Sieciech [ Pretorianin ]
Za ktorym razem wynosicie smieci?
Ktos wola: Janek wynies smieci !!!
Za ktorym razem (zaolaniem) wynosisz?
ILEK [ Plugawy Karzełek ]
mnie juz nawet nie wolaja...smieci stoja w przedpokoju, to jak wychodze to je czasem wezme...zalezy ktorym wyjsciem wychodze z bloku...to bardzo wazne bo z jednej strony nie ma smietnika...;)))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Jedźmy, nikt nie woła ... hahahahaha Sieciech, jak bylem w Twoim wieku, robilem to za pierwszym razem. Dlatego moglem potem nosic piora do lopatek i podarte nachy. No i na Manie mi kase dawali itd. :-)))
bartek [ ]
Otwieram smietnik patrze, ze jest duzo i wynosze... ...a tak na serio to podobnie jak ILEK stoja sobie w przedpokoju i jak akurat wychodze to biore je ze soba.
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Znaczy na Metalmanie, bo ta mania, to jakos nic nikomu nie mowi :-)))
vcarter [ Koszykarz ]
Qrcze od tygodnia sie zastanawiam co mi tak w domu smierdzi...;-)
Garak [ Szpieg ]
Mnie nikt nie wola, ale moze kiedys zrobia taki kubel na smieci ktory sam bedzie wolal albo wysylal @ o tresci "NATYCHMAST WYNIES SMIECI, NIE BEDE POWTARZAC !!!" rothon --> "na Manie mi kase dawali" Jak to przeczytalem to myslalem ze Mania to zdrobnienie jakiegos kobiecego imienia :))))))))
[Regis] [ Pretorianin ]
Mnie nie wolaja, bo jak cos to sam wynosze - kubel stoi tuz przy plocie, prawie w ogrodku, wiec to nie fatyga :) No a schodow mam tylko 6 do pokonania, zakladajac ze urzeduje na parterze, bo jak jestem u siebie na pietrze, to gorzej :)
wich3r [ Sprzedam nerkę ]
A ja mam 7 schodow makabra;)))
^quqoch^ [ Paweł Romanowicz ]
Za 3 lub 4.
mikhell [ Master of Puppets ]
ja wynoszę śmieci tylko ze swojego pokoju. Jak najrzadziej, ale dzisiaj akurat musiałem, bo się mój kosz przepełnił i nie miałem gdzie rzucać
Power [ Konsul ]
Za 11 lub 12 :)
Satoru [ Child of the Damned ]
Daaa...:) U mnie to z reguły jest "wynies śmieci" "zaaaaraz" "wynies te smieci!" "momeeencik, chwilunia"i coraz to łądniejsze i dźwięczniejsze okreslenia na odwleczenie czasu:) A jak juz przychodzi co do czego, to nawet nie przestąpie progu śmieciucha, bo tam wali jak w tureckim burdelu, tylko jest mega rzut, z reguły niecelny:)
Nadhia [ Konsul ]
nie wynosze smieci :)
[Regis] [ Pretorianin ]
satoru --> To dosc popularna metoda z tym rzutem :)
Passsciak [ Centurion ]
mniej wiecej tak to wyglada : janek wynies smieci dobrze za chwile juz ? nie, jeszcze nie jaaanek ! chwila janek !!! chwile mamo janek wyniesiesz te smieci czy nie ?! nie :PPP
ronn [ moralizator ]
Smietniczek? Zartuje :). Ja wynosze, ale tylko do zsypu na klatce, wiec daleko nie mam :)
Satoru [ Child of the Damned ]
Taaa rzut jest dosc popularny. jednak nie zawsze bezpieczny:) Po okolicy kreci sie duzo tzw. smiecionurków i cholera wie, czy siedzą w smietniku moim czy w innym budynku, kulturalni są, zamykają za soba drzwi:) I czasem jest tak, że skocznym krokiem zbiegam ze schodow kręcąc workiem, ktory nabiera pędu, otwieram drzwi, zamachuje się... a tam jakis człowieczek patrzy z przerazeniem:) I albo mi sie uda utrzymac worek albo nie za bardzo;)))
Sizalus [ Generaďż˝ ]
