GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Jak poderwać dziewczynę??

13.04.2007
21:16
smile
[1]

plusik [ Chor��y ]

Jak poderwać dziewczynę??

Cześć

Mam problem taki jak wiele osób nie wiem jak zagadać do dziewczyny :(. Tylko u mnie jest on trochę bardziej skomplikowany, bo dziewczyna która mi się podoba nie chodzi do mojej klasy, jest o rok starsza. Na każdej przerwie ją widzę, bo mamy na przeciwko siebie sale. Kilka razy się na mnie patrzyła i uśmiechnęła się do mnie. Wracamy też tą samą drogą ze szkoły do domu. Niestety nie wiem zupełnie jak do niej zagadać. Proszę pomóżcie mi. Nie piszcie też odpowiedzi typu: na truskawkę, na tornister.

13.04.2007
21:18
smile
[2]

_ramadan_ [ Jagiellonia Białystok ]

- Ładny ołówek, ale czemu bez gumki?

Edit:
albo standardowe:
- Chcesz się ruchać, czy trzeba z Tobą chodzić?

13.04.2007
21:19
smile
[3]

chickenom [ The Ramones ]

Rzuć pochelbstwo, jakiś miły komentarz odnośnie tego jak wygląda, co robi itp. Potem się przedstaw, chwilę pogadaj, weź numer telefonu i 50% sukcesu masz już za sobą :)

13.04.2007
21:21
smile
[4]

plusik [ Chor��y ]

Ale na serio. To jest poważna sprawa :P.

13.04.2007
21:22
smile
[5]

plusik [ Chor��y ]

chickenom -> dzięki za pomysł. O takie rzeczy mi chodzi

13.04.2007
21:22
smile
[6]

hctkko [ The Prodigy ]

Spytaj, czy nie pójdzie z tobą na spacer, do kina itp :)

13.04.2007
21:22
[7]

Siepet [ mr00TshnY ]

Nie martw się, nie ty jeden masz taki problem...

Ale jak jesteś odważny to po prostu podejdź i zapytaj się jej jak ma na imię i potem Ty też się przedstaw :]

13.04.2007
21:23
smile
[8]

chickenom [ The Ramones ]

No przecież mówię serio. Nie ma łatwiejszej drogi. No chyba że zarabiasz tyle co Gates i masz wygląd popularnego aktora, a ona jest głupią blondi. Wtedy od razu jest Twoja :).

13.04.2007
21:24
smile
[9]

plusik [ Chor��y ]

Ale trochę dokładniej jaki to ma by komentarz. Nie mogę chyba podejść i powiedzieć "Ładnie wyglądasz".

13.04.2007
21:24
smile
[10]

defenencjał [ police officer ]

Tysiące osób ma taki problem, wpisz w googlach... a napewno znajdziesz jakieś porady.

13.04.2007
21:25
[11]

plusik [ Chor��y ]

hctkko -> Ale mi chodzi od zupełnych podstaw. Nigdy ze sobą nie gadaliśmy.

13.04.2007
21:26
smile
[12]

plusik [ Chor��y ]

defenencjał - > to daj linka.

13.04.2007
21:27
[13]

chickenom [ The Ramones ]

plusik -> Musisz umieć trzeźwo ocenić sytuację i dać komentarz stosowny do niej. Nie baw się w romantyka, tylko na luzie i z uśmiechem na ustach powiedz coś miłego. Tylko nie mów przypadkiem "fajne i kul masz majtki". . .

13.04.2007
21:29
smile
[14]

plusik [ Chor��y ]

chickenom -> dzięki! Najlepsza rada jaką dostałem. Tylko tak dalej!

13.04.2007
21:30
smile
[15]

MadaKośnik [ God is wearing trampki ]

13.04.2007
21:31
[16]

Jamkonorek [ Hendrix & Slash ]

Może masz kolegę/koleżankę który/a ją zna ? Wtedy może was zapoznać :)
Albo stań się sławny w szkole :D Na przykład jakiś wybryk/wygłup i cała szkoła o Tobie wie :) Wtedy będzie łatwiej ją zarwać. Ile masz lat ??

