Magini [ Legend ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 560
Witamy w naszych skromnych progach :-)
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła sie kolaborować z liczem Szamanem i służyc mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porzadku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś, obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała sie o fakt przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze.
AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije soczek pomidorowy, mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się on także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu Tygrysek i rozgląda się jeszcze bardziej nerwowo niż mi5aser, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnoscią wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Kroku dotrzymuje Admirałowi Pellaeonowi niejaki Viti, który dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gościom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego sub-nick sugeruje demona... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej ;-)
Odwiedzał nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz czekamy, aż powróci do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu przychodzi na zieloną herbatę, bo już wrócił z Japonii !!! (choć na pewno do niej już tęskni). Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Rankiem zjawia się też krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda też gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi sie od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;)
NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Yosiaczek zaś wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania...Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;)
AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona, za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :)
Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza - jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-)
Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze dogrzewane, a latem klimatyzowane) .
"Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiajacych rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabosc ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia część:
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
1
Gambit [ le Diable Blanc ]
1
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
2
rothon [ Malleus Maleficarum ]
2
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
3
Pijus [ Legend ]
ha - 3!
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
4
rothon [ Malleus Maleficarum ]
O kur.... ten ... NIE ŚCIGAM SIĘ WIĘCEJ! :-PPP
Pijus [ Legend ]
co jest - tworzymy jakis ciag matematyczny??? :))) PS.Witajcie:))
Gambit [ le Diable Blanc ]
ehhh
Tofu [ Zrzędołak ]
Hej, hej ! :) Widzę, że emocje po wyścigach jeszcze nie opadły... ;)))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
dobra styknie :P Szaman ---> mam na papierze w domu niestety a to co miałęm ściągnięte z netu poszło w cholere jak zmieniałem kompa w pracy :(
Magini [ Legend ]
rothon - taki stary, a ciągle daje się młodzikom podpuścić ;-))) Niedługo nauczymy się liczyć do 5 ;-)))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
No tak :-))) A swoja droga, to jakby tu ktos nagle przyszedl, to pomyslalby, ze banda kretynow. Licza cos, czy jak. Hehehehehe, a wiecie, ze niektorzy na GO wciaz walcza o "poziom"? :-)))))
Magini [ Legend ]
No dobra. oto chwila, na którą wszyscy czekają (a szczególnie rothon, gdyż temat "dzieci" jest jego ulubionym tematem ;-))) Moje maleństwo ------------------------------>
Magini [ Legend ]
rothon - jak to "poziom"? Szaleńcy jacyś. Co oni?! ;-))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Mag ---> no piękna sztuka !!! : ))) Uderzające podobieństwo : )))
Piotr - Tolkien [ Konsul ]
o cholera przez chwilkę mnie nie było, a tu już ze 20 postów Magini ---> koło mnie robią już od 2 mies. jakieś remonty, no i nie dość, że nie mam dość ciszy, aby książkę poczytać, to często też miewam takie problemy jak Ty przed chwilą
Magini [ Legend ]
Aaaaa, nie musicie mówić, że dzieciątko śliczne. To rzecz oczywista ;-)))
Gambit [ le Diable Blanc ]
[Wysoka postać z wolna podchodzi do kominka, wrzuca do środka kilka sporych kawałków drewna...Nagle w dłoni pojawia się as kier. Zaczyna świecić intensywnym światłem. Rozświetla zamyśloną twarz i błyszczące czerwone oczy. Postać zręcznym ruchem rzuca kartę do kominka. Słychać stłumiony huk, a potem w palenisku zaczyna trzaskać ogień...] Witam wszystkich....W kominku płonie już ogień, więc będzie gdzie snuć długie opowieści, a każdy wędrowiec będzie mógł wygrzać swe zbolałe kości...
