GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Jak poznac domowymi sposobami...

25.07.2002
20:29
[1]

The Dragon [ Eternal ]

Jak poznac domowymi sposobami...

...czy ma sie chorobę psychiczną? Czy istnieją jakieś metody samodiagnozy? Jakie zachowania mogą wskazywać, że jest się czubkiem?

25.07.2002
20:39
[2]

^quqoch^ [ Paweł Romanowicz ]

"Debil nie wie że jest debil, a mądry to wie" Może i niepoprawna politycznie nazwa, ale niezła fraza Kazika...

25.07.2002
20:40
[3]

The Dragon [ Eternal ]

hmm dzieki :)

25.07.2002
20:44
[4]

_Robo_ [ Generaďż˝ ]

A nie lepiej pójść do psychiatry/psychologa?

25.07.2002
20:44
[5]

simson [ Centurion ]

jaka roznica jest miedzy glupim a madrym a taka ze madry robi rzeczy madre i glupe a glupi tylko glupie

25.07.2002
20:46
[6]

The Dragon [ Eternal ]

Robo ale z tym jest mnostwo zalatwiania, itd, a poza tym wiaze sie zapewne z niebagatelnymi kosztami

25.07.2002
20:46
[7]

simson [ Centurion ]

i co wy na to panowie szlachta

25.07.2002
20:47
[8]

tymczasowy48362 [ Junior ]

domowymi sposobami powiadacie?? wziąć młotek i sie jebnąć w baniaka, jak sobie przywalisz to znak że jesteś gupi a jak sie nie przywalisz to chyba normalny

25.07.2002
20:56
[9]

Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]

To zależy od rodzaju czubkostwa.

25.07.2002
22:17
smile
[10]

Satoru [ Child of the Damned ]

A co, masz jakieś niepokojące objawy?;)

25.07.2002
22:32
smile
[11]

banan [ Leniwiec Pospolity ]

Dragon--> Czyzbys chcial sie wymigac od wstapienia do polskiej, elitarnej kompanii alkoholowej "Delta FORS Wojska Polskiego"??

25.07.2002
22:34
smile
[12]

Mad_Angel [ Love Hate Love ]

z tego co wiem Dragonowi wojsko nie grozi...

25.07.2002
22:34
[13]

Azzie [ Senator ]

Problemy z psychiatra??? ZADNYCH!!! Dzwonisz do dowolnego szpitala, pytasz sie kiedy psychiatra przyjmuje, idziesz, wplacasz 75 zl na fundacje przyszpitalna i... i juz :) Ale psychiatrzy to niezle swiry :) Czasami zastanawiam sie kto jest bardziej teges: pacjent czy lekarz.

25.07.2002
22:36
[14]

Azzie [ Senator ]

A tak apropo: kto moze zalatwic Prozac bez recepty? :) Moze byc jego polski odpowiednik ale wolalbym oryginalny.

25.07.2002
22:38
smile
[15]

DARKI [ Konsul ]

Zactutuję tu profesora Zequowskiego;) "Tylko człowiek mądry wie jaki jest głupi" ;) Pytanie tylko jak interpretować słowa profersorka. Może tylko człowiek z wyższym wykształceniem jest w stanie dostrzec pierwsze objawy debilizmu;( to właśnie nasuwa się nam pytanie co z resztą? Co ma czynić człowiek tylko z matura na koncie albo co gorsza ktoś z wykształceniem zaledwie podstawowym;) Kościół przjdzie z pomocą? W końcu mówią aby pomagac bliżnim, niech Ci od magistra wzwyż niosą pomoc reszcie "maluczkich". Pomyślcie a może jednak stworzyć coś w stylu pomocy sąsiedzkiej? Tak aby sąsiedzi skupiali się w grupki na czele których staliby Ci najlepiej wykształceni. Jednak podjęcie takich działań zajmie pewnie trochę czasu , którego nam brak. W związku z tym musimy działać już teraz, kochani obserwujcie domowników,znajomych,sąsiadów a nawet ludzi których mijacie na ulicy. Dziwne zachowanie to właśnie powinno zwrócić waszą uwagę. Oczy należy mieć szeroko otwarte- świr może być wszędzie. Chyba tak zakończę moją krótką wypowiedź, zaraz mnie wezmą na spacer. Naprawdę muszę kończyć bo zaraz mnie w kaftan ubiorą więc ręce będę mieć zajęte....... Zostawcie mnie to boli !!! zostawcie nieeeeeee tylko nie moja klawiatura nieee...... bo ugryzę hauuuuuu howwwwww hauuuuu grrrrrrrrrrrrr nieeee .....wf..wf..wf.w.r.3.23r.3.t.f..wgf......d.f...

