MartiniBianco [ dobry Bajer ]
Normy obyczajowe
czy istnieją takie?? czy mają na nas wpływ?? co myślicie
alpha_omega [ Senator ]
Pytania retoryczne: jedno i drugie. Istnieją, mają olbrzymi wpływ. Polecam Gombrowicza teorię formy.
yasiu [ Senator ]
to między innymi czyni nas społeczeństwem/społecznością
MartiniBianco [ dobry Bajer ]
stanson gdzie jesteś chłopcze?? widzę że jak pada inteligentne pytanie to wymiękasz i nie masz nic do powiedzenia
stanson [ Szeryf ]
MartiniBianco --> a jak myślisz, czy w normy obyczajowe można uwikłać człowieka poddanego ciągłej obserwacji, konwenansom, konwencjom, obyczajom i schematom, które wtłaczają go w pewną formę? Moim zdaniem to właśnie kultura, w tym pojęciu przyjęta przez mnie właśnie jako forma, która wytwarzana jest przez zbiorowość i konsekwentnie wręcz mechanicznie przyjmowana przez jednostkę, ma na poszczególną osobowość bardzo silny wpływ, gdyż z natury każdy człowiek dąży do bycia częścią społeczeństwa i poddawania się jego wartościom, aby nie pozostać postrzeżonym jako margines społeczny.
Podyskutujmy zatem.
cioruss [ oko cyklopa ]
Martini -> moze lepiej idz poczytaj Gombrowicza, ktorego doskonale polecil alpha_omega. zakladajac pseudointelektualny watek, aby obrazic stansona zachowujesz jak pewien idiota, ktory w srodku nocy wyzwal wysia od botow. wszyscy juz wiedza, ze w uk robiles za ciote Murzynom i nie ma co dalej ciagnac tego watku. chyba, ze faktycznie chcesz sie dowiedziec, czy tamta przygoda naruszyla normy obyczajowe twoich czarnoskorych kolegow.
monixxx [ Konsul ]
Stanson===>Aleś chłopie pojechał po bandzie (Imo to pierwsze zdanie trochę się kupy nie trzyma ale niech będzie)
yasiu [ Senator ]
stanson - a na polski moglbys? :)) bo nie wiem czy odpowiadasz tak czy nie na pytanie :P :))
cioruss :))
MartiniBianco [ dobry Bajer ]
cioruss jak chcesz mnie obrażać to wypad i się nie dopisuj ,jakiego wysia od botów co ty gadasz???
stanson---no teraz to muszę powiedzieć z trudem,że masz rację,mimo to odpowiedziałeś na pytanie częściowo ,wierzysz w normy no więc pośrednio zgadzasz się z tym co napisałem o tych spodniach i z tym jak to może wpłynąć na jego wizerunek i samopoczucie
yasiu [ Senator ]
martini - to, ze ktos zgadza sie z faktem, ze istnieja normy, nie znaczy ze zgodzi sie z toba w kwestii spodni... kazda spolecznosc ma jakies swoje wewnetrzne normy, outsider zawsze ponosi ryzyko ich zlamania, ale ty jako czlowiek z zewnatrz nie mozesz go potepiac za nieswiadomosc tego co zrobil - a juz szczegolnie nie tak, jak ty to zrobiles... wiesz jak zlamanie pewnych norm - chocbys ich nie znal - skonczylo by sie dla ciebie w pewnych spolecznosciach? strata kilku zebow, ciekawe czy wtedy zrozumialbys blad w swoim rozumowaniu...
MartiniBianco [ dobry Bajer ]
yasiu---pewnie że nie znaczy że się zgadza ale ja tu próbuję iść małymi krokami skoro zgadza się w jednym,to może zgodzi się z innymi argumentami i w końcu doprowadzi to do tego że się całkowicie ze mną zgodzi,problem w tym że on na potwierdzenie swoich teorii nie przytoczył żadnych argumentów,po prostu z marszu zaczął ostrą krytykę,zresztą nie tylko on bo reszta hipokrytów też,pozatym mógłbyś mi wytłumaczyć pojęcie "człowiek z zewnątrz" które się odnosi do mnie?
yasiu [ Senator ]
to jest tylko przykład... człowiek od którego spodni się zaczęło, nie mógł mieć zielonego pojęcia, że takie spodnie dla czarnoskórego geja są zaproszeniem, bo nie należy do tej społeczności, jest z zewnątrz. Tak samo ty, jako osoba z zewnątrz, możesz nie wiedzieć na przykład, że w ramach danej społeczności nie poklepujemy innej osoby po ramieniu, bo od razu nam mordę obije... teraz rozumiesz co miałem na myśli?
