sekret_mnicha [ the_collector ]
Nine Inch Nails: Year Zero [nowy album i wszystko inne - ARG!]
Jest sobie watek o koncertowym dvd NIN, a teraz zabieram sie (bo sa ku temu przeslanki) za osobny watek dotyczacy nowej plyty. Plyta wychodzi 16 kwietnia, pierwszym singlem ma byc track 'Survivalism', ktorego premiera odbedzie sie 27.02 :)
1. Tutaj macie oficjalny mini-site z tracklista
2. W ramach promocji Trent zatrudnil firme 42entertainment (ktora zrobila The Lost Experience ARG) do stworzenia alternatywnej rzeczywistosci zepsutego swiata roku zerowego w ramach wciagniecia fanow w klimat nowego albumu. I w tej NIN ARG juz pojawilo sie mnostwo charakterystycznych stron internetowych o totalitarnym swiecie opetanym przez rzad, narkotyki i wizje...
Na forum ETS, w tym watku jest wszystko po kolei opisane i wyjasnione. Pierwszy post czytac po kolei:
I chyba najfajniejsze... w ramach tejze gry zostal 'odkryty' pierwszy kawalek (NIE singiel) z nowej plyty - 'My Violent Heart'. Sciagac i sluchac:
VYKR_ [ Vykromod ]
rok 2022 rokiem zerowym... czysty cyberpunk :p
plyta zapowiada sie ciekawie, a pomysl ze stronami internetowymi jest wielce ciekawy, cos jak gazetka z Thick As A Brick na miare XXI w. :>
n2n [ Don Kermitto ]
łaaaa, nawet nie wiedziałem że wydanie nowej płyty jest tak bliskie. :)
sekret_mnicha [ the_collector ]
Alez panowie... Plyta za dwa miechy, a pierwszy utwor _juz_ jest. Sciagac i opinie dawac (link na koncu postu [1]). Singiel za niecale dwa tygodnie... tez dobrze :)
Zatem ja napisze, po dwoch sluchaniach 'My Violent Heart' jest bardzo drum'n'bassowe (hm?), konstrukcja przypomina 'Only', a klimatem TDS... Mroczna elektronika z wykopiastym refrenem. Jest dobrze. Jest inaczej. Jest...em podekscytowany! :)
edit - literowka
sekret_mnicha [ the_collector ]
Maly up dla Piokosa i innych zainteresowanych :)
K4B4N0$ [ Pan od Batmana ]
Moze bedzie ciekawie...
sekret_mnicha [ the_collector ]
Ta... Survivalism ma miec radiowa premiere 27.02, tymczasem w USA juz kilka stacji go puscilo. I oczywiscie czujni ludkowie z ETS nagrali, poprawili, udostepnili. Slychac, ze jakosc troche 'psuje' odbior, ale coz... singiel to singiel.
wiecej wersji (moze ktoras jest lepsza?) tutaj:
Co do utworu. Dyskotekowy. Bardziej niz THTF. Ale w klimacie tego, co pokazalo na My Violent Heart. Duzo basu, beatu i elektroniki wspartej gitarami. Niezle, ale wymaga osluchania.
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Już? O łaaa... Czas zacząć odkładać do skarpety ;o)
PS. Link z pierwszego posta mi nie działa. Poniżej działający dla zainteresowanych:
sekret_mnicha [ the_collector ]
Jak pisalem, to jeszcze nikt nie wrzucil MVH na ten ich magiczny FTP. Ale jako ze on ciagle dziala, Paudynie za link dla wszystkich zainteresowanych :)
Pytanie teraz - podoba sie? A co bardziej? 'S' czy 'MVH'?
Behemoth [ Metyl ]
No, nie mogę się doczekać chociaż jestem trochę zaskoczony, że tylko dwa lata kazał nam Trent Renzor czekać. Zacząłem z NIN od With Teeth, ale zaległości nadrobiłem. Zobaczymy co będzie.
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Zdecydowanie MVH.
Judith [ Legend ]
Jestem świeżo po przesłuchaniu. 'MVH' - powrót do klimatów z pierwszej płyty, 100 % elektroniki i sampli, tyle że dzisiejsze techniki nagrywania dźwięku sprawiają, że słucha się takich rzeczy o niebo lepiej. Ale póki co kawałek mi nie podchodzi. Natomiast 'S' - mniam, kolejna muzyczna zlewka Trenta i spółki, utwór jest kapitalny! :)
sekret_mnicha [ the_collector ]
Nowy NIN po dwoch latach to jeszcze nic. Year Zero jest pierwsza muzyczna czescia calego konceptu i TR zapowiedzial, ze w roku 2008 swiatlo dzienne ujrzy drugi nowy album (Year One?).
Ja NIN znam i uwielbiam tuz sprzed premiert The Fragile w 1999 i szescioletnie czekanie na W_T bylo meczarnia. Dlatego teraz nie posiadam sie z radosci.
A co do trackow - mi tez MVH sie bardziej podoba, lecz nie skreslam Survivalism - potrzeba oficjalnej stereo-studio wersji. Tak czy siak - album zapowiada sie nader smakowicie :)
Judith [ Legend ]
Ja się przyzwyczaiłem do czekania, Tool wydaje płytę raz na pięć lat, dlatego nagły przypływ kreatywności u NIN jest rzeczą miłą, oby tak dalej :) Przygodę z zespołem zaczynałem od Broken, które mnie totalnie wbiło w ziemię po pierwszym przesłuchaniu.
sekret_mnicha [ the_collector ]
Tos Ty NINowy wyjadacz... :) Toola tez slucham co piec lat. I tez kupuje i czekam, ale mniejsze cisnienie temu towarzyszy jednak. Trent jest dla mnie miszczem.
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
No to mamy stopniowanie, bo mi przy Tool w ogóle ciśnienie nie towarzyszy ;o)
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Survivalism i My Violent Heart są na MySpace:
Posłuchajcie motywu w tle pod koniec utworu Survivalism. Coś Wam przypomina?
Parker [ Pretorianin ]
Closer jak nic :)
Co do samych utworów. My Violent Heart niezłe, od razu mi się spodobało. Survivalism na początku nie przypadł mi do gusty, teraz myślę, że może być :)
Vistorante [ teh_pwnerer ]
trzecia mp3 wyszła.
piokos [ Malpa w czerwonym ]
Posłuchajcie motywu w tle pod koniec utworu Survivalism. Coś Wam przypomina?
tak, 2 rzeczy:
the wretched
every day is exactly the same
ale na pewno nie closer :P
z tego co widzę będzie 16 kawałków
sekret_mnicha [ the_collector ]
Me, I'm Not - dla mnie bomba! Jesli caly album bedzie trzymal poziom i klimat tych trzech utworow, to bedzie to jeden z najwspanialszych albumow na te planecie (jaram sie, a co! :P). Naprawde - baaaardzo mi sie podoba.
I mam cichutka nadzieje, ze duzo wiecej piosenek sie w ten sposob (pamieci usb w toaletach) nie pojawi, bo pokusa przed sciagnieciem bedzie zbyt duza. Ale album i tak kupie, chocby nie wiem co.
Piokos - raczej, ze 16 trackow. Troszkes zostal z tylu. Wszystkie tytuly sa na
Vistorante [ teh_pwnerer ]
Cholernie mi się podobają te 3 tracki. Starczy że połowa albumu będzie trzymała poziom i będzie zajebiście. Jeśli istnieje pojęcie muzyka2.0 to NIN właśnie ją tworzy.
sekret_mnicha [ the_collector ]
Dla zainteresowanych: calkiem niezlej jakosci klip 'Survivalism' - Live in Barcelona. Pojechalbym na koncert, oj...
sekret_mnicha [ the_collector ]
- nowe cos sie pojawilo i jest tym czyms bardzo klimatyczny teaser albumu.
