Darek Of Radlin [ Pretorianin ]
Bierzmowanie - czy was tez tak meczyli??
Mam pytanie co do bierzmowania. Dostalismy na ostatnim spodkaniu w kościele kartke formatu A4 z potrzebnymi rzeczami do nauczenia sie na bierzmowanie. I tu sie zaczyna. Dostalismy termin zerowy (mozesz zdawac bez zadnych konsekwencji) w czasie ferii. Co wy o tym myslicie i jak wy mieliscie, ewentualnie poradzcie cos.
hohner111 [ TransAm ]
ja nic nie mialem do uczenia sie...poszedlem ze 3 razy na spotkanka dostalem jedna pieczatke, pokazalem ksiedzu, jakas msza koncowa i tyle, bylo to jakies...w pyte czasu temu ;P
KogUteX [ cziken ]
Mam pytanie co do bierzmowania. Dostalismy na ostatnim spodkaniu w kościele kartke formatu A4 z potrzebnymi rzeczami do nauczenia sie
To się ciesz. Większość dostała 100-ileś pytań i odpowiedzi do nauczenia się.
MR.MANIAK [ Senator ]
a ja nie miałem wcale bierzmowania
Darek Of Radlin [ Pretorianin ]
a my nawet odpowiedzi nie dostalismy bo jak z odpowiedziami to lajcik.
SULIK [ olewam zasady ]
"mozesz zdawac bez zadnych konsekwencji" - a ja kie sa konsekwencje ?
sergi__ [ Czas Ludzi Cienia ]
mialem ten konfort że nie musiałem nic się uczyć bo u nas ksiadz nie pytał:)
cycu2003 [ Legend ]
ja mialem co miesiac 30 pytan do nauczenia i oczywiscie spowiedz + inne duperele
Przez to odbiło sie to na mojej psychice i przestalem chodzic do kosciola :)
Darek Of Radlin [ Pretorianin ]
To jest termin przed wlasciwym ostatnim gdzie juz bedzie trza poprawiac jak sie nie zda
pauleta [ Paula :) ]
ja tam mam ksiazeczke w ktorej musze zbierac rozne podpisy (na koniec mszy,spowiedzi,itp.) i juz tak 3 lata (od 1 gim do teraz-3 gim) no a pozatym mam juz za soba egzamin - 3 pytania ze 100 i zostaly narazie przygotowania raz na miesiac i w kwietniu bierzmowanie :D
ganek [ Pyrlandia Reprezentant ]
Nie bylem na zadnym bierzmowaniu, tak wiec nie meczyli mnie :)
^Piotrek^ [ Siła tkwi w cieście ]
Na moim osiedlu są dwie parafie. Ja mieszkam w starej części osiedla więc należę do starej parafii. Byłem może ze 3 czy 4 razy do kupy na 40 minutowym spotkaniu ze starym księżulem i tyle. W nowszej parafii za to młody i pełen ambicji proboszcz rozdał dzieciakom coś w stylu karnetu na basen z miejscem na w cholere pieczątek. Co msza to pieczątka, co spowiedź to pieczątka, różańce, roraty i Bóg jeden wie co jeszcze. :-)
Oczywiście aby zostać dopuszczonym musiał być odpowiedni procent obecności.
Ciekawi mnie jaki jest sens takiego działania. Na siłę przybliżać do Bozi? Jakoś u mnie wszystko było na totalnym luzie i wszyscy chodzili bo chcieli, za to znajomi z nowej części osiedla kleli równo na wprowadzony reżim.
.coma. [ Pretorianin ]
u mnie tak jak u hohnera111, nie miałam pojecia, że w niektóre parafiach proboszczom tak odbija...
pauleta-->ty to masz dopiero tragicznie...
Darek Of Radlin [ Pretorianin ]
To wychodzi ze ja mam jeszcze dobrzez tymi karteczkami bo ja musze miec tylko spowiedz i podpis ksiedza co miesiac
blackfield [ Konsul ]
phi ale mieliscie lajcik
ja mialem 250 pytan + wszystko o swoim patronie(imieniu do bierzmowania)
msze, spotkania, spowiedz , roraty i wszystko co tam akurat bylo
powyzej 3 nieobecnosci nie idziesz do bierzmowania
pytania zdawane z rodzicami 2*125 pytan , jak jakiegos nie umiales to rodzic za ciebie musial odpowiedziec, a jak nie odpowiedzial to spiewales litanie przy wszystkich albo wont!
czytanie ewangelii w kosciele na mszy
Tenshay [ Konsul ]
a ja właśnie chodzę do 1 gim, i jestem w trakcie męczarni ;/
Heretyk [ Pretorianin ]
Ja miałem rok przygotowań mniej więcej raz albo dwa na miesiąc. Do tego kartkę do podpisów, że byłem na mszy z datami na rok i pytanie z małego katechizmu.
Obecnie przygotowania trwają trzy lata.