25.07.2002
22:38
smile
[16]

Mad_Angel [ Love Hate Love ]

Azzie --> a nie ma na stadionie obok stoiska z grami ;)

25.07.2002
22:43
smile
[17]

Satoru [ Child of the Damned ]

Dzieńdobry, ja ze szpitala, po tego pana co dostał słowotoku, spokojnie panie Darki, tak tak, oczywiście, auuu! niech pan mnie nie gryzie! ... Juz go zabieram... spokojnie Darkusiu spokojnie... słucham?! Nieee absolutnie niegrozny!;)

25.07.2002
22:50
[18]

The Dragon [ Eternal ]

nie .. nie chodzi o armie..jak juz slusznie zauwazyl Mad_Angel. poprostu zastanawiam sie czy jestem zdrowy psychicznie i nie moge ze spokojnym sumieniem odpowiedziec twierdzaco na to pytanie... myslalem, ze moze wystarczy spojrzec sobie gleboko w oczy i wszystko jasne...ehh trudno

25.07.2002
22:51
[19]

banan [ Leniwiec Pospolity ]

Mad--> Mozliwe, ze nie grozi... Ale by tak bez powodu pytal o stan psychoiczny?:)

25.07.2002
22:58
smile
[20]

Mad_Angel [ Love Hate Love ]

The Dragon --> Musisz sobie odpowiedziec na to czy chcesz (a jesli chcesz to dla kogo) byc zdrowy psychicznie. A tak wogule to chodzi Ci o stwierdzenie jakiegos konkretnego zaburzenia psychiki, czy poprostu zauwazyles, ze nie zachowujesz sie tak jak wiekszosc "normalnego" spoleczenstwa? Jesli to drugie to ciesz sie w takim razie, ze nie jestes "normalny".

25.07.2002
23:02
[21]

Satoru [ Child of the Damned ]

Wiesz... każdy jest na swój sposób psychiczny... czasem patrzę na siebie z boku i też dostrzegam zachowania, których za normalne bym nie uznała, zresztą nie tylko ja... Ale... to jest chyba pewnego rodzaju urozmaicenie, jak bys sie czuł wśród klonów, ludzi identycznych..?

25.07.2002
23:03
[22]

The Dragon [ Eternal ]

Mad_Angel - raczej wlasnie to drugie, ale nie wiem czy to powod do radosci banan - co ty mnie chcesz wpakowac do woja, czy co? ;))

25.07.2002
23:05
[23]

Azzie [ Senator ]

The Dragon: Jak masz jakies konkretne przyklady to dawaj. Napisz ktore swoje zachowania, przemyslenia, pragnienia Cie niepokoja :) Ja np zyje z checia mordu :) Ale na razie sie kontroluje :)

25.07.2002
23:09
[24]

The Dragon [ Eternal ]

checi mordu nigdy nie traktowalem jako czegos niepokojacego :))

25.07.2002
23:11
[25]

Mad_Angel [ Love Hate Love ]

The Dragon --> przeciez Twoje zachowanie nie odbiega od normy w ten sposob, ze biegasz z siekiera po ulicy (czyli pewnych norm nie jestes w stanie - tak sadze - przekroczyc). JA SIE CIESZE, ZE WIELU NIE POTRAFI PRZEWIDZIEC MOJEGO ZACHOWANIA (JESLI TAKA OSOBA SIE ZNAJDZIE TO WPADLEM I CZAS ZALOZYC Rodzine (sorry, ale caps lock sie wlaczyl). Mam tez nadzieje, ze nikt nie nazwie mnie "normalnym" odwolujac sie do dzisiejszych spaczonych i zdeformowanych "norm".

