kastore [ Troll Slayer ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 538
Witamy w naszych skromnych progach :-)
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła sie kolaborować z liczem Szamanem i służyc mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porzadku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś, obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała sie o fakt przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze.
AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije soczek pomidorowy, mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się on także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu Tygrysek i rozgląda się jeszcze bardziej nerwowo niż mi5aser, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnoscią wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Kroku dotrzymuje Admirałowi Pellaeonowi niejaki Viti, który dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gościom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego sub-nick sugeruje demona... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej ;-)
Odwiedzał nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz czekamy, aż powróci do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu przychodził na zieloną herbatę, bo już wrócił z Japonii !!! (choć na pewno do niej już tęskni), ale ostanio rzadko do nas zagląda, bo zajęty jest robieniem kariery i kasy. Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Rankiem zjawia się też krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda też gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi sie od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;)
NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Yosiaczek zaś wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania...Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;)
AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona, za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :)
Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza - jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-)
Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze dogrzewane, a latem klimatyzowane) .
"Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiajacych rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabosc ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia część:
MarCamper [ Generaďż˝ ]
1
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
1
Holgan [ amazonka bez głowy ]
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
damn
Holgan [ amazonka bez głowy ]
no comments.... :-(((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
cholerny Mar
MarCamper [ Generaďż˝ ]
mało brakowało
MarCamper [ Generaďż˝ ]
mało brakowało, jak wchodziłem do nowej karczmy, to zamiast 3-5 sekund, strona pokazała się dopiero po 10 sek. :-)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Mar daj mi telefon do ciebie do pracy to będę dzwonił tuz przed kampowaniem do twojego kierownika ;PPP
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
ja sobie odpuszczam campowanie jak widzę, że do zawodów startuja: mar i mi5:-)))
MarCamper [ Generaďż˝ ]
Mixer --> chciałbyś ;-PPPPPPPPPPPPPPpp
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
no nie bądź taki ;P ale poczekaj jutro przyjdę z nowym pająkiem !!! : )))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
no i porządkowo : ))
Tofu [ Zrzędołak ]
Hej, hej :) No to i ja sobie wskoczę do nowego odcinka :P
Tofu [ Zrzędołak ]
Ależ się tu puuustooooo zrooobiiiiłoooooo..... I jakie echo... echo... echo... cho... cho... cho... o........ ;)
Riddick [ Pretorianin ]
Czesc Tofu :-) WLasnie jakos tak zauwazylem ze po poludniu zachodzenie do knajpy to sposob na spedzenie chwili w samotnosci ;-)
Tofu [ Zrzędołak ]
... a echo odpowiedziało: "mać...mać...mać..." :))) Skoro nikto nie je doma, to i ja znikam i idę trochę poudawać, że pracuje... ;)
Holgan [ amazonka bez głowy ]
No ladnie.... Tofu ----> tylko niech Ci glupie pomysly do glowy nie przychodza podczas tego udawania :-))
Yoghurt [ Senator ]
No, nie tak znowóż pusto, wróciłem przed chwilą:) .... Chyba się czegoś napiję, biegam w samych bokserkach a nadfal jest mi PIEKIELNIE gorąco....aaargh.... Co mamy zimnego na składzie? BARDZO ZIMNEGO?
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Zimne nóżki hehehehehe
Yoghurt [ Senator ]
A do picia? Bo nóżek nie trawię:))) I nie proponuj mi octu do nóżek:)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
A do picia to nie wiem :-))
Yoghurt [ Senator ]
Ech, chyba sam zejdę i se poszukam w skłądziku.... Wpuść mnie ÓSmy,w potrzebie jestem... No.... Co my tu mamy...... O, Pepsi Twist beczkę. Zimna.... Hmm.... Piwo... Tyskie? I Lech?3 beczki? Zimnego piwa? I NIKT MI NIE MÓWI?:)
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
Jak na złość rozpadalo się i nie moge wyjść z pracy
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Pssss, Yoghurt, to tajemnica jest. Zakamuflowane na czarna godzine. Pij ile wlezie, ale ciszej bo sie pozostali zleca i wydoją! :-)))))
Yoghurt [ Senator ]
Ups, sory:) Ale Ósmego się ustawi, to nikt niewtajemniczony, kto w piwniczce nei był jeszcze, nie wejdzie:) A ujak wejdzie, to się zgubi, bo przepastna ta piwniczka jest.... Ale że rozciąga się pod całym miastem Gry-Online, to nie powiem, bo to tajne jest:)
Riddick [ Pretorianin ]
Yoghurt> Polecam te zakurzone, przykryte pajeczynami gliniane butle po lewej.... trunek ciemny, ale umysl rozjasnia (na poczatku) i poprawia humor ;-) Albo zywkle piwo z beczulki przy barze, o ile ktos nalac raczy. W kazdym razie Dwa... trzy kufelki niech beda, dzis duszno, wiec lepiej dobrze przeplukac zaschniete gardlo...