Slychac niewiele, wazniejsze jest to, co widac. A widac... Nie napisze :) Beda wiedziec ci, ktorzy choc troche sledza rozwoj ARG i tego, co pojawia sie na stronach oraz ETS.
sekret_mnicha [ the_collector ]
I jeszcze jeden up - bo sie okladka albumu ujawila naszym oczom.
sekret_mnicha [ the_collector ]
Nowy kawalek - In This Twilight: sciagac i sluchac :)
EDIT - oczywiscie mi sie podoba, bo jakze by inaczej :) spokojny i dosyc 'poduszkowy' utwor...
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Me, I`m not - bardzo fajny i klimatyczny kawałek, od razu wpadł mi w ucho i skojarzył się jakoś z Massive Attack ;o)
In this twilight - słucha się przyjemnie... I to wszystko. Wpadł mi jednym uchem, a drugim wypadł i nie pozostawił po sobie śladu. Obym się mylił, ale nowa płyta NiN może być, jak dla mnie rzecz jasna, dość nierówna.
piokos [ Malpa w czerwonym ]
W/g mnie były tylko 2 równe płyty NIN, Pretty Hate Machine i The Downward Spiral. Równe i świetne.
a "In this twilight" fajny kawałek.
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Ostatnią płytę NiN również uważam, za w miarę równą. Co prawda pod koniec obniża loty, jednakże nie zmienia to mojego pozytywnego o niej zdania, jako całości.
Rezor [ broken_thoughts ]
Paudyn --- with teeth pod koniec obniża loty? ojj tutaj bym sie nie zgodził, beside you in time i right where it belongs to jedne z dwóch najlepszych utworów z tej płyty, nie bez pozoru dvd koncertowe tak sie wlasnie nazywa.
Oczywiscie, to wszystko, to tylko odczucia subiektywne ;)
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Rezor :: With Teeth powalił mnie właśnie tym, na co wskazuje tytuł płyty, ta muza jest zadziorna, z przysłowiowym zębem, bawiąc się w skojarzenia ;o) Koniec płyty to zmiana koncepcji, taka nieco bardziej uspokajająca przystawka. Proszę nie mylić "obniża loty" z "to jest słabe". Po prostu w moim odczuciu po niezłej jeździe każe mi się nagle wyhamować, a to działa na mnie tak jakoś niefajnie ;o)))
Rezor [ broken_thoughts ]
Zwracam honor, źle zrozumiałem.
Teraz to mogę się z tym zgodzić ;)
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Nowy kawałek! The Beginning of the End!
sekret_mnicha [ the_collector ]
Mialem o tym pisac, ale uznalem, ze skoro to tylko radio-rip to nie nalezy kalac swych uszu slaba jakoscia. I choc podobno utwor jest niezly i dynamiczny, to sie powstrzymam przed sciagnieciem :)
A co do reszty albumu - przeczytalem kilka wypowiedzi szczesliwcow z The Spiral, ktorzy mieli okazje wysluchac calego albumu przed koncertem jednym czy drugim i...
Year Zero trwa mniej wiecej 80 minut, zaczyna sie kopiacym w tylek gitarowym intrem (hyperpower!) i konczy smakowitym instrumentalem (zero-sum). A w srodku jest duzo elektroniki i ciezkiego beatu, the great destroyer jest klasycznym rockowym kawalkiem, kotry w drugiej polowie zmienia sie nieokielznana burze dzwiekow i ze god given kopie w tylek. Tyle wyczytalem :)
Judith [ Legend ]
A ma ktoś nową koncertówkę na DVD? Jak wrażenia? :)
Rezor [ broken_thoughts ]
Judith >>>
Mój bliski kumpel kupił w dniu premiery, dzięki temu miałem okazje zobaczyc koncert pare razy.
Stwierdzam, że to prawdziwa perełka, coś co każdy fan NINa musi miec.
Niestety nie miałem zestawu 5.1 ale już na dolby stereo jakość dzwieku powalała.
Aranżacja koncertu (albo koncertów bo to zlepek różnych z nich) na najwyższym poziomie.
Światła, płachta na której wyświetlane były sekwencje wideo i cała reszta.. No po prostu wypas.
Zripowałem sobie audio z tego koncertu.. teraz gdziekolwiek jestem moge się "jarać" tym koncertem ;p
sekret_mnicha [ the_collector ]
Judith > jest watek o dvd :)
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=5738352&N=1
(jednym slowem - czadzik :))
Judith [ Legend ]
Oo, to koniecznie muszę mieć, teraz mój zestaw 5.1 jest rozstawiony w lepszym pomieszczeniu, na pewno wrażenia będą niezapomniane :)
NecroCannibal [ a.k.a. Kubuś Puchatek ]
I jak wrażenia po pierwszych udostępnionych utworach?
Jak dla mnie In this Twilight to jeden z lepszych utworów jakie Trent kiedykolwiek nagrał. Survivalism też świetny.
Pozostałe utwory powiedzmy że średnie, ale i tak płyta będzie niszczyć, nie widze innej opcji.
Parker [ Pretorianin ]
Jest już klip do Survivalism.
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Strasznie wolno u mnie idzie. Tutaj klip z YouTube:
Judith [ Legend ]
Teledysk świetny, prosty, ale skuteczny :)
sekret_mnicha [ the_collector ]
Dopiero sciagam, bo dopiero z uczelni wrocilem. Ciesze sie bardzo :) I ciesze sie na az trzy nowe strony odkryte dzieki temu teledyskowi. BEdzie duzo ogladania i czytania! Wiwat NIN :)
A dla tych, co sie nie moga doczekac pelnego albumu, tutaj na ETS mozna przeczytac napisane koslawa angielszczyzna krotkie opisy wszystkich utworow (w koncu Trent sie juz chwali calym YZ)
sekret_mnicha [ the_collector ]
I obejrzalem. Bardzo w klimacie opowiesci 'zero-rocznej'. Podoba mi sie. Taki 'teledyskowy' teledysk (w przeciwienstwie do THTF).
A na ETS sie bardzo ladnie ciesza z tego klipu. Mowia, ze nareszcie powrot do porzadnego NIN bo w klipie sa 'boobies and BUTTSECKZ!' :D
sekret_mnicha [ the_collector ]
Survivalism jako singiel trafi w sklepy 30.03 (przynajmniej w Niemczech):
Bedzie survivalism, remix tegoz, instrumentalna wersja the greater good oraz teledysk.
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
The beginning of the end.
Dopiero teraz miałem okazję przesłuchać. Zdecydowanie na plus, świetny kawałek.
sekret_mnicha [ the_collector ]
Nikt nic nie pisze, wiec ja tutaj wklejam jedna z wielu recenzji calego albumu, ktore to recenzje pojawiaja sie masowo, bo w stanach bylo juz mnostwo 'listening parties'. Ogolnie rzecz biorac - nie moge sie doczekac :)
[pardonsik za dlugosc posta :)] [brakuje opisu utowrow, ktore oficjalnie wyciekly]
Hyperpower! - This is NIN? A call to arms in a sense, a rocker of an intro, almost a marching tempo, loud guitars, real (?) drums. Not too much synth at all. Is that the sound of rioters just before the guitars squeal and all becomes white noise mayhem? I needed this song after Bush's last state of the union address. Pissed, ready, smart.
The Beginning Of The End - The drums continue, the guitars meet them at the gate along with the vocal. When a bass line shows up, my hand starts twitching for something, but I can’t figure out what it is. Makes me feel that I am NOT alone in thinking that a massive cultural (or?) uprising is needed to change the course of things, but I can do small things every day to nudge it along. But I wanna do something bigger. A solo near the end of this tune is the soundtrack to the conflict in my head whenever I see that Anna Nicole Smith's death and ensuing court battles over her corpse is headline news. Headline news! I understand the twisted mentality of morbid curiosity, but HEADLINE NEWS! Wake up, wake up, wake up.
