GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Kiedy ostatnio rozmawialiście na tym forum o grach?

29.01.2007
17:20
smile
[1]

gladius [ Subaru addict ]

Kiedy ostatnio rozmawialiście na tym forum o grach?

Pamiętacie? Ja jakoś nie przypominam sobie brania w ostatnim czasie udziału w jakiejś dłuższej dyskusji o grach...

29.01.2007
17:21
[2]

Taikun44 [ Emissary Of Death ]

I naprawdę to jest dla Ciebie aż tak duży problem ?

29.01.2007
17:21
smile
[3]

eJay [ Gladiator ]

Ja stale sie udzielam w watku o BF2:)

Poza tym galdiusie... jest sesja:) To czas nauki, a nie grania. A spora liczba forumowiczow to wlasnie studenci.

29.01.2007
17:22
[4]

K4B4N0$ [ Dlugi Kijaszek! ]

kiedy? uff... dzis!

29.01.2007
17:24
[5]

gladius [ Subaru addict ]

Nie jest to dla mnie żaden problem, tylko ciekawi mnie, ile jest tu osób, dla których zainteresowanie grami jest kwestią marginalną. U siebie zauważyłem, że gry przestały mnie praktycznie interesować, prawie nie gram, nie czekam na premiery, wysprzątałem dysk z wielu gier - właśnie poleciał Oblivion, który przykuł moją uwagę na jakieś 40 minut :-/
Co więcej, nabrałem ochoty na granie w coś, czego do tej pory właściwie nawet nie włączałem - wyścigi samochodowe.

29.01.2007
17:27
smile
[6]

Splinter_fraz [ Stalker ]

Ja również nie przypominam sobie żebym się udzielał w jakimś wątku o grze. Zbyt często w gry nie gram bo nie mam czasu :)

29.01.2007
17:29
smile
[7]

zelka [ Strider ]

Wczoraj pisałam o grze Dark Messiah Might and Magic, dzieliłam się spostrzeżeniami z dema tej gry. Czasami pisze też w wątku o oblivionie. Sporo gier mam zainstalowanych, w tym oblivion, morrowind i nawet takie coś jak gruntz.

29.01.2007
17:29
smile
[8]

eJay [ Gladiator ]

gladius--->Zassaj bete Test Drive Unlimited.

29.01.2007
17:33
[9]

Soulcatcher [ Admin ]

ja prawie codziennie dopisuję się do jakiegoś wątku o grach.

gladius ---> rozumiem że próbujesz udowodnić teorię prezentowaną przez około 15 czytelników że 1 400 000 osób odwiedzających nasz serwis miesięcznie przychodzi tu aby NIE rozmawiać o grach, że gry ich nie interesuja itd?

edit: tak naprawdę to jedyne ciekawe wątki na tym forum są o grach reszta nic ciekawego

29.01.2007
17:51
[10]

Taikun44 [ Emissary Of Death ]

gladius >> ja ostatnio u siebie zauważam podobną przypadłość ... w żadną grę nie chce mi się grać ... nie czekam na żadną grę, no może na MGS4. Ale zanim go kupie minie pewnie troche czasu a PS3 przt okazji stanieje ;) W tej chwili gram jedynie w Hearts of Iron 2 Doomsday, coś co jeszcze półtora roku temu byłoby dla mnie rzeczą niemożliwą. Jak mogę grać w coś tak pozbawionego akcji, ze szczątkową grafiką, przecież tam się nic nie rusza. :) W sumie to ciągle czekam na jakąś nowość która mnie wciągnie :/

29.01.2007
17:52
[11]

matisf [ X ]

Czesto, ostatni raz wczoraj...

29.01.2007
17:54
[12]

fan realu madryt i raula [ Manolito ]

ostatnio forum zrobiło się jedną wielką poradnią.co chwile ktoś pisze,że ma jakiś problem i potrzebuje pomocy,ablo porady i jakoś przez to wątki o grach giną w tłoku,ale nie można powiedzieć,że jest ich mało

29.01.2007
17:58
[13]

Kerth [ Pretorianin ]

fan czegoś tam --> te forum od zawsze było między innymi poradnią.

29.01.2007
18:27
[14]

Flyby [ Outsider ]

..hmm ..gdyby to gladiusa interesowało ..n.p. wciąż gram w Obliviona i goszczę w wątku o nim - ostatnio miałem kłopoty - dzięki pomocy stamtąd przezwyciężone ;) ..Udzielałem się też w w wątku o grze taktycznej Brygada E5, tylko dla tych którzy lubią gry w stylu Jagged Alliance..

