Zysio [ Generaďż˝ ]
Blok mieszkalny (z prawa)
Hmmm interesuje mnie taka sytuacja związana z współużytkowaniem. Mieszkam w bloku mieszkalnym, cała masa luda. W piwnicach znajdują się "schowki", piwnice takie - nie trzeba chyba tłumaczyć. Jest to podzielone na boxy po 4 mieszkania, znajdują się tam też różnego rodzaju zawory hydrauliczne. I teraz pytanko - jeden z sąsiadów założył sobie gigantyczną kłódkę na drzwi wejściowe... do boxa. Jak w świetle prawa cywilnego wygląda ta sytuacja? Hydraulik chciał się tam dostać - czy on nie może poprostu rozwalić w drobny mak tej kłódki i sobie wejść do boxa aby sprawdzić wskaźniki? Czy ja jako współużytkownik boxa nie mam takiego prawa również? Aha - nie wiem czy inni sąsiedzi wiedzieli o tej kłódce, ale ja nie więc to nic nie zmienia bo podział praw równy jest przecież. Niech się wypowie jakiś znawca prawa pls - bo oczekuję rzetelnych odpowiedzi, nie porad ogólnych czy jakichś uwag ;)
hohner111 [ TransAm ]
Znasz mnie, mieszkam 2 klatki od Ciebie.....moim zdaniem: wziac młot, rozwalic w drobny mak i zostawic karteczke ze jak jeszcze raz bedzie tu kłudka to to smao zrobimy z nim...koniec pieśni...
hohner111 [ TransAm ]
kłódke* kurna sie pomylic nie mozna? :D
Api15 [ dziwny człowiek... ]
Imo powinniście mieć klucze do tej kłódki.
Grzesiek [ Cezar ]
hohner111 ---> nie można :) Kłódka przez "u" - uuuaaa, ale wstyd ;)
Zysio ---> jeśli tam są zawory, który "dotyczą" innych mieszkańców, to dostęp powinni mieć Ci, których to dotyczy. Jeśli dwóch mieszkańców, to dwóch - a jak cały blok, to cały blok powinien mieć dostęp. Można albo się ugadać na pysk, że on trzyma klucz i daje zawsze, jak jest taka potrzeba, a jak nie to do najbliższego punktu walić i kopiować klucz tyle razy, ale jest potrzeba, żeby każdy miał :)
Zysio [ Generaďż˝ ]
No dobra, ale tu nie chodzi o sytuację kiedy zamek jest tworzony ;P Kłódka już jest - i jest potrzeba dla któregoś tam sąsiada, ORAZ, dla hydraulika, żeby się tam dostać - a nikt nie ma klucza i nie wie skąd się kłódka wzięła (z sąsiadów którzy są w domu, czytaj 2/4).
Regis [ ]
Ja mam pytanie: co oznacza "z prawa" w temacie watku? Czy moze chodzi o:
a) pytanie o prawa mieszkancow
b) chodzi o piwnice ktora jest po prawej od wejscia
c) autor chcial napisac, ze ma "sprawe", ale mu nie wyszlo i zostala "z prawa"...
Bo to wcale nie jest takie oczywiste w tej postaci :P
Zysio [ Generaďż˝ ]
Chodzi o: "Blok mieszkalny a boxy piwnicowe - pytanie z dziedziny prawa cywilnego", lub coś bliskiego ;P Nie lubie długich tytułów, chciałem możliwie skrócić byćmoże trochę przesadziłem sądząć po twoim pytaniu ;)