GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Praca za granicą a wojsko?

27.04.2007
09:50
[1]

morph_eus [ Konsul ]

Praca za granicą a wojsko?

Witam, takie pytanie mam bo obecnie kończę naukę w szkole ponadgimnazjalnej i nie wybioeram się na studia. Nagrałem już sobie legalną prace na umowie poza granicami naszego kraju. Tu rodzi się pytanie- kategoria "a" i co z wojskiem? Jak się przed nim uchronić?

27.04.2007
09:51
[2]

zarith [ ]

wyjechać:)

27.04.2007
09:52
[3]

hektor_v [ Konsul ]

przyslij pocztowke

27.04.2007
09:53
[4]

Vader [ Legend ]

I nigdy nie wracać.

27.04.2007
09:57
[5]

morph_eus [ Konsul ]

Ja również jestem w 100% przekonany ze chce jechać, ale jak się mają sprawy z wojskiem? czy nie będa mnie jakoś specjalnie ścigać? Bądź co bądź posiadam kategorie "a" i nieuregulowany stosunek do służby wojskowej.

27.04.2007
09:58
[6]

Mortan [ ]

Jak sie wymeldujesz, to nie beda mieli gdzie przyslac powolania :-)

27.04.2007
09:58
[7]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Ktoś się orientuje, jakie są szanse na przeniesienie absolwentów tegorocznych do rezerwy?

27.04.2007
09:59
[8]

morph_eus [ Konsul ]

o to już jest jedno rozwiązanie :-)

27.04.2007
10:03
[9]

yasiu [ Senator ]

mortan - ale w papierach dalej bedzie osoba ktora unika sluzby wojskowej... wedlug aktualnych przepisow, mozna powolac do armii osobe w dowolnym wieku ktora notorycznie unika sluzby wojskowej... po pewnym czasie moze sie pojawic list gonczy za kolega morph_eusem, taki normalny, polski - a to troche ulatwia funkcjonowanie w tym kraju nawet w wypadku odwiedzin :)

27.04.2007
10:05
[10]

morph_eus [ Konsul ]

Więc jest jakis pewny ratunek? czy kazdego obowiązkowo z kategorią "a" prędzej czy później biorą do wojska?

27.04.2007
10:08
[11]

mofa [ Centurion ]

jak niechcesz miec wezwań do do mu że masz się zgłośić nma odbycie służby zasadniczej to musisz zaznaczyć w wku odpowiednim dla miejsca zamieszkania że wyjerzdzasz za granice do pracy i po kłopocioe niewiem czy nie musisz się wymeldować

27.04.2007
10:08
[12]

yasiu [ Senator ]

to nie tak, ze koniecznie biora, ale dopoki sprawy nie zalatwisz, jestes na cenzurowanym... dopoki nie masz wbitej pieczatki w ksiazeczke wojskowo, mozesz sie bac =]

kiedy planujesz wyjechac? dostales juz jakies wezwanie z WKU? w jakim stanie jest twoje zdrowie? jaka jest sytuacja rodzinna? jakis punkt zaczepienia trzeba znalezc chocby do odwolan :)

27.04.2007
10:09
smile
[13]

wysia [ Senator ]

yasiu -->
"ale w papierach dalej bedzie osoba ktora unika sluzby wojskowej..."
W jakich papierach? I niby dlaczego unika?
"wedlug aktualnych przepisow, mozna powolac do armii osobe w dowolnym wieku ktora notorycznie unika sluzby wojskowej..."
No ale on wcale nie unika:)
"po pewnym czasie moze sie pojawic list gonczy za kolega morph_eusem, taki normalny, polski - a to troche ulatwia funkcjonowanie w tym kraju nawet w wypadku odwiedzin :)"
Chyba utrudnia?:) A listu gonczego nie ma na jakiej podstawie wystawic. Zandarmeria wojskowa nie moze scigac, bo chodzi o cywila, a Policja jedyny zarzut, jaki moglaby miec, to nieodbieranie listow poleconych - nieprzebywanie w miejscu zameldowania w godzinach pracy listonosza.

27.04.2007
10:23
[14]

morph_eus [ Konsul ]

ja juz jestem po pierwszej komisji i otrzymałem kategorie "a" ,zdrowie 100% ok, a wyjazd jest ustawiony na przełom czerwca-lipca. Z tego co wiem kolejna komisja miała być w lipcu z celu przedłuzenia odroczenia ze względu na naukę bądz uznanie gotowości do odbycia służby. Jako iż nie ide na studia to odrazu wyjazd. Sytuacja rodzinna normalna nic+ nic- 4 osobowa rodzina z czego matka za granicą tez pracuje.

