GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Czczenie rocznicy śmierci JP II przez osoby niewierzące w szkołach...

02.04.2007
16:39
smile
[1]

Majkon [ Centurion ]

Czczenie rocznicy śmierci JP II przez osoby niewierzące w szkołach...

Jaki ma sens obowiązkowość godzinnego apelu o Janie Pawle II w szkołach, dla osób nie wierzących w boga? Dziś w mojej szkole był godzinny apel o tej osobie i zarówno osoby wierzące jak i niewierzące były zmuszone do pójścia na ten apel. Czy nie powinno paść pytanie do osób niewierzących "czy chcą iść"?

02.04.2007
16:43
[2]

Conroy [ Dwie Szopy ]

Cóż za faszystowski brak tolerancji dla ateistów!

02.04.2007
16:45
[3]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Ideologię się zmieniają, ale bolszewicka filozofia ideologów zawsze jest taka sama.

02.04.2007
16:46
[4]

rafaleon [ Konsul ]

Dokładnie Polskie zakłamanie nie ma granic.

Założyłem podobny wątek możecie się w nim dopisać.

https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=6211292&N=1

02.04.2007
16:47
smile
[5]

Luzer [ Music Addict ]

Po prostu zbladziles, a szkola stara sie Ciebie naprowadzic na dobra droge

02.04.2007
16:47
smile
[6]

marwijk [ Konsul ]

Powinni być pytani, ale z jednej strony to nie tyle co ziomek od kościoła, ale i wielki polak!

02.04.2007
16:47
[7]

kasztaneczuszek® [ mówi się trudno ]

Ponieważ JPII był wielkim człowiekiem i polakiem. Ktoś Ci kazał iść?? Jesteś wolnym człowiekiem mogłeś iść do dom.

02.04.2007
16:48
[8]

Łyczek [ Legend ]

Większość uczniów w polskich szkołach jest katolikami, więc chyba dlatego co ? A co tak nad tym ubolewasz ? Straciłeś WF ?

02.04.2007
16:49
smile
[9]

fireworm [ Rising Star ]

A co tak nad tym ubolewasz ? Straciłeś WF ?

Padłem

02.04.2007
16:52
smile
[10]

Majkon [ Centurion ]

Łyczek-> POWN3D! TAK!

02.04.2007
16:53
smile
[11]

SUPERMETALIC [ Konsul ]

Mnie zbulwerswał fakt, że dziś w mojej szkole odbyły się primaaprilisowe zabawy.

PS: Do wszystkich którym nie podoba się obchodzenie rocznicy śmierci Karola Wwojtyły --->
Powinniście go szanowac za to, że był wspaniałym człowiekiem, jeśli nie możecie za to, że był Papieżem. :P

02.04.2007
16:56
smile
[12]

Majkon [ Centurion ]

Supermetalic- Czemu nie piszesz ze swojego konta Mortan?

02.04.2007
17:04
smile
[13]

ronn [ moralizator ]

No właśnie, Mortan? :>

rotfl

02.04.2007
17:09
smile
[14]

dr. Acula [ Under cover of darkness ]

<<-- Mortan

02.04.2007
17:11
[15]

djforever [ Prison Break 3 ]

Przecież po JP2 płakał cały śiat, nie tylko katolicy. Nie rozumiem pytania.

02.04.2007
17:12
smile
[16]

Mondragorn [ Lunar Dragon ]

Army of Two -> Dzięki!


djforever -> A świstak siedzi...

02.04.2007
17:14
[17]

Army of Two [ Pretorianin ]

djforever-> Skąd masz tak dokładne informacje?