HAL9000 [ Konsul ]
Witam wszystkich! Yoghurt --> A nie znajdziesz tam dobrze zmożonego mleka?? Bo ja jestem abstynentem... (przynajmniej jeszcze z pół roczku, tak do 18-stki ;)
Yoghurt [ Senator ]
Riddick- a no fakt, niezłe to pod pajęczyna... Bimber Kransoludzki?:) HAL- Mleko? A jakie, kozie, krowie, owcze, lamparcie, gryfie, końskie, mysie, ludzkie, hydrze, świńskie.... no, dużo jeszcze tego na tej półce:)
Riddick [ Pretorianin ]
Yoghurt> Lepiej nie pytac, pic i nie patrzec do szklanki ;-)
Yoghurt [ Senator ]
Trzeba było nie mówić, a tak to spojżałem i mi się pić odechciało:) Ale co tam, nie wyygląd się liczy a smak... A ten to coś pomiędzy winem cytrynowym za 2 zeta a spirytusem Ukraińskim za dychę:)
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Witam wszystkich :) Ale dziś parno :( A zapowiadał się taki przyjemny dzień.
Riddick [ Pretorianin ]
Yoghurt> :-)) Dobra, starczy a dzisiaj, czas napic sie piwa w innym miejscu. Do zobaczenia jutro (moze, jak znajde czas by zajrzec do karczmy)
Szaman [ Legend ]
Hmm... jakos tu pustawo...
Lindil [ WCzK ]
No, właśnie wróciłem z sesji... Dobrze brzmi Szamanie? To miło, bo żartowałem - oczywiście zgodnie z przewidywaniami nic nie wyszło i cały dzień siedziałem tu za boazerią ;))))) Ale zostało już tylko 60 MB do ściągniecia i będzie piękny ładny SMACX. Dwie noce przy włączonym komputerze dla niego spałem:)))
tygrysek [ behemot ]
Szamanie, już zapełniam barek :-) co podajesz ??? witajcie wszyscy
Szaman [ Legend ]
Tygrysie: Co podaje? Lape!!! ;PPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPP
Szaman [ Legend ]
Albo godzine aktualna... ;PPP
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Witam Melduję się i zaraz znikam. Troszeczke się ochłodziło to czas na rowerowy objazd Imperialnych Włości. No co, w końcu czołg, Lambda i TIE Fightery wszelakie muszą też w hangarach odpocząć ;-p
tygrysek [ behemot ]
myślałem, że jakąś zimną coca-colę :-) bo tu w Poznaniu jest naprawdę gorąco
Szaman [ Legend ]
Admirale: Tylko nie zapomnij o obstawie Szturmowych Jednostek Rowerowych! ;))) Tygrysie: W Toruniu tez... :))))))))
tygrysek [ behemot ]
PELL --> ładny masz rowerek, sam chciałbym taki mieć
Szaman [ Legend ]
Tygrysie: A ja bym wolal miec ladny (i sprawny i powerny) komputer najpierw... ;PPP
tygrysek [ behemot ]
Szamanie --> pozdrów wszystkie kobiety w odległości 50m od Twojej osoby :-)
Szaman [ Legend ]
Tygrysie: A dlaczego tylko 50 m? ;)))
tygrysek [ behemot ]
Szamanku --> a nie masz komputerka sprawnego ???
