Warhammer --> Jak zacząć ?

Szaman [ Legend ]

I jeszcze jeden...

(to)my [ Konsul ]

Możesz sprecyzować swój post? Chodzi o RPG czy bitewnego? Zresztą jedno z drugim można łączyć :-)

Szaman [ Legend ]

Moze jeszcze to...

14.07.2002

23:53

[6]

Terrag [ Pretorianin ]

(to)my--> Już się robi ;) Chodzi mi o RPG. ------------------- Szaman-->Źle się wyraziłem...po prostu siedząc na modemie nie jestem w stanie "przekopać się" przez te tysiące stron ;)

(to)my [ Konsul ]

Była taka fajna strona, nazywała się Nora Rogatego Szczura

(to)my [ Konsul ]

Nowa Gildia też jest niezła.

Szaman [ Legend ]

Terrag: A myslisz, ze ja co mam? ;))) To tylko kwestia systematycznosci - jedziesz z koksem i sprawdzasz, co nawet nie jest takie powolne, poniewaz na pierwszy rzut oka czesto widac, ze o danej stronie mozna zapomniec (ostatnia aktualizacja przed 5 laty, dwa dzialy). (to)my: Wow! Nie wiedzialem, ze Gilida powstala z prochu!

15.07.2002

00:03

[10]

Elthan [ Centurion ]

