xircom [ Generaďż˝ ]
Jak utyć?
Jak przybrać na wadzę? Jestem chudy, jak ktos juz wspomnial, a jednoczesnie wysoki. Jak przytyc? Co robic na mase? Używki typu proszek odpadają.
Piotrus1pan [ Senator ]
Żryj słodycze , pizze i hamburgery ;)
Prof. Lupin [ Konsul ]
Używki typu proszek odpadają.
A od jakich używek typu proszek mozna przytyć? cukier puder?
polak111 [ T42 ]
Nie pal.
hohner111 [ TransAm ]
Używki typu proszek odpadają
a teraz napisz o co ci chodziło z proszkowymi używkami...kokaina? heroina?
NA SIŁKE I DIETA...
Wiewiórk [ -Szyszuni !!! ]
Żryj codziennie McDonalda
Glob3r [ Generaďż˝ ]
Lupin
<<<<
Żryj hamburgery, frytki i tego typu fast foody...
Mr.Borys [ Van Helsing ]
Wiewiórk --------> kanibalizm pozwala utyc?
Korniszon3k [ Chor��y ]
Jeśli chcesz przytyć to jedz same tłuste rzeczy (hamburgery, frytki). Popijając to wysoko-kalorycznymi napojami (Pepsi, Sprite) oraz jedząc dużo słodyczy, batonów (Mars, Snikers).
Finthos [ Konsul ]
Nie wiem po co odpowiadacie na kolejną prowokację...
bart-2 [ Konsul ]
A tak z ciekawości, il ważysz i jaki wzrost ??
Scatterhead [ łapaj dzień ]
lupin wyciągnął mi ten obrazek z głowy
thekid2 [ iLove ]
Po pierwsze : Nie słuchaj bredni typu : hamburgery, frytki i inne McDonaldy... ci co tak mówią w ogóle nie wiedzą o co chodzi albo po prostu potrzebują dodatkowego posta.
Po drugie: Najlepszym sposobem jest tak jak ktoś już wyżej napisał siłownia i dieta (sama siłownia raczej nie da efektów...). Odwiedź jakieś forum kulturystyczne, ułóż sobie dietę na masę i dobierz odpowiednie ćwiczenia.
Efekty będą widoczne po minimum 6 miesiącach...
Prof. Lupin [ Konsul ]
thekid2-- nie wczuwaj się tak, gość nie jest pewnie ani chudy ani wysoki i ma głeboko w poważaniu co mu napiszesz, poza tym gdyby się zagłebiać to powinien napisać przybrać na masie, bo żeby nie umieć przytyć to trzeba być idiotą.
siwca- moze masz racje, ja niestety nie mam z tym problemu, po dziadku ;D
siwCa [ Legend ]
bo żeby nie umieć przytyć to trzeba być idiotą. byś się zdziwił. ja nigdy nie miałęm takiego problemu, ale choćby kolega albo kuzynka próbowała. bezskutecznie.
Danley [ Pontifex Maximus ]
Po pierwsze trzeba być starszym, tak koło 19-20 lat zaczniesz łapać masę, na razie musisz wytrzymać bez niej.
thekid2 [ iLove ]
żeby nie umieć przytyć to trzeba być idiotą.
Nie odzywaj się już lepiej...
Prof. Lupin [ Konsul ]
thekid--> a to taki problem wpierdzielać czipsy, hamburgery i boczek żeby obrosnąć w słonine? Przecież przytyć znaczy nic innego jak zwyczajnie spaść się i zarosnąć tłuszczem. A problem z tym mogą mieć jedynie osoby bardzo szczupłe o mega szybkim metaboliźmie.
Coy2K [ Veteran ]
Prof. Lupin Ty niestety jesteś idiotą bez względu na to czy potrafisz przytyć czy też nie :)
pojęcie metabolizmu zapewne obce Ci jest, tak wiec nie rob juz z siebie kretyna :)
Prof. Lupin [ Konsul ]
Coy2K aha co jeszcze, a czytać wać pan umiesz czy tylko sie wymądrzać? Jak już bezpośrednio wyzywasz mnie od idiotów to sie chociaż głupio nie uśmiechaj pajacu.
ereyty [ Bragiel ]
>>>>żeby nie umieć przytyć to trzeba być idiotą. >>>
To akurat jest prawda.
Odchudzanie i gubienie każdego kilograma to męka, niesamowicie ciężki i długi, okupiony wieloma wyrzeczaniami proces.
Utycie to bajka.
Dieta dzienna: 2 czekolady , 2 paczki dużycch chipsów, 2 litry Coli, dużo ciastek i wszelkich słodyczy-za 3 miesiące waga ponad 100kg gwarantowana.
thekid2 [ iLove ]
Jeżeli ktoś ma szybki (nie mega szybki, tylko szybki...) metabolizm to hamburgery i frytki c**j dadzą... A teraz zastanów się co jest trudniejsze : odpuszczenie sobie dobrego jedzenia na jakiś czas czy regularne chodzenie na siłownie i dieta, której dzień w dzień trzeba się trzymać. Do tego dochodzi jeszcze fakt, że schudnąć można nawet w tydzień żeby przytyć potrzeba czasami nawet lat...
Osoby, które są chude i chcą przytyć mają o wiele większy problem niż te, które chcą schudnąć...
Peace ;)
edit:
Utycie to bajka.
Dieta dzienna: 2 czekolady , 2 paczki dużycch chipsów, 2 litry Coli, dużo ciastek i wszelkich słodyczy-za 3 miesiące waga ponad 100kg gwarantowana.
Normalnie krew mnie zalewa jak widzę takie coś...
Janczes [ You'll never walk alone ]
żeby nie umieć przytyć to trzeba być idiotą.
idiota Janczes informuje cie ze przy wzroście ~178 wazy 60 kg..