13.04.2007
21:32
smile
[17]

stanson [ Szeryf ]

To trzeba mieć we krwi, przykro mi. Ja siedze w domu, nic nie robie a same do mnie leza. Kwestia tez opinii :D

13.04.2007
21:33
[18]

plusik [ Chor��y ]

Jamkonorek -> właśnie nie mam. Mam 15 lat

13.04.2007
21:33
smile
[19]

ValkyreX [ Legend ]

Spytaj, czy nie pójdzie z tobą na spacer, do kina itp :) Albo w kszaki :P

A tak na serio- łatwiej by Ci było jakbyś się założył o to że, ją zagadasz z kolegą- będziesz miał powód żeby do Niej koniecznie zagadać, inaczej przegrałbyś zakład... Na prawdę może pomóc :)

Ja taki zakład kiedyś obstawiłem z kolegą, musiał postawić mi piwo ^^

edit: oczywiście w owej sytuacji JA miałem zagadać ową dziewczynę...

13.04.2007
21:35
smile
[20]

plusik [ Chor��y ]

ValkyreX -> Dzięki, też niezły pomysł

13.04.2007
21:37
smile
[21]

drake87 [ Junior ]

Zlej ją człowieku... zwiń sobie bletka i paaaall....

A tak na poważnie to poświęć jej najwięcej uwagi tak jak przyjacielowi.. sam z doświadczenia wiem, że przyjaźn pomiędzy facetem a dziewczyną ma krótkie nóżki.. :)

13.04.2007
21:39
smile
[22]

plusik [ Chor��y ]

drake87 -> dzięki, ale i tak nadal będę próbował.

13.04.2007
21:43
smile
[23]

raper741 [ Legend ]

Znajdź byle jaki powód, który daje ci to, że będziesz blisko niej :) Wtedy zagadaj :) Umów się na jakiś spacer :D Jak masz jej GG to śmiało do niej zagadaj :) Też na pierwszy raz nie będzie najgorzej :)

13.04.2007
21:45
[24]

Jamkonorek [ Hendrix & Slash ]

A może potrafisz coś czego inni nie potrafią :) Ja na przykład potrafią wygiąć palca wskazującego także dotyka wierzch dłoni :D Każdy w szkole musiał go wygiąć albo zobaczy, bo tak to nie miałem spokoju :) Dzięki temu poznałem fajną laskę z innej klasy :)

O macie fotkę :) Słaba bo z telefonu


No na stansona to nawet koty lecą xD


I mówisz że często ją w szkole widywałeś i chciałbyś się zaznajomić :p Lub coś w ten deseń :)

13.04.2007
21:46
smile
[25]

plusik [ Chor��y ]

Ale jaki to ma być powód. Przypuśćmy że siedzi na przerwie sama na ławce i podchodzę do niej "cześć" ona mi odpowiada "cześć" i co dalej ??????

13.04.2007
21:49
[26]

Siepet [ mr00TshnY ]

Zapytaj się czy możesz usiąść koło niej ?

Potem z nią pogadaj i poproś o komórkę / gadu gadu :]

13.04.2007
21:53
smile
[27]

plusik [ Chor��y ]

Ok. Siadam obok niej i co dalej?? O czym gadać ?? Wiem że to niekiedy zależy od sytuacji (np. jak się uczy, to się spytam czego się uczy) ale jak sie nie uczy to o czym można zagadać??

13.04.2007
21:58
[28]

Jamkonorek [ Hendrix & Slash ]

No przede wszystkim jak ma na imię :P Potem pogadaj o kumplach, o wspólnych zainteresowaniach, ile ma jeszcze lekcji dzisiaj. Jest dużo tematów.

13.04.2007
22:12
smile
[29]

plusik [ Chor��y ]

A kiedy lepiej podejść wtedy kiedy jest sama (na poważnie), czy wtedy kiedy jest z 1 koleżanką (bardziej na luzie)???

13.04.2007
22:15
smile
[30]

raper741 [ Legend ]

hmm ... Podejdź kiedy uważasz za słuszne :] Nie bój się tego zrobić :) Pierwszy raz jest zawsze najtrudniejszy :) Jednak potem już będziesz z nią rozmawiał na luzie :) Z czasem będzie coraz lepiej, tylko musisz się przełamać :)

13.04.2007
22:16
[31]

PaulPierce [ Konsul ]

zmów się z kumplem . Zacznij go ganiać po korytarzu , on niech ją popchnie , Ty pełna kulturka pomożesz jej wstać , przeprosisz za idiotę i przedstawisz sie . Takie grłupie acz skuteczne :)

13.04.2007
22:21
[32]

Glorn [ Legionista ]

Ty to masz przynajmniej trochę inicjatywy, ja 7 lat się uczę z jedną dziewczyną i ciągle nie wiem jak mam zacząć. Ty przynajmniej masz jakieś pomysły.

