GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Osram wszystko

25.02.2007
19:10
[1]

ereyty [ Bragiel ]

Osram wszystko

Niedawno kupując świetlówki, sprzedawca na moje pytanie, jakie są do wyboru firmy, rzekł,,Wszystko osram".

Zastanawiam się dlaczego niemiecka firma Osram nie ma za grosz szacunku do polskich konsumentów.
Żadnym problemem byłaby zmiana nazwy produktów, które idą na rynek polski z osram na cokolwiek innego.
Byłby to nawet nie wyraz szacunku dla Polaków i ich języka, ale wymagałaby tego zwykła przyzwoitość.

Jaka byłaby reakcja Niemców gdyby jakaś polska firma zaczęła sprzedawać na terenie Niemiec czekolady,, Schaize", albo zegarki,,Holocaust". Podniósłby się szum, w mediach byłby raban i w końcu wymuszonoby zmianę tych nazw.

Tymczaasem u nas, od wielu już lat, sprzedaje się świetlówki Osram i nikt nawet nie pomyśli, że taka nazwa jest czymś całkowicie niestosownym.

Dlaczego nie szanujemy siebie, dlaczego nie szanujemy własnego języka? Może dlatego inni nas nie szanują?

Nawet Belweder jest osrany przez Osram...

25.02.2007
19:11
[2]

stanson [ Szeryf ]

troche luzu człowieku, bo ci moherowy beret spadnie.

25.02.2007
19:13
[3]

techX [ Chor��y ]

Żarówki Osram nie są chyba największym problemem Polaków.

25.02.2007
19:13
[4]

CHESTER80 [ get LOST ]

Żeby tylko takie problemy były...

25.02.2007
19:14
smile
[5]

Tiamat [ Konsul ]

O co ci człowieku chodzi :-/nazwa jak nazwa, niech nawet się nazywa fiut i co ci do tego.W czymś ci to ubliża??Przecież to nie nazywają tak ciebie tylko przedmiot, więc nie wiem o co ci się rozchodzi. Chyba upodobniłeś się za bardzo do kaczora i jestes przewrażliwiony jak on na pewnie nazwy:-/

25.02.2007
19:15
smile
[6]

wysia [ Generaďż˝ ]

Przy okazji Niemcy powinni zmienic tez slowo, jakim nazywaja zakrety.

25.02.2007
19:15
smile
[7]

UDKM [ Centurion ]

Mnie to w ogóle nie przeszkadza.

25.02.2007
19:18
smile
[8]

mons [ Generaďż˝ ]

ma ktoś ten obrazek z napisem "ja pie*****" ?

25.02.2007
19:18
[9]

.:Jj:. [ The Force ]

Śmiać mi się chce. Jak to sobie wyobrażasz? Zarejestrują nową markę? Bo to słowo jest niestosowne?

Nazwa bardzo popularnych i dobrych komponentów do roweru to SRAM, noszę nawet przywieszkę do kluczy tej firmy i nigdy nie było mi głupio. Jak myślę o częściach rowerowych, kto co sobie myśli to nie moja sprawa.

25.02.2007
19:19
[10]

hohner111 [ TransAm ]

mons:

<----------------- :)

a co do tematu to mi np. ta nazwa ie przeszkadza a wrecz powouje symopatie do firmy ;P

25.02.2007
19:19
[11]

szarzasty [ rammsteinick ]

mogą się nazywać "jesteś idiotą". ważne żeby robili dobre produkty a nie jakieś dziadostwo

25.02.2007
19:21
smile
[12]

stanson [ Szeryf ]

hehe, ereyty znowu z siebie idiote zrobił :)

25.02.2007
19:21
[13]

ereyty [ Bragiel ]

Oczywiście, że nie jest to największy problem w Polsce.
Tym niemniej pokazuje on nasz brak szacunku do siebie, do własnego języka.

Daję głowę, że w Anglii nie przeszłyby żelki,, Stupid bitch", a w Irlandii czekoladki,,Fuckin bastards", bo większość narodów szanuje siebie, szanuje swój język.

U nas oczywiście dominują głosy,,Mi to nie przeszkadza", ,,To taka nazwa", ,,Jest jak jest i się nie czepiaj".

Jeżeli sami siebie nie będziemy szanować to dalej będziemy w ogonie Europy i każde będzie mógł nas Osrać byle gównem.

25.02.2007
19:22
smile
[14]

promyczek303 [ sunshine ]

troche luzu człowieku, bo ci moherowy beret spadnie.

