GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Przeniesmy sie w swiat swojego dziecinstwa . .

24.02.2007
01:49
smile
[1]

bikero [ Pretorianin ]

Przeniesmy sie w swiat swojego dziecinstwa . .

Przeniesmy sie w swiat swojego dziecinstwa.przypomnijmy sobie ulubione gry typu kapsle rozne wyliczanki w chowanego a moze pamietacie jakies(smieszne zabawne na dzien dzisiejszy)texty czy odzywki?jak sobie przypomne to sie dorzuce.przypominamy sobie nawzajem:)

24.02.2007
01:52
[2]

Czesiek_Alcatraz [ Generaďż˝ ]

Odzywki?
Np. "kaka" - to znak, że trzeba było udać się na nocnik.

24.02.2007
01:56
[3]

Moshimo [ FullMetal ]

Ja troche z innej strony. Ostatnio mialem okazje sie udac do mojego miejsca zamieszkania z dziecinstwa. Nachodzi czlowieka taka maksymalna nostalgia. Kazdy element: krzak, z ktorego zrywalismy "pomidory" i robilismy wojny, plot od przedszkola, ktory nielegalnie przekraczalismy zeby pobawic sie na tych wszystkich hustawkach, lawki, na ktorych sie przesiadywalo wieczorami, pozostalosc po graffiti namalowanym przez znajomego... Wszystko co stoi - wywoluje jakies wspomnienia, az sie lezka w oku zakrecila :). Swietne uczucie, naprawde warto sie udac do swojego miejsca dziecinstwa.

24.02.2007
01:57
[4]

paul665anka [ Pretorianin ]

ja miałem manie sikania zaraz po umyciu na czystą pieluche.jeszcze mam bezczelne zdjęcia jak cały ucieszony leje tą fikuśną fujarką

24.02.2007
02:16
[5]

Qbaa [ Senator ]

z wczesnego dzieciństwa pamiętam głównie przedszkole.
kawa zbożowa brrr
pora leżakowania brrrrrrr
na szczęście przedszkolanki zrozumiały moją do tego niechęć (po kilku pobudkach jakie urządzałem sąsiadom :P) i przestały mnie zmuszać do leżenia.
korzuch w mleku brrr
ogromną kucharkę ;)
przytrzaśnięty palec, schodzący paznokieć brrrrr
pamiętam też swoje konstrukcje z dużych klocków :)
umiałem liczyć do (tu bardzo duża liczba :P)
bieganie bez celu, udawane bijatyki :)
pierwsze zainteresowanie fizyczną odmiennością płci przeciwnej :P

w domu podobno uciekałem z łóżeczka i po krótkiej wędrówce kładłem się spać albo pod łóżkiem rodziców, albo pod stołem :)
w łóżeczku nie dawałem się niczym przykryć.
niszczyłem (zrywałem) tapety, by raz powiedzieć rodzicom "już nie będę, możecie położyć nową" i z dnia na dzień przestać :)

UDKM budujesz schron? :D

24.02.2007
02:19
[6]

bikero [ Pretorianin ]

Moshimo
jakis rok temu odwiedzilem po latach moja stara dzielnice.moj brat nalezy do grupy ewc i tam pozostalo do tej pory jego "wrzut"z pozdrowieniami dla osoby ktora nie zyje:(pierwsi sasiedzi znajomosci wciaz tam mieszkaja i co bylo piekne spotkalismy sie w miejscu gdzie bawilismy sie w chowanego.byly tam 3 stopnie/schody do piwnicy.kiedys mi sie wydawalo ze to tak wysoko ze to podworko taaakie duze i ze niigdy z niego nie wyjde.przypominalismy sobie jak sie poznalismy kto pierwszy mial zlamany nos wszystkie sprzeczki . . .wciaz mam nadzieje ze to wszystko wroci . .:)te cale spojrzenie na podworko bez swiadomosci istnienia problemow w swiecie zewnetrznym. . tez polecam udac sie do miejsca gdzie sie wychowalismy nawet jesli mamy przejechac pol polski:)


