GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Różowe koszulki u facetów?

05.04.2007
18:41
[1]

ozzman15 [ Centurion ]

Różowe koszulki u facetów?

Różowe koszulki u facetów? Co o tym sądzicie?

05.04.2007
18:42
smile
[2]

Grzesiek [ Cezar ]

A fe!

05.04.2007
18:42
smile
[3]

*_*Cypriani [ White Trash ]

R U GAY ?

05.04.2007
18:43
[4]

Michalek3922 [ Kibic Lecha Poznan ]

Różowy to jest najgorszy kolor koszulki dla faceta

05.04.2007
18:43
[5]

Kubcys [ Virtual Tuner ]

jak chcesz wyglądać jak pedałek to wkładaj :D

stanowczo nie!!

05.04.2007
18:43
smile
[6]

szaszłyka? [ Prawdziwy Kibic ]

To straszne!
I brzydkie!

05.04.2007
18:44
smile
[7]

wysia [ Senator ]

05.04.2007
18:46
[8]

marwijk [ Konsul ]

Nie polecam.

05.04.2007
18:47
[9]

crac@ [ WBA ]

to przerażające

05.04.2007
18:47
[10]

Avi_vampire [ psychoza ]

nie, nie, nie, nie, nie! zdecydowanie nie!

05.04.2007
18:48
smile
[11]

Michalek3922 [ Kibic Lecha Poznan ]

PRECZ RÓŻOWYM KOSZULKOM #### PRECZ RÓŻOWYM KOSZULKOM #### PRECZ RÓŻOWYM KOSZULKOM #### PRECZ RÓŻOWYM KOSZULKOM #### PRECZ RÓŻOWYM KOSZULKOM #### PRECZ RÓŻOWYM KOSZULKOM #### PRECZ RÓŻOWYM KOSZULKOM #### PRECZ RÓŻOWYM KOSZULKOM #### PRECZ RÓŻOWYM KOSZULKOM #### PRECZ RÓŻOWYM KOSZULKOM #### PRECZ RÓŻOWYM KOSZULKOM #### PRECZ RÓŻOWYM KOSZULKOM #### PRECZ RÓŻOWYM KOSZULKOM #### PRECZ RÓŻOWYM KOSZULKOM #### PRECZ RÓŻOWYM KOSZULKOM ####

05.04.2007
18:50
smile
[12]

kasztaneczuszek® [ mówi się trudno ]

ja tak sobie po szkole chodziłem xD

05.04.2007
18:51
[13]

Loczek [ El Loco Boracho ]

Hmmm... w sumie nie lubie, ale na przekór takim stereotypom bym założył chetnie jakbym miał :P

05.04.2007
18:52
smile
[14]

kasztaneczuszek® [ mówi się trudno ]

no ja myśle podobnie jak Loczek

05.04.2007
18:54
[15]

ProteZ [ (= Suofnik Miszcz =) ]

nie podoba mi się to :P

05.04.2007
18:56
[16]

kaies [ Ignacjusz ]

Różowe koszulki są dla odważnych facetów.
https://www.gry-online.pl/S055_forum.asp?ID=6213446&WID=6196403&N=

05.04.2007
18:58
smile
[17]

Behemoth [ Ayrton Senna ]

Gejostwo na maksa.

05.04.2007
18:59
smile
[18]

kasztaneczuszek® [ mówi się trudno ]

kaies dobrze prawi! piwa mu polać!

05.04.2007
19:02
[19]

Sznurówka [ Pretorianin ]

Hmm.. Jak dla mnie pedał:)

05.04.2007
19:10
[20]

Conroy [ Dwie Szopy ]

Facet w różowej koszulce = pedał

i tyle

05.04.2007
19:14
smile
[21]

Api15 [ dziwny człowiek... ]

- Różowy kolor wyraża męskość i dumę. Tylko prawdziwi faceci nie boją się tego koloru, prawda Kochanie?
- Tak, Tadziu


05.04.2007
19:22
[22]

MaXoyel^ [ Pretorianin ]

Wysia
Chciałeś się tylko pochwalić swoim blogiem?

05.04.2007
19:35
smile
[23]

Loon [ Panicz ]

Oj to zależy. Generalnie pedał, ale są rozmaite odcienie różowego :).

Ja mam np. taką różowo-czerwono-bordową (tylko koleżanki są w stanie fachowo zidetyfikowac ten kolor) i sie mnie czepiaja, ze pedalska, ale ze to zwykly t-shirt, to czesto i tak konczy pod bluza ;).

05.04.2007
19:37
smile
[24]

Keldowes [ Legionista ]

Różowy to mój ulubiony kolor!

spoiler start
JOKE
spoiler stop


05.04.2007
19:41
[25]

MR.MANIAK [ Senator ]

Kolor jak kolor...

Nie wiem co mnie bardziej przeraża: to, że gościu założył takiego bloga, czy to, że wysiu zna takie rzeczy.

05.04.2007
19:54
smile
[26]

Skrz@t [ Młody Gniewny ]

Wyglada to fatalnie :|

05.04.2007
19:55
[27]

BBC BB [ Leg End ]

Sam bym nie ubrał, ale parę razy jakiś kumpel założył i niekoniecznie od razu wyglądał jak pedał...

05.04.2007
21:31
smile
[28]

promyczek303 [ sunshine ]

<--Facet w różowej koszulce = pedał
Nie zgadzam sie z tym.

Kolor jak kolor. Osobiście nie mam nic przeciwko ;)

05.04.2007
21:32
[29]

Virus_Man [ Crysis ]

ze mna do klasy chodzi taki koles i go przezywaja wiadoo jak

05.04.2007
21:35
[30]

Lookash [ Senator ]

Zgadzam się :) Kolor jak kolor. Tyle, że pedalski :)

05.04.2007
21:36
[31]

czekers [ make love not war ]

Fuj, taka moda teraz jest... Różowa koszuleczka, włoski blondzik na łyso, niebieskie dżinsiki, białe buciki (koniecznie wzór klasyk adidas) no i DIsco Polowiec jak się patrzy...

05.04.2007
21:38
[32]

adamis [ Free Hugs! ]

Tak, wszyscy dziwki, pedały, metale, diskopolowcy, szatanisci... ludzie, obudźcie sie!

Każdy może nosic co chce, podoba ci sie rozowy sweter - to noś!

Co my (ja) o tym myśle, to Cie powinno najmniej obchodzić.

05.04.2007
21:41
[33]

Behemoth [ Ayrton Senna ]

O co wy się tu jeszcze kłócicie?
Jeśli jakiś facet twierdzi, że różowa koszulka dla faceta nie jest pedalska to znaczy, że jest gejem albo, że jest gejem tylko, że jeszcze o tym nie wie.

05.04.2007
21:43
[34]

promyczek303 [ sunshine ]

Behemoth --> w takim razie jaki kolor swiadczy o tym ze dziewczyna jest homo? ;]

Zastanow sie troszke nad tym co piszesz ;)

05.04.2007
21:43
[35]

Janczes [ You'll never walk alone ]

Kazdy moze ubierac sie jak chce - to fakt, nikt mu nie zabroni... Ale to ze wyglada jak pedał to juz inna sprawa..

05.04.2007
21:45
[36]

krooliq3 [ Lucid Dreamer ]

Ja tylko słyszałem że różowy kolor symbolizuje demaskulinizację...

05.04.2007
21:47
[37]

junior42 [ Generaďż˝ ]

Janczes zgadzam się z Tobą :)
Heh różowy... ble.

05.04.2007
21:50
[38]

Behemoth [ Ayrton Senna ]

promyczek303 --> skąd mam wiedzieć? :P

wiem tylko tyle co większość forumowiczów, zacytować wypada Janczesa:
Kazdy moze ubierac sie jak chce - to fakt, nikt mu nie zabroni... Ale to ze wyglada jak pedał to juz inna sprawa..

I tyle w tym temacie. Jeśli Twój facet chodzi w różowym t-shircie to współczuje :P

05.04.2007
21:56
smile
[39]

Golem6 [ Gorilla The Sixth ]

Ja jestem tolerancyjny, ale sam bym się tak nie ubrał.

