GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Piraty czy orginały ?!

17.07.2002
18:53
smile
[1]

sebekg [ Generaďż˝ ]

Piraty czy orginały ?!

HEhE na właśnie ?!

17.07.2002
19:09
smile
[2]

mateusz2 [ Senator ]

eee...A o co ci chodzi?????

17.07.2002
19:11
smile
[3]

paściak [ z domu Do'Urden ]

ulubione argumenty smugglera ;))) piraty sa fajne bo sa tanie a niczym nieroznia sie od orginalow... :)

17.07.2002
19:11
[4]

Eldoth [ Konsul ]

jesli chodzi o pieca to swiety nie jestem :P ...niemniej staram sie kupowac orginaly za to na konsolke zaden pirat nie splugawil mojich kochanych maszynek :) ech chyba bede musial opchnac dreamcasta zeby na ps2 starczylo :((((

17.07.2002
19:20
smile
[5]

sebekg [ Generaďż˝ ]

nie lepiej Xbox, chodzi mi o wszystko...

17.07.2002
19:34
[6]

Harpo [ Pretorianin ]

Ja wyznaje jedna zdrowa zasade - najpierw badam gierke pozyczjac pirata i jesli jest warta kupna to kupuje oryginala - bg1, bg2

17.07.2002
19:37
smile
[7]

Mr_Baggins [ Senator ]

A ja wogóle nie gram :) Już od dwóch tygodni i jakoś mnie nie ciągnie do gier :)

17.07.2002
19:38
[8]

sebekg [ Generaďż˝ ]

ja nie sprawdzałem BG2 i TB od razu kupiłem orginał ale tylko dlatego bo to na 4+1+1 płytkach gdyby buło na 1 nie kupiłbymorginała za tą cenę a TB kupiłem z internetowy aukcji.

17.07.2002
19:39
[9]

Assasin [ Pretorianin ]

Harpo ---> Czasami to sie nie sprawdza. Jak bym zalatwil sobie pirata Arcanum to pewnie nigdy bym w niego nie grał. A tak zmobilizowala mnie kwota jaka na niego wydalem i po poczatkowych trudnosciach zaczolem czerpac wielka radosc z tej gry. Ale czesto tez tak robilem jak mowisz. Teraz gram tylko w Ultime, ale kupilem orginala :) (za 107 zł,a potem w przeciagu kilku dni zanalazlem za 50 i strasznie sie wkurzylem lajf is brutal)

17.07.2002
21:01
smile
[10]

Orrin [ Najemnik ]

Wszystkie moje gry to piraty a czy to moja wina ze oryginałki sa za drogie ?

17.07.2002
21:42
[11]

Piotr - Tolkien [ Konsul ]

piraty można przegrywać :-) masz 1 kolegę, który ma piracką wersję? wtedy sam możesz mieć gierkę w cenie kosztów zakupu kompaktów czy to nie urocze?

17.07.2002
21:43
[12]

Piotr - Tolkien [ Konsul ]

A tak odpowiadając na pytanie, to większość spośród moich gier to oryginały. Pirat jest co trzeci - czwarty ...

17.07.2002
22:06
[13]

Lrypz [ Generaďż˝ ]

ja niestety jeszcze nigdy nie kupiłem oryginała :( gdybym zaczął je kupować to nie starczyło by mi modernizacje sprzetu... jednak cos sie we mnie zmienia bo nie czuje sie najlepiej korzystajac ciagle z piratow

17.07.2002
22:16
[14]

spoxmaster [ główny kozak ]

sebekg --> odpowiedź na pierwsze pytanko, jeśli chodzi o jakość królują oryginały, bezpieczeństwo również, dodatki też, jeśłi chodzi o cenę to piraty i jeszcze jedno: upgrade gierek lepszy w oryginałach Ci "nowsi" piraci stosują taką zasade: kupują orginał i zatrzymują go dla siebie, przepalają, sprzedają i mają kase na nowego oryginała i tak robią cały czas ;)

17.07.2002
22:18
[15]

sebekg [ Generaďż˝ ]

Wiem że tak robią ale nie zawsze

17.07.2002
22:22
smile
[16]

Mudvayne [ Konsul ]

Oczywiscie gry lepsze są oryginalne... ale ostatnio ich prawie nie kupuje, bo nie kupuje zadnych gier, zbyt mało teraz wnoszą, aby warto bylo na nie wydać tą stówke... piratami nie zawracam sobie glowy, bo właściwie jestem przeciwko, i sytuacja jest podobna, pogram góra kilka dni i idzie w kąt. Ostatnio załatwiłem sobie pirata W3, i obiecalem sobie, ze jesli mi sie spodoba to kupie oryginal... nawet fajna, ale bardzo krótko bo wszystko co jest zawarte w tej grze juz gdzies bylo!!! I chyba wole powrócić do jakiejs starej gierki, która byla krokiem na przód w swoim czasie bo jej "magia" nadal moze dzialac... Zaluje bardzo, ale ostatnio slucham muzy wbrew prawom autorskim (mp3, i te sprawy...), glupio mi sie udprawiedliwiac, ale powiedzmy, ze gdy sie dorobie (troche trudno 16 latkowi...) to sie poprawie ;).

17.07.2002
22:24
[17]

sebekg [ Generaďż˝ ]

War3 przypomina mi Battle realms

17.07.2002
22:26
[18]

Kirkos [ Centurion ]

Ogulnie popieram tych, którzy piszą iż piraty są za drogie. Ale na szczęśćie wiele gier można kupić za grosze. Jednak chciałbym cos tutja zaznaczyć. Jeśli wszyscy wydawcy sprzedawali by gry w cenie do 39 zł to zbli by fortunę. Bo gra jest to produkt bardziej intelektualny i stworzenie jej jest drogie, ale wyprodukownie jednego egzemptlarza nie przekracza 15zł więc kiedy sprzeda np. 10 000 za 39zł to odpowiada to 3 200 egzemptlarzy za 120zł. Czyli wychodzi OK.

17.07.2002
22:29
[19]

Kirkos [ Centurion ]

Acha. Dodam jeszcze, że obecnie mam 80% orginałów a to dlatego, że zaczołem pisać recenzje i poradniki dla gry.interia.pl (dostaję w zamian kupe gier) polecam ten sposób zdobywania gier wszystkim, którzy umią pisać i maja na to ochotę!

