GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Nowa wersja skeczu Monty Pythonów (Argument Clinic)

22.03.2007
10:06
smile
[1]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Nowa wersja skeczu Monty Pythonów (Argument Clinic)

Warto odsłuchać


Oryginalny skecz:

22.03.2007
10:12
[2]

Wonski [ Hebrew Hammer ]

Ależ tępa kobieta.Nie rozumie co się do niej mówi.

22.03.2007
10:21
smile
[3]

Roko [ Generaďż˝ ]

skąd pisuar takich matołków bierze ?

22.03.2007
10:32
[4]

Azzie [ bonobo ]

Jakas glupia ta baba, nie wiem czemu on z nia rozmawial wogole. Powien sie po prostu rozlaczyc. Z chamstwem trzeba czasami po chamsku.

22.03.2007
11:13
[5]

twostupiddogs [ Senator ]

Azzie

Baba wykonywała dobrze swoją pracę, ale dziwi mnie, że ten baran chciał w ogóle z nią rozmawiać.

22.03.2007
11:19
[6]

Wonski [ Hebrew Hammer ]

Przecież powiedział tej kretynce i to kilka razy. Mnie dziwi, że ta owca tego nie mogła zrozumieć.

22.03.2007
11:50
[7]

twostupiddogs [ Senator ]

Wonski

Ona doskonale to rozumiała. Masz jakieś wyidealizowane pojęcie o pracy dziennikarzy. Ma wyszarpać informację, męczyć bułę ile wlezie. Mi też niekoniecznie się to podoba, ale takie są realia i nie przeszkadza mi to w dokonaniu oceny kto wygrał, kto przegrał i jakie błędy popełnił.

22.03.2007
13:09
[8]

moneo [ Nikon Sevast ]

Oj nie przesadzajmy, troszkę się przekomarzali przez telefon, żeby fajna akcja wyszła. Potem zaprosił ją na kawę, ale to już się nie nagrało.

22.03.2007
13:17
[9]

Azzie [ bonobo ]

2sd: Ale jakie ona informacje wyszarpywala? Co chciala osiagnac? Napisac artykul "Poslowie PIS wymagaja od dziennikarzy lustracji aby rozmawiac!". To z dziennikarstwem nie ma nic wspolnego. Ona nie chciala informacji ktore moglaby dalej przekazac, tylko jakiegos zdania do ktorego moglaby sie przyczepic aby moc potem obsmarowac to w swej gazecince...

22.03.2007
13:25
[10]

twostupiddogs [ Senator ]

Azzie

Przeczytaj post nr 7, a potem swój nr 9.

22.03.2007
13:28
[11]

Deepdelver [ Legend ]

Azzie --> chciała jednoznacznego dowodu, że facet decyduje subiektywnie komu udzieli informacji, a komu nie. I w zasadzie go dostała. Edytka Górniak może sobie pozwolić na "dyskryminowanie" takich czy innych gazet, ale człowiek pełniący funkcję publiczną już nie. Przynajmniej w teorii, bo w praktyce u nas jest normą wizytowanie tylko wiernopoddańczych mediów.

22.03.2007
13:31
[12]

Wonski [ Hebrew Hammer ]

-nie będe z Panią rozmaiwał
-ale dlaczego
-Jest Pani z GW, wytoczyliście mi proces, dodatkowo uważam was za szuje albowiem nie chcecie się zlustrować.
-no ale dlaczego nie chce Pan rozmawiac?
-Jest Pani z GW, wytoczyliście mi proces, dodatkowo uważam was za szuje albowiem nie chcecie się zlustrować.
- No to zapytam pana o ....
- Nie bede z Pania rozmawiac bo jest Pani z GW, wytoczyliście mi proces, dodatkowo uważam was za szuje albowiem nie chcecie się zlustrować.
-ale dlaczego Pan nie odpowie...

i tak mniej wiecej caly czas. Dostała jasna odpowiedź, której najwidoczniej jako przedstawicielka GW nie jest w stanie przyswoić. Owca.