A przytyc nie zamierza żrac w McDonaldzie i pijac piwo..
Coy2K [ Veteran ]
a czytać wać pan umiesz czy tylko sie wymądrzać?
w przeciwienstwie do Ciebie nie mam z tym problemów, ale pójdę Ci na rękę i przytoczę fragment z pierwszego postu... może bardziej juz sie nie osmieszysz:
Jak przybrać na wadzę? Jestem chudy, jak ktos juz wspomnial, a jednoczesnie wysoki. Jak przytyc? Co robic na mase?
nie widzę w powyższym stwierdzenia że autor chce obrosnąć w tłuszcz.
ps. za słownik też robisz?
Przecież przytyć znaczy nic innego jak zwyczajnie spaść się i zarosnąć tłuszczem.
gratuluje
ereyty [ Bragiel ]
>>>Osoby, które są chude i chcą przytyć mają o wiele większy problem niż te, które chcą schudnąć>>>
Bzdura. NAdwyżka kalorii zawsze prowadzi do tycia, niezależnie jaki kto ma metabolizm.
Jeżeli ktoś będzie przekraczał dziennie 3000-4000 kalorii będzie tyć na potęge-nie ma innej możliwości.
Schudnąć jest o niebo trudniej. Popytaj się tych, którzy się odchudzają. Zgubienie choćby 2 kg na miesiąc to męka i nie lada wyczyn.
Prof. Lupin [ Konsul ]
Osoby, które są chude i chcą przytyć mają o wiele większy problem niż te, które chcą schudnąć...
Wiesz co, myśle że nie tylko ja ale i inni w tym momencie zrozumieli że jesteś głupi, to co powiedziałeś... nie wiem co napisać żal mi cie
Wiem co to znaczy zrzucać nadwagę, ty widać nie.
Jak przestaniesz jeśc i schudniesz w miesiąc 10 kg, to potem wystarczy łyzka majonezu, zaczniesz normalnie jesc i w pare dni przytyjesz juz nie o 10 a o 15 kg, własnie siłownia i dieta do końca życia, najlepiej śródziemnomorska to naj rozwiązanie
thekid2 [ iLove ]
NAdwyżka kalorii zawsze prowadzi do tycia, niezależnie jaki kto ma metabolizm.
Nie wiesz o czym mówisz więc zamilknij...
Jeżeli ktoś będzie przekraczał dziennie 3000-4000 kalorii będzie tyć na potęge-nie ma innej możliwości.
A jednak...
Wiesz co, myśle że nie tylko ja ale i inni w tym momencie zrozumieli że jesteś głupi, to co powiedziałeś... nie wiem co napisać żal mi cie
Sam się odchudzam więc nie pieprz mi tu głupot pajacu :) Ja tu widzę, że to z ciebie się tu śmieją, nie ze mnie...
Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]
...a może po prostu zbilansowana?
Odpowiednia do wagi,wieku i trybu życia?
Aby taką sobie dobrać trzeba iść po poradę do specjalisty żywieniowego,a nie pytać się o to tutaj.
Widać jaki burdel się tworzy kiedy każdy ma swoje racje,w dodatku nie poparte często żadną wiedzą...
Sensai3D [ Centurion ]
Prof. Lupin -> ty to chyba z choinki się urwałeś
ereyty [ Bragiel ]
Dokładnie wiem o czym mówię, gdyż sam niejednokrtonie się odchudzałem.
Nie raz utało mi się zrzucić po 10-15 kg rocznie i była to potworna męka. Przy chudnięciu człowiek czuje się jak wrak, jakiej diety by nie stosować-po prostu dla organizmu jest to szok, gdy nagle musi pobierać energię z swoim zapasów, a nie z pożywienia.
Zawsze potem wracam do normalnej wagi, czyli sporej nadwagi i wiem jak ciężko chudnąć a jak łatwo grubnąć.
Także znam ten problem od podszewki.
thekid2 [ iLove ]
Zawsze potem wracam do normalnej wagi, czyli sporej nadwagi i wiem jak ciężko chudnąć a jak łatwo grubnąć.
Czy ty jesteś jakiś niezrównoważony ?
Nie potrafisz zrozumieć, że to wszystko zależy od metabolizmu i tak jak tobie łatwo jest przytyć tak innym schudnąć? Takie to trudne do zrozumienia ?
edit:
Herr Flick dobrze mówi... najlepiej porozmawiać ze specjalistą i tyle.
Prof. Lupin [ Konsul ]
thekid2--> jak chodzi o tycie (tłuszcz) to nawet przy szybkim metabolizmie można tak dużo tłuszczy i węglowodanów organizmowi dostarczyć że nie będzie on miał problemu z wytworzeniem tłuszczu i wcale nie trzeba lat, jeśli chodzi o zwiększanie masy mięśniowej to metabolizm tu specjalnie nie przeszkadza i dobra rozpiska, siłownia 4 razy w tygodniu i odzywki chociażby pospolita kreatyna i białko wystarczą żeby w 6 miechów zobaczyć spore efekty. Więc ty zamilknij.
Tak takie trudne to jest do zrozumienia, co ty here pizgasz że takie głupoty wypisujesz, wmówisz mi że wielce się odchudzasz i twierdzisz mimo to że łatwiej jest chudnąć niż tyć? Oszalałeś?
thekid2 [ iLove ]
chociażby pospolita kreatyna i białko
No z odżywką typu kreatyna to oczywiście da radę ale nie wszyscy są na tyle głupi, żeby pieprzyć sobie zdrowie jakimiś sterydami.
Tak samo ja mogę napisać, że można sobie tłuszcz odessać...
wmówisz mi że wielce się odchudzasz i twierdzisz mimo to że łatwiej jest chudnąć niż tyć?
Z powodu pracy mojego ojca wiem coś na ten temat...