17.07.2002
23:10
[20]

mikmac [ Senator ]

kirkos --> dystrybutorzy nie zbili by kokosów tylko prosciutko by...zbankrutowali!!!! wiesz co to jest licencja na sprzedaż programu? to taka kwota, ktora sie oddaje producentowi za kazda jedna sprzedana sztuke. I wyobraz sobie, ze ci "cholerni" producenci nie chca dac gier dystrybutorom za darmo, ale w swej wielkiej bezczelnosci zadaja conajmniej 50-100 PLN !!!!!!!! za sztuke. I to wtedy gdy opoznimy premiere w kraju o jakis miesiac dwa. Teraz calosc spolszczamy, tloczymy, drukujemy, pakujemy i ..... sprzedajmey za 39 PLN - no suuuper biznes. W Stanach (badz co badz glowny producent gier) ceny gry wahaja sie w granicach 30-50$. No to niby jak w Polsce mialyby byc nizsze! Gdyby CD-Projekt chcial sprzedawac Morrowinda w dniu premiery swiatowej to kosztowal by cos okolo 220-250 PLN. Ciekawe ile by go kupilo (oczywiscie poza tymi fanatykami - jak ja - ktorzy sciagneli z Canady..). A tak po 2 miesiacach ztarguja nizsza licencje i pojdzie pojakies 129 PLN.

17.07.2002
23:14
[21]

Annihilator [ ]

Kirkos -> no tak ale skąd wiesz ze więcej osób kupi tańszą gre? skoro wiele gier jest teraz po 25 zł a i tak niektórzy kupują orginały :( aha i koszt wyprodukowania nie równa sie minimlanej cenie aby gra sie opłacała - bo są jeszcze dystrybutorzy itd. aha i nie będe powtarzał tego co było napisane w skrócie - mniej a lepiej (w tym mniej palić, pić itd :))

17.07.2002
23:16
[22]

dev15 [ Konsul ]

mikmac ---> tak ceny gier wusa i w polsce moze i sa trowne z tego co mowisz ale popatrz na to z innej strony ile zarabiaja amerykanie a ile polacy? i przecietny amerykanin moze sobie pozwolic na zakup kilka takich gier w miesiacu a polak jak kupi jedna to cz czegos bedzie musial zrezygnowac bo zarabia np 1000 zl namiesiac a gra kosztuje 150-200 zl.

17.07.2002
23:18
[23]

Annihilator [ ]

dev15 -> a samochody kosztuja 40000.... sorka ale życie to sztuka wybou - masz to albo to...

17.07.2002
23:22
[24]

mikmac [ Senator ]

dev15 --> ale co to obchodzi producentow? cena jest taka i tyle, z jakiej racji mamy miec tansze programy niz u nich?? bo mniej zarabiamy? litosci.... juz to bylo mowione..gra, czy program jest towarem luksusowym - nie masz kabonga to nie kupujesz i NIE UZYWASZ !!!!

17.07.2002
23:25
[25]

Eldoth [ Konsul ]

heh tyle osob za iksem a tak cienko sie sprzedaje :) a powaznie to na X nie ma Finala X a marzylem od dawna by w ta gre zagrac:) , dla mnie jest wiecej warta niz iks + gamecube + piec razem wziete...kwestia spojrzenia i preferencji:)

17.07.2002
23:27
[26]

mikmac [ Senator ]

dev15 --> jescze jedno a po ch** Ci kilka gier w miesiacu?? wydaje kase na giere i naprawde chce sie nia nacieszyc! Raz na 1,5 - 2 miechy to basta. Na to raczej wystarczy nawet malolatowi. Do testowania to masz dema. Kilka gier na miech to nie granie tylko zaliczanie i testowanie... To podobnie jak z kobietami...tzn z partnerka = milosc, i dziwka = zaliczanie...hehe P.S. Zastanawia , mnie ze jakos zawsze wszystkim starcza na najnowsze sprzety komputerowe, ale na wyczekana gierke czy program juz nie...

17.07.2002
23:33
smile
[27]

Dex [ Legionista ]

Zdecydowanie orginały. Ale skąd brać na to kase??? Do originalnej gry dają jakieś koszulki bajerki itp. Ale co zrobić? Pozostają piraty chociasz nie zawsze dobre ale zawsze pod ręką :)

17.07.2002
23:46
[28]

Michmax [ ------ ]

Mam prawie same piraty. Pare razy kupilem oryginała i 2 razy nie działały. Piraty są wporządku ale trzeba wiedzieć od kogo kupować. Nie można iść na giełdę i kupić od pierwszego lepszego drecha. Ja mam stałego i świetnego dostawcę. Mam niską cenę, nagrane na Verbatimie, raz sięzdażyło że coś niedziałało (raz na jakieś 200) to odrazu wymienił. Zresztąon bierze zwykle od gościa który wszystko sprawdza co sprzedaje. Oryginałów nie kupuje bo miałem niemiłe doświadczenia z dwiema grami, poza tym ceny może i są wysokie ale wydawcy nie mogąich obniżyć do 30zł, a ja pirata mam za 10 więc nawet jeżeli by oryginały kosztowały po 30 to mogę mieć za tę cenę 3 piraty. Poza tym skoro nie widać różnicy to po co przepłacać.

17.07.2002
23:47
[29]

Annihilator [ ]

nie moge... Michmax -> chyba to sobie do sygnaturki wrzuce... :))))

17.07.2002
23:51
[30]

mikmac [ Senator ]

michmax --> no w sumie nie wiem czy mam sie smiac, czy plakac....po prostu rece opadaja...

18.07.2002
00:17
smile
[31]

FreemaN [ ]

eutanazja czy zycie w swiecie pelnym idiotow zakladajacych takie watki i ludzi (tez idiotow?) bezcelowo odpowiadajacych na pytanie bez odpowiedzi?

18.07.2002
00:21
[32]

Michmax [ ------ ]

Anni i mikmac--> a konkretnie to w którym momencie nie napisałem prawdy jeżeli tak uważacie?

18.07.2002
00:22
smile
[33]

Jeckyl [ Pretorianin ]

proste jak masz pieniadze kupuj orginaly a jak nie to nie

18.07.2002
00:39
smile
[34]

Xceed [ Legionista ]

....ma ktoś pirata America's Army ?

