GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Przypominamy - wazelina

02.02.2007
20:33
[1]

Harrvan [ Senator ]

Przypominamy - wazelina



Dawno bylo na golu ale sadze ze jest warte przypomnienia ... ( watek z tym mial okolo 30 postow)

ENJOY

( chyba kategoria dobra ? )

02.02.2007
21:10
[2]

Laios [ Zarzew ]

dobry jeden text :D o kluczu francuskim :D

02.02.2007
21:12
smile
[3]

Dizy [ Pretorianin ]

Ja pier....

02.02.2007
21:15
smile
[4]

Golem6 [ Gorilla The Sixth ]

No klucz francuski jest mocny!
Nawiasem mówiąc, koleś zadaje pytanie bliźniaczo podobne do niektórych z GOLa :]

02.02.2007
21:16
smile
[5]

(/)PL_KaMiL17 [ Konsul ]

<<< LOL

02.02.2007
21:18
[6]

Gibon91 [ @ ]

0MG!

02.02.2007
21:20
smile
[7]

hctkko [ The Prodigy ]

dobre ;)

02.02.2007
21:27
smile
[8]

mycha921 [ Potępiony ]

> Zostało Ci trochę tej wazeliny ? Burczy mi wentylator w komputerze a nie
mam czym przesmarować.

ROTFL'n'LOL :DDDDDDDDDDDDDDD

03.02.2007
18:12
smile
[9]

Mac94 [ Pretorianin ]

LOL

03.02.2007
18:16
[10]

Lysack [ Latino Lover ]

ciekawe czy ktoś jeszcze nie zna sabiny 110 :))

pisze "Sabina 110":

Wczoraj wieczorem zachciało nam sie kochać z moim chłopakiem i namawiał mnie do sexu analnego czego bardzo pragnełam. Niestety mu odmówiłam z uwagi na to, że nie czułam sie zbyt czysta w tym intymnym miejscu. Zatem Marcin zaczął mnie całować i pieścić jezyczkiem moją cipke. Po paru minutach doszłam do takiego podniecenia dostałam takich skurczy, że nie wytrzymując tego napiecia póściłam mu bąka prosto w twarz. I tu sie zrodził nie lada problem gdyż Marcin szybko uciekł i do dzisiejszego dnia sie do mnie nie odezwał. Co robić? dziewczyny pomóżcie ja go tak bardzo kocham a tak sie wstydzę tego co wczoraj zaszło. Pozdrawiam z nadzieją uzyskania pomocy zrozpaczona Sabina.

Komentarze:
Istnieje możliwość, że jemu to się bardzo spodobało, a jednocześnie poczuł się nieco zaskoczony sytuacją i stąd jego nagła ucieczka. Myślę, że szuka kontaktu z Tobą i powinnaś mu pomóc. Spotkajcie się i zachowujcie naturalnie. Pomyśl, że on może ciągle nosić w pamięci zapach Twojego bąka. Czy to nie romantyczne? Nie rozpaczaj
Sabinko, tylko działaj.


Oj, chyba dobrze ,że zrezygnowałaś z seksu analnego, widać wyczuł pismo nosem i szuka fajnej, czystej pupci a nie z batonem krymskim skitranym wewnątrz. Hihihihihi. Możliwe, że jakieś odpryski poszły w biedny nosek kolegi, albo jest teraz piegowaty. BO TRZA MYĆ PUPĘ ZAWSZE I WSZĘDZIE BO NIE WIADOMO CO BĘDZIE

Sabinko jeśli go jeszcze spotkasz zaproponuj mu wspaniały seks analny a jak juz do tego dojdzie to pierdz na niego ile wejdzie. Niech sie przekona co to natura.

No tak... biednemu zawsze wiatr w oczy...

Nie ma to jak poczuć wiatr we włosach!
Niezapomniane uczucie wolności!


Saba! Jestes wielka! Ciekaw jestem czy wrocil tez Twoj luby. Pewnie do tej pory docenia wyszukana won Twojego analnego wyziewu. Trzymam za Ciebie kciuki. Mam nadzieje, ze Twoj lover wroci i nie bedziesz miec brazyliany w stylu - tutaj nazwa jak najbardziej adekwatna - "Przeminelo z wiatrem”

Nawal mu na jego przyrząd...