Mondragorn-> https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=6139817

02.04.2007
17:17
smile
[18]

cin3k7 [ Wypomnij mi moj ranking ]

Mortan = SUPERMETALIC

02.04.2007
17:20
[19]

djforever [ Prison Break 3 ]

Army of Two-> z telewizji, nie za bardzo rozumiem pytania... nie chodziło mi o wszystkich, ale płakali zarówno katolicy, jak i muzułmanie, ateiści itd. Jeżeli nie obchodzi Was JP2 jako papież, powinien obchodzić jako Wielki Człowiek- gdyby nie on, nie żylibyście teraz w III (IV?) RP, ale dalej w PRL

02.04.2007
17:26
[20]

Heretyk [ Pretorianin ]

Ja jestem katolikiem a apele z okazji rocznicy śmierci Papieża traktuje jak najgorszą chałę. Ta sztuczność przeżywania, ta wydumana filozofia "bycia z pokolenia JP2", wreszcie ckliwe teksty "płakałam jak odszedł, teraz codziennie się modlę i czuję, że jest przy mnie" czynią całą pamięć Papieża czymś na wzór wspominania Stalina (proszę się nie obrażać, to nie było porównanie) w latach wczesnej komuny.
Najgorszą rzeczą jaką można uczynić Papieżowi jest wspominać go w taki sposób. Przecież wszyscy, którzy będą dorośli dopiero za dziesięć lat będą nim dosłownie rzygali. Takie coś już trenowano w komunizmie z drugą wojną światową, której wszyscy mieli dosyć a dalej było wspominanie o bohaterskiej walce.

[edit] poprawka

02.04.2007
17:28
[21]

Jogurt [ Saladin ]

Jeśli nie wierzysz w Boga to oddaj cześć Karolowi Wojtyle jako osobie, która wspierała potrzebujących. Tyle.

02.04.2007
17:35
[22]

PC99 [ ]

Był największym Polakiem i przez to co zrobił za życia zasłużył na to, aby pamięć o Nim została zachowana.
Już nie pierdolcie, że jak raz w roku odbędzie się apel na temat Największego Polaka, to nie potraficie go wysłuchać, tylko musicie zaczekać na korytarzu. A później będzie stał taki menel pod monopolowym i nawet nie będzie wiedział kto to był Karol Wojtyła.

02.04.2007
17:42
[23]

PC99 [ ]

Jakby nie było żyjesz w kraju katolickim, nie chcesz słuchać o papieżu bo się przepracujesz? OK, Ale jak masz święto wolne od szkoły to powinieneś wtedy zapierdalać truchtem do budy bo ty świąt nie obchodzisz. Pasuje?

02.04.2007
17:44
[24]

T_bone [ Generalleutnant ]

Na stos z tym menelem na stos :D
Ale najbardziej ubawił mnie kontrast słów "największym Polakiem" i "Już nie pierdolcie" ;p

02.04.2007
17:44
[25]

Trael [ 24th MEU ]

PC99---> Może ty tak uważasz, ale nie wszyscy się z tobą zgodzą. Absencja na apelach nie prowadzi do menelstwa.....

02.04.2007
17:45
[26]

Heretyk [ Pretorianin ]

A tak właściwie to do kogo PC99 mówił?

[edit] ...bo jak mi się wydaje kierował słowa do kogoś konkretnego.

02.04.2007
17:52
[27]

PC99 [ ]

Heretyk => do wszystkich którzy narzekają że musieli wysłuchać apelu o JPII

Trael => oczywiście, że nie prowadzi, ale tacy co to nie potrafią wysiedzieć na apelu i później narzekają, to zazwyczaj myślą tylko o tym gdzie by tu skręta zapalić albo jak flaszeczkę obrócić

02.04.2007
17:57
smile
[28]

mooris [ Konsul ]

Sory ale tylko osoby z IQ takim jak rozmiar własnej tenisówki myślą, że apel dotyczący Jana Pawła II (człowieka, który jednoczył religie) ma na celu propagowanie wiary chrześcijańskiej i jest skierowany tylko do katolików...

Przypuszczam, że władze szkoły miały nadzieję że może jeżeli po raz setny ktoś wam opowie o papieżu Polaku to niektórym coś się odblokuje w tych kopułach...