Skrz@t [ Młody Gniewny ]
ereyty -> spojrz z innej strony czlowiek cale zycie chudy , nagle zaczyna jesc mase zarcia w 2-3 miechy przytyl 3 kg , miesiac normalnego jedzenia waga spada ...
Ja mam szybki metabolizm i tyje , tylko dlatego , ze rosne :P Miesiac wpieprzania makaronu zapewnil mi 1,5kg wiecej cialka , ale gdy zaprzestalem jedzenia na potege w 1 tydzien waga wrocila do poprzedniego stanu :p
Prof. Lupin [ Konsul ]
Kreatyne mozna kupić w aptece, nie jest szkodliwa panie dietetyku i znawco sterydów, a jak ktoś myśli poważnie o zwiększaniu masy mięśniowej bez odżywek to niestety też jest głupi bo na efekty musiałby czekać z 6 lat a i tak były by marne.
Kreatyna sterydami LOLOLOLOLOLOL na maksa ale jesteś mądry mistrzu
Skrz@t chciałeś przytyć od makaronu?
Vistorante [ teh_pwnerer ]
No z odżywką typu kreatyna to oczywiście da radę ale nie wszyscy są na tyle głupi, żeby pieprzyć sobie zdrowie jakimiś sterydami.
Myślałem że Lupin to jedyny idiota w tym wątku. A jednak pojawił się drugi.
Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]
To jest właśnie to o czym pisałem...
No z odżywką typu kreatyna to oczywiście da radę ale nie wszyscy są na tyle głupi, żeby pieprzyć sobie zdrowie jakimiś sterydami.
kreatyna... steryd??????? Ja pierdziu :-/ nie wiedziałem
Mazio [ Mr Offtopic ]
żryj trawę
ereyty [ Bragiel ]
Nie chcę się tu z nikim kłócić , ale rzeczą oczywistą jest, że nikt nie ma takiego metabolizmu by przy spozywaniu ogromnej ilości kalorii, te kalorie nie przechodziły w tłuszcz.
Metabolizm ma znaczenie przy niewielkiej nadwyżce. Gdy ktoś żre na potęgę to nie ma siły by nie przytyć.
Wystarczy zobaczyć (to jedno z największych for w polskim internecie) ile tam jest ludzi którzy chcą schudnąć.
O przypadkach gdy ktoś chce przytyć słyszy się bardzo sporadycznie i wielkim problemem w całym cywilizowanym świecie jest nadwaga, a nie niedowaga.
Mówię tu o tyciu w znaczeniu pospolitym, abstrahując od kwestii ,,tycia" czy,,robieniu masy" w pojęciu kultursytycznym, bo to zupełnie inne sprawy.
Taki Pudzianowski waży 130kg i nie jest gruby, a zwykły człowiek przy takiej wadze miałby problem ze wstaniem z łóżka.
Pozdrawiam.
DiabloManiak [ Karczemny Dymek ]
Zacznijmy od rozroznienia pojec utyc a przybrac mase ciala bo sa dwa zupelnie rozne pojecia, do utycia wystarczy dieta zryj wiecej tlusto, slodko i niezdrowo + ogranicz ruch, do przybrania masy no coz zbilansowane posilki odpowiedni zestaw cwiczen i nie licz na szybkie rezultaty (a im szybszy metabolizm tym bedzie ci trudniej) i konieczne ograniczenie alkoholu zwlaszcza w formie kilku dniowych imprez (tym bardziej z dadatkami w stylu kolumbijski katar - bo efekt przybierania moze bardzo szybko zejsc z racji niestosowania sie do diety)
thekid2 - sprawdzilem twoj wiek i po przeczytaniu twojego ostatniego posta (masz 17 lat to kiedy sie odchudzales - w okresie najwiekszego wzrostu kiedy metabolizm jest najszybszy i mozesz pochlaniac olbrzymie dawki kalorii? :>) cisnie mi sie na usta powiedzenie "w dupie byles i gowno widziales", przy dochudzaniu nie zapominaj ze efekty zaleza od wagi, wieku, metabolizmu, stosowanej metody odchudzania, intensywnosci pracy, wskazniku tluszczu w organizmie i kilku innych czynikow - co z tego ze zucisz 5kg jak zrzucisz sama wode ktora przywrocisz do organizmu bardzo szybko (o efekcie yoyo slyszal? ). O ile poczatkowe kilogramy zwlaszcza w otylosci otylej zrzucisz latwo, to po pierwszej porcji szybkiej musiz ten efekt utrzymac, czy nawet spalac dalej (a pierwsze kilogramy to zwykle skutek oczyszczania sie jelit w ktorych moze byc nawet kilka kg niestrawionego pozywienia (bodajze jak udowdnili naukowcy w ciele faceta moze sie znalesc nawet do 5 kg niestrawionego miesa) to o tyle pozniej zaczyna sie zabawa z walczeniem o brak powrotu...
ereyty - 3-4k to dawka dla ciezko pracujacej osoby fizycznej, ale nawet taka dawka u osoby nie pracujacej ciezko moze byc wskaznikiem "zerowym" dla osoby o szybkiej przemianie materii (znam takie przypadki 40-50 kilo a wcianaja 3 razy wiecej ode mnie + slodycze w dolnych ilosciach) i nie tyja...
Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]
żryj trawę
Mazio --->
Skrz@t [ Młody Gniewny ]
Lupin -> a tak napisalem ? Bylem w kraju , gdzie dla nich makaron jest niczym , jak ziemniaki ( dla nas )
Jem tyle co ojciec , jemu brzuszek rosnie mi nie :P Tylko on mowil, ze tez byl taki chudy w moim wieku , dopiero w wieku 19 lat zaczal tyc :P
Boroova [ Lazy Bastard ]
OT --> pierwszy watek xircoma, w ktorym go nie obrzucaja miesem (tylko siebie na wzajem)
Skrzat --> ja tez kiedys bylem chudy jak patyk i bardzo chcialem przytyc. Ale w wieku okolo 20 lat tak zmienil mi sie metabolizm, ze mojego fiutka moge ogladac tylko w lustrze
Xircom --> jesli pytasz serio, to w niewlasciwym miejscu. Ktos juz zapodal linka do sportowego forum dyskusyjnego, wiec tam cie odsylam. Poza tym jedna rada - nie sluchaj tych co pisza o czipsach, koli i frytkach - tylko sobie organizm zniszczysz, a efekt bedzie mizerny. Poza tym tobie pewnie chodzi o wyrobienie pewnej masy miesniowej, a nie piwnego brzucha niczym Obelix. Silownia+prawidlowa dieta=sukces.
P.S. Do poderwania lasek potrzeba czegos wiecej niz super przypakowanego ciala. Najwazniejsza jest pewnosc siebie, ktorej ty raczej nie masz. Jesli poprawa sylwetki poprawi twoje "self-esteem" to jak najbardziej.
Drackula [ Bloody Rider ]
zdejmnij ten pierscien wreszcie :)
Przemo_888 [ Piroman ]
Ja też jestem strasznie chudy i trudno mi przytyć mimo, że jem frytki, hamburgery i tego typu rzeczy i to nawet w dużych ilościach.
Igierr [ Warrior ]
fast food
garfield_junior [ ]
xircom ---> jeśli pytasz poważnie(co do czego mam wątpliwości) to: dieta i siłownia. Jesteś już pełnoletni więc z dietą problemów być nie powinno, a 'wykroić' 3 razy w tygodniu ok. 1,5h na siłownie też specjalnie trudno nie jest.
Nie wiem co rozumiesz przez 'używki typu proszek'? Narkotyki? A może białko :P? Po więcej wskazówek udaj się do wielkich googli(podpowiadam hasło: sfd).
edit: oczywiście poprzez 'utyć' rozumiem nabranie mięśni, bo jak chcesz się spaść to sprawa jest prosta: dużo jedzenia mało ruchu.
BBC BB [ Leg End ]
Śmieszy mnie jak ktoś pisze, że fast foody, pizze, hamburgery i czekolady. Chyba chcesz przybrać masy mięśniowej a nie sadła tylko na dupie?
Pshemeck [ Dum Spiro Spero ]
BBC BB nie do konca tak jest :) Jesli ktos jest chudy a chce przybrac na masie miesniowej to ma problem.Jesli ktos jest chudy i ma duzo czasu i cierpliwosci by przybrac na masie miesniowej to juz mniejszy problem :)
Pierwszy 1-2 miesiace to jedzenie wszystkiego co posiada duzo kcal.Nastepnie ograniczenie tego jedzenia o 50% i silownia.Dziala i to za bardzo :) Przeciez przyrost masy miesniowej w czasie gdy mamy duza mase ciala jest szybszy i to sporo :) Problem w tym ze trzeba miec kondyche do takich eksrtemalnych spraw.
hohner111 [ TransAm ]
w zyciu nie zaczalbym "przytywania" ;) od żarcia słodyczy i hamburgerów a dopiero potem siłownia, raczej bym ograniczył spozywanie pustych weglowodanow i tłuszczów, zaczal wpier*** białko, wegle przyswajalne, błonik itd. do tego suple (no co, lubie je nawet jesli maja dzialac jak placebo) i na siłke + aeroby dla kondychy...
BBC BB [ Leg End ]
Pshemeck - Jasne, że mięśnie łatwiej 'zrobić z masy' niż z niczego, ale jedzenie np z McDonalda wartości odżywczych sporo nie ma... Znam parę przypadków osób jedzących dużo fastfoodów. Tyje się z dupie i w pasie, co wygląda komicznie :D
Mrożon [ Pretorianin ]
Siłownia + Białko.
Idź na jakaś siłownie, gdzie można kupić 'koksy'. Zapytaj się tam sprzedawcy, co najlepiej jeść, aby przybrać na wadze. Będzie to białko z domieszką jakiegoś tam dziadostwa pewnie.
Pshemeck [ Dum Spiro Spero ]
BBC BB owszem :) Trzeba jesc duzo,duzo kalorii ale tez duzo pelnowartosciowych skladnikow.Trudno to pogodzic ze soba :) Osobiscie jednak odradzam cwiczenia i tycie za jednym zamachem.W 100% konczy sie to rozstepami i placzem.Ustabilizowac wage i cwiczyc.
BBC BB [ Leg End ]
Pschmeck - Wiem akurat o czym mówisz, bo rok temu jakoś przytyłem 10kg, z czego na prawdę mało to tłuszcz. Na mięsie, ziemniakach, makaronie i Gainerze węglodowanowo-proteinowym :)
tubaka [ Legionista ]
utyc można łatwo jedząc KEBAB
serio.......;/
ereyty [ Bragiel ]
>>>Śmieszy mnie jak ktoś pisze, że fast foody, pizze, hamburgery i czekolady. Chyba chcesz przybrać masy mięśniowej a nie sadła tylko na dupie?>>>
Przecież nie jest tu powiedziane, przez autora tematu, o jakie utycie chodzi.
Może o zwykłe -polegające na przybraniu tłuszczu, a nie sportowe, polegające na przybraniu mięśni.
Jeżeli chodzi o to pierwsze to, jak już wspomniałem, jest to banalnie proste-obżarstwo, dużo czekolady, ciastek, Coli, piwa. Efekt w postaci wielkiego brzucha przyjdzie bardzo szybko.
Jeżeli chodzi o to drugie-bez wątpienia jest to trudniejsze do osiągnięcia i wymaga wiele wysiłku.
