Kup Se Musk [ Chor��y ]
Uśmiechnij się ^^
leże ^^
Zax_Na_Max [ Bo Emeryt Znał Karate ]
^^
Wiewiórk [ -Szyszuni !!! ]
Laios [ Zarzew ]
^^
Vidos [ Generaďż˝ ]
Gdy oglądałem kiedyś to pierwszy raz to mi mało troki nie pozrywało.
heh
Jest dobre
Michał Raven [ Jeremy Clarkson ]
xD ^^
pawel2369 [ Centurion ]
^^
mrEdDi [ Sygnatariusz ]
xa0xa0xa0xa xD
karas_PL [ Kotwica Kołobrzeg ]
Po jakiemu oni tam mówią? :D
Glob3r [ Generaďż˝ ]
Oglądam to już któryś raz :D Znowu polewka xD
(/)PL_KaMiL17 [ Konsul ]
< L (^^) L >
*..::Michael::..* [ Lost ]
Hehe, stare.
Swink [ Fantasy ]
Gandalf [ Wizard ]
Pewnie go potem wyrzucili z pracy za jaranie.
Cing [ KS WIGRY SUWALKI ]
mocne :D
Child of Bodom [ Woo Hoo! ]
Buahahhahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahah
<probuje wstac z podlogi>
Andre770 [ Koniokwiciur ]
LOL!
Czesiek_Alcatraz [ Generaďż˝ ]
To zadziwiające ile osób jeszcze tego nie zna :)
elv33 [ Konsul ]
zawsze jak to oglądam to się śmieję :D
Biller [ Centurion ]
dlaczego ten prowadzący nie wyszedł jeżeli widział, ze nie może się powstrzymać ?
Kup Se Musk [ Chor��y ]
Stare ,ale godne uśmiechu :D
Hitmanio [ Legend ]
Hehe stare ale jare ;)
Mutant z Krainy OZ [ Legend ]
Na miejscu tych z których się śmiał bym wstał i dał mu w mordę.
@lb@tros [ Horned Reaper ]
Mutant z Krainy OZ --> To zdaje się było wyreżyserowane. A film świetny, dzięki za odświeżenie, jakiś czas temu szukałem tego.
Kozi89 [ Generaďż˝ ]
Już to widziałem, świetne, ale cały czas mam wrażenie, że prowadzący jest ustawiaony
bekas86 [ Blaugranczyk ]
Zawsze jak to widze to sie smieje :p
stealth1947 [ Miejsce na Twoją reklame ]
@lb@tros -> Nom, wszystko bylo wyrezyserowane. Ale i tak zabawne.
bagis_ek [ Pretorianin ]
Nawet fajne..hehehe//
,,,To nie spam......, wątek poswiecony jest sprawom śmiesznym, to pozwoliłem sobie..-- gdzieś to przeczytałem, może na GOLu
Pani nauczycielka pomaga dziecku włożyć małe kowbojskie buty, bo dziecko ją poprosiło. Tak więc oboje szarpią, ciągną, a buty nie chcą na nogę wejść. A kiedy się już udało i oboje spoceni siedli, dziecko mówi:
- Proszę pani myśmy ubrali buciki na odwrót.
Pani popatrzyła, faktycznie na odwrót. Znów makabra ze ściąganiem, potem szarpanie, męka, aż są ubrane prawidłowo. Dziecko patrzy na buty i mówi:
- Ale to nie są moje buty.
Nauczycielka ugryzła się w język, nic nie mówi tylko gehenna po raz trzeci. Buty ściągnięte, dziecko :
- To nie są moje buty, tylko mojego brata, a mama mi je kazała nosić.
Pani już nie wie czy się śmiać, czy płakać i znowu pomaga ubrać buty.
Kiedy pomagała mu ubrać kurtkę pyta:
- A gdzie masz rękawiczki?
- Mam je schowane w butach. - odpowiada dziecko.