Apocaliptiq [ Parapsychic Man ]
Gra na organach - pytanie.
Od ponad roku pogrywam sobie na organach. W ciągu ostatnich kilku miesięcy po nawet 3 godziny dziennie. Coś tam zagram:D Nauka polegała na tym że na początku uderzałem w klawisze bez namysłu, teraz usłyszę coś to próbuje zagrać - czasem się uda, czasem nie...no ale jak mógłbym powiększyć swoje umiejętności? Dopasowywanie akordów, te sprawy. Szkoły muzyczne nie wchodzą w grę. Tak więc czy dałbym radę sam się nauczyć? Co musiałbym wykorzystać? Jakaś lektura?
MOONSOL [ MAYCLUB ]
Kilka godzin z kimś kto gra i duuuuużo ćwiczeń !!! Książki raczej nie pomogą.
alpha_omega [ Senator ]
Tak się nie nauczysz - sporo da się osiągnąć, bo sam tak się bawie paninem, ale żeby naprawdę rozwinąć słuch na danym instrumencie i właśnie odczuwać z miejsca akordy etc. trzeba po prostu nauczyć się grać z nut i grać, grać, grać. Wtedy podświadomie chłonie się wyczucie interwałów, rozłożenie konkretnych dźwięków etc. Oprócz tego oczywiście ćwiczenia z kształcenia słuchu byłyby bardzo pomocne. To jednak praca na wiele lat.
Apocaliptiq [ Parapsychic Man ]
rozumiem - czyli najlepiej odstawić to wszystko i zająć się czymś innym? Luzzz;/
alpha_omega [ Senator ]
Nie - najlepiej nauczyć się grać z nut, kupić nuty i się szkolić. Podręczniki z ćwiczeniami kształcenia słuchu również są na rynku dostępne. Nie jestem muzykiem więc więcej Ci nie pomogę.
Możesz zacząć kształcić słuch ucząc się rozpoznawania interwałów - ktoś gra jakiś interwał, a Ty musisz określić jaki. To wstęp do tego, ażeby słuchając danego utworu potrafić zagrać ze słuchu nie tylko płaską melodię, ale żeby słuchając muzyki, słyszeć akordy, czuć odległości.
Na jednym instrumencie - wynika to z rozmów jakie przeprowadzałem z muzykami - daje się grać praktycznie tak, jakby się miało słuch absolutny tzn. wyćwiczyć się na tyle, ażeby dowolny zagrany pojedynczy dźwięk potrafić z miejsca nazwać.
I jeszcze jedna sugestia: załatw sobie takie program jak np. Fruity Loops i spróbuj komponować, to bardzo dobra metoda kształcenia słuchu i pogłębiania rozumienia tego co w rzeczywistości jest muzyką, a na co mało kto zwraca uwagę.
PS. Bach pokazuje czym jest muzyka.
raper741 [ Legend ]
Jak chcesz grać znane utwory tak dla rozrywki to poprostu graj ze słuchu :] Jak ci się nie będzie udawało to uderzaj w inne klawisze dopóki nie znajdziesz odpowiedniego dźwięku :]
Ja w ten sposób nauczyłem się grać wiele utworów :]
Też sobie pogrywam ;D
alpha_omega [ Senator ]
Przykład ćwiczenia:
Grane są 3 dźwięki (1, 2, 3), następnie należy zagrać kolejne 3 dźwięki w takich samych interwałach zaczynając jednak od wyższego o jeden ton. Pierwsza próba jest błędna (ostatni dźwięk jest o półton za nisko), choć melodyjnie (a tak często myślimy) wydaje się niektórym poprawna. Dlatego po pierwszej próbie wstawiłem dysonans. Następnie odgrywane jest poprawne rozwiązanie. Przechodzimy do dźwięków 2 i 3 jako akordów (teraz lepiej słychać wcześniejszy błąd). Ponownie pierwsza próba jest nieudana (tak samo jak poprzednio - to dokładnie te same dźwięki, tylko słyszymy to w akordzie), po niej dysonans, następnie próba poprawna.
SuddenDeath [ Pretorianin ]
Podobno mozna nauczyc sie samemu bardzo dobrze grac mowi o tym ta ksiazka
Tak jak powiedzial alpha_omega proboj komponowac i improwizowac sam i moze po 10 latach nauczysz sie grac , albo wytrenuj sobie pamiec tak jak Jedrzej Cytawa i pewnie bys sie nauczyl w ciagu 5 lat.Tak czy siak jest to bardzo trudne ale nie niemozliwe
MaRtYY [ Centurion ]
a grasz gdzie w kościele???????
marwijk [ Konsul ]
Na jakich organach? Męskich?