GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Microsoft a piractwo

15.03.2007
12:56
smile
[1]

legrooch [ MPO Squad Member ]

Microsoft a piractwo



Ciekawe stanowisko ma MS, ale tez przemyślane.
Czemu inne firmy podobnie nie postąpią? :)

15.03.2007
12:59
smile
[2]

Kubcys [ Virtual Tuner ]

I to mi sie podoba! ;)

15.03.2007
12:59
smile
[3]

diuk [ Generaďż˝ ]

Przeczytałem: "Microsoft a partactwo", ciekawe dlaczego?

15.03.2007
13:08
[4]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Już dawno pisałem że piractwo jest korzystne dla dużych graczy z M$ na czele.

Konkurencja nie ma szans na wejście na rynek.

15.03.2007
13:09
[5]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Microsoft może sobie na to pozwolić.

Taki Funcom (The Longest Journey) już mniej.
https://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=32159

15.03.2007
13:19
[6]

mikmac [ Senator ]

diuk -->
ale on ma racje! Teraz to trendi czy dzezzi jest jezdzenie po M$? Bo jak na razie NIKT nie zrobil lepszego systemu/oprogramowania - NIKT. Wiec nie bardzo rozumiem, tzn rozumiem: albo zazdrosc, ze maja kase albo glupota.

15.03.2007
13:23
smile
[7]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

mikmac ---> Z tym "na razie NIKT nie zrobil lepszego systemu/oprogramowania - NIKT" ograniczyłbym się trochę. W niektórych zastosowaniach są znacznie lepsze systemy, niż te od MS.

15.03.2007
13:24
smile
[8]

DarkStar [ magister inzynier ]

trendi jest pisanie $ w nazwie microsoftu

15.03.2007
13:24
[9]

gladius [ Subaru addict ]

mikmac - jak to nie? Apple zrobiło system przynajmniej równie dobry jak windows i - o ile komuś nie zależy na grach - w niektórych sytuacjach wygodniejszy.

15.03.2007
13:24
[10]

Diplo [ Generaďż˝ ]

Moim zdaniem bardzo słuszne stanowisko. Zresztą wydaje mi się, że firmy typu Adobe czy Macromedia swoją popularność też zdobywają dzięki piractwu. Ciekawe jaki odsetek domowych użytkowników ma legalnego photoshopa? :)

Tzymische ---> Twoje uwagi są celne, ale nieźle mocne :)


Szkoda tylko, że takie oświadczenie dla szarego pirata jest nic nie warte, dalej korzystanie z nielegalnej wersji jest przestępstwem :/

15.03.2007
13:24
smile
[11]

wysiu [ ]

gladius --> ROTFL.

PS.

15.03.2007
13:27
[12]

mikmac [ Senator ]

tak tak wiem - zapedzilem sie - NIKT nie zrobil lepszego systemu domowego - do zastosowan home/office.
Inne systemy sa lepsze w innych zastosowaniach.

Darkstar -->
ja naprawde lubie programy microsoftu - ale nie ma to nic wspolnego z lubieniem tej firmy. To ze sa lakomi na kase i wyciagna z nas ostatnia zlotowke to doskonale wiem i z premedytacja nabijam sie z ich "parcia na $$" w postaci M$.

15.03.2007
13:29
smile
[13]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

DarkStar

Dla mnie MS to "Member States" więc cieszę się, że przyjął się alternatywny skrót :)

15.03.2007
13:35
[14]

neon323 [ Chor��y ]

dobre jest ok :P

15.03.2007
13:35
smile
[15]

legrooch [ MPO Squad Member ]

wysiu ==> ROTFL :)

mikmac ==> NIKT nie zrobil lepszego systemu domowego - do zastosowan home/office.

I większości aplikacji serwerowych oraz narzędzi developerskich :)

15.03.2007
13:37
[16]

diuk [ Generaďż˝ ]

mikmac --> jeżeli gotów jesteś na dyskusję merytoryczną, to pozwolę się z Toba nie zgodzić.

Faktem jest, że system Windows + biurowy Office są najpoularniejsze, ale to nie oznacza: najlepsze. Mam wielki szacunek dla programistów Microsoft, ale żaden program o wielkości 100 mln linii nie ma SZANSY działać poprawnie (każdy, kto zajmował się teorią programowania, wie dlaczego).
Firmy tworzące produkty lepsze zostały dawno wycięte/wykupione przez giganta. Powstające i rozwijane obecnie produkty mające szansę na konkurencję dziwnym trafem mają problemy z wymianą bardziej skomplkownych danych (jak np. Open Office) z produktami MS, a jest to warunek konieczny do poszerzenia przez nie rynku...

