GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Co można powiedzieć w takiej chwili... ?

27.02.2007
23:27
smile
[1]

Arcy Hp [ Legend ]

Co można powiedzieć w takiej chwili... ?


Witam.

Ostatniej nocy miało miejsce coś bardzo smutnego i zarazem tragicznego, a mianowicie ojciec mojego kolegi zmarł nagle, powodem zgonu był tętniak. Był na nocnej zmianie w pracy i wtedy to się stało. Ten chłopak stracił matkę parę lat temu będąc w gimnazjum, a teraz stracił ojca (a za 2 miesiące mamy maturę ). Sam spędziłem bardzo wiele na przemyśleniach o sensie życia, o szczęściu jakim jest posiadanie obojga rodziców... ale to taka mała dygresja. Chłopak został sam bez rodziców , mieszka sam w domu. Zostali mu dziadkowie i jakieś tam ciotki, ale nie potrafię sobie wyobrazić co ten chłopak może w tej chwili przeżywać , wrócił ze szkoły i dostał telefon że jego ojciec nie żyje. Znam go całkiem nieźle, jest on osobą która lubiła sobie "poimprezować" etc. A teraz nagle taki szok , brak bliskiej Twemu sercu osoby. Doszedłem do wniosku, że przynajmniej mnie , WYDAJE SIĘ , że mógłbym być samodzielny, ale gdybym został postawiony przed faktem , robienia rzeczy jak najbardziej przyziemnych typu , zapłacenie rachunków , zrobienie obiadu/zakupów, kupienie lekarstw czy też praca, byłoby to coś co sprawiałoby nie lada problem... ale tyle z moich przemyśleń. Sam mam taki mętlik w głowie co nie miara... Więc przepraszam jeśli napisałem coś co nie ma większego sensu logicznego,składniowego itp

Chodzi mi o jedno , czy i jak mogę wesprzeć chłopaka ? Nie ma on rodziców i już nigdy mieć nie będzie.. Co mu można powiedzieć ? Czy warto rozmawiać o jego rodzicach ? A może lepiej zrezygnować z tego tematu i poruszać ciągle jakieś inne odchodzące od tematu rodziców?

Pozdrawiam

27.02.2007
23:36
smile
[2]

Vidos [ Generaďż˝ ]

To smutne, sam straciłem rodziców mając 8 lat.
Myślę że teraz najlepiej nie poruszać z nim tematu jego rodziców niech ochłonie
dopiero pózniej stopniowo można z nim o tym rozmawiać.
Teraz najlepiej możesz mu pomóc przyzwyczajać się do takiej sytuacji.

27.02.2007
23:37
[3]

Moshimo [ FullMetal ]

Nie sadze, ze powinienes poruszac przy nim tego tematu, co innego jesli sam bedzie chcial o tym pogadac. Jak sie z nim jako tako trzymasz, to powiedz mu chociaz, ze moze na Ciebie liczyc w czymkolwiek chce, ze mu pomozesz (chociazby latajac z nim placic te rachunki :)). Albo np jakas wspolna nauka na mature, o ile w ogole bedzie mial glowe do tego, bo sobie teraz mysle ze raczej nie..
Mysle, ze przyda mu sie obecnosc jakies drugiej osoby. Ale nic na sile..

27.02.2007
23:38
smile
[4]

Arcy Hp [ Legend ]

Zapomniałem zaznaczyć że jest jedynakiem...

27.02.2007
23:39
[5]

gladius [ Subaru addict ]

Powiedz mu, że może na ciebie liczyć - o ile faktycznie może. Spróbuj delikatnie zapytać albo lepiej sam się zorientuj, czy potrzebuje pomocy w formalnościach :/

27.02.2007
23:42
[6]

Arcy Hp [ Legend ]

Gladius---> jakiego typu formalnościach?

27.02.2007
23:43
[7]

Deadwatch [ Pretorianin ]

Jak jestescie dobrymi kolegami to pogadaj z nim. Szczerze i bez owijania w bawełne.
Taka szczera rozmowa moze wiele dac.

