GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

L II vs Wow

13.04.2007
23:47
[1]

_paszczak_ [ Centurion ]

L II vs Wow

w co waszym zdanie lepiej zainwestwac pieniadze i grac na oficialu w lineage II czy w wow'a

13.04.2007
23:48
[2]

Aniek [ Generaďż˝ ]

Dziwne pytanie.

Oczywiście że World of Warcraft.

14.04.2007
00:06
smile
[3]

meryphillia [ Forever Psychedelic ]

World Of Warcraft.

Dłuższego komentarza chyba nie trzeba =]

14.04.2007
00:12
[4]

mrEdDi [ Sygnatariusz ]

zagraj na prywatnym L2 i WOW'a i zobaczy który Ci się bardziej podoba :)

14.04.2007
00:13
[5]

TeadyBeeR [ Legend ]

mrEdDi --> O ile pirackie serwery L2 jeszcze jakos wygladaja, o tyle piraty WoWa, to dno i dwa metry mulu.

Z tych 2, to WoW. Ale i tak GW bije oba na glowe. :D

14.04.2007
00:14
smile
[6]

Aniek [ Generaďż˝ ]

GW bije WoW'a? No proszę Cię ;)

14.04.2007
00:15
smile
[7]

meryphillia [ Forever Psychedelic ]

Granie na "prywatnym" WoW'ie prowadzi do ślepoty, rzeżączki i kokluszu. Do totalnej głupoty już nie, bo trzeba być totalnie głupim by porównywać grę na pirackim serwerze do tej na blizzardowskim...

14.04.2007
00:15
smile
[8]

Taikun44 [ NDSL ]

Tibia panowie, Tibia, a nie jakies popierdółki w stylu GW, WoWów i innych L2 :P

14.04.2007
00:17
smile
[9]

Aniek [ Generaďż˝ ]

Można zawsze triala ściągnąć.

14.04.2007
00:47
smile
[10]

Deser [ neurodeser ]

Nie wydawaj na głupie gry tylko przepij :)

14.04.2007
00:49
[11]

Aniek [ Generaďż˝ ]

Deser --> idź się leczyć alkoholiku ;-)

14.04.2007
00:50
smile
[12]

Deser [ neurodeser ]

głodnemu chleb na mysli? Kawe można popijać, oranżadkę i insze wody źródlane :D

14.04.2007
00:53
smile
[13]

Aniek [ Generaďż˝ ]

Jedno piwo na miesiąc - czemu nie.

14.04.2007
00:59
[14]

Taikun44 [ NDSL ]

denaturat, borygo, plyn do spryskiwaczy ... wiele jest opcji ... naprawdę :) podpałka do grilla podobno nieźle sieka

14.04.2007
01:04
smile
[15]

meryphillia [ Forever Psychedelic ]

No podpałka do grilla jest niezła.
Kiedyś kumpela przywiozła bimber z Ukrainy i przyszła z tym na imprezę. Zdziwiła się jak jej powiedziałem, że nawet nawet ten bimberek obaliwszy z 1/3 butelki. Zdziwiła się, bowiem butelka jeszcze w samochodzie leżała, a ja mocno juz zaprawiony butelkę z podpałka właśnie skojarzyłem z tym bimbrem zacnym :))))

O dziwo nic mi nie było po tej ilości podpałki.... :D

14.04.2007
01:21
[16]

Taikun44 [ NDSL ]

:O zostaniesz moim mistrzem !? :)

14.04.2007
01:38
[17]

Aniek [ Generaďż˝ ]

Taikun - już go masz. Pikatchu czy jakoś tak ;]

14.04.2007
01:42
smile
[18]

meryphillia [ Forever Psychedelic ]

:D

Oj zdarzały się czasami różne wpadki... ;P

Dobrą też było wypicie "z gwinta" pół butelki bimbru :D

Wspomnienia mam traumatyczne :))). Po tym "strzale" pamiętam, jak odchodziłem jeszcze trzeźwy od stołu... 1.5 metra dalej już film mi się urwał :D.
Kumpel cucił mnie pod kranem, bo dziadkowie mieli zaraz wracać.
Dziadek kumpla (twórca owego zacnego bimberku) zawsze mi wypomina, że jak mogłem tak "bestialsko" potraktować jego dzieło ;P.

Od tamtej wpadki ZAWSZE podchodzę do bimbru (jakiegokolwiek) z należytym szacunkiem :))).

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.