SABINA:
1)UMYJ DUPE NASTEPNYM RAZEM
2)JAK CHCESZ SIE ZJEBAĆ TO NIE NA RYJ FACETA
3)POWIEDZ MU ŻE JAK SIE NIE ODBRAZI TO MU p***
JESZCZE JEDNEGO
KAPUŚNIAKA, TAKIEGO, ŻE MU OCZY WYJDĄ I PRZESIAKNA MU
UBRANIA
4)NIE JEDZ WIĘCEJ KAPUSTY I GROCHUWY
5)KUP MU ODŚWIERZACZ DO POKOJU, CHYBA ŻE PIERDZISZ
TYLKO W DOMU
6)O JAAAAAA pie...le, MUSISZ MIEŚ BARDZO ROZJEBANEGO
ROWA, JAK CI
POWIETRZE
SAMO SCHODZI


Myslę że oznaczenie 110 przy nicku, to nic jak ciśnienie 110 atmosfer z jakim wymsknąl się bączek, więc facio wylecial w kosmos i nic dziwnego że jeszcze nie wrócil. Zostal odrzucony w kosmos o miliony lat świetlnych. Myślę że powinnaś dziś wieczorkiem usiąść na parapecie i walnąć mega bączora aby polecieć w kosmos i poszukać go we wszechświecie, tylko uważaj na zielone lub brązowe ufoludki...


Wydaje mi się że w takiej sytuacji warto by bylo zaopatrzyć się w spinacz do wieszania bielizny. Przed minetą partner powinien za pomocą wspomnianego spinacza zabezpieczyć sobie nos. Tak na wszelki wypadek proponuję również zakupić stopery do uszu, co by bebenki nie popękaly:))) Gogle narciarskie też są wskazane co by nie dostal partner wytrzeszczu oczu. Jedyny problem w calej sytuacji, to brak zabezpieczeń w przypadku puszczenia przez partnerkę bączora z kleksem.................


Mam pytanie z innej beczki, jaki byl dźwięk wspomnianego bączka, czy to byl taki cieniutenki strzal - prut albo piard albo sru, czy to byl jakiś mocniejszy dźwięk jak z porządnego Subwoofera w sylu BUUUMMMM-BASSSEEE,SRRRUU-BAAASSSEEEE?

Ciekawe sabinko czy twoj pierd byl smaku szamba czy tez zgnitego jajka, niewaze twojego chlopaka jeszcze pewnie trzyma jest tak nacpany tym pierdem,ze cie nie pamieta. Do upierdzenia.


Dobrze że nie buchnęla bąka podczas dziurkowania bo by gościowi wybuchly jaja...

hehe Ciężka sprawa... Moim zdaniem chłopak powinien się cieszyć że wydobyłaś z siebie tylko pierda (hahaha) a nie popuściłaś czegos większego... Ten chłopak uciekł bo pewnie nie mógł sie nacieszyć czystym powietrzem i tym ze nie wyszedł od Ciebie z twarzą w gównie hahahaha! No cóż... Nastepnym razem zrezygnuj z minetki bo jeszcze sama się zatrujesz... Wiesz co? Na Twoim miejscu to ja bym się wstydziła powiedzieć o tym komukolwiek... Naprawde podziwiam Cie ze umieściłaś swoją gafe w necie...Wysłałam tą strone wszystkim moim znajomym i
zwijali się ze śmiechu tak samo jak i ja. Dzięki za darmowy kabaret hahaha trzymaj się ....


Hmm...mam nadzieje droga Sabinko, że nie robiliście tego wtedy w pozycji 69, bo wtedy nos w zasadzie leży bezpośrednio na kakaowym oczku i w razie pierda to koleś ma zamiast nosa spadochron. I jeśli z kleksem to na dodatek jeszcze deszcz meteorytów w zatokach. A tak generalnie to pierdzonko sie zdarza... Ale w twarz to przesada... Mnie kiedyś dziewczątko pryknęło jak bzykałem ją od tylca... Aż mi jaja zawibrowały Była z tego "kupa" śmiechu... ale jakbym dostał musztardowym w twarz to chyba bym sie nie śmiał... Pozdro Sabinko i jak bedziesz miała jeszcze kiedyś ochote coś takiego zrobić to poprostu złap gościa za głowe i odciągnij z miejsca rażenia.


Nastepnym razem jak mu bedziesz pierdziala w twarz podstaw se pod dupe zapalniczke ale bedzie jazda...

03.02.2007
18:37
smile
[11]

qweks [ Ignis Lentus ]

Ale się uśmiałem jestem spłakany.

03.02.2007
18:38
[12]

k2o [ !TlEnEk PoTaSu! ]

Dobre to!

03.02.2007
18:39
smile
[13]

Harrvan [ Senator ]

Lysy

Miazdzysz

03.02.2007
18:46
[14]

gladius [ Subaru addict ]

Byłoby śmieszne, jakby to był autentyk, a nie podpucha.

03.02.2007
18:46
[15]

Gibon91 [ @ ]

LOL! x2 :)

03.02.2007
18:47
smile
[16]

Janczes [ You'll never walk alone ]

rozbroiło mnie..