18.07.2002
01:23
smile
[35]

Mudvayne [ Konsul ]

Michmax---> Moge mieć kazdego pirata za cene plytki, a jednak wole oryginały... to burzy calą twoją teorie, a naprawde sporo nad tym myslalem. Gdyby kazdy mial takie prymitywne zdanie "po co mam kupowac oryginal skoro moge miec 5 piratów za tą cene" na ten temat jak ty to prawdopodobnie wogóle nie mielibyśmy w co grać bo niby skąd producenci mieliby brać kase, zeby nam te gry, dodatkowe misje robic?? To tez są banalne wnioski, ale cholernie słuszne. Dopiero pozniej sie dziwimy jakim cudem upadają takie firm jak twórcy Thief 1, 2... a takie jak Interplay, 3DO i wiele innych mają problemy finansowe...

18.07.2002
01:36
[36]

(to)my [ Konsul ]

Taaak, jak napisała jedna osoba: "Wszystkie moje gry to piraty", a potem pojawiają się wątki: " KLUCZ POTRZEBNY"... Kirkos--> Recki i poradniki mówisz? "którzy umią pisać" - czy umieją? Wstyd! :-)

18.07.2002
01:40
[37]

Mysza [ ]

...grać, czy nie grać... oto jest pytanie... ...kraść, czy nie kraść... kto odpowie na nie...

18.07.2002
01:49
[38]

Arczens [ Legend ]

ech chciałem coś powiedzieć ale mi przeszło...

18.07.2002
03:26
smile
[39]

Dziadzia [ Pretorianin ]

A ja nadal uważam, że najlepszym dobrodziejstwem jest internet. Odkąt mam stałe łącze, przestałem kupować zarówno oryginały jak i piraty... to się nazywa oszczędność!!!

18.07.2002
07:03
[40]

spoxmaster [ główny kozak ]

wnioski nasuwają sie same: jeśli producenci sprzedawaliby taniej giery wyeliminowali by piractwo totalnie a my byśmy byli zadowoleni z dobrej jakosci produktu, który dostajemy ;)

18.07.2002
08:18
[41]

Zajkos [ Generaďż˝ ]

proponuję kompromis: my kupujemy oryginały, a producenci gier optymalizują kod, tak żebyśmy nie musieli zmieniać co pół roku sprzętu. Krew mnie zalewa jak widzę, że gra która prawie nic nie wnosi, ma wymagania 2 razy większe niż podobna gra wydana rok temu.

18.07.2002
08:24
smile
[42]

Wisien [ Generaďż˝ ]

Dziadzia -----> dokładnie , ze mną jest tak samo. Zupełnie zapomniałem o grach , czasem tylko przyciupię w Medal Of Honor ( oczywiście po necie )...

18.07.2002
09:17
smile
[43]

KarpxS [ Pretorianin ]

Na siedmiu morzach i wszystkich lądach - PIRACI RZĄDZĄ!!! PS. Oni są jak Zorro, Janosik czy inny szmelc - zabierają bogatym - rozdają biednym :))))

18.07.2002
10:28
smile
[44]

Minas Morgul [ Senator ]

Gdybym kupowal oryginaly, to bym w zimie chodzil bez butow i kurtki :PPP, a to dlatego, ze nie stac mnie na wydawanie okolo 800 zeta miesiecznie na oryginaly, bo kase trzeba tez przeznaczac na inne rzeczy niz gry... Oczywiscie, ze wole oryginaly i przyznaje, ze w swojej byyyyyyyyyyyyyczeeeeeeeeeeeeeeeeeej kolekcji gier mam ich az 2... :))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) Reszta to wersje "legalne inaczej" czyli piraty <|:-) Wlasciwie jakoscia nie roznia sie od oryginalow, przyznaje jednak, ze jedna gra sprawila mi klopot: Kiedy instalowalem NWN, to az pogubilem sie w instalowaniu crackow do tego, a i tak gra nie dzialala... dopiero pozniej znalazlem dzialajacego cracka... No i na podsumowanie powiem tyle: piraty rzadza i beda rzadzic, dopoki oryginalne gry nie stana sie podobne do nich cenowo...

18.07.2002
10:39
[45]

mikmac [ Senator ]

minas morgul --> 800 zeta miesiecznie na gry ????? powiem tyle - z Ciebie dupa a nie gracz. Ty nawet nie przechodzisz do drugiego etapu - idz sie pobaw zabawkami w piaskownicy!!!!! kaprX --> glupis - piraci nie rozdaja tylko sprzedaja, i nie bogaym tylko ledwo ciagnacym firmom i informatykom, ktorzy siedza dwa lata nad produktem aby taki pajac jak ty mogl to ukrasc!!!! Czy wy nie widzicie, ze to wlasnie przez was te gry sa takie drogie? TO naj[ierw my musimy zaczac kupowac w sklepie, a dopiero pozniej gry stanieja - nie odwrotnie !!!!!!!!!

18.07.2002
10:43
[46]

mikmac [ Senator ]

Jeszcze jedno. Czemu nie kradniecie czesci komputerowych? Przeciez ciagle wszyscy maja najnowsze sprzety, ale jakos na to mozecie wydawac grube pieniedze i nie chodzicie w kapciach w zimie. TO TYLKO KWESTIA MADREGO GOSPODAROWANIA BUDZETEM!!!! a spokojnie kupicie sobie ta jedna gierke miesiecznie i to w zupelnosci wystarczy bo oryginal naprawde cieszy - i grasz w to i grasz!!!!

18.07.2002
10:46
[47]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Parafrazujac tytul watku zapytam: kraść czy pracowac? ;-)

18.07.2002
11:05
smile
[48]

(to)my [ Konsul ]

mikmac--> Mądre słowa........