05.04.2007
22:00
[40]

promyczek303 [ sunshine ]

Behemoth --> musiałabym go najpierw mieć ;)

05.04.2007
22:09
[41]

Lysack [ Latino Lover ]

akurat koszulka kaiesa bardzo fajna:) jak dla mnie kolor ma najmniejsze znaczenie, a nawet różowy jest całkiem całkiem, o ile jest na koszulce o typowo męskim kroju, bez, za przeproszeniem, pedalskich wcięć w talii i wąskich rękawków:) ogólnie gdybym miał różową koszulę lub koszulkę to zapewne bym ją nosił, bo lubię kolory raczej nietypowe - pomarańczowy, żółty, jasnozielony, błękitny no i bladoróżowy - ogólnie wesołe kolory są jak najbardziej fajne:) nienawidzę takiego perfidnego różu jaki trafia się w dodatkach do ubrań u dziewczyn... nie znoszę...

sam jak robię zakupy to chciałbym być dziewczyną:) wchodząc do sklepu patrzę na stronę męską i widzę same szare, granatowe, czarne i brązowe ubrania, a po damskiej stronie pełnia kolorów, we wszystkich kolorach tęczy można coś znaleźć... nie lubię być szarym człowieczkiem ubranym tak jak 99% innych osób nie dlatego, że to ich wyraża tylko dlatego, że nic innego nie ma w sklepie...

05.04.2007
22:13
smile
[42]

req_ [ shalom ]

Kiedyś byłem w różowej --->

05.04.2007
22:26
[43]

mr. Spark [ ]

Lysack-> przeczytaj to mądre zdanie -> Jeśli jakiś facet twierdzi, że różowa koszulka dla faceta nie jest pedalska to znaczy, że jest gejem albo, że jest gejem tylko, że jeszcze o tym nie wie.
a potem to -> sam jak robię zakupy to chciałbym być dziewczyną:) wchodząc do sklepu patrzę na stronę męską i widzę same szare, granatowe, czarne i brązowe ubrania, a po damskiej stronie pełnia kolorów, we wszystkich kolorach tęczy można coś znaleźć... a teraz znowu to ->Jeśli jakiś facet twierdzi, że różowa koszulka dla faceta nie jest pedalska to znaczy, że jest gejem albo, że jest gejem tylko, że jeszcze o tym nie wie.

05.04.2007
22:28
[44]

PatriciusG. [ Legend ]

Ja chodzę w czerwonej bluzie i poluję za czymś żółtym, czy to oznacza, że jestem gay?

Przesada...

05.04.2007
22:32
[45]

wsadd [ Pretorianin ]

Mnie tam obojętne. Jeżeli rózowa koszula współgra kolorystycznie z innymi częściami garderoby... to czemu nie?

05.04.2007
22:34
smile
[46]

BBC BB [ Leg End ]

wsadd - że to tego różowe spodnie?

05.04.2007
22:43
[47]

InterPOL [ Generaďż˝ ]

Co wam sie w różowym nie podoba?Kolor jak każdy inny.Współczuje wam,że aż tak liczycie się z opiniami ludzi.Jeżeli ktoś jest w 100% facetem i nie ma kompleksów może wyjść na ulice w różowym ubraniu i miec w dupie to co ludzie powiedzą.

05.04.2007
22:46
smile
[48]

QrKo [ Legend ]

Nie no jezeli rozowa koszulka przesadza o tym ze ktos jest pedalem to respect.

Otwarliscie mi oczy na swiat, musze przestac wychodzic z domu zeby przypadkiem mnie ktos nie nadział.

05.04.2007
22:48
[49]

roland_ [ Pretorianin ]

Różowy to kolor dla prawdziwego mężczyzny. Przeważnie tylko faceci z klasą potrafią założyć różową koszulę / t-shirt. Oczywiście jeszcze zależy, o jakim różu mówimy - wyblakłe, firankowe odcienie raczej odpadają.

05.04.2007
22:53
[50]

wsadd [ Pretorianin ]

BBC BB -- mowię raczej o kontrastach kolorystycznych ... nie o tym samym kolorze, Boże, nie :)

05.04.2007
22:55
[51]

PunkNotDead [ Lion of Judah ]

różowe polo, białe spodnie, błękitne buty, solarium i na włosach kg żelu - to jest to

05.04.2007
22:56
[52]

roland_ [ Pretorianin ]

Czarne glany, czarne spodnie, czarny t-shirt, czarna koszula - to jest to.

05.04.2007
22:57
smile
[53]

D3O [ Konsul ]

Różowa koszulka u faceta?
A fuj!

05.04.2007
23:02
smile
[54]

zbm [ Atlantis Crusader ]

*delikatnie się oplułem*

zaścianek łomatko:)

najciekawsze jest to, że tylko "tfardziele" mówią, że różowy jest ghey.

dziewczyny już nie przywiązują do tego takiej wagi, ... <uwaga>
a dla kogo się chłopaki ładnie ubieracie jak nie dla lasek?:)

tak, mam różową koszule, a dokładnie łososiową, tak przynajmniej mówi moja kobieta:) bo ja się na kolorach nie znam tak jak ona

Qrko, roland --> ROFL

05.04.2007
23:06
[55]

QrKo [ Legend ]

Tez sobie ostatnio kupilem koszulke bo mi sie spodobala, czy to rozowy nie wiem, dla mnie tak, kilka osob mowi ze nie, mnie to rybka bo koszulka swietna :)

05.04.2007
23:08
[56]

Behemoth [ Ayrton Senna ]

QrKo --> nie pier*ol, że w tym chodzisz po mieście? :) Prowokacja z Twojej strony?

05.04.2007
23:11
smile
[57]

QrKo [ Legend ]

Nie, po lesie.

05.04.2007
23:12
smile
[58]

Behemoth [ Ayrton Senna ]

To uważaj żeby Cię jakiś łoś nie zerżnął.

05.04.2007
23:14
[59]

Lysack [ Latino Lover ]

mr. Spark -> przykro mi, ale chłopcy mnie nie interesują, wiec Ty też u mnie nie masz szans:)

po prostu nie chcę być jak ta zdechła ryba która podąża razem z prądem... to, że większość się ubiera na szaro to nie znaczy że ja też muszę:) to że większość narzeka na wszystko to nie znaczy że ja też muszę... ludzie którzy mnie znają wiedzą jak wielkim jestem optymistą i z jakich drobnostek potrafię się cieszyć:) dlaczego mam tego nie okazywać na zewnątrz? a jaki kolor jest bardziej wesoły i optymistyczny od różowego i pomarańczowego?

swoją drogą to jeśli czuję się 100% mężczyzną to mogę sobie nawet chodzić w spodniach w kwiatki i nic nikomu do tego:)

Interpol, Qrko i Roland dobrze piszą:)

a tak patrząc jeszcze na niektórych urzędników to zdarzają się faceci zakładający różowe koszule do garnituru albo różowy krawat:) podoba mi się takie zestawienie:)

05.04.2007
23:15
[60]

BBC BB [ Leg End ]

Ojoj QrKo bez obrazy ale ta Twoja jest wybitnie gejowska :) Różowe koszule rozpinane z kołnierzykiem nie są złe, jeśli już, ale broń boże coś takiego :P

05.04.2007
23:15
[61]

QrKo [ Legend ]

Behemoth - wlasnie o tym napisalem w poscie [48]. Musze sie miec na bacznosci!

BBC BB - nie bede sie obrazal bo mnie nie interesuje co Ty jako facet myslisz o moim ubiorze. Ja np nie ubralbym bluzy z kapturem ani nie ogolil glowy na lyso, mimo to mam kilku takich kumpli i nie mamy klopotu z dogadaniem sie. Gdyby wszyscy mieli takie same gusta swiat bylby nudny a tak macie przynamniej powod do statsowania :)

05.04.2007
23:16
[62]

roland_ [ Pretorianin ]

Lysack ---> Tak jest, motywy kwiatowe też bywają ładne.

QrKo ---> Fajny t-shirt.

05.04.2007
23:17
smile
[63]

Andrzej Lepparkour [ Konsul ]

Różowa koszulka z napisem "Fuck me": 89 zł
Torebka z krokodylej skóry: 400 zł
Buty Sneakery: 250 zł

Mina faszysty: bezcenna

Pozdro Roman, pozdro Bracia Xero, pozdro Behemoth.

05.04.2007
23:18
[64]

QrKo [ Legend ]

Spodni nie widzialem, ale krotkie spodenki w kwiatki sa swietne :) Szczegolnie na basen.

05.04.2007
23:19
smile
[65]

Andrzej Lepparkour [ Konsul ]

W takich to sam Kevin sam w Nowym Jorku pływał.

05.04.2007
23:25
[66]

Adamss [ beer & chill ]

Różowy to dla faceta zdecydowanie przesada. Chyba, że jest się gejem.

05.04.2007
23:27
smile
[67]

Andrzej Lepparkour [ Konsul ]

Adamss, chyba, że jest się z Polski.

Tutaj to wystarczy wydepilować pachy, jaja, czy nosić różową koszulkę i już jest się gejem. Czasem czuję się pedalsko podczas golenia, bo facet powinien wyglądać jak facet, nie...?

Z czym do ludzi.