03.02.2007
18:54
smile
[17]

Apocaliptiq [ Parapsychic Man ]

"na glupote lekarstwa nie znajdziesz" :D:D

hehe a ja teraz patrze a tu "Pierdółka na koniec dnia"...to niezła PIERDółka:D

03.02.2007
19:14
smile
[18]

KaM1kAzE® [ BeeR GooD! ]


staaare :)
(ale jare :P)

03.02.2007
19:15
[19]

zela [ Konsul ]

hehe Lysack wymiotłeś XD

03.02.2007
22:03
smile
[20]

MR.MANIAK [ Senator ]

dobrze ze pannie w tylek nie wlozyles klucza francuskiego albo lewarka,a sam
zes w zwojnice nie ladowal

03.02.2007
22:21
smile
[21]

QrKo [ Legend ]

Klucz francuski miazdzy.

03.02.2007
22:22
smile
[22]

wacek666 [ ]

tutaj tea ciekawa historia

03.02.2007
22:29
[23]

Prof. Lupin [ Konsul ]

No tak... biednemu zawsze wiatr w oczy...

A dziadek nie mówił " Nigdy ale to nigdy nie kochaj się z koleżanką w sypialni rodziców?"
Odnośnie ostatniego- wanna to zawsze najbezpieczniejsze miejsce.


ROFTL

03.02.2007
22:36
smile
[24]

N2 [ negroz ]

hahahaha

03.02.2007
22:43
smile
[25]

Kozi89 [ Generaďż˝ ]

OMG!! LOL!!!! Wyjebany wątek!!! Dawno sie tak nie uśmiałem!!!

03.02.2007
22:44
smile
[26]

Gibon91 [ @ ]

<---wacek 666

03.02.2007
22:58
smile
[27]

N2 [ negroz ]

wacek66 --> to jest moje tzn. kiedys tego screena zamieściłe na golu :P

Uśmiałem się w tym wątku aż do łez!

03.02.2007
23:09
smile
[28]

ASZ5 [ Centurion ]

Ale ciemiak z niego mógł tawotu użyc do kombajnu hahaha

04.02.2007
01:56
smile
[29]

Tal_Rascha [ Ilythiiri ]

bhehehe Harrvek dlaczego mi tego wczesniej nie pokazales? heheh

04.02.2007
02:16
smile
[30]

Shifty007 [ 101st Airborne ]

ROTFL!

Dzięki za przypomnienie.

04.02.2007
19:18
smile
[31]

Harrvan [ Senator ]

Tal

Jakos okazji nie bylo :p

Wacek

ROTFLCOPTER

A teraz list z Bravo :

" Czesc mam na imie Marcin. Mam powazny problem. Codziennie sni mi sie ze uprawiam ostry seks analny ze swoim mlodszym bratem. Czy to oznacza ze jestem gejem"

Mysle ze historie z kaszanka wszyscy znaja ;p



04.02.2007
19:28
[32]

Tal_Rascha [ Ilythiiri ]

daj to o koszance bo jest dobre :D

04.02.2007
19:34
smile
[33]

Harrvan [ Senator ]

Tal

" KASZANKA "
Drogie Bravo, drodzy koledzy i koleżanki.Mam na imię Dagmara i mam 19 lat. Moja sytuacja jest bardzo krepująca i nie wiem co teraz mam zrobić. Jestem już dorosłą dziewczyną i mam wspaniałego chłopaka o imieniu Marcin, którego kocham ponad życie i myślę ze on odwzajemnia moje uczucie. Jesteśmy już razem 6 miesięcy i postanowiliśmy dokonać Aktu Miłosnego, aby umocnić nasz związek. Nie fart polega na tym że ja jestem dziewicą, a z tego co wiem On jest już doświadczonym mężczyzną. Bardzo obawiałam się że nie spełnię jego oczekiwa , po prostu zawiodę! Na dodatek wszystkie moje koleżanki potraciły już dziewictwo i żeby mieć o czym rozmawiać z nimi, powiedziałam że ja również nie jestem jak to się mówi potocznie "cnotką". O tym fakcie dowiedział się Marcin od mojej koleżanki, Moniki, która jest jego dobrą znajomą. Gdy Marcin zapytał czy to prawda nie zaprzeczyłam. Ustaliliśmy nasz Pierwszy Raz na najbliższy weekend, ponieważ Marcina rodzice jadą na wesele. Bardzo się obawiałam bólu, oraz tego że Marcin posądzi mnie o kłamstwo, więc postanowiłam jakoś sobie poradzić. Nie chciałam przespać się z "pierwszym lepszym" gdyż kocham Marcina i chcę aby to on był moim Pierwszym Mężczyzną!! Akurat zdarzyło się tak że byłam sama w domu i postanowiłam uporać się z moja błona dziewiczą. Nie chciałam robić tego palcami ani jakimś twardym przedmiotem a na wibrator niestety nie było by mnie stać. Poszłam więc do lodówki i zobaczyłam nadającą się do mojego czynu kaszankę. Odpowiadała mi rozmiarem i grubością, była trochę za zimna i za twarda więc postanowiłam ja podgotować. Kiedy nareszcie ostygła, nasmarowałam ja ą, i zaczęłam wkładać ją do pochwy. Poddałam się chyba za bardzo chwili i za bardzo ją ścisnęłam. Wtedy stało się najgorsze co mogło się stać!! KASZANKA SIĘ ZŁAMAŁA!!!!!!!!!!Rozpaczliwie próbowałam ją wyjąć palcami ale chyba trochę za bardzo ją rozgotowałam i niektóre kawałki kaszanki zostały mi w pochwie i nie mogę ich wyjąć! Wstydzę się iść do ginekologa a za kilka dni wyczekiwany przez naszą dwójkę upojny weekend!! Nie wiem co mam zrobić i do kogo się zwrócić. Co teraz pomyśli o mnie Marcin!! BŁAGAM POMÓŻCIE!!!!!
Zrozpaczona