Co więcej: ośmielam się twierdzić, że zwykły użytkownik ma coraz więcej kłopotu z użytkowniem nowych wersjami MS.

15.03.2007
13:42
[17]

legrooch [ MPO Squad Member ]

mają problemy z wymianą bardziej skomplkownych danych (jak np. Open Office) z produktami MS

No fakt....
Pewnie po to Microsoft propaguje Web Services oraz openxowy format....
Pudło - Microsoft od dwóch lat stara się być kompatybilny w obie strony z konkurencją.

Edit:
Pomijam już pracę z Suse nad zapewnieniem jakiejś kompatybilności między Linuksem a Windows.

15.03.2007
13:42
smile
[18]

zarith [ ]

wysiu, legrooch, nie ma się z czego rotflować, znaczy się maddox jak zwykle dowalił do pieca i tym razem bardzo celnie, też mnie wkurwiają te stada owieczek chodzące i beczące 'mac, mac', ale system operacyjny jest co najmniej tak samo funkcjonalny jak windowsy. to ze windowsy są najpopularniejsze nie znaczy ze są najlepsze, może inaczej, znaczy, ale tylko dlatego że najpopularniejsze = z najwiekszą ilością uruchamialnych aplikacji.

15.03.2007
13:44
smile
[19]

legrooch [ MPO Squad Member ]

zarith ==> Próbowałeś:
a) zarządzać Mac Os X 10.4 Server?
b) dodawać go do domeny? AD i te sprawy?
c) zająć się dostępem VPN do serwerów stojących MS?

15.03.2007
13:46
[20]

mikmac [ Senator ]

diuk -->
nad tym nie trzeba sie za bardzo glowic ani nawet zbytnio znac nad szczegolami technicznymi oprogramowania.
To masowy klient mowi co jest najlepsze, a klient powiedzial - Microsoft. Ma miazdzaca przewage na rynku i KAZDY jak cos chce robic to robi to albo pod windows albo tak aby z programami windows dzialalo. Bo to produkty M$ sa najlepsze i reszta musi rownac.
Jakos nie zauwazylem aby Office mial mozliwosc zapisaywania plikow w formacie OpenOffice - powiem wiecej, maja to gleboko w dupie.
To OF musi sie starac, aby jego plki byly kompatybilne. A to ze maja problem z kompatybilnoscia to nie jakies tajemne sztuczki tylko po prostu zamknieta architektura plikow - co jest norma. Choc M$ okazal sie laskawy i dzisiejsze docx maja otwarta strukture XMLowa, wiec bez problemu mozna robic pliki kompatybilne.
O ergonomii OF w biurze/sieci nawet sie wypowiadac nie bede. Poczytaj troche co potrafi Exchange w biurze to podyskutujemy.

15.03.2007
13:48
smile
[21]

zarith [ ]

nie, ale dlaczego miałbym próbować? i jaki, wybacz, ma to związek z czymkolwiek? jeśli przeczyatsz jeszcze raz mojego posta, być może zauważysz że nigdzie nie twierdziłem że macosy są systemem bezbłędnym i idealnym. tak jak i windowsy zresztą:)

15.03.2007
13:49
smile
[22]

ronn [ moralizator ]

Ja tam na produkty Microsoftu nie narzekam. Jednak lepiej byloby, gdyby rynek oferowal przynajmniej 2 rownorzedne (wiadomo o jakiej, rownorzednosci mowie) systemy operacyjne.

15.03.2007
13:50
[23]

diuk [ Generaďż˝ ]

legrooch --> a próbowałeś otworzyć z Open Office jakiś bardziej skomplkowany arkusz z Execla? Taki z makrami, z obróconymi napisami itp? Użytkownicy mają sporo takich gadżetów tworzonych latami, i dopóki taki arkusz nie otworzy sie absolutnie poprawnie, nie przejdą na inny produkt.

Podobnie było z zapomnianym już AmiPro - też jakimś dziwnym trafem jakoś nie w pełni korespondował z Wordem, mimo jawnych formatów zapisu i filtrów do impotrtu.