18.07.2002
15:57
[49]

Lady [ Sorceress Sephiria ]

Rothon w odpowiedzi na twoje przytaczam 6 przykazanie szcęśliwego czlowieka " Praca uszlachetnia lenistwo uszczęśliwia". Ja jakoś nie mam problemów z kupowaniem gier. Mam takie fajne tytuły jak BG BG 2 Final Fantasy 7 i 8 czy Summoner i ani jednego pirata. Dobrą metodą jest odczekać 2 może 3 miesiące to cena gier zaczyna spadać i łatwiej wtedy kupić(zwlaszcza w Media Markcie tam zazwyczaj taniej o 20 PLN). Na przykład ja w zeszlą sobote pojechałam do MM gdzie za 80(!) nabyłam 3 gry: Gorasul, Evil Islands i Star Trek:Dominion Wars. Poza tym wreszcie producenci stosują promocje w stylu "Dobra jakość Niska cena " , co ma istotne znaczenie dla nas bo pozwala zakupić naprawde dobre gry w przywoitej cenie. Moim zdaniem przewaga leży po stronie oryginałów ,z zastrzeżeniem że wszystko zależy od danej osoby ,która grę zamierza kupić. A na marginesie pracowanie wcale nie jest takie złe ;).

18.07.2002
16:05
[50]

Annihilator [ ]

Lady - hmm popieram :) ale zauwaz ze pare(nascie?) postow wyzej ktos narzeka na cene ze za wysoka... wiec widzisz - jak ktos chce miec 100 gier miesiecznie i krasc to nawet orginal za 10 zł będzie za drogi :)

18.07.2002
16:14
[51]

mikmac [ Senator ]

anni --> jak mowilem juz wczesniej - kolo, ktory gra chocby w 10 gier miesiecznie do dupa a nie gracz !!! przynajmniej ja tak uwazam !

18.07.2002
16:20
[52]

Annihilator [ ]

mikmac -> a ja to popieram :)

18.07.2002
16:27
smile
[53]

Jake [ R.I.P. ]

osobiście gram w conajmniej 15 gier na raz a co do orginałów i piratów to mam zdecydowanie więcej piratów niż orginałów! i jest OK!!!!!!!!!!

18.07.2002
16:32
[54]

Lady [ Sorceress Sephiria ]

Powiedz mi tylko i co potem pamietasz z tych gier? Przejście gry to jest jednak pewien rodzaj sztuki ,zwłaszcza gdy przechodzi się samodzielnie(czyt. bez solucji ,map itp.) Rozumiem na dzień posuwać do przodu 3 gry ale nie 15! Przecież to nie granie ale zamęczanie mózgu. Naptrawdę wiele tracisz postępując w ten sposób.

18.07.2002
16:35
[55]

Lady [ Sorceress Sephiria ]

Anihilator dlatego napisałam "z zastrzeżeniem że wszystko zależy od danej osoby ,która grę zamierza kupić" ,czyli którzy mogą to kupią oryginał ,a reszta pójdzie do kumpli i przegra na kompakta.

18.07.2002
16:40
[56]

mikmac [ Senator ]

jake --> (i cala reszta podobnie myslacych) nie doceniasz pracy wlozonej w powstanie gry, gdyz za nia nie zaplaciles!!!!! nie wczuwasz sie w gre, nie konczysz jej, lub uzywasz kody i inne solucje!. Takie granie to jest dobre dla 10-12 latkow!!!!! Kupujac gre, cenisz jej wartosc (no bo w koncu wywaliles na nia kupe kasy) dzieki temu doceniasz wszystkie jej zalety. Gra CI zajmuje mase czasu na ukonczenie a i tak ciagle nie masz dosyc. Szczerze powiedziawszy to mi was zal... Wy jeszcze ani razu tak naprawde nie zagraliscie w gre...wy je zaliczacie. W dobrego RPG mozna grac nawet pol roku - i jest to jedyna gra przez ten czas bo i tak na inne nie masz czasu ani ochoty. Ale gry trzeba cenic - tak jak wszystko w zyciu! Ciekawe czy wy wszystkim robicie tak na latwizne...Jak tak to mi was zal do kwadratu...hehehe (to smiech przez lzy...)

18.07.2002
16:47
[57]

Lady [ Sorceress Sephiria ]

Przykładowo właśnie ponownie przechodzę Final Fanatasy 8 bo chciałam kilka wątków inaczej/lepiej rozegrać i gram już ponad 5 tygodni rozmyślając jak daną przeszkodę pokonać. Zabrzmi to głupio ale nad Ultimą Weapon trudziłam się kilka dni , ale popracowałam nad postaciami tak żeby były szybkie i wytrzymałe i tak pokonałam Weapona bez Lionhearta.Ciekawe jak mi pójdzie z Omegą Weapon , bo wynik rywalizacji wynosi 36:6 na korzyść Weapona. Ale i tak warto sie trudzić bo satysfakcja potem jest przecudowna i TO nazywa się graniem w grę :).

18.07.2002
17:00
smile
[58]

(to)my [ Konsul ]

Jak pierwszy raz zainstalowałem Fallouta2, to przez kilkanaście dni nic innego nie robiłem na kompie, tylko grałem... Jak skończyłem - to zacząłem od nowa. :-)

18.07.2002
17:32
smile
[59]

Minas Morgul [ Senator ]

mikmac ---> to 800 zeta to powiedzialem "mniej wiecej", bo nie wiem, ile tam te cale oryginaly kosztuja (jeden bedzie kosztowal 50 zl, a drugi 250)... Wiem tez, ze nie mam serca wysysac miesiecznie kupe kasy od rodzicow na gierki, dlatego kupuje piraty lub sciagam. A poza tym bardzo czesto zdarza sie, ze nawet i przez cale 3 miesiace nic nowego nie kupuje, bo gry, ktore wychodza nie podobaja mi sie lub mi nie pojda. A poza tym oprocz gierek trzeba tez kupic czasem jakies czesci do kompa... Jasne, ze moglbym szastac kasa na oryginaly i wydawac powiedzmy ....1000 zl, ale po ch*** mi to, skoro mam neta, a kilka ulic stad jest sklep z piratami, ktorych jakosc wcale nie rozni sie od oryginalow.... Nie zamierzam doplacac 200 zlotych za to, ze w oryginale pudelko jest z hologramem, a w piracie nie!!! I powiem ci tyle, ze to samo, co ty, moge powiedziec ja, gdyz sciagajac gre cenisz jej wartosc, gdyz w koncu przesrales tyle godzin na sciaganie i tyle nerwow zzarly Ci "utraty polaczenia". A poza tym badz co badz piraty tez cos tam kosztuja. W zadnym sklepie pirackim nikt ci go za darmo nie da!!! Wiem jedno: na pewno kupie oryginal Neverwinter Nights, bo ta gra w pelni na to zasluguje. I jeszcze jedno : czy ja mowilem, ze jestem graczem ???!!! (przynajmniej nie nalogowym) mam gdzies, ze caly czas powstaja nowe gry z coraz lepsza grafa, muza i innymi pierdolami, skoro ja i tak nie moge sie oderwac od moich kochanych cRPGow: Neverwinter Nights, Morrowind, Baldurs Gate 2. A tak w ogole to co to za gracz, ktory kupuje 100 gierek miesiecznie, a nie przechodzi ani jednej - TO DUPA DO KWADRATU A NIE GRACZ, a zapewniam cie, ze przejscie takiej gry, jak Morrowind, Neverwinter Nights, czy BG2 zajmuje duzo czasu No chyba, ze ktos siedzi 24 h/ dobe przy kompie i robi sobie przerwy, aby lyknac szklanke wody.... Chyba, ze mowisz o grach typu Jazz Jack Rabbit :). Tego faktycznie moglbym miec setki, a przejsc w kilka dni ;]

