GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Nasze T A L E N T Y (cz. II)

26.07.2002
12:12
smile
[1]

Dorotka [ Chor��y ]

Nasze T A L E N T Y (cz. II)

... to również one czynią nas wyjątkowymi. W jakim stopniu nam pomagają? Czy pomagają? Jak wiele ich jest, kilkadziesiąt, tysiące, ... ? Skąd się biorą, dziedziczymy te zdolności? Ujawniają się spontanicznie a może jesteśmy ich świadomi od maleńkości? Czy lubimy się nimi chwalić? Czy w ogóle lubimy o nich mówić zwłaszcza w tak obszernym gronie?
Zapraszam wszystkich do wolnych dyskusji i wspólnych dociekań. Wniknijcie w siebie, może odnajdziecie jeszcze jednen, ten ukryty "-)

C. D. naszych rozważań ... Czekamy na kolejne koncepcje, kolejne przykłady naszych talentów, nieprzeciętnych umiejętnośći, piszcie równiez o zdolnościach które pragnelibyście mieć.


PS. Podaje link do poprzedniej części.

26.07.2002
12:17
[2]

diuk [ Konsul ]

Dorotka --> sam słuch absolutny jest konieczny, ale niewystaczający, potrzebna jest jeszcze pamięć muzyczna (to nie to samo, co słuch!). Przykładem jest Mozart, który potrafił bezbłędnie zagrać wszystkie usłyszane utwory, od razu i w całości... aha, no i rączki też miał sprawne....

26.07.2002
12:30
smile
[3]

Dorotka [ Chor��y ]

Powiedzieliśmy sobie ogólnie co to takiego jest talent, umiemy już zdefiniować troszkę gorzej jest z mówieniem o naszych ponadprzeciętnych zdolnościach. Niektórzy mówią, że to zbyt osobisty temat ale czy nie bardziej osobistym tematem jest SEX, o którym tak często rozmawia się publicznie? Niektórzy wolą tego nieujawniać, swoich plusów, czegoś się obawiają, czego? jak myślicie? Trudno nam znaleźć talent, większoś zatraciła je dawno temu zaprzestając ich rozwijaniu, teraz żałują. Pozwólcie, że zapytam terz obecnych tutaj rodziców, czy rozwijacie talenty swoich dzieci? Jak to robicie?

26.07.2002
12:34
[4]

diuk [ Konsul ]

Dorotka --> co do rozwijania talentów dzieci: robimy to siłą! widząc pewne talenty zmuszamy je do włożenia w nie pracy, co dzieje się zwykle przy aktywnym oporze materii... :-)

26.07.2002
12:35
smile
[5]

Dorotka [ Chor��y ]

diuk --> czy zmuszanie to jedyny i odpowiedni sposób?

26.07.2002
12:37
smile
[6]

tygrysek [ behemot ]

diuk --> starałem się na słuch załapać ... no ale trudno

26.07.2002
12:42
smile
[7]

Dorotka [ Chor��y ]

Proszę Państwa na razie najbardziej utalentowanym forumowiczem jest Minas Morgul

26.07.2002
12:43
smile
[8]

Minas Morgul [ Senator ]