25.02.2007
19:22
[15]

ronn [ moralizator ]

Słuchajcie, prawda jest taka, ze mi tez calkowicie wisi, i nazwa nie przeszkadza.. ALE.. gdybym JA byl wlascicielem duzej firmy, produkujacej jakis produkt, to w takiej sytuacji, zmienilbym nazwe. I to tylko i wylacznie z powodów marketingowych.

25.02.2007
19:23
smile
[16]

szarzasty [ rammsteinick ]

chcesz pokazać szacunek dla własnego języka protestujac przeciwko nazwie zagranicznej firmy??

25.02.2007
19:24
[17]

stanson [ Szeryf ]

ronn --> to bys z miejsca zbankrutował. Znasz pojęcie "marka"?

25.02.2007
19:24
[18]

Spiderman 3 [ Pretorianin ]

A nie zastanawialiście się, że to przykuwa uwagę? Jak to mówią "żadna sława nie jest zła".

25.02.2007
19:25
smile
[19]

mr. Spark [ ]

Przez chwilę myślałem, że czytam wątek xircoma O_o

25.02.2007
19:26
smile
[20]

Hakim [ ]

Takie z Was kozaki? To spróbujcie wypromować cukierki "Krówki" w Indiach ;-)

Nazwa OSRAM nigdy mi sie nie podobała, ale zapewne nie powoduje oburzenia wśród naszych rodaków, a co za tym idzie ich swietlówki sprzedają się dobrze. Obecnie już do niej jesteśmy przyzwyczajeni na tyle myślę, że prawie nikogo ona nie rusza.
Jak tylko bylibyśmy liczącym się rynkiem dla ich produktów i spadła by sprzedaż, a badania rynku wykazałyby, że to przez nazwę, to jestem prawie pewien, że stworzyliby nowa markę na nasz rynek.

Ale to tylko takie moje marketingowe gdybania;)

25.02.2007
19:27
[21]

ronn [ moralizator ]

stanson --> Wiem, i wiem tez, ze nie budowalbym marki swojej firmy na słowie "osram", w kraju w ktorym ma "drugie znaczenie".

25.02.2007
19:28
[22]

Tiamat [ Konsul ]

A w czym ci to ubliża?A ty jestes profesor Miodek że uważam że słowo Osram jest z polskiego jezyka?a może to wyraz nam obcy.WOlałabyś jakby na ciebie wołali "zaraz cię osram" niż żeby rzecz się tak nazywała?przecież nie nazwali słowem "jezus"czy "krzyż"czy jeszcze jakimś innym przedmiotu do sprzedaży, tylko normalnym wyrazem. Jakby jakaś rzecz w sklepie nazywała się gówno też byś zrobił z tego taką drakę?:-/ wyluzuj człowieku, mam nadzieję że nie jesteś w wieku młodzieńczym, bo chyba już nic z ciebie nie byłoby, za dużo pewnie ojca rydzyka słuchasz;-)

25.02.2007
19:29
[23]

ereyty [ Bragiel ]

Nie protestuję przeciwko zagranicznej marce. Protestuje przeciwko braku dostosowania nazwy marki do naszego rynku.
Oczywiście gówno mogę zrobić(trzymając się tej terminologii)...

Nazwy dostosowuje się do rynków, na których są one obecne, a już szczególnie w takim przypadku.

25.02.2007
19:29
smile
[24]

jewbacca [ Centurion ]

jakieś bzdury

przypomina mi się autentyczna historia polskiej firmy produkującej soki
pod nazwą "Black Dick"

szybko zmienili na Donald Duck hehe

25.02.2007
19:32
[25]

-=chudy=- [ ]

Schaize? Co to jest "Schaize"? Myślę, żę Niemiec nie obraziłby się na taką nazwę czekoladek, zważywszy na to, że nawet nie ma takiego słowa w języku niemieckim. To jest Osram... Jakby firma się nazywała "Mam was w dupie" albo "Wy skurw*ny" to możnaby dojść do wniosku, że ktoś chce nas obrazić. Ale tak... nie widzę problemu.

Offtopic:
Zauważyliście, że niektórzy (tutaj rzucił mi się w oczy post 13) tworzą dolny cudzysłów z dwóch przecinków? Okrutnie ubogo to wygląda. To już nie można robić dwóch "górnych" cudzysłowów? Taki problem? ,," - toż to zupełnie nie pasuje do siebie.