18.07.2002
17:36
smile
[60]

Mephistho [ Centurion ]

Polska to dziwny kraj. Calkiem niedawno ukazala sie nowa wersja XP PL. Wszyscy moi znajomi, nawet zaciekli linuxowcy. o ile komputery im na to pozwalaly, zainstalowali sobie "nielicencjonowane kopie". Wszyscy, bez wyjatku, wychwalali przecudny design i pluli na cala reszte. Dwoch (na dwudziestu) po krotkim czasie zrezygnowalo... reszta nadal na XP Pro PL Corporate Edition nadal jedzie (mam podac numer? wszyscy maja ten sam). Ok, rozumiem ze mozna "przetestowac" system przez jakis czas... To jest nawet dosyc logiczne. Ale moje normy moralne nie pozwalaja mi krasc [bo tylko tak mozna to nazwac - kradzieza] czyjejs ciezkiej pracy. Tutaj juz widze chor oburzonych krytykow pokrzykujacych na Microsoft, ze jedyne co dobrze robi w programach to dziury, ze "Bill do gazu". ze "Linux rzadzi", ze progsy MS to syf etc. Inni, argumentuja, ze 500 pln za upgrade do nowego systemu to za duzo, bo sa u nas glodowe pensje, jest bieda, podatki coraz wieksze, lepper u wladzy... No i co z tego? CO Z TEGO? To jest chyba logiczne, ze jesli kogos jest stac na wydanie 2000 pln na komputer, to stac go tez na system operacyjny do niego ! To chyba jasne? Jesli nie chca placic? OK. Zaden problem. Uzywaj Linux'a, *BSD'ka, czy BeOS'a. To jest za darmo! Czemu nie chcesz? Za trudne? Nie! Najsmutniejsze jest to, ze nad naszym krajem nadal wisi widomo ul. Grzybowskiej. Co starsi czytelnicy wiedza, ze byla to najwieksza i najbardziej znana gielda nielegalnego oprogramowania w Polsce. Dopoki nie bylo odpowiedniego prawodawstwa, taka sytuacja byla do zaakceptowania dla wszystkich. Jednak od 1994 roku istnieja odpowiednie przepisy regulujace wlasnosc intelektualna tworcow. A u nas urownilowka kwitnie nadal. Czemu? Bo latwiej jest wydac na gre 30 pln, zamiast 69. Co z tego, ze gra pojdzie pozniej na polke i bedzie tylko zapychac miejsce. A ze jest to kradziez? Kogo to obchodzi? Co wiecej, nie wyglada zeby mialo byc lepiej... Kiedy wchodze do szkoly, na tablicy ogloszen widze dziesiatki ogloszen w stylu "XP za 10", "Wolfenstein za 15", "karty za 10". Jesli nie zaczniemy przebudowywac tego, co mamy w naszych zakutych palach, to nic sie zmieni. Nadal bedziemy zlodziejami. Nadal bedzie Polnish Wirtschaft. Nigdy nie wyjdziemy z "ciemnogrodu" poki nie zmienimy naszego myslenia i nazywania rzeczy po imieniu. To ogromna praca. Ale trzeba ja wykonac... Czego sobie i wam zycze.

18.07.2002
17:37
smile
[61]

Lady [ Sorceress Sephiria ]

No tak jak mówiłam- nie każdego stać na oryginały. Morgul za NWN i BD II masz u mnie +sa. RPG to jeden z moich 2 ulubionych gatunków i wszystko wskazuje na to ,że Interplay będzie nas raczył kolejnymi supererpegami vide NWN :).

18.07.2002
17:45
smile
[62]

Mephistho [ Centurion ]

To tok myslenia, ktory przyjalem po przeczytaniu tekstu petroniusa, powyzsza wypowiedz to jego dzielo.

18.07.2002
17:51
[63]

mikmac [ Senator ]

mephisto --> klap, klap, klap - lepiej bym tego nie ujal ! :-))) morgul --> ciekawe czy wodke tez kupujesz tansza...no wiesz to z X-lecia...hehe..wspolczuje ci czlowieczku. Mowie czlowieczku, bo wybacz ale uwazam, ze jestes jescze malym misiem o bardzo malym rozumku...jak zreszta wiekszosc tutaj, no moze polowa.....

18.07.2002
17:51
[64]

Annihilator [ ]

Lady -> nie mieć kasy na orginały... powiedz mi jak? skoro jak na piraty wydasz z 50 zł miesięcznie to za to masz fajną gierke... sorry ale jak nie mam kasy na jakąś gre = nie kupuje jej. Od tego nie zależy moje życie. Minas Morgul -> niemoooooge chyba sobie tą wypowiedz skopiuje i będe czytać jak będe miał zły humor :)

18.07.2002
17:57
[65]

Lady [ Sorceress Sephiria ]

Anihilator kase to ja mam ,bo podczas kiedy znakomita większość moich rówieśników jest na wakacjach albo jeszcze leży w łóżku , ja zapieprzam na 7 do pracy i wracam o 15 sharowana ostro. Ale przynajmniej będzie coś na NWN którego zapowiedź robiłam w zinie SSa :)).

18.07.2002
17:58
[66]

Fuzzy [ Pretorianin ]

PIRATY, PIRATY I TYLKO PIRATY

18.07.2002
17:58
[67]

Lady [ Sorceress Sephiria ]

No i P.S. Sama piractwa sie nie imam.Żeby było jasne kupuje tylko oryginały.