Ja się właśnie odchudzam i chciałbym mieć taki problem jak autor tematu.
fanlegii79 [ Generaďż˝ ]
orzeszki ziemne tescco, 6zl za 5000kcal, taniej to juz chyba tylko olej kujawski, lub cukier
Przestalem je kupowac bo bardzo od nich tylem :(
Dabster [ Byle do przodu... ]
Nie ma co sluchac "ekspertow" doradzajacych jedzenie hamburgerow/czipsow/coli. Jedyne co zdobedziesz przy takiej diecie to brzuszek, albo wielka dupe. Silownia + odzywki (weglowodany, bialko, zaleznie od tego co zjadasz w ciagu dnia i czego brakuje w diecie, nie polecalbym kreatyny na poczatek), duzo jaj, makaronow itp. i po roku bedziesz zupelnie innym czlowiekiem ;)
Maccpol [ Śnieżny Bałwan ]
Co tydzień siłownia i codziennie odżywki a dalej jestem gruby. :/
Mondragorn [ Lunar Dragon ]
Używki typu proszek odpadają.
Ale że do prania?
erton F [ Konsul ]
Maccpol -> A kto Ci biedaku kazal jesc odzywki skoro chcesz schudnac?
ereyty [ Bragiel ]
Wielką dupę to zdobędziesz jeżeli jesteś jakąś hermafrodytą. Mężczyzna nigdy nie obrasta w tłuszcz na tyłku, tylko zawsze rośnie mu brzuch. Myślałem, że to dla wszystkich jest oczywiste.
ON Line [ Pretorianin ]
NIE NIE I JESZCZE RAZ NIE!!!!!!! NIE RZRYJ Mc Donalda zadnego (JEDZ TAK JAK JESZ ALE W WIEKSZYCH PORCJACH I POZNIEJ KOLACJE OKOLO GODZINY 22 ZJEDZ Z 4 KANAPKI I ZOBACZYSZ ZE PRZYTYJESZ:) GWARANTUJE!! JEDZ
SMACZNEGO:p
Maccpol [ Śnieżny Bałwan ]
Erton F. ----> Kiedyś przeczytałem gdzieś.
xircom---> Z tego co widziałem na słynnym zdjęciu co chodzi po forum to jesteś nie taki chudy. :D
Buczo. [ Scuderia Ferrari ]
ON Line --> Duże posiłki i późne kolacje zupełnie nic nie dają. Wiem, bo sprawdzałem, a właściwie sprawdzam cały czas ;)
Dabster [ Byle do przodu... ]
ereyty -> Oczywiste jest tylko to, ze nie masz pojecia o czym prawisz. Kilka lat temu, gdy wyprowadzilm sie od rodzicow moja dieta ulegla diametralnej zmianie. Nie bardzo potrafilem jeszcze gotowac, pozeralem same fastfoody, mnostwo smazonych rzeczy. Nie chodzilem na silownie bo po prostu nie mialem wtedy czasu. Dorobilem sie tak calkiem fajnego brzuszka i wielkiej dupy. Inna sprawa, ze od poltora roku znowu cwicze i nie mam juz z tym problemu. Kazdy czlowiek jest inny i pitolenie, ze cos jest tylko takie, a nie inne mozna wsadzic miedzy bajki. Zreszta nie zdazylo mi sie jeszcze spotkac grubasa ze zgrabnym tylkiem (oczywiscie wszyscy maja dupy jak stodoly), a przeciez wedlug Ciebie: tylko zawsze rośnie mu brzuch.
Deton [ Konsul ]
To bedzie 67 post. Wy sie tu produkujecie a koleś(załozyciel tematu) napisał tylko jeden post-pierwszy...
Dziobak_90 [ Pretorianin ]
Silownia, Duzo zarcia, glownie weglowodan .
Np. roznego rodzaju kasze (gryka,jeczmien itp.),
Kreatyna, D-ribose oraz tauryna jako antykatabolik.
Tak ze 6 miechow i bedziesz wazyl ok. 14-16 kg wiecej .
tazik [ Konsul ]
Białko Białko Białko ;)
.:VeGo:. [ The Love is Back ]
rano pyry, popołudniu pyry i wieczorem pyry (w najróżniejszych postaciach od frytek, piure do pyr z gzikiem)
Kuba_Krk [ Konsul ]
pij piwo
Kolczes [ I Love Quiet ]
chociażby pospolita kreatyna i białko
No z odżywką typu kreatyna to oczywiście da radę ale nie wszyscy są na tyle głupi, żeby pieprzyć sobie zdrowie jakimiś sterydami.
No nie powiedziałbym. Znam osobę [ znam lepiej - ta osoba to mój brat ], która bierze to od 2lat. Większych zmian nie widać, chociaż chodzi na siłownię dalej.
Prof. Lupin [ Konsul ]
kreatyna przestaje działać po miesiącu więc branie przez dwa lata ... moze marnie ćwiczy, u mnie po 1 miesiącu + 3cm, po przerwie w kolejnych miesiącach po 1cm
Kolczes [ I Love Quiet ]
Marnie? Hm... Koks z niego niezły, wygląda na pakera - chodziło mi o tycie , nie o biceps :).
yakuz [ YUM YUM ]
rosl mu bic, a reszta stala? ;d
cos jak
ps. pierwsza fota wklejona przez autora nie wyglada na jakiegos koksa. :D (to apropo tych co pisza o silowni)
Kajak222 [ Konsul ]
jaraj, żryj frytki, czipsy, hamburgery, hot-dogi i oczywiście chlaj piwo.
hohner111 [ TransAm ]
[59]Maccpol [ Generał ]
Co tydzień siłownia i codziennie odżywki a dalej jestem gruby. :/
1. chcesz schudnąć chodząc na siłke raz w tygodniu?