25.02.2007
19:33
[26]

Misiaty [ Konserwatywny liberał ]

ereyty

Zanim zaczniesz krytykować Niemców, sprawdź jaka była historia tej nazwy w Polsce. To nie Niemcy ją wprowadzili ale Polacy (sześciu inżynierów) któzy w 1921 roku wykupili licencję na technologie firmy OSRAM (swoją drogą nazwa pochodzi z połączenia pierwiastków OSm i wolfRAM) i stworzyli firmę "Polska Żarówka OSRAM – Spółka Akcyjna". Więc co najwyżej pretensje możesz mieć do nas samych, choć znając pochodzenie nazwy trudne owe pretensje mieć.

Tak więc pisząc gówno mogę zrobić nie trzymasz się terminologii koncernu. Jakbyś nie zauważył, nazwa jest pisana DUŻYMI literami. Jest międzynarodowa w sensie połączenia skrótów. I jakoś nigdy nikomu nie przeszkadzała. Zwłaszcza, że jak powtórzę - Polacy nie mieli obowiązku zatrzymania nazwy. Sami chcieli.

Więc zanim następnym razem zaczniesz się ośmieszać, poczytaj.

25.02.2007
19:35
[27]

dolomith [ Generaďż˝ ]

stanson --> "... to bys z miejsca zbankrutował. Znasz pojęcie "marka"?..."

A powiedz mi co zrobiła Algida w Europie? W kazdym panstwie jest ten sam znaczek ale prawie wszedzie inna nazwa. W Polsce Algida, w niemieczech Langnese, w Hiszpani Ola, w Angli Wall's... Mozna by wymienić jeszcze kilka... ale jak widać niedoprowadziło to firmy do bankructwa. Wystarczy zachować znak markowy :)


BTW, zwisa mi to czy jest Osram czy Osikam ;)

25.02.2007
19:36
[28]

ereyty [ Bragiel ]

>>>>>>>>>>>>To już nie można robić dwóch "górnych" cudzysłowów? >>>>>>>
Polski cudzysłów zapisuje się inaczej niż angielski.
Oczywiście można pisać ,,poklikash" zamiast ,,poklikasz", tym niemniej sa ludzie którzy używają w innternecie języka polskiego, a nie jakiegoś ,,pol-inglisz".

25.02.2007
19:39
smile
[29]

tomirek [ tetryk ]

kidys byl soczek w kartoniku o nazwie Dick Black (w wolnym tlumaczeniu "czarna kuśka" - to delikatne tłumaczenie) i nie przeszkadzalo to rozdawac go w samolotach PLL LOT

25.02.2007
19:44
smile
[30]

magister_oc [ Pretorianin ]

Przy okazji Niemcy powinni zmienic tez slowo, jakim nazywaja zakrety.


Jak niemcy nazywają zakręt bo nie komam niemca?

25.02.2007
19:45
smile
[31]

Paradox [ Loon ABO mode ]

A OSRAM to nie jest przypadkiem skandynawska firma ;)?

25.02.2007
19:48
[32]

ereyty [ Bragiel ]

>>>>>>>>>>>>>>Tak więc pisząc gówno mogę zrobić nie trzymasz się terminologii koncernu. Jakbyś nie zauważył, nazwa jest pisana DUŻYMI literami. Jest międzynarodowa w sensie połączenia skrótów. I jakoś nigdy nikomu nie przeszkadzała. >>>>>>>>
Wiem, że to jest skrótowiec. Nazwa Osram pochodzi od OSmium i wolfRAM, co nie zmienia faktu, że świadczy ona o lekceważeniu 40 milonów konsumentów.

Co ciekawe, większość głosów tutaj, mówu,, Nam to nie przeszkadza. A niech nas nie szanują"...

Gdyby Wedel wprowadził na rynek angielski czekoladę SUCK MY DICK( co byłoby jakimś skrótem od nazwy Super CzeKoladę My DzIsiaj KuCharzymy) to marka to wypłynęłaby z Wysp szybciej niż na nie wpłynęła, obciążona balastem skandalu medialnego i wielomilionowej kary...