tygrysek [ behemot ]
50 to ładna cyfra i dużo pracy nie będziesz mieć :-)
Szaman [ Legend ]
Tygrysie: Mam! Ale nie dosc, zeby normalnie pograc w NWN... ;(
Szaman [ Legend ]
Tygrysie: A co to za praca? Toz to czysta przyjemnosc! ;PPP
Szaman [ Legend ]
Pozdrowilem i mam info od Holgan: "Mam Twoje razabiste zdjecia z Krakowa!"
tygrysek [ behemot ]
Szamanku --> nie mogę rozkazywać Tobie zwiększyć odległości :-) Ale proponuję na tą chwilę 100m
tygrysek [ behemot ]
uściskaj Holgan i powiedz, że Jej że: "MUSZĘ MIEĆ ODBITKI!!!"
Szaman [ Legend ]
Tygrysie: Hmmm.. troche malo, ale juz o jakies sasiadki zachacze! ;PPPPP
Szaman [ Legend ]
Usciskam ja i przekaze! :) A odbitki to i JA bede chcial miec... ;PPPPPPPPPPPPPPPPPP
tygrysek [ behemot ]
Szamanie --> a wiesz o tym, że moja flota została przyjęta na zlecenie do Imperium ???
Szaman [ Legend ]
Tygrysie: I mozesz mi powiedziec, ktorego rebela masz zalatwic? :)))
tygrysek [ behemot ]
narazie nie dostałem zlecenia :-) ale flota, którą dysponuję jest chyba dość imponująca
Szaman [ Legend ]
Tygrysie: No, no... Ale i tak nie ma to jak porzadny Fireball! ;))) Albo kombo Palec Smierci, Dezintegracja i Deszcz Meteorytow! ;PPPPPPPP
tygrysek [ behemot ]
albo jakaś cięższa flota :-)
Szaman [ Legend ]
Hmmm... jakos tak mi malo imperialnie to wyglada, ale widac nie chcieli, zeby wiazano Cie z nimi... ;)))
tygrysek [ behemot ]
to nie flota imperialna, to moja prywatna :-) panowie władza -------------------->
Szaman [ Legend ]
Tygrysie: To lepiej ja ukryj, bo jeszcze dostaniesz podatek przestrzenny do zaplacenia, za uzywanie Imperialnych szlakow i bekniesz ladna gotowka! :)
Szaman [ Legend ]
OK, zaczyna sie jakas ruchawka w kuchni, wiec ide pomoc!
tygrysek [ behemot ]
Szamanie --> jestem sam sobie bogiem, więc nie płacę nikomu podatków. Przyłączyłem się i jestem narazie nieagresywny :-) Pozdrowienia dla złej strony i dla kolesia z czarnym nocnikiem na głowie :-)
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
No to jestem po objeździe, po Irii, a za ok. 40 minut następna Iria :-))) Generale -> BUAHAHAHAHA, Szturmowe Jednostki Rowerowe!!! :*****))))) No bo padnę ;-)))))))) Eee tam, po co mi obstawa. Jakby nagle jakiś rebel wyskoczył na mnie, to bym go porobil "Uściskiem Vadera", moją świetlówką, albo jakąś inną metodą z opisanych w książce p.t. "1001 sposobów na usmiercanie Szarą Stroną Mocy" ;-)))) A co do floty Tygryska, to jest ona w pełni legalna i przysługująca mu, jako w pełni sprawna formacja do tropienia i likwidacji rebelów ;-ppp Tygrysku -> To nie mój, tylko słuzbowy Imperialny :-) A jeśli chodzi o zlecenie, to wkrótce wynajdę jakiegoś rebela do likwidacji ;-))) I jeszcze jedno - przesyłasz pozdrowienia dla złej strony... znaczy pozdrawiasz rebelów???? Przeca to nasi najwięksi wrogowie! :-)))) No wiesz, ci co mordują, gwałcą, itp. itd. etc. :-))))
Yoghurt [ Senator ]
Witam.... własnie się obudziłem w piwniczce... Cholera, mocne to, co mi Riddick poleciał, padłem po dwóch littrach już tego świństwa... No, ale żyję (ku uciesze jednych i smutkowi drugich:))
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Już wszyscy spać poszli? To może chociaż Ósmy ze mną w Makao zagra. Yoghurt -> I to ma być wzorowy Oficer Imperium? Zalany i leżący w piwniczce? Aaaale wstyd ;-p
Yoghurt [ Senator ]
No, admirale, chciałbym zaznaczyć, ze mnei spili, ci przeklęci. no, te... no, krasnoludki piwniczne! To wszytsko one! razem z Szatanistami,c o se kwaterę w przepstnej piwnicy założyli mnie napoili! Serio :D
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Krasnoludki piwniczne to i może gdzieś grasują, ale szataniści piwniczni??? Chyba troche za duzo wypiłeś ;-p Przeca moje pułapki wyłapują wszystkie szkodniki piwniczne :-))) I na wszelki wypadek gdybyś potrzebował pomocy, to przyślę oddział Szturmowców by Cie wynieśli z piwnicy :-))) Ja już jadę :-) Bywajcie!