02.04.2007
18:07
[29]

Trael [ 24th MEU ]

PC99---> Jak jeszcze śmigałem do średniej szkoły to zawsze unikałem apeli. No cóż nie byłem na tyle genialny żeby w tym czasie jarać skręta albo flachę obracać. To co ktoś robi (pali,pije itd.) to jest wina rodziny i środowiska w jakim się wychowuje. Nie ważne ile apeli obejrzy. Bo w gruncie rzeczy taki apel to szopka z "wiadomościami", które jeśli będę potrzebował znajdę w 10min w necie lub odpoiednich książkach. No, ale jest okazja to trzeba się "wykazać" i odwalić apel. Cóż z tego, że 90% ludzi zajmuje się w tym czasie czymś innym a treści apelu znajdują się na samym końcu listy pryiorytetów. Nauczyciele są zadowoleni (oh, ah jak pięknie jacy wspaniali uczniowe blablabla) i powiedzmy te 10%. Więc zamiast kuna marnować te 45min na bzdurne apele, można by dalej prowadzić normalne zajęcia.

@mooris
Przypuszczam, że władze szkoły miały nadzieję że może jeżeli po raz setny ktoś wam opowie o papieżu Polaku to niektórym coś się odblokuje w tych kopułach...

Słyszałem już setki razy o papieżu i nie wiem co miało by mi się niby odblokować? Może jakieś wskazóweczki?

02.04.2007
18:14
[30]

Igierr [ Gwynbleidd ]

u mnie apel trwał 15 min, w tym 10 min czekania na dyrektorke

02.04.2007
18:31
[31]

Heretyk [ Pretorianin ]

Igierr -> to masz porządna szkołę.

Niestety - dużo z tych apeli wygląda tak, jak opisałem w swoim wcześniejszym poście. Nikt nie narzeka na to, ze nie pozwala mu się pić albo zajmuje się czas tylko narzeka na to, że prowadzi się te apele w żenujący sposób.

02.04.2007
18:38
smile
[32]

Galeria_ciastek [ Pretorianin ]

Conroy---> Popieram.

Co tu duży mówić. Ateiści w Polsce mają przerąbane.Sam jestem katolikiem, ale rozumiem inne religie i wyznanania to normalne, że jedni wierzą w to a drudzy w to.A także do Ateistów nie mam zastrzeżeń.To poprostu ich wybór.Chociaż nie było mnie dzisiaj w szkole.Ale zapewniam, że jestem katolikiem. Chodź może i nieczęsto chodze do kościoła, ale to ma związek z pewną wieeelką gafą :D

02.04.2007
18:39
[33]

deTorquemada [ I Worship His Shadow ]

Ta ta .. teraz moda na ateizm .. każdy nastolatek nie wierzy w nic .. w mamone najwyżej.

Edit:

Ma sens taki - żeby wbić młodym ćwokom, że są ludzie na tym świecie, którzy potrafią poświęcić się pewnej idei która jest odzwierciedleniem czegoś co nazywa się mętnie "dobrem" i pokazać, że są inne sprawy niż szpan, kasiorka, komóra i nowy Oblivion ...

02.04.2007
18:43
smile
[34]

Galeria_ciastek [ Pretorianin ]

Ależ towarzyszu deTorquemada (przy ksywie sie zaciełem xD) ja jestem katolikiem!
A tak prościej: Chrześcijaninem.

02.04.2007
18:47
smile
[35]

deTorquemada [ I Worship His Shadow ]

Hę ... Galerio_ciastek .. a ja nie personalnie do Ciebie :) Odpisałem na pytanie wątku nic więcej ... nawet nie czytałem Twojej wypowiedzi :] Bez urazy ... Towarzyszu.

