GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

!!!<<<powstaje GRA - chesz pomoc? WEJDZ>>>!!!

26.07.2002
17:50
[1]

gereg [ zajebisty stopień ]

!!!<<<powstaje GRA - chesz pomoc? WEJDZ>>>!!!

Witajcie!

Jestem na tym forum od dwoch (bodajze) dni (moj 1st topic) i, takze jeszcze (;-)) mnie nie znacie. Przynajmniej wiekszosc z Was...
Ale nie o to chodzi - to tylko tak w kwestii formalnej, swego rodzaju przywitanie.

Wraz kilkoma osobami tworzymy gre stratigczna, tycoonowata mowiac konkretnej. Szczegolow na razie nie moge zdradzac, bo klimat jest niewyeksploatowany (delikatnie mowiac) pod wzgledem tematyki. Meritum musi niestety pozostac nasza slodka tajemnica przez conajmniej kilka (2?) miesiecy.
Mamy zbudowane zaplecze programistyczne. Zdolne, umiejace co trzeba i chetne do poszerzania swojej wiedzy ;-)
Kolorow nabiera najwazniejsza czesc roboty, czyli sam projekt gry (w sensie scenariusz, modele ek., etc - lead designing jednym slowem....). Tej fazie juz wiele nie zostalo.
Mimo znacznego zaawansowania w tej dzailce, wpadl mi do glowy pewien pomysl, ktory pozwoli kazdej chetnej osobie miec swoj malutki ;-) wklad w powstawaniu tej produkcji. To po pierwsze.... A po drugie /chyba najwazniejsze/ pozwoli nam to stworzyc taka gre, w jaka chcielibyscie grac.
A teraz najwazniejsze:

<<<!!!>>>

Jak juz pisalem, powstaje tycoon, giant, czy jak kto tam lubi...
Gra koncentruje sie na wybranej branzy, grupie produktow... (wiem, ze nieuszczegolowienie tego ogranicza bardzo Wasza incjatywe, ale niestety na razie sza)

Wszystkie osoby majace sensowne, ciekawe, atrakcyjne, nowatorskie etc. pomysly mogace uatrakcyjnic (a moze nawet zmienic) gre - prosimy o rzucanie pomyslow.
Mozna to zrobic zarowno tu na forum, jak i mailem do glownego pojektanta ([email protected] Adam Lipinski)

Za kazdy pomysl, ktory wykorzystamy (oczywiscie Wy rzucacie haslo, a nas to moze po prostu w jakis tam sposob natchnac ;-)) podziekujemy Wam w sposob tradycyjny ;-)
Kazda gra ma tzw credits i chyba milo znalez sie w dziele spec. tha. czy tez tha. for ideas... itp

<<<!!!>>>

Ogolnie sprawy kadrowe sa juz zdecydowanie za nami, ale jezeli jest jakis naprwde utalentowany grafik czujacy ducha tycoonow, bawiacy sie troche architektora etc. TO ZAPRASZAMY do przyslania nam swojej propozycji ;-)
To samo tyczy sie dobrego dzwiekowca.

26.07.2002
20:13
[2]

gereg [ zajebisty stopień ]

pokombinujcie w weekend ;-) proponuje zapisac w txt link do topica - a nuz wymyslicie cos genialnego ;-)

01.08.2002
10:45
[3]

Blendon [ Generaďż˝ ]

greg---> Chetnie pomoglbym, ale naprawde ciezko jest cos wymyslic nie znajac branzy, wiec jezeli mozesz to napisz mi mailem ta branze, a ja na pewno cos wykombinuje;-)

01.08.2002
10:46
[4]

Blendon [ Generaďż˝ ]

sory! greg = gereg

01.08.2002
11:08
smile
[5]

pioo7 [ Konsul ]

Mam ten sam problem co Blendon , Gereg please napisz na [email protected] nazwe branży . PROSZE !!!

02.08.2002
15:42
[6]

gereg [ zajebisty stopień ]

No widzicie..... Branza jest na tyle mocna i swieza, ze niestety na razie nie mozemy pisnac ani slowka. Musimy miec pewnosc, ze jestesmy na etapie gwarantujacym zakonczenie projektu w jakims "zelaznym" terminie. Wiadomo, ze moga sie nam wycofac "sponsorzy" i moze to spowodowac opoznienia pozwalajace innym na wykorzystanie niezlego pomyslu. Zdaje sobie sprawe z ograniczen, jakie to stwarza, ale chodzi nam raczej o jakies swieze pomysly ogolnotycoonowe. Tresci na gre nam starczy, ale pomylalem sobie "a nuz cos ciekawego komus sie urzodzi" ;-)

02.08.2002
15:47
smile
[7]

Tofu [ Zrzędołak ]

hmm... "ogólnotycoonowe"... Jakoś nie mogę sobie wyobrazić pomysłu, który moznaby wykorzystać i w tycoonie poświęconemu hodowli transgenicznej kukurydzy (to chyba mało wyeksploatowany w grach temat ;) i na przykład w takim, który skupia sie na zdobyciu rynku biustonoszy z fiszbinami (ten temat wyeksploatowany jest chyba nawet mniej niż kukurydza ;)))