25.02.2007
19:48
smile
[33]

dolomith [ Generaďż˝ ]

Taak macie racje, najlepiej żeby cały kraj niemiecki się wysadził w powietrze, a swoje ziemie zapisał w spadku krajowi z nad Odry i Wisły, z tematem "bo zupa była za słona, za żarówki i za zakręty i za całą egzystencję...."

ereyty --> Spojrz na to z innego punktu widzenia, zawsze mozesz Osrac niemiecka zarowke :)

25.02.2007
19:51
smile
[34]

MR.MANIAK [ Senator ]

A mi to nie przeszkadza... nawet inaczej - poprawiają mi zawsze humor reklamy tych żarówek

25.02.2007
19:51
[35]

Misiaty [ Konserwatywny liberał ]

ereyty

Nadal nie rozumiesz. Nazwę wprowadzili sami Polacy, nie musieli tego robić zgodnie z licencją - mogli ją zmienić.

25.02.2007
19:52
[36]

davis [ ]

ereyty --> Skąd ta pewność? Anglikiem jesteś, masz ich mentalność? A może wszyscy myślą tak samo jak ty?

25.02.2007
19:53
[37]

-=chudy=- [ ]

magister_oc --> die Kurve

25.02.2007
19:55
smile
[38]

emii [ Generaďż˝ ]

Mi to zupełnie nie przeszkadza. Pierwszy raz nazwę tej firmy zobaczyłam będąc we Włoszech 17 lat temu. Miałam wtedy 6 lat i bardzo mnie to śmieszyło, ale teraz nie mam co do tej nazwy żadnych odczuć.

25.02.2007
20:27
smile
[39]

magister_oc [ Pretorianin ]

magister_oc --> die Kurve


heheh

25.02.2007
20:46
[40]

Flyby [ Outsider ]

..post Misiatego wyjaśniający nazwę pokazał też czemu służy niewiedza - budowaniu wrogości i uprzedzeń, bo to prostsze ..To sposób ostatnio szeroko praktykowany..Po co śledzić meandry darwinizmu skoro "kreacjonizm" daje proste odpowiedzi dostępne dla wszystkich ..po co uczyć się języków obcych, niech obcy uczą się naszego..po co nam zrozumienie Unii i świata, to Unia i świat musi zrozumieć nas ..I jak łatwo niewiedzę i głupotę zasłonić pojęciem patriotyzmu ..narodowej dumy..

25.02.2007
20:57
[41]

QQuel [ Zrobię Wam CZOKO ]

stanson najechał na ereyty w drugim poście i wszyscy niedomasturbanci idą za nim, czy mi się zdaje? Hau, hau pieski.

Misiaty - Problem jest jednak o tyle tragiczniejszy, że dzisiaj słowo nikomu nie kojarzy się z Osmem i wolframem, a z tym drugim znaczeniem mimo wszystko - I jednak kłuje w oczy jak ktoś kupuje żarówki "osram". Poza tym jeśli kojarzę to są firmy które zmieniają nazwy w różnych krajach, o ile zdarzy się "językowa wpadka", więc nie rozumiem czemu tutaj ma być inaczej.

U mnie przez całe życie żarówki osram wzbudzały litościwy uśmiech na twarzy, a po pojawieniu się reklamy w telewizji zwijałem się ze śmiechu ; )

25.02.2007
21:01
[42]

stanson [ Szeryf ]

QQuel [niedomasturbancie] --> problem z ereyty polega na tym, że on to taki forumowy kaczor, najlepiej zabronic i zlikwidowac wszystko co JEMU się nie podoba. No ale trudno od ciebie wymagac, abys to wyłapał i zrozumiał...

25.02.2007
21:02
smile
[43]

K4B4N0$ [ Dlugi Kijaszek! ]

Osram? pfff
A jezyk Chuj? tez nazwe tego powinni zmienic!

ale na serio to mi tez sie nie spodobalo gdy zobaczylem w zoo: Antylopa(chyba) sponsorowana przez Osram

25.02.2007
21:03
[44]

szarzasty [ rammsteinick ]

kto to jest "niedomasturbant"??

25.02.2007
21:03
[45]

wysia [ Generaďż˝ ]

QQuel --> Mnie nazwa zarowek "Osram" kojarzy sie z zarowkami Osram, tak samo, jak SRAM kojarzy mi sie z czesciami rowerowymi, tak samo jak np Shimano. Nazwa wlasna, i to wszystko. Zarowki Osram przestaly wzbudzac usmiech na mojej twarzy, nie mowiac o zwijaniu sie ze smiechu, gdy mialem mniej-wiecej z 16-17 lat. Po prostu od pewnego wieku, a moze od pewnej dojrzalosci, nie wszystko kojarzy sie z dupa.
Czego i tobie zycze.

