morph_eus [ Konsul ]
Praca za granicą a wojsko?
Witam, takie pytanie mam bo obecnie kończę naukę w szkole ponadgimnazjalnej i nie wybioeram się na studia. Nagrałem już sobie legalną prace na umowie poza granicami naszego kraju. Tu rodzi się pytanie- kategoria "a" i co z wojskiem? Jak się przed nim uchronić?
zarith [ ]
wyjechać:)
hektor_v [ Konsul ]
przyslij pocztowke
Vader [ Legend ]
I nigdy nie wracać.
morph_eus [ Konsul ]
Ja również jestem w 100% przekonany ze chce jechać, ale jak się mają sprawy z wojskiem? czy nie będa mnie jakoś specjalnie ścigać? Bądź co bądź posiadam kategorie "a" i nieuregulowany stosunek do służby wojskowej.
Mortan [ ]
Jak sie wymeldujesz, to nie beda mieli gdzie przyslac powolania :-)
Cainoor [ Mów mi wuju ]
Ktoś się orientuje, jakie są szanse na przeniesienie absolwentów tegorocznych do rezerwy?
morph_eus [ Konsul ]
o to już jest jedno rozwiązanie :-)
yasiu [ Senator ]
mortan - ale w papierach dalej bedzie osoba ktora unika sluzby wojskowej... wedlug aktualnych przepisow, mozna powolac do armii osobe w dowolnym wieku ktora notorycznie unika sluzby wojskowej... po pewnym czasie moze sie pojawic list gonczy za kolega morph_eusem, taki normalny, polski - a to troche ulatwia funkcjonowanie w tym kraju nawet w wypadku odwiedzin :)
morph_eus [ Konsul ]
Więc jest jakis pewny ratunek? czy kazdego obowiązkowo z kategorią "a" prędzej czy później biorą do wojska?
mofa [ Centurion ]
jak niechcesz miec wezwań do do mu że masz się zgłośić nma odbycie służby zasadniczej to musisz zaznaczyć w wku odpowiednim dla miejsca zamieszkania że wyjerzdzasz za granice do pracy i po kłopocioe niewiem czy nie musisz się wymeldować
yasiu [ Senator ]
to nie tak, ze koniecznie biora, ale dopoki sprawy nie zalatwisz, jestes na cenzurowanym... dopoki nie masz wbitej pieczatki w ksiazeczke wojskowo, mozesz sie bac =]
kiedy planujesz wyjechac? dostales juz jakies wezwanie z WKU? w jakim stanie jest twoje zdrowie? jaka jest sytuacja rodzinna? jakis punkt zaczepienia trzeba znalezc chocby do odwolan :)
wysia [ Senator ]
yasiu -->
"ale w papierach dalej bedzie osoba ktora unika sluzby wojskowej..."
W jakich papierach? I niby dlaczego unika?
"wedlug aktualnych przepisow, mozna powolac do armii osobe w dowolnym wieku ktora notorycznie unika sluzby wojskowej..."
No ale on wcale nie unika:)
"po pewnym czasie moze sie pojawic list gonczy za kolega morph_eusem, taki normalny, polski - a to troche ulatwia funkcjonowanie w tym kraju nawet w wypadku odwiedzin :)"
Chyba utrudnia?:) A listu gonczego nie ma na jakiej podstawie wystawic. Zandarmeria wojskowa nie moze scigac, bo chodzi o cywila, a Policja jedyny zarzut, jaki moglaby miec, to nieodbieranie listow poleconych - nieprzebywanie w miejscu zameldowania w godzinach pracy listonosza.
morph_eus [ Konsul ]
ja juz jestem po pierwszej komisji i otrzymałem kategorie "a" ,zdrowie 100% ok, a wyjazd jest ustawiony na przełom czerwca-lipca. Z tego co wiem kolejna komisja miała być w lipcu z celu przedłuzenia odroczenia ze względu na naukę bądz uznanie gotowości do odbycia służby. Jako iż nie ide na studia to odrazu wyjazd. Sytuacja rodzinna normalna nic+ nic- 4 osobowa rodzina z czego matka za granicą tez pracuje.
yasiu [ Senator ]
wysia - fakt nieodebrania listu poleconego nic nie znaczy, MONowi wystarczy fakt, ze listy byly wysylane... a o papiery chodzi rzecz jasna te, ktore leza w WKU. Unika, bo w tym kraju jest powszechny obowiazek sluzby wojskowej, a on sie z niego nie wywiazal ani sprawy nie zalatwil, powtarzam, samo nieodbieranie listu nic nie zalatwia.