The Good Soldier - One of many simple but beyond effective basslines on this album, a key to the great groove this tune brings. Vocals vintage Trent, kinda speaks, kinda sings. One of the "found" websites name is a key lyric here. Some almost funky guitar comes to visit, but then is gone. Xylophone'ish tones shadow the chorus melody. A more spacious and yet still distorted guitar line blossoms, the xylophone line comes in again, swelling synths - and it all breaks down to the drums, handclaps, etc for a spell. Then....
Vessel - The truly noisy laptop bliss that is touched upon several times arrives. A somewhat distorted stab, a rising and falling bass tone, a tapping guide of a machine's high hat. Repeat. Programmed drums enter. Vocals. Love the warped bells. More synthy craziness, like claws on a metal chalkboard. Chorus sees what sounds like guitars mirroring the chorus, which vocally is shadowed at times by highly processed vocals that spook me. The machines "jam" at the latter 1/4 of the song, squeals and blips, warped bells again, aser phase what the fuck?, handclap like percussion that sounds like the cops knocking at the door, in hard and funky time. The blips and squeals close it out.
Capital G - Drum loop for a count of 16, then the synth bass (a snarly, snakey thing) drops along with vocals. The vocal delivery is really unique, kinda following the loop, you'll see what I mean. Chorus comes with guitars and a verybig NIN sound. Start/stop in the middle of it is fucking ace, as they say. Screaming synth ditty follows, onto the next verse, vocals angrier. Spooky angels sing in the baskground? Chorus this time has some oohs and aahs in the background 1/2 way through, good stuff. A noise solo (synth, then guitar?) with "hey!" or "G!" chanted in the background (alright, l let one lyric slip). Doubled vocals lead us to the end. Or something.
The Warning - Heavily distorted drum/noise loop to start. THEN comes one of the best basslines I've ever heard. Not solely because of the line itself, but the way in which is is processed. Warbled, pitch changing, liquid, not distorted, clean, almost Middle Eastern sounding. It "brought me into the song", which sounds like typical journalistic bullshit word usage and I apologize. I find most reviews full of wankery crap. But it doesn't seem I'm doing any better. Can I use the word "distorted" or "squealing" anymore than I have? I think not. Who gives a fuck? The vocals make their presence felt as the bass lines goes to straight ahead bass- the classic Trent kind of vocal delivery. Vocal effects come and go. Loud guitar does its version of the bass line as it's chopped up, then later brings its own line to the track with distorted beauty. All the while, static and white noise bursts go off like rhythmic fireworks. No real chorus, no real verse, hard to describe. A sudden handclap seems to signal something, but then again not. Fuck song structure. End will be of interest to some.
God Given - Guess what? Im gonna describe the start of this song the same way I have before! But it won’t do the song justice! What the fuck is justice anymore, eh? People will still call NIN "industrial" or some other 110% crap label, George Bush will still breathe, and the bombs will miss Cheney. Justice is dead in most ways. Sorry, onward.... Drum loop beginning! Trent spends time coming up with these brilliant sounds and I reduce it to that. Fuck me. Pulsing drums. Sing songy chorus that will be a rally if played live, damn good. My favorite part is an 8 second break in the middle of the song where Trent whispers some fast sarcasm, and we rhythm comes back, and noises tweaks out more than a Hollywood actress with downtime. Sudden end.
Meet Your Master - Nice loop, full of high pitched bloops. Chopped up and wrecked guitar (?) rears its head. Vocals now, and a hell of a growly bass line. Guitar eminating from a well somewhere, cant seem to locate. Explosion of a chorus, led by the growly bassline. Break down near the last half sees the exit of the growly bassline and some shine time for the guitar which has now climbed out of the well and brought with it some atmospheric synths, bells, and echoing vocal bits. Please sit down, have some tea. But dont get comfortable, because Mr. Growly Bassline is hiding over there and is coming back. Like right now. And he's bringing some friends: Ms. Haunting Synth, Mr. Reznor Vocals, and Mr. Loud Guitar. All drops to some feedbacky guitar (?) and the loop that started us off. Thanks for coming, now get the fuck away from me.
The Greater Good - Clean sounding sparse drumloop, with some echoey creaks, Trent whispers, the bassline stalks and spooks, almost scratch sounding digital bursts, and the off kilter beauty of what sounds like steel drums?? A perfect and imperfect match that meshes like hand and glove. A plucked harp loops along, all drops out but the harp, vocal, and sparse synth. Eventually the beat returns, so does the steel drum like loop. No chorus, no verse, just skin crawling spooky beauty. Play late at night, alone. Or while stalking a crooked, rascist, homophobic, asshole of a cop or evil politician.
the Great Destroyer - Aphex like kick drum / snare intro, nice distorted guitar start with the vocals, all kinds of background atmosphere. It all cycles and dives....guitar always there and guiding. Then everything stops and what sounds like 8 layers of Trents' vocals sing the song title, and THEN - The sound of madness, outer space, running down the stairs in pursuit of comprehension, just crazy programming. LOUD laptop bliss/Echo out. End. Breathe again.
Another Version Of The Truth - Low cycle hum, the specter in the machine. It grows louder. Piano heard. Hum louder still, then drops out. Piano. Pure, beautiful piano. Hum revisit at the end.
Zero Sum - I'll leave the rest of the record up to your imagination. I'm sure some "real journalist" will come along soon enough. Or some douchebag will "leak" the record in an illegal fashion. I leave this to chance.
In closing, support this album, this project, this art. Not for the labels sake, not for radios sake, not for some dickhead DJ on KROQ, not for anyone but the people who worked hard on it.
kurzew [ The Road Warrior ]
Wybieram sie na koncert Foo Fighters w dublinie i NIN graja jako support. Mam nadzieje ze bedzie fajnie.
sekret_mnicha [ the_collector ]
Kurzew > z jakim opoznieniem to pisze... ech :) na pewno juz wiesz, ze 'NIN opens for no one' i nie zagraja jako support ani co-star z Foo Fighters... To byla tylko niepotwierdzona informacja. Ale zycze milego FF. Musi wystarczyc :)
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Mi pozostaje czekać, aż przyjadą do Polski, chyba że jakimś cudem zagrają w Holandii akurat wtedy, gdy wyślą mnie tam służbowo i znając życie, w Niderlandach pewnie prędzej ich usłyszę :oD
piokos [ Malpa w czerwonym ]
nigdy nie sądziłem, że w teledysku NIN zobacze 2 gejów walących się tak bezceremonialnie w dupkę
Behemoth [ Metyl ]
nigdy nie sądziłem, że w teledysku NIN zobacze 2 gejów walących się tak bezceremonialnie w dupkę
W końcu survival :D
Ja zmawiam tutaj:
16-ego kwietnia ma być!
piokos [ Malpa w czerwonym ]
ale fajnego remixia wyłuskałem:
sekret_mnicha [ the_collector ]
Ktos szuka/szukal po sklepach "Survivalism"? W poniedzialek premiera, wiec jakos dzis-jutro sie powinno pojawic. A ze w sklepach internetowych maxisingiel jest za mniej niz 20pln, to w empiku za jakies 19.99 sie powinien trafic, hm? Dzis nie bylo - jutro ide. Howgh! :)
Rezor [ broken_thoughts ]
Year Zero:
na merlinie: 61,50 +8zł przesyłka,
na stereo: 55,50 wraz z przesyłka.
Survivalism jest na merlinie w cenie 16zł.
sekret_mnicha [ the_collector ]
Taaa... ze w necie jest, to wiem. Ale jakos nowosci lubie zdobywac wlasnorecznie i bezposrednio z polki. Nawet jesli za singiel/plyte zaplace 5-10pln wiecej niz w najtanszym (jak na razie) stereo.pl. Dzisiaj lowow czesc druga :)
Behemoth [ Metyl ]
Rezor --> masz złe informacje, w stereo jest po 55,49, a nie po 55,50.
sekret_mnicha [ the_collector ]
Chlip chlip. W Poznaniu singla brak. Bedzie w poniedzialek. Czyli w pon do MM sie pojedzie... Gdybym zamowil w necie, juz bym mial. A to stereo strasznie kuszaco wyglada... Szczegolnie jesli porownac owe 55,49 z (zapewne) 69.99 w Empiku.
sekret_mnicha [ the_collector ]
Niedobre empiki i MM w Poznaniu. Nigdzie nie ma singla. A wiec sie zdenerwowalem i zamowilem w stereo (razem z czescia brakujacych elementow dyskografii). Bedzie przed wielkanoca i za naprawde mala kase :) A teraz slucham sciagnietego z netu RIPa... nie wytrzymalem. Pozdrowienia!