05.04.2007
23:29
[68]

Lewy Krawiec(łoś) [ Cęturion ]

Na świecie(no dobra w Polsce głównie) są po prostu utarte stereotypy:różowy dla dziewczyn i gejów. To co? Czarny tylko dla lesbijek i facetów? Jest cała paleta różnych kolorów i po prostu skądś się wzięła myśl, że "łagodniejsza czerwień" nie jest dla płci brzydkiej. Jeśli jesteś odważny i masz własne zdanie i styl: zakładaj co chcesz.

FAJEK --> Ty parszywy geju:P

05.04.2007
23:31
[69]

FAJEK [ Generaďż˝ ]

rozowy?
pewnie. czemu nie.
sam mam z 5-7 rozowych t-shirtow, polo, do tego ze 2 swetry (serek) z wodcieniu "brudny roz".
zobaczice jaki kolor lansuja firmy pokroju a&f, d2, jc czy chocby d&g.

no ale ty tylko polska - zascianek i raj dla stereotypow.

05.04.2007
23:34
smile
[70]

Bukol88 [ Pretorianin ]

Mówmy rzeczy po imieniu PEDAŁY I TYLE FUJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJ

05.04.2007
23:34
[71]

QrKo [ Legend ]

i po prostu skądś się wzięła myśl, że "łagodniejsza czerwień" nie jest dla płci brzydkiej

Mysl taka sama jak ta ze kazdy punk smierdzi a kazdy skejt jest bandizorem, a ile w tym prawdy to kazdy wie. Ale wrzucanie na takich ludzi jest trendi wiec jezeli ktos ma swoj gust troche odmienny od innych to jest odrazu gejem, brudasem albo zlodziejem.

05.04.2007
23:37
[72]

Lysack [ Latino Lover ]

Andrzej -> różowe koszulki i golenie jajek to już dla takich 'tru-gejów', prawdziwi faceci się nie myją, nie piorą skarpet, gacie zmieniają raz na tydzień lub rzadziej, noszą brudne ubrania, najlepiej usmarowane olejem silnikowym z obowiązkową dziurą na brzuchu, tak żeby był dostęp do grzebania w pępku bez konieczności podnoszenia koszulki i przedzierania się przez chaszcze włosów od nadmiaru testosteronu:) wszyscy którzy nie są prawdziwymi facetami z opisu powyżej są albo 'skryto-' albo 'lite-gejami'

a tak na serio to pisząc o spodniach w kwiaty miałem na myśli coś bardziej ekstrawaganckiego, ale krótkie są ok:) a jakby tak błyszczące dzwony i fioletowe marynarki w stylu modern talking? :)

a czy to że wiśniewski farbuje włosy oznacza że jest gejem? jak tak to jakiś dziwny, bo druga żona i czwarte dziecko w drodze:)

05.04.2007
23:38
[73]

wacek666 [ 666 ]

rozowe moze byc tylko nie jakies obcisle gowno dla pedalow co podal Qrko tylko normalna koszulka.

05.04.2007
23:40
smile
[74]

n2n [ Don Kermitto ]

sam mam z 5-7 rozowych t-shirtow, polo, do tego ze 2 swetry (serek) z wodcieniu "brudny roz".

Według rozumowania forumowych mędrców to już o pedofilie zahacza!

05.04.2007
23:42
smile
[75]

sajlentbob [ Vetus Fungus ]

Ja mam różowy krawat. Co prawda kobiety twierdzą, że jest łososiowy ale wiem swoje.
Jeśli wyglądałbym dobrze w różowej koszulce to czemu nie?

05.04.2007
23:42
[76]

FAJEK [ Generaďż˝ ]

n2n --> dlatego tez spodziewam sie jakiejs manifestacji jutro z rana przed domem :)

05.04.2007
23:46
[77]

roland_ [ Pretorianin ]

FAJEK ---> Ty nawet nie wspominaj o takich firmach. Gdyby ich butiki powstały w Polsce, to raz-dwa potraktowano by je jak siedlisko pedalstwa i obrzucono kamieniami.

05.04.2007
23:47
[78]

QrKo [ Legend ]

rozowe moze byc tylko nie jakies obcisle gowno dla pedalow co podal Qrko tylko normalna koszulka.

Mistrzu oswiec mnie bo zbłądziłem. Czyli teraz juz nie o kolor a rozmiar chodzi? Rozumiem wiec ze czlowiek ktory z zalozenia ma dobrą koszulke w rozmiarze L gdy zaklada koszulke w rozm. M staje sie gejem? Fajne to! Bo w kazdej chwili moze zalozyc XL i byc skejtem :) Taka transformacja jak megazord :D

roland_ - swiat idzie do przodu, tak samo jak kobiety zaczely chodzic w spodniach tak samo te firmy w koncu zawitaja w Polsce, sam coraz czesciej spotykam ludzi w koszulkach z D&G, niby nic ale takie sa poczatki.

05.04.2007
23:48
[79]

SebNET [ The King of The South ]

Hmm może i fakt różowy kolor ogólnie uważany jest za gejowski i babski, ale np różowe polówki w paski są świetne, sam się zastanawiałem nad zakupem takiej bluzki polo!

05.04.2007
23:50
[80]

Zielona Żabka [ Let's rock! ]

Nie tyle chodzi o sam róż jako kolor (bo niektóre odcienie nieźle się wpasowują do niektórych ubiorów), co po prostu taki słodki obcisły pretty-girl-style, trochę jakby niemęski.

05.04.2007
23:52
[81]

roland_ [ Pretorianin ]

QrKo ---> No tak, niektórzy kupują podróby na Allegro :-)

(Przepraszam, jeśli uraziłem posiadaczy autentycznych ciuchów D&G).

Swoją drogą, śmieszni są ci goście, którzy założą na siebie pasek z wielką klamrą D&G, do tego bluzę z ogromnym napisem D&G i myślą, że są fajni ;-)

05.04.2007
23:55
[82]

aikikaisensei [ Senator ]

Osbiście nie posiadam, żadnej różowej koszulki czy też innej części garderoby (wolę ciemne kolory), ale mam wrażenie, że większośc wypowiedzi w tym temacie to pewne stereotypu. Czy uważacie, że prawdziwy, heteroseksualny facet wstydzi się ubrania wózowym badź obojętnie jakim kolorze. Widzę, że uważacie się za zaje****** twardzieli bo nie nosicie rózowych ubrań, a mimo to sądzę, że taki pewny siebie człowiekiem ma głęboko w du**** czy jest ubrany na różowo czy też ma ubrania innego koloru. Ludzie apeluję do Was, abyście przestali traktować tak przyziemne rzeczy, do których niewątpliwie należy ubiór na pozimie dziecie z podstawówki bądź też metroseksualiści (ta druga cecha moim zdaniem nie jest zła, ale trzema mieć w tym umiar - każdy facet powinien jak najbardziej dbać o siebie, ale nie może przesadzać i przywiązywać uwagi do pierdół).

Zdaję sobie sprawę, że za chwilę wypowie się kilka osób, które będą wyzywać mnie od pedałów, ale liczę też, że post ten trafi do do niektórych osób i może nawet otwarcie ktoś przyna mi rację.

Pozdrawiam.

05.04.2007
23:56
[83]

brutu [ Uwielbiam Cię Aguś ]

roland_ --> A co, to taki lans miec oryginalny ciuch i byc elo-metroseksualny?

Coz, rozowy u faceta to porazka. Owszem, facet moze w nim wygladac "dobrze".
Z tym, ze az za dobrze, bo zawsze laczy sie to z zelem, mokasynkami, a w skrajnych przypadkach wydebilowanymi brwiami i paznokciami prosto od kosmetyczki.

aikikaisensei --> Imho, jest ZASADNICZA roznica miedzy facetem dbajacym o siebie i metroseksualnym.

05.04.2007
23:58
[84]

FAJEK [ Generaďż˝ ]

Qrko, Roland -->

nie przesadzajmy, wiekszosc marek o ktorych mowa jest normalnie dostepnych w pl.

d&g to prawie w kazdej lepszej galerii - trussardi, cavalli, etc. tez maja sklepy w wiekszych miastach. nawet dsquared2 sie juz pojawil (nie wiem jak gdzie indziej, ale w krk jest w pasazu Rynek 13).

wyjatkiem jest a&f, ktory ma tylko sklepy w usa i kanadzie.

brutu --> masz cos do zadbanych paznokci prosto od kosmetyczki? zdradzisz co?

05.04.2007
23:59
[85]

roland_ [ Pretorianin ]

brutu ---> Tak, to się właśnie nazywa lans.

FAJEK ---> O, dzięki, nawet nie wiedziałem, że D2 się tam pojawił.