18.07.2002
18:03
[68]

Mephistho [ Centurion ]

mikmac --> wielkie dzieki ! Ale faktem jest tez to ze, ten watek do niczego nie doprowadzi, to kwestia moralna i itelektualna... dowod - ostatnia wypowiedz Fuzzyego

18.07.2002
18:06
smile
[69]

Lady [ Sorceress Sephiria ]

Zgadzam sie. Niestety nie każdy jest w stanie nawiązać do intelektualnej polemiki na dość ważny temat ,ale miło wiedzieć że jest chociaż kilku takich konkretnych ludzi :).

18.07.2002
18:07
[70]

Upior [ Chor��y ]

piraty fajne som bo malo placi sie jak cos sie poczebuje

18.07.2002
18:12
smile
[71]

Minas Morgul [ Senator ]

mikmac ---> to, ze nie jestem nalogowym graczem i nie mam obsesji na punkcie oryginalow to moja sprawa. Powiem ci, ze ciekawe rzeczy wymyslasz np.: piracka wodka :O). Kto tu ma maly rozumek, ten ma. Ale nie kazdy jest dzieckiem Billa Gatesa, ktore dostaje 100 000$ kieszonkowego. Zeby bylo jasne: cenie ludzi, ktorzy kupuja oryginaly i daja zarobic firmom, ktore zrobily ich ulubione produkty, motywujac je do dalszej pracy, jednak NIE WSZYSTKICH STAC NA TO i gosc, ktory moze przeszastac na gry kupe kasy tego NIE ZROZUMIE. A tak w ogole to jeszcze dlatego ludzie kupuja piraty, aby przekonac sie, czy produkt, ktory kupuja jest warty grania. Bo to nie sztuka wydac 200 zl na cos, co ma lezec na polce.... Jedyne gry, ktorych oryginalne wersje kupuje, to cRPGi ze stajni BIO WARE, bo wiem, ze kazda ich gra jest warta swojej ceny, a poza tym jest to zawsze bezapelacyjny HIT

18.07.2002
18:14
smile
[72]

Lady [ Sorceress Sephiria ]

Morgul ->AMEN. Bioware naprawdę znają sioę na cRPG. Tu jesteśmy zgodni.

18.07.2002
18:36
smile
[73]

Mudvayne [ Konsul ]

Annihilator--> Ale mp3 to sie chętnie slucha, co? ;)) Jestem pewien, ze nie ma tu takiej osoby, ktora by byla swięta jesli chodzi o prawa autorskie... i jest nawet Ok, ale imho takie obchodzenie sie tym, ze posiada sie xxx piratów jest beznadziejne, przeciez przebywają tu takze osoby, które wolą zaplacic autorom za ich prace. Jesli ktos kupuje piraty to jest jego sprawa, ale lepiej sie tym nie chwali chocby po to, zeby nie grać na nerwach osób, którym zawdzięczają to, ze mają nawet taką mozliwość pogrania w jakąkolwiek gre! Minas Morgul---> "Nie wszystkich na to stać" - baaardzo wygodnie jest tak sie usprawiedliwiać, ale to jest totalna bzdura... stac na kompa to stac i na gry... banalne, ale taka ejst prawda, jak kupiłem BG2 to gralem w niego pół roku, i pewnie zaplacilbym za niego więcej niz te 159 zl. Jesli nie stac kogos na najnowsze tytuly to niech spróbuje kupowac te z eXtra gazet, i róznych czasopism... mają moze slabszą grafike, i muzyke, ale na pewno nie są gorsze, a czesto nawet lepsze bo kiedys byly nowatorskie, i nadal mają tą miodnosc... teraz juz takie nie wychodzą i ostatnio wogóle nie kupuje nowych gier. Qpilem (przyznaje sie bez bicia:) pirata jakiejs tam gry... i dupa, wszystko to juz gdzies bylo, po prostu nie moglem qpic oryginalnej gry bo nie chcialoby mi sie do niej wracac, a w pirata gralem kilka godzin. I to jest imho normalne, i wmiare wporządku...

18.07.2002
18:58
[74]

_Luke_ [ Death Incarnate ]

Minas Morgul, Lady ---> to zalezy dla kogo wszystkie gry z Bioware sa bezapelacyjnymi hitami. Dla mnie np BG1 to szmira totalna a NWN nadaje sie tylko do multi :/ Oczywiscie doceniam BG2 ;)

18.07.2002
19:08
[75]

Lady [ Sorceress Sephiria ]

Luke odpowiadam. Mnie osobiście bardzo cała "polityczna otoczka" wokół SWarevoka przypadła do gustu ,ale masz racje."O gustach się nie dyskutuje".

18.07.2002
19:12
smile
[76]

Minas Morgul [ Senator ]

Mudvayne --> nie usprawiedliwiam sie, bo kase na gry mam, jednak czesto sie zdarza, ze zamiast wydawac kase na gre, wydaje ja na cos innego. Zanim kupie oryginal jakiejs gry, musze sie nad tym 100 razy zastanowic, zeby przez przypadek nie kupic szmiry. Bo okazalo sie, ze niektore gry, ktore sobie sciagnalem sa totalnymi szmirami i az mnie ciarki przeszly, gdy pomyslalem sobie, ze moglbym na nie wydac pieniadze i tym sposobem wyrzucic je w bloto. Za to podoba mi sie to, co napisales o mp3. Przeciez sciaganie piosenek z internetu to takze pewien rodzaj piractwa, bo firmy wydajace plyty muzyczne i zespoly na tym traca. Tu juz mam bardziej czyste sumienie, bo 80% plyt z hip hopem i 94% kaset, ktore mam to oryginaly. _Luke_ - masz racje, nie wszystkim podobaja sie te gry. Np.: moj qmpel nie moze zrozumiec systemu walk.... dlatego, co komu sie podoba pozostaje jego prywatna sprawa :)

18.07.2002
19:16
[77]

Minas Morgul [ Senator ]

A poza tym nie wiem, czy ten caly watek ma sens, bo i tak (chocby nie wiem, co sie dzialo na tym watku) nic nie powstrzyma piractwa i bedzie sie ono szerzylo Taka jest smutna prawda. dopoki oryginaly beda tak drogie ludzie beda szli po mniejszej linii oporu...