25.07.2002
23:29
[26]

The Dragon [ Eternal ]

nie mam saytsfakcji z zycia, czuje sie nim zmeczony, a w moim wieku to nie jest normalne...mam poczucie, ze nic nie robiac marnuje cenny czas, a jednak czuje w sobie niemoc, brak sily, aby cos zrobic. nic nie wskazuje na to, ze bedzie lepiej, co jest zrodlem mozna wrecz powiedziec frustracji. boje sie podejmowac ryzykownych decyzji w obawie, ze moglyby to zmienic. hobby i inne rzeczy, ktore zawsze cieszyly juz nie bawia - jednym slowem karamba ;) nie mam jakis mysli samobojczych, czy cos.. nie poprostu mam przeczucie, ze kiedys znajde jakis cel i pomysle ile to czasu zmarnowalem na jego poszukiwania...a ja bym chcial juz

25.07.2002
23:30
[27]

banan [ Leniwiec Pospolity ]

Dragon---> no co ty, wojsko samo do ciebie przyjdzie

25.07.2002
23:34
[28]

The Dragon [ Eternal ]

w mojej zielonej ksiazeczce jest napisane D :) juz ty mnie nie strasz :))

25.07.2002
23:46
smile
[29]

Mad_Angel [ Love Hate Love ]

The Dragon ja mam podobnie tylko, ze w przeciwienstwie do Ciebie mam mysli samobujcze i hobby mnie jeszcze bawi (pilka nozna)

25.07.2002
23:52
[30]

arthemide [ Prawdziwa kobieta ]

A jak sie czujesz The Dragon? Jak Ci za dobrze idzie, to znaczy, ze jestes wlasnie w stanie maniakalnym. Ale nie przejmuj sie, kazdy ma jakiegos bzika......

25.07.2002
23:55
[31]

Quetzalcoatl [ Konsul ]

