equalibrium [ Pretorianin ]
Przemyślenia..
Ostatnio dopadają mnie dziwne myśli, które nie pozwalają mi się cieszyć życiem. Niby wszystko okej u mnie, mam gdzie mieszkać, mam rodziców, mam dziewczyne, z którą jestem już długo, studiuje. Ale coraz częściej dopadają mnie smutki, które sam sobie wynajduje. Np zaczynam się zastanawiać co by było gdybym rozstał się z dziewczyną, albo wręcz przeciwnie, gdzie z nią zamieszkam. Mam 21 lat, studiuje, skończe studia mając 25 lat, wtedy trzeba by już myśleć o założeniu rodziny. Gdzie zamieszkam? skąd wezmę pieniądze na kupno domu/mieszkania, skad wezme pieniadze na utrzymanie rodziny, jakos nie umie wyobrazic sobie startu w samodzielne zycie, bo z czym tu wystartowac? i takie dziwne myslenie burzy moj spokoj... czy cos ze mna nie tak? czy kazdy ma takie etap w zyciu?
Maliniarz [ The Watcher ]
No ale cos studiujesz? Zeby studiowac dla samego studiowania, czy moze zeby Ci to dalo chleb w przyszlosci?
Pytanie, czy laczysz obawy o przyszlosc, z ogolna niechecia, czy jednak traktujesz jako dwie rozne sprawy.
Pamietaj, ze mozna byc w zyciu pewnym tylko jednej rzeczy: smierci. Kwestia nastawienia, na to, co Cie w zyciu spotka. Zawsze jestem pelen podziwu do mojej siostry: jedna z osob, ktore zawsze pra do przodu - cos pieknego, godne nasladowania.
Pytanie czy tak naprawde boisz sie o kase, czy o cos innego?
eltexo [ Konsul ]
Wyjdziesz z tego ;))
Nie wynajduj sobie samych złych stron życia - patrz w przyszłość starając się widzieć ją w jasnych barwach ;)
eLJot [ a.k.a. księgowa ]
mam gdzie mieszkać, mam rodziców, mam dziewczyne, z którą jestem już długo, studiuje. Ale coraz częściej dopadają mnie smutki, które sam sobie wynajduje Sam sobie odpowiedziałeś na swoje pytanie. Głowa do góry, to przejdzie :)
Mała rada dla Ciebie:
- dla niedowidzących ;)
- dla niedosłyszących ;)
Soulcatcher [ Admin ]
equalibrium ---> jesteś oszałamiająco niepowtarzalny ze swoimi problemami a mi sie wydawało że każdy będzie miał 25 lat i te same problemy.
Natoor [ Centurion ]
mam gdzie mieszkać, mam rodziców, mam dziewczyne, z którą jestem już długo, studiuje.
Diagnoza doktora Natoora jest taka, ze mylne jest powiedzenie od przybytku glowa nie boli, tobie pacjencie odpierdolilo. Mozna powiedziec ze na ten czas w ktorym zyjesz wiek 21 lat, masz wszystko co potrzebujesz, wiec na sile szukasz i robisz sobie problemow ktorych nie ma ale bardzo je widocznie chcesz miec. Mysl tak dalej mysl mysl mysl! To obrocisz fantazje w rzeczywistosc.
Aniek [ Generaďż˝ ]
Każdy ma swoje problemy. Nawet Soulcatcher je ma, nieprawdaż?
Misiaty [ Konserwatywny liberał ]
Zrób coś ze swoim życiem. Na przykład rozstań się z dziewczyną i znajdź sobie nową.
aliment [ Haraszo ]
Soulcatcher nie ma problemow. To problemy maja Soulcatchera
kocher [ Konsul ]
Typowy Zespół Wypalenia Zawodowego. U studentów, młodzieży szkolnej też występuje.
Jak go leczyć?
Zrób wszystko aby razem ze swoją dziewczyną oderwać się od codziennych obowiązków, ale całkowicie.
Propozycja: jeżeli możesz wyjedź na szalony urlop z Polski. Siedem, dziesięć dni całkowicie wystarczy. Nie zabierajcie telefonów poprostu ZERO kontaktów z codzienną rzeczywistością.
Zniknijcie na tych kilka dni z codziennego życia i zajmujcie się tylko sobą. Spełniajcie swoje zachcianki i te malutkie marzenia.
Jeżeli nie "możesz" wyjechać na urlop to zrób wszystko aby wyjechać na urlop. Przecież nie jesteś niewolnikiem.
Powodzenia!
Chupacabra [ Senator ]
co bedzie jak bedziesz mial 25 lat? pewnie ta sama dziewczyne, moze juz magazyniera, ciagle mieszkal u rodzicow, mzoe prace w jakies montowni telewizorow i perspektywe, ze w ciagu 20 lat uzbierasz na mieszkanko malutkie :)
alpha4175 [ Jeep Driver ]
Ucz się, pracuj, może z czasem dojdziesz do czegoś konkretnego... Na razie młody jesteś korzystaj z tego i baw się! ;)
NaJlePsZy [ smoke ]
kocher dobrze mowi, wyjedzcie gdzies do cieplych krajow....:)