02.08.2002
16:00
[8]

gereg [ zajebisty stopień ]

Tofu ----> i dla tego na zbyt wiele nie licze ;-) my raczej postawilismy na managera walk tresowanych mrowek

02.08.2002
16:01
[9]

gereg [ zajebisty stopień ]

Tofu ----> i dla tego na zbyt wiele nie licze ;-) my raczej postawilismy na managera walk tresowanych mrowek

02.08.2002
16:12
smile
[10]

Tofu [ Zrzędołak ]

Heh, w takim raze spróbujmy bardziej ogólnie - są dwa stare i sprawdzone pomysły na podniesienie atrakcyjności gry stosowane przez Japończyków - minigierki i niedostępność całości gry od początku. Brzmi trochę zawile, więc spróbuję wytłumaczyć na przykładach: W wydanej ostatnio koleknej części sagi gier strategiczno-ekonomicznych "Sengoku Jidai" (nie pamiętam dokładnego tytułu - prawdopodobnie było to "Nobunaga-no Yabou", ale głowy nie daję) mamy za zadanie poprowadzić swój ród do zwycięstwa poprzez zjednoczenie skłóconych hanów pod naszym przywództwem (swoją drogą szkoda, że gra ukazała się tylko w Japonii - jest rewelacyjna). Możemy to zrobić na kilka sposobów - przekupstwo, zwycięstwo ekonomicze, militarne, a także działania sabotażowe przy użyciu wojowników ninja. Tu właśnie dochodzimy do minigry - kiedy nasz wojownik ninja spotka na swej drodze przeciwnika, możemy rozstrzygnąć starcie na dwa sposoby - albo pozwolić, by komputer porównał umiejętności naszego podkomendnego z tymi, które posiada jego wróg i w ten sposób zdecydował, który z nich wygra, albo przejmujemy kontrolę nad naszym "facetem w czerni" i staramy się załatwić przeciwnika własnoręcznie (w tym wypadku polega to tylko na wciśnięciu klawisza w odpowiednim momencie, ale i tak urozmaica rozgrywkę). Jeśłi zaś chodzi o wspomnianą wyżej niedostępność (wiem, nienajszczęśliwsze słowo, ale nic innego nie przychodzi mi do głowy :), to polega ona na tym, że uruchamiając grę pierwszy raz nie możemy wybrać co bardziej interesujących rodów, epok i trybów gry - dopiero po ukończeniu gry, czy spełnieniu innych wymagań możemy poszerzyć swoje możliwości wyboru (pomysł znany również z wszelakiej maści "mordobić" - tam służy do odblokowania ukrytych postaci). Według mnie zastosowanie powyższych rozwiązań może (acz nie musi) pozytywnie wpłynąć na grywalność. Uff, ależ się rozpisałem... mam nadzieję, że ktoś to przeczyta... ;)

02.08.2002
16:44
[11]

gereg [ zajebisty stopień ]

oba pomysly niestety odpadaja...... jakos nie widze ich w tajkunie inaczej, niz wsadzonych na sile ;-) co do minigierek to sprawa jest oczywista. a niedostepnosc czecs gry bedzie raczej zastapiona duza liczba scenariuszy, rozbudowanymi kampaniami, stopniami trudnosci itp. to nie jest zrecznosciowka ;-)

02.08.2002
16:53
[12]

Tofu [ Zrzędołak ]

Celowo podałem przykład gry strategicznej (no dobra,trochę mało znanej gry strategicznej, ale jednak ;) a nie zręcznościówki,żeby pokazać, że czasem można wsadzić do swojego produktu coś naprawdę nieoczekiwanego... Dlatego nie wiem dlaczego uważasz, że minigierki oczywiście muszą wylecieć - nie, żebym Ci coś zarzucał - Twoja gra, Twoja decyzja, ale ja na przykład byłem owymi "grami w grze" zawsze mile zaskoczony (od kart w FFVIII, przez automaty w Shenmue, po pojedynki ninja w wyżej wspomnianej strategii)

02.08.2002
17:11
[13]

gereg [ zajebisty stopień ]

podales przyklad gry strategicznej, ale to nie znaczy, ze do takowej pasuje taki motyw ;-) Obawiam sie, ze jest za bardzo "konsolowy" i "zrecznosciowy". jakbysmy mysleli o strategii taktycznej, to jeszcze moze bym sie zastanawial, ale przy ekonomicznej nie widze tego niestety jako cos podnoszacego atrakcyjnosc.... co do minigier, to raczej takze nie widze ich w tycoonie. m. in. dlatego, ze tego typu gry trafiaja zazwyczaj do kregu odbiorcow niegustujacych w takich akcjach. po drugie cos takiego szybko sie nudzi. na pewno na tyle szybko, ze dokladanie takiej zabaweczki nie ma uzasadnienia ekonomicznego (naklady ----> uzyskana korzysc). po trzecie - propoujesz maly detachlon? nie masz jeszcze srodkow transportu, a juz produkujesz, wiec walisz w klawiature, zeby jak najszybciej dobiec do sklepiku ze swoim stuffem? ;-) zartuje oczywiscie, pomysly sa dobre, ale niekoniecznie do takiej produkcji. IMHO ;-)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.