..i ostatnio kupiłem Company of Heroes - jeszcze jej nie zainstalowałem ..Mam tez na dysku parę innych ..chociażby NWN 2 czy Sniper Elite ..podgrywam ;) ..aby zażyc samochodówe kupiłem pad ..i jeszcze się nie zdecydowałem na żadną ;)

29.01.2007
18:31
[15]

gladius [ Subaru addict ]

Soulcatcher - nie rozumiecie. A na marginesie - bardziej sobie cenię 15 czytelników, którzy mają coś do powiedzenia niż 1 400 000 zakładających wątki typu "lubicie gume?" ponieważ mnie nie interesuje liczba odsłon waszego serwisu - nie mnie płacą reklamodawcy.

29.01.2007
18:45
[16]

Taikun44 [ Emissary Of Death ]

gladius >> no co Ty gadasz ... przecież każdy chce wiedzieć jaką gumę lubisz Ty, Flyby czy jakiś inny Stranger :)

a na marginesie ... to kolejny wątek który nie mówi o grach bezpośrednio ;)

29.01.2007
18:47
[17]

gladius [ Subaru addict ]

Pamiętam, że swego czasu istniały naprawdę super wątki poświęcone np. Fallout i Baldurs Gate, było co poczytać.

29.01.2007
18:47
[18]

Taikun44 [ Emissary Of Death ]

gladius >> a teraz to one już nie istnieją tak ? :>

ale wiem o co Ci chodzi, zmieniły się proporcje. Kiedyś byli tu tylko ludzie chcący rozmawiać o grach, teraz są lubie który grają od czasu do czasu i rozmawiają również na inne tematy a nie tylko o grach. Wg. mnie to nic złego. Wystarczy spojżeć na komentarze do newsów poświęconych X360 i PS3. Tam ciągle rozmawia się o grach ... no może w większości tych wątków są złośliwe komentarze, ale nie zmienia to faktu że rozmawia się na temat gier i spraw okołogrowych.

29.01.2007
18:52
[19]

Flyby [ Outsider ]

..gladius ..przecież one są ..najlepszym dowodem wątek o Oblivionie ..jeżeli jakas gra rozpali kilku pasjonatów, chociazby taka E5, chce się o niej pisać ..tak trwa, dopóki nie wyczerpie sie możliwości..

..możliwości swoich lub gry - E5 była tak zabugowana że praktycznie nie sposób jej skończyć ..być może będzie patch ..i wtedy wątek ożyje

29.01.2007
19:09
[20]

Gonsiur [ Hitokiri Battousai ]

Hmmm w sumie to dluzszych dyskusji o grach nie prowadzilem juz dlugo, bo i gry przestaly mi zajmowac tyle czasu co kiedys.

29.01.2007
19:25
[21]

Flyby [ Outsider ]

..myślę że dla graczy o dłuższym stażu to normalne ;) ..po pierwszych kilku latach przychodzi coś w rodzaju "wypalenia" połączonego z "zawyżonymi" potrzebami co do gier ..Następuje okres powrotów do "klasyki" i powoli zmniejsza się czas grania .. uniesienia nową grą są jeszcze krótsze ;) ..Gracz szuka w sobie lub w innych tego dawnego entuzjazmu, "świetego ognia" i nie zawsze go znajduje ..Krytykuje, kombinuje ..jak może to zmienia sprzęt, komputer na konsolę lub odwrotnie, czasem wszystko razem ;) ..Kombinacje dają "kopa" na jakiś czas, lata płyną .. Chcecie happy end czy bez happy ? ;)

29.01.2007
19:43
[22]

Taikun44 [ Emissary Of Death ]

Flyby >> bez happy endu to ... graczy wychodzi za mąż, bo wpadł z brzydką koleżanką na imprezie, która jest już w 3 miesiącu ciąży, po 6 miesiącach okazuje się że masz trojaczki. Idziesz do pracy na 5 etatów ... i nie masz czasu grać ;)

29.01.2007
19:59
smile
[23]

Flyby [ Outsider ]

..taak, Taikun, tak ..w różnych wariacjach to następuje ..w dodatku nieszczęśnik pielęgnuje w sobie marzenie że ma tę ukrytą odskocznię do której wróci i wtedy ..eeeh ..i czasem wraca i wcale go to nie bawi lub prawie..
..a z happy endem Ty właśnie próbujesz - to zrobienie sobie z gier kawałka chleba - to może choć nie musi wystarczyć do końca życia ;) ..czego wszystkim życzę

29.01.2007
20:16
[24]

Gregor Eisenhorn [ Ordo Xenos ]

---> Soulcatcher

ja prawie codziennie dopisuję się do jakiegoś wątku o grach

Ty, czyli on, on, a może tamten trzeci, czy kolektywnie jak Borg, czy może przypadkiem tym razem masz na myśli prawdziwego Soulcatchera? :)

Wiem, że już to pisałem (nie tylko ja), ale skoro upieracie się na 'anonimowego moda', to nie można by rozdzielić tego na zbiorową ksywkę "Moderator" i W. "Soulcatcher" A.?