06.04.2007
00:00
smile
[86]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Szczerze, to nie mam żadej różowej koszulki. Ostatnio jednak zacząłem się zastanawiać, czy by sobie nie sprawić na wiosnę/lato. Mam zielone, żółte, pomarańczowe... czemu nie różową? Czyżbym przerzucał się na chłopców? Co na to moja dziewczyna?? :P

06.04.2007
00:00
[87]

QrKo [ Legend ]

aikikaisensei - jest dokladnie tak jak piszesz, ale mamy takie czasy ze trendi jest nadac komus od gejow bo ma różową/obcisłą/sraką/owaką koszulke, po czym wraz z trzema kumplami wsiasc do swojego stuningowanego golfa napędzanego podmuchem powietrza z subwoofera, otworzyc okna, wystawic lokcie i odjechac.

roland_ - byc moze, ja tam wole bardziej przyziemne cenowo Reporter-y, House-y i inne, aczkolwiek jak zobacze cos fajnego a niefirmowego to tez chetnie kupie.

06.04.2007
00:01
[88]

aikikaisensei [ Senator ]

Brutu bez urazy, ale spójrz na to co masz napisane w stopniu. Tylko osoby, które starają się być bardzo "trendi" przekazują takie informacje w stopniach lub w opisach gg (w tym przypadku odbieram człwowieka jako ciężko uposledzonego) dlatego też Twoją wypowiedź traktuję przymrużeniem oka. Nie widzę nic złego w tym, że facet pójdzie do kosmetyczki bo lepsze to niż mieć twarz jak z horroru jednak nadal nikt w tym temacie nie umiał wytłumaczyć, a raczej podać sensownych argumentów dlaczego kolor rózowy jest niedpowiedni dla faceta.

06.04.2007
00:01
[89]

kasztaneczuszek® [ mówi się trudno ]

brutu --> aikikaisensei --> Imho, jest ZASADNICZA roznica miedzy facetem dbajacym o siebie i metroseksualnym.

Jaka różnica?? Taka że metroseksualista wiecej czasu siedzi w lazience??

06.04.2007
00:03
[90]

FAJEK [ Generaďż˝ ]

Qrko -->
i wlasnie o to chodzi. o styl, ktory podoba sie TOBIE i dobrze sie w nim czujesz, a nie o metke, czy opinie tłumu. respekt.

06.04.2007
00:04
[91]

roland_ [ Pretorianin ]

Niech ktoś uzasadni, dlaczego przymiotnik "metroseksualny" ma w naszym kraju zabarwienie pejoratywne. Czy mam rację, że uważa się go za niemal równy do określenia "gejowski"?

06.04.2007
00:06
[92]

kasztaneczuszek® [ mówi się trudno ]

roland --> takie stereotypy w polsce panują i myśle że szybko sie to nie zmieni, a szkoda. Wiele rzeczy przejmujemy z zachodu a jednak ciagle na mteroseksualistów patrzy sie jak na pedałów:/

06.04.2007
00:07
[93]

aikikaisensei [ Senator ]

kasztaneczuszek to akurat jest bardzo względne zagadnienie. Co dla Ciebie znaczy "więcej czasu"? Nie chodzi mi tu o podanie konkretnej ilości minut (a może godzin :D) tylko o to, żebyś zrozumiał, że czasem każdy facet potrzebuję posiedzieć więcej niż siedzi zwykle, a wszysko zalezy od sytuacji: wiadomo, że wychodzać do sklepu po piwo nie siedzi się wcale w łazience; idąć do pracy można wejśc na 5-10 minut, żeby się trochę odświeżyć dla lepszego samopoczucia później; jednak idąć na jakieś ważne spotkanie z kobietą czy w ważnych interesach to nawet godzina nie zaszkodzi jako że wartości mogą hyć niewymierna na czas spędzony "w łazience".

06.04.2007
00:11
[94]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

roland ---> Metroseksualista to facet, który przesadnie dba o siebie, o swój ubiór i image. Jak wiemy, przesada to nie jest pozytywna cecha. Myślę, że stąd wzięło się takie, a nie inne, nastawienie do metroseksualistów.

06.04.2007
00:12
[95]

kasztaneczuszek® [ mówi się trudno ]

aikikaisensei --> racja, źle to ująłem. Ja dobrze rozumiem że czasem siedzi sie w łazience dłużej niż zwykle i dba sie o kazdy szczegol z tym :]

06.04.2007
00:18
[96]

QrKo [ Legend ]

Cainoor - teraz ktos zapyta kiedy zaczyna sie przesada. Dla jednego czlowieka przesadą bedzie pojscie do fryzjera czesciej niz raz na 2 miesiace a inny pojdzie raz na 2 tygodnie. Obaj beda sie wzajemnie uwazac za przesadnych, jednak kto nim bedzie naprawde?

06.04.2007
00:24
[97]

aikikaisensei [ Senator ]

Reasumując: myślę, że o męskości o ukierunkowaniu seksualnym świadczy charakter/zachowanie człowieka, a nie to jak wygląda. Jeżeli wygląda dobrze lub b. dobrze to tylko wielki plus dla niego - po prostu jednemu facetowi chce się poświecać więcej czasu na poprawinie właśnego wyglądu, a drugi nie ma na to ochoty, a żeby wytłumaczyć/usprawiedliwić swój gorszy wygląd będzie określał innych mianem metroseksualistów lub pedałów.

Dziękuję za uwagę.

06.04.2007
00:27
[98]

brutu [ Uwielbiam Cię Aguś ]

Widze, ze jakies rozowokoszulkowe lobby sie zebralo.

FAJEK --> Ja o swoje paznokcie umiem zadbac sam, jak nie potrafisz to idziesz do kosmetyczki. Chyba ze chcesz miec pazurki odje*ane jak prezenterzy z vicy, wtedy tez idziesz do kosmetyczki.

roland_ --> Ok, chyba ze tak. Mi sie wydawalo, ze lans tez nie jest pozytywna cecha, a w kazdym razie nie jest cecha pozytywna lansowanie oryginalnych tshirtow. Jeszcze na dodatek z d&g.

aikikaisensei --> Po pierwsze, stopien mam juz zajebiscie dlugi okres czasu i jestem do niego najzwyczajniej w swiecie przywiazny. :) Po drugie, stopien po cos jest? A ze moja dziewczyna tez na forum jest, to czemu tak a nie inaczej? Moglbym wpisac np. tytul piosenki, ale co za roznica? Jak to wg Ciebie jest powodem, zeby traktowac to co pisze z przymrozeniem oka, to rownie dobrze moglbym nie dyskutowac z osobami, ktore gola sie pod pachami, bo to jest bardziej trendi, czyz nie?
Jak masz problemy z cera to oczywiste to jest, ze idziesz do kosmetyczki. Ale w wiekszosci wypadkow wystarczy woda, mydlo i ew. jakis srodek typu Clerasil czy cos takiego. Chyba ze przykladasz do cery wage wieksza niz dziewczyny [mowie o normalnych przypadkach], wtedy wlasnie zaczyna sie metroseksualzm. I dlatego to jest pejoratywnie nacechowane - Cainoor ladnie to napisal.

kasztanuszek --> Co mozna robic godzine w lazience? Ja nawet jak lacznie ide sie wys*ac, wykapac, ogolic i umyc, to spedzam tam mniej czasu. Zdradzcie mi panowie te tajemnice, prosze.

QrKo --> Przesada zaczyna sie, jak spedzasz wiecej czasu w lazience niz Twoja dziewczyna/chlopak.


I ogolnie do tematu - mierzi mnie widok wymuskanych barbie-boyow, rozmawiajacych o kosmetykach i ciuchach. Pewnie jestem z zascianku, ale facet nie musi sie malowac i pielegnowac, zeby podobac sie dziewuchom czy facetom. I sobie tez.

aikikaisensei --> Jesli uwazasz,ze facet ktory sie nie piesci w lazience 10 rodzajami kremow wyglada gorzej niz facet w rozowej koszulce i zywcem wyciety z mtv, to gratuluje :). Wpadnij czasami do jakiegos pubu, nie tylko do "clubow", znajdziesz na pewno jakiegos przystojniaczka wygladajacego normalnie, niekoniecznie ubranego jak Ty. :)
No offence.

Damn, pozno juz, a rano trzeba wstac i zrobic sie na bostwo.
Dobranoc, Miski!

06.04.2007
00:30
[99]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

QrKo ---> Ja mam własną definicje, kiedy zaczyna się przesada i nie mam potrzeby propagowania jej wśród innych. Dla mnie metroseksualista to ktoś, kto za dużą wagę przykłada do swojego wyglądu, kto próbuję być modny. Wzięło się to stąd, że niektózi hetero chcieli być tak samo cool jak geje (przynajmniej w klubach w Warszawie), więc zaczeli się ubierać tak jak oni. Nie jest to w żaden sposób groźne, ale dla mnie tak samo niepotrzebne jak wytapirowane blondyny z tipsami. Przesada.

