Tekst

30.01.2007

17:18

[1]

StobBarD [ Legionista ]

Tekst

Prosze o ocene mojej zapowiedzi:

Moja Zapowiedz Silent Huntera
Silent Hunter 4: Wolves Of The Pacific

Największy i najlepszy symulator lodzi podwodnej wraca do swoich pierworodnych korzeni. I żeby nie trzymać was w niepewności napiszę na początku – jest na co czekać!

Dowodzenie okrętem podwodnym jest bardzo nużące i czasochłonne. Dookoła otacza nas słona woda, którą opływamy w ciasnej blaszanej puszcze. Rzadko kiedy spotykamy cele dla naszych torped, a gdy już takową odpalimy nie wiadomo czy w ogóle trafimy i zadamy ostateczny cios. A później, po udanym ataku, czeka nas nerwowe omijanie w mrokach głębin niszczycieli wroga, przy których nawet najzdrowsze serce może wysiąść. Jednak pomimo tych czynników i niebezpieczeństwa zawałem, wiele milionów graczy rozsianych po całym świecie, z chęcią wciela się w postać kapitana podwodniaka , czerpiąc z niej wiele radości i frajdy. I dlatego twórcy gry po raz czwarty tworzą dla nas kolejną część cyklu.

Silent Hunter IV przeniesie nas w czasy wałkowane przez wszystkie gry z serii, czyli II Wojny Światowej. Jedyne co się zmieni to teatr działań i strona konfliktu. W IV podobnie jak w I dowodzić będziemy amerykańską łodzią, pływającą po Pacyfiku. Twórcy obiecują realistyczne odwzorowanie lat-40 ubiegłego wieku, a więc nasz okręt będzie wiernym odpowiednikiem oryginalnej łodzi. To samo dotyczyć będzie też wszystkich maszyn wroga. Jeśli jesteśmy już przy realu warto wspomnieć, że nie tylko statki poddane będą szczegółom ale także między innymi pociski charakteryzujące się słabą skutecznością na początku wojny.

Aby nie odstraszyć żółtodziobów i nie wkurzyć weteranów Ubisoft wprowadzi zmienny poziom trudności. Regulować w nim będziemy mogli na przykład niekończącą się ropę ,zawodność torped lub wiecznie naładowane akumulatory. Najlepiej odczuć to można podczas wystrzeliwania pocisku.
Typowemu szczurowi lądowemu wystarczy zaznaczenie okrętu i naciśnięcie przycisku, podczas gdy wilk morski wziąć pod uwagę musi sam sobie dokładnie wszystko wyliczyć. Brr!

Za pomyślnie wykonane misje - patrol, działania zaczepne lub na własną rękę! (za te ostanie można zostać bezrobotnym!) będzie można wykupić parę nowości do naszego blaszaka bądź nagrodzić w postaci awansów i medali załogę. A ta jak informują chłopaki z Ubisoftu ma być bardziej samodzielna. Podczas wykonywania zadań umilimy sobie czas spoglądając na ładne widoki znad kiosku łodzi. Oglądając screeny, można odnieść wrażenie, że grafa oparta na ulepszonym silniczku z poprzedniej wersji prezentuje niezły poziom. Myślę jednak, że nie ma co liczyć na wielką rewolucję lecz o drobne (ale ważne) poprawki.

Premiera odbędzie się niedługo – w marcu. Fani na pewno kupią, a pozostałych niezdecydowanych zachęcam bo na prawdę (tak jak poprzedniczki) gra będzie świetna.

30.01.2007

17:20

[2]

Loon [ jaki by tu stopien? ]

Nie wiem czy to można uznać za komplement, ale tekst równie interesujący jak Nad Niemnem Orzeszkowej.

spoiler start
Slaby styl i nuuuuuuda, musialem sie powstrzymywac zeby nie rzucic w cholere, ale doczytalem do polowy i odpuscilem ;). A i krótki!
spoiler stop

No, ale ćwicz ;).

30.01.2007

17:50

[27]

eLJot [ Listonosz ]

Ogólnie nie jest źle! Jeśli nie chcesz, dalszej części nie czytaj (jest tam kilka uwag czysto językowych)

[narzekanie on]

Dookoła otacza(...) - masło maslane ;)
(...)nas słona woda, którą opływamy w ciasnej blaszanej puszcze. - to raczej woda opływa nas, a nie my ją :)
niebezpieczeństwa zawałem - zawału
nie ma co liczyć na wielką rewolucję lecz o drobne - powinno raczej być na drobne
Rzeczywiście bardzo mocno mieszasz style - od oficjalnego, po podwórkowy. Zbyt często przestawiasz także szyk w zdaniu, co powoduje trudności w odczytaniu sensu wypowiedzi (czeka nas nerwowe omijanie w mrokach głębin niszczycieli wroga, przy których nawet najzdrowsze serce może wysiąść.)
A ta jak informują chłopaki z Ubisoftu ma być bardziej samodzielna. - jedyny błąd interpunkcyjny, jaki udało mi się wyłapać. Powinno być: A ta, jak informują chłopaki z Ubisoftu, ma być bardziej samodzielna.
[narzekanie off]