Acha i jeszcze przypomnialem sobie, ze mam bardzo duzy talent do jezykow obcych. Wlasciwie w tym roku ani razu nie uczylem sie niemieckiego i angielskiego w domu (a mialem 6 na koniec) i w 7 minut opanowalem cyrylice. Ciesze sie z tego, bo nie musze sie tego uczyc i mam wiecej czasu na inne rzeczy/dla innych U mnie w domu raczej malo bylo multitalentowcow. co prawda kazdy sie na czyms bardzo dobrze zna, ale sa to calkowicie inne rzeczy, niz te, do ktorych talent mam ja. Ale chyba najciekawszy talent/zdolnosc ma moj kolega z Niemiec, ktory potrafi przenosic przedmioty sila woli, bez uzywania rak. Wiem, ze to brzmi dziwnie, ale sam na poczatku nie moglem uwierzyc. Mowi, ze jak sie bardzo chce, to mozna sie tego nauczyc. Jeszcze tego nie umiem i pewnie sie nie naucze, ale na razie przy pomocy kilku "magicznych" ruchow potrafie podniesc czyjes rece, nie dotykajac ich.... (bla, bla bla.....nie bede tego tlumaczyl, bo nie chce nikogo zanudzac). Uwazam, ze talent to nie wszystko, i gdyby Mozzart nie rozwijal swoich mozliwosci, to dzisiaj nikt by o nim nie slyszal. Dorotka --> Mysle, ze niektorzy nie chca chwalic sie talentami, bo wola zachowac skromnosc, lub moze sie wstydza. Mi tez jest troche glupio, ze za bardzo sie przechwalam, no ale co mi tam... Mnie rodzice nie zmuszali do rozwijania talentow. Wiedzieli, ze jak zostawia mi swobode dzialania, to sam sie zajme soba. Poza tym w moim talencie raczej nikt mi nie mogl pomoc, bo nie mam w rodzinie specjalisty, wirusologa :) lub genetyka. Tak samo, jeszcze nikt mnie nie zmuszal do nauki (tym bardziej jezykow). Rodzicow po prostu zadowalalo to, ze interesuje sie czyms i te zainteresowania rozwijam i uwazali, ze rygor jest mi niepotrzebny :) i to podejscie, jak najbardziej mi sie podoba i jest chyba najskuteczniejsze, bo wielu malych geniuszy nie wytrzymywalo psychicznie rogoru i wymagan, jakie nakladali na nich rodzice. Zalamywali sie i popadali w zapomnienie, a przeciez mogli byc w zyciu KIMS.

26.07.2002
12:50
[9]

diuk [ Konsul ]

Minas Morgul --> czy jesteś drugim wcieleniem Dorotki?! komentarz do Twojej wypowiedzi pojawił się na minutę PRZED wypowiedzią.... (no chyba że ten kolega z Niemiec...) A wracając do dzieci - pewne talenty trzeba rozwiajać bardzo wcześnie, a świadome decyzje dziecka przychodzą, kiedy jest już za późno. Oczywiście nie mozna przeginać - rodzice nie powinni realizowć dzieckiem SWOICH niespełnionych ambicji (licząc chyba na dziedziczność?).

26.07.2002
12:54
smile
[10]

SER-JONES [ Generaďż˝ ]

Jeśli chodzi o talent u dzieci, to mój syn jest jeszcze za malutki więc się nie wypowiem. Hmmm, ma jednak jeden, dziwną zdolność do zjednywania sobie ludzi.

26.07.2002
12:55
[11]

Dorotka [ Chor��y ]

Minas Morgul ---> bardzo się cieszę, że zabrałeś głos w moim wątku, mam co pozazdrościć. Myślę, że taka wymiana talentów może być bardzo mobilizująca, stymulująca twórczość. Diuk --> uwaga, żebyś nie zmienił przyjemności w przymus tak jak to było u mnie

26.07.2002
12:56
[12]

Dorotka [ Chor��y ]

diuk ----> niestety nie znam Minasa ale najwidoczniej mamy ukryte talenty :-) telepatia te sprawy

26.07.2002
12:56
smile
[13]

tygrysek [ behemot ]

Minas Morgul --> sprawiasz wrażenie multimedialnego :-) ;-)

26.07.2002
12:59
smile
[14]

Minas Morgul [ Senator ]

<-----

26.07.2002
13:01
[15]

diuk [ Konsul ]

Dorotka --> a co było tą/tym przyjemnością/przymusem? (druga Stefi??)