06.04.2007
00:31
[100]

roland_ [ Pretorianin ]

brutu ---> Nie powiedziałem, że lans jest pozytywny. Tym bardziej nie powiedziałem, że noszenie oryginalnych ciuchów na pokaz jest pozytywne. Wręcz przeciwnie - zakładanie rzeczy z widocznymi logosami firmy to jedno z faux pas w ubieraniu się.

06.04.2007
00:35
[101]

kasztaneczuszek® [ mówi się trudno ]

brutu --> Co mozna robic godzine w lazience? nie mówie tutaj o dokładnie okreslonym czasie.. a można robić wiele rzeczy, golić sie dokładnie pozostawiając tylko część zarostu, robic piling, zreszta nie bede wymieniał. Po prostu wszystkie zabiegi kosmetyczne jakie czasem zdarza mi sie robic zajmują mi no.. godzine napewno nie ale pół godzinki pewnie tak...

06.04.2007
00:37
[102]

QrKo [ Legend ]

Cainoor - gdyby kazdy mial taka definicje i potrafil zachowac ja dla siebie to ten watek skonczylby sie po 10 postach, niestety jest jak jest i chyba nic na to nie poradzimy.

06.04.2007
00:38
[103]

Lysack [ Latino Lover ]

Co mozna robic godzine w lazience? Ja nawet jak lacznie ide sie wys*ac, wykapac, ogolic i umyc, to spedzam tam mniej czasu. Zdradzcie mi panowie te tajemnice, prosze.

hmm... debata na sedesie, około 20 minut, kąpiel - 30 minut leżenia w wannie, potem trzeba się umyć w miarę dokładnie, następnie golenie zajmuje mi jakieś 10 minut, pazurki trzeba wydziergać i poprawić pilniczkiem, żeby nie zahaczać o rajstopy dziewczynie, bo łatwo o oczko, potem wysuszyć jeszcze włosy i schodzi ponad godzinę, a zazwyczaj około dwóch:)

06.04.2007
00:39
[104]

aikikaisensei [ Senator ]

brytu może faktycznie za bardzo na Ciebie na skoczyłem i zrobiłem to w dość bezsensowny sposób. Co do Twojego stopnia - hmm.... generalnie denerwuję (żeby nie uwyżwać wulgaryzmów) wszystkie osoby, które w stopniach na forach czy też opisach na gg opisują rzeczy następujące: co dana osoba robi w danej chwilę (np. myję się, robię kupę); tytuły piosenek lub teksty zaciągnięte z filmów/podręczników do jezyków (nie wiem czy taki człowiek ma na celu pokazać swoją znajomośc języka obcego - jeśli tak to zazwyczaj się ośmiesza bo tak naprawdę nie potrafi się komunikować na najniższym poziomie poziem w tym języku); osoby wyrażające uczucia (to niestety denerwuje mnie najbardziej, np. prawdziwa miłość raczej polega na czymś innym niż wyrażanie jej przez opsiy na gg czy stopnie na gg - dla mnie to dość szczeniackie i b. niedojrzałe zachowanie).

Z pozostałą częscią twojego posta w zasadzie się zgadzam bo wytłumaczyłeś kilka niejajaności z postów poprzednich.

P.S. Do kosmetyczki też nie biegam, ale jeśli ktoś faktycznie ma problemy z cerą to nie ma sensu udawać brudnego twardziela, który ma "głęboko" swój wygląd tylko trzeba brać się jak najszybciej za jego leczenie/poprawę.

06.04.2007
00:48
[105]

Sickman [ Pretorianin ]

btw. ciezkie zycie maja pilkarze US Palermo. oni co tydzien musza przez 90 minut biegac w rozowych trykotach, probowac strzelac gole, a rownoczesnie zabezpieczac tyly. duza presja ;-)

obok zdjecie z treningu. jak widac panuje luzna, frywola atmosfera. to chyba gra wstepna... ;-)

06.04.2007
09:13
[106]

FAJEK [ Generaďż˝ ]

brutu -->
Ja o swoje paznokcie umiem zadbac sam, jak nie potrafisz to idziesz do kosmetyczki. Chyba ze chcesz miec pazurki odje*ane jak prezenterzy z vicy, wtedy tez idziesz do kosmetyczki.

luz, jedni chodza do knajpy, drudzy robia jajecznice na kolacje, jedni ida do kina, inni sciagaja divx'y...
no offence.

06.04.2007
09:16
[107]

Lookash [ Senator ]

A Matusiak pojechał tam pewnie tylko po to, żeby nie kryć swoich przekonań ;]

06.04.2007
09:25
smile
[108]

Igierr [ Gwynbleidd ]

nigdy bym takiej nie założył

06.04.2007
09:39
smile
[109]

promyczek303 [ sunshine ]

oo ale sie watek rozwinął :) Widze, że przeciwników dalej o niebo wiecej niz zwolennikow ;)

brutu --> co do spędzania czasu w łazience to moim zdaniem kewstia osobista. Jak ktos chce to niech sobie tam siedzi nawet 2 godziny. Ani mnie to boli ani swedzi.

Lysack --> potrafisz sie przyznac do tego, że spędzasz tyle czasu w łazience mimo, ze jestes chlopakiem - szacuneczek :)

QrKo
--> koszulka świetna ;)

06.04.2007
09:45
smile
[110]

yazz_aka_maish [ Legend ]

Co w tym dziwnego? Sam mam dwie czy trzy. Gejem się nie czuję i nie jestem. Mało tego - niemal każda dziewczyna wyraża swoje zadowolenie widząc mnie w takiej koszulce i nie omieszka tego skomplementować ku mojej nieukrywanej uciesze ;P

06.04.2007
10:41
[111]

Gorillaz 2-D [ Miejsce Na Twoją Reklamę ]

Ja też lubię różowy xD

06.04.2007
10:59
[112]

Anoneem [ Generaďż˝ ]

Odnośnie sportu to można jeszcze wspomnieć o różowej koszulce lidera Giro d'Italia. Ale akurat w kolarstwie pedał nie stanowi wielkiej sensacji :)

06.04.2007
11:13
smile
[113]

eros [ elektrybałt ]

Różowe koszulki są dla odważnych facetów.

W zyciu nie slyszalem wiekszej bzdury. Jak ktos chce sie wyglupiac i nosic takie rzeczy to prosze bardzo, ale niech potem nie wypisuje takich glupot na swoje usprawiedliwienie.

Inna sprawa, ktos tam napisal, ze ubior tak naprawde nie ma znaczenia. nastepna bzdura - ubior to rzecz podstawowa, ktora mowi o tym kim jestesmy, jacy jestesmy. W ubiorze zakodowanych jest pare podstawowych informacji o nas samych, czasami moga byc one bledne, w ogolnej masie sie sprawdzaja. Ja dla przykladu lubie nosic rzeczy w kolorach czarnym, szarym, niebieskim, wzglednie innych stonowanych. Z pewnoscia psycholog powie Wam czemu mam takie preferencje i jak swiadczy to o mojej psychice. Podobnie jest z rozowym, jesli facet tak sie woli ubierac, to prosze bardzo, ale niech nie probuje innym zabierac mozliwosci oceniania go po tym wlasnie szczegole.

06.04.2007
11:16
smile
[114]

Ashin [ Legionista ]

zajedwabista sprawa. Rozowa taka razaca, no i na uly moherka po oczach ]:->

06.04.2007
11:19
[115]

Kolczes [ All vs Me ]

Mam kilka koszulek różowych, koszul oraz krawatów. Ludzie dziwnie na to patrzą...Cóż, ja polubiłem ten kolor. I nie, nie jestem pedałem.


@edit. W dodatku jestem narcyzem, godzinami potrafię wpatrywać się w lustro, patrzeć na siebie. Farbuję sobie włosy kiedy tylko zechcę, uwielbiam to. I mnie szczerze mówiąc wali zdanie innych - to oczywiste, podobam sie sobie a przy okazji chcę się podobać płci przeciwnej. Reszta mnie serdecznie jebie, nie mam ochoty na to zwracać uwagi. Proste.

06.04.2007
11:26
smile
[116]

Barthez x [ Generaďż˝ ]

Ja mam jedną koszulkę różową... i do tego taką oczojebną. Nie wiem na pewno, czy to jest różowy... mówią,że buraczkowy/malinowy, ale jeśli ktoś patrzy to od razu powie, że różowa.
Nie wiem co chcecie od różowych koszulek. Kolor jak każdy inny. DLaczego np. nie jest tak, że zielony, albo żółty jest małomęski. Do różowego się przyczepili... ;)

06.04.2007
11:33
[117]

eros [ elektrybałt ]

barthez ----> dlatego, ze rzeczy maja swoje znaczenie, a kolory swoja symbolike. Chcesz czy nie chcesz nie uciekniesz od tego. Niektore testy psychologiczne opieraja sie na symbolice kolorow i ich oparciu w swiadomosci a decyzjach wyboru jednego z nich. Dlatego...

