Boroova [ Lazy Bastard ]
Zmeczenie
Mam maly problem. Ostatnie dwa miesiace chodze caly czas niedospany, chociaz spie od 6 do 8 godzin. W pracy po kilku godzinach zaczyna mnie bolec glowa i ogolnie to czuje sie jakby 90% energii gdzies ulecialo.
W weekendy tez podobnie, chociaz spac moge dluzej i nie musze sie na niczym koncentrowac.
Odzywiam sie w miare normalnie, cwicze regularnie, a pelna sprawnosc umyslowa osiagam okolo godziny 20. Pijam dwie, slabe kawy dziennie.
Znacie jakies dobre sposoby na ogolne "rozruszanie" organizmu i pobudzenie go do zycia?
Andrzej Lepparkour [ Konsul ]
Cukrzyca?
maviozo [ Man with a movie camera ]
Może masz niewygodne łóżko? (piszę serio)
Deadwatch [ Pretorianin ]
Na wszelki wypadek idź do lekarza.
Boroova [ Lazy Bastard ]
Andrzej --> nie mam predyspozycji
Maviozo --> lozko mam zajebiscie wygodne, ale wiem o czym mowisz - jakis czas temu niedosypialem z powodu zlego materaca.
msapps [ Centurion ]
HIV??
Ronnie Soak [ Lollygagger ]
B - stresujesz sie przed slubem? :P
edit: msapps - wez dwa glazy i ...
Ruinort [ Jónior ]
Moze masz jakas alergie albo te upaly an ciebie tak dzialaja
jesli to sie dzieje teraz to moze masz alergie na slonce ??
Andrzej Lepparkour [ Konsul ]
Boroova, predyspozycje jedynie zwiększają szanse choroby, ich brak jej nie wyklucza.
Skoro piszesz o tym tutaj, to znaczy, że nie jest dobrze, dlatego jedynym sensownym wyjściem jest wizyta u lekarza i jeśli (czego Ci z całego serca życzę) wszystko jest OK to na pewno trzeba będzie zmienić dietę, tryb życia
Foks!k [ Medyk ]
Spróbuj pić te pobudzające napoje :) RedBul :P
Obiwan1992 [ komandor ]
Boroova -----> W pracy po kilku godzinach zaczyna mnie bolec glowa i ogolnie to czuje sie jakby 90% energii gdzies ulecialo.
ja bym poszedł do okulisty
alpha_omega [ Senator ]
Też tak mam i nie wiem co ze mną jest. Byłem nawet u psychologa i psychiatry, leczyłem się na depresję, ale to chyba nie to. Najgorsze z tego wszystkiego to fakt, że nie ma się energii umysłowej: brak koncentracji, kiepska pamięć, ospałość, myśli nie chcą się kojarzyć (muszę je zmuszać językowo) nie "widzę" tego o czym myślę (jest takie jakieś puste, przez to płytkie, widzi się cząstkowo, odlatuje, nie da się dobrze i bystro rozumować), głupieję...
Jeśli ktoś miał coś takego i znalazł przyczynę proszę o rady.
beowulff [ X ]
Tez tak mialem, poszlem do okulisty, okazalo sie ze na jednym oku mam -0.5 a na drugim -1.5 i kociol mi sie robil, bylem senny nie moglem sie zkoncentrowac, glowa mnie prawie co dziennie bolala nie moglem sobie poradzic. Spalem po 10 -8 godzin i nie bylem wyspany. Jak zalozylem okulary to tak jak bym zgrzewke redbulla wypil :)
alpha_omega [ Senator ]
Chodzę od pewnego czasu wciąż w okularach i nic mi to nie daje, a u okulisty też niedawno byłem, więc przynamniej w moim wypadku to nie to.
Prof. Lupin [ Konsul ]
Pasożyt?
beowulff [ X ]
OBCY !?
Maccpol [ Śnieżny Bałwan ]
Ty idź do szpitala bo nie chcę krakać co to może być.
eJay---> A co by było gdyby na tej imprze zasnął....
eJay [ Gladiator ]
Hmmm a jak wygląda sprawa z rozrywkowym trybem zycia? Wez wolne, idz na jakas zabawe z zona/dziewczyna (a jak nie ma partnerki to idz w poszukiwaniu partnerki:>), zapruj sie jak dzika swinia, wroc o 6 nad ranem i pojdz spac. Przespij sie kilka godzin i wez witaminki:)
Mi pomoglo:) Czulem zmeczenie przez jakies 2 tygodnie. Musialem przestawic swoj zegar dobowy i to dosyc drastycznie.
BBC BB [ Leg End ]
Ty idź do szpitala bo nie chcę krakać co to może być.
Taaak, na OIOM z nim, zaraz umiera!
Przejdź się do lekarza ogólnego i powiedz, jak jest... Może jedz więcej owoców i warzyw, soki jakieś, przestań palić, ogranicz alkohol, nie obżeraj się na noc, nie bierz za dużo niepotrzebnych leków :)
Do tego więcej przebywania na powietrzu, z kumplami, z dupą, gra w piłkę, jazda na rowerze i po miesiącu powinno wrócić do normy ;)
Może za dużo pracujesz?
beowulff [ X ]
Np ja jak za dlugo spie to tez jestem nie wyspany, oglnie obtymalny czas spania dla mnie to 4 - 6 godziny :)
erton F [ Konsul ]
Recepta jest prosta - sport + lepsza dieta + wiosna dodatkowo mozesz probowac cos zmienic w swoim zyciu np fryzure, ciuchy - banal, ale poczujesz sie inaczej. Ja wlasnie wychodze powoli z dolka, tyle, ze moglem sobie pozwolic na 10 godzin snu w tygodniu i w weekendy, a i tak nie mialem sily na nic. Paradoksalnie lepiej wtedy funkcjonowalem w okresach kiedy spalem po 6 godzin
Boroova [ Lazy Bastard ]
Ronnie --> to nie jest spowodowane stresem, bo za duzo sie ogolnie nie stresuje.
Andrzej --> chyba pojde do lekarza
Obiwan --> okulista? Moze masz racje, moze to monitor i zmeczenie oczu.
eJay --> chyba twoj post trafia w samo sedno. NIe jestem hipochondrykiem, ktory wymysla sobie jakies chorobska i zle samopoczucie. Wydaje mi sie, ze moze to byc przemeczenie. Codziennie spedzam w metrze okolo 2 godzin (godzinka do pracy i godznika powrot), urlop ostatni raz mialem poltorej roku temu, ogolnie zamieniam sie powoli w typowego Yuppie'szona. Praca, praca, praca.