Rezor [ broken_thoughts ]
Behemoth --- :P
Płyte zamówiłem w stereo, teraz tylko czekać aż przyjdzie :D
sekret_mnicha --- opowiedz potem jakie wrażenia po przesłuchaniu, ja czekam aż wyjdzie ;)
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Polska premiera również 17.04?
sekret_mnicha [ the_collector ]
Polska premiera YZ jest 16.04, czyli w poniedzialek. A jako ze 'normalne' plyty czesto bywaja wczesniej w sklepach (WT w sobote, BYIT w piatek, Deftones czy Tool rowniez w sobote - a wszystkie premiery oficjalnie w pon), warto zajrzec d o sklepu jakos 13-14.04. Ja zamierzam.
A co do singielka... Survivalism wszscy znaja, remix jest mniej gitarowy - duzo beatu i klawiszowych tonow w tle. Niezly w sumie, ale chyba wole oryginal. TGG natomiast... w klimacie dotychczas 'wycieknietych' utowrow. Niepokajacy, klimatyczny z bardzo mocnym beatem. Strasznie fajne sa te dzwiekowe kolaże i inne cytry :) czy jakies tam egzotyczne instrumenty w tle [nie znam sie]. Podoba mi sie i pasuje do tekstu 'soundtracku do nieistniejacyego filmu'. Koncowka sie fajnie wycisza, co moze dobrze przygotowywac na The Great destroyer, ktory na YZ jest zaraz po TGG.
Judith [ Legend ]
Swoją drogą ciekawe czy zrobią znów edycję DVD audio + CD, bo jeśli tak to nawet nie myślę o zwykłej.
sekret_mnicha [ the_collector ]
Chetnie sie zalapie na takowa specjalna dvd/cd wersje (takie dzwieki w 5.1? mmm), ale obawiam sie, ze jesli sie pojawi, to w Polsce duuzo pozniej niz normalna (WT Tour Ed bylo jakis miesiac spoznione). A ja na pewno nie wytrzymam i kupie zwykle cd :)
sekret_mnicha [ the_collector ]
No i wycieklo cale 'Jir Ziroł'. ETS peka w szwach od paru godzin. Ze super, ze swietny, ze najlepszy NIN ever, ze dlaczego tak wolno sie sciaga... A do premiery jakies 10 dni nam zostalo. Ktos chetny? Bo ja nie :) Must. Be. Strong!
Behemoth [ Metyl ]
Ja na pewno poczekam do oficjalnej premiery i będę słuchał tylko z oficjalnego CD. Niby gdybym ściągnął to ta sama muzyka, ale czegoś by mi chyba brakowało.
sekret_mnicha [ the_collector ]
Wytrzymalem z WT, to i z YZ wytrzymam i nie sciagne. A tutaj taka mala ciekawostka. Wszyscy wiedza zapewne, ze oficjalna okladka albumu jest taka:
A oto na ETS ktos umiescil takie oto fotki:
I ze to niby z allegro jest.
Interesting... :)
Judith [ Legend ]
Sekret mnicha - WT wersja zwykła i razem z DVD audio była wydana w tym samym momencie :) A różnica w cenie wynosiła bodajże 10 zł, więc niedużo, a radochę ze słuchania albumu zmiksowanego na zestaw 5.1 mam do dziś :)
sekret_mnicha [ the_collector ]
Judith - nie w Koszalinie i nie w Poznaniu i nie zgodnie z tym, co jest napisane tu:
(dodam, ze nie chodzi mi tu o dualdisc dostepny w USA w dniu premiery, tylko o dwudyskowe wydanie 'Tour edition' - bo jakby bylo od razu, to z pewnoscia bym takowe kupil :))
Ale lepiej powiedzcie co myslec o tej okladce z mojego posta wyzej.
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Płyta zamówiona, ale pokusa była zbyt silna. Przesłuchałem i niestety, nie mogę powiedzieć, że to najlepsza płyta Nine Inch Nails. Prawdę mówiąc jest jeszcze słabsza od WT, a tej ostatniej nigdy specjalnie nie ceniłem.
Parker [ Pretorianin ]
Cała płyta dostępna na Zaraz zabieram się za przesłuchanie :)
sekret_mnicha [ the_collector ]
A ja tak chcialem sie powstrzymac z jakimkolwiek sluchaniem przez te 10 dni. A tu sami mi daja... chyba bedzie trzeba :) A co do wersji 5.1 - Trent napisal na spirali:
There is only one version of YEAR ZERO. There is no deluxe version - every version has the same package (which is cool). You should not be paying more for a deluxe digi-pak version because there is only one version - which IS a digi-pak.
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Moim nowym faworytem jest utwór The Warning, za gitarę. Rewelacja.
Téo [ Centurion ]
ja się wstrzymam do rzucenia na półki sklepowe
Anduril [ Evviva l arte! ]
The Warning <--- zaaajebista gitara naprawde wymiata !
Judith [ Legend ]
Sekret mnicha - czyli na razie wiadomo jedynie jakie będzie opakowanie... Wolałbym jednak żeby pojawiła się wersja 5.1, albo żeby była w standardzie..
Behemoth [ Metyl ]
Szokujące te wasze opinie :)
Przez chwilę byłem w dylemacie w co zainwestować czy w nowego NIN czy w nowe Porcupine Tree, ale zdecydowanie bardziej nakręciłem się na NIN. Teraz po tym co piszecie zaczynam mieć mieszane uczucia. Mimo wszystko jednak wybiorę Trenta i sam się przekonam czy faktycznie słabsze od With Teeth.
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Behemoth ---> Mam już nieco lepsze zdanie o tej płycie, ale do kultu nadal daleko.
sekret_mnicha [ the_collector ]
Judith > nie ustosunkowales sie do moich dowodow odnosnie WT dvd/cd w Polsce :) [post 69]
A co do YZ w 5.1 - jesli jest tylko jedna wersja, to obawiam sie ze bez 5.1, bo chyba by o tym wspomnieli. Inna rzecz, ze jak TR zamierza wszystkie tracki udostepnic do miksowania, to ktos na pewno zabierze sie za zrobienie wlasnego surround mix i udostepni spragnionym sluchaczom :)
I ciagle sie powstrzymuje i nie slucham YZ. A kusi coraz bardziej...
sekret_mnicha [ the_collector ]
Jakis mily czlowiek na allegro pozbywa sie YZ za 39.99 i podobno juz wysyla do kupujacych:
Dowodem na to, ze wysyla jest watek na ETS, gdzie jeden z szczesliwych aukcjonowiczow dal zdjecia pudeleczka:
Napisalem do wystawiajacego i czekam niecierpliwie na odp :)
Judith [ Legend ]
Sekret mnicha - no bo co tu komentować, może faktycznie tak było, pamiętam jedynie że w dniu premiery w moim lokalnym MM (nie pamiętam kiedy, pewnie nie pokrywała się z krajową premierą) były od razu obydwa. Niewiele się namyślając wziąłem zestaw z audio 5.1 ;)
A co do samej płytki to zdążyłem ją na stronce przesłuchać parę razy, na pewno jest inna od WT, ale czy gorsza? Chyba nie, ale nie powala na kolana od razu, zaś jeśli chodzi o rytmikę to momentami jest niemal nużąca ;) Natomiast zestaw sampli i nastrój, jaki kreuje nimi Trent jest moim zaniem pierwsza klasa. I podoba mi się, że album nie wpada w ucho od razu, to dobry znak jak coś zgrzyta na początku.
sekret_mnicha [ the_collector ]
I zakupilem YZ na allegro. We wtorek po swietach wyslane, w srode w moich rekach juz. Oł jes! :)
Wesolych swiat.