26.07.2002
13:03
[16]

Dorotka [ Chor��y ]

diuk ---> :-) już pisałam, gra na pianinku

26.07.2002
13:04
smile
[17]

Dorotka [ Chor��y ]

Minas Morgul ---> ale przez sieć nie możesz jeszcze podnieść naszchł łapek??? Jak chcieć to móc (żartuję!!) :-)))))

26.07.2002
13:05
smile
[18]

Minas Morgul [ Senator ]

Dorotka --> Dla chcacego nic trudnego <|:o)--->----<

26.07.2002
13:10
[19]

diuk [ Konsul ]

Dorotka --> rozumiem, że teraz nie pałasz wybitną nabożnością do pianinka? Nie bój żaby, wróci... wirtuozem oczywiście już nie będziesz, ale będziesz sobie jeszcze kiedyś grała dla przyjemności. A ja nie. Bo jak byłem smyk, to rodzice mnie zaniedbali w tym względzie... i teraz mogę co najwyżej brzdąkać dwoma palcami... :-(

26.07.2002
13:38
smile
[20]

Dorotka [ Chor��y ]

diuk ---> słuchaj nie wiem jak to będzie ponieważ braciszek kiedyś wykombinował sobie "świetny" interes i sprzedał pianinko :-((((((((((((((((((((((((( Do tej pory nie mam, została tylko gitara. Ale pianinko zamówiłam sobie u niego na prezent ślubny tylko kiedy to będzie :-)???????

26.07.2002
13:41
[21]

diuk [ Konsul ]

Dorotka --> po ślubie?

26.07.2002
13:48
smile
[22]

Dorotka [ Chor��y ]

diuk ---> no dobrze, ale chyba nie chcesz powiedzieć, że masz talent przewidywania przyszłości? No ja takiego talentu przynajmniej nie posiadam, jeśli Ty masz to podziel się ze mną tą informacją, wiesz kiedy to będzie "-)

26.07.2002
13:49
[23]

diuk [ Konsul ]

Dorotka --> 31 lipca 2005 roku :-)

26.07.2002
13:51
smile
[24]

Dorotka [ Chor��y ]

Minas Morgul -----> może zaprosisz do naszej dyskusji swojego kolegę z Niemiec? Może nam opowie coś więcej na temat rozwijania swoich talentów.

26.07.2002
13:56
smile
[25]

Dorotka [ Chor��y ]

diuk ----> więc dzięki naszej dyskusji odnalazłes w sobie kolejny talent :-) brawo! nie wspomniałes o nim do tej pory. Data mi odpowiada teraz z kim "-))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))?

26.07.2002
13:57
[26]

diuk [ Konsul ]

Dorotka --> hmmm.... ten tego..... a lubisz starszych? ;-)

26.07.2002
14:00
smile
[27]

Minas Morgul [ Senator ]

Dorotka --> Chetnie bym go zaprosil do dyskucji, ale on nie ma neta :((((((((( Chociaz cos tam ostatnio nawijal, ze bedzie cos kombinowal, aby miec...

26.07.2002
14:12
[28]

Dorotka [ Chor��y ]

Minas Morgul ----> proszę odpowiednio umotywować kolegę a potem zaprosić w moim imieniu (imię już znacie) do naszego forum, wtedy powrócimy do wątku o talentach - co Wy na to? diuk ---> a tego nie ptrafisz odgadnać? Widocznie za mało ćwiczyłeś! Przedział jednostronnie otwarty od 27 do + nieskończonośći (żartuję!!!) jest i prawostronnie ograniczony do powiedzmy sobie 35, więc?

26.07.2002
14:35
smile
[29]

SER-JONES [ Generaďż˝ ]

Ooooo, mieszcze się w przedziale, niestety nie jestem już wolny. Mam nadzieje że moja żona tego nie czyta ;)

26.07.2002
14:47
smile
[30]

Dorotka [ Chor��y ]

<-----SER-JONES ---> JA TEŻ MAM TAKĄ NADZIEJĘ

26.07.2002
14:51
[31]

SER-JONES [ Generaďż˝ ]

Dorotka ----> przeraziłem się, moja żona ma na imie tak samo jak ty. Teraz musze kończyć, NARA, do poniedziałku.