Yoghurt [ Senator ]
Widze admirale, że na serio przerzuciłęś się na prymitywne środki transportu.... Nawet ze Speedera nie korzysta pan, tylko używa siły własynch mięśni? Ech, prehistoria:) A Szataniści piwniczni to ci sami, których Jakub Wedrowycz zamurował wraz z kumplami w nawiedzonym hotelu:) Widać się do nas dokopali:) A oddział już jest na dole, sam ich wezwałem, teraz pij... ścigamy satanistów na całego!:) Juz nam nie um...błebłebłe Dobwanoc Admiwale!... ebłeeee
Yoghurt [ Senator ]
No to ja tak siedze i siedze.... Cóż, czas powiedzieć dobranoc! jeszcze tylko sobie Troopsów highres sciągnę (72 mega), bo mam lowres wersję, a z rana 9czytaj: koło godziny 13) zabiorę się za ich subowanie:) Dobranoci i dzieńdobry zatem! Yoghurt Logging out.
kastore [ Troll Slayer ]
Witajcie z rana Jest 17 Lipca 2002 roku Środa, środek tygodnia Pomimo nawału roboty wrzuce kota i coś do śmiechu, ale nie obiecuje że bede sie dzisiaj pojawiał. Na pewno będę czytał Karczme, więc jak ktoś ma coś do mnie to prosze mówić głośno. Napisy na murach - WHITE POWER (i dopisek): BLACK POWER, RED POWER, PINK POWER, I INNE KOLORY POWER - Rany Boskie, jestem kioskiem! (na pewnym kiosku Ruchu) - Pieprz mnie! - zupa pomidorowa - Autobus, to brzmi tlumnie. - Kupie panienke. Kawaler. - Najmilsza chwila poranka - dwa jabole do sniadanka! - Najmilsza chwila poranka - browar i marihuanka! - Kupie kawalerke. Panna. - Janosik zyje! - Kredyt umarl, kryzys zyje, kto nie placi, ten nie pije. (napis nad kasa w sklepie z alkoholem) - 4 zasada dynamiki - cialo raz puszczone puszcza sie stale. - Reksio klamie. - Wolnosc rownosc braterstwo kopulacja. - Najlepsza chwila poranka - nowa w lozku kolezanka. - Milka ty stara krowo. - Nie wycinaj lasow - sam mozesz zostac partyzantem. - Wulkanizacja prezerwatyw. - Ludzie kocham was !!! - ludozerca. - Nauka jest piekna, nie badz wiec egoista - pozostaw ja innym. - Krecik - czolowy dzialacz podziemia. - Lepiej miec tasiemca niz zadnego zycia wewnetrznego. - Zycie jest OK, to ludzie sa zbyt wymagajacy. - Usmiechnij sie, jutro bedzie gorzej - optymista. - Pocalunek jest ostatnim objawem kanibalizmu. - Ludziom czesto zagraza zycie.
rothon [ Malleus Maleficarum ]
A ja z rana zadam wam zagadke: - A jaki mięsień pracuje najbardziej podczas masturbacji? - Szyi, od rozglądania się, czy nikt nie idzie. Hehehehehe
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
Hłe hłe hłe;-)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Glittering?