02.04.2007
18:48
[36]

Dowodca_Pawel [ ETCS Clan ]

deTorquemada -> Mimo że jestem tym "modnym Ateistą" jak to ładnie ująłeś (swoją drogą, każdy chyba może wybrać swą drogę, lub jej brak, do zbawienia czyż nie?), to zgadzam się po części z tobą. Wartości, czy to chrześcijańskie, czy muzułmańskie, czy ogólnie etyczne, zawsze będą w cenie i ich znajomość nikomu nie robi ujmy.

Jednakże, także po części zgadzam się z argumentem, że przy takich apelach jednak powinien być wybór, bo chodzenie na siłę gdziekolwiek nic nie da.

Ps. "Młode ćwoki", ach piękne określenie, wprost wypływające z idei dobra tak?

02.04.2007
18:51
[37]

‹[[ [ Pretorianin ]

Powinni się zapytać niewierzących czy chcą iść na apel.

02.04.2007
18:51
smile
[38]

mineral [ Senator ]

Uczniowie modlą się codziennie, aby takie apele były jak najczęściej, a ty jeszcze wybrzydzasz?
Tak trudno ponudzić się przez godzinę? Nogi bolały? Rozumiem, że tak samo jak religijność znika wśród gówniarzy patriotyzm, bo nie mogą uhonorować paroma chwilamy jednego z niewielu Polaków rozpoznawanych w krajach poza Polską.

02.04.2007
18:55
[39]

hopkins [ Zaczarowany ]

Gdyby wam kazali isc na apel z okazji smierci Buddy to tez byscie poszli uradowani? To tez wielki czlowiek byl. W Koreii Pln tez swietuja rocznice wielkiego czlowieka.

02.04.2007
18:58
[40]

ronn [ moralizator ]

Hopkins --> .. a w Indiach, by poszli? Co to za porównanie.

Sam jestem ateistą, ale nie przeszkadzają mi takie apele. Większość stanowią chrzescijanie. Dyskryminowanie wiekszosci to najglupsze rozwiązanie.

02.04.2007
18:59
[41]

Pshemeck [ Dum Spiro Spero ]

Nie jestem katolikiem - to slowem wstepu.
Hopkins jestesmy w Polsce nie w K.Pln. JP II nie tylko byl papiezem,byl tez osoba ktora przyczynila sie do obalenia komunizmu bardziej niz wielu moze to sobie wyobrazic.Posluchaj ludzi ktorzy walczyli z tym chorym systemem w naszym kraju i kto byl dla nich "mentorem".Wszyscy wspominaja JPII.
Zgadzam sie ze apel powinien byc dobrowolny ale trzeba przestac patrzec na papieza jako na glowe KK, a zaczac widziec w nim czlowieka.
Pozdro.
PS: Czczenia? Wyrazenia szacunku i pamieci dla Najwiekszego Polaka w historii Polski ( wedluj wiekszosci a jak wiemy wiekszosc nadaje trendy) ;)

02.04.2007
19:00
[42]

hopkins [ Zaczarowany ]

ronn nie zrozumiales mnie. Tez mi te apele nie przeszkadzaja jednak nie podoba mi sie to, ze niewierzacy musza na nie chodzic. Mimo tego, ze Jan Pawel II byl wielkim czlowiekiem to i tak nie moga zostac zmuszeni do czczenia jego osoby.

Pshemeck z Korea Pln. to bylo za mocne porownanie i cofam je.

02.04.2007
19:02
[43]

deTorquemada [ I Worship His Shadow ]

Dowodca_Pawel --> Nigdzie nie napisałem, że jestem zwolennikiem idei dobra- a młode ćwoki tyczy się tych dzieciaków, które w wieku nastu lat określają sie ateistami ... bo one najlepiej wiedzą co to jest wiara, tia.

Znajomość norm etycznych nie wystarczy .. wiekszosc ludzi chadzajacych do Kościoła jak i tych którzy tam nie chodzą, zna normy etyczne co im jednak nie przeszkadza bić małzonki/dzieci, zdradzać, kłamać, być oportunistycznym zakalcem i ogólnie, światowcem ... nie nie .. Wartości znać, rozumieć i wpajać je w życiu to jest sztuka.