18.07.2002
19:29
smile
[78]

Mudvayne [ Konsul ]

Minas Morgul--> Jesli choc jedna osoba zacznie kupowac częsciej oryginalne gry to sądze, ze sens jest :)) A oryginały nie stanieją zbyt szybko to mamy jak w banku... tylko, ze jeszcze kilka lat temu mowilo sie "jesli nie stanieją to piractwo będzie sie rozwijac", a miedzy tym co bylo kiedys a co mamy teraz jest przepasc! Tylko, ze potrzeba dobrej woli z obu stron... gracze powinni doceniac coraz lepsze oferty dystrybutorów, a dystrybutorzy powinni miedzy sobą bardzo rywalizowac... jesli to będzie szlo w dobrym kierunku (a idzie...) to zachodni producenci będą sie coraz częsciej zastanawiac "w tej Polsce jest wielu porządnych graczy, moze warto by wyrazic zgode na lokalizacje i obnizyc kase za licencje, to sie moze oplacic" ;-). A, ze puki co producenci powinni wyslisic swoje szare komórki aby stworzyc cos nowatorskiego to osobna sprawa... bardzo czekam na NWN Pl i mam nadzieje, ze sie nie zawiode!

18.07.2002
19:31
[79]

N'avoie [ Pretorianin ]

to indywidualna sprawa każdego ,a le (jak wielu z was zauważyła) piratki są po prostu tańsze i łatwiej dostępne (ale przede wszystkim tańsze!)

18.07.2002
19:46
smile
[80]

Minas Morgul [ Senator ]

Tu tez przyznaje ci racje, bo jak na razie wszystkie piraty, ktore mam, to przewaznie piraty gier, ktore nie byly warte kupna i ktore stoja u mnie na polce. Nie wytrzymalem i sciagnalem sobie NWN, ale to jest tylko na skosztowanie i nie wybaczylbym sobie, gdybym nie kupil wersji oryginalnej (niedlugo moze dostane juz paczke :). Wersje polska tez zamierzam zamowic i to od razu, jak sie ukaze. Dlatego wlasnie kupuje oryginaly gier cRPG (morrowind - na ktorego czekam, bg2, ID2, PT, NWN), aby podziekowac ich tworca za dobra robote i mile chwile spedzona przy ich produktach. Dlatego rowniez chcialbym, aby firmy wysilily sie i zaczely produkowac gry, naprawde warte kupienia, bo jesli o mnie chodzi, to jedyny problem, ktory powstrzymuje mnie przed kupowaniem niektorych gier, to to, ze moze mi sie gra nie spodobac i wywale pieniadze w bloto i dlatego przewaznie biore wersje legalna inaczej Jesli chodzi o ta nowatorskosc producentow, to oby bylo tak, jak mowisz bede to powtarzal do znudzenia, ale jak na razie najwiekszego plusa ma u mnie BIO WARE.....

18.07.2002
19:49
[81]

AMDD [ Dwory Unia ]

orginały sa drogie ale maja dużo fanych żeczy. Ale jak nie mam kasu to co mi pozostaje

18.07.2002
19:50
[82]

Michmax [ ------ ]

Tu się pojawia zwykle pewien dylemat. Czy kupować oryginały i grać na starym sprzęcie czy grać na nowym sprzęcie i w gry pirackie. Można kupować nowe oryginały które nie pójdą na starym sprzęcie, a można kupować piraty i mieć nowy sprzęt. Ja teraz kupuje sobie nowego kompa i dalej będę urzywał piratów żeby za rok kupić sobie znowu coś nowego. Tyle że ja mam taką sytuację że muszę sobie sam zarobić na sprzęt i sam sobie kupuje gry. Więc jeżeli kupował bym oryginały to nie miał bym nowego sprzętu, a na starym one by nie działały, po co w takim razie kupować gry które nie pójdą. Poza tym to jest proste że oryginał i pirat to ta sama gra i niczym się nie różni poza ceną.

18.07.2002
19:52
[83]

Lady [ Sorceress Sephiria ]

Owszem ale jak juz powiedziałam dlatego jest sens by producenci robili akcje"Dobra Gra Niska Cena". Gracze docenią jakośc produkt i niższą cenę , a firmy zjednają sobie część graczy jako stałych nabywców. Moim zdaniem takie akcje to odbieranie piratom pola do działania. Szkopuł w tym że takie promocje są za rzadko i dość lakonicznie traktowane. N'avoie ma racje- dopóki nie będzie dobrej woli z obu stron ,dopóty obecna sytuacja nie ma szans na poprawę.

18.07.2002
20:38
smile
[84]

KarpxS [ Pretorianin ]

PIRATY!!!!!!!!!!!!!!!!PIRATY!!!!!!!!!!!!!!!!PIRATY!!!!!!!!!!!!!!!! ŚWIEŻE PIRATY!!!!!!!!!!!!!

18.07.2002
20:42
smile
[85]

Lady [ Sorceress Sephiria ]

Może jakieś konkrety i argumenty?

18.07.2002
21:07
[86]

Annihilator [ ]

hmm widze ze dochodzimy do porozumienia (z tymi co prowadzą inteligentną dyskusję) - wszystko zalezy od człowieka - ja po prostu nie kupuje piratów bo uważam to za okradanie - ktoś kupuje aby przetestować - nie popieram ale ok :) ja np. przez następne 2 lata pociągne na duronie 800 128 ramu + 13 giga dysk + gf2 mx i to tylko dlatego ze zbieram na rower i snowboard..... aha i NWN tez kupie najwcześniej za 2 lata.... a co do mp3 - czy jak podoba mi sie 1 piosenka a nie ma singla to mam kupić całą płyte? hmm sorka ale cena CD nie spadła od 10 lat a nawet wzrosła... owszem mam sporo orginalnych CD ale część ściągam jako mp3. Tu przydałoby sie kupowanie mp3 (ale b. wysokiej jakości) za powiedzmy 2-3 dolce.