rzecz jasna mialo byc utrudnia... natomiast co do listu gonczego, wojsko jesli nie moze swoimi kanalami zlapac poborowego, kieruje wniosek na policje o doprowadzenie, jesli nie jest to mozliwe, mozna wystawic list gonczy, niedopelnienie obowiazku pelnienia sluzby wojskowej jest bodaj przestepstem sciganym z urzedu, stad mozliwosc wystawienia listu gonczego :)
a mowie to jako praktyk, tez nie odbieralem listow, nie mieszkalem pod adresem zameldowania, az w koncu przyszlo po mnie dwoch wesolych panow tajniakow z uprzejma sugestia, zebym zjawil sie w wku i odebral bilecik :))
morph_eus - kiedy miales pierwsza komisje? biletu jeszcze nie dostales wiec jest ok, zapewne go nie odbierzesz przed wyjazdem :)
morph_eus [ Konsul ]
No więc tak właśnie zerkam w moją książeczkę wojskową i...wydano ją 24 lutego 2006 i odroczony do 30 czerwca 2007, więc przed wyjazdem bede musiał sie stawić ponownie na wku
morph_eus [ Konsul ]
odezwę się za max 1h .. ide na zakończenie do szkoły :-)
mikmac [ Senator ]
w Polsce 3 list polecony nieodebrany jest uwazany za odebrany, co wiecej nadawca ma prawo uwazac, ze znasz tresc listu. Ot takie maly chwyt..
bagis_ek [ Pretorianin ]
Nie zawracaj sobie teraz głowy wojskiem. Masz możliwość legalnie pracować na atrakcyjnych warunkach--to korzystaj. Za kilka lat gdy bedziesz w kraju przepisy mogą się całokowicie zmienić. Być może się ożenisz i zostaniesz obywatelem innego kraju. I po kłopocie.. Polonia też potrzebna dla kraju!!
<<<a swoją drogą ileż to razy czytam ""jak się uchronić przed wojskiem??"" tyle tchórzy?, po kilka lat życia tracą na gry komputerowe, online i inne, a tu kilka m-cy wojska niektórych doprowadza do biegunki i innych objawów stresu....>>>>>
Tomus665 [ Legend ]
Nie ma to jak służyć krajowi,jeszcze pare miesięcy i cywil czeka, albo termit.
morph_eus -> Szanse są bardzo małe że się za Ciebie wezmą zaraz po skończeniu szkoły i nie podjęciu nauki, w kamaszach mówi się o roku 2009 jako początku tworzenia zawodowego wojska. Wyjazd za granice to dobry pomysł nawet jak nie masz woja odrobionego,nie ma już takiego czegoś że Cie ścigają. Idąc do WKU zaznacz, że wyjeżdżasz zagranice do legalnej pracy, jak się ładnie uśmiechniesz to dostaniesz odroczenie na czas wyjazdu. Jak chcesz kombinować na kat " D " to najlepiej z uzależnieniem od jakiejś substancji czy leku ( trudno wcale nie jest załatwić takiego papierka ) wiem bo aktualnie odbywam zasadniczą służbę wojskową i wielu wyszło już na " D " albo chociaż na " B12 ".
Pozdrawiam
yasiu [ Senator ]
tomus - mnie scigneli na jesien 2005, jakos nie chce mi sie wierzyc, ze raptem przestali scigac :))
wysia [ Senator ]
yasiu --> A ja mowie to jako praktyk, pracujacy po studiach za granica:) Przez dwa lata do mieszkania moich rodzicow przychodzil listonosz z listem poleconym, ktorego oczywiscie nie moglem odebrac, wiec list wracal na poczte, czekal przepisowe dwa tygodnie, i wracal do WKU, by po ok kolejnym tygodniu-dwoch znowu pojawic sie pod moimi drzwiami. Trwalo to jakies dwa lata, przez ten czas co tydzien przekraczalem granice (a byly to jeszcze czasy pokazywania paszportu), mialem kontakty z Policja, nikt sie nigdy o nic nie zapytal.
Na koniec normalnym listem przyszlo wezwanie do WKU celem przeniesienia do rezerwy. Poszedlem, i uslyszalem od milej pani 'uuu, listow od nas sie nie odbieralo, widze, ze az cztery do pana wyslalismy' - 'no tak, mozliwe, ale ja caly czas bylem za granica i nie mialem jak odebrac'. Po czym dostalem pieczatke, i jestem w rezerwie.
mikmac --> Patrz wyzej. Nie wiem, moze cos sie zmienilo.