Odpowiedź Redakcji:
Na wstępie pragniemy podziękować Ci za podzielenie się z nami swoim problemem. W twojej nader ciekawej sytuacji proponujemy Ci dwa rozwiązania:
1. Ekstrawaganckie w stylu new art.
2. Siłowe

Pierwsze wydaje nam się ciekawe lecz może nie przynieść spodziewanych efektów. Musisz pokroić cebulę w kostkę, a następnie podsmażyć ją na złocisty kolor na patelni (koniecznie na oleju z pierwszego tloczenia). Następnie musisz dopchać ją do pochwy i zrobić 3-4 przysiadów tak aby zmieszała się z kaszanką. Potem zaproś swojego ukochanego na romantyczne spotkanie inicjujące. Przed pierwszym stosunkiem zaproponujesz mu więc kaszankę po staropolsku w wersji francuskiej. W ten sposób osiągniesz dwa cele: udowodnisz mu, że bardzo go kochasz i jednocześnie pokażesz, że świetnie gotujesz. Przypominamy Ci powiedzenie "PRZEZ ŻOŁąDEK DO SERCA".

Rozwiązanie drugie jest jednak o wiele bardziej skuteczne. Przygotuj patelnię na której miałaś zarumienić cebulkę. Następnie weź ją w prawą rękę (jeśli jesteś leworęczna to w lewą) i pierdolnij się nią z całej siły w głowę - bo tobie to już chyba nic nie pomoże!
Z poważaniem Redakcja


"MAJSTER"

Zanim przejdę do głównej części listu, to chciałabym zaznaczyć, iż
jestem waszą stałą czytelniczką i nie opuszczam żadnego numeru.
Jednak mój problem jest nieco odmienny od tych, które zazwyczaj
opisujecie. Ja rozumiem, że chłopaki lubią gdy dziewczyna zakłada
jakąś seksowną
bieliznę (pisaliście o tym już kilka razy). Ja też lubię się ładnie
ubrać. Jednak to, co robi Bartek - mój chłopak to już zupełna
przesada. Aha, nie
wspominałam wam, że Bartek chodzi do szkoły budowlanej. Stąd też
pewnie biorą sę te jego
dziwactwa - nie odróżnia łóżka od budowy. Otóż, gdy razem jesteśmy w
łóżku, to on każe
mi zakładać kask, waciak i gumiaki. Potem zaczyna na mnie krzyczeć,
że plan jest
niewykonany, budynek ledwo w stanie surowym, termin mija, a ja się tu
opieprzam. Potem
przynosi do pokoju taczkę z cegłami i każe mi jeździć z nią w kółko.
Najgorsze jest to, że ja się nie wyrabiam i po trzech okrążeniach
pokoju wymiękam. Wtedy on mówi, że już fajrant i daje mi spokój.
Potem wyciąga flaszkę i papierosy. Walimy wódę i jaramy fajki, a on
klnie jak to na tej budowie ciężko.
Czy to jego zachowanie jest normalne? Moi poprzedni faceci zachowywali
się nieco inaczej. Kochani, co mi poradzicie w tej sprawie?
Z niecierpliwością czekam na odpowiedź.

To juz klasyka panowie i panie

04.02.2007
19:38
[34]

Tal_Rascha [ Ilythiiri ]

Majster slaby ale Kaszanka GREAT :D

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.