26.07.2002
15:17
smile
[32]

Dorotka [ Chor��y ]

all - do poniedziałku, dziękuję wszystkim, którzy zabrali głos w moim pierwszym wątku. Niestety temat nie został wyczerpany mam nadzieję, że ktoś nie raz jeszcze podejmie ten temat i wznowi dyskusje. Dziękuję raz jeszcze, do napisania! :-)

26.07.2002
16:44
[33]

Andrewlee [ BFXXJ ]

hmmm.... Mam talent do szybkiego czytania (jak Minas Morgul) do Karate, sztuk walki, plywania i akrobatyki... talent do uczenia sie :) (szybkie zapamietywanie) i tyle

26.07.2002
16:45
[34]

Andrewlee [ BFXXJ ]

aaa jeszcze do wkurzania ludzi :))

26.07.2002
16:57
[35]

wolkov [ |Drummer| ]

Kiedys uprawialem judo i calkiem niezle mi szlo, ale 12 lat temu odkrylem w sobie talent muzyczny (glownie perkusyjny, choc gitarowy tez), a wiec porzucilem judo dla perkusji i zespolu :). Rodzice byli troche rozczarowani moja decyzja, ale pozniej zrozumieli pasje syna, a ojciec nawet sprezentowal mi pozniej gitare, ktora sprawilem mu mnostwo radochy, kiedy nauczylem sie grac :-))

29.07.2002
10:57
[36]

diuk [ Konsul ]

Dorotka --> czyżby badania nad talentami zakończone? wnioski, wnioski!

29.07.2002
11:37
[37]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

ja to nie wiem za bardzo co ja mam za talenty... chyba do robótek ręcznych hehe :D no i do rysowania i do robienia różnych pierdołek z papieru i takich tam :) no i jak ktoś wcześniej, talent do uczenia się

29.07.2002
12:13
[38]

diuk [ Konsul ]

Yosiaczek --> Ciri? :-)

29.07.2002
12:47
smile
[39]

Dorotka [ Chor��y ]

yosiaczek ---> bardzo to ładne! diuk ---> nie, jeśli chodzi o mnie to nadal czekam na nowości i kolegę Minasa Morgula z Niemiec Andrewlee --> :-) nie za dużo tego? może coś odstąpisz, cokolwiek!!!!!! :-)

29.07.2002
12:55
[40]

diuk [ Konsul ]

Dorotka --> a teraz tak na poważnie: ludzie niechętnie rozmawiają o swoich talentach, bo: a. nie zawsze zdaja sobie sprawę, że takowe posiadają b. jak posiadają, to o nich nie mówią, bo: b1. są autentycznie skromni b2. skromni może nie są, ale jakoś tak głupio? a może zaraz znajdzie sie ktos jeszcze lepszy? b3. nie chcą, aby zostali posądzeni o leczenie jakichś kompleksów c. jak nie posiadają - to nie zmyslają z obawy przed łatwą weryfikacją no chyba że chodzi o talanety nieweryfikowalne.... a tak w ogóle to najlepiej, jak KTOŚ INNY zachwala nasze talenty i stąd popularna kiedyś funkcja swatów :-) [polecam się, Dorotko... ]

29.07.2002
12:58
smile
[41]

irenicus [ Konsul ]

Anderwlee--->ni tylko ty masz ten talent :)

29.07.2002
12:59
[42]

irenicus [ Konsul ]

Sorry za literówke

29.07.2002
14:22
[43]

SER-JONES [ Generaďż˝ ]

Zgadzam się z Diukiem, zauważył on że niektórzy ludzie są zbyt skromni by przyznać się do swoich talentów, wolą jak inni sami to dostrzegają. Myśle, że jest w tym metoda, mówienie o swoich talentach nie jest łatwą sprawą. Takie talenty wymyslone przez siebie życie wcześniej czy później zweryfikuje.

29.07.2002
14:36
[44]

themon [ Pretorianin ]

taaaa. to ciekawe, że akurat niedawno zastanawiałem się jak to jest, że ludzie tak boją się mówić o tym, w czym są dobrzy i jeśli np. pokazują swoje wytwory, to najczęściej obarczają je komentarzem deprecjonującym. dziwne. ja np. robię komiksy i każdemu mówię, że moja seria "felki" jest zajebista, bo jest i każdy kto widział to wie i potwierdza, więc po co dawać opór?!? moim problemem jest w kwestii talentu to, że jest dużo rzeczy za które jeśli się biorę, to robię je ponadnormatywnie dobrze. utrudnia to czasami obranie konkretnego kierunku działania, bo jak by nie pójść, to ludzkość coś na tym traci. smutne to, ale mocny charakter i właściwe priorytety pomagają.