ZgReDeK [ Wredne Sepiszcze ]
Wczoraj pierwszy raz przesłuchałem.
Nic specjalnego, kliamtu też jakoś nie poczułem. Zapewne więcej sie wyłapie po paru przesłuchaniach
Grucha [ Generaďż˝ ]
Myślałem że nigdy o twórczości Trenta tego nigdy nie powiem...Ta płyta jest NUDNA. W porównaniu do debiutanckiej płyty, w porównaniu do Spiralów album ssie - niestety. To momentami przypomina britpop. Tak samo źle zagrało ostatnio Ministry.
Genialne projekty, ale niech od mainstreamu uciekają.
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
The Warning to na chwilę obecną mój ulubiony kawałek. Słuchałem go jakieś 200 razy i uważam, że to mistrzostwo świata. Ten numer jest genialny.
Rezor [ broken_thoughts ]
I jak tu szanować organizajcje riaa po czymś takim:
"RIAA nie lubi kreatywnych kampanii
Zainteresowanych losami szlachetnej organizacji RIAA z pewnością ucieszy fakt, że znowu jest ona na topie, dzięki kolejnej widowiskowej akcji. Tym razem chodzi o popularny zespół Nine Inch Nails, który popadł w niełaskę RIAA z powodu nietypowej promocji swojej nowej płyty "Year Zero".
Całość kampanii marketingowej oparła się na włączeniu fanów we wspólną zabawę w poszukiwanie darmowych empetrójek z poszczególnymi utworami zespołu. W tym celu w internecie pojawiła się informacja o tym, gdzie można ich szukać. Zainteresowani wielbiciele zespołu znajdowali więc w różnych miejscach pamięci USB, na których zapisane były pliki MP3. Innym pomysłem były napisy na koszulkach członków grupy NIN, do których wystarczyło dodać końcówkę .com i uzyskiwało się link do pobrania kolejnych plików.
Fani mieli następnie przesłać znalezione pliki do innych internautów, zarażając ich tym samym całym pomysłem. To jednak nie spodobało się organizacji RIAA, która sprzeciwiła się takiemu sposobowi działania. Wielbiciele NIN zaczęli więc otrzymywać maile zakazujące im takich praktyk, pod groźbą nałożenia kary finansowych. Organizacja oczywiście nie jest zainteresowana tym, że to sam zespół wyraził zgodę na taką kampanię. Jest to tym bardziej niezrozumiałe, bo przecież RIAA jest po to aby chronić interesy twórców."
źródło: benchmark.pl
Ci pajace sami sobie zaprzeczaja..
sekret_mnicha [ the_collector ]
Tiaaa... juz slyszalem o tym. Bardzo madre. Wcale sie Trentowi nie dziwie, ze tak nie lubi wszelakich korporacji i uwaza, ze music industry sucks. I ja dzieki temu dodatkowo jeszcze bardziej szanuje go jako artyste i z jeszcze wiekszym utesknieniem czekam na plyte. :)
Anduril [ Evviva l arte! ]
U.V. Impaler---> mam tak samo :) i go gustu przypadly mi rowniez The Greater Good,The Great Destroyer, Zero Sum ale na The Warning nie ma mocnych piosenka mizdzy :] plyta dla mnei lepsza niz With Teeth
Téo [ Centurion ]
niech was diabli wezmą
ściągam! a do sklepu i tak pójde po digi packa :)
sekret_mnicha [ the_collector ]
Slaba wola, mlody Skywalkerze :) Zostalo tylko 5 dni... Nie lepiej jest posluchac po raz pierwszy swiezo odfoliowanej plytki? Oczywiscie, ze tak - dlatego ja polecam czekanie.
[nin zawsze kupie w ciemno, wiec przesluchiwanie przed zakupem nie gra roli]
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Ten news na Benchmarku jest źle przetłumaczony. Trochę inaczej to wygląda:
Launch Radio Networks reports: The Recording Industry Association of America (RIAA), which has become notorious for suing anyone from high school students to retirees for downloading music from the web, has gone after web sites such as Idolator that have posted leaked songs from the upcoming NINE INCH NAILS album, "Year Zero". The problem, however, is that the tracks were leaked intentionally. Several songs from the album were left on computer hard drives at venues on the band's current European tour, with fans finding and posting them on the web for others to download and swap. According to Billboard.com, the RIAA sent cease-and-desist emails to web sites that posted the tracks, leading one industry source to say, "These f***ing idiots are going after a campaign that the label signed off on."
While a number of songs have been intentionally released, the entire NINE INCH NAILS album has not leaked online yet. The CD arrives on April 17.
In addition to the leaked tracks, the marketing campaign for "Year Zero" has featured cryptic messages on T-shirts and a maze of linked web sites that expand upon the album's storyline of a future U.S. on the brink of apocalypse.
The same source told Billboard that NINE INCH NAILS frontman Trent Reznor views the campaign as a "new entertainment form." The source added that the campaign will continue for the next 18 months.
"Year Zero" is reportedly the first of two concept albums, the second of which Reznor hopes to finish next year.
NINE INCH NAILS finishes its European tour on April 10 in Finland and has just announced another round of shows on that continent beginning in August. A trip to Australia and Japan is planned for May. North American dates have not been announced yet.
sekret_mnicha [ the_collector ]
Podobno paczka z allegro dzis wyslana. Czekam cierpliwie, jutro byc powinna. A dla tych, co lubia byc kuszeni - na ninowym myspace jest cale YZ do przesluchania...
Behemoth [ Metyl ]
Nie wchodzę do wątku!!
5 dni do premiery. Wytrzymam.
sekret_mnicha [ the_collector ]
I mam! Dotarla paczuszka. Sliczny digipaczek ze sliczna ksiazeczka. Czy muzyczka tez jest sliczna, sie przekonam niedlugo. Pozdrowioneczka :)
Aen [ MatiZ ]
Na razie bardzo średnio, ale dopiero pierwsze odsłuchanie, czyli nic jeszcze w sumie nie wiadomo
sekret_mnicha [ the_collector ]
Dwa razy za mna. Jak to zwykle w przpadku dokonan El Rezza :) jestem bardzo zadowolony. Z czasem przychodzi opamietanie, ale na razie git [tak bylo z W_T - wyposzczony oczekiwaniem bylem zachwycony, potem uznalem plytke _tylko_ za dobra].
Jak przystalo na koncept album - bardzo spojna. Duuuzo elektroniki i polamanych beatow, miejscami mocno popowo i melodyjnie. Slucha sie nad wyraz przyjemnie. Razic moze nieco powtorek (God Given i Zero-Sum maja bardzo podobna podstawe rytmu jak MVH - tyle ze roznia sie szybkoscia). Calosciowo jednak... przemyslane.
Faworyci - The Warning (faktycznie gitarka wymiata), Meet Your Master (bardzo NINowy kawalek.. mocna rzecz), The Great Destroyer (w pierwszej czesci - swietny rockowy utwor z ladnym refrenem, w drugiej - istna orgia dzwiekow, gwalciciel glosnikow i total noizzzzzzzzz...aczkolwiek ciut za dlugo to trwa) i ITT w polaczeniu z Zero-Sum (bardzo ladny i nastrojowy koniec plyty).
Pozostale utwory bardzo nie odstaja, ale po dwoch przesluchaniach te wymienione pozostaly w pamieci najbardziej. Aha - hyperpower! to swietne intro.
PS - ale ten termochrom na plytce to fajny bajer... ladny ciemnozielony kolor nosnika, paluchy przykladasz - sie rozjasnia delikatnie... a jak sie wyciagnie cd po godzinie sluchania z odtwarzacza/napedu... hehehe :) i like! very nice!
sekret_mnicha [ the_collector ]
Pare przemyslen jeszcze:
- Capital G to rewelacyjny material na singiel. Mocny tekst i skoczna melodyjka. Nozka chodzi... :)
- Jak slucham The Great Destroyer to mam ciarki na plecach - swietny utwor w pierwszej czesci i to oczekiwanie na totalna destrukcje w drugiej...