13.04.2007
22:22
[33]

Jamkonorek [ Hendrix & Slash ]

Paul dobrą radę Ci dał :) Albo nie wywali jej z rąk książki, a ty pomożesz jej pozbierać i wtedy złapiecie się za ręce ... :D

13.04.2007
22:25
[34]

Obiwan1992 [ komandor ]

PaulPierce ----> dobre choc troche ryzykowne

13.04.2007
22:26
[35]

Aenye [ Pretorianin ]

No truskawkami raczej nie rzucaj...wszyscy wiemy jak to się skończyło ;P

13.04.2007
22:27
smile
[36]

plusik [ Chor��y ]

PaulPierce -> wielkie dzięki.

13.04.2007
22:34
[37]

Ghorri [ ]

Współczucie. Jak nie wiesz jak zagadać do niej, to już 50% przegranej. Natomiast drugie 50% przegranej jest w tym, że ona jest pewnie fajna dupa i szuka (lub nie, ale jak nie to się tym bardziej młodszym nie zainteresuje) starszego chłopaka. Ty zadając takie pytania na forum, lepiej się wstrzymaj z zagadaniem, lub postaw na jedną kartę. Albo odmówi, albo sie zgodzi.

Sorry, ale jak gość sie pyta co dalej, to mnie śmiech zbiera. Niedługo założy wątek, kiedy bedzie w łóżku z kobietą i zapyta, co zrobic kiedy ona się rozebrała...

13.04.2007
22:37
smile
[38]

plusik [ Chor��y ]

Ghorri -> niestety masz trochę racji.

13.04.2007
22:39
[39]

Dominik1991 [ Bezimienny ]

Na każdej przerwie ją widzę, bo mamy na przeciwko siebie sale. ile ty masz lat??? Bo ja na stałe sale miałem do 3 klasy podstawówki.

13.04.2007
22:45
[40]

plusik [ Chor��y ]

Dominik1991 -> 15. Patrz wyżej :P

26.09.2007
23:10
[41]

mokoszek [ Junior ]

ej ja też mam problem bo mam już dziewczyne na oku ale jestem holernie nieśmiały i hmm niewiem jak to określić hmm boję się do niej podejść i coś powiedzieć bo zawsze sie jąkam przy dziewczynach tylko raz sie niejąkałem gdy byłem po 2 wf'ach i już mi było wszystko jedno ale to była wyjątkowa sytuacja bo gościa od polaka niebyło pliss doradzie co mam robić a i jeszcze jedno mam 12 lat i ona chodz ze mną do klasy

26.09.2007
23:24
[42]

EspenLund [ Live For Speed ]

Nic na siłę-w końcu coś w Twoim życiu się przełamie i zaczniesz "zarywać" jedną za drugą :-)

A co do tego jak zagadać-pokręć się koło niej, a okazja sama się zdarzy, napewno będziesz wiedział kiedy :-)

26.09.2007
23:35
[43]

Ostachh [ Pretorianin ]

Ja zawsze miałem problemy jak zacząć (z tego co pamiętam to najłatwiejszym sposobem było "daj spisać zadanie domowe" :D), potem już paplałeeeeem...

A tak w ogóle to niezły UPik ;)

26.09.2007
23:37
[44]

Aceofbase [ El Mariachi ]

"A może potrafisz coś czego inni nie potrafią :) Ja na przykład potrafią wygiąć palca wskazującego także dotyka wierzch dłoni :D"

i chcesz powiedziec, ze to dziala? ide se wyciac pare stawow...

27.09.2007
00:31
[45]

Mazio [ Mr Offtopic ]

powiedz jej coś czego nie słyszała od innych

27.09.2007
00:51
[46]

blood [ Killing Is My Business ]

Zagadaj do niej, to chyba umiesz/ No i zaproś ją gdzieś, byle nie do kina. To kiepski pomysł na pierwszy raz.

27.09.2007
10:55
[47]

Obligator [ Legionista ]

ja mam podobny problemi mam pytanie czy gdybym podszedl do dzweczyny ktora mi sie podoba i zapytal ja "ktora jest godzina?"(jezdzimy tym samym pociagiem do szkoly i mieszkamy w tym samym miescie) i puzniej rozwinal gadke to by moglo podzialac?