Satoru: na slowotoku jeszcze sie moim nie poznales? tamto to je pryszcz.. Poruszony przez was temat autodiagnozy psychologicznej jest bardzo ciekawy. To zaiste trudne poznac czy sie sie jest calkowicie normalnym czy tez nie. Otoz uwazam, a nadmieniam iz mam malo doswiadczenia w tych sprawach, iz najlepszym testem jest autotest logicznego myslenia. Niestety do niego potrzebna jest pewna grupa mozliwie obcych i niezaleznych osob, ktore nam w nim pomoga. Sam test jest bardzo prosty - wystarczy zaczac myslec nad jakims problemem mozliwie teoretycznym, wszystkie wnioski, skojarzenia i watki mysli nalezy jak najszybciej notowac i pozniej przedstawic komisji w ktorej sklad wchodza owe wybrane osoby. Ich celem bedzie przesledzenie czy twoj tok myslowy byl podobny do ich, czy byl prawidlowo nakierowany na temat itd. Prosze jednak zwrocic uwage, iz w tym sposobie jestes,y uzaleznieni od innych i tak naprawde polegamy na ich opinii. Stad tez prosty wniosek, iz im wiecej osob w takiej komisjii, tym wiecej opinii i tym bardziej obiektywny werdykt. Do komisjii takiej najbardziej nadawac sie beda Polacy, gdyz jako opiniodawcy sa bardzo wydajni. Jak mowi przyslowie - gdzie Polaków trzech, tak cztery opinie. W innych narodowosciach zwykle jest tak iż jeden czlowiek ma opinie jedna, zas u Polakow na jednego przypada az 1 i 1/4 opinii! Komisja zlozona ze stu osob odda ci okolo 125 odpowiedzi, dzieki czemu opinia wypadkowa bedzie o 25% bardziej obiektywna niz opinia wypadkowa komisjii zlozonych z innych narodowosci! Tak wiec jak widac wybor osob wchodzacych w sklad komisji jest bardzo wazny, jezeli chcemy brac na serio wyniki tego testu. Wracajac do zagadnienia autodiagnozy, istnieje jeszcze inny sposob na zbadanie samego siebie. Sprobuj podobnie jak w omawianym tescie zapisac swoj watek myslowy jak najdokladniej, ukryj go gdzies na 3 lub wiecej dni (tak abys zapomnial o czym myslales) i po tym czasie sam przeczytaj notatki. Jezeli bedziesz je w stanie zrozumiec i odtworzyc caly tok myślowy - hmm trudno o bardziej pozytywny test na schematycznosc i liniowosc twojwj logiki. Zwykle jest tak iz osrodki analizy zwyklego (w domysle: normalnego) czlowieka cechuja sie pewna doza chaotycznosci, ktorej to w pewnych chorobach psychicznych jest brak. Chaotycznosc ta objawia sie glownie tym, iz za kazdym razem gdy podchodzimy do jakiegos nie znanego problemu, podchodzimy do niego inaczej niz poprzednio. Uzylem zwodu slownego 'nieznanego' aby lepiej zobrazowac jak wazna jest tu rola zapominania poprzedniego watku. Tak wiec naturalne calkowicie byloby gdybys po paru dniach kompletnie sie zagubil w tych zapiskach i byc moze nawet nie zgadzal ze swoimi wnioskami. Paradoksalnie - zwykle takie spostrzerzenia prowadza do blednego wniosku, iz cos jest z nami nie tak, skoro juz po kilku dniach nie mozemy sami siebie zrozumiec. Ten chaotyzm jednak nie jest domeną ułomności lub wady, a jest wyróżnikiem ewolucji i rozwoju - bez tej domieszki chaosu czlowiek nie posuwalby sie do przodu a jedynie szedl utartymi sciezkami, podazal za innymi nie posiadajac wlasnej inicjatywy. Niestety moja skromna wiedza nie zawiera zadnych dokladniejszych danych jak sie ma brak inicjatywy do procentowej szansy na wykrycie choroby psychicznej u badanej osoby, jednak z cala pewnoscia moge stwierdzic ze jest to objaw jednej z najczestszych chorob - depresji.

25.07.2002
23:57
[32]

Azzie [ Senator ]

The Dragon: To masz typowe objawy depresji. gdzies kiedys widzialem taki krotki tescik pozwalajacy to zbadac. Mysle ze 2 miesiace na Prozacu i bedziesz jak nowy. Swoja drgoa naprawde Prozac to zajebista sprawa :)))

25.07.2002
23:59
[33]

Azzie [ Senator ]

The Dragon: Zrob ten test i zobaczysz co Ci wyjdzie.

26.07.2002
00:02
[34]

The Dragon [ Eternal ]

wynik - jesli masz to od conajmniej 2 tygodni, to skontaktuj sie z lekarzem :)) hehe :)) a to dobre. no ale w koncu wlasnie o cos takiego mi chodzilo

26.07.2002
00:09
[35]

The Dragon [ Eternal ]

Arthemide - jakbym sie dobrze czul, to bym nie zakladal takich glupich watkow :)

26.07.2002
00:10
[36]

Azzie [ Senator ]

Tak naprawde to ponad polowa ludzi miala lub ma depresje nie zdajac sobie z tego sprawy. Bo objawy sa wlasnie takie niepozorne: nic sie nie chce, brak radosci z zycia itp. A to jest choroba i trzeba ja leczyc. Wierz mi ze warto :) Przyczyna tego jest zbyt niski poziom serotoniny w mozgu przez co impulsy maja utrudniona droge pomiedzy neuronami. Leki z rodziny Prozacu po prostu podnosza ilosc serotoniny w mozgu i ulatwiaja przeplyw impulsow pomiedzy komorkami. Nie maja negatywnego wplywu na swiadomosc, niewielkie skutki uboczne (nic powaznego).