15.03.2007
13:51
[24]

mikmac [ Senator ]

ronn -->
to prawda. Konkurencja bylaby wskazana i dla jakosci i dla cen. Jednak cena Visty MS zaskoczyl wszystkich. Do normalnego uzytku domowego, wersja ktora kazdemu zjadaczowi chleba wystarcza czyli Premium kosztuje tyle co dwie gry... a ci co przez ostatnie pol roku kupili winXP PRO lub Media Center moga wymienic na Viste Premium za DARMO. Dziwne jak na MS nie?

diuk -->
juz ci pisalem. To jest problem OF a nie Offica, ze OF nie potrafi otworzyc plikow Offica poprawnie. Jednak od Office 2007 sie to zmienilo, bo masz otwarta, XMLowa architekture plikow - otwarta!

15.03.2007
13:52
[25]

Tzymische [ Konsul ]

hmm przeciez ja nie nazwalem diuka brzydko tylko sie zapytalem czy jest :/

diuk ===> aha czyli MS powinienen opracowac specjalna wersje Open Office zeby open office mogl otwierac dokumentu z MS Office?

Powtorze to co mowie zawsze:

Nie ma zlego systemu - sa tylko kiepscy administratorzy(uzytkownicy).
Nie ma lepszego czy gorszego systemu, kazdy sie do czegos nadaje i do czegos nie nadaje. Kwestia posiadania na tyle zdrowego rozsadku i na tyle wiedzy zeby zauwazyc co do czego najlepiej uzyc.

15.03.2007
13:52
[26]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

ronn ---> O jakiej równorzędności? :)

Dwa systemy operacyjne dla zwykłego użytkownika to byłby problem. Teraz wszyscy robią pod jeden system i jest spokój. Już sobie wyobrażam, gdyby Mac OS, czy Linux miał równorzędną pozycje.

15.03.2007
13:54
[27]

diuk [ Generaďż˝ ]

mikmac --> przypomina mi się takie powiedzenie: "milony much nie mogą się mylić! (...)". Pamiętasz, jaki jest ciąg dalszy?

Problem z kompatybilnością wynika z nieujawniania przez Microsoft stosownych formatów zapisu, oraz z krytycznymi zmianami ich pomiedzy wersjami. O nieujawnianie to mieli chyba nawet jakieś przegrane procesy, nieprawdaż?

15.03.2007
13:56
[28]

Tzymische [ Konsul ]

diuk ===> XML... rozumiesz to slowo? Jak nie to odpal sobie www.google.pl wpisz xml i poczytaj o co chodzi.. ok? Bo jak narazie to w swietle Office 2007 tak sobie bredzisz...
Jakbys probowal za wszelka cene odpowiedziec twierdzaco na moje pytanie...

15.03.2007
14:02
[29]

Igierr [ Gwynbleidd ]

bardzo ładnie z ich strony, będą mieli więkrze odszkodowania

15.03.2007
14:02
[30]

diuk [ Generaďż˝ ]

Tzymische --> wyobraź sobie taką sytuację: masz 15 tys. dokumentów (całkiem skomplikownych) w rozbudowanej strukurze katalogów, zapisanych w róznych wersjach Worda czy Excela. Dostajesz zadanie przejść na darmowego Open Office... Czujesz problem?

A w sprawie osobistych wycieczek: zawsze mnie uczono, że przyrząd pomiarowy musi być o klasę dokładniejszy od mierzonych wielkości... Czyżbyś kandydował do grona geniuszy?

15.03.2007
14:02
smile
[31]

MaZZeo [ LoL AttAcK ]

Aha czyli rozumiem ze moge sciagnac juz z osiołka Vistę, i panowie z Microsoftu nie obraża sie?

15.03.2007
14:03
smile
[32]

Thunder2000 [ Pretorianin ]

że jeżeli ktoś już korzysta z pirackiego oprogramowania, to niech to będą produkty sygnowane przez Microsoft.

15.03.2007
14:06
[33]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Jednak musicie przyznać, że np. Microsoft Server 2003 Integration Services to kicha straszna w porównaniu do takiego SAS Data Integration Studio 3.4 albo Microsoft Dynamics AX blado wypada przy BusinessObjects XI. Mógłbym tak wymieniać jeszcze trochę. Wszystko zależy czego oczekujemy od oprogramowania i mówienie, że A jest zawsze lepsze od B to lekkie nadużycie. Dlatego lepiej się nie wdawać w takie dyskusje, bo one do niczego nie prowadzą :)

15.03.2007
14:06
smile
[34]

legrooch [ MPO Squad Member ]

zarith ==>
to ze windowsy są najpopularniejsze nie znaczy ze są najlepsze, może inaczej, znaczy, ale tylko dlatego że najpopularniejsze = z najwiekszą ilością uruchamialnych aplikacji.