Ja wyrzucam smieci przez balkon z 7 pietra :) Czasami niestety nie trafiam. Wczoraj trafilem w samochod. Wlaczyl sie alarm, byla afera ale nie zostalem zidentyfikowany :)
abu [ Senator ]
LOL..... niezly temat! buahahahhaha... P.S. ja tez wynosze za 923432..... zawolaniem :P
Mysza [ ]
Obecnie (chociaż tylko czasowo - a szkoda, bo pensyjka ładna:) sprawuję funkcję kierownika... hmmm... ekhem... uwaga.... składowiska odpadów komunalnych... czyli po naszemu wysypiska... i nie wynoszę śmieci... to byłoby okradanie zakładu pracy... powiem więcej... to do mnie je przywożą... i jeszcze za to muszą płacić... :)))))))
Satoru [ Child of the Damned ]
Mysza, i nie smierdzi Ci?:) A w ogole to dobranoc, ide spac, mam nadzieje ze nie będzie mi się śnić moja podobizna na sklepach z napisem - wanted dead or alive, za zabicie worem pelnym odpadkow smiecionurka;)
KaPuhY [ Bury Osioł ]
Mysza --> to kim jestes z wyksztalenia ? technikiem od utylizacji odpadow??? powaznie pytam, bo praca jesli w kierunku wysypiska w Suchym Lesie patrzec to swietna fucha .
obitewary [ Junior ]
smieci rzecz swieta zawijam porzadnie w worek (z plotna) i niezlym kopniakiem dolatuja do tej wielkiej puchy (nieraz) sasiedzi tez tak robia w momencie jak wszyscy "wysmieciowywuja" swoje loka, robi sie zadyma na klatce czasem konczymy na boisku, bo to jakos blisko
DARKI [ Konsul ]
Wynoszenie śmieci to niewolnicza praca;( ale ktoś musi ją wykonywać dlatego jak gdzieś idę to przy okazji wyrzucam śmieci;) ja jestem człowiek pracujący;))) i żadnej pracy się nie boję;)
Satoru [ Child of the Damned ]
O cześć Darki, dawno sie nie widzielismy;) Przy smieciach zapomniałam jeszcze dodac, że mam ciągle katar,i zużyte chusteczki rzucam na podłogę (nie dywan!) przy łóżku:) Jak się zagęści to biorę sobie reklamówkę i teraz do niej wrzucam:D
Mysza [ ]
Satoru --> Biuro, w którym przesiaduję zagrywając się godzinami w Herosów jest ładnych kilkaset metrów od właściwej niecki, gdzie wysypują śmieci... i jeszcze lasek... jest spoko... :))) Kapuhy --> Z wykształcenia ?? Jeszcze nikim... :)) Prawie zostałem filologiem naszego ojczystego języka... później byłem na dobrej drodze, aby zostać archeologiem... etc... etc... obecnie próbuję być politologiem, specjalistą od integracji z UE... Studiowanie to piękna rzecz... Więc przedłużam sobie ten okres zycia jak tylko się da... :)))))
Satoru [ Child of the Damned ]
Heh Mysza, a myślałeś/aś o zawodzie płetwonurka?;) Wysypisko całkowicie sprzyja;)
Mysza [ ]
Satoru --> A wiesz, chłopie, że nawet mam predyspozycje ku temu... W wodzie zachowuję się jak kamień... prościutko na dno... :)))))
Satoru [ Child of the Damned ]
Wszystko cacy za wyjątkiem tego 'chłopie':))) Względy anatomiczne na to nie pozwalają;) Swoją drogą to ciekawe... ja pływam na plecach, żabką, kraulem, Ty kamieniem... a może by tak na olimpiadę?!:) Tylko.. nie żadną... fpefjalną!:P
Pik [ No Bass No Fun ]
W sam raz do tematu, juz to publikowalem na forum, ale jesli ktos nie czytal to uchaha sie po pachy :)
Mysza [ ]