2. chcesz schudnąć biorac odżywki? (odżywki sa na poprawienie masy a nie zmniejszenie jej...do tego jesli cwiczysz raz w tyg a żresz codziennie to nic z tego sie nie spala i powstaje tłuszcz psze pana...)
3. kup sobie fat burnera i na siłke 3 razy w tyg a w dni nie treningowe 20 minut biegania :) + niskokaloryczna dieta :)
MadaKośnik [ - Adept od kuromacania - ]
chcesz pożyczę ci trochę tłuszczyku :P
Krasper [ Pretorianin ]
Było już parę wątków na ten temat.
Sasanka [ Generaďż˝ ]
a moze warto isc na wizyte do dietetyka?
blood [ Killing Is My Business ]
Powiem Ci jak utyć, jak mi powiesz jak schudnąć :(
Behemoth [ Kocham Marysię ]
xircom: najlepiej przestań walić konia sześć razy dziennie,
dużo energii przy tym się zużywa i przez to proces spalania jest szybszy
arturszyma [ Pretorianin ]
Jaraj dużo gandzi, później gastrofaza, wiadomo ;D
peeyack [ Weekend Warrior ]
Zacznij uprawiac sex. Pozornie sie to wydaje bez zwiazku, ale jednak sprawdza sie. Przytyjesz na bank
tamci [ Konsul ]
DIETETYKA I SUPLEMENTACJA
Odżywianie zawodniczek fitness jak i osób uprawiających fitness rekreacyjnie powinno opierać się na zdrowych, racjonalnych zasadach odżywiania. Najczęściej chcemy pozbyć się nadmiaru kilogramów czy też widocznych i przeszkadzających fałdów tłuszczowych. Doprowadzenie ciała do efektów zadowalających nas to wcale nie diety cud. To jedynie racjonalne zasady odżywiania. Zarówno w fitness wyczynowym jak i rekreacyjnym zasady te są podobne, dlatego polecam obydwa działy jak i przepisy kulinarne, które systematycznie będą uzupełniane.
SUPLEMENTACJA
Najczęściej dotyczy osób ćwiczących wyczynowo, choć nie powinny jej unikać także te które ćwiczą rekreacyjnie. Podstawą są witaminy i minerały, którymi powinniśmy codziennie uzupełniać dietę. Należą one do związków organicznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka, których ustrój nie jest w stanie sam zsyntetyzować. W związku z tym powinny być dostarczane w odpowiednich ilościach w pożywieniu i jako dodatkowa suplementacja wybranych witamin na które zapotrzebowanie wzrasta na skutek obciążenia treningowego. Dla osób, które ćwiczą rekreacyjnie wystarczą witaminy kupione w aptece. Natomiast nawet te początkujące zawodniczki i zawodnicy, powinni zaopatrywać się w suplementy przeznaczone dla sportowców. Najlepiej jeśli są one spożywane po pierwszym posiłku.
Kolejnym niezbędnym suplementem są aminokwasy, które biorą udział w budowaniu białek ustrojowych oraz poprawiają bilans azotowy dzięki swym właściwościom anaboloicznym i katabolicznym. Pierwszą dawkę aminokwasów połykamy zaraz po przebudzeniu popijając sporą ilością wody niegazowanej. Dopiero po zalecanej przez producenta dawce (najczęściej 6-8 tabletek), jemy śniadanie lub idziemy na trening aerobowy, który intensywnie spala tkankę tłuszczową. Jeśli zdarza się, że przerwa między posiłkami jest zbyt długa (3,5-4 godziny), wówczas kolejna dawka aminokwasów ponownie powinna być spożyta. Jeśli możemy sobie finansowo na to pozwolić, porcję aminokwasów połykamy do każdego posiłku oraz przed snem.
Aminokwasy rozgałęzione (BCAA) mają działanie antykataboliczne i anaboliczne. Wykorzystywane są często jako źródło energii dla pracujących mięśni podczas długotrwałego wysiłku. Istotnym efektem jest redukcja tkanki tłuszczowej , a także wpływ na odczuwanie zmęczenia w trakcie treningu lub potreningowego. Aminokwasy rozgałęzione spożywamy przede wszystkim przed treningiem i po treningu, szczególnie siłowym. Obecnie jest wiele odżywek potreningowych, które w składzie mają już BCAA, wówczas spożywamy je jedynie przed treningiem.
Odżywka potreningowa powinna zawierać węglowodany i białko a także w zależności od producenta może zawierać witaminy, minerały, kreatynę, glutaminę i BCAA. Najczęściej spożywaną przez zawodniczki fitness odżywką jest carbo z dodatkiem białka. Odżywkę rozrabiamy z wodą lub mlekiem beztłuszczowym.
HMB jest pochodną aminokwasu L-leucyny i w małych ilościach występuje w pożywieniu. HMB wspomaga rozbudowę masy mięśniowej, zwiększa siłę, wzmacnia system odpornościowy i redukuje ilość tkanki tłuszczowej. Jest to suplement ważny ale jeśli spożywa się tyle kapsułek ile zaleca producent. Spożywanie zbyt małych ilości tego suplementu, nie spowoduje oczekiwanych efektów.
Kreatyna występuje naturalnie w organizmie. Pełni funkcję nośnika i magazynu energii w komórkach mięśniowych. Zwiększona obecność kreatyny wpływa na wytwarzanie fosfokreatyny, umożliwiając szybszą resyntezę ATP- bezpośredniego źródła energii dla komórek mięśniowych, co zwiększa wydolność fizyczną organizmu. Efektem przyjmowania kreatyny przez osoby uprawiające trening siłowy jest wzrost siły i masy mięśniowej, rozrost „suchej” tkanki mięśniowej, przyśpieszona regeneracja po treningach i zwiększona wytrzymałość na zmęczenie. Zaleca się stosowanie dawek kreatyny według zaleceń producenta.