27.04.2007
10:36
[15]

yasiu [ Senator ]

wysia - fakt nieodebrania listu poleconego nic nie znaczy, MONowi wystarczy fakt, ze listy byly wysylane... a o papiery chodzi rzecz jasna te, ktore leza w WKU. Unika, bo w tym kraju jest powszechny obowiazek sluzby wojskowej, a on sie z niego nie wywiazal ani sprawy nie zalatwil, powtarzam, samo nieodbieranie listu nic nie zalatwia.

rzecz jasna mialo byc utrudnia... natomiast co do listu gonczego, wojsko jesli nie moze swoimi kanalami zlapac poborowego, kieruje wniosek na policje o doprowadzenie, jesli nie jest to mozliwe, mozna wystawic list gonczy, niedopelnienie obowiazku pelnienia sluzby wojskowej jest bodaj przestepstem sciganym z urzedu, stad mozliwosc wystawienia listu gonczego :)

a mowie to jako praktyk, tez nie odbieralem listow, nie mieszkalem pod adresem zameldowania, az w koncu przyszlo po mnie dwoch wesolych panow tajniakow z uprzejma sugestia, zebym zjawil sie w wku i odebral bilecik :))

morph_eus - kiedy miales pierwsza komisje? biletu jeszcze nie dostales wiec jest ok, zapewne go nie odbierzesz przed wyjazdem :)

27.04.2007
10:46
[16]

morph_eus [ Konsul ]

No więc tak właśnie zerkam w moją książeczkę wojskową i...wydano ją 24 lutego 2006 i odroczony do 30 czerwca 2007, więc przed wyjazdem bede musiał sie stawić ponownie na wku

27.04.2007
10:46
[17]

morph_eus [ Konsul ]

odezwę się za max 1h .. ide na zakończenie do szkoły :-)

27.04.2007
10:49
[18]

mikmac [ Senator ]

w Polsce 3 list polecony nieodebrany jest uwazany za odebrany, co wiecej nadawca ma prawo uwazac, ze znasz tresc listu. Ot takie maly chwyt..

27.04.2007
10:52
smile
[19]

bagis_ek [ Pretorianin ]

Nie zawracaj sobie teraz głowy wojskiem. Masz możliwość legalnie pracować na atrakcyjnych warunkach--to korzystaj. Za kilka lat gdy bedziesz w kraju przepisy mogą się całokowicie zmienić. Być może się ożenisz i zostaniesz obywatelem innego kraju. I po kłopocie.. Polonia też potrzebna dla kraju!!

<<<a swoją drogą ileż to razy czytam ""jak się uchronić przed wojskiem??"" tyle tchórzy?, po kilka lat życia tracą na gry komputerowe, online i inne, a tu kilka m-cy wojska niektórych doprowadza do biegunki i innych objawów stresu....>>>>>

27.04.2007
10:58
[20]

Tomus665 [ Legend ]

Nie ma to jak służyć krajowi,jeszcze pare miesięcy i cywil czeka, albo termit.

morph_eus -> Szanse są bardzo małe że się za Ciebie wezmą zaraz po skończeniu szkoły i nie podjęciu nauki, w kamaszach mówi się o roku 2009 jako początku tworzenia zawodowego wojska. Wyjazd za granice to dobry pomysł nawet jak nie masz woja odrobionego,nie ma już takiego czegoś że Cie ścigają. Idąc do WKU zaznacz, że wyjeżdżasz zagranice do legalnej pracy, jak się ładnie uśmiechniesz to dostaniesz odroczenie na czas wyjazdu. Jak chcesz kombinować na kat " D " to najlepiej z uzależnieniem od jakiejś substancji czy leku ( trudno wcale nie jest załatwić takiego papierka ) wiem bo aktualnie odbywam zasadniczą służbę wojskową i wielu wyszło już na " D " albo chociaż na " B12 ".

Pozdrawiam

spoiler start
TURBO ZIMA 2007
spoiler stop


yasiu -> Na chwile obecną jest przepełnienie w armii.

27.04.2007
10:59
[21]

yasiu [ Senator ]

tomus - mnie scigneli na jesien 2005, jakos nie chce mi sie wierzyc, ze raptem przestali scigac :))

27.04.2007
11:00
[22]

wysia [ Senator ]

yasiu --> A ja mowie to jako praktyk, pracujacy po studiach za granica:) Przez dwa lata do mieszkania moich rodzicow przychodzil listonosz z listem poleconym, ktorego oczywiscie nie moglem odebrac, wiec list wracal na poczte, czekal przepisowe dwa tygodnie, i wracal do WKU, by po ok kolejnym tygodniu-dwoch znowu pojawic sie pod moimi drzwiami. Trwalo to jakies dwa lata, przez ten czas co tydzien przekraczalem granice (a byly to jeszcze czasy pokazywania paszportu), mialem kontakty z Policja, nikt sie nigdy o nic nie zapytal.
Na koniec normalnym listem przyszlo wezwanie do WKU celem przeniesienia do rezerwy. Poszedlem, i uslyszalem od milej pani 'uuu, listow od nas sie nie odbieralo, widze, ze az cztery do pana wyslalismy' - 'no tak, mozliwe, ale ja caly czas bylem za granica i nie mialem jak odebrac'. Po czym dostalem pieczatke, i jestem w rezerwie.

mikmac --> Patrz wyzej. Nie wiem, moze cos sie zmienilo.