Magini [ Legend ]
A mi5aser jak zawsze nie przegapi okazji do wazeliny ;-))) Dziękuję, dziękuję :-)
Pijus [ Legend ]
Mag - dzieciatko przesliczne:)))))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Mag--> No mowie, ze co drugi dzien ktos pisze na GO mądrego posta, ze liczy sie jakość, a nie ilość. Hahahahaha, no przeciez to niedorzecznosc. Mag--> Dziecie widze jakies malo zadowolone *smieje sie*
Gambit [ le Diable Blanc ]
Magini --> Hejka...Hmmm...no to ja nic o Maleństwie nie mówię.
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Inna rzecz, ze niektorym mowe odebralo hehehehehe
Magini [ Legend ]
rothon - wcale nie mało zadowolone, ale zamyślone. To melancholijna natura. Lubi sobie podumać ;-)))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
MAG ---> "piękna sztuka" było o tobie, dziecko - zobaczymy za jakieś 18 lat : PPPP hihihihihhihihi <diabelski hihot>
Tofu [ Zrzędołak ]
Magini - witaj słońce :) NO to ja już nie będę wazeliniarzem i nie powiem, że mała jest śliczna... :P
Dymion_N_S [ Bezimienny ]
Witajcie !!! Magini ---> śliczny brzdąc, mój pięć lat temu wyglądał tak samo :)) jak ten czas leci. Pozdrowienia dla dzidzia.
Magini [ Legend ]
mi5aser - taaaaa ;-))) A czy ja coś innego miałam na myśli dziękując Ci ?! ;-PPP
Magini [ Legend ]
Tofu - nie mów. Powiesz, jak ją ujrzysz na własne oczy ;-) Dymion - nie przekażę jej pozdrowień, bo śpi, a wolałabym tu jeszcze chwilę z Wami posiedzieć ;-)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Tak sie zadumalem na chwile, sluby tu juz przerabialismy, magisterki, zmiany prac, mieszkan ... teraz narodziny. Ech i wszystko przez jeden jedyny rok.
Dymion_N_S [ Bezimienny ]
Magini ---> nie ma sprawy, przekażesz jak się obudzi :)
Tofu [ Zrzędołak ]
Magini - mam nadzieję, że jednak mi się uda ją zobaczyć jeszcze przed wyjazdem...
Dymion_N_S [ Bezimienny ]
rothon ---> za szybkie tempo ?? nie nadążasz ;)))))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Dymion, a Ty nadążasz, ze sie tak odetnę? ;-))))
Dymion_N_S [ Bezimienny ]
Rothon ---> kurcze, staram się jak mogę żeby mi nic nie umknęło :)))))
Magini [ Legend ]
rothon - nooooo, tyle wydarzeń. A niedługo jeszcze przerobimy zmianę samochodu ;-)))) Tofu - my też mamy taką nadzieję ...
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Mag, no wiesz, i ja sie zamierzam wlaczyc, niejedna osóbke zaskoczę, zgaduje :-))
Adamus [ Gladiator ]
Witam MAGUŚ --> Macie cudownego bobaska :-))))))
AnankE [ PZ ]
Dzien doberek ludkowie mili. Mag---> to ja tez oczywistych rzeczy nie bede stwierdzac, no moze poza tym, ze chce dzidzie zobaczyc, bo w realu dzidzie sa nie do pobicia. :-)))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
A ja mysle, ze dzieciaki na zdjeciach sa najlepsze, takie cichutkie .... hehehehehe Witaj AnankE, czesc Adamus. A co Wy tak razem? *patrzy ze zdziwieniem*
Dymion_N_S [ Bezimienny ]
Witaj Adamus, witaj Rusałeczko !!