25.02.2007
21:04
[46]

Mazio [ Mr Offtopic ]

i jeszcze nazwa MacDonald... może zmienić ją na Pod Ślimakiem

25.02.2007
21:05
[47]

Kubcys [ AMG ]

mi ta nazwa wogole nie przeszkadza :) ale w jednym sie zgodze z ereytym, mianowicie gdybysmy my polacy wyposcili na rynek niemiecki jakis produkt o nazwie powiedzmy "shaize" co u nas oczywiscie oznaczalo by jakis skrot to na 100% niemcy mieli by do nas pretensje

25.02.2007
21:06
smile
[48]

stanson [ Szeryf ]

Po prostu od pewnego wieku, a moze od pewnej dojrzalosci, nie wszystko kojarzy sie z dupa.

25.02.2007
21:11
[49]

Misiaty [ Konserwatywny liberał ]

QQuel

Kilka słów wyjaśnienia. Marka została zbudowana w Polsce w lat 39, poczynając od 1921 roku. Później zakłady, w 1960 roku zmieniły nazwę bo zajęła się nimi komuna. Firma wchodząc w 1991 roku na rynek miała dwa warianty - albo pod starą nazwą, z marką tradycyjną znaną już w Polsce albo zmieniając markę. Wejście na rynek planowali nie niemieccy managerowie a polscy, nie wskazali i nie oponowali oni przeciw nazwie. Myślę, że Niemcy mają małe pojęcie co może oznaczać ta nazwa, tak samo jak stowarzyszenie CIPA nie wie, że może obrażać Polaków mieszkających w Kanadzie.

Oczywiście, było wiele przypadków zmian nazwy firmy czy produktu, jednak było to najczęściej podczas wchodzenia na rynek i na prośbę przedstawicieli w kraju którzy uświadamiali swoich przełożonych. Tutaj w grę wchodziły inne czynniki i inne pochodzenie nazwy.

25.02.2007
22:34
[50]

FixUS_1 [ Call me Fix ]

tak samo jak stowarzyszenie CIPA nie wie, że może obrażać Polaków mieszkających w Kanadzie.

Tak samo nVidia nie wie, że technologia CUDA do czegoś zobowiązuje :p

25.02.2007
22:40
[51]

Azzie [ bonobo ]

Amerykanie tez nieszczesliwie dobieraja swoje skroty...

"CIPA z mysla o dzieciach" moze sie kojarzyc dokladnie odwrotnie niz chcieliby tego autorzy...

spoiler start

The Children’s Internet Protection Act (CIPA)

spoiler stop

25.02.2007
22:50
smile
[52]

eLJot [ Listonosz ]

Nazwa Osram pochodzi od OSmium i wolfRAM, co nie zmienia faktu, że świadczy ona o lekceważeniu 40 milonów konsumentów.
Po pierwsze: Co najwyżej 40 mln potencjalnych klientów.
Po drugie: Ja się nie czuję lekceważony, bo niby czym?
Po trzecie: Wypowiadaj się we własnym imieniu, a nie całego narodu!

edit: żelki,, Stupid bitch", czekoladki,,Fuckin bastards", czekolady,, Schaize", albo zegarki,,Holocaust". - świetne porównania, nie ma co ...

25.02.2007
22:50
[53]

UDKM [ Centurion ]

A to winowajca ;]

25.02.2007
23:23
smile
[54]

Wiewiórk [ -Szyszuni !!! ]

25.02.2007
23:25
smile
[55]

Narel [ Pretorianin ]

albo zegarki,,Holocaust". <---- umarlem xD

25.02.2007
23:25
smile
[56]

UDKM [ Centurion ]

Wiewiórk - I fall in love with U.

25.02.2007
23:28
[57]

_Luke_ [ Death Incarnate ]

Kiedys Wojciech Mann w jakims programie opowiadal jak to wyperswadowal nowemu zespolowi muzycznemu, ktory chcial grac rowniez w stanach, nazwe "Fart" ;D

26.02.2007
16:15
smile
[58]

Bekam_xD [ Pretorianin ]

wżuć na luz

26.02.2007
16:17
smile
[59]

MadaKośnik [ - Adept od kuromacania - ]

Żarówki osram w każdym kolorze

26.02.2007
16:19
[60]

gladius [ Subaru addict ]

Coś w tym jest. W Hiszpanii nie sprzedawano Mitsubishi Pajero, bo pajero po hiszpańsku oznacza coś wulgarnego (koniowała chyba). Z drugiej strony we Francji sprzedawała się Toyota MR2 i jakoś nie protestowano.

