^quqoch^ [ Paweł Romanowicz ]
"Pod Rozbrykanym Nazgulem" ekskuziw ! 198 :-)
A droga wiedzie w przód i w przód, choć zaczęła się tuż za progiem...” – czy to nie taką piosenkę śpiewasz, wędrowcu, i wciąż się dziwisz, w jakie to miejsca i czasy zanosi Cię ta droga? I oto zawiodła Cię tutaj, do pogrążonej w półmroku izby. Stoisz w progu i próbujesz odgadnąć, czy znajdziesz tu to, czego szukasz.
Nikt z nas tego nie wie. Może przywiodło Cię tu zmęczenie podróżą; głodny i spragniony, wypowiedz swe życzenie. Może powodowany ciekawością słusznie połączyłeś nazwę tawerny z zupełnie innymi od pełnego zgiełku tu-i-teraz czasami i światami. A może jakiś złośliwy lub niewprawny mag rzucił na Ciebie zaklęcie teleportacji, umieszczając Cię w miejscu, w którym zupełnie nie chciałeś się znaleźć...? Trudno. Jesteś.
I być może jest to ostatni dzień Twojego życia. Starego życia, oczywiście. Teraz nadchodzi Nowe.
Przypatrz się uważnie : to jest karczma. Sam wiesz najlepiej, do czego służą takie miejsca, a to jest szczególne, oferując szeroki asortyment trunków i mieszkańców całego Śródziemia.
Co do trunków – w tej chwili Twój wzrok automatycznie spoczywa na barze - poda Ci je któraś z pięknych dam (czyż inne niż piękne istnieją w Śródziemiu?). Pierwsza z nich, Elfka FoXXXMagda, dawno, dawno temu zainicjowała ideę tego miejsca, nosi zaszczytne miano naszej Pani i wciąż odbywa poważne narady z tajemniczym (aczkolwiek wszystkim doskonale znanym) Strażnikiem. Posiadająca dar snucia przepięknych opowieści Półelfka Nilcamiel przynosi we włosach świeże nowiny ze szlaków i twierdz. Kami, zwana przez niektórych Najpiękniejszą, ma wiele ukrytych talentów (wśród nich ujawniła się ostatnio moc jasnowidzenia), którymi dzieli się jednak nieśmiało. I jeszcze Vilya, zafascynowana słowami w różnych językach oraz ich mocą w piśmie, chętnie porozmawia z Tobą o szeroko pojętej sztuce (gotowania też). Słowa nie są również obce trubadurowi hugo, który przedstawia się: „Hugo, Półelf, Poeta i Bard”, a i jego poezja przemawia głośniej niż czyny ;). Arab, mężny rycerz i podróżnik znający Kraje Południowe. Nieco szerszy zasięg ma obrona LooZ’a, który za cel postawił sobie godnie reprezentować Gondor. Od czasu do czasu widujemy tu również Berena, podobno jednorękiego, a na pewno posiadającego sporą wiedzę o historii i geografii Śródziemia. Natomiast Stitch jest przedstawicielem złowieszczej profesji wiedźmina; mamy jednak wrażenie, ze udało się go spacyfikować... w każdym razie nie przynosi niczego, co upolował. Wieczorami przychodzi do nas Kuzi2 (elfie imię: Sirthfennas), kręci się po karczmie, pije piwo i czasami pali ziele niczym prawdziwy... Hobbit. Okazjonalnie spotkasz tu również tajemniczego Iarwaina Ben-Adara, z uporem godnym maniaka dbającego o wystrój wnętrza. A w podwórzu, w ciemnej piwniczce, tajemnicze eliksiry rozlewa gofer, pojawiając się czasem z nową dostawą samogonu. I kiedy już myślisz, że wystarczy, że poznałeś już wszystkich, blask świecy odbija się od ogromnego topora... To wierny towarzysz badacza przeszłości, Krasnoluda Jolo, który siedzi w jednym z ciemniejszych kątów, wszystko widzi, słyszy i chętnie opowie Ci, jak wykopać z ziemi największe skarby. Czasem wpada tu też Meeyka, by pouczyć nas o nowych metodach hodowania smoków.
