Drackula [ Bloody Rider ]
MP3 Ripping
Mam jedno pytanko. Moze dla niektorych banalne moze nawet padlo tu juz ale chcialbym sie upewnic.
Czy na jakosc powstalej MP3-ki ma wplyw karta dziwekowa/processor dzwiekowy? Jesli tak to jak duzy?
thx
wysia [ Senator ]
Nie. Zeby zakodowac mp3 nie trzeba miec w ogole karty dzwiekowej w kompie:)
Drackula [ Bloody Rider ]
no i dzieki, czyli to tylko sprawa software'u.
A istnieje jakas mozliwosc podrasowania MP3 czy tez ogolnie utworu muzycznego posiadajac lepszy sprzet taki jak Fatality?
Co przez to rozumiem? Dzwiek z CD ma wezsze spectrum niz z winyla badz z kasety przez co wydaje nam sie czystszy i o lepszym brzmieniu. Ale niektorzy preferuja utwory wlasnie z vinyli badz kaset wiec czy istnieje mozliwosc poszezenia tego spectrum dzwiekowego o to co stracone zostalo w przejsciu Studio-> CD?
ronn [ moralizator ]
Hm.. jakoś wszystko niejasno piszesz. Na CD mamy sampling 44.1kHz i 16 bitów na próbkę w kwantyzacji. Jesli chcesz po prostu "zrobić" mp3 lepsza, to niestety nie uda ci się tego zrobić ("odwrócić" kompresji stratnej). Cześć informacji została na zawsze utracona.
Drackula [ Bloody Rider ]
niejasno bo to nie moje pytanie :p. Tym bardziej ze ja melomanem nie jestem.
Generalnie chodzi o to ze mam strate w jakosci utworu przy Studio->CD (analog do digital) a potem CD-> MP3 (kompresja). I teraz o ile uda sie nam uzyskac MP3 bez straty jakosci w stosunku do CD to jest jakis sposob na symulacie efektow wystepujacych na oryginalnej sciezce analogowej?
cioruss [ oko cyklopa ]
Drackula => czas, kiedy sprzet cyfrowy ustepowal analogom juz dawno i bezpowrotnie przeminal.
obecnie, przy tzw probie slepej nikt nie jest w stanie doslyszec roznicy pomiedzy vinylem a cd. malo tego, wcale nie potrzeba zbyt duzego nakladu finansowego, aby zgrac czarna plye na kompa bez zadnej straty (pomijamy to, co polykaja kable i adapter) i mowie tutaj o zastosowaniu profesjonalnym.
smiem twiedzic, ze w wielu wypadkach cd bedzie brzmial 'dokladniej' (bo czy lepiej to pojecie wzgledne).
to raz. dwa, mp3 jest formatem stratnym. zawsze. proponuje sie zapoznac z FLAC.
i na koniec: co rozumiesz pod pojeciem 'utrata efektow wystepujacych w oryginalnej sciezce'? o ile mi wiadomo, jedyne co tracisz uzywajac cd to szum i zgrzytanie rozjechanego adaptera (o co latwiej jak w przypadku odtwarzecza cd)