Szaman [ Legend ]
Mag: Ups! Wybacz mi, niezorientowanemu! :) <szybko rzuca za plecami "Zapomnienie o zadaniu durnego pytania IX"... ;))))> <Mag: Nieudany rzut obronny przeciwko czarom - zapomnienie o durnym pytaniu> A Martynka wyglada na dosc zszokowana tym, ze jej ktos zdjecie robi... ale i tak jest sliczna... :))) Mikser: A nie masz moze linek do WFRPowych warezow? Na pewno masz... ;)))
Tofu [ Zrzędołak ]
Hejka AnankE i Adamus - kopę lat! ;))))
AnankE [ PZ ]
Rothon---> czasami sie trafi takie wejscie, jak slepej kurze ziarno. :-))) Od razu widac, ze nie znasz Dominika od MarCampera. ;-)
Szaman [ Legend ]
AnankE: O! A Tys jeszcze nie w drodze? ;))) Adamus: No nareszcie udalo mi sie pojawic w tej samej godzinie co Ty! :)))
Tofu [ Zrzędołak ]
...i witaj Szamanie atakujący znienacka :PPP
Magini [ Legend ]
rothon - chcesz nam zaskoczyć? A czym. Powiedz ;-)))) Adamus - CZEŚĆ :-)))))) Martwiłam się o Ciebie. Dobrze Cię widzieć :-) AnankE - ja nie mam nic przeciwko wizytom. Namów Szamana, to Cię do nas przyprowadzi. Czekamy ;-)))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
AnankE--> To Dominik tak stateczny? Fiu, fiu ... pozazdroscic Marowi
Szaman [ Legend ]
Rothon: Potwierdzam - Dominik to najcichsze dziecko swiata (wmontowany tlumik +5! ;PPPP)
Szaman [ Legend ]
I witaj Tofu piszacy (piszacy?) ;))))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Mag, jak powiem to nie bedzie zaskoczenia, to raz. A dwa - sam jeszcze nie wiem co to mogloby byc hahahahaha
Tofu [ Zrzędołak ]
Ja również potwierdzam - na ostatnim zjeździe, o ile dobrze pamiętam, nie "włączylsyreny" ani razu... :)
AnankE [ PZ ]
To jeszcze raz na wszelki wypadek: odwitania dla wszystkich witajacych. :-))))))))) Bialowlosy---> Ciebie to wieki cale nie widzialam! btw teraz ja nieprzyzwoicie wprost zalegam z pewna czyynoscia i mam nadzieje, ze zostanie mi to wybaczone... Toficzku---> doszedl moj sms'ik czy nie? I znowu wojujesz od rana samego. ;-)))
Magini [ Legend ]
Muszę się spytac MarCampera, gdzie się kupuje takie tłumiki ;-)) Oooo Szaman. Namów AnankE (albo też daj jej się namówić) i przwieź ją do nas :-)
Piotr - Tolkien [ Konsul ]
Magini nie będę mówił rzeczy oczywistych ogólnie lubię małe dzieci, są takie słodkie ...... a teraz to chyba wrócę do łóżeczka, bo nie mam nic innego do roboty, a spałem dzisiaj niedługo
Magini [ Legend ]
rothon - nie powiesz? Tak myślałam, ale cóż szkodziło zapytać ;-)))
AnankE [ PZ ]
Hmmm... Szamanie... i to wszystko co masz mi do napisania z samego rana?! No, no... ;-)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Mag, racja. Jeszcze bys nie mogla spac, gdyby sie okazalo, ze chcialem mowic, a Ty ... nie zapytalas *smiech*
Tofu [ Zrzędołak ]
AnankE - doszedł, doszedł, ale nie do mnie... :P
Dymion_N_S [ Bezimienny ]
AnankE ---> wybaczone zostało ;)))) ale nie myśl sobie że Ci odpuszczę, czekam cały czas :))
Magini [ Legend ]
rothon - :-)
Szaman [ Legend ]
Mag: Mnie nie trzeba namawiac specjalnie, pytanie tylko kiedy? :) AnankE: No wiem, ze powinienem zyczyc Ci szerokiej drogi, pieknej pogody i szybkiej podrozy, ale to chyba oczywiste? No a poza tym TYM to ja i moja mafia... eee... magia zajmiemy... ;))) A moze chodzi o: "Witaj slonko"? ;))))
AnankE [ PZ ]
Mag---> a co Ty z tym namawianiem i przywozeniem wszystkich przez Szamana. Uwazaj, bo jak sobie wezmie do serca do uskuteczni lapanke, powsadza nas do jakiegos wielkiego i przerazajacego wora i przywiezie hurtem. ;-)))) Szamanie---> wyjezdzac bede gdzies kolo 14.00. Teraz to dopiero jedno oko otworzylam. :-)
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Witam wszystkich :) Magini - Fajne maleństwo :)))))))) Czy Wam też forum rano nie działało ?