26.02.2007
16:25
[61]

req_ [ has aides ]

Rownie dobrze polskie produkty moga sie kojarzyc za granica zle. Dajcie spokoj, to tylko nazwy wlasne, niech wymyslaja co chca;) To nie ich wina, że w polsce mają kiepskie przekleństwa.

26.02.2007
16:37
[62]

maviozo [ Konsul ]

Chociaż się nie wypowiadam, to niektóre wasze dyskusje mnie powalają i poprawiają humor:)
Poza tym dla poprawienia statystyki - mnie OSRAM nie przeszkadza.

26.02.2007
16:40
smile
[63]

Kozi89 [ Generaďż˝ ]

Nazwa jak nazwa. Za granicą nic nie znaczy, a u nas, jak to u sas, zawsze o coś pretensje. Czy to ważne jak sie nazywają?? Ważne że świecą

26.02.2007
16:45
[64]

gladius [ Subaru addict ]

Podobna sprawa była z polskimi fortepianami. Też gdzieś za granicą nazwa nie przypadła do gustu. Calisia chyba?

26.02.2007
17:21
[65]

Kharman [ ]

Mam wrażenie że producent doskonale wiedział że w Polsce ta nazwa będzie sie kojarzyć i że dzięki temu obniży koszty reklamy. Bo ludzie, jak widać, będą gadać o tym "co wisi i grozi". A na sprzedaż widać nie narzekają, skoro jeszcze nie wycofali. Bo w końcu żarówka ma świecić a nie ładnie sie nazywać.

26.02.2007
17:31
[66]

Vidos [ Generaďż˝ ]

Może wiedzieli a może nie biorąc pod uwage że wydali kupe kasy na reklamę w naszym kraju
to chyba jednak TAK.
Natomiast możemy się jedynie pocieszyć tym że nie zamieścili na tych żarówkach pewnego logo z okresu
II wojny św.

26.02.2007
17:36
[67]

QQuel [ Zrobię Wam CZOKO ]

stanson - Nie oczekuję od Ciebie żebyś przyznał mi rację, ale dobrze wiesz że jesteś forumowym idolem, i każdy chciałby być taki jak Ty ; )

wysia - No tak, w wieku 19 lat już się nie kojarzy, no nie : D, no to respect ; )

Misiaty - Of course nie miałem zielonego pojęcia o historii nazwy firmy produkującej żarówki (: D), po prostu jak widzę reklamę w której mówią mi o osraniu, to mimo wszystko wzbudza to uśmiech politowania, ale ok, rozumiem dlaczego tak a nie inaczej. Mimo to śmieszne w tym wypadku zdaje mi się to, czemu nikt "odgórnie", kiedy wprowadzano firmę na rynek Polski nazwy nie nakazał zmienić. To chyba już jest możliwe, prawda?

26.02.2007
22:47
[68]

Vidos [ Generaďż˝ ]

Nikt nic więcej nie ma do powiedzenia w tym wątku
heh ??!!

26.02.2007
23:18
[69]

Robi27 [ Mes que un club ]

nazwy marek, produktów w wielkich firmach nie biora sie przypadkowo - to podstawa marketingu!!! Osram podjal wyzwanie i sam wie najlepiej jaki jest tego wynik, dodam - oczywiscie przed wejsciem mogl zmienic nazwe marki ale wybral inaczej, bo wybadali, ze tak bedzie korzystniej dla marki

stanson - duzo firm sprzedaje ten sam produkt, pod inna nazwa w roznych regionach - masz przyklad produktow Toyota :) a takich przykladow jest masa

ereyty--> jak Ci sie nie podoba, to nie kupuj tych produktów - proste prawo rynku

27.02.2007
01:05
[70]

szybki_mnich [ Chor��y ]

Jak kiedyś zobaczyłe poraz pierwszy tą reklame:

facet na koniec mówi "Osram" ja zrozumiałem tak: "O sram" i powiedziałem "Naprawdę?"

Później koledzy w szkole na przerwie gadali właśnie o tych lampach i kolega powiedział "Osram wszystko" a ja powiedziałęm "ej bez przesady" popatrzyli sięnamnie tak jakoś dziwnie... dopiero potem zrozumiałęm, że smiali się z tej nazwy i firmy... nobo jak tak można nazwać... żarówki rozumeim toaletę ale żarówki?

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.