eHerbert [ Konsul ]
Problem z kablem do Sony Ericssona (k510i)
Otóż telefonik super, wszystko cacy aż do pewnego momentu...
Gdy chciałem z telefonu poprzesyłać sobie fotki i inne duperele przy podłączeniu okazało się, że komputer nie chce rozpoznawać telefonu, a on nie chce przechodzić w tryb transferu plików...
Po przyjrzeniu się kabelkowi stwierdziłem, że jeden "bolec", który pod naciskiem "chowa się" no i sprężynowo wychodzi zagiął się lekko i zamiast "blaszki" przy wtyku przy telefonie dotykał plastiku między tymi "blaszkami"...
Ale okej, wyprostowałem, tyle, że po dociśnięciu tego wtyku do telefonu, skorzystaniu z przesyłania i po odłączeniu telefonu okazało się, że ten sprężynowy "bolec" nie wyszedł i został w tej wtyczce...
Kurde felek, nie miał ktoś z Was może podobnego problemu?
I nie wiecie- byliby to w stanie naprawić w jakimś komisie, czy przydrożnym serwisie?
Za pomoc byłbym niezmiernie wdzięczny, mam wielką potrzebę przesyłania tych plików a tu akurat teraz mi dziadostwo musiało się zepsuć... Fakt, mam podczerwień, ale to przesyła wolno strasznie... Chyba, że może można to jakoś podpędzić?