I nie, to nie jest atak skierowany w Twoją stronę ...

02.04.2007
19:02
[44]

wysia [ Senator ]

hopkins --> Ale kto tu kogos do czegos zmusza? Czy ten apel byl obowiazkowy, ze sprawdzana obecnoscia, a nieobecni beda mieli obnizone zachowanie, czy co?

02.04.2007
19:02
smile
[45]

Tlaocetl [ LEGION uni 11 ]

proponuję parę cytatów:

"Strzeżcie się, żebyście uczynków pobożnych nie wykonywali przed ludźmi po to, aby was widzieli; inaczej nie będziecie mieli nagrody u Ojca waszego, który jest w niebie."

"Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy. Oni lubią w synagogach i na rogach ulic wystawać i modlić się, żeby się ludziom pokazać. Zaprawdę, powiadam wam: otrzymali już swoją nagrodę."

"Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie."

pozostawię to bez komentarza, zbyt wiele razy stałem na akademii ku czci "października", lub dostałem po łbie za nie dość wysoko podniesioną "szturmówkę" na 1 maja

02.04.2007
19:03
[46]

hopkins [ Zaczarowany ]

wysia nie mam zielonego pojecia ale autor napisal: wierzące jak i niewierzące były zmuszone do pójścia na ten apel.

Czyli gdyby ktos sie nie zjawil to ma nieobecnosc.

02.04.2007
19:11
[47]

erton F [ Konsul ]

Ja tez sadze, ze taki apel jest bledem jesli odbyl sie podczas zajec lekcyjnych. Mogli zrobic nieobowiazkowy apel po tym jak wszyscy skoncza lekcje, albo np 20 minut przed, albo na dlugiej przerwie nawet. Wycinanie kilkunastu (?) klasom zajec by wyglosic jakas czerstwa gadke mija sie z celem, niech kazdy sobie czci we wlasnym zakresie.

02.04.2007
19:13
[48]

Dowodca_Pawel [ ETCS Clan ]

deTorquemada -> "a młode ćwoki tyczy się tych dzieciaków, które w wieku nastu lat określają sie ateistami ... bo one najlepiej wiedzą co to jest wiara, tia."

Zdanie jak ulał pasujące do mnie :). A mimo to jestem jakoś otwarty na wpływ innych religii (choć trudno oceniać siebie, więc nie jestem pewien tego na 100%).

Ale może tak z drugiej strony, czyż nie powinienem nazwać młodymi ćwokami zadeklarowanych katolików mających naście lat? Co oni takiego wiedzą o wierze, czego nie widzą tamci, naści ateiści?

Dojście do wiary lub jej braku to sprawa indywidualna i ocenianie tego jest krótko mówiąc idiotyczne. Ja nie oceniam ciebie, ty nie oceniaj mnie, być może ja kiedyś wrócę do kościoła, być może ty (jeśli jesteś wierzący) odejdziesz od Boga, i wątpię, byś wtedy chciał, żeby ktoś nazwał twój wybór głupotą.

Edit: Co do wartości to się zgadzam, ale otworzenie się na nie jest zależne od wyznania.

02.04.2007
19:15
[49]

Pshemeck [ Dum Spiro Spero ]

Dowodca Pawel - Mlodzy Katolicy wiedza wiecej gdyz....ateizm jest skomplikowany-powinienes to wiedziec skoro nim jestes.Do ateizmu ( jesli tak to mozna nazawac ) trzeba dorosnac.W naszym kraju wiekszosc rodzi sie i wychowywana jest w chrzescijanstwie wiec powiedzmy w wieku 10-15 lat wiesz dostatecznie duzo by w kwestii wiary czy jej braku przebic wiekszosc ateistow :) Temat rzeka...:)
Popelniacie jeden kardynalny blad:
Wiara=kosciol , ateizm= brak wiary :)

02.04.2007
19:22
[50]

Dowodca_Pawel [ ETCS Clan ]

Pshemeck -> Ateizm jest skomplikowany, wiem o tym, ale każda wiara mimo wszystko jest skomplikowana. To, że Katolicy, bądź Islamiści mają swe księgi święte, a Ateiście nie, nie znaczy, że ci drudzy mają łatwiej. W końcu nie byłoby wtedy tych sporów o interpretacje ich.