26.07.2002
00:12
[37]

Azzie [ Senator ]

A jak chcesz sie czegos dokladniej dowiedziec to wal na maila ;)P

26.07.2002
00:16
[38]

The Dragon [ Eternal ]

hehe czyzby paleta prozacu wypadala z tira tuz pod twoje nogi i chcesz jak najszybciej sie go pozbyc? ;)) lekow to ja nie chce brac, to byloby rownowazne z przyznaniem sie do choroby :)

26.07.2002
00:41
[39]

arthemide [ Prawdziwa kobieta ]

Ja przed prawie 3 laty przezylam pewien szok. Depresje mialam ze dwa lata. To bylo gorsze niz zwykla depresja. To byly jakies stany lekowe. W srodku miasta czulam sie jak w klatce, a wszystko co sie poruszalo bylo potencjalnym zagrozeniem. Koszmar. Ale wiecie co, nigdy nie siegalam po chemie. Wolalam pomeczyc sie, wierzylam mocno, ze to sie wynormuje. Zaczelam sie rozgladac za niekonwencjonalnymi sposobami leczenia. Po pierwszym zabiegu akupunktury myslalam, ze pofrune ze szczescia. Zabieg wyzwolil endorfiny w mozgu porawiajac stan psychiczny. Zaczelam zajmowac sie aktywnie sportem. Ruch jest najlepszym lekarstwem na stresy i depresje. Medytacja pozwolila mi wyciszyc sie i pozbyc sie stanow lekowych. Za kazdym razem, gdy czulam niepokuj z jakiegos powodu staralam sie sobie swiadomie wmowic, ze to tylko twoje leki i wyobraznia. Pomagalo i pomaga. Jak bylo wszystko O.K. , albo relatywnie dobrze, nie staralam sie powracac myslami do stanow w ktorych czulam sie niepewnie. Nie staram sie tez zastanawiac nad tym, czy jest wszystko w porzadku, gdy w porzadku jest. Po co przywracac myslami dawne leki? Na pytanie: po czym poznac, ze jest cos nie tak, odpowiem: Tak dlugo jak sie jest w stanie swiadomie kontrolowac stany psychiczne, wie sie ze to ciezka depresja, czyli jest sie w pelni swiadomym tego co sie dzieje to wtedy nie jest to choroba na etapie psychiatrycznym. Wystarczy psycholog. Z regoly czlowiek czuje, ze jest cos nie tak.

26.07.2002
06:22
[40]

Wujek Nolster [ Centurion ]

Spoko, ja tez wg testu powinienem zglosic sie do specjalisty, zreszta rodzina mi o tym mowi od jakiegos czasu - time is near, lol. sprawdzcie to: https://65.33.235.35:8080/Taliban.jpg

26.07.2002
09:17
smile
[41]

diuk [ Konsul ]

Nie ma ludzi zdrowych psychcznie, są tylko niewłaściwie zdiagnozowani...

26.07.2002
11:13
smile
[42]

Satoru [ Child of the Damned ]

Quetzalcoatl, nie wiem o co Ci chodzi. Po pierwsze - nie poznałeś tylko poznałaś, bo jestem dziewczyną. A po drugie post o słowotoku nie był skierowany do Ciebie tylko do Darkiego, którego xywa się tam pojawia.

26.07.2002
11:51
[43]

Annihilator [ ]

moj wynik to: Natychmiast poszukaj pomocy! oj...

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.