Białko inaczej proteina jest głównym materiałem budulcowym organizmu. Białko posiada właściwości silnie anaboliczne, co oznacza, że pod wpływem treningu przy wystarczającym dowozie produktów białkowych w pożywieniu, następuje tworzenie nowych struktur białkowych i przyrost mięśni. W kulturystyce i fitness podaż białka w porównaniu do innych dyscyplin sportowych jest większa. Ilość spożywanego białka waha się od 2 do 4g na 1kg masy ciała. Nie zawsze jesteśmy w stanie spożyć takie ilości białka w postaci pożywienia, dlatego dieta uzupełniana jest białkiem w postaci odżywek wysokobiałkowych. Nie tylko w postaci odżywek z mlekiem odtłuszczonym czy wodą ale także jako dodatek do różnego rodzaju posiłków, np. omletów, placków, ciasta.
L-carnityna - jest aminokwasem pobudzającym spalanie tkanki tłuszczowej. Cząsteczki L-carnityny są nośnikami transportującymi lipidy ze zmagazynowanej tkanki tłuszczowej do mitochondriów komórek mięśniowych, dostarczając w ten sposób energii do procesów spalania tłuszczu. W zależności od stężenia w jednej kapsułce lub ampułce stosuje się od 600 do 1200mg L-carnityny do posiłku przedtreningowego lub na ok. 30 minut przed treningiem aerobowym. Zazwyczaj fitneski w ciągu roku raczej nie stosują L-carnityny. Dopiero na 2-3 miesiące przed planowanym startem, spożywają ok. 1000-2000mg L-carnityny.
ZDROWE ODŻYWIANIE
Wielu z nas chciałoby na zawsze pozbyć się nadmiaru kilogramów czy też widocznych i przeszkadzających fałdów tłuszczowych. Oczywiście życzylibyśmy sobie aby kondycja fizyczna była na wysokim poziomie, a my bez względu na wiek zawsze czulibyśmy się młodo i zdrowo. Wiele osób popełnia dość poważny błąd jedząc 2 czy 3 posiłki w ciągu dnia, które oddalają nas tylko od efektu jakim jest poprawa sylwetki i samopoczucia. Tak więc polecam spożywanie 4-5 niewielkich posiłków. Systematycznie dostarczając kalorie, organizm funkcjonuje stale nie mając możliwości czerpania energii z innych źródeł. Jeśli jednak nie dostarczymy na czas odpowiedniej ilości pożywienia nasz organizm broni się poprzez tworzenie na zapas dodatkowych zapasów energii, ale niestety w postaci tkanki tłuszczowej, której chcemy się pozbyć. Dobrze jeśli posiłki spożywamy o jednakowych porach każdego dnia. Stałe godziny spożywania posiłków sprzyjają polepszeniu procesów trawienia, wchłaniani i wykorzystywania składników pokarmowych do poprawnego funkcjonowania organizmu. Zalecane przerwy między posiłkami nie powinny być dłuższe niż 3-3,5 godziny. Podczas nieregularnego jedzenia i wydłużania przerw miedzy posiłkami, nasz organizm aktywuje swoje mechanizmy obronne, które powodują nadmierne odkładanie się tkanki tłuszczowej. Regularne spożywanie niewielkich posiłków wspomaga proces uzyskiwania ciała: smukłego, jędrnego i pozbawionego nadmiaru tkanki tłuszczowej. Niewskazane jest też jedzenie bardzo małych posiłków z jeszcze krótszymi przerwami między nimi. Kolejnym błędem dość powszechnym jest podjadanie miedzy posiłkami. Nie mając czasu na konkretne posiłki, sięgamy po rozmaite przekąski. Najczęściej są to cukierki, ciasteczka, batoniki czy szybkie zupki. Nie dość, że produkty te są jedynie źródłem pustych kalorii, to jeszcze ze względu na zbyt małe przerwy między posiłkami, nie pozwalają na uruchamianie rezerw tłuszczowych. Nasze podstawowe posiłki, nie zawsze są poprawne i dostarczają więcej kalorii aniżeli nasz organizm potrzebuje. Jeśli do tego dodamy przekąski, których kaloryczność często przerasta podstawowy posiłek, mamy sporą nadwyżkę dostarczanych kalorii. Tym sposobem podjadanie tylko pogarsza dążenie do smuklejszej sylwetki. Jeśli już rozpoczynamy redukcje spożywanych kalorii, niech będzie to proces stopniowy i cykliczny. Pamiętajmy, że obniżenie wartości kalorycznych spożywanych posiłków, spowoduje obniżenie tempa metabolizmu. Aby tego uniknąć należy redukować liczbę spożywanych kalorii w ciągu tygodnia, a nie z dnia na dzień, co mogłoby spowodować uruchomienie mechanizmów obniżających tempo metabolizmu. Możemy redukować wartości kaloryczne o 200-300 kalorii dziennie, ale w sposób nieregularny, aby nie zwalniać tempa przemiany materii. Stosowanie drakońskich, niskokalorycznych diet, przyniesie krótkotrwałe efekty odchudzające i w następstwie wtórne przybieranie kilogramów.
PRZYKŁADOWA DIETA
Zalecane przerwy między posiłkami 3 do 4 godzin, ograniczenie lub rezygnacja z cukru, tłuszczu, weglowodanów prostych, owoców, wieczorem produktów mlecznych.