27.02.2007
23:43
[8]

gladius [ Subaru addict ]

Arcy HP - no jak to jakich - pogrzebowych i później spadkowych. Nie pytaj wprost, ale może mu się przydać w tym pomoc.

27.02.2007
23:44
[9]

Arcy Hp [ Legend ]

Pogrzeb jest już jutro...

27.02.2007
23:44
[10]

Azzie [ bonobo ]

Szczerze? Wg mnie to zyj tak jak zyles wczesniej.

Nic mnie tak nie wkurzalo jak nagle wszyscy sie robli mili, wspolczujacy, pomocni i wogole. I te oklepane teksty "Bardzo wspolczuje", "jak cos tylko potrzebujesz to daj znac", "to straszne", "musisz byc dzielny" itd itp. Do porzygania, nawet tego nie sluchalem, szczegolnie od ludzi ktorzy zawsze mieli mnie w dupie i ktorzy beda miec mnie w dupie za pare dni, jak tylko zapomna ze cos komus sie przytrafilo...

Takze jesli to Twoj przyjaciel, to spedzaj z nim czas tak jak dawniej. W okresie kiedy nagle wszystko sie zmienilo, chwile ktore przypominaja dawne, dobre czasy, sa jak lekarstwo. Jak chlopak bedzie chcial pogadac, to sam zacznie ten temat. Ale na pewno wolalby przez chwile nie myslec o tym wszystkim i po prostu mile spedzic czas. Mozesz mu pomoc, jesli wiesz jak. Jesli nie wiesz, to nie badz nachalny i nie probuj pomagac na sile, bo to i tak nic nie da.

27.02.2007
23:48
[11]

krooliq3 [ Lucid Dreamer ]

Nie rozmawiaj z nim o tym. Jeszcze nie pora. teraz wystarczy że będziesz z nim w tej trudnej chwili tak żeby on pózniej wiedział że go wspierałeś wtedy kiedy tego potrzebował. Rozmowa nic teraz nie pomoże a może jeszcze tylko rozjątrzyć w nim te uczucia.

27.02.2007
23:50
smile
[12]

Janczes [ You'll never walk alone ]

strata rodziców to tragedia a zwłaszcza w tak młodym wieku... A teraz jeszcze założe sie ze wogule o maturze nie myśli, tylko o ojcu.... Na poczatku pewnie z nikim nie bedzie chciał rozmawiac, zamknie sie w sobie i trzeba mu dać czas. Przemysli wszystko, przeżyje na swój sposób... Pozniej mozesz po mału próbować o tym mówic, jesli za kazdym razem bedzie zmieniał temat proponuje jeszcze poczekać... Kazdy przeżywa takie tragedia inaczej i w inny sposób.
Tak czy inaczej chłopaka mi strzasznie szkoda..

27.02.2007
23:54
[13]

Azzie [ bonobo ]

Ewentualnie mozesz a wrecz powinienes interweniowac w sytuacji gdy bedzie chcial robic cos naprawde glupiego, typu cpanie czy chlanie na pocieszenie. Jesli zawali mature, trudno, za rok tez jest, ale jak zacznie szukac pocieszenia w gownie, to przesrac moze sobie cale zycie...

28.02.2007
00:02
smile
[14]

kłamczucha [ Pretorianin ]

ja mi sie nasuwa jeszcze jeden wniosek...interweniowac trzeba tez kiedy sie widzi głeboka depresje u takiej osoby...nie powinam,ale to powiem...nie wiem na ile znasz swojego kolege Arcy Hp,ale wiem jak latwo ten chłopak zostawiony sam sobie moze podjac jeszcze inna decyzje,ze prosciej jest tak poprostu odejsc...moze wam sie wyda to głupie ,ale ja naprawde wiem jak to jest kiedy budzisz sie co ranno ze swiadomoscia,ze mogłes zapobiec tragedi i słyszyz szepty,ktore oskarzaja najblizsza Ci osobe o najwieksza zbrodnie-samobojstwo...dlatego jesli zauwazysz,ze ten chłopak sobie nie radzi,to sie nie zastanwiaj,tylko załatw mu psyschologa

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.