29.07.2002
16:26
[45]

The Dragon [ Eternal ]

Czyz nie jestem geniuszem plastycznym? ;)

29.07.2002
16:44
[46]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

themon ---> ja jestem właśnie przykładem osoby, która zawsze twierdzi, że zrobiła coś źłe i brzydko choćby nie wiem jak było zachwalane :) Dorotka ---> dziękuję bardzo :) Diuk ---> nie :) nie czytałam nigdy Sapkowskiego :)

29.07.2002
17:20
[47]

KaPuhY [ Bury Osioł ]

HEHE Ja mam talent do spieprzenia wszystkiego czego sie chwyce :-) A tak powaznie to potrafie sluchac .

29.07.2002
18:39
smile
[48]

Minas Morgul [ Senator ]

Andrewlee --> tak wlasciwqie, to ja tez mam talent do szybkiego uczenia sie i dzieki temu mam wiecej czasu na wszystko. Nie napisalem tego, bo zwykle szybkie czytanie laczy sie z dobrym/szybkim/efektywnym uczeniem sie. Jedyny moj problem, to jak bylem maly, to nie moglem sie dobrze skoncentrowac i wlasciwie nie rozumialem, co czytam. Wtedy zaczalem czytac i glosno liczyc do 100, a potem puszczalem glosno muze w magnetofonie i czytalem. Dzieki temu, teraz moglbym sie nawet uczyc w samym centrum Afganistanu podczas nalotu i nic by mnie nie rozproszylo. Fajna metoda :) Polecam A jesli chodzi o moj talent do sztuk walki, to moze nie jestem w tym za dobry, bo nigdy nie chodzilem na karate, ale mimo wszystko potrafie mocno przy#@$@! w pysk i w razie potrzeby niezle mi to wychodzi. Zastanawiam sie tylko, czy od wrzesnia nie zapisac sie na karate, bo jak na razie lekarze mowia, ze bardzo by mi sie to przydalo.. sprobuje....

30.07.2002
08:04
[49]

diuk [ Konsul ]

yosiaczek --> no tak, to nie może byc Ciri, ma elfie uszy :-) drogi yosiaczku, a nie masz więcej? żądamy galerii! my chcemy galerii! GOLowycy, poprzyjcie mnie!

30.07.2002
21:24
[50]

Minas Morgul [ Senator ]

Denerwuje mnie, jesli ludzie ufaja swoim talentom i nie rozwijaja ich. Bo w rzeczywistosci talent to najwyzej 10%sukcesu. W rzeczywistosci talent jest jedynie ulatwieniem i bez ciezkiej pracy marnuje sie on :(

30.07.2002
21:46
smile
[51]

Atreus [ Senator ]

talenty pewnie trzeba tak polubic, by zajac sie ich rozwojem...

31.07.2002
01:37
[52]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

diuk ---> w wyniku tego, iż mam nowego kompa nic mi już nie zostało, właściwie to mi te obrazki pogineły, bo coś jeszcze powinnam mieć... jeszcze tylko taki djaboł został, na zamówienie dla kumpla był rysowany :) na żywo ładniejszy, bo się za ciemno zeskanował i jakoś tak zbrzydł przez to :) ... chyba mam zamiłowanie do elfich uszu :)

31.07.2002
01:43
smile
[53]

Yoghurt [ Senator ]

Lepiej wskanuj tego freda Yoś:) Tego z paluchem:) On nie ma elfich uszu.... A ja mam jedyny talent- irytowanie ludzi- każd, kto dłużej mnie zna po pewnym czasie qrwicy dostaje w moim towarzystwie... No i mam też talent czasem do rozśmieszenia, ale to mi sie sporadycznie zdaza;)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.