[Edit] I jeszcze na dwanaście spowiedzi miejsca na kartce były. Trzy nieobecności to wylot z bierzmowania podobnie jak jedno nieusprawiedliwione.
monixxx [ Konsul ]
Ja miałam bierzmowanie już dość dawno temu. Trzeba było chodzić na spotkania ale ksiądz nie pytał- stwierdził, że głupotą jest kłucie na pamięć iluśtam pytań, które nijak ne wpłyną na naszą religijność. Jak ktoś sobie wybrał "dziwne" imię to pytał się tylko dlaczego się wybrało takiego a nie innego patrona.
erton F [ Konsul ]
Ja mialem do nauczenia sie taka mala ksiazeczke i karnet na chyba 12 spowiedzi, z czego konieczne bylo 9 zeby pojsc do biezmowania. Final byl taki, ze oczywiscie mialem za nic nie byc dopuszczony, ale na ostatnia chwile zalatwilem 3 pieczatki, nauczylem sie ksiazeczki i tyle. Zrobilem to dla rodzicow, ale nie zaluje bo kupilem sobie na ta impreze swietne buty w ktorych chodze do dzisiaj (!!!) chociaz juz sa na wykonczeniu. Nie widzial ktos w sklepie butow New Lander?
Gonsiur [ Hitokiri Battousai ]
Nie bylem u bierzmowania :). Chociaz koledzy mieli do nauczenia jakies 150-200 pytan.
maniek_ [ arladion ]
A kto poszedł do bierzmowania bo miał taka potrzebę a kto szedł bo np. nie wypada nie iść albo wszyscy idą... ??
kalineczko1993 [ Ayrton Senna ]
mnie dopiero zaczeli męczyć:P
Boroova [ Lazy Bastard ]
Bierzmowanie? Po co to mi potrzebne? Mam to gdzies, wole isc na piwo - tak kiedys myslalem. I teraz mnie szlag trafia, bo jako 26 letni facet musze siedziec na kursie z banda malolatow i wysluchiwac rzeczy, ktore dobrze juz umiem. Ale tak to bywa w zyciu - bledy mlodosci odbijaja sie w przyszlosci.
fan realu madryt i raula [ Manolito ]
dla mnie to bierzmowanie jet bez sensu.poszedłem do liceum i się dowiedziałem,że moi nowi koledzy mieli w części już bierzmowanie,a ja dopiero zaczynam.dziwne
MMaaZZii1155 [ Kocham Szwedki ]
pauleta --> skad jestes z krakowa ??
pauleta [ Paula :) ]
MMaaZZii1155 -- nie z Lubina :)
maVes [ Generaďż˝ ]
Ja miałem łącznie 60 pytań do nauczenia, ale takich naprawdę konkretnych, a do każdego pytania ksiądz potrafił wymyślić jeszcze 5 innych :P
3 pomyłki i szedłeś do poprawy. Było ciężko, ale jakoś przez to przebrnąłem :)
raper741 [ Vamos Barca ]
ja narazie do uczenia się nic nie mam :) Ale ksiądz zapowiedział, że pod koniec lutego będzie jakiś test :/ Jestem dopiero w 2 klasie Gimnazjumm, a jużtesty :/ Spotkania do bierzmowania już się zaczeły w 1 klasie Gimnazjum.
Ps: W tym ostatnim dzisiejszym poście żegnam was :) Do jutra :)
junior42 [ Konsul ]
Ja miałem lajcik na egzaminie. Ksiądz zapytał mnie ile jest stacji drogi krzyżowej xD, miałem podrobione podpisy za różaniec, drogi krzyżowe itd.
No i zdałem ;]
Olek12 [ Pomocnik ]
ja mam 70 pytań, ale zdajemy po kolei co każdą religie po 10 ;p oprócz tego jakies modlitwy i przykazania ale to podstawy więc do nauki tego nie zaliczam ;p
Shilka [ Konsul ]
Ja miałam indeks, w którym po niedzielnej mszy trzeba było dostać autograf księdza. Oczywiście cały rok trzeba było chodzić na mszę. Do tego wszystkie możliwe imprezy kościelne: liturgia tridum paschalnego, roraty, nieszpory, różaniec, droga krzyżowa, kilka spowiedzi. Co miesiąc odbywały się też spotkania w grupach, na których pisaliśmy różne prace, dyskutowaliśmy (nie było to takie tragiczne). Na spotkaniach trzeba było też zaliczyć podstawowe rzeczy jak np wyznanie wiary, na szczęście nie było setki pytań. Trzeba było też odbyć indywidualną rozmowę z księdzem z parafii, ksiądz ze szkoły musiał też wystawić w indeksie swoją opinię.
Zdecydowanie za dużo wymagają, czasami trzeba było po 3-4 razy w tygodniu do kościoła chodzić. Oczywiście niektórzy nie chodzili, a podpisy sobie załatwili...
Na pewno, takie przygotowanie wcale nie wpływa pozytywnie na stosunek młodych ludzi do wiary i kościoła. Najgorsze było jak musieliśmy na 6 rano w tygodniu iść na mszę. Po bierzmowaniu miałam taki uraz, że sporo czasu minęło nim się ponownie w kościele pojawiłam.
Obiwan1992 [ Generaďż˝ ]
my mamy okropinie w przygotowywaniach mamy takiego ksiadza ze szkoda gadac, 3 lata przygotowan, w co druga niedziele na 16:30 !! do kosciola wszystkie spowiedzi, naborzenstwa naszczescie tylko po 2 z kazdego ale jeszcze w przerwe swiateczna mielismy isc na cos do kosciala, na koniec na procesje jeszcze isc i dopiero potem oddajemy, mamy starssznie a jestem dobiero w 2 roku przygotowan. Oni chyba chca odstaraszyc a nie przyciagnac mlodziez do kosciola