Tofu [ Zrzędołak ]
Viti - hejka. Mnie nie działało... Oj, coś ostatnio to Forum zaczyna się coraz częściej sypać... :(
Szaman [ Legend ]
AnankE: No nie rob ze mnie takiego potwora - ja na sile nikogo nie bede zabieral! W koncu dzieki temu wujek Szaman bedzie przebojem dnia i nie bedzie sie musial dzidzia dzielic... ;PPPPPPPP
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Mag, a powiedz mi jeszcze, czy informacje o OnetKomunikatorze to Pani celowo pozostawila bez komentarza?
Szaman [ Legend ]
Viti: Hmmm... wynika z tego, ze moj przedpotopowy modem jest odporny na narowy GOLa, bo mi dzialalo (ale moze polaczylem sie pierwszy raz juz PO podzwignieciu sie forum?)
Magini [ Legend ]
AnankE - Wcale nie wszystkich (a poza tym nie wierzę, że nagle wszyscy rzucaja wszystko i idą za Szamanem ;-))) Szaman - Wszystko jedno kiedy. My się na razie nigdzie nie wybieramy, żadnych planów też specjalnie poważnych nie mamy :-) No, pora na mnie. Misiątko się budzi.
tygrysek [ behemot ]
witam serdecznie karczmiarze
Szaman [ Legend ]
Mag: Jezeli cos w moim kudlatym lbie cos powstanie, to dam Wam znac - na razie czeka mnie min. tydzien "nieruszalnosci gdziekolwiek"...
AnankE [ PZ ]
Dymion---> w takim razie obiecuje kosmiczna poprawe, jakkolwiek to brzmi. :-)))))))) Tofu---> ja z checia tez moge slac extra do Ciebie, ale...eeee...ja nie mam Twojego numeru...buuu... ;-) Szamanie---> pozrzedze sobie z rana (a co masz miec za dobrze) i powiem Ci tak: teraz to swoje "Witaj slonko" mozesz wyrzucic przez balkon, tym bardziej, ze napisane zostalo przez male "s". ; P Czesc Viti. :-)
Szaman [ Legend ]
Tygrysie: Witaj! Mam dla Ciebie ciekawa linke... (dla innych w sumie tez...)
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Tofu - Mi się sypało wczoraj i przedwczoraj późnym wieczorem. Szaman - Wiesz to ja jednak wolę 'sypanie' niż Twój modem ;P
Tofu [ Zrzędołak ]
AnankE - jakbyś miała mój numer byłoby za łatwo ;) tygrysie - witaj!
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Mag pisala o misiśtku i mi sie kawal apropos tego przypomnial: Żyła sobie lisiczka i żył sobie lis. Mieli się ku sobie i po pewnym czasie i rożnych takich przyjemnych zdarzeniach lisiczka zaciążyła. Po paru miesiącach urodziły się prosiaczki... - A więc taka jesteś lisico?! No to poszła mi stąd!!! - wygnał ją z domu lis. Lisiczka wzięła prosiaczki i poszła w las. Po pewnym czasie spotkała niedźwiadka. - Co ci się stało, że chodzisz taka smutna po lesie? Lisiczka opowiedziała mu swoją historię. - No wiesz, źle zrobiłaś, ale swoje wycierpiałaś. Chodź do mnie. No i znów historia się powtórzyła. Wielka miłość, ciąża lisicy, a potem, potem urodziły się... prosiaczki. Miś na to: - O żesz ty!!! Widzę, że nic się nie nauczyłaś! Idź mi z domu i nie pokazuj się więcej na oczy. Lisiczka zabrała prosiaczki i znowu szwędała się po lesie aż trafiła do zajączka. - Chodź, ja cię oduczę takich zachowań - powiedział zajączek. Historia się powtórzyła - zakochali się w sobie, ciąża i urodziły się... prosiaczki! Jaki wniosek wypływa z tej historii? Wszyscy faceci to świnie!