Już niedługo na Gry-OnLine będzie serwis fantasy na którym będzie możan się wszystkiego dowiedzieć. Ten tekst jest częścią tego serwisu, wieć nie kopiować! Mam nadzieję, że się spodoba Strasznie trudno było mi napisać tę historię zważywszy na to, iż jest ona trochę odmienna w WFRP i WFB. Przykładowo w WFRP Slanowie byli tymi, którzy przybyli przez międzywymiarowe bramy, a w WFB są oni tylko sługami "Old Ones". Ale zważywszy, że to Games Workshop jest twórcą pierwszego Warhammera postanowiłem napisać wersję, która będzie najbardziej opierała się na bitewniaku. W każdym z wielu wydanych army book`ów można znaleźć odłam historii Starego Świata. Przedstawię jedynie najważniejsze rzeczy, bo opisywanie wszystkiego byłoby nonsensem. Historia świata warhammera zaczyna się ok. 10 tys. lat temu. Planeta nie miał a wtedy wyglądu jaki ma teraz. Pokryta była tundrom i lodowcami, a jedynymi istotami żyjącymi na niej byli przodkowie ludzi, elfów i krasnoludów. Historia diametralnie się zmieniła, gdy przez gigantyczne wrota międzywymiarowe przybyli "Old Ones". Byli oni niewiarygodnie rozwinięci i inteligentni. Potrafili się przemieszczać między planetami odległymi od siebie nawet o kilka lat świetlnych przy pomocy portali podobnych do czarnych dziur. Dokonywali tego na swoich statkach międzygwiezdnych chronionych magią przed chaosem, który gnieździł się w przestrzeni międzywymiarowej. Po przybyciu na planetę osiedlili się w Lustrii i zmienili trajektorię orbity planety, by przystosować ją do swoich wymagań. W czasie eksperymentów genetycznych na gatunkach napotkanych na planecie najbardziej upodobali sobie elfy. Dzięki nim ta młoda jeszcze rasa osiedliła się na specjalnie dla nich przygotowanej wyspie nazwanej Ulthuan. Tam zaczęli się rozwijać pod czujnym okien swoich "ojców". Wszystko układało się po myśli Praojców aż ok. 7000 lat temu nastąpiła katastrofa portali międzywymiarowych, co spowodowało przedostanie się do naszego świata czystego chaosu. Większe kawałki pierwotnej materii nazwano spaczeniami. Wielu mówi, że to wtedy powstał drugi księżyc - Morrslieb, zbudowany podobno z wielkiego kawałku spaczenia wyrzuconego z bramy po katastrofie. Dzięki nim powstały nowe rasy jak zwierzoczłeki (Beastmen)lub szczuroludzie (Scaven). Po tych wydarzeniach cywilizacja Dawnych Slannów zaczęła upadać. Pradawni i ich słudzy - slanowie zmuszeni do walki powoli zaczęli przegrywać. Wtedy to zaczęto przygotowywać wszystkie rasy do walki. Właśnie wtedy doceniono możliwości krasnoludów, którzy najmniej ulegali wpływowi chaosu. Rasa ludzka jako najpóźniej wykształcona stała się najbardziej podatną na zmiany i mutacje. Po wielu walkach ostatecznie ostatni Pradawni zostawili planetę i oddalili się pozostawiając na miejscu swoje sługi – Lizardmenów. Należałoby jeszcze dodać, że Slanowie pozostawieni przez ojców na planecie nie mogą się rozmnażać, ani powielać. Ich gatunek stoi na skraju wymarcia. 6000 lat temu nastąpił Złoty Wiek elfów. Zaczęli kolonizować Stary Świat, odkryli ruiny Dawnych Slannów. Ich kolonie sięgały Bretonii, Kitaju czy Niponu. Na wschodnich wybrzeżach budowali osady i tam również napotkali krasnoludów. 500 lat po tych wydarzeniach nastąpił Złoty Wiek krasnoludów. Zasiedlili oni wtedy tereny wzdłuż Gór Krańca Świata. Z powodu miejsca osiedlenia toczyli oni ciągłe walki z goblinami, które napadały krasnoludzkie miasta. Dzięki porozumieniu z elfami udało się im zapewnić spokojne życie na jakiś czas. Obie rasy bardzo się wówczas szanowały i wspierali w walce przeciw zielonoskórym. 4500 lat temu wybuchła wojna między tymi dwoma rasami, na skutek której elfowie wycofują do swojego królestwa pozostawiając jedynie w Starym Świecie grupkę kolonistów, którzy nie chcieli wracać. Sprzeciwiając się woli Phoenix kinga zostali na zawsze włóczęgami. Koloniści jednak szybko się zebrali, a za swoje królestwo uznali prastary las Athel Loren. W ten sposób powstał nowy odłam elfów - "Leśne Elfy". Krasnoludowie są zdziesiątkowani, pozostałe miasta zostają zniszczone przez wybuchy wulkanów (krążą plotki jakoby wybuchy te zostały spowodowane przez rasę Szczuroludzi), a ocaleli mieszkańcy zaczynają żyć wśród ruin miast. Nieliczne twierdze krasnoludów ocalały ten pogrom. Wtedy też zaczynają się wielkie wojny z goblinami. Przez kolejny okres zaczyna się rozwijać ludzka rasa. 2500 lat temu rodzi się Sigmar Młotodzierżca zwany „Młotem na Gobliny”. W dzień jego narodzin wielka kometa o dwóch warkoczach znaczy niebo nad późniejszym Imperium. Łączy on wszystkie plemiona ludzkie i wraz z krasnoludami wypiera na zawsze gobliny do Mrocznych Krain. Zostaje koronowany pierwszym cesarzem Imperium, lecz niedługo sprawuje urząd, gdyż znika w drodze by oddać Ghalmaraz z powrotem krasnoludom (tak mówią kroniki ludzkie, lecz tak naprawdę stoczył on batalię z samym Nagashem zabijając go, ale samemu przy tym zostając okropnie ranny. Ginie on w mroku dziejów. Brak jest wzmianek o późniejszym jego losie). Po dziś dzień pozostaje głównym bogiem ludzkim (symbolem kultu jest młot Sigmara). Na Ulthuanie tymczasem wybucha wojna domowa. Zdrajca Malekhit próbując dokonać rytualnego przejścia przez ognień zostaje dotkliwie poparzony, co jest oznaką odrzucenia go jako króla. Jego matka zabiera go do Nagaroth, gdzie Malekhit leczy swoje rany planując zemstę na braciach. Ostatecznie wielka inwazja Dark Elfów prawie dosięga celu i o mały włos wygrywa bitwę o Ulthuan. Ostateczną deską ratunku są bracia Tyrion i Teclis, którzy ratują Everqueen i podnoszą morale High Elfów. Dzięki nim ostatnia i decydująca bitwa zostaje wygrana, a Malekhit wraz z matką uciekają do Nagoroth. Dalszy rozwój ludzkości prowadzi do powstania małych państewek i wojen między nimi. Największa to wojna religijna z Arabią sprzed 1000 lat. 750 lat temu zasiedlają oni Kislev w Nowym Świecie. Chaos raz jeszcze atakuje. 250 lat temu Magnus Pobożny (Magnus The Pius) łączy zwaśnionych ludzi pod symbolem komety o dwóch warkoczach, a wspomagany przez krasnoludy odpieraja atak. Ludzkość ponosi przy tym ogromne straty, ale jest to moment zwrotny dla nauki. Na prośbę ludzi High Elf Teclis wraz z dwoma kolegami uruchamia w Imperium szkoły magii. Elfy po raz pierwszy dostrzegają wielkie możliwości ludzi. Rasa krasnoludów powoli wymiera (nie mogą się rozmnażać. Nikt nie wie czemu). Kolejne lata to wzrost aktywności chaosu, który cały czas zagraża Imperium. Nie dość tego choroba atakuje także od środka. Wielu zdrajców jednoczy się z chaosem. W takim świecie przychodzi nam walczyć i umierać. Autor: Elthan