xircom [ Generaďż˝ ]
W jakich godzinach spicie?
Kurcze, znow przestawilem sie na noc. Zamiast normalnie w dzien egzystowac... wlasnie wstalem i cala noc przede mna... Co by tu porobic? Moze dlugi, goracy prysznic, albo pranie?
Weakando [ Senator ]
Od około 3-7 do 13-15 :) Ferie mam...
A jutro nie będę wcale spał.
Mephistopheles [ Hellseeker ]
Mniej więcej od 2 do 8, ale różnie z tym bywa.
olenkaha [ Konsul ]
W wolne dni od 2 do 10-12
W czasie szkoly 22-23 do 6.20
Volk [ Generaďż˝ ]
Teraz zazwyczaj od 3 do 9.
Wiewiórk [ -Szyszuni !!! ]
w Godzinach nocnych
MR.MANIAK [ Senator ]
Wolne dni: 2,3--9
Szkoła: 1 -- 7
Hitman14 [ Bad N Fluenz ]
Najczęściej od 2-3 do 11-12. Jeżeli wyjątkowo muszę wstać wcześniej, to i tak chodzę spać o tej samej porze.
Aceofbase [ El Mariachi ]
hmm tak przez ostatnie poltora tygodnia to od 5-6 do 9-10...........sesja :]
Vejt [ The Chronicles of Vejt ]
Idę spać 3-4 wstaje 12-13 (chyba że mam zajęcia :P) no cóż studia :D
D:-->K@jon<--:D [ Żubr z puszczy ]
w wolne: od 1-3 do 9-11
w bezwolne: od 0-2 do 7.30-9
Immortal_Daemon [ Konsul ]
zazwyczaj:
2-3 do 7-11
piokos [ Malpa w czerwonym ]
nocą sypiam
Logadin [ People Can Fly ]
dni pracujące 6-14
dni wolne to właściwie cała niedziela do oporu aż organizm powie "wyp**** z wyra"
zaś w soboty nie ma czasu na sen
Artrosa [ Pretorianin ]
U mnie kolejna bezsenna noc ale mimo wszystko uciekam spać. Bo ostatnimi czasy odkąd jestem szczęśliwą posiadaczką komputera to zazwyczaj zasypiam między 1 a 2- gą jak widać na załączonym obrazku :P a wstaję tak po 7 godzinach snu.
xircom -->> z tym robieniem prania to mnie bardzo rozbawiłeś heheh....aha tylko nie wpadnij na pomysł aby wyjść na spacer heheh.
coolerek89 [ Mówcie mi cool ]
W takich kiedy mi sie chce spać. A co Cie to obchodzi? BTW. 26 lat i takie tematy zakładasz? Żal mi Cie.
Nazgrel [ Ogniu krocz za mną ]
BTW. 26 lat i takie tematy zakładasz? Żal mi Cie.
Nie mów, że w to wierzysz.
A co do tematu, to mało sypiam. Zazwyczaj od 2-3 do 7 rano. W weekendy dłużej.
paul665anka [ Pretorianin ]
w czasie wolnym :
3-4 - 12-13
w czasie szkoły
12-1 - 7
xircom [ Generaďż˝ ]
Hehe, wiedzialem ze znajdzie sie jakis coolerek89 (ktora to gimnazjum?) i mnie pojedzie ;-)))))))
eMMeS [ WIELKIE ZAGŁĘBIE LUBIN ]
xircom - weź ty śpij w takie pory w które ja nie śpie, żebym twoich durnych wątków nie musiał oglądać na oczy... najlepiej weź poproś ładnie o bana dla siebie. Gwarantuje, że Soul zrobi Ci tą przyjemność.
ronn [ moralizator ]
Jak pracowałem 16h dziennie i miałem tylko 4h na sen (dojazdy, prysznic..) to spałem różnie. Pierwszy dzień wolny w jednej pracy - spałem od 17 do 6.45 i wstawałem i do pracy :) Jak miałem obie prace spałem od 17:30 do 21:30, natomiast gdy miałem wolne w tej drugiej pracy, to spałem od 8 rano do około 15-16. Powiem wam, że ciekawie jest jak śpi się raz w nocy, raz rano, a raz po południu. Przez 5 tygodni miałem taki kołowrotek, a później rzuciłem to w cholere, bo już psychicznie nie wytrzymywałem. Mój ulubiony dzień, to oczywiście pierwszy wolny dzień w pracy na nocki (23-7) i te wypasione 14h snu :] Chociaż niestety, jak wstałem to musiałem pędzić na przystanek, żeby jeszcze zjeść śniadanko przed odprawą :]
ronn [ moralizator ]
[edit]
Wyobraźcie sobie, jak musiałem planować, żeby pozałatwiać potrzebne rzeczy, mając tak mało czasu do dyspozycji, zawsze miałem jeszcze jakieś sprawy do załatwienia, a musiałem to tak zorganizować, żeby stracić jak najmniej snu. Właściwie w takim trybie życia, wszystko inne, poza snem spada na dalszy plan. Jedzenie, picie, rozrywki.. tylko kombinujesz jak więcej spać.