Adamus [ Gladiator ]
Witam jeszcze raz Wszystkich :-) Magini --> Nie martw się mną, wystarczy, że ja to robię (zresztą nie zaglądam tu ostatnio, zeby swoim nastrojem nie psuć atmosfery) Ale dla Was obojga coś miłego: Co to jest miłość Nie wiem Ale to miłe Że chcę go mieć Dla siebie Na nie wiem Ile Gdzie mieszka miłość Nie wiem Może w uśmiechu Czasem ją słychać W śpiewie A czasem W echu Co to jest miłość Powiedz Albo nic nie mów Ja chce cię mieć Przy sobie I nie wiem Czemu AnankE --> Witaj :-)) Dla Ciebie też mam cos ładnego: Porzuciłem chatki ściany, Gdzie najmilsza moja mieszka: Las tu ciemny, mgłą owiany, Tłumi krok zarosła ścieżka. Księżyc patrzy poprzez chmurę, Zefir mu podaje skrzydła, Brzozy przesyłają w górę Najwonniejsze doń kadzidła. Jak rozkosznie teraz czuję Chłód, co zmysły me ożywia, Jak ta cicha noc czaruje I mą duszę uszczęśliwia. Lecz oddałbym, mogę przysiąc, Choćby to groziło zgubą, Takich pięknych nocy tysiąc Za noc jedną z moją lubą. I jeszcze coś Herberta Układała swe włosy przed snem i przed lustrem trwało to nieskończenie długo między jednym a drugim zgięciem ręki w łokciu mijały epoki z włosów wysypywali się cicho żołnierze drugiej legii zwanej Augusta Antoniniana towarzysze Rolanda artylerzyści spod Verdun mocnymi palcami upewniła glorię nad swoją głową trwało to tak długo że kiedy wreszcie rozpoczęła swój rozkołysany marsz ku mnie serce moje tak dotąd posłuszne stanęło i na skórze pojawiły się grube ziarna soli
AnankE [ PZ ]
"Szaman przebojem dnia"... aha zapomnialam, Gwiazdeczko Ty nasza! ; PPPPPP Pa Mag. Buziaczek dla dzidzi. :-) Witaj Tygrysie. :-)
Tofu [ Zrzędołak ]
Szaman - fajny ten sznurek - wyślesz mi go na maila bo samemu mi się nie chce? ;)))
Adamus [ Gladiator ]
Rothon --> AnankE to "Moja snów Królowa", dlatego sie dopasowałem ;-)))
tygrysek [ behemot ]
Szamanku --> dzięki za sznureczek
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Szaman - Popatrzyłem sobie na te rysunki potworów z D&D. Jedna myśl (tylko ;) nasuwa mi się. Strasznie lubią tam szufladkować; popatrz na demony. Wszystkie są brzydkie, od razu widać że demon. Nigdzie nie ma takiego który by stwarzał pozory, chyba że to są pomniejsze jakieś niezdolne do utrzymania ładniejszej formy. Tak samo jest ze smokami, wszystkie wielkie i obleśne, nie uświadczysz tam Firii ani Milgasii :( Cześć Tygrysie; Tańczący z ptaszorami :)
AnankE [ PZ ]
Adamusie, przepiekne jak wszystkie, ktore w Karczmie piszesz! :-) Tofu---> argh... ;-))) Dlatego to co napisalam poszlo w liczbie mnogiej, przynajmniej taki mi sie wydaje, bo nie moge sparwdzic w archiwum. Jakos tak krzywo sie wyslalo, ze wywalilo komunikat program wykonal nieprawidlowa operacje, zamnknelo mi GG i tym sposobem nie mam sms'a zapisanego. ;-)
Szaman [ Legend ]
AnankE: Chyba sie dzisiaj wyspalas, ze jestes w takim bojowym nastroju, co S-lonko? ;)))) Tygrysie: Mam nadzieje, ze dostrzegasz w podaniu tej linki "drugie dno"? ;)))) Tofu: Na jakiego maila? Ale o so chozi? ;PPPPP
tygrysek [ behemot ]
Viti --> to lepsze są demony z Warhammer'a, w szczególności demonice Slanesh'a :-) Piękne i zabójcze demonice. Poszukam jakiegoś obrazka.