Podałem Ci z brzegu kilka możliwości, na które natrafiłem na dzień dobry bawiąc się Mac'iem przez pierwsze kilka godzin.

diuk ==>
a próbowałeś otworzyć z Open Office jakiś bardziej skomplkowany arkusz z Execla? Taki z makrami, z obróconymi napisami itp? Użytkownicy mają sporo takich gadżetów tworzonych latami, i dopóki taki arkusz nie otworzy sie absolutnie poprawnie, nie przejdą na inny produkt.

Czy ty masz pretensje, że funkcjonalność OO jest mniejsza niż MO? Czy to jest wina MS, że VBA jest źle zaimplemetowane (o ile jest - nie korzystam z badziewia) w OO?

Problem z kompatybilnością wynika z nieujawniania przez Microsoft stosownych formatów zapisu, oraz z krytycznymi zmianami ich pomiedzy wersjami. O nieujawnianie to mieli chyba nawet jakieś przegrane procesy, nieprawdaż?

Może w 2000r. tak, pokaż to obecnie. Strony komunikują się XML-em. Napisać aplikację, która pogodzi dwa produkty różnych firm, napisaną pod różne platformy w różnych językach to nei problem. Komunikację HP OVO z MOM można zrobić za pomocą jednego Web Service'u.

Dokumenty .docx, .xlsx i resztę bez problemu otwiera OO. Nie wiedziałeś o tym? Hmmm....?


Cainoor ==>
Pokaż mi z kolei alternatywę dla:

SMS
Exchange (Notes odpada, pytanie co jeszcze jest w stanie)
SQL (tak tak, Oracle od 2005r. zaczął kombinować uaktualnienie bardziej funkcjonalne :) )

15.03.2007
14:09
[35]

Tzymische [ Konsul ]

diuk ===> wyobraź sobie taką sytuację: masz 15 tys. dokumentów (całkiem skomplikownych) w rozbudowanej strukurze katalogów, zapisanych w róznych wersjach Worda czy Excela. Dostajesz zadanie przejść na darmowego Open Office... Czujesz problem?
No i? Czyj to jest problem? Dzialu IT? MS? Czy moze tworcow Open Office zeby zrobic soft tak zeby to bylo bezbolesne?... Mysl troche.

Wiesz, klasa wyzej od glupi to po prostu normalny/zwykly/przecietny...


Cainoor ===> oczywiscie ze sa rzeczy lepsze i gorsze. Trzeba tylko potrafic wybrac... Ja osobiscie wole open vpn od 95% komercyjnych vpn na czele z ISA. Z drugiej strony SMS nie ma sobie rownych - po co sie meczyc?

15.03.2007
14:13
smile
[36]

Widzący [ Legend ]

A oni znowu to samo:-(
Ten lepszy tamten gorszy, otwiera nie otwiera, przenosi, zamyka, zarządza. Toż to są duperele nieistotne, w tym interesie chodzi o sprzedaż i zyski. Każdy sposób dobry, jak się da to wyciąć konkurencję, jak sie nie da to nakryć ją czapkami a jak nie ma już innego wyjścia to współdziałać.
Oświadczenie o piractwie jest wyartykułowaniem tego co MS robi od wielu lat tyle że bez afiszowania się. A wracając do większej otwartości specyfikacji interfejsów to MS nie robi tego dla przyjemności tylko z konieczności, groźba przymusowego podziału Małomiękkiego nie znikła jeszcze całkowicie. Monopole i kartele nie są lubiane w stanach.

15.03.2007
14:14
[37]

Tzymische [ Konsul ]

Widzący ===> rzecz w tym ze to glownie antymalomieccy wypisuja jak to system A,B,C itp jest lepsze od windowsow i calej reszty od MS. A to nie prawda. Wszystko zalezy od administratora i od tego co chcemy osiagnac. I Tyle.