- Zero-Sum to chyba najladniejszy ladny kawalek w wykonaniu NIN. A przynajmniej wysoko w czolowce.
- Smyczki w Meet Your Master - mniam!
- Nie moge sie doczekac, kiedy uslysze ten material na zywo - mozliwosci sa wrecz nieograniczone, a duzo kawalkow z pewnoscia zyska druga twarz (koncowka TGD w wykonaniu zywych intrumentow, a nie sampli? mmm)
- Ogolnie: na razie YZ jest na poziomie TDS, niewiele brakuje mu do Fragile. Naprawde mi sie podoba (dodam, ze PHM lubie najmniej z calej dyskografii i uwazam, ze prawdziwe oblicze utworow z tej plyty wychodzi dopiero 'live')
Rezor [ broken_thoughts ]
Damn! Jeszcze trzy dni do premiery + 2-3 na przesyłke..
Wytrzymam!
Nie przesłucham wczesniej! :P
sekret_mnicha --- Twoje komenty mnie jeszcze bardziej nakręcają ;p
Téo [ Centurion ]
zgadzam się z UVI, boska gitarka jest w "The Warning"!
Your time is tick-tick-ticking away
sekret_mnicha [ the_collector ]
A napisze cos jeszcze :) Wszyscy, ktorzy nie kupili z allegro i zamierzaja wciaz nabyc droga tradycyjnego kupna: YZ w empikach jak na razie nie ma (w Poznaniu // nawet na stronie jest 'niedostepny'), w MM jest go malo i kosztuje 64.99, a najlepiej (znowu) wypada Poznanski Mega Avans - duzo sztuk i jedynie 57.99.
Niedlugo pokusze sie o male track-by-track review. A co! :)
Rezor [ broken_thoughts ]
Wczoraj premiera, wczoraj też wysłali, a dziś, dosłownie przed chwilą przekazał mi to pan z UPSu :D
Zaraz zabieram się za słuchanie!
yeah!
Rezor [ broken_thoughts ]
Pierwsze przesłuchanie za mną.
Dość specyficzna płyta, na pewno całkiem inna od poprzednich, bardziej taka eksperymentalno-sentymentalna, coś zupełnie innego niż halo 19.
Na tej, ta cała złość i gorzkie uczucia Trenta są w inny sposób przekazane.
Słucham od nowa..
sekret_mnicha [ the_collector ]
Rezor > i jak teraz? :)
---
1. hyperpower! - swietny poczatek plyty, rewelacyjne perkusyjno-gitarowe intro;
2. the beggining of the end - tu jeszcze slychac klimat W_T, mocna perkusja i gitary; klasyczny rockowy utwor;
3. survivalism - pierwszy singiel, wpada w ucho, przypomina thtf i po jakims czasie nozka sama chodzi (choc nieco sie powtarza struktura utworu);
4. the good soldier - tak blisko popu NIN nie byl chyba nigdy; melodyjne z fajna linia basu, bardzo 'radio-friendly', przyjemne;
5. vessel - pierwszy tak mocno elektroniczny track, polamany beat, totalnie przerobione gitary... przypomina 'closer'; niezla jazda;
6. me, i'm not - massive attack w wykonaniu NIN (wiem, wszyscy tak pisza), swietny 'plywajacy' beat, nastrojowy klimat;
7. capital g - podobno drugi singiel - i w sumie nic dziwnego, rewelacyjne i wpadajaca w ucho dyskotekowe umpa-umpa :) (jakos kojarzy mi sie ten rytm z Personal Jesus depeszow przerobionym przez Mansona);
8. my violent heart - cicho, cicho, TR cos tam melorecytuje, az tu nagle refrem: BUM! - podoba sie, podoba sie :);
9. the warning - duzo razy juz wspomniane: boska gitara na tle polamanego, syntetycznego rytmu. troche brakuje refrenu, ale riffy ratuja sprawe, bomba!;
10.god given - ostatnia dyskoteka na plycie; rytm rytm, dobry refren z oldskulowym klawiszem w tle, swietnie powiedziane tytulowe 'god given';
11.meet your master - klasyczny NIN: soczysty, mocny bas, sntetyczna prekusja, glosny refren i rewelacyjne smyczki w drugiej czesci utworu;
12.the greater good - mrrroczny, niepokajacy, klimatyczny utwor o tysiacu warstw; naaaajs!;
13.the great destroyer - to cudo ma dwie czesci: na poczatku klasyczny NINowy 'rocker' ze swietna gitara i melodia, potem - wariacka sciana elektronicznych i niebotycznie glosnych dzwiekow (dobre, ale troche za dlugie);
14.another verison of the truth - przerwa, odpoczynek i nastrojowe wyciszenie - elektroniczne szumy i ladne pianinko... bez rewelacji, ale idealnie pasuje do calosci;
15.in this twilight - cudownie nastrojowa piosenka, optymistycznie jakos nastrajajaca. bardzo ladny refren;
16.zero-sum - tu sobie pozwole zacytowac z zagranicznego forum: best. album. closer. ever! najladniejsza z ladnych piosenek by TR: swietny popaprany rytm i prze-wspa-nialy refren (a w tle ciagle pianinko);
ogolem: PHM + TDS przerobione na modle XXI wieku - niemal tak fajne jak The Fragile :) nie moge sie doczekac, az uslysze wiecej materialu z YZ w wersjach koncertowych. Potencjal jest niesamowity!
sekret_mnicha [ the_collector ]
Maly up i przy okazji ciekawoska - wyczytalem sobie na forach roznych (info zdobyte w empikach i MM z roznych miast), ze jakis medrzec o wielkiej inteligencji z firmy Universal Music zamowil 100 sztuk YZ na caly kraj. I ze dlatego sa takie problemy ze zdobyciem tego albumu droga tradycyjnego kupna. I ze teraz sie reflektuja i ma przyjsc duzo wiecej, ale z opoznieniem. Tiaaa... Allegro :)
Rezor [ broken_thoughts ]
Słucham i słucham i coraz bardziej do mnie przemawia.
Przyznam, że na początku to tak średnio mi się podobał, teraz mam już inne zdanie i swoich faworytów: 1, 2, 3, 6, 7, 8, 11, 14, 15, 16.
:)
Behemoth [ Metyl ]
Taa... ciekawostka. Kurwa, akurat ja dostałem e-mail, że zabrakło w magazynie. Co to za debil zamówił taką małą ilość płyt??!! Porażka na całego. Tylko w Polsce takie rzeczy się dzieją.
sekret_mnicha [ the_collector ]
Bylo sie rzucac na allegro poki bylo duzo :) A podobno nieoficjalnie premiera przesunieta na 25.04, bo wtedy dosla normalna ilosc sztuk YZ do nas. Zatem - cierpliwosci. I jednoczesnie lacze sie w bolu, bo wiem jak bym zareagowal na Twoim miejscu... [nie jestes pewnie z Poznania, nie? bo tu jest duzo :)]
AnnataR [ Mac addict ]
Sekret mnicha ---> przyloz plyte np. do zarowki (albo jakiegos innego zrodla swiatla), niesamowity efekt ze zmiana koloru z czarnego na bialy.
A album, co tu duzo mowic, leb urywa :-)
Behemoth [ Metyl ]
U mnie na dwa porządne sklepy z muzyką w ani jednym nie ma już NIN. Zresztą tutaj wszystko przychodzi tydzień po premierze więc spodziewałem się, że przez neta dostanę album szybciej. O piękna naiwności! Na 23-ego kwietnia 2007 sklep, w którym ja zamawiam wyznaczył nową datę. Mam nadzieję, że teraz trafię, bo czytając komentarze "A album, co tu duzo mowic, leb urywa :-)" trafia mnie... !