a i btw. nie wydaje mi się, żeby stanson dał się metodą 'małych kroków' zwieść :))
MartiniBianco [ dobry Bajer ]
yasiu---po pierwsze to nie jest już wątek dotyczący stansona i nie mówię tu tylko o nim ale o wszystkich którzy tak mnie potraktowali,założyłem o nim wątek tylko dlatego bo ma on tutaj określoną reputację,kilka razy pokazał że stoi przy fajnej furze no i że ma fajną laskę,małolaty widzą w nim swojego guru,prawda jest taka że pewnie jestem od niego starszy i na pewno duużo bogatszy i miałem więcej lasek niż on,ale się tym po prostu nie chwalę
a teraz jeśli chodzi o metodę małych kroków to chodzi o to że wolę powiedzieć coś małoznaczącego co można łatwo zrozumieć i z czym ktoś łatwo może się zgodzić ,niż tak jak to było w przypadku tych spodni...jak było to już wiemny ,moja wypowiedź była interpretowana na kilka sposobów
yasiu [ Senator ]
po pierwsze to nie jest już wątek dotyczący stansona i nie mówię tu tylko o nim
nie zanotowałem prawdę mówiąc w moim nędznym umyśle, co by jakoś ostatnio pojawiły się jakieś wątki o stansonie
ale o wszystkich którzy tak mnie potraktowali,założyłem o nim wątek tylko dlatego bo
to zdecyduj się proszę, o czym w końcu jest ten wątek. W jednym zdaniu twierdzisz, że nie o stansonie ale o wszystkich i jednocześnie stwierdzasz, że jednak o nim. Tymczasem temat i pierwszy post nie mają ze stansonem nic wspólnego
ma on tutaj określoną reputację
pewnie i masz rację
kilka razy pokazał że stoi przy fajnej furze no i że ma fajną laskę,małolaty widzą w nim swojego guru
na pewno, żadna w tym zasługa jego wypowiedzi. fajna fura - super... fajna laska - super, co kto lubi... wiesz, swego czasu tez bylem guru dla stada malolatow, dlatego, ze pokazalem sie pare razy w pewnym czasopismie - i co z tego?
prawda jest taka że pewnie jestem od niego starszy
a co ma piernik do wiatraka? jesli tak podchodzisz do mlodszych, proponuje zaczac sie zmieniac, zanim bedziesz mial 70 lat, alzheimera i nawet viagra nie bedzie ci pomagac... wtedy zobaczysz, czy argument bycia starszym ma jakakolwiek wage.
i na pewno duużo bogatszy i miałem więcej lasek niż on,ale się tym po prostu nie chwalę
uhmm...
a teraz jeśli chodzi o metodę małych kroków to chodzi o to że wolę powiedzieć coś małoznaczącego co można łatwo zrozumieć i z czym ktoś łatwo może się zgodzić
problem w tym, w przypadku tego wątku, że trzebaby zgodzić się z pytaniem... bo twierdzenia z twojej strony nie zauważyłem jakoś na początku.
niż tak jak to było w przypadku tych spodni...jak było to już wiemny ,moja wypowiedź była interpretowana na kilka sposobów
dziwnym nie jest :)
MartiniBianco [ dobry Bajer ]
yasiu---nie chcę się głupio tłumaczyć ale właśnie skończyłem trzecią puszkę piwa (1litrową i 10% alku) zresztą to samo było wczoraj tylko w większych ilościach,więc na dzisiaj kończę swoje wypowiedzi żeby nie obrazić nikogo,pozatym chyba sam zauważyłeś że stanson napisał jakieś pseudointeligentne brednie i nic więcej nie ma do powiedzenia
aha no i w sumie to trochę odpowiem aha ale jeszcze w jakim czasopiśmie byłeś podaj kilka szczegółów(tylko proszę nie zrozum tego jako sarkazmu)(ani że jestem gejem który się tobą interesuje)
ciekawi mnie ta odpowiedź :
i na pewno duużo bogatszy i miałem więcej lasek niż on,ale się tym po prostu nie chwalę
uhmm...
yasiu [ Senator ]
yasiu---nie chcę się głupio tłumaczyć ale właśnie skończyłem trzecią puszkę piwa (1litrową i 10% alku) zresztą to samo było wczoraj tylko w większych ilościach,więc na dzisiaj kończę swoje wypowiedzi żeby nie obrazić nikogo,pozatym chyba sam zauważyłeś że stanson napisał jakieś pseudointeligentne brednie i nic więcej nie ma do powiedzenia
ok, ja moge dyskutowac w dowolnym czasie... a co do stansona - czemu ma sie wypowiadac? przeciez to nie watek o nim.
aha no i w sumie to trochę odpowiem aha ale jeszcze w jakim czasopiśmie byłeś podaj kilka szczegółów
cdaction - przez 5 lat, podac wiecej szczegolow?
(tylko proszę nie zrozum tego jako sarkazmu)
mocno bym sie musial starac
(ani że jestem gejem który się tobą interesuje)
a to by mnie akurat niewiele obchodzilo...
ciekawi mnie ta odpowiedź :
i na pewno duużo bogatszy i miałem więcej lasek niż on,ale się tym po prostu nie chwalę
uhmm...
to takie kiwniecie glowa i chrzakniecie z lekkim politowaniem ;)
Deepdelver [ Legend ]
MartiniBianco --> widzę, że z litości postanowiłeś zarżnąć swoją ksywkę do końca.
Mam propozycję: wydrukuj sobie zdjęcie stansona, przyklej sobie w ubikacji i tłumacz mu, że nie jesteś gejem. Ale miej litość i nie zadręczaj żywych ludzi swoimi emocjonalnymi dewiacjami.
MartiniBianco [ dobry Bajer ]
Deepdelver--jak nie masz nic do powiedzenia na temat to spadaj,a jak masz to napisz, jestem ciekawy czy w ogóle oprócz krytykowania jesteś dobry w czymś innym i potrafisz napisać coś z sensem
yasiu [ Senator ]
martini - nie wywoluj wilka z lasu... ze mna jeszcze nie skonczyles rozmawiac a juz nastepny dyskutant ci potrzebny? co zrobisz jak deepdelver jednak odpowie z sensem? powiesz ze wypiles kolejna puszke? ;) edit -> masz sensowną odpowiedź
deepdelver - na temat prosze :P :) edit - dziekuje :)
Deepdelver [ Legend ]
yasiu --> Clara non sunt interpretanda, normy obyczajowe istnieją od tysięcy lat i będą istnieć do końca ludzkości. Nie ma czegoś takiego jak proces ich zaniku - po prostu liberalizm na pewnych płaszczyznach kompensowany jest postępującą pruderią na innych. To że teraz bez kozery mówi się o seksie oralnym nie oznacza wcale, że jesteśmy obyczajowo luźniejsi od naszych dziadów. Nie wierzysz? Spróbuj do znajomego tej samej płci napisać sms'a zaczynającego się od słów "Umiłowany przyjacielu" (co w XIX wieku nie byłoby w liście niczym dziwnym) to się szybko przekonasz. :)
MartiniBianco [ dobry Bajer ]
proszę tylko ze względów wspomnianych wcześniej żebyście posługiwali się prostszym językiem(dlatego wspomniałem o piwacxh),chodzi o to że czuję się naprawdę urażony wypowiedziami niektórych osób tu na forum i chciałbym niektóre rzeczy wyjaśnić jak najszybciej
cioruss [ oko cyklopa ]
i na pewno duużo bogatszy i miałem więcej lasek niż on,ale się tym po prostu nie chwalę
wiosel tez pewnie wiecej miales..
a wracajac do tematu, zastanwiales sie kiedys, co sie stanie, gdy wystapisz przeciw dowolnej normie?
Deepdelver [ Legend ]
Dobrze, ubiorę to w prostszą formę.
A zatem odpowiadając na trzy pytania postawione w temacie: tak, tak, tak myślę.
yasiu [ Senator ]
martini - moze po prostu wroc jak bedziesz trzezwy? to co napisal deepdelver naprawde nie jest skomplikowane =]
MartiniBianco [ dobry Bajer ]
ok ja się zgadzam,szkoda tylko że ci którzy brali taki aktywny udział w atakowaniu mnie teraz milczą,tak jak stanson i jemu podobni,dlatego pewnie teraz po wypiciu jestem jeszcze bardziej urażony,bo jak mjest faktyczna dyskusja to ich nie ma
stanson [ Szeryf ]
Dobra, napisałeś się, namęczyłeś, nachwaliłeś; to dawaj teraz te zdjęcia tych lasek, swojego wieeeelkiego bogactwa i tych wypasionych fur, którymi ta dupy woziłeś, z chęcią wszyscy pooglądamy! :)
yasiu [ Senator ]
stanson... na temat, na temat!! :)
MartiniBianco [ dobry Bajer ]
stanson--co ty gadasz człowieku,ja ci mam coś udowadniać? aha jak tego nie zrobie to powiesz że wygrałeś,stary ty mi imponujesz na swój sposób (tylko prosze do kurwy nędzy nie rozumcie tego jako gejostwo) ja do niczego sam w życiu nie doszedłem,mimo swojego wieku jestem dalej rozpieszczonym gówniarzem i mogę tylko powiedzieć że mam duużo więcej niż ty,zrozum to wszystko ,nie bedę pokazywał zdjęć ani wydruków z banku(no w sumie zdjęcia moje z moją dziewczyną są tu na forum) bo nie czuję że to moje(to jest trochę głębokie psychologiczne)ale prawdziwe
yasiu [ Senator ]
grabki opadają, ząbki się krzywią...
miałeś wrócić jutro... kiepski z ciebie dyskutant, po pijaku (o ile piles)
wiesz... czlowiek ktory osiagnal cos sam, ma pelne prawo sie tym chwalic a twoje protesty zakrawaja na zwykla zazdrosc...
a co masz z tym gejostwem to nie mam zielonego pojecia... po prawie, to zapewne 95% tego forum lage kladzie na to, czy jestes gejem, kryptopedozoofilem czy perwersyjną odmianą maku rosnącą tylko na kamczatce...
MartiniBianco [ dobry Bajer ]
to jeszcze nie koniec soul uwierz mi
yasiu [ Senator ]
zwidy masz? :)
stanson [ Szeryf ]
yasiu --> nie szkoda Ci klawiatury...?
yasiu [ Senator ]
i tak na zlom idzie :)) ubawilem sie ta 'dyskusja' hehe