Maccpol [ Śnieżny Bałwan ]
Volkswagen Bora czy Honda Civic?
Witam wszystkich. Stoimy za dylematem z rodzinką jaki wózek wybrać. WV Borę z 2000, z przebiegiem 151 tys. kilometrów czy Hondę Civic z rocznika '99 ze 127 tys. przebiegu. Wyposażenie Hondy to: Alufelgi, Centralny zamek, Elektryczne lusterka, Elektryczne szyby, Hak, Immobilizer, Klimatyzacja, Lakier metallic, Poduszka powietrzna, Radio+CD, Wspomaganie kierownicy. Bory podobne tylko chyba ma jeszcze Komputer Pokładowy. Cena obu to blisko 20.000 (z niewielkimi różnicami). Więc jaki byście wybrali?
dudek101 [ redneck ]
bez wnikania w silniki itp. bralbym bore ze wzgledu na blachy, civic pewnie bedzie przerdzewialy przynajmniej na nadkolach (ew. bedzie mial tam juz sporo szpachli)
stanson [ Szeryf ]
Teoretycznie - bez zastanowienia Civica. Kupując jednak używane auto trzeba zapoznać się z jego FAKTYCZNYM stanem i w miarę możliwości odtworzyć jego przeszłość.
mikmac [ Senator ]
rozumiem, ze zaden nie byl prostowany bo mocnym dzwonie, ew male przecierki zarobione?
Ja bym bral Honde - conajmniej z 5 latek jescze pojezdzi.
Maccpol [ Śnieżny Bałwan ]
Fotka:
stanson---> Dla dudka żeby przekonał się że jest w dobrym stanie ta Honda.
Grucha---> Summa summarum zastanawialiśmy się też nad Golfem IV. Podobny przebieg, rocznik, wyposażenie nawet nieco lepsze (tempomat, komputer). Tylko czas licytacji na Allegro się skończył i nie zapisaliśmy numeru. :(
stanson [ Szeryf ]
Wiemy jak wygląda Civic z 2000 roku, po co nam ta fotka?
Grucha [ Generaďż˝ ]
Jeździłem taką Hondą i bardzo sobie ten model chwalę. Co do VW to mam nieciekawe doświadczenia (Golf IV) - ale to podobno był taki pechowy egzemplarz :)
dudek101 [ redneck ]
macpol -> po fotce 320x200 stanu nie poznasz :)
powiem tak -> z fotki widze ze to chyba sedan wiec w najlepszym przypadku bedzie to auto montowane w anglii czyli bez rewelacji, a calkiem mozliwe ze bylo skladane w turcji (oj....)
niedawno sam mialem podobny dylemat -> na co wymienic civika i odpuscilem sobie kolejna honde, blachy nie sa najmocniejsza strona hond, mechanicznie civic (o ile nie jest to 1.4i lub diesel 2.0 z rovera) bije bore na glowe, frajda z jazdy civkiem tez jest znacznie wieksza niz z jazdy volkswagenem gdyby nie te blachy.... w moim przypadku auto stoi pod chmurka wiec dokladajac do tego tony soli sypane kazdej zimy postawilem na porzadnie ocynkowane blachy.
jesli mialbym brac civika to w tej chwili poza najnowszym coupe na ktore mnie nie stac lub VI generacja hatchbackiem gdzie jest szansa trafic na model montowany w japonii (niestety dla mnie jest za maly i juz za stary) nie widze nic co mi by odpowiadalo -> VII generacja moim zdaniem jest za brzydka (sedan jest jeszcze ok, ale pochodzi z turcji i jest dostepny tylko z jednym silnikiem - 1.6 benzyna), VIII generacja jest juz calkiem calkiem tyle ze w miedzyczasie rozpasla sie do rozmiarow poprzedniego accorda to raz, poza tym dostepne sa gora roczne auta ($$$), no i diesel jest dostepny tylko w hatchbacku (nie przepadam za ta bryla nadwozia)
cin3k7 [ Wypomnij mi moj ranking ]
Wujek miał tego Civica, później kupił model 2004, co oznacza, że mu się Civic spodobał. Dobre autko. Ja wybrałbym inne, ale z tych dwóch to lepszy Civic.
PS. Jeśli chcesz, żeby przejeżdżając obok Ciebie, głupi kierowcy zaczynali hamować i blokować wszystkie pasy, to bierz Borę:)
Gotman [ Generaďż˝ ]
ad. cin3k7:
"PS. Jeśli chcesz, żeby przejeżdżając obok Ciebie, głupi kierowcy zaczynali hamować i blokować wszystkie pasy, to bierz Borę:)"
czemu tak?
Fico [ Junior ]
ja bym wziął civica jednak jeżeli jest z japonii a jak jest wyprodukowany w polsce to nawet sie na niego nie nastawiaj i bierz bore . mowie Ci u hondy robionej w polsce tam gniją blachy ze szkoda kupować. jak ta honda jest zrobiona jednak w japonii to biesz honde a jak w polsce zrobiona to bierz bore. stanowczo
Azzie [ bonobo ]
Takie zachowanie to zauwazylem raczej kolo ciemnych Fordow Mondeo :)))
Sam tak robie, just in case ;)
Luremaster [ Pierwszy Sekretarz ]
honda civic to niezniszczalny samochod, zwlaszcza jesli chodzi o silnik i mechanike. A volkswagen...jak sama nazwa wskazuje...
cin3k7 [ Wypomnij mi moj ranking ]
Gotman>> Ponieważ drogówka często jeździ Borami, a są "bezpieczni kierowcy", którzy widząc policję zaczynają gwałtownie hamować i "bezpiecznie, wolno jechać"
Fico>>hahaha. Twoja wiedza mnie powala.