27.09.2007
11:17
[48]

draug_xiii [ Pretorianin ]

OMG ... hipki najpierw musicie podreperowac swoj wlasny system wartosci dopiero pozniej za podrywanie lasek sie zabierac. Bo jak masz podejsc i sie zaczac jakac to lepiej juz sobie odpusc.
Jak to zrobic? Najlepiej to poprostu do losowych lasek na ulicy w szkole podchodzic i gadke zaczynac, stres jest przy kilku pierwszych a pozniej juz zagadujesz jak chcesz do kazdej laski. I to nie musi byc gadanie o randkowaniu i wielkiej milosci a o byle czym byleby zagadac. I jak juz na luzie bedziesz to zagadac do laski ktora ci sie podoba, wbrew pozorom one nie sa straszne. A jak bedzie porazka i laska uparta, nie bedzie chciala gadac etc. to nic straconego zawsze to kolejna lekcja, i wiezcie mi ze nie z wszystkimi laskami rozmowa wychodzi (czy zagadywanie) niekoniecznie z waszego powodu (z reguly nie z waszego powodu), ale malo to ich na tym swiecie ?

27.09.2007
14:40
smile
[49]

fx_neo [ Pretorianin ]

Ja też mam kłopot, bo sie zabujałem w lasce jak mailem praktyki! fajna laska wysoka czarne długie włosy. Po prostu wpadła mi w oko.

jednak jest duży problem od tamtego czasu minęło już sporo czasu. mam tera 26lat i przez długi czas olewałem i dusiłem w sobie to uczucie. A tera mi tego brakuje jak diabli i żałuje.

Potrzebna mi pomoc jak sie do tego zabrać. Ona pracuje w Idei i mogę tam wpaść bo mam tam znajomego. Próbowałem kiedyś w pracy jedna ładna poderwać, ale ona w odpowiedzi lekko mnie spławiła i mailem doła, za kij sie nie odezwałem do niej. Potem jakaś inna zagadała do mnie, bo zna mojego brata i tak se gadałem, a jak chciałem jej dać nr GG to "NIE", bo widziałem ja z chłopakiem, aja chciałem sie zaprzyjaźnić tylko ( to po jaka cholerę sie do mnie przykleiła... SAMA ZACZĘŁA).

Potem była trzecia, ale papierosy mnie odepchnęły! W której sie zakochałem, ale zniszczyłem w sobie to uczucie. Próbowałem ja dorwać bo wiem gdzie wsiada do autobusu, ale nie wiedziałem jej już, bo zdaje sie jak byy pogłoski wjechać miała do Włoch.

Wiec ta z Idei została, ale po tych porażkach to dno.

Po roku, dwa dostałem inna prace była kolejna zacząłem jakoś na luzie, ale ze zauważyłem ze jest żonata to dupa wyszła.

Teraz ie wiem sam już. Dodam że jestem elektronikiem i artysta koncepcyjnym, oraz grafikiem i nadal sie rozwijam.

Wiec jak tu zacząć.

27.09.2007
14:49
[50]

draug_xiii [ Pretorianin ]

ale zkim i co chcesz zaczac? zasadniczo jak lasce nie pasuje cos od poczatku to ja olewasz, malo ich na swiecie? Poprostu poszukaj innej, czy zacznij z nimi rozmawiac, na ulicy w knajpie w pracy, gdziekolwiem .... w koncu poznasz jakas ciekawa i interesujaca. NIC ci nie przeszkadza w poznawaniu nowych kobiet, a te panne z idei poprostu olej skoro ona nie chce, przeciez poza pociagiem fizycznym i odrobina chemii w glowie nic cie z nia nie laczy.

27.09.2007
14:50
[51]

erton F [ Konsul ]

fx_neo --> proste:

"Czejsc, jestem elektronikiem i artysta koncepcyjnym, oraz grafikiem i nadal sie rozwijam, dasz mi swoj numer gadu-gadu"?

27.09.2007
14:51
[52]

draug_xiii [ Pretorianin ]

wszyscy ktorzy maja problemy z kobietami ....
NAJPIERW ROZSADEK > NIE POZWOLCIE ABY TO UCZUCIA WAMI KIEROWALY (szczegolnie biarac pod uwage iz nie ma tam zadnych uczuc a tylko i wylacznie chemia)

27.09.2007
14:56
smile
[53]

Coolabor [ ~~Kochający Walery ]

draug_xiii > jak następnym razem będziesz szedł do lodówki, to nie pozwól sobie, żeby uczucie głodu tobą kierowało :) zwłaszcza biorąc pod uwagę, że to nie żadne uczucie tylko chemia - odpowiedni hormon wywołuje chęć jedzenia...