06.04.2007
11:37
[118]

snopek9 [ Futbolowy Fanatyk ]

Barthez x -> instynkt? Nikt mi nigdy nie mowil ze rozowa koszulka je be, jednak nigdy bym takiej nie kupil.


Macie w domu dzieci ponizej 8 lat? u mnie jest 6 latek i sie go spytalem czy ma rozowa koszulke, powiedzial ze nie, spytalem sie dlaczego, odpowiedzial z emu sie takie nie podobaja. Przypadek? byc moze, ale popytajcie sie w domu :) Tak po prostu jest, WIEKSZOSC facetow nie zalozyloby takiej koszulki, to nie znaczy ze jak ktos taka ma jest gejem, to juz przesada.

Metroseksualizm, eh, czy brak tolerancji do rzeczy ktore wydaja sie okropne jest zla rzecza? Trzeba pamietac, ze dla jednych kot w domu jest nie do przyjecia, a dla innych facet z rozowa koszulka, kazdy czlowiek jest inny.

06.04.2007
11:38
[119]

Kolczes [ All vs Me ]

...dlatego gdzieś mam zdanie innych i chodzę ubrany jak chcę.

06.04.2007
11:39
smile
[120]

DjPeja10 [ Konsul ]

FUUU Obrzydliwe nienawidze róż

06.04.2007
11:40
[121]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

eros prawde Ci powie. Różowy to ulubiony kolor pewnego typu kobiet oraz stereotypowy kolor gejów. Jeśli ktoś po kolorze rózowym ma skojarzenia z nimi, to nic niezwykłego. Gorzej, gdy na podstawie zwykłego skojarzenia wysnuje za daleko idące wnioski. Wtedy to już jest groźne.

Narcyzm to zaburzenie osobowości i osobiście cieszę się, że mnie to nie dotyczy.

06.04.2007
11:43
[122]

eros [ elektrybałt ]

Cainoor ----> Sadzac po nicku to powinienem lubic rozowy :P

06.04.2007
11:44
[123]

Lysack [ Latino Lover ]

Promyczek -> zauważ że najwięcej czasu spędzam na sedesie i wylegując się w wodzie:) poza tym to jak normalny człowiek:P

eros [113] -> ubranie rzadko kiedy wyraża człowieka - co z tego, że chcę nosić ubrania w jaskrawych kolorach, które wyrażałyby mój optymizm i radość z życia skoro jak pójdę do sklepu, a tam w normalnych cenach są tylko brązowe, czarne, granatowe i szare ubrania, a jak się trafi coś żywszego to bluzka kosztuje drugie tyle niż te w ponurych kolorach...

eros [117] -> na symbolikę w obecnych czasach nie zwraca się uwagi... popatrz, żółte róże symbolizują zazdrość, a czerwone miłość - moja dziewczyna nienawidzi czerwonych róż, ale za to uwielbia żółte... czy mam jej kupować czerwone, bo oznaczają moje uczucie do niej? a czy jak kupię jej żółte to będzie znaczyło że jestem o nią zazdrosny? bzdura! kolory to miały symbolikę w XVII wieku...

06.04.2007
11:48
[124]

Kolczes [ All vs Me ]

Cainoor - wytłumacz mi proszę, cóż jest złego w narcyźmie.

06.04.2007
11:53
[125]

Marcinwin [ Pretorianin ]

ALE JESTESCIE PRZYRYCI NORMALNIE NIE MOGE !

ROZOWE KOSZULKI I FACETA TO NIC ZLEGO !
Nie oznaczaja pedalstwa gejostwa - tez tak kiedys myslalem.
Jestecie zaciemnionymi kretynami jesli tak myslicie, pokolenie kaczynskich ... pojedzcie sobie na wschod, np wlochy 80% facetow nosi tam rozowe polo itp .... taka moda ... co innego tapetowanie sie, malowanie paznkoci itp, ale akurat rozowe koszulki to nic zlego ani dziwnego ale oczywiscie w polsce dzieki takim ludziom jak wy utarlo sie ze rozozy u faceta=gej .... zalosni jestescie, potem narzekacie ze jestemy w tyle za zachodem

btw
kasztaneczuszek® skas jestes ?

06.04.2007
11:55
[126]

snopek9 [ Futbolowy Fanatyk ]

Kolczes --> bo to jest oczywiste, za wikipedia, sa dwa type Narcyzmu.

Pierwszy z nich to osoba niepewna. Spojrzenia innych po prostu ją paraliżują, czuje się ciągle obserwowana, lecz jest to dla niej niekomfortowe. Każda krytyka jest dla niej klęską. Drugą grupę osób narcystycznych stanowią ludzie, którzy są pewni siebie i nie przejmują się zupełnie opiniami innych. Prezentują się jako wyraźnie wyższościowi, mają skłonność do mimowolnego poniżania innych ludzi i dawania innym do zrozumienia, że są gorsi.

w kazdym badz razie, jesli masz to zaburzenie to wspolczuje Ci. Obojetnie w ktorej formie.

06.04.2007
11:57
[127]

dr. Acula [ Under cover of darkness ]

Kolczes->
-walenie konia patrząc w lustro
-przeglądania się w lustrze co 2 minuty
-patrz to co napisał snopek9

06.04.2007
11:58
[128]

roland_ [ Pretorianin ]

Ktoś tu mówił o tym, że różowy ma znaczenie stricte niemęskie...

"Różowy
Znaczenie: miłość, potrzeba bezwarunkowej miłości, zwykle miłość matczyna lub miłość do matki."

Co tu jest niemęskiego? Raczej same szlachetne uczucia.

06.04.2007
12:01
[129]

Kolczes [ All vs Me ]

Snopek - cóż, ja jestem kimś pomiedzy tymi dwoma typami. Czuję na sobie spojrzenia innych, mam bardzo wysokie zdanie o sobie. Jestem cholernie pewny siebie, i jeżeli ktoś cos o mnie powie ( coś poniżającego ) to nie biorę tego do siebie - sądze, że są osoby które myślą inaczej. I to mi wystarcza.


dr.Acula - cóż, mylisz bycie śmiesznym z byciem żałosnym. Może Ty lubisz masturbować się, ja jednak nie preferuję tej czynności *seksualnej*.

06.04.2007
12:03
smile
[130]

dr. Acula [ Under cover of darkness ]

06.04.2007
12:07
[131]

Kolczes [ All vs Me ]

dr. Acula - swoje zdjecia umieszczaj w innym wątku. Więc jak panowie, dalej rozmawiamy o narcyźmie ? Z chęcią podyskutuję.

06.04.2007
12:08
[132]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

Oczywiście, że ubiór świadczy o nas samych. Potrafię z dużą dozą prawdopodobieństwa powiedzieć coś o kimś, tylko na podstawie jego wyglądu. Nie mieszajmy w to gejów - to chodzi o styl, yo! :D

Miłośnik czarnych t-shirtów (jak zwykle zresztą zgadzam się z erosem).

06.04.2007
12:15
smile
[133]

promyczek303 [ sunshine ]

Lysack --> liczy sie sam fakt :P:P

06.04.2007
12:16
[134]

eros [ elektrybałt ]

Lysack -----> ubranie rzadko kiedy wyraża człowieka

Tak, pewnie dlatego po ubraniu okreslasz subkulture jak dres, metal, czy milosnik techno. Poza tym ja nie chadzam specjalnie po odziezowych i nie orientuje sie w cenach, zwlaszcza markowych ciuchow. Jak widac jednak tutaj sa ludzie, ktorzy maja ubrania w takich wlasnie kolorach i nie narzekaja na ceny...

na symbolikę w obecnych czasach nie zwraca się uwagi...

Inaczej - Ty nie zdajesz sobie sprawy z tego, ze ludzie na to patrza i zwracaja na to uwage. Taka mala dygresja: czlowiek jak kazde zwierze ma pewien zestaw zmyslow po ktorych musi ocenic pobieznie innego osobnika. Poniewaz nie jestesmy w stanie tego zrobic na podstawie smaku, a wech mamy bardzo bardzo kiepski, to jedynym pozostalym nadajacym sie do tego zmyslem jest wzrok. Ocenia sie czlowieka po powierzchownosci, po tym czy jest wysoki czy niski, jaka ma twarz, jaki sposob poruszania, jakie gesty. I nie przyjmuje argumentacji przeciwnej. Jednym zas z odrozniajacych nas w wygladzie od zwierzat rzeczy jest ubior. Poniewaz zwykle zaslania on wieksza czesc czlowieka to stanowi duze pole do manewru dla wysylania i odbierania metakomunikatow. Sa one swiadomie i podswiadomie wykorzystywane. Dlatego ubieramy sie w kolory stonowane lub powazne na powazne uroczystosci, w kolory zywe wtedy kiedy planujemy zabawe lub chcemy wyrazic swoje pozytywne emocje.

kolory to miały symbolikę w XVII wieku...