Jeszcze raz dodam, ze moze tylko mialem szczescie, ale tak to wygladalo:)

27.04.2007
11:10
[23]

yazz_aka_maish [ Legend ]

yasiu bzdury pleciesz....ja nie odbierałem wezwań do WKU przez 5 czy 6 lat, później wreszcie poszedłem i tłumaczyłem się tym, że nie mieszkałem pod wskazanym adresem...napisałem extra podanko i dali mnie do służby zastępczej, którą po 4 miesiącach zakończyłem i.....wszsytko :P


Aha żadnego listu gończego przez te 5-6 lat nie było, nie raz byłęm spisywany przez Policję...

27.04.2007
12:30
[24]

Gandalf [ Wizard ]

Ten cały kant z wymeldowaniem się czy nieodbieraniem poleconych wydaje się całkiem niezły. ;)

Przy okazji tematu mam pytanie - czy zgłoszenie do WKU chęci wyjazdu za granicę do pracy musi być poparte jakimiś dowodami?

I czy to czy naprawdę jestem za granicą byłoby w jakiś sposób sprawdzane? ]:->

27.04.2007
12:33
[25]

yasiu [ Senator ]

yazz - za mna tez nie bylo listu, sprawa po 5-6 latach dopiero trafila do policji, ktora od razu zaczela dzialac... nie widze powodu dla ktorego mialbym sobie to wymyslac :) szczegolnie ze swoje odsluzylem hehe...

a i widzisz - ty sam poszedles, a mi sie tam nie spieszylo :))

27.04.2007
12:49
smile
[26]

morph_eus [ Konsul ]

Dziękuję wam za wszelkie rady oraz przykłady, napewno skożystam, pozdrawiam :-)

27.04.2007
12:53
smile
[27]

Grucha [ Generaďż˝ ]

Ja jestem właśni na etapie składania papierów o ponowną komisję lekarską, bo te pajace się do mnie tak przyssały...Non stop coś. A człowiek kończy w tym roku 29 lat.

27.04.2007
13:01
smile
[28]

Arczens [ Legend ]

Mi ciagle przysylaja, kiedys czekalem na 28 lat, ale teraz Kaczor zmienil i dupa, coz opuszczam Nadwislanski Gród :)

27.04.2007
13:03
smile
[29]

yazz_aka_maish [ Legend ]

yasiu, no być może masz odosobnony przypadek, u mnie sporo było tych unikających i komplikacji żadnych nie mieli :)

Grucha 29 lat i wciąż biorą!?? Ja miałem po 4 miesiącach służby zastępczej (prawa w instytucie chemii od 8 do 15 - tylko się spało ;)) ponowną komisję i takich bzdur nagadałem, że czym prędzej się mnie pozbyli :))))

27.04.2007
13:15
[30]

Grucha [ Generaďż˝ ]

Tak, a mnie tam w WKU uwielbiają i nie chcą puścić. Ale teraz mam ostrego haka :)

27.04.2007
13:21
smile
[31]

sturm [ Australopitek ]

morph_eus -->Bylem w podobnej sytuacji.Przyslali pare listow poleconych aby stawic sie w jednostce lub przyslac papiery bedace podstawa odroczenia.Raz ojciec odpisal ze jestem za granica juz 2 rok i dali spokoj.A w zeszlym roku przeniesli mnie do rezerwy:)

Edit

Przed wyjazdem studiowalem a wyjechalem miesiac po odebraniu dyplomu.

27.04.2007
14:31
[32]

meo [ Pretorianin ]

To jak myślicie? Lepiej im powiedzieć że jade za granice czy poprostu wyjechać?

27.04.2007
16:55
smile
[33]

Rob z NHL [ Junior ]

NO właśnie bardzo dobre pytanie "meo" jeśli ktoś zna odpowiedz to słucham :)

27.04.2007
17:04
[34]

Boroova [ Lazy Bastard ]

Wysiu --> pamietam jak w innym watku pisalem o znajomym, ktorego zatrzymali na granicy, bo scigalo go WKU. Napisales, ze to niemozliwe i uwierzylem tobie, biorac kolesia za bajkopisarza. Jednak teraz to juz sam nie wiem.

Inni --> kurcze, ja mialem to szczescie, ze moj rocznik po studiach licenjackich od razu wpisali do rezerwy. Jednak gdybym musial isc, to pewnie bym poszedl - rok z zycia wyjety, ale za to wodki mozna sie duzo napic.

27.04.2007
17:10
[35]

wysia [ Senator ]

Boroova --> Coz, moze w innych rocznikach bylo inaczej, zaden z moich znajomych ze studiow i pracy nie mial nigdy zadnych problemow z powodu nie odsluzenia wojska.. U wszystkich wygladalo to podobnie, jak u mnie, znam tylko kilka opowiesci, jak to z listem poleconym przyszedl np gosciu, podajacy sie za kolege, 'czy syn jest moze w domu?'. Nikt z moich znajomych nie byl scigany, ani osobiscie nie slyszalem wiarygodnych o tym opowiesci.
Nie twierdze jednak, ze wiem wszystko.

27.04.2007
17:27
smile
[36]

Boroova [ Lazy Bastard ]

Wysiu --> Nie twierdze jednak, ze wiem wszystko. - kolejny mit upadl. Jestem zdruzgotany.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.