Szaman [ Legend ]
Tygrysie: A tak btw., to na: jest cos nowego... ;))))) Viti: A myslisz ze ja CO bym wybral, gdybym mial wybor? :)
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Tygrys - Piękne to są demony ze Slayersów, też poszukam obrazka :)
tygrysek [ behemot ]
Szamanku --> drugie dno ??
Szaman [ Legend ]
Viti: Bo to sa tylko przyklady! A takie np. Succuby? No charyzma 18 i oczy na wierzchu! Co do smokow, to to sa jaszczurki (fakt, ze wielkie), wiec jak moga byc piekne? Smoki sa duze, potezne i grozne, a jezeli bedzie im sie chcialo, to zmienia ksztalt i beda np. piekna kobieta. A poza tym to chyba przesadzasz - nie sadzisz, ze ktos zrobi mangowe D&D? ;)))
Szaman [ Legend ]
Viti: Poszukaj poszukaj! ;))) Tygrysie: <tlumaczenie mode on>: "Drugie dno", czyli zassij i zapisz... ;PPPPPPPP Oczywiscie o ile mozesz i o ile Ci sie chce... :)
Szaman [ Legend ]
Wiecie co, ta karczma chyba dlugo nie pozyje... ;PPPP Dlatego ja zamawiam nastepna! :)
Szaman [ Legend ]
No co, nagle wszyscy wybyli, czy juz kampujecie?
Szaman [ Legend ]
No dobra, sam dociagne do 100, jezeil mi nikt nie chce pomoc... ;)
AnankE [ PZ ]
Adamusie---> ja tez cos skrobne dla Ciebie. :-) Stworzył nas los dla siebie, anioł lub czort, jak wolisz. W gwiazdach zapisał miłość. Czemu boli? Czemu od przytulenia do łzy tak blisko? Od przenikania do gniewu? Oboje z glin niepodatnych hartowani, cholernie ciasno spasowani, jak żaglom - wiatr, jak brzeg - fali. Przenikamy się jak dzień i noc, cierpieniem zmierzchów w radość świtów. Przylegamy jak nóż do rany, lemiesz do ziemi obracanej i skiby pod nasienie i deszcz. Nierozłacznie odmienni jak słowa dawać i mieć, jak dwa bieguny, jak płeć.
Szaman [ Legend ]
O! A jednak nie jestem sam tutaj! :) AnankE, pomozesz mi? ;)))
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Szaman - Zakładaj, nim sępy zwęszą łup ;)))))))
Szaman [ Legend ]
Nowe
tygrysek [ behemot ]
jakiś taki nie dospany jestem :-) Szamanku --> Twój katalog u mnie rośnie i rośnie :-)
Adamus [ Gladiator ]
AnankE --> Dziękuję i odpowiadam: Gdybym spotkał ciebie znowu pierwszy raz, Ale w innym sadzie, w innym lesie - Może by inaczej zaszumiał nam las Wydłużony mgłami na bezkresie.... Może innych kwiatów wśród zieleni bruzd Jęłyby się dłonie dreszczem czynne - Może by upadły z niedomyślnych ust Jakieś inne słowa - jakieś inne... Może by i słońce zniewoliło nas Do spłynięcia duchem w róż kaskadzie, Gdybym spotkał ciebie znowu pierwszy raz, Ale w innym lesie, w inym sadzie...