---> gladius

Codziennie, acz z wyjątkiem wątków o ulubionych grach, znacznie większą frajdę sprawiają mi dyskusje "nie-growe".

29.01.2007
20:27
[25]

QQuel [ Zrobię Wam CZOKO ]

A na marginesie - bardziej sobie cenię 15 czytelników, którzy mają coś do powiedzenia niż 1 400 000 zakładających wątki typu "lubicie gume?"

A najlepsze że myślą że to śmieszne i zakładają ich jeszcze więcej.

Co jak co, ale GOL był dużo przyjemniejszy niegdyś - Kilka lat temu. Nie było takiej agresji, żądzy mordu i zniszczenia (: P), więc nawet wątki "niegrowe" nie rzucały się w oczy, teraz to wszędzie poza wątkami "growymi" wszyscy się gryzą, a jest ich coraz więcej, więc wątki o grach są mniej widoczne.

Taikun - Gladiusowi chyba chodzi o to, że wątki o BG itp. stały się po prostu (Nie ukrywajmy) karczmami, gdzie jedna osoba jeszcze w to gra, a reszta pitoli od rzeczy o porannej kawie.

Jedyne "seryjne" wątki o grach które miały/ają sens to wątki o mmoRPG'ach.

29.01.2007
20:43
[26]

Gregor Eisenhorn [ Ordo Xenos ]

---> QQuel

A moim zdaniem jest to przykład nieodłącznego i wszechobecnego w każdej 'community' smęcenia i wspominania dawnych, "lepszych" czasów. GOL jest teraz po prostu większy, ale łatwo odznaczyć sobie kilka kategorii, podwiesić interesujące wątki i pisać tam/

29.01.2007
20:49
[27]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Ostatnio udzielałem się sporo w wątku o Neverwinter Nights 2, poprzednio o Heores of Might & Magic 5. Aktualnie spoglądam na wątek o Vanguard: Saga of Heroes. Czasem wypowiem się także w wątku xboxowym. Ogólnie nadal sporo tutaj rozmawiam o grach, chociaż zdecydowanie mniej niż kiedyś. Jest ok :)

29.01.2007
20:50
[28]

Flyby [ Outsider ]

..ja wyżej piszę dlaczego gracze, zwłaszcza "starsi", "smęcą" ;)

29.01.2007
21:39
[29]

QQuel [ Zrobię Wam CZOKO ]

Gregor - No i to właśnie się staram robić - Jestem haniebnym posiadaczem 3k postów w przeciągu kij-wie-ilu-lat, bo nawet nie sprawdzałem, chyba już ponad 4 : ), ale to nie zmienia faktu, że dzisiaj za wątki które pisałem mając postów kilka zostałbym zabity, a nazajutrz do mojego domu wparowaliby panowie w garniturkach mówiąc krótko "To za GOL'a..." : )

29.01.2007
22:06
[30]

Taikun44 [ Emissary Of Death ]

Taikun - Gladiusowi chyba chodzi o to, że wątki o BG itp. stały się po prostu (Nie ukrywajmy) karczmami, gdzie jedna osoba jeszcze w to gra, a reszta pitoli od rzeczy o porannej kawie.

Trzeba było tak odrazu :) nie odwiedzam tych wątków więc się za bardzo nie orientuje ... widziałem tylko tematy :)

29.01.2007
22:35
smile
[31]

Widzący [ Senator ]

Cóż należę do tej piętnastki, właściwie mogę mieć każdą grę, mam w domu sieć piecyków, kilka konsol i nie wiem ile płyt. Ze smutkiem stwierdzam że w nic nie gram, nie mam czasu, nie mam chęci, nie bawią już mnie te gry i naprawdę tego żałuję. Gry to chyba jedyna w miarę jasna strona komputeryzacji.
Zresztą uważam za prawdziwe stwierdzenie że: „komputery służą do rozwiązywania problemów, których by niebyło gdyby niebyło komputerów”.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.