27.09.2007
15:02
[54]

draug_xiii [ Pretorianin ]

nie mylic milosc z zakochaniem prosze przy czym to 2 to tylko chemia ktora z miloscia nie ma nic wspolnego. Uczucie zakochania mozna spokojnie zignorowac tak samo jak i uczucie glodu.
innymi slowy po co sie meczyc i wzdychac do panny ktora nie ma ochoty na zwiazek z toba skoro mozna znalezc inna zapewne o wiele bardzirej interesujaca.

27.09.2007
15:04
[55]

wysia [ Senator ]

fx_neo --> Proponuje zaczac chodzic na dyskoteki i do barow, wiecej zadawac sie z ludzmi na codzien. Bo wyglada, ze 'zakochujesz' sie w kazdej babie, na ktora masz okazje dluzej popatrzec.

27.09.2007
15:05
[56]

draug_xiii [ Pretorianin ]

zle ujolem, co do glodu, jestes glodny idziesz i jesz, zaspokajasz owo uczucie.

zakochany ... idziesz starasz sie poderwac panne a ona nie ma ochoty na to. Nie zaspokoisz uczucia wiec je ignorujesz i szukasz innego kwiatu.

27.09.2007
15:08
smile
[57]

Foks!k [ Volleball - ]

Takim tekstem zagadaj:

-Hej mała pójdziemy na browara ? xD

27.09.2007
15:08
[58]

Coolabor [ ~~Kochający Walery ]

[56]draug_xiii > teraz dobrze prawisz :) nie tyle chodzi o to, żeby uczucia nami nie kierowały, tylko, żeby w razie niepowodzenia nie popadać w deprasję, melancholię itp. To kwestia silnej psychiki, doświadczenia, wrodzonych umiejętności i Bóg wie czego jeszcze - zależy od osoby.

27.09.2007
16:10
[59]

fx_neo [ Pretorianin ]

draug_xiii ---> źle to zrozumiałeś albo ja za szybko napisałem.

Jest tak.

3 dziewczyny to były z pierwszej pracy Sonion - już nic dla mnie nie znaczą.
A ta panna z Idei to o nią idzie, bo z nią nawet nie gadałem, więc nie myśl że ona jest z tymi trzema powiązana. Nie ma nic wspólnego z nimi.

Chce tak wszyto rozegrać aby ta z idei mnie nie olała jak tamte.

wysia ---> ja sie od tak nie zakochuje, bo ktoś napisał że w każdej napotkanej sie bujam. NO BEZ PRZESADY! To było dość dawno, a przez ten czas sporo zrozumiałem i przemyślałem.

Liczy sie teraz panna z Idei. Nie chce na durnia wyjść, tylko żebym dostał możliwość i szanse na jakiś związek, bo ja bardzo długo nad tym myślałem i sobie sprawę z daje czym dłużej czekam tym mniejsze szanse mam, bo człowiek jest istota śmiertelna.

erton F ---> TO raczej nie wypali nie mogę od tak, blebleble...

PS. A jak bym przez kogoś poznał jakaś laskę?

27.09.2007
16:17
[60]

fx_neo [ Pretorianin ]

Co myślicie o tych serwisach: Randka itp pierdoły. Bo mi sie wydaje ze to jakiś "kit na wodę".

27.09.2007
16:17
[61]

draug_xiii [ Pretorianin ]

fx_neo ... Nie masz szans u tej panny z Idei, ani u zadnej innej ... ja czytajac twoje wypowiedzi widze desperacje a co dopiero panna z ktora sie bedziesz chcial umowic. Musisz sobie wrzucic na luz, zacznij wychodzic, i zagadywac do obcych kobiet, poprostu z nimi rozmawiaj nie nastawiajac sie na jakiekolwiek kozysci czy nie planujac nic do przodu, i jak juz sie do kobiet przyzwyczaisz i bedziesz mogl do jakichkolwiek spokojnie podchodzic i z nimi rozmawiac wtedy dopiero zainteresuj sie panna z idei.

27.09.2007
16:20
[62]

Behemoth [ Metyl ]

Maczugą w łeb i do jaskini.
Szkoda czasu na inne metody.

27.09.2007
16:21
[63]

draug_xiii [ Pretorianin ]

poznawanie kobiet przez kogos jest niemal identyczne jak samemu pod warunkiem ze chcesz pogadac a nie myslec o malzenstwie i dzieciach. <- to jest przenosnia i opis tego jakie wrazenie sprawiasz w oczach kobiety.