AnnataR [ Mac addict ]
Behemoth ---> Sam bylem święcie przekonany, ze europejska premiera odbedzie sie 23 kwietnia. Tak sie złożyło, że parę dni temu bylem w Londynie, wpadłem do Virgin Megastore i ku mojemu zdziwieniu 'Year Zero' leżał już na półkach.
Rezor [ broken_thoughts ]
YZ zamówiłem na początku kwietnia w stereo, firma się wywiązała z obietnicy i dostarczyli mi przesyłke 17 czyli dzien po premierze, może warto tam zakupić?
Co do albumu to wypasiony. Oczywiście sa kawałki ktore mi średnio podchodzą ale ogólnie to świetny. Słucham na zmiane wraz z zripowanym beside you in time.
Ummm
sekret_mnicha [ the_collector ]
ze plytka zmienia kolor - wiadomo juz od dawna i nie trzeba przykladac do zarowki... wystarczy odtworzyc i po godzince w playerze wychodzi biala. ponoc szybko sie 'wyczerpuje' ten bajer
a plyta - mocna pozycja zaraz obok TDS (Fragile odrobine z przodu)...
przy okazji - drugi singiel 'Capital G' ma sie pojawic w czerwcu, a juz teraz chodza radiowe promo-cd z dwoma trackami ('album version' i 'edit' bez przeklenstw) i na e-bayu sa za 56$ chwilowo. paranoja! :)
Rezor [ broken_thoughts ]
Jest jeszcze jedna niespodzianka.
Na całej płycie jest kod binarny, jesli się go połączy i rozszyfruje to wychodzi takie coś:
exterminal.net
:)
sekret_mnicha [ the_collector ]
to tez juz znalezli na ETS. oni sa o krok przed wszystkimi :) zanim plyta trafila do sprzedazy w USA na exterminal.net bylo 'data in transit' - a po premierze pojawilo sie wszystko to, co juz tam jest
cale to ARG to generalnie mowiac niezly wypas i mozna sobie probowac wyobrazic tylko co sie bedzie dzialo przez najblizsze 18 miesiecy 'kampanii' [pewnie duzo takich numerow jak spotkanie OSR/AIR w LA, ktore zostalo uwiecznione na opensourcerestistance.net w ladnym filmiku - obejrzyjcie sobie i zazdrosccie amerykanom]
Behemoth [ Metyl ]
No, mam!
Posłucham z 20 razy i się wypowiem.
sekret_mnicha [ the_collector ]
To czekamy. Ja juz druga dwudziestke robie i nadal zadowolony :)
Behemoth [ Metyl ]
Grzechem byłoby powiedzieć, że album jest słaby. Według mnie na pewno przewyższa poziomem With Teeth, tzn. chce się go słuchać o wiele bardziej niż tamten. Jeszcze nie przesłuchałem tyle razy ile bym chciał, ale słucham nieustannie, bo wcale nie mam ochoty od albumu uciekać, zwyczajnie podoba mi się. Numery, które póki co zrobiły na mnie największe wrażenie: me, i'm not; capital g; the warning (zdecydowanie potwierdzam waszą opinię); meet your master (full wypas!); the greater good i wcześniej już przeze mnie poznany survivalism. By napisać więcej potrzeba więcej czasu jednak na teraz jest fajnie.
+1 za opakowanie, ładnie i estetycznie wykonane digi.
sekret_mnicha [ the_collector ]
a -1 za cene albumu w empiku - 72.99. wiem, ze tam jest drogo, ale tyle to kosztowalo koncertowe dvd!
ja z kolei nie moge sie doczekac, az pojade na weekend dlugi do domu i odpale YZ na dobrym sprzecie i z odpowiednia glosnoscia... brzmi on, ten album, jak stworzony do glosnego sluchania :)
Rezor [ broken_thoughts ]
Przesłuchałem go już n-razy ;) nie wiem nawet już ile, tak czy inaczej, mogę powiedzieć, że Trent to geniusz swojego gatunku. Każda płyta inna, każda ma swoje przesłanie.
Wszystkie utwory w mniejszy lub wiekszy sposób podobająmi się; najbardziej- 14,15,16; najmniej optymistycznie patrze na The Great Destroyer- ta koncówka elektorniczna w ogole mi nie podchodzi.
Podsumowując, bardzo dobry kawałek muzyki, lecz nie jest lepszy niż Fragile- bo już takie opinie czytałem.
Judith [ Legend ]
Sekret mnicha - gdzie znalazłeś takich zdzierców, w Litzmannstadzie nawet w empiku 64 złote kosztuje :)
sekret_mnicha [ the_collector ]
Poznan - Stary Browar: Empik (ekskluziw szoping senter). A w tym samym starym browarze w innym sklepie - 57.99. Ja natomiast swoje YZ kupilem na allegro ponad dwa tygodnie temu za 39.99 i nie czuje sie z tym zle :)
A na nin.com sa dostepne dla mikserow multitracki z Capital G, Me, I'm Not i My Violent Heart. Cos czuje, ze zabawy i nowych 'zabawek' zwiazanych z ARG zaraz bedzie mnostwo :)
sekret_mnicha [ the_collector ]
Aaaale bomba! Znalezli w plikach owych udostepnionych bonusowe dzwieki, w ktorych byly zakodowane avatary niektorych ludzi z forum ETS, a potem odkryli strone na ktorej sa opisane wszystkie owe tajemnicze numery 24.xx.yy odnajdywane wszedzie oraz jest lista podejrzanych, na ktorej znajduja sie wszyscy forumowicze z ETS :) Heheh. A TR zostal uznany winnym przez rzad.
Behemoth [ Metyl ]
Album z każdym przesłuchaniem zyskuje w moich oczach i uszach.
Jak na razie mój faworyt: Me, I'm Not za ten beat użyty w kawałku o którym sekret_mnicha wspomniał. Coś niesamowitego.
A skoro przy sprzęcie jesteśmy to ja na czerwiec/lipiec zaplanowane mam kupno nowego (obecnie słucham muzyki zaledwie na zwykłej wieży hi-fi). Wydatek wyjdzie mi w tysiącach złotych, ale dosyć na to odkładałem, a słuchanie choćby NIN w naprawdę godnym i dobrym (jak na domowe warunki) sprzęcie z porządnymi kolumnami to świetna sprawa. Nie mogę się doczekać kiedy odpalę Year Zero na tym co kupię, a rozważam kolumny od Yamahy, zaś przy amplitunerze myślę o firmach takich jak Sherwood lub Yamaha. Generalnie chciałbym wszystko jednej marki. Kiedyś żyłem w przekonaniu, że do słuchania muzyki wystarczy jedynie boombox, ale moje hobby ewoluowało wraz z przekonaniami ;)
hey
can we stop?
me, i'm not
Judith [ Legend ]
Jak już mówimy o utworkach - zazwyczaj jak słyszę My violent heart i Vessel to przełączam na następny utwór. Reszta bardzo mi podchodzi, zwłaszcza The great destroyer (ten mały "Aphex Twin" na końcu mi się podobał), Capital G (tekst "don't give a shit about the temperature in Guatemala" mnie rozłożył na łopatki), Me I'm not, Meet your master (aż dziwne, że nie pójdzie na singiel), In this twilight (świetny klimat). Najbardziej jednak zrobił na mnie wrażenie Zero Sum, takiej "pokory" i w wydaniu Trenta chyba jeszcze nie było.
Behemoth [ Metyl ]
Jak już mówimy o słabszych utworkach :) to Vessel i Another Version Of The Truth póki co najmniej mi się podobają, ale to wciąż za krótko żeby cokolwiek rozsądnego o tej płycie napisać. Współczuje wszystkim recenzentom, którzy mają tydzień/dwa by napisać recenzję jakiegoś albumu i później za nią odpowiadać przez czytelnikami.
sekret_mnicha [ the_collector ]
Ja rowniez im wspolczuje. Szczegolnie tej pani, co napisala recenzje w Przekroju (i podobno ona generalnie nie wie o czym pisze).