Azzie>> Bora, Mondeo i inne, dużo tego mają:)
stanson [ Szeryf ]
Fico --> a co sądzisz o Civicach produkowanych w Rosji?
Azzie [ bonobo ]
Civici z Rosji sa spoko, odporne na mrozy, ale jak nie wlejesz cwiarteczki do baku to nie pojada :)
stanson [ Szeryf ]
O kurde, toż to straszne marnotrastwo!
demonks [ Konsul ]
Bierz Hondę. 127tys. na hondę to prawie jak nówka
Garbizaur [ Legend ]
cin3k7 ---> Bora pomyliła ci się z VW Vento.
Rybha [ Konsul ]
Masz może zdjęcie tego Volkswagena Bory?
SnT [ U R ]
Oj! Honda bez zastanowienia.
cin3k7 [ Wypomnij mi moj ranking ]
Garbizaur>> Nie chodzi mi o W11:) Często drogówka jeździ nieoznakowanymi, najczęściej srebrnymi VW Borami.
Pamir [ Generaďż˝ ]
Masz troszkę dziwny problem, abstrahując już od tego który z nich jest lepszy to po prostu inne "klasy samochodów". Civic to autko miejskie - mały bagażnik i raczej średnio miejsca dla pasażerów z tyłu. Dobra dla kogoś kto będzie jeździł głównie samemu do pracy w mieście plus ewentualnie dalsze wyjazdy w 2 osoby plus bagaże. Bora jest zdecydowanie bardziej rodzinnym samochodem - czytaj po prostu przestronniejsza. Ja bym je porównywał właśnie tylko gabarytowo bo oba mają swoje plusy i minusy ale ogólnie to dobre auta.
Volk [ Generaďż˝ ]
Pamir <- Moze sie myle ale to przeciez jest ten sam segment. Bora to po prostu Golf IV z bagaznikiem czyli ta sama klasa co Civic'a.
Garbizaur [ Legend ]
cin3k7 ---> częściej Mondeo, Fabia albo właśnie Vento - Bory nigdy nie miałem "przyjemności" oglądać. Może po prostu w Twoich rejonach mają inny sprzęt. :)
cin3k7 [ Wypomnij mi moj ranking ]
Garbizaur>> Możliwe, że mamy inny sprzęt:)
Volk>> nie mylisz się.
halski88 [ Pan Prezes ]
Ja wziąłbym Hondę, ale zalezy od stanu.
Nevermind [ Pretorianin ]
imho Honda.
offtopic: Kumpel co mieszka w ie kupil ostatnio właśnie Honde Civic tyle ze z 96 roku 1.4 za 600e :D i wszystko jest ok.
dudek101 [ redneck ]
tak dla jasnosci:
jeszcze kilka miesiecy temu mialem civika - auto swietne, ale moim zdaniem nie na polskie drogi, dynamiczny i ekonomiczny silnik (niestety wysokoobrotowy ktory niestety mozna zakatowac nieumiejetnym traktowaniem i niewlasciwym serwisowaniem), swietne prowadzenie (ale niestety malo trwale - trzeba sie liczyc z czestymi wymianami wahaczy i 'cukierkow')
co do porownania bora-civic to w moim coupe miejsca z tylu na nogi bylo chyba nawet wiecej niz w borze, ktora z kolei gorowala iloscia miejsca nad glowami pasazerow z tylu, bagaznik ewidentnie mniejszy niz w vw, dodatkowo w czesci civicow tylna klapa mocowana jest na metalowych ramionach ktore skutecznie ograniczaja pojemnosc bagaznika
jesli mieszkalbym w bardziej cywilizowanym kraju gdzie drogi nie skladaja sie glownie z dziur (z dodatkiem soli w zimie) to pewnie teraz mialbym civic'a vti z koncowki VI generacji (ok. 2000r - liftback z silnikiem dohc vtec 1.8 169KM) a tak z czysto praktycznych wzgledow szukalem czegos o podobnych rozmiarach z grupy volkswagena
Maccpol [ Śnieżny Bałwan ]
up
Dominik1991 [ Bezimienny ]
Ja się na tym za bardzo nie znam ale chyba Borę bo wolzwageny to dobre wózki.
stanson [ Szeryf ]
Ja się na tym za bardzo nie znam ale chyba Borę bo wolzwageny to dobre wózki.
No i masz, typowy GOLowy specjalista od motoryzacji...
jambond [ The Best Driver ]
Weż Volkswagena Bora z mojej opini volkswagen-y się bardzo nie psują .
Ale jakby co to :
Volkswagen Bora:
Honda Civic :
Maccpol [ Śnieżny Bałwan ]
up
stanson [ Szeryf ]
Ale co up? Po co znowu up? Trzeci up dziś. Co jeszcze chcesz wiedziec, może napiszesz, bo niektórzy się produkują ze swoim opiniamii a ty wszystko co na to potem napiszesz to "up".