Serwisy randkowe ... ? ... jak tam chcesz w sumie kazdy sposob jest dobry ale to raczej nie pomoze twojemu problemowi z niesmialoscia bo sprawiasz wrazenie jakbys go mial.

27.09.2007
16:50
[64]

fx_neo [ Pretorianin ]

No dobra będę probował, raz sie żyje.

Tylko niech na nogi stanę, bo finansowo źle stoję. Prace muszę znaleźć, bo kilka razy wykopali mnie, co sie na mnie też zbytnio odbiło.

No dobra dzięki za rady, za jakiś czas powiem jak idzie i co wyszło. Kiedyś myrze przełamać te lody.
Nie mogę cały czas uciekać. Aż mnie dreszcz przelał po plecach.

27.09.2007
16:51
smile
[65]

WolverineX [ Legend ]

rzuc w nia truskawką
i bedzie twoja

27.09.2007
16:54
[66]

wysia [ Senator ]

fx_neo --> Zle, nie masz niczego probowac, nie masz sie starac, szukac zony. Zacznij normalnie zyc, spotykac sie z ludzmi po pubach, imprezach itp, i to wszystko - nie nastawiaj sie na rozpaczliwe szukanie kobiety. A reszta przyjdzie sama z siebie, z czasem. Z takim podejsciem, jak masz teraz, nic nie osiagniesz.

27.09.2007
17:20
[67]

fx_neo [ Pretorianin ]

wysia --> Wiem ze samo wszystko przyjdzie. Nie wspomniałem nic o zonie - ze jej szukam. chodziło mi o próbę złamania lodu jaki jest we mnie - muszę przestać sie bać.

Przed chwila napisałem do kuzyna, czy nie wypada gdzieś do baru. On ma dziewczynę i poprosiłem go o pomoc.

Żeby nikt źle nie zrozumiał... to jeszcze raz napisze: Bedze probował złamać we mnie ten lód..., bo chce normalnie żyć.

I nie piszcie mi że szukam rozpaczliwie kobiety, albo żony. jeszcze mam rozsadek i wiem ze nienależny od tak skakać do dziewczyny i mówić, cyt:"...jesteś fajna laska chcesz iść do łózka i zostać moja zona..." - po czymś takim zarobił bym w pysk, albo gorzej.

WSZYSTKO PRZYJDZIE SAMO Z CZASEM! Jak poznam dana dziewczynę i będę wiedział o niej więcej.

27.09.2007
17:23
[68]

draug_xiii [ Pretorianin ]

Problem polega na tym ze ty do niej podejdziesz , nic nie powiesz a ona to i tak odczyta jako , "chce isc z toba do lozka i miec z toba dzieci" (mowa ciala etc) ... ale dobrze kombinujesz , zacznij wychodzic, do knajpy na piwo, znajdz jakies pozadomowe zainteresowania, zacznij przebywac wsrod ludzi i zacznij gadac z obcymi kobietami.

27.09.2007
18:11
smile
[69]

fx_neo [ Pretorianin ]

Tak tu pisze i pisze, aż sobie przypomniałem, że kiedyś dawno bardzo dawno.. zanim zacząłem w Sonoion pracować, poznałem jakaś dziewczynę przez GG. Nie dużo pamiętam, ale jak z nią gadałem było fajnie i miałem sie z nią spotkać koło Radisona, lecz plany na to nie pozwalały ani mi, ani jej.

Niestety nie mam już z nią kontaktu, bo zdaje sie miałem awarie kompa i mi sie urwało cały kontakt z nią. Z tego co pamiętam to mieszkała gdzieś po drugiej stronie miasta, uczyła sie na gastronomi.

27.09.2007
19:30
[70]

Coolabor [ ~~Kochający Walery ]

fx_neo >> powiedz, że się zgrywasz. Nie wierzę, że w wieku 26 lat można mieć tak sierocze podejście do świata i kobiet... zwłaszcza post 69 jest arcy żałosny

27.09.2007
20:39
[71]

fx_neo [ Pretorianin ]

Coolabor --> To co nie mogę tu pisać swoich przemyśleń i tego co w życiu mnie spotkało kiedyś. Jeśli tak to po co jest forum.

Miałem okazje i przez coś straciłem bo się zawahałem, nie przypuszczając że dojdzie do urwania kontaktu. Poza tym byleś u mnie NIE, znasz mnie NIE! To po co tu piszesz, lepiej zachowaj uwagi takie dla siebie.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.