18.07.2002
21:13
[87]

mikmac [ Senator ]

morgul --> mowisz, ze mam kase na oryginaly to jestem sobie pan i moge grac w "prawe" gierki ile chce.. Hmm...gowno prawda!!! Wlasnie teraz skreca mnie aby sobie pograc w Warcrafta 3 - gownie za sprawa GOL-a bo wszyscy sie tutaj tak nim zachwycaja i wydaje sie naprawde odjechana gierka. Jednak jak kupie teraz W3 to potem nie bede mial kasy na NWN...sztuka wyboru! Zdecydowanie wole RPG i dlatego przeboleje W3 i kupie NWN - a teraz spokojnie przejde sobie jeszcze raz Morrowinda, ktorego sciagnalem za gruba kase...ale warto bylo!

18.07.2002
21:18
[88]

mikmac [ Senator ]

anni --> mozna kupowac poszcegolne utwory w dobrym mp3, lub np miesiac do calej bazy utworow - potem nie mozesz korzystac z bazy danych, a utwory, ktore sciagnales musisz skasowac...korzystalem z tego i wychodzi znacznie taniej a poza tym to i tak najczesciej slucham radia Cala moja plytoteka to moze z 50 kompaktow i kilkadziesiat utworow kupionych w stanach

18.07.2002
21:19
[89]

Annihilator [ ]

mikmac -> ale trza miec karte kredytowa :( a w polsce trudno o dobrą karte :) ale chyba sproboje :) a podalbys jakiegos linka?

18.07.2002
21:22
[90]

mikmac [ Senator ]

morgul --> :-)) jesli chodzi o wodke, to nie tyle piracka, ile "lewa" od kochanych braci slowian ;-) choc w sumie, to tez piracka no bo przeciez podrobiona... P.S. Akurat zajmuje sie w agencji PR alkoholami iii....prosze nie pijcie tego swinstwa bo dlugo sobie nie pogracie..

18.07.2002
21:26
smile
[91]

Mudvayne [ Konsul ]

Qrde, a ja cierpie z moimi 128 Mb Ramm :///. Ale cóż, życie to sztuka wyboru... ;-) A poza tym nie zamierzam modernizować mojego Celerona 700, GeForce 2 32 Ddr przez conajmniej półtora roku, dla tych gier co ostatnio wychodzą nie warto... a w jakies porządne Rpg moge jeszcze pograć, i moze nadrobie zaleglosci ;)

18.07.2002
21:32
smile
[92]

Mudvayne [ Konsul ]

Heh... wogóle my tu strasznie zrzędzimy, ale mlodzi gracze jeszcze kiedys przyznają nam racje ;). Bo to jest tak, ze dostajesz kompa... grasz na maksa we wszystko co wlezie przez jakies 2 lata ;), pozniej nadmiar gier zaczyna byc nuzący, po trochu kupuje sie oryginaly, az dochodzi sie np. do jakies dłuugiego Rpga w świetnym zestawie z grubą instrukcją, katuje sie do upadlego, i juz pozniej te piraty wydają sie takie puste... innego wyjscia nie ma niz bulic kase ;)

19.07.2002
00:13
smile
[93]

_Luke_ [ Death Incarnate ]

Micmac ---> radze Ci kup Warcrafta 3, nie bedziesz zalowal

19.07.2002
00:14
[94]

_Luke_ [ Death Incarnate ]

Mikmac ---> SORRY za przekrecenie nicka

19.07.2002
01:01
[95]

mikmac [ Senator ]

luke --> hmm no wlasnie wszyscy tak mowia... ale jak juz mowilem musze troszke zaoszczedzic na NWN. Juz kilka razy probowalem podchodzic do RTS, ale to chyba nie dla mnie - jestem w tym za cienki. Poza tym na razie mam kiepski net, a jak wyjdzie NWN (tak kolo wrzesnia) to bede mial w koncu NEO+ i spokojnie bedzie mozna sobie pograc w sieci!!! i to jako MG..hmmm....miodzio....jak za starych dobrych czasow, z kumplami i kartami postaci...ufff zamyslilem sie.

19.07.2002
01:07
[96]

_Luke_ [ Death Incarnate ]

Mikamac ---> chyba, ze tak :) Ja uwielbiam cRPG a RTS tak sobie - jedynie te z Blizzarda (C&C i Red Alert przeszedlem wszystkie ale to nie to samo). I jestem bardzo zadowolony z zakupu (W3). Ale jesli masz z kim grac w NwN to inna sprawa. Bo tylko dla singla to zal pieniedzy.

19.07.2002
10:20
smile
[97]

Minas Morgul [ Senator ]

Ja tez najprawdopodobniej kupie oryginal W3, tylko jeszcze musze wiedziec na 100%, czy sie oplaci, bo jak na razie pierwszym moim zakupem bedzie NWN (a potem NWN pl)

19.07.2002
15:22
[98]

Lady [ Sorceress Sephiria ]

Mając w pamięci swoje doświadczenia z BGII i BGII PL ODRADZAM polską wersje!! Po prostu traci się ponad 60% całego klimatu na spolszczeniu.

19.07.2002
17:36
smile
[99]

Minas Morgul [ Senator ]

Lady --> ja tez wole gry w oryginalnym jezyku. No chyba, ze cos jest przetlumaczone tak, jak Planescape Torment :) -------- A moze by tak nowy watek :P

19.07.2002
17:40
[100]

Mudvayne [ Konsul ]

Lady--> A jesli u kogos slabo jest z angolem to przez oryginalną wersje językową traci ponad 60% sensu tekstu... ;-) A tak wogóle to mam BG2 i dodatkowe misje, i uwazam, ze lokalizacja jest bardzo dobra... dla mnie wogóle nie traci swojego klimatu!

19.07.2002
18:27
[101]

wojtess [ Generaďż˝ ]

Mamy polski klimacik

19.07.2002
18:43
smile
[102]

Simo [ Centurion ]

pIRATY:)

20.07.2002
01:47
[103]

Lady [ Sorceress Sephiria ]

Mudvayn to posłuchaj sobie Minsca z oryginalnym angielskim glosem i polski odpowiednik. ŻENADA. Grałam w obie wersję więc nie jest to tylko czepianię sie na siłę ,ale odczucia bazujące na godzinach spędzonych nad obiema wersjami. Moim zdaniem wersja PL bezapelacyjnie przegrywa z angielkim oryginałem.

20.07.2002
10:37
[104]

Karl_o [ APOCALYPSE ]

Hmmmm...osobiście to ja wolę oryginały...ale jednak czami trzeba kupić pirata...mam tu na myśli jakieś programy co są warte dużowięcej niż 100 zł.:-)

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.