Satoru --> Sorcia... :))))) Mnie z kolei często na forum za kobietę brano... :)))) I to z moją brodą... :)))) A wracając do olimpiady i kamieni... widziałaś może co potrafi fpefjlany kamyczek odpowiednio nad wodą rzucony (o "kaczuszczce" myślę w tej chwili)... każdego pływaka dogoni... i o ból głowy nawet przyprawić może... :))))
Satoru [ Child of the Damned ]
Hehehe to autentyk...?:) Jak tak to ^quqoch^ koniecznie powinien to przeczytac:))) Ja pierdziele, niezły koleś jest:) Mysza, Ty czytaj i bierz przykład, może kiedyś moje dzieci będą o Tobie pisac?:)
Satoru [ Child of the Damned ]
hmm... nie bardzo rozumiem... Mysza... Tobą sie chyba powinno zając Towarzystwo Przyjaciół Zwierząt, przypieprzyć kaczce kamieniem?!;) Oglądałam "About a boy" czy jakoś tak, tak chłopaczek zatłuk kaczke chlebem wypieczonym przez mamusie:) yummy!:))))
DARKI [ Konsul ]
Mysza mam pytanie;) hmmm można powiedzieć , że dotyczy śmieci;) bo chyba Popiela można z całą pewnością do nich zaliczyć;) Powiedz mi mój drogi mysi przyjacielu jak smakował popiel;) czy lepiej od batonika Mars oblezionego przez mrówki i wyciągniętego z kubła na śmieci?;)
Lizard_PL [ Pretorianin ]
za 2 :P
Wazon [ Centurion ]
Ludzie co to za pytanie?! A co do smieci to ja jestem maminsynkiem i sam wynosze smieci z wlasnej woli!
Mysza [ ]
Satoru --> Juz śpieszę z wyjaśnieniem... "kaczuszka" to płaski kamień, który rzucony pod odpowiednim kątem odbija się od powierzchni wody... proste jak drut kolczasty... :)) DARKI (to jakis skrót, czy megalomania:) --> Paskudny był... stary, żylasty, kościsty, z lekka juz nadpleśniały i zrobaczywiały... ale czegóż nie robi się dla legendy... :)))
Satoru [ Child of the Damned ]
Co do tego popiela... a co do opisu... niemozliwe?! Ozzy Osbourne!?:DDD Nie mówi sie proste jak drut kolczasty tylko proste jak dwa metry sznurka w kieszeni:)
Mad_Angel [ Love Hate Love ]
wola mama -Michal wyczusz smieci -zaraz - kosz!! -juz juz -wyrzuciles smieci? -jeszcze chwilka - wyrzuc bo smierdzi -no -wyrzuc kosz!!!!! - no mowie, ze zaraz itd. Wola tata - Michal wyrzuc smieci! - zaraz - dostaniesz "dyche" i smieci nie ma ;)
Satoru [ Child of the Damned ]
Słuchajcie, robię postępy:) Dzisiaj wykonałam rzut, który ochrzciłam nazwą kometa...;) Worek był dziurawy, jak leciał to ogon za sobą zostawiał:))))
FreeSoul [ Pretorianin ]
Ja śmieci nie wynosiłem gdzieś od 8-10 miesięcy, rodzicom się znudziło to ciągłe proszenie, z drugiej stronie to nie ma mnie w domu po 10-14h :)
miki [ Pretorianin ]
az sie zasmierdna :-)
Moniash [ Generaďż˝ ]
za 6 - 8 , zalezy czy mi sie chce dalej odpowiadać "chwile", "sekundke" itd:)
Wujek Nolster [ Centurion ]
Odpowiedz jest prosta - nie wyrzucam smieci. Zawsze sie znajdzie w domu ktos kogo to wkurzy i sam wyrzuci. Podobnie jest ze sprzataniem. Czasem przychodzi do mnie babcia i nie moze wytryzmac, ze w pokoju mam balagan. Coz, nie moge jej przeszkadzac jak chce sprzatac.... Gorzej jak sam mieszkalem. Wtedy w mieszkaniu byl maly hardcore - wszystko na podlodze, gary w zlewie, pudla po pizzy rozrzucone po calym mieszkaniu, worki ze smieciami przed drzwiami - jak nie moglem przejsc to bralem je i po drodze wywalalem. To wlasnie dlatego czasem spoznialem sie do Manty, lol :))
DARKI [ Konsul ]
Zapomniałem o śmieciach;( teraz mama mnie zabije;(