GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Splinter Cell : Double Agent - problem w Szanghaju

20.02.2007
16:33
smile
[1]

marszym [ Naczelnik ]

Splinter Cell : Double Agent - problem w Szanghaju

Nie, nie chodzi mi o spadanie Sama z gzymsu (z tym już sobie poradziłem). Mam problem kawałek dalej, mianowiie przy nagrywaniu sekretnego spotkania. Otóż nigdy nie mogę zdążyć nagrać całego spotkania. Zaraz po autosave podchodzie do tego czegoś, wyciągam linę i opuszczam się na dól (odbijam się od ściany a nie schodzę kroczek po kroczku), dochodzę do szyby, od razu wyciągam mikrofon ale zawsze tuż przed zakończeniem nagrywania spotkanie się kończy i nadlatuje helikopter. To wygląda tak jakby zabrakło mi w tym nagraniu jakiejś początkowej kwestii (jakby przywitania). A może coś źle robię? Proszę, pomóżcie.

20.02.2007
16:44
[2]

Aen [ MatiZ ]

Z tego co pamiętam, to właśnie jak przylatuje helikopter, musisz tak chodzić po gzymsie by nie omiótł Cię światłem i wejść do pralni - Gra nie mówiła żeby coś poszło źle.

20.02.2007
16:47
[3]

marszym [ Naczelnik ]

Aen, co robić jak przyleci helikopter to ja wiem, tylko mówię że nie udaje mi się nagrać całego spotkania a przecież muszę to zrobić jeśli nie chcę stracić reputacji u NSA.

20.02.2007
17:11
smile
[4]

marszym [ Naczelnik ]

up, czy na prawdę nikt nie ma pomysłu ?

20.02.2007
17:14
[5]

master53 [ Hans Kloss ]

Miałem ten sam problem. Po prostu za którymś razem się w końcu udało. Popróbuj nagrywać z różnych wysokości szyby (na samym dole, na samej górze szyby, na środku).

20.02.2007
20:43
[6]

marszym [ Naczelnik ]

A od jakich słów powinno się zacząć nagrywanie ?? Od "To działa/It work's" czy jest jeszcze jakaś wczesniejsza kwestia zanim goście JBA usiądą?

20.02.2007
21:05
[7]

marszym [ Naczelnik ]

kolejny up, co tak cicho siedzicie

20.02.2007
21:09
[8]

mirencjum [ operator kursora ]

Wygląda na to, że za późno wyciągasz mikrofon. W poradniku pisze:

"Mikrofon nie może być wyciągnięty zbyt późno, gdyż zawaliłbyś wykonanie tego zadania."










20.02.2007
21:09
smile
[9]

czekers [ make love not war ]

to ty zeby zagrać w DA musiałeś aż do shanghaju jechać? Ojojoj...

20.02.2007
21:31
smile
[10]

marszym [ Naczelnik ]

mirencjum --> widzialem to zdanie ale w pierwszym poście napisałem, że opuszczam się tak szybko jak mogę i równie szybko wyciągam mikrofon i ciągle za późno jest :(

czekers --> nie udzielaj się jak masz zamiar wyłącznie się nabijać

20.02.2007
21:44
[11]

mirencjum [ operator kursora ]

Dziwne. Robisz wszystko tak jak jest pokazane na tym filmiku w poradniku? Oglądałeś ten filmik? Z gzymsem były problemy, ale z mikrofonem raczej nie. Trzeba kombinować z celowaniem. Ta gra jednak została spaprana.

20.02.2007
22:37
[12]

marszym [ Naczelnik ]

No robię tak tzn. prawie. Na filmiku widać to opuszczenie jakby na raz (tzn jest tylko jedno króciutkie odbicie od ściany) a ja właśnie nie potrafię tak zrobić, tzn. Zaraz po takim opuszczeniu Sam "przyczepia się" do ściany na dłużej i musi jeszcze raz się zabraćdo kolejnego odbicia. Mam nadzieję że napisałem to dość zrozumiale.

21.02.2007
15:39
[13]

marszym [ Naczelnik ]

Problem rozwiązany --> okazało się, że zawsze udało mi się w odpowiednim czasie dotrzeć do szyby, tylko źle wycelowałem mikrofon (miałem celownik na Aswacie, na Emiliu i w "przestrzeni" ale okazało się że trzeba celować w gębę tego gościao bawi się tym Red Mercury :D)

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.