15.03.2007
14:15
[38]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Tzymische ---> Właśnie. Wszystko rozbija się o najlepsze produkty w danej dziedzinie. Microsoft ma takich wiele, ale u niektórych widzę dziwne zjawisko anty-antymicrosoftowe :)

15.03.2007
14:18
smile
[39]

zarith [ ]

legrooch --> 'Podałem Ci z brzegu kilka możliwości, na które natrafiłem na dzień dobry bawiąc się Mac'iem przez pierwsze kilka godzin'

nie będę ci wypisywał pierwszych z brzegu błędów jakie napotkałem po kilku godzinach używania visty, xp, 200., 98, 95,i tak dalej i tak dalej. bo i po co. zamiast tego powtórzę po raz trzeci zdaje się. macosy i windowsy mają podobną funkcjonalność. windows jest lepszy tylko dlatego, że jest popularniejszy.

15.03.2007
14:19
[40]

mikmac [ Senator ]

to ja zrobie OT, korzystajac ze w watku i tak siedza legrooch i 3mis:
jak do WinXP Home zalogowac na raz dwie osoby? Korzystajac z OpenVPN podlaczajac sie do kompa zawsze przejmuje "mysz i klawiature" osoby juz zalogowanej. czy moga byc na raz zalogowane 2 osoby? User przy kompie i ja przez VPN, ale bezkonfliktowo? Jak nie to na co lista zalogowanych userow w menedzerze programow :)

15.03.2007
14:22
smile
[41]

legrooch [ MPO Squad Member ]

zarith ==> Wiesz, zasugerowałbym rozwinięcie pojęcia "popularniejszy" względem MS i tego, co się za nim kryje, ale... :)

mikmac ==> Z Home miałem doczynienia z trzy razy w życiu - wszystkie to tylko instalacja komuś do domu. Co do takich połączeń - wydaje mi się, że nie uda się podpiąć dwóch osób na raz.

15.03.2007
14:26
[42]

Tzymische [ Konsul ]

zdaje sie ze w home, jest tylko mozliwe wbicie sie na remote assistant/support. Nie da sie tego inaczej zrobic. Ale moge sie mylic :)

15.03.2007
15:47
[43]

Deton [ Konsul ]

Całkiem ciekawe, sprytne i przebojowe :P

15.03.2007
16:58
smile
[44]

zarith [ ]

legrooch - służę. popularniejszy=bardziej dostępny, lepiej znany, powszechniej używany, z większą ilością programów. innymi słowy, gdyby to macos był popularniejszy niż winda, to teraz wiedziałbyś tyle na temat macosów ile wiesz na temat windy i jakby ci ktoś zadał któreś z twoich pytań to zapewne ty zabiłbyś go śmiechem a trzymiś wyzwał od głupków. ale z faktu że znasz się na administrowaniu winda a nie znasz się na administrowaniu macosami nic nie wynika, a przynajmniej nic co wiązałoby się z tematem dyskusji:)

15.03.2007
17:11
smile
[45]

Tzymische [ Konsul ]

zarith ===> Co jesli znam sie na administrowaniu windosami rownie dobrze co linuxami a na macos pracowalem juz 6 (roki 7 bo od 2000) lat temu? I co jesli znam sie na administrowaniu macos?
I nigdy nie wyzywam od glupkow ludzi ktorzy zadaja sensowne pytania lub maja konkretny opisany przez siebie problem.
I wybacz ale twierdzenie ze "przeczytalem microsoft a partactwo" jest po prostu glupie i nie ma nic do rzeczy ani wspolnego z umiejetnoscia albo jej brakie administrowania czymkolwiek...

15.03.2007
17:28
smile
[46]

zarith [ ]

oj trzymiś rzucasz się jakbym się ciebie czepiał a tymczasem po prostu wykorzystałem twoją szlachetną osobę jako wzmocnienie ironii w tamtym zdaniu:) poza tym, nie czarujmy się, bywasz od czasu do czasu agresywny:) nie mówię że bez powodu, bo zwykle nie, ale jednak.

a wracając do meritum, jeśli o mnie chodzi możesz się również bezbłędnie znać na beosie a prostsze aplikacje pisać i kompilować we własnej pamięci, stojąc na jednej nodze i puszczając sobie światło stroboskopowe w oczy, tak czy owak nadal będzie to nie na temat. skoro znasz się na administrowaniu macosami znasz również odpowiedzi na pytania legroocha i wiesz że nie są to problemy wymagające jakiejśtam straszliwej wiedzy. a skoro znasz się również na administrowaniu windą, to jesteś w stanie przytoczyć około 100 podobnych do pytań legroocha problemów (czyli takich które dla ciebie są banalne ale dla kogoś kto bawił się serwerem kilka godzin już nie).

czy, pomijając wszystkie złośliwostki których zapewne nie udało mi się uniknąć, gdyż rzucam palenie, moje zdanie jest teraz jasne, czy jeszcze ktoś chciałby aby mu wytłumaczyć słowo popularny albo zdefiniować słowo definicja?:ppp

15.03.2007
17:30
smile
[47]

Maleus Maleficarum [ Legionista ]

No jak dzieci, zupełnie jak dzieci.
Napisze ktoś że mu klamka od okna odleciała to zaraz nasmarują żeby sobie linuksa ściągnął to mu nic nie będzie odlatywać albo niech se kupi miękitosza to już będzie w raju. Napisze że musi okna umyć przed Wielkanocą, to zaraz odpiszą że w miękitoszu okna sie same myją a w linuchu to ich wcale nie ma. A za chwilę będą się od głupków wyzywać i tłumaczyć jeden drugiemu jaki to z niego macho masta chakier.

Dla ilustracji dowcip:

Co robisz, gdy razem z tobą uwięzieni w windzie znajdują się Osama Bin Laden i Bill Gates, a ty masz w broni tylko dwa naboje?
- Strzelasz do Billa dwa razy, dla pewności.

15.03.2007
17:40
[48]

Tzymische [ Konsul ]

zarith ===> zdecydowanie powinnienes jakiegos nicorette zazyc :))))

PRzeciez sie mooocno usmiechnalem w tej smiesznej emotce golowej :]

Poza tym, ja wcale nie nie mowie ze nie bywam chamem agresywnym dla niektorych baranow :)ale oni sa sobie sami winni.

Maleus Maleficarum ===> Zawsze powtarzam:

Nie ma zlego systemu - sa tylko kiepscy administratorzy(uzytkownicy).
Nie ma lepszego czy gorszego systemu, kazdy sie do czegos nadaje i do czegos nie nadaje. Kwestia posiadania na tyle zdrowego rozsadku i na tyle wiedzy zeby zauwazyc co do czego najlepiej uzyc.


P.S. w dowcipie byl jeszcze Saddam i jakis inny "badguy" :)

15.03.2007
18:30
[49]

deTorquemada [ I Worship His Shadow ]

Też mi nowość z tym "stanowiskiem". Teraz jest przynajmniej oficjalne .. Jednak nikogo nie dziwiło, że taki Win98 czy XP dostępne były jeszcze przed premierą, tylko wszyscy zaśmiewali się z nieporadności Microsoftu który dopuszczał do kradzieży. A przecież choćby właśnie przez to Microsoft pokazuje jak pełną gębą ma głęboko to czy ktoś korzysta z legala czy pirata, ważna jest jedynie marka. Nad tym sie jednak mało kto zastanawiał. Tak samo jak nad nikłą skutecznością ścigania pirackiego oprogramowania Microsoftu ...

Zabezpieczen zawsze nie było żadnych w tych programach, już po chwili startu ukazywały się scrackowane wersje. Dlaczego ? Odpowiedz wyżej. A ludziki się śmieją, że wycyckali Wielki Microsoft i maja nielegalna wersje na kompie. Ale tutaj akurat właśnie Bill I Microsoft śmial się w twarz i zawsze będą się śmiali ... bo dzięki temu WINDA jest praktycznie wszędzie. I za to należą im się gratulacje :)

16.03.2007
08:44
[50]

legrooch [ MPO Squad Member ]

nasz również odpowiedzi na pytania legroocha i wiesz że nie są to problemy wymagające jakiejśtam straszliwej wiedzy

Uwierz mi, że jednak nie są to taka podstawowa wiedza :)
Takie elementy jak brak dynamicznego wpięcia się do kontrolera domenyt jest bardzo wkurzająca. Wystarczy, że jeden z kontrolerów dostaje restart/jakiś maintenance. Mac nie może już pracować :) Musisz mu ręcznie przestawić kontroler na drugi. :) A co, jeżeli tych Maców masz w domenie kilkanaście-więcej? :)

16.03.2007
08:47
[51]

I.G.I [ |PL|-->I.G.I<-- ]

Czyli nielegalne programy z logiem Microsoft jednak są legalne? :) Teraz już legalnie będę mógł się zaopatrzyć w nielegalnego windowsa, a jak mi nalot zrobią to im to pokaże ;)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.