I posiłek (WĘGLOWODANY)
• 50- 60 g płatków owsianych wymieszanych z musli b/cukru
• 1 jajko lub bez jajka
• mleko 0% lub woda wrzątek, jogurt odtłuszczony
II, III, IV posiłek (WĘGLOWODANY, BIAŁKO)
• 100g chudego mięsa z grilla lub gotowanego, pieczonego, duszonego (zabronione smażenie na tłuszczu i w panierce) np. pierś z kurczaka, indyka, cielęcina, schab, wołowina,
lub 100-130g tuńczyka w sosie własnym
lub 150g ryby chudej (dorsz, mintaj, sola, pstrąg)
lub 100g ryby tłustej (łosoś, halibut) - jeśli tłusta ryba nie dodawać oleju do surówki
lub 125g twarogu chudego
lub 100g wędzonej piersi indyka, polędwicy łososiowej, polędwicy sopockiej
lub 4 białka, 1 jajko
• 50g ryżu brązowego, dzikiego lub kaszy gryczanej, kaszy perłowej jęczmiennej, makaronu brązowego, mąki żytniej razowej, mąki ryżowej
lub 80g chleba pumpernikiel, ewentualnie razowego żytniego
lub 3-5 wafli ryżowych lub chleba chrupkiego żytniego
• 100-200g surówki z łyżeczką oleju lnianego lub oliwy z oliwek lub jogurtem naturalnym 0% tłuszczu. Mogą być warzywa gotowane, surowe, brokuły, kapusta kiszona, papryka, pomidor, ogórek, sałata, kapusta, 2 łyżki kukurydzy. Jak najrzadziej marchew, buraki.
V posiłek (BIAŁKO)
• 100g chudego mięsa z grilla lub gotowanego, pieczonego, duszonego (zabronione smażenie na tłuszczu i w panierce) np. pierś z kurczaka, indyka, cielęcina, schab, wołowina,
lub 100-130g tuńczyka w sosie własnym
lub 150g ryby chudej (dorsz, mintaj, sola, pstrąg)
lub 100g ryby tłustej (łosoś, halibut) jeśli tłusta ryba nie dodawać oleju do surówki
lub 4 białka, 1 jajko
• 100-200g surówki z łyżeczką oleju lnianego lub oliwy z oliwek lub jogurtu naturalnego 0% tłuszczu. Mogą być warzywa gotowane, surowe, brokuły, kapusta kiszona, papryka, pomidor, ogórek, sałata, kapusta, 2 łyżki kukurydzy. Jak najrzadziej marchew, buraki.
Waga wszystkich produktów podana jest przed ich ugotowaniem.
Galeria_ciastek [ Pretorianin ]
UTYĆ?!Przecież to proste!3 duże pizze i już!
kiowas [ Legend ]
peeyack ---> chyba mało seksu w życiu zaznałeś że takie androny pleciesz :)))
Seks to świetna maszynka do zrzucenia zbędnego sadła - no i kondycha się poprawia że hej! ;P
xircom [ Generaďż˝ ]
Ok, dzięki panowie! Spróboję którejś z tych metod. Bo samo jedzenie pączków mi się nie widzi.
ereyty [ Bragiel ]
Przemiana materii nie ma tu nic do rzeczy. Gdy do litrowej butelki naleje się dwa litry wody, to litr się wylewa poza nią. Tak samo gdy do ciała które potrzebuje np. 3000 kalorii dziennie, dostarczy się dziennie 6000 kalorii, to te kalorie odłożą się i będą powodować wzrost tkanki tłuszczowej.
Szczególnie cukry proste, które nie są wydalane z organizmu i są magazynowane na czarną godzinę, powodują błuskawiczne tycie i nie jest żadnym problemem przytyć 10 kg w miesiąc.
Problemem i to gigantycznym jest zrzucić potem te kilogramy.
Apocaliptiq [ Parapsychic Man ]
Niektórzy mówią że fastfoody itd.
Nie polecam. Sam mam 194 cm wzrostu i ważę 78 kg. Fakt faktem że trenuje karate więc sporo się ruszam. Ale na ogół jem wszystko co mi się nawinie pod rękę(oczywiście jak zjadliwe jest:)) A i tak chudnę. Ale mi z tym dobrze. Teraz praktycznie tłuszczu nie mam. Same mięśnie i skóra:) I luz
Sanchin [ Orchid Samurai ]
Apocaliptiq --> Sama skóra i mięsinie? To musisz być bardzo...wiotki? Bo jakim można być bez kości. Ja mam około 175 cm i 60 kg, a gdyby od słodyczy jakoś nadwyraz szybko się tyło, to powinienem ważyć ze 150 teraz...A nie sądzę, żebym aż tyle spalał na karate i przy wspinaczce, a jem, podobnie jak Ty, co się nawinie i kiedy się nawinie
Ronnie Soak [ Konsul ]
zacznijmy od tego, ze nie chce tu do niczego zmuszac ani nawet namawiac (!!!) ale jest pewna teoria, ktora potwierdza bardzo wiele osob i ktorej jestem bardzo dobrym przykladem (Boroova z reszta tez, chociaz w troche mnijeszym stopniu i jeszcze nieformalnie). mianowicie faceci tyja po slubie (lub po rozpoczeciu wspolnego mieszkania z niewiasta - jak kto woli i jak komu pasuje)
przez cale zycie bylem chudy (nie strasznie ale znacznie). W dniu slubu 175 wzrostu i 63 kg wagi. w tej chwili (20 miesiecy pozniej) waze 76 kg (i nie uroslem jakby ktos sie pytal)
kluczem tutaj jest fakt, ze po slubie normuja sie zwyczaje zywieniowe i czlowiek je regularnie (nawet niekoniecznie wiecej), a przy okazji poprawia sie jakosc jedzenia - duuuzo mniej mrozonej pizzy, frytek, i coli.
tak wiec mowiac krotko: jesc regularnie (i nie zapominac o ruchu)
nalezy jednak pamietac, ze niektorzy ludzie takim sposobem traca na wadze, wiec nalezy upewniec sie, ze sie do takowej grupy nie nalezy.
pisalem juz ze nalezy pamietac o ruchu zeby nie chodowac tluszczu tak jak ja?