Powiedz swojej kobiecie, ze to jest obojetne jakiego koloru bluzeczke zalozy...

I na koniec kilka linkow:






06.04.2007
12:19
smile
[135]

Babiczka [ Generaďż˝ ]

ja mam rozowa z krokodylkiem ^^

eros-> pozamiatal :D

06.04.2007
12:20
[136]

aliment [ Haraszo ]

Coz, parafrazujac Alberta Camus, zawsze znajdzie sie filozofia usprawiedliwiajaca brak gustu

06.04.2007
12:26
[137]

crazymay [ Centurion ]

promyczek -> :)

eros ->

Tak, pewnie dlatego po ubraniu okreslasz subkulture jak dres, metal, czy milosnik techno.

tutaj znaczenie ma krój, to po pierwsze, a po drugie to zazwyczaj styl ubierania nie wyraża charakteru i nie każdy dres jest złodziejem, a nie każdy metal satanistą:)

Powiedz swojej kobiecie, ze to jest obojetne jakiego koloru bluzeczke zalozy...

jeśli nie kolor jej bluzeczki nie będzie się gryzł z kolorem spodni czy spódnicy to jest to obojętne, ważne jest dopasowanie innych części ubrania, a nie kolory:)

06.04.2007
12:26
smile
[138]

Arczens [ Legend ]

Czyli jak ktos ma rozowa koszulke, ktora mu sie podoba to znaczy, ze jest gejem tylko o tym nie wie ?

06.04.2007
12:29
[139]

promyczek303 [ sunshine ]

Arczens --> wszystko na to wskazuje ;)

spoiler start
Wiec ja też jestem gejem.
spoiler stop

06.04.2007
12:29
smile
[140]

Behemoth [ Ayrton Senna ]

Miałem się tu już nie wpisywać, ale mały tips dla erosa:

Z Lysackiem nie ma co wchodzić w dyskusje jak koleś pisze, że woli być dziewczyną (post nr 41, akapit 2) i umieszcza co chwile swoje zdjęcia na forum i nawet nie jakieś tam normalne tylko z tego co pamiętam zdarzyły się jakieś półnagie w przebraniu za dziewczynę. Pisze, że dlatego, bo jest optymistycznie nastawiony do życia. "Chłopie..." lecz to póki nie jest za późno.

O ile można zrozumieć tych wszystkich "gejów" z tego wątku to Ciebie już w ogóle?

cytat:
"sam jak robię zakupy to chciałbym być dziewczyną:) wchodząc do sklepu patrzę na stronę męską i widzę same szare, granatowe, czarne i brązowe ubrania, a po damskiej stronie pełnia kolorów, we wszystkich kolorach tęczy można coś znaleźć..."


<rzyga>

06.04.2007
12:30
[141]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Kolczes ---> Ale o czym tu dyskutować? O Twoim zaburzeniu? Wybacz, ale mam ciekawsze rzeczy do roboty.

06.04.2007
12:33
[142]

eros [ elektrybałt ]

CM ----> wytlumacz chlopu ze wsi(mnie) co to znaczy ze kolory sie "gryza" i jaka jest tego doglebna przyczyna...

"tutaj znaczenie ma krój"

Czyzby tylko?

06.04.2007
12:33
smile
[143]

Aen [ MatiZ ]

Behemoth - Nie sraj ogniem chłopie! Jeden chodzi w różowej koszulce, inny w czarnych glanach, spodniach i koszulce z Nergalem. Obaj pewnie uważają się za szczyt męskości - C'est la vie.

06.04.2007
12:36
smile
[144]

Behemoth [ Ayrton Senna ]

A to akurat z Heroes III. Jeden z moich ulubionych stworów z całej gierki.
Behemoth z Nergalem poznałem jakiś czas po ukazaniu się gry. Średnio lubię.

06.04.2007
12:45
[145]

Lysack [ Latino Lover ]

Behemoth -> tak, jesteś prawdziwym facetem, nosisz glany, jesteś twardy, gangsta, wszyscy się Ciebie boją, ale mógłbyś dać sobie już spokój, bo w moich oczach sam wychodzisz na skryto-geja, który nie ma odwagi się przyznać do własnego schorzenia i doszukuje się go u innych:)

po prostu gdyby po męskiej stronie było więcej opcji kolorystycznych to byłbym bardziej zadowolony... no i żeby jeszcze nie były drugie tyle droższe niż normalne...
a jeśli ktoś chce się trochę wyróżnić chociażby kolorem to musi płacić drugie tyle niż szare rybki ubierające się w to co ciocia z kazachstanu przyniesie...

Eros -> jak ktoś założy czerwone spodnie z krokiem do kolan to będzie skejtem, a jak ktoś załozy obcisłe czerwone spodnie to będzie gejem, albo metro... albo jak ktoś założy różową koszulę pod garnitur to nikt mu nic nie powie, ale jak założy różową obcisłą koszulę, podwinie rękawy i postawi kołnierzyk to od razu gej...

06.04.2007
12:46
[146]

Kolczes [ All vs Me ]

Cainoor - ale chodzi mi tylko o to, co w tym jest złego. Poczytałem trochę na wikipedii, ale chciałbym poznać Wasze opinie.

06.04.2007
12:49
smile
[147]

Behemoth [ Ayrton Senna ]

bo w moich oczach sam wychodzisz na skryto-geja
brzydalu w Twoich oczach to ja mogę być nazistą i pedałem, bo opinia faceta, który chciałby być dziewczyną dużo mnie nie obchodzi :) sam się teraz posłużyłeś stereotypem pisząc, że noszę glany (faktycznie w zimie noszę, bo wygodne i ciepłe), a taki jesteś ponoć ponad tym wszystkim...

06.04.2007
12:50
[148]

jambond [ The Best Driver ]

to musi być ohydne.

06.04.2007
12:50
smile
[149]

xion [ Jigga ]

<--- PADŁEM!

06.04.2007
12:51
smile
[150]

brutu [ Uwielbiam Cię Aguś ]

Nie chce mi sie juz wracac do wszystkich odpowiedzi i postow po godzinie 00:27, ale pare kwiatkow tu jest :)

Lysack -->
hmm... debata na sedesie, około 20 minut, kąpiel - 30 minut leżenia w wannie, potem trzeba się umyć w miarę dokładnie, następnie golenie zajmuje mi jakieś 10 minut, pazurki trzeba wydziergać i poprawić pilniczkiem, żeby nie zahaczać o rajstopy dziewczynie, bo łatwo o oczko, potem wysuszyć jeszcze włosy i schodzi ponad godzinę, a zazwyczaj około dwóch:)

To jest dobre! JMozna tlumaczyc to i w ten sposob, ja bez dziergania i pilowania nie zahaczam - ale owszem, mozna sobie to tak tlumaczyc :)

aikikaisensei --> :) Gratuluje umiejetnosci dyskutowania, to jest dzisiaj w cenie :)

FAJEK -->
luz, jedni chodza do knajpy, drudzy robia jajecznice na kolacje, jedni ida do kina, inni sciagaja divx'y...
no offence.

A gdzie tu, przepraszam, ten offence? Pijesz do jajecznicy na kolacje [akurat trafiles, to wlasnie jadlem wczoraj :)], czy to kina? A moze divx'ow?
Jedno chodza do knajpy, inni sciagaja divx'y, a jeszcze inni chodza przynajmniej raz w tygodniu do kosmetyczki wydziergac pazurki. :)

promyczek303 --> Kwestia osobista jest tez na przyklad upodobania seksualne do malych dzieci czy psow, a komentowac to moge, bo mimo wszystko jest to jakies zboczenie. Nieszkodliwe, ale mimo wszystko. Poki mnie to nie dotyczy, to tez mnie to ani boli ani swedzi, ale o tym jest ta dyskusja, wiec nie rozumiem, czemu mialbym to przemilczec. Jest jakis zakaz komentowania kwestii osobistych?

yazz_aka_maish --> Akurat ta koszulka nie jest jakas specjalnie tragiczna, nie ubralbym takiej, ale nie zwrocilbym na to uwagi. Ale na taka z postu QrKo i owszem :)


A to juz rewelacja:
Marcinwin -->
pojedzcie sobie na wschod, np wlochy...
OMG, to jest dobre! Skoro m.in. ja naleze do pokolenia kaczynskich, to az sie boje do jakiego Ty nalezysz? :)
btw
kasztaneczuszek® skas jestes ?