paul665anka

hehe:)moj starszy brat wlazl kiedys do wanny i zrobil kupe-mama wchodzi a darek zatapia kupe i plum plum-bawi sie:)rodzice dziadkowie opowiadaja w swieta przewaznie jak kiedys sie zachowywalismy.ja np ponoc caly czas chowalem sie za sukienka mamy i pokazywalem wszystkim srodkowy palec. . :/ nie wiadomo skad mi sie to wzielo :) albo jak poklucilem sie z jakas sasiadka i wzielem pozadny jaki tylko moglemzamach(jak to dziecko)i prosto w nos.pozniej sie dziwilem ze wdzyscy maja do mnie pretensje ze ja udezylem tlumaczac-ona zaczela . .thhaaaa stare on zaczal:)kompletnie nie pamietam tego ale nigdy tego nie powtórzyłem dla sprostowania:)

24.02.2007
04:51
[7]

melkora [ Generaďż˝ ]

Ciepłe mleko ( ochyda)
Seki homogenizowane ( ochyda)
Pora leżakowania ( ochyda)
Przedszkole ( ochyda)
Zabawa całymi dniami :)
Beztroskość :)
Gumy "Turbo" :)
Żółty nocnik :/
Krecik,Rumcajs na dobranoc :)

24.02.2007
05:25
[8]

Pshemeck [ Dum Spiro Spero ]

Jesli chodzi o dziecinstwo to...przypominaja mi sie albo maksymalnie szczesliwe chwile, albo totalne dramaty :)
Wycieczki z rodzicami
wypadek samochodowy
Wakacje u babci,z magnetofonu non stop leciala Natalka Kukulska :|
Wybicie siostrze trzech zebow otwieraczem do konserw :D Masakra..mialem moze z 4 latka :)
Tik Tak,Fasolki i inne tego typu duperele :)
5 godzin spedzonych w zamknietej szatni ;)
Kuzyn przebrany za Mikolaja, moment w ktorym dotknalem jego sztucznego nosa :D Nie moglem spac przez kilka tygodni ;)
Tapeta w niedzwiadki...Ciekawa sprawa- taka tapeta byla tylko przez tydzien w pokoju a ja ja do dzisiaj pamietam.
Milupa-wiem ze lubilem ja potwornie ;)

24.02.2007
07:45
smile
[9]

rothonu [ Pretorianin ]

Pozostaje pytanie, kto jest z kiedy? Moje dziecinstwo to pistolet "Precyzja" i autobus typu "Ogórek". Mlodosc innych to PeCet 386DX :-D

24.02.2007
09:12
[10]

Kajak222 [ Konsul ]

Zamiast mikołaj mówiłem "cieciołajek".
Nie pamiętam tego za dobrze, ale rodzice mi mówili.

24.02.2007
11:38
[11]

Ebert [ Pretorianin ]

Przedszkole: leżakowanie, śledź w śmietanie (brrr), podbite oko (klamka), pierwsza miłość ;-)
Oranżady w woreczkach (Boże, ile bym dał, żeby znowu się takiej napić), kolejka po papier toaletowy, PEPSICOLA!, podwórko, drzewa (wiadomo, jedno drzewo = jedna baza), gry w chowanego, w gonito, w strzelano. "Czterej pancerni i pies", "Stawka większa niż życie". Wakacje w Mierzynie (drugiego dnia złapałem ospę czy odrę, przeleżałem całe wakacje w domku... super uczucie), wiadomo - Tik Tak podstawa, potem bajki na Polonia 1 (Daimos i takie tam japońskie), Natalia Kukulska za młodu (brzydka, okulary jak denka od musztardy, niezapomniany widok), Lemoniadowy Joe z jakiegoś westernu. No i wiadomo, klocki. Wszystko się budowało, co można było zbudować z klocków. Ale nie Lego, tylko takie duże, polskie, komunistyczna odpowiedź na Lego. Aha, raz podczas zimy budowaliśmy twierdzę ze śniegu.

24.02.2007
12:01
[12]

Wisien [ Deus le volt! ]

ponieważ urodziłem się oniegdysz w sierpniu miesiącem zwanym , jam bardzo się bał podobno jako mały chłopiec śniegu.
Poza tym jadłem kamyczki i ziemie.
Rozróżniałem grzechy na :
- kościelny
- śmiertelnowy

i nie pamiętam więcej

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.