soze [ sick off it all ]
Samotnosc vs czat...forum...randki inter.????
....jestem ciekaw jak wielu z was drodzy Gol'owcy bywa na czatach pt.randka, sexi,,itp..zakłada lub czyta watki szukam dziewczyny/chłopaka....zakłada swoje własne profile na przeroznych randowych stronach........
ilu z was bywa tam z czystej ciekawosci...checi porobienia sobie jaj a ilu naprawde w potrzebie odszukania 2 polowki(zaden wstyd!!..przyznawac sie:))..ilu z was znalazło tam ciekawa osobe z ktora utrzymuje kontakt np. przez GG??.........jaki macie stosunek do tego typu miejsc i ludzi tam przebywajacych?????
...taaak sozzz i jego kolejny temacik:)))
Voytas_WRC [ Rajdowiec ]
Jak ktoś jest leniem i nie chce mu się tyłka z domu ruszyć, to czemu nie? :/
soze [ sick off it all ]
..sprawdziłem..na 2 znanych portalach na czacie jest ponad1400 osob....jakies 150 topikow o tej tematyce...i na jednej z randkowych stron..ponad500 profilow ..w niecały miesiac...niezle:))) wiec sami leniwi ludzie?..tam szukaja...z kompleksami badz poprostu niesmiali.......zapewne spory procent to 14-16 latkowie robiacy sobie jaja..niewiem.....ja osobiscie byłem 2 razy na czacie i poznałem 1 fajna osobe z ktura rozmawiam do dzis...co ja skłoniło do czatowania?..jak sama mowi brak wiary w siebie i chec rozmowy z kims...a co mnie?..ciekawosc:)... ...
KaPuhY [ Bury Osioł ]
Raz bylem na takim kanale z kumplem i robilismy sobie ewidentne jaja z osob tam piszacych. Nigdy nie znizylem sie by szukac partnerki na czacie... i nie powiem by bylo to dojzale zachowanie :-( Wiele osob moze na mnie naskoczyc za slowo "znizylem sie " - juz tlumacze - nazywam to znizeniem sie bo jest to brak wiary we wlane sily i mozliwosci. Jestem radykalnym konsterwatysta w tej kwestii, dlatego preferuje "podryw" na Real`u
dev15 [ Konsul ]
moj stosunek do wszelkiego rodzaju czatow i mirca wyglada tak ze ich nie nawidze nie toleruje itd, a wszelkie spamy na gg sa ignorowane a nr blokowany. Czaty smierdza a w szczegolnosci ten na onecie bleeaaa
reik [ Pretorianin ]
A ja znalazłem na irc'u narzeczoną i wcale się tego nie wstydzę. Inna sprawa, że w podczas pierwszej rozmowy pokłociliśmy się i spotkaliśmy się wieczorem tego samego dnia, żeby przekonać to drugie o swojej racji. I tak już jakoś zostało :-) A o co się pokłóciliśmy to już pozostanie moją słodką tajemnicą. Nie rozumiem Cię KaPuhY - sieć to takie samo medium do porozumiewania się jak każde inne. Znaleźć ciekawą osobę można wszędzie. Więc dlaczego akurat pierwsze spotkanie ma być na prywatce a nie w internecie?
KaPuhY [ Bury Osioł ]
reik--> rozumiem Cie, ale wyrazilem swoje zdanie na ten temat a nie obarczam ze wszystkie internetowe pary sie rozpadna . Osobiscie znam 2 pary internetowe ... a moze i wiecej... i sa szczesliwe - nie ujmuje Im ze poznali sie przez siec. To moje podejscie do tego tpu spraw i nie zmienie go, a jesli chcesz na ten temat poczytac zdanie wiekszej ilosci osob to zapraszam do tasiemca :-)
Coy4K [ Junior ]
Zawieranie wszelkich związków przez Irca chata, czy cokolwiek innego mija się z celem... nie ma się co czarować dla facetów liczy się ZAWSZE pierwsze wrażenie, najpierw wygląd zewnętrzny a potem charakter a przez inet jest odwrotnie i być może właśnie to odstrasza facetów ( i płeć piękną) przed jakimkolwiek spotkaniem w realu....choć wyjątki się zdarzają, ale w większości przypadków taka gadka: "wyślij mi zdjęcie oki ? " to w rzeczywistości puste słowa bo albo "nie mam" albo "wyśle potem" to tylko wielka ściema i nic więcej więc konkluzja z tego taka żeby znaleźć sobie panienkę /faceta w realu tak jak to napisali moi poprzednicy. Dziękuję za uwagę:)
yosiaczek [ Generaďż˝ ]
ja sie wcale nie starałam i nie podrywałam a miłość na necie znalazłam :)
FalconTm [ Generaďż˝ ]
Moze nie bezposrednio na czacie, ale swego czasu poznalem bardzo mila osobke na CB radio
_Virus [ Pretorianin ]
hehehehe...soze.... nudzilo mi sie to zobaczylem twoje watki... ciekawe:] ps.ja nie nawidze czatow... no chyba ze zebranie klanowe to trzeba obadac taktyke:D