To chyba zaproszenie na randke :)

Kolczes --> To jest przykre, ale nie chce mi sie dywagowac na ten temat, szkoda czasu, jak to Cainoor napisal :)

Behemoth --> Chyba troche przesadzasz, ale kto go tam wie, to tylko forum, bez emocji :)

Lysack --> A chcialbys byc dziewczyna? Jaki wybor ciuchow, torebek, paznokci...

Tak dla dobra dalszej dyskusji - powstrzymajcie sie, panowie i panie, od wycieczek osobistych, bo watek poleci a po co nam to.
I jeszcze jedno - nikt nie powiedzial, ze metroseksualista to od razu gej. Po prostu to taka panienka w meskim ciele ;)

Behemoth --> Glany cieple i wygodne? Kup dobre buty niekoniecznie ze stal-kapą, to zobaczysz co to wygoda i cieplo :). Mi przez zime w autobusach palce odmarzaly w glanach :).

Kolczes --> Mam kumpla, ktory ma wlasne zdjecie na tapecie. I na tym zdjeciu jest TYLKO on. To jest normalne?

06.04.2007
12:54
[151]

Lysack [ Latino Lover ]

behemoth ->
bo o glanach wspomniał ktoś wcześniej pisząc o Tobie:) swoją drogą sam noszę i czy z tego powodu mam nienawidzić wszystkich dookoła którzy glanów nie noszą, bo są inni niż ja?

Drugą grupę osób narcystycznych stanowią ludzie, którzy są pewni siebie i nie przejmują się zupełnie opiniami innych. Prezentują się jako wyraźnie wyższościowi, mają skłonność do mimowolnego poniżania innych ludzi i dawania innym do zrozumienia, że są gorsi.

doskonale to pasuje do Ciebie:)

brutu ->

nie potrafię obsługiwać się nożyczkami lewą ręką, a paznokcie u prawej trzeba jakoś obciąć... zawsze robią mi się zadry...

pisząc o tym, że chciałbym być dziewczyną miałem na myśli tylko i wyłącznie wybór kolorystyczny...

06.04.2007
12:57
[152]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Kolczes ---> Jeśli chcesz wiedzieć co jest złego w narcyzmie poczytaj też np. to:

06.04.2007
12:59
smile
[153]

promyczek303 [ sunshine ]

brutu --> Jest jakis zakaz komentowania kwestii osobistych?
Nie. Ja na przykład uważam, ze osoby które sadzą, że różowa koszulka, czy piłowanie pazurków świadczy o homoseksualizmie mają coś nierówno pod kopuła ;]

"Kwestia osobista jest tez na przyklad upodobania seksualne do malych dzieci czy psow, a komentowac to moge, bo mimo wszystko jest to jakies zboczenie." --> od rózowych koszulek, przez gejów, do pedofilii :] Nice.

06.04.2007
13:01
[154]

Kolczes [ All vs Me ]

dr. Acula - raczej nie, ja bym nie mógł chyba tak zrobić. Swoją drogą nie jestem jak ten koleś z bloga...on popada w "pedalizm", a nie narcyzm.

06.04.2007
13:03
[155]

azarothen [ wierdo ]

Lysack - niech zgadne, masz lepszy kontakt z dziewczynami niz z facetami? Wiecej wspolnych tematow, jakos latwiej sie dogadujecie? W ich oczach uwazany jestes za "bezpiecznego", takiego ktorym mozna wiele rzeczy powiedziec, wygadac sie?

06.04.2007
14:00
[156]

Deadwatch [ Pretorianin ]

azarothen-> Lysack już wiele razy mówił... że tak.

06.04.2007
16:05
[157]

Conroy [ Dwie Szopy ]

Tu nie chodzi o tolerancję albo jej brak, tylko o to, że facet w różowej koszulce zazwyczaj wygląda jak pedał.

06.04.2007
18:04
[158]

koobon [ Konsul ]

Conroy --> a Turbonegro to nie?

06.04.2007
21:35
smile
[159]

Conroy [ Dwie Szopy ]

A czy ja kiedyś mówiłem, że Turbonegro nie wyglądają jak pedały?

Po prostu u nich wyglądanie jak banda ciot jest zaletą.

06.04.2007
21:36
smile
[160]

polak111 [ T42 ]

Nie zapomne Kamila Kosowskiego w tym jego różowym kubraczku :D

06.04.2007
21:51
[161]

cronotrigger [ sloth ]

Różowe koszulki u facetów?

Tragedia.

06.04.2007
22:11
[162]

Aen [ MatiZ ]

Conroy - Co to za girls-band?

06.04.2007
22:16
smile
[163]

Conroy [ Dwie Szopy ]

Kapela o najbardziej pedalskim image'u na świecie.

06.04.2007
22:47
[164]

n2n [ Don Kermitto ]

Facet słuchający Turbonegro = pedał

i tyle

06.04.2007
22:50
[165]

Conroy [ Dwie Szopy ]

Jest w tym niewątpliwie ziarenko prawdy.

06.04.2007
22:55
[166]

Paul12 [ Buja ]

Ejjj, ale "All my friends are dead" jest spoko :) Słuchając tego nie czuję się pedałem.

06.04.2007
22:56
[167]

Amadeusz ^^ [ For Great Justice! ]

Nie mam nic przeciwko. Może całkiem nieźle wyglądać.

06.04.2007
23:04
[168]

peter123456 [ Sun of a Beach ]

Jeśli koleś jest w różowej koszulce i wiem, że nie jest pedałem to ok. Ale sam bym się tak nie ubrał.

06.04.2007
23:56
[169]

amoreg1234 [ użytkownik ]

smiac mi sie chce jak widze wypowiedzi ponad 100 osob : GEJOWE, FE ...itd

na zachodze ( w takim nowym jorku np.) co trzeci facet na manhattanie biega w różowej koszuli do pracy...

i co wiecej kazdemu to pasuje

07.04.2007
00:06
[170]

Lysack [ Latino Lover ]

dzisiaj specjalnie wybrałem się na mały maratonik po sklepach odzieżowych:) w sklepach typu reserved, reporter, moris znalazłem tylko jedną różową koszulę, która okazała się drugie tyle droższa od pozostałych kolorów.. no, jeszcze pomarańczowa była w podobnej cenie:) t-shirta nie znalazłem żadnego w takim kolorze.. chociaz... znalazłem jeden - za 60zł, przy czym obok był niebieski za 39zł... lekka przesada, żeby uzależniać cenę od koloru, a nie jakości materiału:)

aha, najwięcej różowych koszul mieli w salonach mody męskiej, ale tam to ceny są niebotyczne... raczej mało kogo stać na koszulę za 150-200zł:) mimo to różowa koszula pasuje do garnituru:)

07.04.2007
00:44
[171]

Chacal [ Senator ]

znam takiego, co chodzi czasem w różowej koszulce specjalnie na złość tym którzy mówią że to jest pedalskie :)

07.04.2007
01:00
[172]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Lysack ---> Nie zrozum mnie źle, ale koszula w P&C kosztuje 300pln i to srednia cena. Jak bedziesz starszy, to takie ceny nie będą robiły na Tobie wrażenia i będziesz mógł chodzić w dowolnym kolorze, jaki sobie zamarzysz :)

07.04.2007
01:05
[173]

.:Jj:. [ The Force ]

Osobiście nie widzę w tym nic ekscytującego, gdyby nie opinia publiczna i panujące w społeczeństwie stereotypy to bym może i założył, ale musiała by mieć fajny wzór, kolor samej koszulki nie jest tak ważny. Parę razy widziałem koszulki (w Housie i "Krupie" :)) w których dominujący kolor to był właśnie różowy.

07.04.2007
01:09
[174]

Lysack [ Latino Lover ]

Cainoor -> wiem, wiem:) ale jak ktoś zarabia poniżej 2000zł to raczej nie kupuje koszul droższych niż 100-150zł:) pisząc że mało kogo stać przecież nie napisałem nic błędnego, bo naprawdę niewiele jest osób których stać, a nawet jeśli to zazwyczaj wolą kupić coś innego albo odłożyć na auto lub mieszkanie:)

07.04.2007
09:07
smile
[175]

Herman_ [ Konsul ]

Ja nie mam nic ani do różowych ani do inntch ubrań i ****o mnie to obchodzi w czym drugi człowiek chodzi, ale uważam, że gość w różowej bluzie z kapturem to lekka przesada ;)

07.04.2007
09:51
smile
[176]

fredzio92 [ God of War ]

Może komuś taki styl się podoba ale ja nigdy nie wyszedłbym tak na miasto. Musiałbym upaść na głowę.

Różowym koszulką mowię NIE !!!!!!!!!!!

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.