Jeszcze raz dodam, ze moze tylko mialem szczescie, ale tak to wygladalo:)
yazz_aka_maish [ Legend ]
yasiu bzdury pleciesz....ja nie odbierałem wezwań do WKU przez 5 czy 6 lat, później wreszcie poszedłem i tłumaczyłem się tym, że nie mieszkałem pod wskazanym adresem...napisałem extra podanko i dali mnie do służby zastępczej, którą po 4 miesiącach zakończyłem i.....wszsytko :P
Aha żadnego listu gończego przez te 5-6 lat nie było, nie raz byłęm spisywany przez Policję...
Gandalf [ Wizard ]
Ten cały kant z wymeldowaniem się czy nieodbieraniem poleconych wydaje się całkiem niezły. ;)
Przy okazji tematu mam pytanie - czy zgłoszenie do WKU chęci wyjazdu za granicę do pracy musi być poparte jakimiś dowodami?
I czy to czy naprawdę jestem za granicą byłoby w jakiś sposób sprawdzane? ]:->
yasiu [ Senator ]
yazz - za mna tez nie bylo listu, sprawa po 5-6 latach dopiero trafila do policji, ktora od razu zaczela dzialac... nie widze powodu dla ktorego mialbym sobie to wymyslac :) szczegolnie ze swoje odsluzylem hehe...
a i widzisz - ty sam poszedles, a mi sie tam nie spieszylo :))
morph_eus [ Konsul ]
Dziękuję wam za wszelkie rady oraz przykłady, napewno skożystam, pozdrawiam :-)
Grucha [ Generaďż˝ ]
Ja jestem właśni na etapie składania papierów o ponowną komisję lekarską, bo te pajace się do mnie tak przyssały...Non stop coś. A człowiek kończy w tym roku 29 lat.
Arczens [ Legend ]
Mi ciagle przysylaja, kiedys czekalem na 28 lat, ale teraz Kaczor zmienil i dupa, coz opuszczam Nadwislanski Gród :)
yazz_aka_maish [ Legend ]
yasiu, no być może masz odosobnony przypadek, u mnie sporo było tych unikających i komplikacji żadnych nie mieli :)
Grucha 29 lat i wciąż biorą!?? Ja miałem po 4 miesiącach służby zastępczej (prawa w instytucie chemii od 8 do 15 - tylko się spało ;)) ponowną komisję i takich bzdur nagadałem, że czym prędzej się mnie pozbyli :))))
Grucha [ Generaďż˝ ]
Tak, a mnie tam w WKU uwielbiają i nie chcą puścić. Ale teraz mam ostrego haka :)
sturm [ Australopitek ]
morph_eus -->Bylem w podobnej sytuacji.Przyslali pare listow poleconych aby stawic sie w jednostce lub przyslac papiery bedace podstawa odroczenia.Raz ojciec odpisal ze jestem za granica juz 2 rok i dali spokoj.A w zeszlym roku przeniesli mnie do rezerwy:)
Edit
Przed wyjazdem studiowalem a wyjechalem miesiac po odebraniu dyplomu.
meo [ Pretorianin ]
To jak myślicie? Lepiej im powiedzieć że jade za granice czy poprostu wyjechać?
Rob z NHL [ Junior ]
NO właśnie bardzo dobre pytanie "meo" jeśli ktoś zna odpowiedz to słucham :)
Boroova [ Lazy Bastard ]
Wysiu --> pamietam jak w innym watku pisalem o znajomym, ktorego zatrzymali na granicy, bo scigalo go WKU. Napisales, ze to niemozliwe i uwierzylem tobie, biorac kolesia za bajkopisarza. Jednak teraz to juz sam nie wiem.
Inni --> kurcze, ja mialem to szczescie, ze moj rocznik po studiach licenjackich od razu wpisali do rezerwy. Jednak gdybym musial isc, to pewnie bym poszedl - rok z zycia wyjety, ale za to wodki mozna sie duzo napic.
wysia [ Senator ]
Boroova --> Coz, moze w innych rocznikach bylo inaczej, zaden z moich znajomych ze studiow i pracy nie mial nigdy zadnych problemow z powodu nie odsluzenia wojska.. U wszystkich wygladalo to podobnie, jak u mnie, znam tylko kilka opowiesci, jak to z listem poleconym przyszedl np gosciu, podajacy sie za kolege, 'czy syn jest moze w domu?'. Nikt z moich znajomych nie byl scigany, ani osobiscie nie slyszalem wiarygodnych o tym opowiesci.
Nie twierdze jednak, ze wiem wszystko.
Boroova [ Lazy Bastard ]
Wysiu --> Nie twierdze jednak, ze wiem wszystko. - kolejny mit upadl. Jestem zdruzgotany.