Jeśli jest coś naprawdę trudnego tylko i wyłącznie w Ateizmie, to jest brak możliwości zbawienia i niewiara w los człowieka. Tylko, że jest to czynnik dołujący bardziej, i wątpię, by wielu przyjmowało te brzemię na swe barki z radością.

Jeśli się zinterpretowałem twe słowa, to przepraszam.

02.04.2007
19:22
[51]

deTorquemada [ I Worship His Shadow ]

Dowodca_Pawel ---> Ależ oczywiście, że tak ... gdzie ja bronię zadeklarowanych katolików ?

Żyjemy w Katolickim kraju, więc ktoś kto dziwi się, że trzeba chodzić na rocznice JP II, jest dla mnie młodym ćwokiem, który nie wie nic o człowieku i o idei którą podtrzymywał. Nic a nic ...

Oczywiście, że indywidualna .. to dołóżmy do tego jeszcze uroczystości na cześć Hitlera i Che Gevary. Toż to wybór indywidualny również.

Po co jest uroczystość na cześć JPII odsyłam do mojej pierwszej wypowiedzi.

Moment kiedy będę lub nie będę wierzący i ktoś nazwie mnie głupcem -- nie wiem jeszcze jak zareaguję ... zapewne indywidualnie :) Czy się rzucę na niego z pięściami ? Raczej nie ... na pewno nie wejdę w polemikę bo ta jest bezsensowna.

Wiara jest indywidualna sprawą każdej osoby, tak jak powiedziałeś. I na tym skończmy.

02.04.2007
19:25
[52]

Pshemeck [ Dum Spiro Spero ]

Dowodca Pawel - to nie jest tak jak mowisz :) Nie chodzi o swiete ksiegi.Widzisz czesto chrzescijanizm jest pojmowany przez ateiste jako zbiory zasad,smycz moralna, i co najwazniejsze w miare sensowne "zlagodzenie" czegos takiego jak smierc, bezsilnosc,bol po stracie bliskich itp.
W Ateizmie kazdy z tych tematow nie jest lagodzony niebem, "Bog tak chcial" itp. Ciesze sie ze Nasz kraj jest katolicki bo...w innym przypadku..... patrzac tak po ludziach wiem jedno......Bylby Mad Max lepszy niz w kinie ;)

02.04.2007
19:34
[53]

Dowodca_Pawel [ ETCS Clan ]

deTorquemada -> Ok, ale co do zdania o Hitlerze i Che Guevarze, nie popieram w żadne sposób czczenia zbrodniarzy, ale z drugiej strony, patrząc na to, ile postaci, dowódców wojskowych i politycznych podziwiamy za ich osiągnięcia, często zapominając o ich zbrodniach (jak Stalin, lub właśnie Che), to kto wie, może rzeczywiście powinna to być sprawa indywidualna? Wolę jednak nie widzieć, jaki wtedy byłby śmietnik.

Pshemeck -> Zgadzam się, dlatego też staram się nie odcinać od wpływów religijnych na mą osobę :).

02.04.2007
20:20
smile
[54]

Lipton [ 101st Airborne ]

Dowodca_Pawel--> Mam serie pytań jeśli można:):
1. Jakie masz sakramenty przyjęte, w sensie których nie chciałeś już przyjąć ze względu na swoje przekonania?
2. Czy weźmiesz ślub Kościelny?
3. Czy ochrzcisz swoje dzieci?
4. Czy w swojej ostatniej woli planujesz zastrzec, że nie chcesz być pochowany przez księdza?

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.