GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Czy gry są dla dzieci?

17.04.2007
21:26
smile
[1]

Apach [ Konsul ]

Czy gry są dla dzieci?

Nie raz pewnie słyszeliście słowa:

"Nie jesteś na to za stary?"
"To dla małych dzieci."
"Zajmij się w końcu czymś poważnym"
"Ile ty masz lat, że zajmujesz się czymś takim?!"



Co do dziecinności gier, a właściwie odwrotnie. Mają chyba wszyscy pojęcie. Ale jak to się ma z resztą społeczeństwa?
Myślicie, że ludzie się kiedyś nawet w tym kraju na końcu świata, staną bardziej przychylni do gier? :)

17.04.2007
21:29
[2]

MaZZeo [ LoL AttAcK ]

Hmm chyab dopiero wtedy, jak najmłodsze pokolenie (czyli ci po kilkanaście, dwadzieścia pare lat) stanie sie juz stare :)

17.04.2007
21:30
[3]

Lukis171 [ Poznańska Pyra ]

tia pokolenie aktualnych 40 latków musi odejść w spokoju. I wtedy Polska sie zacznie zmieniac ;)

17.04.2007
21:31
smile
[4]

VIQS [ Pretorianin ]

nie nie są tylko dla dzieci

17.04.2007
21:31
[5]

Gandalf [ Wizard ]

Z reguły takie słowa padają z ust osób, które z grami mieli tyle styczności co ja z tybetańskimi mnichami - wiem, że są i widziałem może kilka razy w telewizji.

17.04.2007
21:31
[6]

Soulcatcher [ Admin ]

Średnia wieku gracza w krajach wysoko uprzemysłowionych to około 30 lat także za stary nie jesteś.

Gry z pewnością nie są dla małych dzieci, tego jestem pewien.

Gry w USA przynoszą producentom i dystrybutorom więcej dochodu niż branża filmowa - to bardzo poważna sprawa te gry.

Mam tyle tak na ile wyglądam, a co powinienem oglądac telenowele czy pić wódkę żeby się wpasować w nasze klimaty?

17.04.2007
21:35
[7]

ssummoner [ ]

a co powinienem oglądac telenowele czy pić wódkę żeby się wpasować w nasze klimaty?

Nie znalazłbyś lepszego porównania do grania?

17.04.2007
21:37
smile
[8]

foxx [ lisek ]

Nie, wystarczy spojrzec na takie produkcje jak Close Combat, Red Orchestra, CM, Theatre of War itd. itp. Wiekszosc graczy to dorosli, wyksztalceni ludzie majacy rodziny i dzieci.

Przyklad, watek z forow battlefront, z tego co widac srednia wieku to okolo 40 lat:

17.04.2007
21:38
[9]

Pirat099 [ Fighter ]

Zależy też jakie gry. Np. wyobrażcie sobie 30-40 latka grającego w Różową Pantere albo 5-latka grającego w doom'a 3. Gry moim zdaniem kierowane są głównie do nastolatków co nie znaczy wcale że nie grają w nie dorośli.

17.04.2007
21:38
[10]

Soulcatcher [ Admin ]

ssummoner ---> nie potrafię znaleźć lepszego porównania, mam mózg wypalony telenowwelami i wódką.

17.04.2007
21:38
smile
[11]

Army of One [ Centurion ]

Część "starszego" pokolenia jest już graczami ;)
Ale naprawdę będziemy mogli to zobaczyć dopiero, jak młode pokolenie stanie się tym starszym.

17.04.2007
21:39
smile
[12]

raper741 [ Legend ]

Według mnie gry nie są dla dzieci :) Jeżeli ktoś gra to nic złego :) Przy grach można się odprężyć i zrelaksować :]

17.04.2007
21:40
[13]

Taven [ Generaďż˝ ]

Taaa. Filmy też są dla dzieci, nie lepiej pobiegać na świeżym powietrzu niż ślęczeć przed telewizorem?

Pirat099<--- bo w takie gry grają tylko weterani Cudu nad Wisłą i Powstania Warszawskiego, dopalają Combat Mission (CC trochę za szybkie jak na ich serce) i połowa emerytury z głowy.

Obrońcy ludzi starszych i członkowie Partii Emerytów i Rencistów, nie bierzcie tego zbyt poważnie.

17.04.2007
21:40
[14]

crac@ [ WBA ]

nieliczni twierdzą że gry nie są dla dzieci bo są zbyt brutalne, a gdy widzą dorosłego grającego na PC w te gry to stwierdzają że jest infantylny
morał z tego taki że czy stary czy młody i tak źle

17.04.2007
21:42
smile
[15]

Loon [ Panicz ]

Gry z całą pewnością nie są tylko dla dzieci. Choć wciąż mocno niedoceniane, to za pare(naście?) lat będą w społeczeństwie pełnić rolę taką jak obecnie film, a być może nawet większą - z prostego powodu - technika znacznie pójdzie do przodu, natomiast gra jest znacznie ciekawsza niż film - możesz ingerować w to, co się dzieje na ekranie.

To oczywiście moje zdanie i pozwalam się z nim nie zgadzać.

17.04.2007
21:45
[16]

Army of Two [ Pretorianin ]

Nie ma co udawać, że nie jest to tanie hobby. A zarówno dobry komputer jak i konsola z HDTV + kino domowe trochę kosztuje :) Osoby zarabiające już na siebie nie są organiczni przez rodziców i mogą wydać na swoje ulubione zajęcie dowolną sumę. Kupują więcej gier i lepszy sprzęt.

Czyli producenci zarabiają na nich znacznie więcej- są ich docelowym odbiorcą :)

17.04.2007
21:46
[17]

jezek [ Konsul ]

Soul-> gry nie są dla dzieci? Co ty.... gadasz? Przeciesz nawet 3 latek wie \, że taki powiedzmy dzieciak ok. 8-9 lat pogrywa w Maxa Payna aż klawiatrua siętrzęsie, a 11-12 latek juz zaczyna z serią Larego Lafera. wiem bo sam zaczynałem tak. Coraz więcej dzieciakow pogrywa w gry dla dorosłych. A taki 40 latek tylko siedzi, nad gieldą i na allegro, zamiast nad grą od 18 lat, i coraz więcej 30 latków tak robi, trzeba poczekac na pokolene ludzi którzy grali już w pierwsze taki "normalnie wyglądajace" gry, i dopiero oni będą grac do 80 lat, aż dostana perkinsona i bedą patrzyć jak ich wnuki i pra wnuki grają, na kompie/konsoli next generacji.

Gandalf-> nie skomentuje twoich zenujących komentarzy :/

17.04.2007
21:54
[18]

Deadwatch [ Pretorianin ]

Jasne! Tak samo jak filmy i telewizja :)

17.04.2007
21:55
[19]

Gandalf [ Wizard ]

marcin36 -->

wiem bo sam zaczynałem tak

I niestety widać efekty.

17.04.2007
22:04
[20]

musman [ TOOL ]

eeeeeeeee dla dzieci :) mam prawie 3 paczki a smigam w gierce od kiedy pamietam - zaliczylem jak bylem maly zx81 :)
moja zona tez pogrywa (poznalismy sie na BN diablo 10 lat temu)
a moja roczna pociecha jak widzi kompa to z usmiechem wyciaga rece :)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.