Najlepsze zawsze było, jak kończyłem nocną prace o 7 rano, już wcześniej oglądałem wschód słońca, a tu jeszcze trzeba brać napiwki, przebierać sie, "wyklokować" w maszynie, i pędzić na autobus o 7.20 rano, żeby dojechać do drugiej roboty, tam się przebrać, posłuchać odprawy szefa, brać sprzęt i zastanawiać się, gdzie by tu się skitrać, wyłączyć radio i poleżeć trochę :D Bezcenne :D Zawsze ten poranek mnie dołował, bo już byłem jak zombie :] Raz nawet już po prostu zasypiałem podłączając jakiś silnik. Nie będę mówił, ze kilka zwarć sie zdarzyło na pół-przytomnym stanie zrobić :D
simon_templar [ Pretorianin ]
ja to teraz jak są ferie spie w godzinach 4-14, w weekend 1-11 a w normalne dni od 11:00
Loczek [ El Loco Boracho ]
Ja nie sypiam... całymi dniami ciągne koks i fete i jestem nieśmiertelny :D
Aceofbase [ El Mariachi ]
nieprawda, niesmiertelnosc wlacza sie jedynie po KETOPROMIE!
Coy2K [ Veteran ]
ja sie przestawiłem... spie od 4-5 do 12-13... jakos szczegolnie mi to nie przeszkadza, no a przestawic jest sie ciezko, bo jak czlowiek tak pozno wstaje to potem o 2 w nocy spac sie nie chce, a lezec i "zmuszac" sie do snu tez jest bez sensu bo wyjdzie na to samo :)
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Ja ostatnio mam tak samo jak Coy2K. ;) Chodzę spać między 3 a 4, a staram się wstawać w okolicach południa. ;)
ronn [ moralizator ]
Jak ja nie znosze, gdy nie moge spać, szczególnie jeśli musze wstać rano. Najgorsze jest to, że wiem iż dużo lepiej przespać się chociaż 1-2h, niż nie spać nic i się będę męczył.. ;/
ronn [ moralizator ]
A jednak to nie takie proste.. pora na fajka..
Logadin [ People Can Fly ]
ronn - you're not alone! :)
ronn [ moralizator ]
Logadin --> W jakiej strefie czasowej żyjesz? :-)
Logadin [ People Can Fly ]
+1 ;)
Powoli myslę czy ruszać się z firmy na nocny czy jednak nie spać kolejny dzień :D
Aceofbase [ El Mariachi ]
hmm, od takich gdyban to sa specjalne watki o bezsennosci traktujace, zarowno tej przymuszonej jak i samowolnej, mosci panowie ;)
Dziobak_90 [ Pretorianin ]
Jak czas pozwoli to spie... Rekord nie spania byl na wakacjach... 76 godzin nie spalem . Urzadzilismy sobie z kolegami maly konkurs na prestiz kto dluzej wytrzyma bez snu przegralem o 4 godziny.
W roku szkolnym spie od 22 do 5.55. a teraz na feriach od 00.59 do 00.58 i gdy nie mam co robic. ;]
hohner111 [ TransAm ]
weekendy - 1 - 10
dni powszednie - 23 - 7:20 ;P
InsicT [ Konsul ]
Szkoła: 12 - 3 do 6.20, a potem w dzien spie =P
Dni wolne: 12 - 4 do 9 - 12
TyTuSPL [ Love United ]
szkoła: 22-23 do 6
wolne dni: 23-1 do 7-11
Zielona Żabka [ Let's rock! ]
Średnio w roku śpię tak 1-8, wyjątkiem jest sesja: 5-8
Artur20 [ Generaďż˝ ]
A ja Wam powiem, ze znacznie lepiej jest pojsc spac np. o 24 i wstac o 8, niz pojsc spac o 4 i wstac o 12. Wtedy ten dzien wydaje sie taki krotki. Dopiero co sie wstalo, zjadlo cos, umylo, a tu juz niedlugo bedzie sie robilo ciemno, a normalni ludzie sa juz po obiedzie. Gdy wstaje o 8, to do 12 juz pare rzeczy zrobie, patrze, a jeszcze jest bardzo wczesna godzina. Inna sprawa ze nie mam pojecia kiedy ostatnio udalo mi sie isc spac o 24, bo raczej jest to wlasnie ok 3. Ale mimo to staram sie wstac w choc troche sensownych godzinach, czyli np. kolo 10, zeby nie przespac calego dnia.
Gonsiur [ Hitokiri Battousai ]
W dni nauki szkolnej od 23-24 do 6.
W dni wolne od szkoly od 1-2 do 8-10
berentzen [ Konsul ]
zawsze
- od niedzieli do czwartku spie od 23 do 6 rano
- od piatku do soboty spie od 1-2 do 10-11
Marcio [ Bleeee ]
W dni normalne 23-24 do 6
W weekendy/swieta/dni wolne 1-2 do 10
Łyczek [ Legend ]
Od poniedziałku do piątku: Około 3-4h starczy mi... Kładę się spać o 2-3, wstaję o 6-7
Weekend: Około 5h; Kładę się spać o 3-4, wstaję o 8-9
Regis [ ]
Ja - o ile moge - spie od ok. 23 do 7 rano.
N2 [ negroz ]
Łyczek Nie przesadzaj, nikt by takiego trybu nie wytrzymał, na dłuższą metę.
Ja, cieżko powiedzieć, średnio 3:00 - 10:00
djforever [ eXplorer ]
w czasie szkoły- 22-23 do 7
w dni wolne- 23-24 do 9
emii [ Generaďż˝ ]
N2 ----. Spokojnie można taki tryb wytrzymać jak organizm więcej nie potrzebuje. Mi wystarczyło snu max 6 godz i byłam super wyspana, a teraz śpię w nocy od 8-10 i jescze w dzień dosypiam i troszkę mnie to denerwuje, bo mam mało czasu dla siebie.
^quqoch^ [ Patryk ]
Średnio od ok 2 do ok 7-8.
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
0:00/01:00-07:00.
BE_WANTED [ Konsul ]
szkoła - 23.00 - 7.00
wolne - 00.00 - 8.00
ps. Mój rekord : 23.00... 12.00 - długo, co nie ;)