I jeszcze Nasz Człowiek w Mordorze -- Mysza, dowodzący Orkowym Patrolem i tylko z pozoru stojący po stronie wroga.
Tak... to lista do uzupełnienia, może i Ty się na niej znajdziesz? Może atmosfera zabawy i światło tak pięknie załamujące się w złotym trunku skłonią Cię do zostania tu na dłużej?
Pokłoń się zatem naszemu patronowi Nazgulowi, rzuć trochę resztek żebrzącemu pod stołem Gollumowi, mój skarbie, i przyłącz się do nas. Chętnie wysłuchamy Twych opowieści ...
^quqoch^ [ Paweł Romanowicz ]
(Iarwain powstawij te swoje czary mary bo nie mam :-) - quqoch)
^quqoch^ [ Paweł Romanowicz ]
(Hala Fejma, i strona by mati> - quqoch )
^quqoch^ [ Paweł Romanowicz ]
(Aha, Hall chyba by kami, ale pewien nie jestem :-), a tu menu by Vilya - quqoch)
Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]
Quqoch, siedzę teraz na stronie Biblioteki Jagiellońskiej i przeglądam manuskrypty. Teraz Mikołaja Kopernika O Obrotach... Skubańcy zeskanowali całość i jest ona dostępna. I nie tylko ta książeczka.
Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]
Eeee coś tam im jednak brakuje, ale niewiele.
Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]
A to coś ruszające się.
^quqoch^ [ Paweł Romanowicz ]
(Możesz rzucić linkiem... A swoją drogą mój kumpel tam pracował przez dwa lata i książki mi załatwiał :-) - quqoch)
^quqoch^ [ Paweł Romanowicz ]
(Teraz coś skojarzyłem: Jak zrobiłes z jotpega ruszający się obraz?! - quqoch)
Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]
To jest tak naprawdę gif, tyle że zmieniłem mu "ręcznie" rozszerzenie. He he. A tu masz linka
^quqoch^ [ Paweł Romanowicz ]
(hehe, proste jak konstrukcja cepa :-) - quqoch)
Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]
I tam se klikasz, ze zbiorów i tam jest.
^quqoch^ [ Paweł Romanowicz ]
(Gościu miał wyjątkowo niewyraźne pismo :-) - quqoch)
Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]
Bo se był naukowcem.
sarenka [ Senator ]
witam
kami [ malutkie maleństwo ]
sarenka --> witaj:)))
Meeyka [ The Hunter ]
witam ;)
kami [ malutkie maleństwo ]
Witaj Meeyka:)
sarenka [ Senator ]
kami ---> jakies dokladmiejsze plany co do wyjazdu sie pojawily Meeyka---> witam
Meeyka [ The Hunter ]
co slychac? ktos mi przekaze moze najnowsze wiesci? :)
kami [ malutkie maleństwo ]
sarenka --> ja za bardzo nie wiem, chyba nic konkretnego jeszcze.
sarenka [ Senator ]
kami--> tak myslalam ;)
kami [ malutkie maleństwo ]
Meeyka --> nic chyba nie slychac, wakacje to ciezki okres dla Nazgula... sarenka --> dowiemy sie w dniu wyjazdu dokad jedziemy:)
Meeyka [ The Hunter ]
trzeba rozruszac ta knajpe! :)))))
sarenka [ Senator ]
kami--> zgadzam sie ale mysle dowimy sie w dzien wyjazdu po dojezdzie na miejsce ;)
kami [ malutkie maleństwo ]
sarenka --> o wlasnie:) tak chyba bedzie :)
sarenka [ Senator ]
kami---> widzialas sie dzisiaj wieczorem z nadhia??
kami [ malutkie maleństwo ]
sarenka --> a i owszem, a o co chodzi?
sarenka [ Senator ]
kami--> tak sie pytam , zastanawiam sie czemu jej nie ma
sarenka [ Senator ]
ja was tez chyba opuszcze , po torturach u dentystu mam wszystkego dosc ;) dobranoc
kami [ malutkie maleństwo ]
Przykro troche. Wszyscy prawie gdzies powyjezdzali i tak tu pusto. Chyba jestem zbyt wrazliwa:( Zegnam.
Urdaz [ Konsul ]
Do sali wszedł wolnym krokiem ork , machnał w geście powitania w strone stołow i mruknął - witam - przekonany o tym ze sala i tak jest pusta. Zamówił kawe przy szynkwasie ,po czym usiadł przy stole
Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]
Sala nie była pusta bo ja sobie siedzę przy kominku i nie odzywam się.
Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]
Eee cholera teraz będzie kominek...
Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]
A teraz to już idę spać. Dobrej nocy.
Urdaz [ Konsul ]
O... To dobrej nocy , Iarwainie
Urdaz [ Konsul ]
Ork wstał , i jeszcze rozglądajac sie uwazniej po zacienionych kątach karczmy , wyszedł .
LooZ^ [ be free like a bird ]
Dobranoc ;) Juz mi sie zaczyna chciec spac ;)Ale sciagam plik i jeszcze niby 30 minut... Chyba nie wytrzymam:)
LooZ^ [ be free like a bird ]
I zapraszam na ta strone na prawo od mojego nicka ;) Newsuje tam ;)
Queen_Arwen [ Evenstar ]
Te ruchome obrazki mienią mi się w oczach... ale to i tak świetny pomysł, bo jest ciekawiej. Przez 7 godzin nikt tu nie pisał - co jest - śpicie między 4 a 10 czy co?
Queen_Arwen [ Evenstar ]
Albo mła się zdaje albo przybyło tu płci pięknej? ... No i teraz już nie tylko obrazki będą mi się mienić tutaj w oczach...
^quqoch^ [ Paweł Romanowicz ]
"Zdrastwujtie!"
Arab [ Senator ]
Siema wszystkim!!! :) Witam po dlugiej nieobecnosci, gdyz 3 dni tu nie zagladalem. Ale czas ten spedzilem bardzo ciekawie :) Do domu przychodzilem tylko po to by wziac prysznic, a tak to caly czas na imprezach :))) Przypomina mi to 2 pierwsze tygodnie na sghu podczas ktorych to zapoznawalem sie z wiekszoscia akademikow w Wawie :))) A tak w ogole to czy jest tu ktos?
Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]
Cześć!
Arab [ Senator ]
Witam Iarwainie :) Opowiadaj co slychac u Ciebie, bo o moich niedawnych wybrykach raczej nie bede tu sie rozp[isywal :)
Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]
Gram włąśnie w Reddragona.
Arab [ Senator ]
Pewnie jakas gra komputerowa, zwazywszy na to, ze jestesmy na forum o grach komputerowych. Dobrze zgaduje?
Arab [ Senator ]
Widocznie zle zgaduje, albo gra jest tak wciagajaca, ze nie ma jak odpowiedziec
Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]
he he sam sprawdź.
Arab [ Senator ]
Slyszalem o tej grze, ale nie gralem i chyba nie mam zamiaru, na razie pykam w Never Winter nights, a potem moze zaczne w Morrowinda. Problem tylko w tym, ze mam beznadziejny komp i moja gra wyglada tak, ze wpadam z rana do kumpla i zabieram mu na caly dzien komputer :) Nienawidza mnie za to ;(
Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]
Też bym Cię za to nienawidził. Nie tylko ja, ale też wszyscy domownicy.
Arab [ Senator ]
Iarwainie---> domownicy mnie nie nienawidza, gdyz przychodze z wlasnym piciem, zarciem itd, a tazke nie odrywam sie od kompa, by nikomu nie przeszkadzac. A gdy wychodze o 2 - 3 nad ranem to i tak nikt nic o tym nie wie ;)
Vilya [ Wilczyca Stepowa ]
Witam wszystkich. Powiedzcie mi dlaczego szukanie mieszkania (a właściwie pokoju lub kawalerki) w tej ogromnej i pełnej mieszkań Warszawie wydaje się takie trudne...?
Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]
Vilyo, bo to zawsze wiąże się z emocjami. Arab i tak jesteś drań. Mają do ciebie złotą cierpliwość. Podziwiam ich.
Arab [ Senator ]
Iarwain--> czlowiek musi sobie jakos radzic :) Nie chce wydawac kasy na nowy komp, gdyz mam inne, wazniejsze wydatki Vilya--> nie przesadzaj, na pewno sobie poradzisz i znajdziesz cos niedrogiego i w samym centrum :) A moze jestes lub bedziesz w Wawie? Mozna by bylo sie gdzies spotkac :) Ja siedze tu do 10 sierpnia, bo wtedy dopiero wylatuje z Polski moja siostra
Beren [ Senator ]
No dobra... teraz niech ktos mi powie, co tu sie dzialo, jak mnie nie bylo ;) A poza tym to witam wszystkich po tygodniowej przerwie :)
kami [ malutkie maleństwo ]
Beren [ Senator ]
hmm... to naprawde duzo ;P
Arab [ Senator ]
Hmmm... A coz to za dopisek na dole kami? Gdzie optymizm i radosc z okresu wakacyjnego? :)))) Smile!!!! At once! :) <-------- :)
Urdaz [ Konsul ]
Do karczmy wchodzi Ork , rzuca mrukliwe - witam - po czym sie zatrzymuje spoglądając na Berena , a jego twarz jaśnienieje i uśmiecha sie - Berenie , w końcu cie widze . Wpadałem tu co jakiś czas , ale było pusto . Ciesze sie ze wróciłeś , pozwół ze postawie ci piwo
Urdaz [ Konsul ]
He he i wszystkim pozostałym też , a co nie bedziemy sie ograniczać
Beren [ Senator ]
Dzieki Ci Urdazie... co prawda z Francji przywiozlem sobie "Bordeaux", no ale to nie to samo, co oryginalne piwo z naszej karczmy ;)
Urdaz [ Konsul ]
Robiłeś tam coś ciekawego?
Beren [ Senator ]
Glownie chodzilem po roznych miastach i budynkach w stylu muzeow...
Szef Nazguli [ Zygfryd Czarny Kapturek ]
Witam wszystkich po mojej długotrwałej nieobecności. Najpierw musiałem wyjechać na tajną misje,a potem na urlop:-). ---------->Beren Francja piękne miasto,sam tam byłem. P.S. Pele już wróciła?
Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]
Jeszcze nie.
Urdaz [ Konsul ]
Nie miałem okazji opowiedzieć ci o Berenie o Bitwie na której byłem , niestety stanąłem po stronie przegranej i tak dobrze że uszedłem z życiem
Beren [ Senator ]
Urdaz - to teraz mozesz opowiedziec :); a ze przegrales... no coz, kazdemu sie zdarza, ale nie kazdemu zdarza sie ujsc z zyciem ;)
Urdaz [ Konsul ]
Ha , a wiec po kolei Udaliśmy sie na wshodnie rubieże Rhun ,decydując ze staniemy po stronie światłości . Nasz oddział najemny zaciagnął sie pod Sztandar Czarnego Orła i tam też w podobozie sił Utumno rozbiliśmy swoje namioty . Czas nam upływał na trenowaniu szyku wraz z pozostałymi siłami czarngo Orła z Rhun oraz na oczekiwaniu na bitwe z siłami Hildorien wspartych posiłkami z Dalekiego Haradu. Jedna rzecz o której tzreba wspomnieć to nasz sparing z naszymi sojusznikami dzień przed Bitwa . Nasz dowódca zbrojnych - Komsta zwany też Małym Wrednym Karłem zorganizował nam mały sparing z Czarnymi Gryfami z Gór wichrów > Wielkimi wojownikami w pełnych płytowych zbrojach i znanych ze swej bitnośći . Lecz po dotarciu na miejsce ,gryfów było paru zas stał tam też oddział świetych wojowników zza południowo wschodniej granicy Utumno . Za namową tego Wrednego Krasnoluda , zgodzili sie na chwile walki aczkolwiek nasz dowodzca zbrojnych stwierdził ze mu pękł pasek od no płytowych i nie moze walczyć . Orki i krasnoludy z naszego oddziału wzruszyły ramionami i staneły w szyku razem z czarnymi Gryfami , którzy tez byli skorzy do małej Młócy . Jak sie ciesze ze nie byłem zbrojnym w tym oddziale . Nie powiedziałem ważnej rzeczy > wszyscy Swieci wojownicy mieli 2metry wzrostu i Tarcze wielkości Komsty. To było 15 sec i nie było naszych , złapaliśmy sie za głowy w niedowierzaniu . Oni w spokoju wrocili do szyku a nasi zaczeli sie zbierać i wsciekli zazadali jeszcze jednego ataku . No teraz juz nie byli zaskoczeni i wytrzymali 30 sec , ale rzucanie toporami w starciu przez tamtych i tak było przegieciem. Po tym tym ataku rozegrały sie dwa pojedynki > Twardego naszego Kapitana całego oddziału ze świetym i Rudego wojownika z Czarnych Gryfów takze ze świetym . Tu juz było lepiej , ale zwyciestwem to tego nie mozna nazwać no ew remisem. Po tej walce zaledwie 2 zołnierzy nie mogło iść do bitwy nastepnego dnia Następnego dnia nasi zołnierze staneli naprzeciwko siłom Hildorien , ja zaś jako dowódca artylerii , ustawiłem sie ze swoimi strzelcami (z goblińskimi Hakownicami) do osłony naszych armat i katapult. Długo na nich czekalismy az wysłalismy im dwa nagie miecze co by im broni nie brakło . Potem rozpoczął sie chaos . Wojska sie starły a my strzelaliśmy do wrazych wrogów , niestety nasi łucznicy skrewili ( to od tego słońca) i ostrzelali Czarnego Orła. Potem zwiali w las . Najgorszym stresem było to że musielismy w pewnym momencie wyskoczyć i osłonić ogniem Świetych Dymitra od których dzień wczesniej nasi zbrojni dostali łomot . Niestety gdy padł nasz wielki dowódca sił Światłości ,morale upadło i cześć naszych wpadła w panike . W mój oddział wpadli Haradrimowie i zostałem ranny gdy sie obudziłem była juz cisza , było to blisko lasu wiec sie odczołgałem a potem to juz całkiem inna opowiieść
Beren [ Senator ]
hmm... widze, ze masz za soba ciezkie przezycia... na przyszlosc lepiej zastanow sie, czy jest sens walczyc w armii, ktorej polowa ucieka po pierwszym niepowodzeniu... a teraz nie bede Cie zmuszal juz do meczacego opowiadania i dam Ci odpoczac - powiedziawszy to jednoreki zamilkl...
Urdaz [ Konsul ]
hehe wracamy tam za rok , a armia musiała paśc po stracie dowódcy taka była umowa , bo jeśli chodzi o siły to w tym roku byśmy sie przeszli po przeciwniku
Beren [ Senator ]
hmm.. widze, ze to byla bitwa prowadzona zgodnie z zasadami fair play :)... to po cholere ten dowodca lazl sie bic... on nie od tego jest :P
Urdaz [ Konsul ]
na razie musze wyjść , bede w nocy . Zegnam wszystkich
m6a6t6i [ hate me! ]
Witam Wszystkich!!! Chcialem tylko Wam zakomunikowac iz Kocham Zycie. Wydawalo sie iz moze byc zle, jednakze okazalosie iz nie ma tego zlego co by na dobe nie wyszlo! Swietnie sie bawie i spotykaja mnie same mile rzeczy. Super wakacje! Mam nadzieje, ze Wy Wszyscy rowniez takie macie!
Beren [ Senator ]
mati - ostatnie dni mialem takie same... ale niestety juz sie skonczylo... choc nie jest powiedziane, ze teraz nie bedzie rownie dobrze :)
^quqoch^ [ Paweł Romanowicz ]
(Wtam wszytskich i pozdrawiam. Iarwain, jeszcze siedze w pracy, jakis gostek kubuje mebloscianke, wiec bedziemy ja przewozic, ale jezeli zdarze jakos na czas do domu to jade po moja ukochana i chce ja wzaic na Sniezna na piwko... Chcesz ja poznac? Piszesz sie na piwko? - quqoch)
Beren [ Senator ]
Sie kurde zestresowalem, ale... WYGRALISMY Z BRAZYLIA w siatke znowu !!!!! :))) teraz musze troche uspokoic nerwy ;)
hugo [ v4 ]
quqoch - hall jest mój
sarenka [ Senator ]
witam
LooZ^ [ be free like a bird ]
POOOOLSKA !!! BIALO CZERWONI ! :)) HEHE :) ILE JA NERWOW STRACILEM :)))
LooZ^ [ be free like a bird ]
POOOOLSKA !!! BIALO CZERWONI ! :)) HEHE :) ILE JA NERWOW STRACILEM :)))
sarenka [ Senator ]
ja jz ide papa
Talitha [ Centurion ]
Witam wszystkich:))
Talitha [ Centurion ]
Hmmm... to dzisiaj jakiś mecz był..?;) Dlaczego ja o niczym nie wiem...?;))
Beren [ Senator ]
O, witajcie :)
Thintil [ Konsul ]
Witajcie wszyscy, witaj siostrzyczko.
kami [ malutkie maleństwo ]
quqoch --> tak, hall of fame jest hugo, nie moje. Ja takich zdolnosci nie przejawiam.
m6a6t6i [ hate me! ]
kami - takich moze nie, ale za to masz inne :)
Beren [ Senator ]
Iarwain - od kiedy grasz w Red Dragona ? A konkretnie chodzi mi o to, czy zainteresowales sie nim, jak o nim napisalem (jakies 1,5 tygodnia temu), czy moze grales juz wczesniej ?
kami [ malutkie maleństwo ]
mati --> np? jedna zdolnosc moja przychodzi mi do glowy i naprawde nie ma sie czym chwalic.
m6a6t6i [ hate me! ]
kami - bym musial zbyt duzego posta napisac i by forum wolno dzialalo, jakbym chcial ci je wszystkie wypisac. ale moge ci opowiedziec na uszko :)
LooZ^ [ be free like a bird ]
Beren : A ty od kiedy grasz ? Ja gralem od poczatku (od bety) pozniej zaczalem w koalce z m.in Lordem SI i kilkoma osobami z Cenegi, ale po kilku restartach dalismy sobie spokoj.
Beren [ Senator ]
LooZ - no od jakiegos 1,5 tygodnia ;P
LooZ^ [ be free like a bird ]
Beren : A ;) Ale kto to jest Lord SI to chyba wiesz ? :P
Beren [ Senator ]
Wiem o nim tylko tyle, ze jest moderatorem forum... I wiem jeszcze tyle, ze ide spac ;) dobranoc
LooZ^ [ be free like a bird ]
Beren : W sumie dzieki niemu RedDragon znalazl sie w Polsce, przez dlugi czas RD byl na jego domowym kompie ;) A co do pory wpisywania posta : Pracuj LooZie pracuja a garb od sleczenia przy kompie sam ci wyrosnie ;)
^quqoch^ [ Paweł Romanowicz ]
"Zacny hugo, musisz mi wybaczyć, gdyż nie było ostatnio podpisane, a umieszczone przez kami..."
kami [ malutkie maleństwo ]
quqoch, hugo --> przepraszam ze nie podpisalam, my mistake, po prostu zapomnialam
Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]
Beren, a czy ja wiem gram już jakiś czas.
Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]
Na polskim serwerze mam wiek 16, a na czeskim 18.
Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]
Wolnym Ludom zaproponowałem sojusz.
kami [ malutkie maleństwo ]
Nowy