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
glittering? a nie glimmering?:-)))) Dzień dybry:-)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Nie. A w ogole dzien dobry! Aniele, jak Twoj humor? :-))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Chociaz moze rzeczywiscie to migotanie lepiej pasuje niz blyszczenie :-)))
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
coraz lepiej, mam ostatnio jakies takie dziwne poczucie humoru, że zastanawiam się nad czy jeszcze nad nim panuje:-))))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Aniele, od kiedy pamietam tak wlasnie bylo. Ja bym sie zdziwil, gdyby nagle okazo sie, ze jest stabilnie hahaha ("A teraz mam chwile wolna, wiec mnie zabawiaj Doc! hehehehe")
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
rothon, czy Ty coś insynuujesz?:-)
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
wow, pamietasz ok, doc, pocieszyłeś mnie, wszystko jest w normie:-))))))))))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Powiedz lepiej z kim sie dzis podraznimy, Siostry, Bracia, Ciotki ... drzyjcie *smieje sie* :-))))
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
oj rothon, teraz przesadziłeś, przeciez to nie ja byłam Siostrą, tylko ktoś kto dobrze zna Ciebie i mnie:-)))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Ale ja przeciez nie mowie, ze Ty to Siostra! Poza tym zadna Siostra nie zna. To ze sie lasce trafilo cos tam przeczytac kiedys na GO, w dodatku nie mojego autorstwa, to niczego nie dowodzi. Pytam, kogo podobnego dzis sobie zlapiemy hehehehe.
rothon [ Malleus Maleficarum ]
MNIE nie zna, mialo byc.
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
well...zobaczymy, jestem w doskonalym humorze to i mogę kogoś "dorwać" na mała chwilkę:-)))))))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Nie bylo dzis wiersza, wiec nadrabiam. Pamietacie to? Wsiadajcie madonny madonny Do bryk sześciokonnych ...ściokonnych! Konie wiszą kopytami nad ziemią. One w brykach na postoju już drzemią. Każda bryka malowana w trzy ogniste farbki I trzy końskie maści: od sufitu od dębu od marchwi. Drgnęły madonny I orszak konny Ruszył z kopyta...
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Dzień Dobry : )) za znęcanie się nad rekrutami rothon dostanie super uber bane który obejmie całą południowo wschodnią Polskę !! : ))))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Nie znecam sie mi5aser, slowo daje. Pol zlego slowa nie powiedzialem nikomu, a juz glownie rekrutowi, od ponad pol roku :-)) MarCamper--> Co ze strona, zrobimy cos na poczatek?
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
nie strasz mnie MarCamperem !! już myślałem że się pojawił jak zwykle na koniec wątku !! : ))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Hehehehehe, mi5aserq, poki co siedzi cicho, moze czeka? Koniec blisko. Hahaha, znalazlem w sieci rozne czeskie slowka, np.: Terminator: (czes.) "Elektronicky mordulec": - Ne ubiwajte me pane Terminatore! - Hasta la vista detinko! albo to: W Czechach na przystankach stoi jak byk: "Odchody autobusow" - mam pomysł?: (czes.) "mam napad" - miejsce stałego zamieszkania: (czes.) "trvale bydlisko" - stonka ziemniaczana: (czes.) "mandolinka bramborova" - drevni kocur = wiewiórka Hahahahahahaha, drevni kocur! :-))))
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
mam teraz spotkanko w sprawie przetargów, a jak wrócę..to "popieszcze" jakiegoś rekruta moim skrzydełkiem:-))))))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
jak pujdziesz do sklepu na słowacji to nie mów do sklepowej że czegoś "szukasz" bo to znaczy po ichniemy "pieprzyc" : )))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Hej a może tak założysz nową część : )))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Moze byc, ale to za chwilke (drevni kocur buhahahahahahaha)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
hu hu hu hu mój kumpel który siedział na słowacji przez 4 miechy jak zaczoł nawijać po słowacku to myślałem ze sie poleję ; ))))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Poczkajte, poczkajte, ja se zaloźe novu odecinku hahahaha
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Prosim, prosim na karczmu: