--> Archiwum Forum
Adamss [ -betting addiction- ]
Władca Pierścieni
przeczytalem wszystkie czesci wladcy i wedlug mnie jest dojebista...
chcialem wiedziec jakie sa wasze opinie na temat wladcy pierscieni..
Antharis [ Inbred Dunedain ]
Hmm.... Pomyślę.... Przeczytałem 'Władcę' 8 razy... Tak, to chyba dobra książka :)
DarkStar [ PowerUser ]
Ja trzy:)
Antharis [ Inbred Dunedain ]
3 też ładnie :) Ja 'Władcę' 8, ale już 'Hobbita' tylko 2. To samo 'Silmarillion' i 'Niedokończone...'
DarkStar [ PowerUser ]
Silmarillion, Niedokonczone i Hobbita niestety tylko raz:( Ale musze nadrobic braki:)
Lett [ Junior ]
Tylko zalowac, ze Tolkien zyl tak krotko. Ech, gdyby On mogl rozwinac wszystkie watki z Silmarillionu....... Ksiazka - 10 pkt/10 pkt Film - cz.1: 7.5 pkt (no, zgadzam sie z Ch.Tolkienem na temat filmu, wyrazonym po premierze: '...film nie oddaje ducha...'), choc sa genialne sceny. Moja ocena moze nieco zmieni sie po obejrzeniu filmu na DVD we wrzesniu - maja tam byc sceny, ktore nie pojawily sie na duzym ekranie. Pozdrawiam i zachecam do poczytania 'Listow' Tolkiena
Antharis [ Inbred Dunedain ]
Inaczej sobie różne rzeczy wyobrażałem, ale w jednym film mnie zadziwił... Postać Balroga... idealna, sam nie potrafiłem sobie lepszego obrazu stworzyć !!! Balrog Rulez!!! :)
Verminus [ Prefekt ]
---->Antharis dla mnie Balrog był za mało majestatyczny - ale to moja opinia - bdw ta sama firma robiła efekty we WP co w Xenie i Herkulesie :)
DarkStar [ PowerUser ]
Mi Barlog za bardzo przypominal Diablo:)
Kirkos [ Centurion ]
Przeczytałem Hobbita i Drużynę - nirdtety tylko raz. Jestem w trakcie czytania dwóch wież. Książki są zajebiste... Nigdy jeszcze czegoś takiego nie czytałem .I wyszło mi to na dobre - kłuciłem się ze swoją polonistką na temat geniuszu Toliena i dostałem z aktywność 6!! Ale to było jakiś czas temu! Poprostu zajebista książka, jeśli chodzi o film to trochę stracił klimat ale ja mam taką zasadę - nie wszystkie kisążki da się zekranizować i nie wszystkie filmy można wydać w postacie książki nie niszcząc specyficznego nastroju!
Antharis [ Inbred Dunedain ]
Verminus ---> A własnie mi się podobał za to, że było w nim coś z niechluja, ta majestatyczna postać, Przyboczny Morgotha, po wielu latach odosobnienia i snu - właśnie tak powinien wyglądać. Ale to moja opinia i spierać się nie będę :)
Superstar [ Konsul ]
ale z was lamy ja wladce przeczytalem 125,5 raza, hobitta 78,3 razy, sillmarilliona 58,1 razy, a do tego mam autograf Tolkiena na klatce piersiowej, a rodzina Tolkienow do dzisiaj nie oddala nam tej szklanki cukru !! a tak wogole to moj pies nazywa sie gandalf i umie czarowac !!! na tej stronie jest cos takiego jak wyszukiwarka w ktorej jak wpiszesz cos zwiazanego z wladca to wyskoczy ci tyle tematow ze mozna by kolejna ksiazke w swiecie srodziemia napisac, a tak wogole to po co czytac ta ksiazke tyle razy ?? ja rozumiem ze powstal film i wogole i ze trzeba w towarzystwie pochwalic sie jakim to jest sie fanem tolkiena i ze ksiazke przeczytalo sie tyle razy ze nawet tolkien tego tyle razy nie zrobil ... ech rece opadaja...
AnnataR [ Salon des Refusés ]
Superstar ---> Ty nic nie rozumiesz. To jest dzisiaj taki szpan, ile razy kto przeczytał 'Władcę Pierścieni' :) Muszę niestety przyznać, że przez tą całą machinę promocyjną w mediach, a także film, twórczość Tolkiena niestety DUŻO w moich oczach straciła.
Beren [ Senator ]
AnnataR - jak to mozliwe, ze przez film tworczosc Tolkiena stracila cos w Twoich iczach ??
Antharis [ Inbred Dunedain ]
Superstar ---> Właśnie z takiego ciągłego gadania o Tolkienie powstał film, gadżety, wznawiane są wydania... A Tolkien nie leży gdzieś na zakurzonych półkach tylko czyta się go do dziś. Z takiego 'gadania' został nawet uzupełniającą lekturą szkolną w Polsce, w Anglii jest obowiązkową...
AnnataR [ Salon des Refusés ]
Beren ---> bardzo proste. Kiedyś to było coś osobistego. Gandalf, Barlog to były wspaniałe, tajemnicze postacie. teraz? To nie to samo. Po prostu mi się przejadło. Ciebie to nie musi ruszać. Szczerze mówiąc, zazdroszcę Ci bardzo.
AnnataR [ Salon des Refusés ]
Beren ---> Film zniszczył całą magię; reżyser narzucił swoją wizję. Oczywiście, jest ona bardzo ciekawa, nie ma co nad tym dyskutować. Niemniej kadry z filmu zachowały się w mojej pamięci i teraz czytanie 'Władcy' nie porusza już mojej wyobraźni.
Beren [ Senator ]
AnnataR - dla mnie prawde mowiac tworczosc Tolkiena zyskala po obejrzeniu filmu - pisarz ten stworzyl takie dzielo, ze dosc duze przerobienie go dalo rowniez (jak dla mnie) doskonaly efekt... oczywiscie nie _rownie_ doskonaly, ale jednak to bylo to cos... z drugiej strony fani Tolkiena stracili jakby czesc tego, co lubili - oni wiedzieli o tym wspanialym dziele, a wiele osob nie... wedle wlasnego uznania mozna ich bylo oswiecac albo i nie ;) a teraz wiedza o tym juz wszyscy...
AnnataR [ Salon des Refusés ]
Beren ---> Masz trochę racji :) Pozdrawiam
Beren [ Senator ]
AnnataR - ciesze sie i tez pozdrawiam ;)
Orion [ Legionista ]
"Władca Pierścieni" dla mnie jest najlepszą książką. Teraz mam zamiar przeczytać "Hobbita" i "Silmarillion". Która część podobała wam się najbardziej?
Piotr - Tolkien [ Konsul ]
zauważylem, że na tym forum ludzie niepotrzebnie tworzą po kilka wątków na ten sam temat, o fantastyce wszelkiej maści proponuję porozmawiać na tym wątku (choć w tytule jest nazwisko Martina, to jednak rozmowy się toczą ogólnie o twórczości fantasycznej, a nazwisko jest wpisywane tylko zwyczajowo)
sid86 [ Konsul ]
Władca ( jako książka ) wymiata, bo film spalony.....
almost... [ Centurion ]
Ja czytałem "Władcę Pierścieni" tylko raz... i uważam że wystarczy:) Ksiązka jest niesamowita bez dwóch zdań:) To co zrobił Tolkien zawsze sprawia że myślę moja wyobraźnia nie jest warta funta kłaków:) bo w końcu to jakby Homer wymyślał do iliady mitologię:) a film no cóż na mnie zrobił piorunujące wrażenie i zawsze będę go bronił ponieważ trzeba było mieć niesamowitą odwagę i energię żeby zekranizować Tolkiena i udało się! a po drugie gadki "nie oddaje ducha" są bez sensu nie wyobrażam sobie jak jakikolwiek film mógł dorównać w tym wypadku pierwowzorowi!!:)
Styks [ Konsul ]
Wladca Pierscieni -----> najlepsza ksiazka fantasy ever!!! Pozatym Silmarillion, Opowiesci z Srodziemia, Hobbit miodzio.... Proponuje zebyscie przeczytali sobie w oryginale angielska wersje tam dopiero czuje sie klimat ... i przyjemnie sie czyta ... co do Sillmarilion to w orginale jest dosyc skomplikowany i to raczej lektura dla zaawansowanych z angielskiego ... Co do filmu jest swietny ale w zyciu im nie wybacze ze powycinali tyle waznych scen ... jak wyzej czekam na rezyserke na dvd ma byc o godzine dluzsza i mam nadzieje ze tego nie spieprza ...
Orrin [ Najemnik ]
Ksiazka było co tu mowic dojebista ale film mozna by zrobic lepszy same efekty specjalne nie wystarcza
mikhell [ Master of Puppets ]
Już to kiedyś pisałem, ale Trylogię przeczytałem dokładnie w sześć dni (czytałem ok. 12-14 godzin dziennie) Po prostu to było niesamowite. A co do filmu (widziałem go po przeczytaniu hobbita i przed czytaniem Trylogii) wywarł na mnie ogromne wrażenie. Choć gdy widziałem go na kompie, to wyłączyłem go po godzinie. GO TRZEBA WIDZIEĆ W KINIE!!!!! Z niecierpliwością czekam na dwie wierze w polskich kinach.
mikhell [ Master of Puppets ]
sorry... WIEŻE
Adamss [ -betting addiction- ]
no ta..tylko ze niektorem wogle film sie nie podobal i to samo pewnie powiedza o 2 i 3 czesci jesli bedzie ten sam rezyser i wogle ( a bedzie ten sam :)) dla mnie byl fajny chociaz za krotki...
AK [ Senator ]
AnnataR - Oczywiście że rezyser narzucił swoją wizję. Ty oczywiście byś zaprezentował wszystko z kronikarską precyzją, szczegół w szczegół... I zanudził widzów na śmierć. Superstar - gdyby nie film, Tolkiena znałoby dziś o 2/3 mniej ludzi. A tak niektórzy, co to od lat nie czytali, sięgają po książkę i poznają co to takiego.
almost... [ Centurion ]
Oczywiście w filmie nie mogły się znaleść wszystkie sceny i postacie trzeba było dokonać wyboru i bardzo współczuję tym którzy musieli go dokonać... i nie zgadzam się że film to tylko efekty specjalne!:P a co do wersji rezyserskiej to znajdzie sie ona na wersji 4 plytowej ktora bedzie kosztowala okolo 200zl:((( gratulacje pomysłu...:(
Assamite [ Pretorianin ]
Moim skromnym zdaniem film nie oddawal klimatu ksiazki a jakbyscie przeczytali recenzje to byscie mi uwiezyli ( tekst z recenzji ) " efekty byly niezle lecz co tam robil samochod i zagarek na rece tego elfa " . Za to ksiazka moim zdaniem wymiata pod niebiosa .
Idiota [ Legionista ]
A teraz Ja ! Myśmy nie czytali recenzji i Ci nie wieŻymy. Wszyscy mamy samochody i zegarki. Nawet więcej samochodów, niż zegarków. Obiecujemy ten stan rzeczy (moRZE Żeczy ?) zmienić. A o efekty nie ma co sie martwic, i tak zgasza swiatlo, i tak bedzie ciemno. Tak,kino, kino - a czytac ? Czytac trzeba tylko tym, co pod niebiosa wymiataja :-) No, ale ja idiota jestem ...
mikhell [ Master of Puppets ]
Śmieszy mnie jak ktoś ma za złe, że ostatnio bardzo spopularyzowano Władcę Pierścieni. Top jest takie głupie myślenie: jak kiedyś tylko ja o tym wiedziałem i jeszcze paru kumpli to było zajebiste, a teraz jak wszyscy o tym gadają to jest to do dupy. Takie argumenty są właśnie do dupy!
Forn [ Chor��y ]
Adamss ja też właśnie skończyłem Władcę Pierścieni i również stwierdzam, że jest doje... tfu, świetna :) Najlepsza książka jaką w życiu czytałem! A to, że przeczytałem jak dotąd bardzo mało książek... co to ma do rzeczy? :)
anen [ Konsul ]
Film jest cool a książka jeszcze bardzej !!!!!!! Czego jeszcze chcieć tylko tolkiena by autografy powystawiał :)
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
zapraszam do Karczmy "Rozbrykany Nazgul":P
arthemide [ Prawdziwa kobieta ]
Ksiazek Tolkiena nie czytalam. Widzialam natomiast film - zrobil wrazenie na mnie. Nie rozumiem tych, ktorzy sa zawiedzeni. Slowo czytane zawsze bedzie silniej oddzialawalo niz obraz. Wtedy to Wasza wyobraznia chodzi, i czujecie jakbyscie tam byli. Patrzac na film jestes tylko obserwatorem, wiec udzial w akji jest zerowy, stad te rozczarowanie. Opowiesc "Wladca Pierscieni" jest rzeczywiscie piekna. Przenosi w inny swiat, przekonuje, ze mimo przeciwnosci losu nie wszystko jeszcze stracone. Daje nadzieje i wiare, ktorej nam tak czesto w zyciu brak.