substancja ta spala sie energicznie jasno-pomarańczowym płomieniem, lecz podobnie jak czarny proch nie jest EKSPLOZYWNA. Właściwości takie nabiera dopiero jak zamkniemy ja w szczelnym opakowaniu. Do sporządzenia jej będziemy potrzebowali dwóch składników - oczywiście SALETRY POTASOWEJ i CUKRU w stosunku wagowym zależnym od własności jakie chcemy aby nasza mieszanka posiadała. We wszystkich poniższych przykładach obowiązuje jedna zasada: Więcej saletry a mniej cukru (6:4) sprawia iż mieszanka spala sie bardziej energicznie, a na odwrót (4:6) - daje więcej dymu. Proporcje 1:1 są jednak najbardziej optymalne. Wszystkim osobom dopiero zaczynającym przygodę z pirotechnika gorąco polecam zacząć właśnie od tejże właśnie mieszaniny - m.in ze względu na bezpieczeństwo i łatwość zdobycia składników. Pierwsza wersja mieszanki.

PODSTAWA

To najprostsza kombinacja saletry potasowej z cukrem jaka można sobie wyobrazić. Wykonanie jej nie zajmuje więcej niż pól godziny, a przebieg reakcji jest całkiem satysfakcjonujący. Aby sporządzić tego rodzaju mieszankę, zmielona w młynku do kawy saletrę potasowa mieszamy z cukrem pudrem, lub wcześniej zmielonym zwykłym cukrem. Uwaga! Bardzo istotne jest aby składniki (saletrę potasowa oraz cukier) mielić osobno! Po tej czynności dokładnie zmieszane substancje wysypujemy na szeroka papierowa tackę i stawiamy na 24 godziny na kaloryferze. Jest to związane z niewielkim, lecz obecnym stopniem zawilgocenia cukru. Po całkowitym wysuszeniu mieszanki dobrze jest powstałe bryłli rozdrobnić w moździerzu. Gdy po zapaleniu, mieszanina zamiast sie energicznie spalać będzie sie prędzej topić i "bulkać" oznaczać to będzie ze mieszanina nie została dostatecznie dobrze zmielona lub/i wymieszana.

Najczęstsze zastosowania to: Petardy, wulkany, lonty ."

To jest tylko jeden z czterech, najłatwiejszy sposób na uzyskanie mieszaniny. W pierwszym linku który podałem wchodzimy w mieszaniny i tam w saletrę z cukrem i tam mamy wszystkie metody.

Saletrę potasową powinniśmy dostać w każdym spożywczym.
Jeszcze nie próbowałem robić tego, gdyż moje fundusze ograniczają się do złotówki, jednak jak będzie więcej ja i saletra zaprzyjaźnimy się.
Do cukru mam nawet taki młynek elektryczny, co go mieli na puder i wtedy już nie będzie trzeba czekać 24h z naszą substancją na kaloryferze, bo podczas mielenia się cukier suszy.

Mam już chore pomysły. Pierwszy to zrobić tak według przepisu, mieszaninę do puszki po coli, zrobić lont i jest bomba.






02.05.2007
09:47
[2]

Selman [ opuszczony ]

już było ale nie było chyba zainteresowania...

https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=6139240

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.