I musze wylac zal na forum. NIN graja w sierpniu (12 i 13) w Pradze i w Bratyslawie. Cholera. Jakby tak trudno bylo sie sypnac na polnoc troche. Jak tak dalej podzie, to predzej zagraja u wszystkich naszych sasiadow niz u nas. Chlip!
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Kto jedzie?
sekret_mnicha [ the_collector ]
Sie zastanawiam wciaz. Praga ladna, bilet w sumie niedrogi (120pln), ale wychodzi ze wieksza wyprawa (i dluzsza i drozsza) by byla niz do Berlina. JEdnak jesli okaze sie ze ta czesc wakacji bedzie spedzana na poludniu Polski (Krakow), to moze maly wypadzik sie zrobi... KUSI! :)
EDIT - i chyba nareszcie bedzie dane nam uslyszec wiecej z YZ na zywo... jestem bardzo ciekaw jak to wyjdzie...
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Ja jadę ósmego na festiwal Brutal Assault do Czech, który kończy się jedenastego. Idealnie trafię z terminem. Nie ma bata, żeby mnie tam nie było, chociaż ostatnia płyta przeciętna.
sekret_mnicha [ the_collector ]
To fajnie Ci sie zlozylo. Jesli nie pojade, to zycze porazajacych wrazen (jesli pojade, tez zycze) i licze na jakas relacje niewielka :)
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
12-ego jest koncert w Bratysławie. Wytłumaczcie mi dobrzy ludzie, dlaczego ten zespół może jechać tam, ale po Polskę zahaczyć nijak nie da rady...
Behemoth [ Metyl ]
Jakiś problem jest z tą Polską?
Mała ilość płyt sprowadzona do Polski. Koncerty poza nią.
Do Pragi chętnie bym się wybrał, bo mam stosunkowo niedaleko, ale tylko w grę wchodzi jakiś zorganizowany wypad. Termin (sierpień) jak dla mnie idealny.
Rezor [ broken_thoughts ]
No własnie, dlaczego do prawie 40sto milionowego kraju nie mogą przyjechać, a do takich czech bez problemu, przeciez jakby zagrali na jakimś stadionie to na stówe byłby full zapełniony.
Menadzer z uprzedzeniami czy jak?!..
Szkoda nerwów..
Co do Bratysławy to sie z kumplem własnie zastanawiamy nad tym wypadem.
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Właśnie jestem po pierwszym przesłuchaniu najnowszego dziecka NiN i muszę przyznać, że mocno średniawe to danie, na pewno krok w tył w stosunku do świetnego With Teeth. Posłucham tego trochę więcej, to się wypowiem na temat poszczególnych kawałków.
sekret_mnicha [ the_collector ]
Tak pozno? Tak slabo? (bo srednio dla NIN = slabo :)) Wiecej przesluchan - wieksza radosc. Tak bylo ze mna. Inna sprawa, ze juz na wstepie YZ bardziej mi podeszlo niz W_T (ktory jednak niezmiennie jest dobrym albumem). Nie zapominajmy jednak, ze szczytem wciaz jest The Fragile :) Hehe.
Rezor [ broken_thoughts ]
Odnośnie koncertu w czechach, wraz z kumplem jesteśmy praktycznie zdecydowani by tam pojechać, może ktoś z tego forum też sie dołączy.
Wiadomo, w grupie raźniej i w ogóle.
Bilecik:
Koszt ok 120zł + dojazd.
Jeśli ktoś z forum nina, albo tutaj załatwi transport to oczywiscie koszty podróży się zmniejszą.
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Ja jadę do Bratysławy. Bilet już zamówiony.
elemeledudek [ Generaďż˝ ]
Ciekawe czy o czyms takim wiedzieliście??
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
elemeledudek ---> Tak, wiedzieliśmy. Żadna nowość. ;)
sekret_mnicha [ the_collector ]
Maly update. Cytat z Trenta (o stad:
As the climate grows more and more desperate for record labels, their answer to their mostly self-inflicted wounds seems to be to screw the consumer over even more. A couple of examples that quickly come to mind:
* The ABSURD retail pricing of Year Zero in Australia. Shame on you, UMG. Year Zero is selling for $34.99 Australian dollars ($29.10 US). No wonder people steal music. Avril Lavigne's record in the same store was $21.99 ($18.21 US).
By the way, when I asked a label rep about this his response was: "It's because we know you have a real core audience that will pay whatever it costs when you put something out - you know, true fans. It's the pop stuff we have to discount to get people to buy."
So... I guess as a reward for being a "true fan" you get ripped off.
* The dreaded EURO Maxi-single. Nothing but a consumer rip-off that I've been talked into my whole career. No more.
The point is, I am trying my best to make sure the music and items NIN puts in the marketplace have value, substance and are worth you considering purchasing. I am not allowing Capital G to be repackaged into several configurations that result in you getting ripped off.
We are planning a full-length remix collection of substance that will be announced soon.
---
W zwiazku z tym nie bedzie singlowego Capital G na CD, ale za to beda remiksy... tez fajnie :) // I przy okazji - duza analogia cenowa z Empikami (YZ po 72.99 a Avril za 49.99 :))
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Nie chciałby ktoś kupić dwóch biletów na koncert do Bratysławy?
sekret_mnicha [ the_collector ]
Eee... ja? A za ile? :) (jak mniemam sa one na plyte?)
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Tak, na płytę. 110 zł od sztuki.
sekret_mnicha [ the_collector ]
No to pieknie, bo normalnie schodza za 119. To moze myknij mi na maila szczegoly, to sie dogadamy, jesli Bozia pozwoli :)
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Jutro, bo muszę wiedzieć czy na 100% będę mieć bilety do Pragi. :) W każdym bądź razie jakby co, to mam Cię na uwadze. Aha, jeden bilet jest do sprzedania na pewno, jutro wyjaśni się kwestia z drugim.
sekret_mnicha [ the_collector ]
Wlasnie bylem ciekawy dlaczego chcesz sie pozbyc biletow. Czekam zatem cierpliwie na info :)
sekret_mnicha [ the_collector ]
Haaalooo, UVI... jutro sie konczyyyy :) We wtorek chce zamawiac bilety z ticketpolska.pl, zeby miec pewnosc, ze nie zabraknie, wiec jesli oferta nadal aktualna (zwei ticketen), to czekam jeszcze...
sekret_mnicha [ the_collector ]
Jesli jeszcze sie ktos interesuje... :)
Wszystko wskazuje na to, ze AIR/Kampania Zero wrocila. I chyba jestem pierwszy, ktory to zauwazyl. Albo pierwszy-naiwny. Sie okaze.
Zajrzyjcie sobie na www.ninremixes.com i kliknijcie w lewym dolnym rogu na biale miejsce z mrugajacymu 'cosiami'. Przeniesiecie sie do 'sklepu nin', ale po chwili klikania zrobi sie ... no wlasnie.
Comments?
I nie chce mi przyjsc aktywaca z ETS, wiec nie moge sie tam tez pochwalic... a tak bym chcial :)
EDIT - A tu link dla leniwych
sekret_mnicha [ the_collector ]
Ostatni raz podnosze watek, bo mam pretekst. Bylem na koncercie w Bratyslawie i jestem zachwycony - oprawa, swiatla, wizualizacje, dzwiek, setlista - C.U.D.O.W.N.E! Byl to moj pierwszy, ale z pewnoscia nie ostatni raz na koncercie NIN. Moze UVI tez sie podzieli wrazeniami? Gdzie byles w koncu? Jak sie podobalo?
EDIT - i mamy tez okladke nadchodzacych remixow z YZ
Behemoth [ Metyl ]
sekret_mnicha ==> Zazdrość 101% :)
Ja aktualnie (poza nowym Riverside) katuję Downward Spiral. Zamówiłem też sobie ostatnie DVD, bo szczerze mówiąc jeszcze tego nie widziałem. Ponoć niezłe.