22.03.2007
13:35
[13]

kiowas [ Legend ]

Wnioskując po przytoczonej rozmowie facet jest imbecylem nie potrafiącym sklecić dwu zdań złożonych.
Za szuje powinna mu dac w mordę - tak na marginesie :)

Deep ---> skoro politycy przyjeli taktyke nie udzielania wywiadów określonym mediom to media te powinny mieć wolną rękę w wypisywaniu o nich najbardziej bzdurnych historii - skoro nie chca ripostować i prostować to sobie na to zasługują

22.03.2007
13:37
smile
[14]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Wonski

Mr Vibrating (pressing the bell on his desk) That's it. Good morning.
Man But I was just getting interested.
Mr Vibrating Sorry the five minutes is up.
Man That was never five minutes just now!
Mr Vibrating I'm afraid it was.
Man No it wasn't.
Mr Vibrating I'm sorry, I'm not allowed to argue any more.
Man What!?
Mr Vibrating If you want me to go on arguing you'll have to pay for another five minutes.
Man But that was never five minutes just now ... oh Come on! (Vibrating looks round as though man was not there) This is ridiculous.
Mr Vibrating I'm very sorry, but I told you I'm not allowed to argue unless you've paid.

22.03.2007
13:37
[15]

twostupiddogs [ Senator ]

Wonski

Naprawdę nie rozumiesz czy nie chcesz zrozumieć?



22.03.2007
13:39
[16]

Caine [ Książę Amberu ]

kiowasiu: a drugiego do ręki.

22.03.2007
13:41
[17]

Wonski [ Hebrew Hammer ]

kiowas -> no cóż jest jaki jest. Generalnie trafił swój na swego.

2sd -> to ty nie rozumiesz.

Bramkarz -> Cleese & Palin jednak o wiele lepsi od owcy i barana

22.03.2007
13:44
smile
[18]

kiowas [ Legend ]

Caine ---> tracisz formę stary, coś ostatnio dowcipy ci się nie udają

22.03.2007
13:53
[19]

twostupiddogs [ Senator ]

Wonski

Dobra, w takim razie łatwo i przystępnie.
Każda sekunda tej rozmowy oznaczała, że facet może się czymś wygadać. Im większą bzdurę palnie tym lepiej, szczególnie, że jak słychać jest zdenerwowany (kto się nie denerwuje jak się go przepytuje). Za 2-3 dni po artykule nikt już nie będzie pamiętał, że Pani zachowywała się jak zachowywała i że był zdenerwowany. Tak działają dzisiaj media, czy Tobie i mnie się podoba czy nie. I nie jest to tylko specjalność GW, ale właściwie wszystkich redakcji. Dlatego właśnie ona robiła, co robiła, bo to jej warsztat i element pracy,ale co robił ten baran to nie wiem.

22.03.2007
13:54
smile
[20]

Caine [ Książę Amberu ]

dzięki za troskę, ale też nie ma się dla kogo wysilać.

22.03.2007
13:55
smile
[21]

kiowas [ Legend ]

Caine ---> to po co w ogóle próbujesz?

22.03.2007
13:55
smile
[22]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Przede wszystkim ten pacjent (nie poseł a wiceprezes Radia - Azzie) mówi, że nie będzie rozmawiał... i rozmawia. Dość długo.

To że dziennikarka wykonuje swoją robotę jest chyba jasne.

22.03.2007
13:56
[23]

Wonski [ Hebrew Hammer ]

2sd -> No można i tak na to spojrzeć. W takim razie, faktycznie szuja.

22.03.2007
13:57
[24]

twostupiddogs [ Senator ]

Wonski

Jak już coś to liczba mnoga. Tak działają media.

22.03.2007
21:14
[25]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Szuja to chyba za mocne słowo w tym wypadku.

22.03.2007
21:22
[26]

Azzie [ bonobo ]

Deepdelver: Alez przeciez ten facet na samym poczatku powiedzial czemu z nia nie chce gadac. Calkiem jasno przedstawil swoj subiektywny punkt widzenia i kryteria doboru rozmowcow.

I uwazam ze ma do tego pelne prawo, bo jesli pytania mialy dotyczyc jego funkcji w Radiu, to slusznie odeslal ja do rzecznika prasowego. Od tego on jest aby odpowiadac prasie na pytania. Natomiast jesli mialy to byc pytania osobiste, dotyczace jego osoby, to nie wiem czemu mialby rozmawiac z kazda dziennikarzyna ktorej marzy sie 5 minut slawy na pierwszej stronie...

2sd: OK, czyli myslimy o tym samym, tylko z ta roznica ze dla Ciebie takie zachowanie to przejaw dziennikarstwa, a dla mnie wlasnie wrecz przeciwnie... Ale to nie nowosc ze nie mamy ani politykow ani dziennikarzy... Jedno warci drugich... Szuje i tyle :)

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.